|
Notka |
|
Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem. |
Pokaż wyniki sondy: Czy chcecie aby ten wątek na forum był nadal | |||
Tak | 170 | 94,97% | |
Nie | 9 | 5,03% | |
Głosujący: 179. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2010-03-28, 17:26 | #1411 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Monika moja tesciowa tez chlopom w domu niczego robic nie dala, a miala ich razem 4, potem moj wyjechal do D i ze 2 lata pozniej najmlodszy brat majac 17 lat zginal w wypadku samochodowym. Za jakis czas wyjechal tez sredni syn z kraju( wlasnie teraz wrocil z rodzina). Tesciowa jak poszla do pracy i nie bylo jej cale dnie i pol nocy to wtedy tesciu zaczal gotowac i zajmowac sie domem, ale tak to ona zajezdzala sie sama i uwazala ze tak trzeba i jak cos czasami zaczynamy gadac to sie wielce oburza, bo teraz te mlode to leniuchy sa. A ja mam w doopie, moge byc leniuch. ja nie lubie piec ciast. nie jadam ich, albo zjem kawaleczek i na tym koniec, wiec zadnej mi to frajdy nie robi. za to gotuje. Nie wysilam sie jakos, ale gotuje. mezowi sie kiedys babki zachcialo, ale nie kupnej, a ze z wyksztalcenia piekarz jest( fakt to nie ciastkasz, ale jednak) to poprosil mamusie o przepis na jej babke, potem na sernik i piecze. Nasze dziecie juz dobre 2 lata razem z nim piecze i czasami sie domaga ze chce kuchen piec. trzemy mikser i kreci ile wlezie hehehe. ma maly frajde, a potem lata co chwilke do piekarnika i podglada czy juz gotowe. No nie lubie babrac sie w ciasto. Wole pokombinowac z miesem( nawet jak cos wymyslam i nie robie wedle przepisu), mam wtedy wiecej frajdy i znadam ze smakiem, a ciasto... jesli o mnie chodzi to raz na ruski rok kupie kawalek jablecznika, albo Bienenkuchen zjem do kawy i mam spokoj na kilka tygodni, no nie oplaca sie piec.Moj chlop teraz juz kilka razy babke upiekl i musilam wywalic polowe, bo zadne nie chciala zjesc do konca. teraz jak piecze to polowe wynosi do sasiadki, a jak tego nie zrobi i musze wywalic to jecze, jak stary babsztyl. Wogole mnie to nie zacheca do pieczenia
|
2010-03-28, 18:38 | #1412 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 239
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Jutro będę ją miała, jestem umówiona na 8 rano.
|
2010-03-28, 20:56 | #1413 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 157
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Cytat:
Kota nie mam , mam za to szczeniaczka , ale jest takiej rasy że w domu mu za ciepło i rezyduje na podwórku , więc ciasta raczej bezpieczne . Dora trzymaj się
__________________
Edytowane przez frezja18 Czas edycji: 2010-03-28 o 20:57 |
|
2010-03-29, 10:16 | #1414 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 239
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Hej dziewczyny. Jestem już po gastroskopii, myślałam że będzie gorzej ale poszło dość szybko. Nie było to miłe, miałam odruchy a rurę czuję do tej chwili. Wynik nic nie wykazał, żołądek zdrowy. Nie wiem skąd ten reflux ale na razie zaleczam go Helicidem przepisanym przez moją lekarkę. Wszystko pewnie na tle nerwowym, tak myślę.
|
2010-03-29, 15:34 | #1415 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 157
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Cytat:
?????????????? reklama ? czy jakaś aluzja ?
__________________
|
|
2010-03-29, 21:20 | #1416 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 239
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Witam serdecznie. Dzisiaj się dowiedziałam że nie przedłużą mi umowy. Na prośbę żeby mi przedłużyli choć miesiąc czy dwa usłyszałam: co pani myśli że my tu mamy przechowalnię? Tak powiedziała mi dyrektorka. Nie będę jej więcej prosić, upokarzać się. Odchodzę, może znajdę coś w innej przychodni albo gdzie indziej. Najgorsze jest to że mój mąż zamiast mnie wesprzeć psychicznie, znęca się nade mną psychicznie zwłaszcza. Byłam już u psychologa z ośrodka pomocy rodzinie, teraz zgłoszę to na policji. Koniec zmiłuj się. Wytrzymałam tak zbyt długo. Czas zadbać o siebie w końcu.
|
2010-03-30, 10:05 | #1417 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: wies na koncu swiata
Wiadomości: 795
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Dora - popieram. Czas zadbac o siebie. W koncu mamy przed soba jeszcze z 30-40 lat, przydalby sie je przezyc bez obciazen typu nie odpowiedni facet. Zawsze przypomina mi sie w takich sytuacjach kolega, ktorego rodzice rozwiedli sie po 30-latach tzn. matka wniosla o rozwod. Kolega powiedzial kiedys : teraz moja mama jest szczesliwa kobieta, uwolnila sie.
Swoja droga czasami w pracy sa swinie a nie ludzie. Pozdrowienia dla pani dyrektor - przez kupe kamieni. Nie wiem jaka jest Twoja sytuacja poza tym co piszesz ale jesli jestes pielegniarka to wszedzie na zachodzie czeka sie na Ciebie z otwartymi ramionami. Wiem, ze nie zawsze wyjazd jest wyjsciem ale czasami dobrze robi totalna zmiana srodowiska i zostawienie za soba terazniejszych problemow. Nie trzeba wyjezdzac zaraz na stale ale na dwa trzy lata. Nie musi to tez byc zagranica ale warto tez przemyslec decyzje wyjazdu "za praca" nawet na drugi koniec Polski. Zycze Ci wytrwalosci w zaplanowanych przez Ciebie dzialaniach. no i chyba mamy powod problemow z zoladkiem .... |
2010-03-30, 11:06 | #1418 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 239
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Dzięki Moniko. Rozważałam właśnie wyjazd za granicę, nawet otrzymałam parę ofert. Niestety moje siostry odradziły mi to skutecznie ze względu na mój stan zdrowia. Proponowano mi pracę przy opiece nad chorymi w domu a ja nie mam fizycznych możliwości ze względu na nawracającą przepuklinę. Miałam 6 operacji z różnych powodów w tym 2 na przepuklinę w bliźnie tą samą. Ostatnio już anestezjolog nie chciała się podjąć znieczulania mnie ze względu na osłabione serce i złą tolerancję niektórych znieczuleń. Czyli wszelkie dźwiganie, ciężka praca odpada, zostaje mi praca w przychodni. Zostaje mi praca u nas w kochanym kraju. Muszę być dobrej myśli że znajdę i ciągle szukać. Szukam też w nie swoim zawodzie, wszędzie gdzie mogę. Może coś znajdę. Jutro jadę z rana do niedalekiego miasta, tam jest siedziba miedziowego centrum zdrowia. Mam odpowiednie kwalifikacje może znajdą coś dla desperatki. pozdrawiam serdecznie dziewczyny.
|
2010-03-31, 06:58 | #1419 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 166
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Dziewczyny Witam , jak tam spedzacie czas przedświateczny Ja mam urwanie głowy. Zwłaszcza ,że po raz pierwszy od 16 lat robie zakupy!! Poprzednio robił je mąz , miał taka specyfike pracy, że ja nie wiedziałam co to sklepy , ceny, i dzwiganie toreb Teraz jak juz nie pracuje w poprzednim miejscu pracy , ja jestem zmuszona je robic i przeżywam szok jakie jest jedzenie drogie(wczesniej miałam olbrzymie rabaty) a ponadto nie moge się przyzwyczaic,że musze cos kupic i dlatego też zdarza się,że nie mam np: chleba w domu
Od jutra biorę urlop i zacznie sie szleństwo w dosłownym tego słowa znaczeniu A wogóle pomimo pięknej pogody musze sie zmuszać do wstania z łóźka jestem taka bez życia...... Dorcia, co Ci mogę powiedzieć, nie daj sie (tak łatwo powiedzieć) ale chyba juz dość przeżyłaś z tym mężem... Zadaj sobie podstawowe pytanie , czy kochasz go i czy chcesz z nim być????? I wtedy działaj bez względu na to jakie działania musisz podjąc. Nie daj sie zmiażdżyć Dziewczyno!!!!!!! Jesteś silną kobietą jeżeli wytrzymałas z nim tyle lat
__________________
|
2010-03-31, 09:11 | #1420 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 157
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Dora trzymaj się sytuacja przykra ale ale nie dawaj się walcz o swoje
Zakupy zrobiłam już w sobotę , zostało mi dokupić chleb i piec , sprzatać, gotowac
__________________
Edytowane przez frezja18 Czas edycji: 2011-01-25 o 10:21 |
2010-04-01, 06:43 | #1421 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 579
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Kochane Dziewuszki!
Z okazji nadchodzących Świąt wielu miłych chwil z bliskimi, udanych spotkań i wielu zadziwień Alleluja! Do poświąt jestem bez neta, więc do miłego!!! Iwona
__________________
Prawo Wylera: Nie ma rzeczy niemożliwych dla kogoś, kto nie musi ich zrobić sam. |
2010-04-01, 09:05 | #1422 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: wies na koncu swiata
Wiadomości: 795
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Dora - jak tam z praca w tym niedalekim miescie z miedzia? Cos udalo Ci sie zalatwic?
Ja chyba tez wole sama robic zakupy. W niedziele poprosilam meza, zeby mi kupil koldre, byla w promocji a sklep jest doslowinie dwa kroki od jego pracy. Oczywiscie, nie bylo problemu. Pokazalam mu na ulotce i ok. W poniedzialek nie kupil, bo szukal w dwoch zupelnie innych sklepach, czyli szukal ale nie znalazl . We wtorek trafil do opowiedniego sklepu i kupil ale jak sie okazalo wczoraj, ze nie ta co mial kupic ( powinna skladac sie z dwoch czesci i byc do prania na 95 stopni - takie cus dla alergikow) , zapakowal ja wiec gderajac, ze co to, zeby on - facet musial koldry kupowac itd. Zobaczymy co przyniesie dzisiaj do domu Moze ta odpwiednia, tym razem wcisnelm mu ulotke w reke i zakreslilam grubym czerwonym pisakiem o co mi chodzi. Moze sie jedak zadrzyc, ze juz niej nie beda mieli . Tak wiec wole robic zakupy sama, bo juz sobie w ogole nie wyobazam, zeby kupowal skladniki na ciasto |
2010-04-01, 09:25 | #1423 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Kobiety po 40.....
heheh a u mnie chlop robi zakupy. Raz na tydzien jechalismy do Wall marku potem do pobliskiego Aldika( jak wprowadzili mieso, bo tylko w Aldi Nord bylo a my mamy Süd) i robilismy zakupy. Od dobrych 2 lat to chlop przewaznie sam po pracy wstepuje do Aldika i robia zakupy. Czasami zadrzy mi sie czegos nie wziasc, albo ja mam na cos ochote i musze dokupic, ale to nie problem. jak odwioze malego do przedszkola to po drodze jade do Aldika i kupuje co mi trzeba. te kilka rzeczy to mi sie w koszyk na rowerze zmiesci. Poza tym regularnie wpadam tam na te ichnie Angeboty w poniedzialek i czwartek, wiec obkupuje w ciuchy dziecko i siebie tez. jest tanio i na jakosc nie narzekam.
A ciasto to skoro moj chlop sam piecze to tym bardzij mysli sam o skladnikach heheheh |
2010-04-01, 17:30 | #1424 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 239
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Hej Dziękuję dziewczyny za kciuki. Pojechałam rano, rozmawiałam z naczelną ale żeby mi coś konkretnie odpowiedziała to nic. Zadała mi parę pytań na które odpowiedziałam, na końcu że mam czekać na telefon i tyle się dowiedziałam. Tylko żołądek mnie z nerwów rozbolał i tyle. Może dostanę, szansa jest ale nic więcej nie wiem. Co do zakupów świątecznych ze swojej pensji kupiłam chyba już wszystko. Został chleb, warzywa i wędlina. Pozdrawiam świątecznie.
|
2010-04-02, 08:06 | #1425 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 166
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Aby mazurki na Waszym świątecznym stole
koncertowały tak słodko, jak co roku, aby zajączki wielkanocne nie skąpiły Wam podarków, a dobry Bóg swojej łaski. Wesołego Alleluja!
__________________
Edytowane przez jobu33 Czas edycji: 2010-11-21 o 13:03 |
2010-04-02, 15:26 | #1426 |
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Dzisiaj 2-go Kwietnia, piąta rocznica odejścia do Domu Ojca papieża Jana Pawła II, którego nazywam też Wielkim.
Rocznica ta zbiega się w tym roku z Wielkim Piątkiem....
__________________
Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
2010-04-02, 20:34 | #1427 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: wies na koncu swiata
Wiadomości: 795
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Pamietam dokladnie ten dzien. Siedzialysmy na zmiany z corka przed tlewizorem. Co jakis czas poleciala lezka. Potem musialam ja gdzies odwiesc i w drodze dowiedzialam sie, ze nie zyje. Trudno przyjac taka wiadmosc jak ktos jest z nami zawsze...
Potem pamietam jak wybrali Benedykta. Kiedy go pierwszy raz zobaczylam w telwizji to mialam wrazenie, ze to kawal, ze ktos sie przebral za papieza. Moj znajomy, mlody Niemiec, ktory sie dzielnie uczy polskiego, powiedzial mi ostatnio, ze jak sie mowi Papiez, to zawsze staje mu Jan Pawel II przed oczami....symatyczne. Zdrowych, pogodnych, SPOKOJNYCH i nie za kalrycznych Swiat Wielkanocnych dziewyczyny! |
2010-04-02, 20:36 | #1428 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 157
|
Dot.: Kobiety po 40.....
A Jego nastepca niestety nie potrafi takiej więzi z wiernymi nawiązać .
WSZYSTKIM WAM WESOŁYCH ŚWIĄT
__________________
|
2010-04-02, 22:23 | #1429 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Smacznego Jajeczka Dziewczyny i wiosennego nastroju
|
2010-04-03, 12:49 | #1430 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 86
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Witam,
wpadłam z życzeniami radosnych, pogodnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych dla Was wszystkich. Ps. Jobu, Frezjo - cmok |
2010-04-03, 19:27 | #1431 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 157
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Imoen tyle Cie nie było czyżbyś w ciepłych krajach zimę spędzała ?
U mnie już Święta , jeszcze małe prasowanie i mogę zająć się sobą paznokcie i te sprawy
__________________
|
2010-04-03, 19:48 | #1432 |
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Kochane, jesteście wspaniałe
Ja gotuję tylko i wyłącznie w myśl zasady, że tworzę, nie piekę prawie nigdy, bo słodkiego nie lubię, a prawie to znaczy, że czasem coś zrobię, ale to rzadziej niż raz na miesiąc nawet. Święta już od bardzo dawna mają dla mnie znaczenie duchowe.... to mój wybór, nie przeszkadza mi czy na stole są jajka brązowe, czy zielone i czy jest mazurek, albo go nie ma... dla mnie czas Świąt, to czas wyciszenia, zadumy i radości. Podzielę się z Wami wierszem, który w pełni mnie opisuje. Wielkanocny pacierz - ks. Jan Twardowski Nie umiem być srebrnym aniołem Ni gorejącym krzakiem Tyle Zmartwychwstań już przeszło A serce mam byle jakie. Tyle procesji z dzwonami Tyle już alleluja A moja świętość dziurawa Na ćwiartce włoska się buja. Wiatr gra mi na kościach mych psalmy Jak na koślawej fujarce Żeby choc papież spojrzal Na mnie - przez białe swe palce. Żeby choż Matka Boska Przez chmur zabite wciąż deski Uśmiech mi Swój zesłała Jak ptaszka we mgle niebieskiej. I wiem, gdy łzę swoją trzymam Jak złoty kamyk z procy Zrozumie mnie maly Baranek Z najcichszej Wielkiej Nocy. Pyszczek położy na ręku Sumienia wywróci podszewkę Serca mojego ocali czerwoną chorągiewkę.
__________________
Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
2010-04-03, 20:03 | #1433 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 157
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Wiersz mi się spodobał , córka ma gdzieś tomik wierszy księdza Twardowskiego muszę się z nimi zapoznać .
Poezje od czasów szkoły , kiedy wiersze trzeba było na komendę rozbierać na czynniki pierwsze i wiedzieć" co autor miał na myśli " omijam szerokim łukiem . Zazwyczaj ja inaczej rozumiałam wiersze niż to co według podręcznika myślał autor Zapomniałam zakupiłam krem dermiki "hialiq 3d " z potrójnym kwasem hiarulonowym ,mam go tydzien i bardzo mi się podoba . Dzięki Eva że poleciłaś firmę .
__________________
Edytowane przez frezja18 Czas edycji: 2010-04-03 o 20:07 |
2010-04-03, 20:15 | #1434 | ||
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Cytat:
W moim liceum dozwolona była KAŻDA dowolna interpretacja jeśli była logicznie uzasadniona po swojemu, ja właśnie moge powiedzieć przodowałam w niezwykłych interpretacjach... hahahahahaha.... aż sobie przypomniałam zażenowanie mojej pani profesor (wiecznej panny), gdy wiersz "Sen żołnierza" Gałczyńskiego zaliczyłam do erotyków i uzasadniłam to!!! Sen żołnierza Płynie w łodzi zielonej... ach, do domu tak blisko! chwila jeszcze i schyli się nad córeczki kołyską. Żona zaklaszcze w dłonie, jak ptak do furtki pomknie - zaczerwienią się mocniej na klombach pelargonie. Przy furtce pocałunki, przy furtce łzy rzęsiste... Jak cicho! Córka śpi. Dzięki Ci za to, Chryste! - Matka zdrowa? - Zdrowiutka. Ot, wszystko po dawnemu. Co było - przeminęło, dziękować Najwyższemu! - Głodnyś? - Nie, nie! nie trzeba - A może chcesz herbaty? - Nie, nie. Daj się zapatrzeć w ciebie, w dziecko i w kwiaty. Konstanty Ildefons Gałczyński 1939. Pisane w niewoli ---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ---------- Cytat:
Ooooo..... prawda Frezyjko, że ten krem jest rewelacyjny?! Po Shiseido i Lancome powiem szczerze, cieszę się, że jest w Emiratach Dermica!!!
__________________
Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
||
2010-04-04, 12:49 | #1435 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: wies na koncu swiata
Wiadomości: 795
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Do erotykow , a z ktorego urwyka to wyczytalas ...te pelargonie ?
Rzeczywiscie kobieta musiala byc w szoku. Nie powiem zebym byla milosniczka poezji ale lubie czasami poczytac wlasnie Galczynskiego ale tez lubie niektore utwory Broniewskiego, chociaz mowi sie o nim roznie. Bardzo, ale to bardzo lubilam Brzechwe ! Natomiast "Pana Tadeusza" nie odwazylabym sie znowu przeczytac, to byl dla mnie w czasie szkoly ciezki "kawal poezji". Dzisiaj rozumiem, ze wtedy nie mieli internetu i trzeba bylo inaczej dotrzec do rodakow omijajac cenzure, ale za czasow szkolnych to byla dla mnie zmora jezyka polskiego. Ha, dziewczyny, babka na parze udala mi sie wyjatkowo. Robilam pierwszy raz i troche mialam treme czy nie zrobie jajecznicy na parze z duza iloscia cukru, ale wyszla Moja kulinaria charakeryzuje sie tym, ze stale cos wyprobowuje i nie wiem czy mi sie uda. Byly juz momenty ze z "krur...mac" na ustach, rzucalam wyrob do kosza. Teraz bylam tez krotko przed szewskimi zachowaniami, bo pieklam jedoczesnie tort z przepisu z gazety i jakis debil ( nienawidze tego!) nie podal do jakiej wielkosci tortownicy owe ciasto jest przewidziane a bylo chyba do srednicy 24! W mojej wyrosl i marny placek i dawaj, robilam drugi , bo przeciez trudno przeciac nalesnik na pol, zeby go jeszcze przelozyc kremem. Po takich przejsciach zapisuje skrzetnie na przepisach sowoje uwagi dla potomnosci. Szkoda tylko, ze moja potomnosc plci zenskiej nie wykazuje zaintereswania kulinaria. Szkoda ...nadzieja w przyszlych wnukach Historia z koldra, ktora mial kupic moj maz skonczyla sie tak, ze mam dwie koldry , tej "zlej" nie przyjeli wiec kupil druga, ta wlasciwa. Ot co robi puszczanie mimo uszu tego co mowi zona - straty finansowe w kieszeni meza |
2010-04-04, 18:42 | #1436 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 239
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Witam kochane. Jeden dzień Świąt za nami, życzę pozostałych cudownych dla Was. Dla mnie są one nieco smutne bo zostałam bez pracy. Dzięki swojemu rodzeństwu i Wam jeszcze jakoś się trzymam. Co najgorsze mój mąż mnie nie wspiera, wręcz odwrotnie. Dobrze że jeszcze jakoś funkcjonuję.
Zapomniałam dodać. Eva piękne wiersze. Heh jeszcze raz edytuję. Po rozmowie o pracę kazano mi czekać na telefon, normalka. :/ Ale koleżanka z poprzedniej pracy powiedziała mi że jak kazała mi czekać na telefon to jest nadzieja... Edytowane przez Dora1906 Czas edycji: 2010-04-04 o 18:45 |
2010-04-04, 19:29 | #1437 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 157
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Dora trzymam kciuki , po świętach pewnie zadzwonią z informacją , że dostałaś pracę
Eva , krem rewelacja mam go tydzień i może to moje pobożne życzenia ale ja widzę efekty pozytywne oczywiście Monika ja pierwszy raz w życiu piekłam w tym roku keksa i też się udał (właściwie piekła córka ja asystowałam )nie było w przepisie na jaką blaszkę ale rozłożyłam na dwie małe blaszki i akurat dobrze wyszło . Wiecie , że według nowych przepisów kościelnych , przynajmniej polskich dzień jutrzejszy nie jest juz świętem , ale tradycja nadal obowiązuje i wszyscy świętują .
__________________
|
2010-04-04, 21:43 | #1438 |
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Moniczka, ja to podziwiam Cię szczerze, bo o babkach na parze to tylko słyszałam z opowiadań, hahahahahahaha..... ale w życiu nawet nie próbowałam a nawet nie wiem o co chodzi
Dora, jeśli potrzebujesz rady trzy razy szczęśliwie rozwiedzionej, do wal do mnie jak w dym skarbie Frezyjka, ja cwibak vel keks robiłam w swoim życiu kilka razy i za każdym razem był naprawadę dobry... no!. Czymś się w końcu pochwalić mogę Wróciłam ze śniadania.... poprzez obiad.... kolację... i duuużo Ginu..... kocham moich przyjaciól, którzy tak niesamowicie obchody Wielkiej Nocy przygotowali.... czytaliśmy Modlitwę Wielkanocną Ks. Twardowskiego, dzieliliśmy się jajkiem.... cudownie spędzony czas Wielkiej Nocy wśród wspaniałych ludzi....
__________________
Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
2010-04-05, 07:44 | #1439 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 166
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Goscie dzisiaj nieobecni hihi ja odpoczywam w swoich domowych pieleszach, zaraz zrobię pobudke domownikom, przecież dzisiaj lany poniedziałek hih Będzie się działo
Wczoraj było miło i sympatycznie, jedynie mój zięc kilka razy odezwał się niegrzecznie do córki, zwróciłam mu uwagę ale po nim to spływa...nie chciałabym miec takiego męża....
__________________
|
2010-04-05, 14:48 | #1440 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 239
|
Dot.: Kobiety po 40.....
Jeszcze nie wyszłam a to dlatego że była córka. Już pojechała więc bez skrupułów i wyrzutów sumienia za chwilę wybywam. Chciałabym się dowiedzieć jak minął u was lany poniedziałek? Działo się?
Dziękuję za pokrzepiające słowa no i na zaś za rady od Evy. Chętnie skorzystam, z pewnością mi się przydadzą. |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:22.