2010-01-08, 15:12 | #31 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 996
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Cytat:
Tylko Mondzia odnosiła się raczej do całości wypowiedzi poprzedniczki - "Nie wiąż się z nim bo ma dziecko" - takie założenia rzeczywiście mogą być krzywdzące, bo różnie się układa... Ja myślę, że tu nie dziecko jest głównym problemem. Czyli - inaczej- ja też raczej nie chciałabym związać się z facetem , który ma dziecko, co nie znaczy, że uważam, że tacy panowie są z założenia do bani. o |
|
2010-01-08, 15:17 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Tak, właśnie o to chodzi
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
|
2010-01-08, 15:19 | #33 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 183
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Cytat:
__________________
Z każdej sytuacji jest jakieś wyjście, a jeżeli nie ma, to trzeba je stworzyć |
|
2010-01-08, 16:00 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Ja natomiast znam Pana, ktory mieszkal z Pania w UK i przyjechala do niego we wrzesniu druga Pani z Polski, ktora o pierwszej Pani wiedziala tyle, ze sie Panu zupelnie z nia od dawna nie uklada, ze to pomylka, koniec, zenada i po ptokach. Pech, ze druga Pani przyjechala, zanim pierwsza wyjechala ("bo jej cos strasznie waznego wypadlo, odlot ma za tydzien, nic nie ma miedzy nami, dawno nie sypiamy ze soba, juz mam jej dosc i tylko o Tobie snie, ale niech przeciez ten tydzien jeszcze zostanie, na pysk jej nie wyrzuce..."). Druga Pani poslusznie czekala tydzien w wynajetym u cyganow pokoiku. Potem wprowadzila sie do Pana, posprzatala z szafek pierwszej Pani wlosy i waciki do demakijazu zza lozka, zapoznala wszystkich domownikow i zyli sobie z Panem dlugo i szczesliwie. Poki sie nie okazalo w czerwcu roku nastepnego, ze w efekcie goracego smsowania, Pani nr 1 powraca na wakacje do Pana - w celach m.in zarobkowych, ale glownie bo sie za misiem pysiem tak do bolu stesknila. Ze do konca ze soba sypiali, a jakze, milosc kwitla i wtedy i non stop potem, zadnych klotni, zadnych problemow, jeszcze lzawe pozegnanie na lotnisku, cmok, zobaczymy sie po roku akademickim znow...
Szopka byla, slowo. |
2010-01-08, 17:14 | #35 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Cytat:
---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ---------- Wczuj się wiec w sytuację, że jesteś z kolesiem. Bierzecie ślub. Zachodzisz w ciąże. Rodzisz dziecko. On okazuje się sukins**** (takie życie...) odchodzisz, bo nie możesz tego znieść, jesteś sama z dzieckiem. Tak więc idąc schematem Twojego myślenia - zostajesz do końca życia sama, bo nikt nie zechcę kobiety z dzieckiem. I jak się czujesz? Dalej sądzisz, że nie zasługuje się w takim przypadku na drugą szansę, na szczęście?
__________________
Zejdź na ziemię...
Samą miłością nie wyżyjesz... |
|
2010-01-08, 17:17 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Czuję się normalnie. Nie ma w Konstytucji zapisu, iż obowiązkiem każdego wolnego mężczyzny jest wiązanie się z dzieciatą kobietą. Tak samo nie am zapisu, iż należy kochać blondynki, a nienawidzić brunetek. Jeżeli poznaję faceta, który mówi mi, że sorry, nie chcę Twojego dziecka, to ma takie prawo, i niech szuka takiej, która nie ma.
|
2010-01-08, 17:21 | #37 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Cytat:
Chciałam zasugerować tylko, że jeśli wszyscy by tak myśleli - byłoby nieciekawie i niemiło na tym świecie.
__________________
Zejdź na ziemię...
Samą miłością nie wyżyjesz... |
|
2010-01-08, 17:23 | #38 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 996
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Mondziu, odsyłam do mojego poprzedniego postu- szuger nie napisała, że taki facet nie zasługuje na drugi związek w ogóle, tylko, że ona nie chciałaby z nim być...bo idąc takim tokiem myślenia, kiedy ja nie chcę być np. z facetem z nadwagą, ktoś mógłby mi zarzucić, że odbieram mu prawo do związku...
|
2010-01-08, 18:01 | #39 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Cytat:
Cytat:
Przecież czymś się każdy człowiek kieruje wybierajac partnera, ja osobiście wolę brunetów i co, rudzi maja się pochlastać? Bo gdyby wszyscy tak mysleli to by było niemiło i nieciekawie...
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
||
2010-01-08, 18:19 | #40 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Cytat:
Ja rozumiem - rudy facet, brzydki facet, głupi, niepoważny, nierozsądny, niesamodzielny... wybieramy go tak, aby spełniał nasze wymagania odnośnie charakteru i wyglądu. Ale czemu też pod względem przeszłości? Jeżeli jest ideałem, przystojny, świetny charakter... czemu nie? Bo ma dziecko? Naprawdę marny pretekst...
__________________
Zejdź na ziemię...
Samą miłością nie wyżyjesz... |
|
2010-01-08, 18:28 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Cytat:
Mozna nie lubic dzieci. Ale też. Trzeba sie liczyc z tym, że trzeba bedzie z tym dzieckiem spedzać czas (kosztem własnych zachcianek czasem), że trzeba bedzie spędzac z nim część urlopu i trzeba bedzie sie dostosowac do tego dziecka. Że trzeba będzie sie godzić na spotkania swojego faceta z byłą parnerką (musza ze sobą rozmawiać na tematy dotyczące szkoły, chorób dziecka, problemów, pieniedzy wreszcie, jesli nie rozmawiają to b. niedobrze). Trzeba się liczyc z tym, że sa okazje w życiu dziecka poczynająć od urodzin w których nasz facet bedzie musiał/chciał uczestniczyc i tym samym trzeba będzie tez tam iść i robić dobrą mine do złej gry. Albo facet będzie chodził na rózne dziecięce imprezy sam. Trzeba sie liczyc z tym, że jesli coś sie pokreci, zdarzy sie nieszczeście, to trzeba bedzie to dziecko przyjąć pod swój dach. Trzeba sie liczyc z tym, że pieniądze faceta będa częściowo przekazywane temu dziecku i byc może nasze dzieci będą na tym stratne. Jeszcze mało powodów? Gdyby kiedykolwiek ojciec moich dzieci miałby sie z kims innym związac to szczerze życzyłabym sobie, by była to kobieta która poważnie podchodzi do takiego związku i przemysli wszytsko zanim się z nim zwiąże. Przede wszytskim przemysli to, że on ma ze mna dzieci i siłą rzeczy bedzie przez to zawsze ze mną związany i jakies stosunki musi ze mną utrzymywać. Żeby przemyslała to co tu napisłam i jeszcze inne za i przeciw i żeby potem nie było tarć i żeby moich dzieci nie spotkały nieprzyjemności z jej strony. Wole jak ktos szczerze stwierdzi, że nie chce faceta z dzieckiem i szuka takiego bez dzieci niż potem miesza między ojcem i dziećmi, bo nie przemyślał wszytskiego i okazuje się, ze jednak te dzieci to pannie przeszkadzają. Mało to tatusiów, którzy olewają dzieci? I to czasem dla świetego spokoju nowego związku, bo misia pysia po jakims czasie stwierdziła, ze jednak jej sie nie podoba to, że on ma dzieci.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2010-01-08 o 18:35 |
|
2010-01-08, 18:30 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Tak, bo ma dziecko. Bo jak będę chciała mieć dzieci, to je sobie urodzę. Nie chcę, żeby mój facet poświęcał czas/pieniądze/życie jakiemuś obcemu dziecku obcej baby, jeśli mógłby to wszystko poświęcić mojemu.
|
2010-01-08, 18:35 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 183
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Niestety, dziecko może być przeszkodą (nie chodzi tutaj o ten konkretny przypadek, bo autorka chyba lubi tego malca). Skoro jest dziecko, to w pobliżu jest i mamusia, a więc może się zdarzyć, że chłopak, kontaktując się z dzieckiem, będzie widywał się i z nią. Poza tym, to on i ona, a nie obecna partnerka będą decydować o wychowaniu malucha (nawet jeśli ta "nowa", pokocha je jak własne i będzie chciała dla niego jak najlepiej). Zdarzyć się może, że kobieta nie zaakceptuje dziecka, bo go nie urodziła i to dziecko jest owocem uczucia (lub nie, bo różnie bywa) JEJ mężczyzny i OBCEJ, za przeproszeniem, baby. Albo po prostu nie chce mieć dzieci. Jeśli facet ma dziecko, to jego czas jest dzielony między to dziecko a nową kobietę. Niektórym może się to nie podobać.
Jeśli kobieta jest rozsądna, dojrzała, ufa partnerowi, jest go pewna i nie robi z igły wideł, to związek ma takie szanse na powodzenie, jak każdy inny. Jeśli jest zazdrosna, robi mu wyrzuty, że poświęca czas potomkowi, a nie jej albo ich wspólnym dzieciom itd. (chociaż widziały gały, co brały) to wiadomo, że do niczego dobrego to nie doprowadzi.
__________________
Z każdej sytuacji jest jakieś wyjście, a jeżeli nie ma, to trzeba je stworzyć Edytowane przez Dragonfly29 Czas edycji: 2010-01-08 o 18:48 |
2010-01-08, 18:36 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 166
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Ja też bym się nie związała z dzieciatym facetem. Powód? Nie chciałabym mieć na głowie cudzego dziecka.
__________________
luty | marzec | kwiecień | maj | czerwiec | lipiec | sierpień
kocham |
2010-01-08, 18:42 | #45 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Cytat:
__________________
Zejdź na ziemię...
Samą miłością nie wyżyjesz... |
|
2010-01-08, 18:46 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Cytat:
Poza tym,podpisuję się pod wypowiedzią Luby. Jakby mało było powodów.. czy nie? Jestem z "dzieciatym" i jakoś nie drążę "a dlaczego ona nie chce faceta z dzieckiem,a czemu,a dlaczego,a czemu..". Nie chce,jej wybór,szanuje to i tyle. Facet z przeszłością owszem,ma prawo do szczęścia ale z kobietą,która tą przeszłość w pełni zaakceptuje.
__________________
|
|
2010-01-08, 18:48 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Mondzia, ale od razu tego nie wiedziałaś jak to sie ułoży. To raz.
A dwa. Nie wiesz czy tak będzie zawsze.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2010-01-08, 18:51 | #48 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2010-01-08, 18:55 | #49 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Cytat:
---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ---------- Cytat:
Na czas spędzany z dzieckiem nie ma wpływu - decyzja sądu. Choćby chciał dłużej, to nie może.. 1 tyś zł. alimentów na 1 dziecko? Gdzie tyle się płaci?
__________________
Zejdź na ziemię...
Samą miłością nie wyżyjesz... |
||
2010-01-08, 19:00 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Pomijając wysokość alimentów, to jednak kochający tatus chyba na tym nie poprzestaje. Jeszcze są dodatkowe pieniądze na prezenty, na wyjścia, na te wyjazdy wakacyjne. Dziecko podrosnie i wydatki będa proporcjonalnie wzrastały.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2010-01-08, 19:10 | #51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
A czemu to tatuś ma opłacać wszystko? Mamusia też pracuje. Wydatki pół na pół. Wyjazdy i wyjazdy, obyło by się i bez tego...
__________________
Zejdź na ziemię...
Samą miłością nie wyżyjesz... |
2010-01-08, 19:14 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
"A czemu to tatuś ma opłacać wszystko? Mamusia też pracuje. Wydatki pół na pół. Wyjazdy i wyjazdy, obyło by się i bez tego... "- owszem, tylko że kobieta, która jest z takim mężczyzną w związku, musi wiedzieć, że dziecko (nie jej) generuje koszty aż do 25 roku życia, dopóki się uczy, to czas, który musi on poświęcić temu dziecku, a co gdy są wspólne?
Dlatego, że potrafiłam sobie przyszłe problemy w takim związku zwizualizować, nigdy nie intersowali mnie facecie ze zobowiązaniami w postaci dzieci. |
2010-01-08, 19:17 | #53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Cytat:
Jak ojciec zabiera to on płaci. Proste. Bez wyjazdów sie nie obejdzie, bo nie będzie dziecko dla waszej przyjemności cały czas na tyłku w domu siedzieć. No faktycznie, obejdzie się, miło się zaczyna robić I jak ma byc pól na pół to nawet jak matka zawsze z dzieckiem wyjeżdża, to wypadałoby ojcu coś dołozyć do tych wyjazdów chocby tylko wakacyjnych, choćby tylko dał kieszonkowe dziecku... Jak ojciec idzie z dzieckiem do ZOO to płaci za bilet i inne dodtaki typu lody, obiadek itd. Jak idzie matka to ona płaci. No to przeciez pól na pól Lepiej sobie zawczasu uświadomić, że jesli faktycznie ojciec jest kochający i mu na dziecku zależy to raczej skąpił nie będzie i na samych alimentych się nie skończy.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2010-01-08 o 19:19 |
|
2010-01-08, 19:22 | #54 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Cytat:
O wyjazdach wyraziłam się w ten sposób, bo sama w dzieciństwie nigdy nigdzie nie wyjeżdżałam i żyje. Nie jest to podstawową kwestia jaką trzeba dziecku zapewnić. Rozpieszczać nie warto.
__________________
Zejdź na ziemię...
Samą miłością nie wyżyjesz... |
|
2010-01-08, 19:26 | #55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Cytat:
Ja jeździłam i nie czuję się rozpieszczona Ale po tym poscie, to ja już podziekuję, nie muszę nic wiecej wiedzieć.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2010-01-08, 19:31 | #56 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Cytat:
Pieniądze, pieniądze i pieniądze... nie wiąż się z nim bo on będzie musiał wydawać część swoich pieniędzy na dziecko. Jego pieniądze, niech wyda część na co chce. Bycie ojcem zobowiązuje. Rozumiem. Kwestia wyjazdów - a niech jeździ, w końcu na coś te alimenty muszą iść. Lepiej na wyjazd dziecka niż na nowe ciuchy dla mamusi.
__________________
Zejdź na ziemię...
Samą miłością nie wyżyjesz... Edytowane przez Mondzia Czas edycji: 2010-01-08 o 19:33 |
|
2010-01-08, 19:33 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Ja też (ja już po wcześniejszych nie chciałam wiedzieć, ale ciekawość mnie zmusiła )
|
2010-01-08, 19:36 | #58 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Cytat:
a niby za co? Jak się chce na silę to zawsze znajdzie się jakieś "ale" i milion powodów, żeby nie wiązać się z "dzieciatym". Moim zdaniem będę z nim szczęśliwa, jestem tego pewna i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej. Bo dziecko. I co z tego? Liczy się nasz związek a nie tematy/osoby poboczne.
__________________
Zejdź na ziemię...
Samą miłością nie wyżyjesz... Edytowane przez Mondzia Czas edycji: 2010-01-08 o 19:50 |
|
2010-01-08, 19:42 | #59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 3 567
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Cytat:
Nie pakuj się w to...zwykły krętacz.
__________________
Wymiana książkowa, czyli porządki styczniowe https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post44413363 |
|
2010-01-08, 19:52 | #60 | |
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: ...gdy on ma dziecko.
Cytat:
Klasyka gatunku że się wyrażę - matka zostaje z dzieckiem, a on zaplaci jej dwie, trzy stówy na miesiąc, zobaczy się z nim aż 2h w tygodniu, a jego nowa partnerka stwierdzi, że dziecku niepotrzebne wyjazdy i rozpieszczanie... Na szczęście ja z TŻ młodzi i bez zobowiązań, ale kilka sytuacji w otoczeniu pokazuje mi, że dziecko z poprzedniego związku... to bardzo, ale to bardzo ciężka sprawa. Gdzie najcześciej wszyscy są w jakiś sposób pokrzywdzeni... Co do tekstu, że tysiąc zł alimentów to strasznie dużo... ehh... nawet się nie wypowiadam... ile utrzymanie dziecka kosztuje... To się chyba wiąże z wiekiem... ja np mam takie zdanie że teraz nie związałabym się z facetem który ma dziecko. Jestem młoda na starcie życiowym i razem z TŻ chcę wszystko zbudować od poczatku, miec własne dzieci, dorobić się jakiegoś domu, oszczędności... Także nie jestem pewna co do mojej powściągliwości i zazdrości... bo z jednej strony doskonale bym wiedziała, że dziecko jest niczemu winne... ale z drugiej jakaś taka niechęć do dzielenia się nim siedziałaby we mnie. A już nie wspominam o fakcie co będzie za 20 lat... majątki i te sprawy... Myślę, że inne podejście mają ludzie, jeśli np 2 starsze osoby spotykają się po przejściach, mają już dorosłe dzieci... inna bajka. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:07.