prawo jazdy :)

[natina2]

ja nawet jeszcze sie nie zapisalam po ostatnim oblanym ... jakoś checi gasną

[natina2]

boje sie że mi ochote przejdzie

[mav]

Napisane przez natina2

boje sie że mi ochote przejdzie

a ja stwierdziłam że dam rade to zdać tylko nie mogę się tak stresować bo nic mi sie nie udaje

[Mysia_]

Napisane przez kate6o

Wszystkie miały pierwszą jazdę na mieście?? Weście mnie nie straszcie

heh no tak prawie kazdy ma. ale nie martw sie. instruktor bedzie Ci bardzo pomagal-ma swoje pedaly orpocz gazu. i z biegami tez bedzie pomagal. glowa do gory, nie ebdzie tak zle

[anna_paw]

Napisane przez kate6o

Wszystkie miały pierwszą jazdę na mieście?? Weście mnie nie straszcie

Ja nie miałam Pierwszą jazdę spędziłam na placu, uczyłam się gładko ruszać i hamować, jechać tyłem i miałam "górkę". Wyjechałam na ulice dopiero na drugiej, co i tak było niezłym szokiem. Nie martw się, dobrze będzie

[agnieszka k]

w poniedzialek mamwykład z lekarzem a we wtorek pierwsza jazde.jupi...

[malina19]

Napisane przez kate6o

Wszystkie miały pierwszą jazdę na mieście?? Weście mnie nie straszcie

ja mialam pierwsze spotkanie ktore trwalo 2h
najpierw pojechalismy na placyk instruktor wszytsko objasnial co i jak ustawione ma byc itd pozniej zrobialam jedno koleczko na placyku i jazda na miasto zobaczysz to nic strasznego

[Apiska]

ja miałam pierwszą godzine tak po obrzezach miasta, wcześniej wprowadzenie co i jak

A na placyk pojechalam moze po 17 h?

[mav]

Napisane przez Apiska

ja miałam pierwszą godzine tak po obrzezach miasta, wcześniej wprowadzenie co i jak

A na placyk pojechalam moze po 17 h?

a ja na pierwszej jeździe ćwiczyłam ruszanie i hamowanie następnie okrążyłam miasto kilka razy a potem ósemki

[smerfeta3]

Napisane przez kate6o

Wszystkie miały pierwszą jazdę na mieście?? Weście mnie nie straszcie

Ja pierwszą jazde miałam za miastem
Oczywiście najpierw była szybkia lekcja teorii co gdzie jest, potem ruszanie i hamowanie
Nie martw się będzie dobrze

[Apiska]

a ja nie miałam osóbki zadnej, :P

[kate6o]

o kurcze jak dożyję do wtorku to na pewno umrę na zawał w aucie dobrze że instruktor ma obrytą pierwszą pomoc

[mav]

Napisane przez kate6o

o kurcze jak dożyję do wtorku to na pewno umrę na zawał w aucie dobrze że instruktor ma obrytą pierwszą pomoc

spoko luz po pierwsze nie panikowac ja niestety spanikowałllam i xle sie to skończyło-płaczem

[Sathi]

Kate6o masz egzamin?
Jeśli tak to kciuki trzymam

[kate6o]

Napisane przez Sathi

Kate6o masz egzamin?
Jeśli tak to kciuki trzymam

Nie egzamin tylko 1 jazdy wiem panikara ze mnie

[Ines1985]

Napisane przez Mysia_

heh no tak prawie kazdy ma. ale nie martw sie. instruktor bedzie Ci bardzo pomagal-ma swoje pedaly orpocz gazu. i z biegami tez bedzie pomagal. glowa do gory, nie ebdzie tak zle

Mi z biegami nie pomagal ogólnie nie ingerowal w moją jazdę. Tylko mowil co trzeba robic i czasem lekko przytrzymywal kierownice kiedy wjezdzalam na linie.

U mnie bylo tak: na poczatku wszystko wytlumaczyl, potem kazal zaprzyjaznic sie z biegami, czyli powrzucac je sobie "na sucho", potem kazal odpalic silnik, pojechac na wstecznym, wjechac w brame na takie boisko na ktorym nakrecilam i hop na miasto .
A wczesniej powiedzial: dzisiaj mamy w planach cwiczenie jazdy na pierwszym biegu.
No to sobie pomyslalm: ufff, pewnie sobie pojezdze troche po placu...
Wiec bylam w szoku kiedy dojechalismy do glownej ulicy i kazal mi skrecic w prawo czyli po prostu wyjechac na miasto.

Ogolnie bylo spoko. Mam to szczescie ze moj OSK znajduje sie na Ursynowie - dzielnicy Warszawy gdzie są dobre drogi.
Tylko wkurza mnie ciagle zatrzymywanie sie na swiatlach :/ i to zmienianie biegow .

[nafiyqa]

Dziewczyny ratujcie, w tym miesiacu ide na kurs...Jakies rady jak sie nie zabic? Ja tak koszmarnie boje sie prowadzenia auta, a rodzice na sile wysylaja, wrrrr...

[Ines1985]

Napisane przez nafiyqa

Dziewczyny ratujcie, w tym miesiacu ide na kurs...Jakies rady jak sie nie zabic? Ja tak koszmarnie boje sie prowadzenia auta, a rodzice na sile wysylaja, wrrrr...

Wlasciwie połowa wątku jest na ten temat. Nawet kilka wypowiedzi wyżej dziewczyny uspokajają że nad wszystkim czuwa instruktor itp.
Nie ma sie czego bać, chociaz na pewno taki kurs jest stresującym przeżyciem .
Ja mam o 9 drugą jazdę. Mam nadzieję że w sobote o tej porze ulice będa puste

[Buena Dzidzia]

A ja dopiero zaczynam jazdy dopiero za jakieś 2 tygodnie, już nie mogę się doczekać jak "przygazuję"

[mirynka]

dziewczyny Wiem co przezywacie, ja mialam tak samo, balam sie zapisac ale w koncu sie odwazylam i wcale nie bylo zle, grunt to wierzyc w siebie, ja to zrobilam i zdlaam za pierwszym razem, niedawno minal miesiac jak mam prawko i juz sobie smigam i jest ok. Naprawde z czsem strach mija trzymam mocno kciuki za wszystkie kursantki, glowa do gory dzieczyny

[Apiska]

no a ja mam w pon ostatnią jazdę, cieszę się i nie :P Bo wiem żę i tak obleje, no coz, nie jestem pierwsza która oblała za pierwszym razem

[kate6o]

hehe jestem juz po 1 jeździe nie było źle jak na 1 raz w życiu siedzenia za kółkiem jak to powiedział instruktor zapominałam o sprzęgle i trochę mi się zjeżdżało na krawężnik no ale ciekawie było i podobało mi się

[layla_lbn]

A ja mam w czwartek egzamin, to już będzie mój 4 raz, a pierwszy na nowych zasadach. Do tego mam jeszcze teorie zdawać. Strasznie się boję, że znów nie zdam na łuku ;(

[skrawka]

Napisane przez layla_lbn

A ja mam w czwartek egzamin, to już będzie mój 4 raz, a pierwszy na nowych zasadach. Do tego mam jeszcze teorie zdawać. Strasznie się boję, że znów nie zdam na łuku ;(

To ja trzymam za Ciebie kciuki mocno, bardzo mocno. Nie wiem jakie to uczucie i stres zdawać któryś raz, ale wiem co to oczekiwanie na egzamin. Ja mam za równy miesiąc i jak tylko muszę przejść obok WORDa to czuję jak krew we mnie płynie

[olka_222]

ja zdałam wczoraj o 11:30


fajnegpo egzaminatora mialam, a instruktora jeszcze lepszego, kazdemu takiego bym zyczyla


buziaki dla pana Panie Adasiu



dodam ze zdawalam pierwszy raz

[Sathi]

olka_222 ogromne gratulacje

Dziewczyny, mi wszystko jak na razie idzie w miarę dobrze, ale z jedym mam problem.
Mianowicie jak zapanować nad kierownicą, czasem nie wyrabiam na rondzie, jak skręcam, auto na drodze czasem mi zjeżdza, nie trzymam sie osi drogi
Jak to kurde wyćwiczyć
Jutro mam jazdy na 8.00.
Cieszę sie

[Apiska]

no to gratulację
Ja dziś byłam na wew u intruktora, zrobiłam 1 bład, niepotrzebnie dopisalam na koncu jedną odp ale to nic Jutro zaniosę 134zł i mnie zapisze na oficjalny egz, pewnie z miesiąc poczekam.

[anestet-ka]

a ja dzis drugi raz oblałam no i.. no i wiecej nic nie pisze bo same przeklenstwa mi przychodza na mysl

[skrawka]

Napisane przez Sathi

olka_222 ogromne gratulacje

Dziewczyny, mi wszystko jak na razie idzie w miarę dobrze, ale z jedym mam problem.
Mianowicie jak zapanować nad kierownicą, czasem nie wyrabiam na rondzie, jak skręcam, auto na drodze czasem mi zjeżdza, nie trzymam sie osi drogi
Jak to kurde wyćwiczyć
Jutro mam jazdy na 8.00.
Cieszę sie

z czasem nabierzesz praktyki, zapewniam. A póki co to proponuję poprostu na rondzie jechać wolniej, napewno nikt samochodu z L na dachu nie będzie poganiać

[Sathi]

Właśnie mój instruktor też mi powtarza żebym na rondzie jechała wolno.
A ja czasem niepotrzebnie dodaje gazu
Ale wyrobie sie