* Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III

[Doridee]

Ćwiczymy, ćwiczymy Dmuchanie balonów nosem jest trudne, chociaż Ala to bardzo lubi Natomiast z tą słomką to marnie nam idzie, nie chce tak pić

Edycia ja też składam najlepsze życzenia co prawda spóźnione, ale szczere
Fajne takie wypady z kumpelami, też by mi sie przydały. Chociaż na brak towarzystwa nie narzekamy bo często spotykamy sie ze znajomymi, czasem aż za często Zazwyczaj u nas w domu z racji, ze nie mamy z kim Ali zostawić. Teraz w tygodniu chcę zorganizować babski wypad do kina, na "Czarnego łabędzia", widziała któraś? Warto?
A co z włoskami chciałaś robić? Obciąć, farbować? Jaką masz teraz fryzurkę? Nadal nosisz grzywkę?
Ja od zawsze miłośniczka grzywki teraz mam ją całkiem długą, chociaż włosy nadal dosyć krótkie. Chciałam iść w poniedziałek do fryzjera, ale Andrzej stwierdził, że są fajne i żebym zostawiła. Nadal eksperymentuję z fryzurami

Śnieżynko fajna taka rozłąka od czasu do czasu. Można zatęsknić i ile czasu się ma dodatkowego Pokaż nam dziewczynki, wieki ich nie widziałyśmy... Masz kontakt z Monką? Ciekawe co u niej i jak sobie radzi...

Gosiula no własnie jak po imprezach? Byłaś z nowym partnerem na urodzinach? A jak impreza u Twojego TŻ? Jak sie bawiłaś?

Na mnie czeka właśnie góra prasowania. Obijałam się przez kilka tygodni to teraz mam za swoje

[Sniezynka21]

Maz wrocil w piatek, nie bylo Go zaledwie 2 dni... ale cos sie zapowiada, ze czesciej bedzie wyjezdzal

Edytcia -zazdroszcze takich wypadow....

Doridee- u mnie dokladnie tak samo, dosyc czesto sie spotykamy ze znajomymi, ale wlasnie u nas, bo tez nie mam z kim dziewczynek zostawic...
Najwazniejsze, ze regularnie cwiczycie, powinno przyniesc jakies skutki
Tez mialam kuuupe prasowania, ale wszystko nadrobilam, jak TZeta nie bylo
Mam kontakt z Monka przez gg, ale ostatnio cos zamilkla :/ Pisalam jej ze ma wpasc na Wizaz...

U nas dzieci w przedszkolu mialy badania sluchu, wzroku itp... Generalnie chcieli widziec, jak dzieci sie rozwijaja. Musze przyznac, ze cala mase komplementow uslyszalam, prawdopodobnie jest bardziej "rozwinieta umyslowo" niz pozostale dzieci, radzi sobie swietnie, ale... musze z nia do optyka, bo cos nie gra z oczkami...

Dziewczyny na jakim poziome sa wasze dzieci ?? Tzn co juz potrafia ????? Mnie sie wydaje ze tutejsze dzieci troche opoznione sa, bo Olivia nic nie robi nadzwyczajnego a tu taki pochwaly :?

Co do zdjec, to hmmm wkleje dzis wieczorem do Albumu

[gosiula]

Doridee- ja ze słomka mam ćwiczenia dla Ninki na spirometrie ,ale narazie sobie odpuszczam ,bo wiem ,ze dorosłe osoby nie potrafią tego dobrze zrobić ,a co dopiero 4- 5-latka.

Nina siedziała półtora tygodnia w domu ,bo miała najpierw temperaturę ,a potem jeszcze kaszlała . Na szczęscie mogłam ja zostawic z Oskarem bo miał ferie i nie musiałam brać zwolnienia.
teraz odstawiłąm syropy i daję jej esberitox i robimy inhalacje i będzie dobrze.
W środę -bal choinkowy ,trzeba dzis pojechać po kostium.

U mnie od świąt właściwie non stop jest jakas okazja ( większa lub mniejsza) do imprezowania.
Często spotykam sie z dziewczynami z ogólniaka i to jest dla mnie relaks i terapia .
A jeśli chodzi o reszte ,to na urodzinach byłam sama ,Piotrek mnie tylko zawiózł i przywiózl -jeszcze będzie okazja.
A w piątek byliśmy na jego pożegnaniu ( oprócz niego odchodziło jeszcze trzech gosci do rezerwy) . impreza była na 114 osób ,z tym ,ze kobiet było chyba 15.
Ja siedziałam przy stole z 30 facetami.
Ale impreza była super ,towarzystwo swietne ,tańce ,śpiewy itd.
Bałam sie ,ze będę źle sie tam czuć ,tym bardziej ,zę Piotrek jako gospodarz miał swoje obowiązki ,ale naprawde chłopaki dotrzymywali mi towarzystwa .

[Doridee]

U mnie normalnie załamka... Ala znowu chora. Chodziła do przedszkola tydzień, a wcześniej dwa tygodnie w domu z antybiotykiem. Teraz powtórka z rozrywki, rano wstała z gorączką, całą noc kasłała... Zaczęło się w piątek, wieczorem zwymiotowała, myślałam że to jakaś niestrawność, ale cały weekend była przygaszona, blada, bez apetytu. Dziś ją zmogło okrutnie, gardło i ucho. Oczywiście znowu antybiotyk Jestem załamana. Śpi bidulka już od 19-tej (normalnie chodzi spać ok. 21-22.00)

Gosiula myślę, że macie inne ćwiczenia ze słomką. Ala musi po prostu pić napoje przez słomkę i co drugi łyk zatykać nosek. Nie lubi tego robić i muszę jej ciągle przypominać. Niestety teraz o ćwiczeniach możemy zapomnieć bo nos zatkany.
Super, ze impreza sie udała. A co do urodzin to sama będziesz wiedziała kiedy będzie odpowiedni moment.
Za kogo przebiera sie Ninka? U nas bal w przyszły wtorek, mam nadzieję że Ala już wydobrzeje bo kostium już kupiony, od soboty wisi w szafie - biały jednorożec

Śnieżynko no i gdzie te zdjęcia? Co do oczek warto sprawdzić, też planuję sie na wiosnę wybrać z Alutką i posprawdzać oczka, nóżki, znowu dentystę odwiedzić. Pewnie i badanie krwi, moczu i kału też zrobię. Sobie zresztą też bo ciagle mi sie zajady robią. Ostatnio robiłam sobie badania krwi to marne mi wyszły.
Co do umiejętności to cieżko powiedzieć, pozwalam Ali rozwijać sie na własnym poziomie, jak ja cos interesuje to wie na ten temat sporo, jak czegos nie lubi (np. rysować) to jej nie zmuszam. Chciałabym aby póki co zdobywanie wiedzy i nowych umiejętności było dla niej przyjemnością i czymś naturalnym. Najlepiej na podstawie doświadczeń a nie suchych informacji.

[Sniezynka21]

Doridee wspolczuje Tobie tych czestych chorob Alicji U mnie w zasadzie podobnie, chociaz antybiotyk stosowalismy tylko ( odpukac ) jeden raz... Mnie sie wydaje, ze to w duzej mierze wina przedszkoli, tzn przychodza dzieci, ktore sa naprawde chore, albo wychodza na spacer, jak jest baardzo zimno ( przynajmniej u nas )

W ogole sie nie moge doczekac okresu kiedy dziewczynki pojda juz do szkoly... Te przedszkola mnie wykanczaja ! Przedszkole otwarte jest od 7:30 , ostatnio w srode bylam juz o 7:27 ( 3 min przed czasem ) otworzyla mi drzwi przedszkolanka i mowi, z usmiechem na twarzy, ze musimy poczekac 3 min na dworze, bo otwieraja dopiero o 6:30, myslalam, ze sobie jaja ze mnie robi i sie jej pytam, czy zartuje a ona nie, nie, jaknajbardziej powaznie... i musialam 3 min ( nie wiele, ale sam fakt ) czekac na dworze !! Myslalam, ze wyjde z siebie

U Olivii w przedszkolu na balu przebierancow jest temat: GOSPODARKA i dzieci maja sie przebrac za wszystko co jest zwiazane z tym tematem tj. krowy, swinie, traktory itd... temat sobie wybrali, ze niech mnie szlag trafi.... Chyba przebiore ja za kota...

Gosiula dokladnie, tak jak pisze Dori, sama wyczujesz najlepszy moment, zeby Piotra przedstawic... Ale nadal nie odpisalas, mialas wiecej o nim napisac

Wkleilam kilka zdjec do galerii

[parapet]

Śnieżynko, przebierz ją za traktor

U mnie nic ciekawego, nuda i proza życia. Ostatnio ogólnie mało wizażu używam

Dzisiaj leżę plackiem. temperatura 38 i wzwyż. Objawy te same co u Ali. Póki co bez antybiotyku, bo nie dostałam się do lekarza! Dobrze, że w pracy są wyrozumiali i nie krzyczą od razu o zwolnienie.
Może się skończyć tak, że będę musiała wykorzystać kilka dni urlopu jakaś epidemia.
Staram się chłopaków nie zarazić. Nie dotykam jedzenia przede wszystkim. Obslugują mnie

W niedziele idziemy do teatru. Czekaliśmy chyba miesiąc, więc mam nadzieję, że zdążę wydobrzeć, a oni się nie rozchorują.

Gosiula, bardzo się cieszę, że sercowo się układa.
Gosia, gratuluję wagi. Różnica rozmiarów kolosalna. Jak układa się z teściami?
Edycia, gratuluję pracy

[magdawikp]

my juz po zabiegu - usuneli Izie trzeciego migdałka i podcieli obydwa podniebienne - za tydzień do kontroli
jestem wykończona, trzy dni w szpitalu, wszystko mnie boli, TZ mi się rozchorował i niestety zmuszona byłam tam koczowac dwie noce w warunka niefajnych, ale jestesmy w domu i jak na razie jest OK
Iza była dzielna ale we wtroek było widac, ze przezywa
no i ja się najadłam strachu az się popłakałam - wszystkie dzieci przywozili po godzinie a ją dopiero po ponad 1,5 godziny - skwitowali to tym, ze spokojna była na sali pooperacyjnej i spałą to jej nie ruszali - a ja odchodziłam od zmysłów, oczyma wyobraźni widziałam juz koszmarny krwotok
a Grzes zaczyna co raz bardziej byc dla siebie niebezpieczny - wyłazi sam na krzesła co mnie niezybt cieszy, no i zaczął stawać na samochodzic - pchacz i sobie radzi jak chce coś dostac dalej ze stołu

[Iwona6]

Halooo!!!
Coś cichutko na wątku- pewnie wszystkie zajęte pracą, domem, dzieciakami- nawet ja rzadko tu już bywam.
Ale moje obowiązki zawodowe właśnie są w apogeum- nie wiem jak dożyję urlopu- podczas którego czeka mnie egzamin- więc też masę stresu....
Moja Marysia rośnie, rozwija się w miarę w porządku, nie wiem jak Wasze dzieciaczki ale na razie jest zafiksowana na punkcie mini mini- mogłaby oglądać nawet gdyby bajki się powtarzały. W międzyczasie zdobywa umiejętności rowerowe- jeździ zakładając nogi na kierownicę- a jeździ od ubiegłych wakacji na dwóch kółkach- masakra!!!
Chociaż fajnie, że rośnie i chce być coraz bardziej samodzielna...
Odezwijcie się choć czasem jak dzieciaczki, jak Wy Dziewczyny?

Pozdrawiam, Iwona

[magdawikp]

hej

u nas w miare OK
Grześ ma już jedną piątkę - zrobił się z niego małpiszon
awanturzy sie o wszystko
Iza przechodzi chyba bunt pięciolatka
I tez by oglądała mini mini non stop

[aalutka]

Drogie dziewczęta! Potrzebuję Waszej pomocy Poszukuję dziewczyn, które zaszły w ciążę lub urodziły dziecko, mając mniej niż 18 lat lub w wieku do 19 lat (chociaż głównie tych najmłodszych mam). Jestem studentką resocjalizacji i ped. opiekuńczo-socjalnej i piszę pracę licencjacką na temat młodych mam. Jeśli urodziłyście dziecko do 19. roku życia, ale mimo to obecnie jesteście już starsze, także proszę o wypełnienie ankiety. Jeśli znajdą się dziewczęta, które dopiero zaszły w ciążę i czekają na narodziny swojego malucha, także zapraszam do wypełniania, odpowiedzi powinny pasować
Pytania są tzw. "testowe", zamknięte, więc powinno się Wam w miarę sprawnie na nie odpowiadać, mimo iż jest ich 46 Mam też nadzieję, że nie będziecie czuły się urażone tymi pytaniami, bo niektóre, szczerze mówiąc, "zaglądają" w Waszą prywatność, ponieważ odpowiadają po prostu teorii w literaturze na ten temat... ale ankieta jest oczywiście ANONIMOWA!

Oto link do ankiety: http:// moje- ankiety. pl/respond-10310.html (trzeba usunąć spacje)

Mam nadzieję, że nie łamię regulaminu Wizażu tym ogłoszeniem, jeśli tak proszę o jakąś podpowiedź

[Iwona6]

Witaj Madziu!
Jak masz takie urwisy to pewnie głowę masz taką dookoła?
Iza bunt przechodzi w jakim zakresie?? Wyraża asertywnie swoje zdanie czy po prostu nie wykonuje poleceń? Marysia w ubiegłym roku miała taki rzut asertywności, że ło matko! Od rana było tylko- nie chce tych skarpetek, te mi sie nie podobają, ja chcę takie sportowe...buty mogłyby być prawie wszystkie byleby nie były w wyglądzie dziewczynkowe- ona chciala tylko takie chłopakowe...
Ma takie bardzo długie włosy, ale cienizny odkąd obcięła sobie grzywkę razem z resztą włosów i w dodatku krzywo, muszę jej zaplatać w warkocze i kucyki a najlepiej w kilkanaście gumek. I sobie sama kupuje samodzielnie te gumeczki - nigdy nie kupiła różowych - tylko zielone, granatowe a ostatnio czarne miały być- przeszukała cały stojak, aż znalazła takie jakie chciała...
Obecnie trochę jest lepiej ale tak zdecydowanego dziecka nie znam-a mam ich trochę w szkole, domu dziecka....

zresztą bardzo mi sie podoba ta jej niezależność, miło jest popatrzeć i posłuchać jej tekstów- ostatnio wychodzę z domu a wróciłam wcześniej ze szkoły i wybierałam się na nocny dyżur do domu dziecka, stanęła w drzwiach i zapytała- a Ty kiedy wrócisz? Rano czy popołudniu?
Odpowiedziałam jej, że pewnie po południu- potem zresztą do szkoły musiałam jechać-a Marysia do mnie aha to zobaczymy się jutro? Jak wrócę z przedszkola?Tak??
Z taka poważną miną, że szłam po schodach i płakałam ze śmiechu.


Dziewczyny piszcie trochę smutno na wątku.....

[eveline22]

witam mamusie
Chciałabym się przyłączyć,mam na imie Ewelina,mam córcię Weronikę ur 16.06.2006,obecnie jestem w ciąży,tym razem ma być synek termin mam na 27.09Weronika we wrzesniu idzie do szkoły,boję się że będzie przynosic choroby do domu
Pozdrawiam

[Iwona6]

Witaj Ewelin!
Nasz wątek, jak pewnie zauważyłaś trochę podupadł chwilowo- ja sama bije się , przyznając, że rzadko w nim bywam...
Szkoła dla starszej córci to Twój wybór, czy tak wyszło?
A przedszkole zaliczyłyście, czy nie?
Chorób bać się pewnie trzeba, ale dziecko czy chcesz tego czy nie spotyka się z różnymi ludźmi, gdzieś tę odporność musi wytrenować, u mnie to było przedszkole i starszy brat- heh, Marysia zaliczyła wiatrówkę jak miała 1 rok, w tym czasie Jasiek przywlókł do domu wirusa.
Więc wcześniej czy później zaliczycie to co macie zaliczyć. Nie martw sie na zapas, na wszystko przyjdzie czas...
Tymczasem pozdrawiam
I obiecuję raz dziennie zajrzeć, dopóki nie będę musiała dokumentację odtworzyć....na cito. Na razie nie chce mi się za bardzo i mam z tydzień wolniejszy...

[eveline22]

córka idzie od września do szkoły,taki ma już obowiązek,do przedszkola nie chodzi,kiedyś chodziła ale bardzo nam chorowała,przeraża mnie ta szkoła bo we wrześniu rodzę

[Iwona6]

Nasze dzieci są w jednym wieku- obowiązek szkolny jest od 2012 teraz masz wybór, a przynajmniej powinnaś mieć albo przygotowanie do szkoły- czyli dawniej zerówka w przedszkolu albo w szkole. Naukę w szkole w tak zwanej I klasie rozpoczną nasze dzieci za rok czyli w 2011/2012. Jako 6 -latki
Dużą macie szkołę?
Moja Marysia jest od września w grupie zerówkowej- w maju, w tym roku skończy 5 lat
Nie martw się na zapas- być może jest już silniejsza niż wcześniej, gdy chodziła do przedszkola....

Być może będzie cos tam przywlekać z chorób- ale przed tym się nie obronicie, tak do końca- pierwsze dni w szkole mogą być trudne-ale Twój synek może się sam obroni- takie maluchy znacznie łatwiej przechodzą choroby- raczej. Jak wcześniej pisałam Marysia zachorowała na wiatrówkę jak miała roczek- Jasiek w tym czasie miał 13 lat- i miał masę krost, gorączkę, leżał w łóżku- a ona 5 krostek w tym jedna na czubku głowy i zero gorączki. Była chora, bo siedziałyśmy w domu ponad 2 tygodnie, ale nie było tak tragicznie.

[magdawikp]

chyba czegoś nie rozumiem - nasze dzieci nie idą do zerówki - takiej tradycyjnej - natomiast chyba maja obowiązek iść do 5-latków, a za rok już pierwsza klasa (teraz jeszcze zerówka)

Iwonka jakbyś Izę opisała - to nie takie , tego nie chce itd itp, no i generalnie nie ma mowy aby sama z siebie coś zrobiła tylko dlatego, ze ją proszę - zrobi ale ile jest gadania i jej tekst "no dobrze jak chcesz" - to mnie do szału doprowadza

[MONIKA1850]

Napisane przez magdawikp

chyba czegoś nie rozumiem - nasze dzieci nie idą do zerówki - takiej tradycyjnej - natomiast chyba maja obowiązek iść do 5-latków, a za rok już pierwsza klasa (teraz jeszcze zerówka)

Iwonka jakbyś Izę opisała - to nie takie , tego nie chce itd itp, no i generalnie nie ma mowy aby sama z siebie coś zrobiła tylko dlatego, ze ją proszę - zrobi ale ile jest gadania i jej tekst "no dobrze jak chcesz" - to mnie do szału doprowadza

Hej kochanew końcu

Nasze dzieci czyli rocznik 2006 programowo ida w 2012r do 1klasy jako 6-latki.
Od roku szkolnego 2011/2012 dzieci pięcioletnie obowiązane są odbyć roczne przygotowanie przedszkolne w przedszkolu, oddziale przedszkolnym zorganizowanym w szkole podstawowej lub innej formie wychowania przedszkolnego. Obowiązek ten rozpoczyna się z początkiem roku szkolnego w roku kalendarzowym, w którym dziecko kończy 5 lat.

[magdawikp]

dokładnie Monika - dobrze napisałaś
u nas jest to w przedszkolu
a to moje malce

[MONIKA1850]

Magda no u nas tez jest w przedszkolu
Śliczne te twoje skarbyGrześ jaki przystojniak mmmm....

A gdzie reszta kobietek????
Nasz wątek powoli umiera.......
Dawać laski-pisac co u was i u maluchów?

[Iwona6]

I o tym również pisałam- moja Marysia z mojego wyboru rok przygotowania do I klasy spędzi w przedszkolu w grupie 5-latek. Wolę przedszkole, gdyz u nas szkoły nie są przygotowane na przyjęcie tak małych dzieci do klas zerowych... niestety. Myślę, że docelowo przedszkole będzie miało dzieci 3 i 4 letnie. Zerówka- klasa przygotowująca do nauki w I klasie od 2012 w zasadzie będzie organizowana przez szkoły-- myślę, że chodzi o pre wybór szkoły. Dla mnie to czarny scenariusz- wiem jak reformy szkolne do tej pory były przygotowywane- jedynie na papierze- w realu był to ogólnie mówiąc sajgon. Wyobrażam sobie moją Marysię jak porusza sie po korytarzu szkoły rejonowej, gdzie są dzieci od niej 2 X większe. A gmina żeby zaoszczędzić będzie scalała podstawówkę z gimnazjum- a takie pomysły chodzą w niektórych samorządach. Tragedia.

Kiedyś może się wygadam teraz mnie to wszystko dusi, szkoda dzieci - i nie o gotowość do podjęcia nauki tu chodzi, tylko o warunki na jakie będą skazane takie maluchy- dzieci szybciej i inaczej się teraz uczą- widzę jakie różnice są między moimi dziećmi- Marysia próbuje odczytywać wyrazy, pisze literki, podpisze się, liczy, odlicza , segreguje według cechy- a Jasiek w tym wieku miał klocki lego i nic więcej...

Hejka do następnego...

[Iwona6]

Puk, puk!
Jest tu kto???
Haloooooo!
Pustki? Gdzie się przeniosłyście????

[MONIKA1850]

Nikt sie nie przeniósł....watek umarł

[magdawikp]

moze nie umarł ale jest w stanie śpiączki

[Iwona6]

To może go jakoś ożywić????
Ja właśnie z anginą ale do roboty biegać muszę....
Skończyłam pisać część papierów do egzaminu- teraz tylko teczka i jeszcze więcej papierów - sprawozdań, ocen, ....a jutro jadę na dyżur 12 godzinny do drugiej pracy, jeżeli Maria wstanie to ja ze sobą wezmę....
Miłego weekendu Dziewczyny...

[magdawikp]

a ja muszę powiedzieć - mam 5 latka w domu - tak Iza dzis o 0.20 skończyła całe pięć lat
jutro mamy imprezę ale dizś u nas brzydko - mam nadzieję, iż się wypogodzi bo co ja zrobię z 14 dzieciakó w domu????????????

zdrówka Iwonko

[MONIKA1850]

Napisane przez magdawikp

a ja muszę powiedzieć - mam 5 latka w domu - tak Iza dzis o 0.20 skończyła całe pięć lat
jutro mamy imprezę ale dizś u nas brzydko - mam nadzieję, iż się wypogodzi bo co ja zrobię z 14 dzieciakó w domu????????????

zdrówka Iwonko

No to serdeczne zyczenia urodzinowe dla Izunini ech rosnie zdrowo

No to imprezka super sie szykuje ale rzeczywiście pogoda fatalna u nas równiez ,chłodno tylko 15st jest

Daria ma urodzinu za miesiąc i tez musze omysleć żeby coś zorganizować

Iwonka kuruj sie kochana,współczuje tej anginy

[Iwona6]

Dzięki Dziewczyny, może jakos przeżyję....
Uściskaj Madziu Izunię. Niech będzie długo tak beztroska jak do tej pory...dzieciństwa pełnego miłości i akceptacji.
Maria tez się dołącza

[Iwona6]

Hop, hop!
Halooo!
Jest tu KTO????

[zancia03]

halo, halo....ja jestem
zapracowana mama, która bez przerwy walczy ze swoim upartym 5-cio latkiem

Często wspomonam nasz wątek, zastanawiam się co u Was dziewczyny
Co u Monki, Doridde, Edytci, Śnieżynki,
Iwona, Magda i Monika trochę piszą więc mniej więcej wiem co u nich

Dobrze by bylo znów wpaść w wir pisania na forum, ale czy to jest jeszcze możliwe?

Pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam moc uścisków!!

[gosiap165]

"Dlaczego płaczesz?

młody chłopiec zapytał swą mamę.

Ponieważ jestem kobietą, odpowiedziała mu.

Nie rozumiem, odpowiedział.

Ona go przytuliła i rzekła:

i nigdy się nie dowiesz, ale nie martw się to normalne...

Później chłopiec spytał swojego Ojca,

Dlaczego Mama płacze bez powodu?

Wszystkie kobiety płaczą bez powodu.

było to wszystko co mógł mu odpowiedzieć.


Mały chłopiec urósł i stał się mężczyzną i wciąż nie wiedział dlaczego
kobiety płaczą.

Nareszcie uklęknął złożył ręce i zapytał:

Boże... Dlaczego kobiety płaczą (tak łatwo)?

A Bóg mu odpowiedział...

Kiedy tworzyłem kobietę postanowiłem ją uczynić wyjątkową.

Stworzyłem jej ramiona na tyle silne by mogła dźwigać ciężar całego
świata!

Dałem jej nadzwyczajną siłę, pozwalającą jej rodzić dzieci jak również
znosić odrzucenie, spowodowane czasem przez jej własne dzieci!

Dałem jej stanowczość, która pozwala jej na opiekę nad rodziną i
przyjaciółmi.

Niestraszna jej choroba!

Stworzyłem ją wrażliwą, aby kochała wszystkie dzieci, nawet wtedy, gdy
jej własne ją bardzo skrzywdzą!

Dałem jej siłę, aby opiekowała się swoim mężem mimo jego wad, Zrobiłem
ją z żebra swego męża, tak, aby chroniła jego serce!

Dałem jej mądrość, aby wiedziała, że dobry mąż nigdy nie skrzywdzi swej
żony. Czasem jednak testuje jej siłę i wytrwałość żony w wierze w niego.

Synu, na sam koniec

Dałem jej również łzę do wypłakania. Jest to jej jedyna słabość!

Jeśli kiedyś zobaczysz, że płacze, powiedz jej jak bardzo ją kochasz i
jak wiele robi dla innych.

I jeśli nawet wciąż płacze, sprawiłeś, że poczuła się o wiele lepiej.

Ona jest wyjątkowa!!! "
To jest wierszyk z początku wątku - przez niego nie widziałam co piszę (zalałam się łzami)
Mam 5 latkę , w maju 1 - go skończyła. Od września idzie do 0 - rówki. Wczoraj dostała gorączki , i nic jej po za tym nie jest. Niewiem czym to jest spowodowane. Zobaczymy dzisiaj. Pozdrawiam wszystkie mamusie.