Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

[alkamor]

no to nie wiem...elektryczna tym bardziej nie powinna spalać

[gabriellao0]

już się spalił
nic nie poradzę

tylko jak to to, takie spalone zabrać do pradziadka?
nie mam kasy jak pisałam wyżej aby wpaść do cukierni i kupić udając żem upiekła

Alka poradź jak to to "zatuszować"?
da się???

[anya_krk]

Napisane przez gabriellao0

już się spalił
nic nie poradzę

tylko jak to to, takie spalone zabrać do pradziadka?
nie mam kasy jak pisałam wyżej aby wpaść do cukierni i kupić udając żem upiekła

Alka poradź jak to to "zatuszować"?
da się???

posyp pudrem

[alkamor]

gabi - możesz albo delikatnie spróbować zeskrobać ostrym nożykiem i ew. na to posypać przesianym cukrem pudrem ew.można zrobić lukier i szlaczek walnąć ale to więcej roboty

[sweetylily]

Ja bym pewnie zeskrobała

ale dziewczyny piszecie

[alkamor]

Napisane przez sweetylily

ale dziewczyny piszecie

no nie

[gabriellao0]

taki byłby ładny, gdyby nie te spalone górki

ps. jest dość słodki bo ma w sobie 2 szklanki pudru!
jak go sypnę pudrem będzie jak miód!!!

[gosiunia22]

Cześć dziewczyny!
Olaboga! Ile napisałyście od wczoraj! Nie nadążam! Ale wszystko nadrobiłam
Gabriella, pleśniak spalony czy nie spalony, zjadłabym Twój wygląda apetycznie, a górę można zaskrobać. Też się zdziwiłam, że to nie dół się spalił, tak jak to bywało w moim starym piekarniku. Sama chętnie bym coś upiekła, ale do Świąt walczę z kilogramami i postaram się nie podjadać nic słodkiego. Niestety nie mam silnej woli do odchudzania, jakoś kiepsko mi idzie. Ech, podziwiam Spice za silną wolę w diecie.
Buziaczku, dzielna jesteś. Pomyśl, że to już końcówka. Już niedługo będziesz się cieszyła swoją córeczką i będziesz miała całą ciążę i poród za sobą, a większość z nas dopiero czeka taka powtórka :/ Ja Cię podziwiam, że tak szybko zdecydowałaś się na drugiego dzidziusia, sama nie wiem, czy za rok-dwa będzie mi się chciało zachodzić w ciażę, jak Nina będzie taka duża i fajna Przypomnij mi jeszcze, na którego dokładnie masz termin?
A, jeszcze zapomniałabym! Sama stosuję Posterisan, kurczę, nie wiedziałam, że może uczulać. Byłam za to ostatnio u dermatologa, bo schodzi mi skóra z jednej powieki i lewego sutka - okazało się, że mam alergię (nie wiadomo na co), a wypryski na rękach, które mam od dzieciństwa (myslałam, że to też alergia), to podobno wada wrodzona skóry i nic się nie poradzi. Ech....
Sweet, napisz, czy mieszkacie sami z mężem, wynajmujecie coś, czy macie swoje mieszkanie? Mąż pracuje? Bo nie wiem, jak to jest, jak się jest w wojsku.
To na razie tyle

[mati393]

Napisane przez buziaczekk

No dobra
Wyniki bardzo dobre, swedzi nadal jak cholera jestem juz do krwi podrapana wszedzie, mloda 2-3 dni prawie wogole sie nie ruszala (ja nie czulam) po wieczornym ataku drapania sie wczoraj wkurzylam sie i pojechalam do szpitala zeby mnie jakis gin obejrzal i zrobili ktg, akurat moj gin mial dyzur, uczulenie nie ma nic wspolnego z ciaza bo wyniki i ktg wyszly bardzo dobre, wladowal mi kolejne 2 leki, jedne to essentiale forte (na watrobe) drugie to bardzo silne tabletki alergiczne Diphergan i kazal isc do rodzinnego bo on juz nie pomoze mi skoro to nie od ciazy, dzis lekarka rodzinna kazala brac te leki dalej i dorzucila kolejne tabletki clemastinum hasco, uczulenie jest jednak po tej masci Posterisan na 99% a nie schodzi bo hormony szaleja i uczulenie sie nie poddaje, w chwili obecnej mam juz tyle tych tabletek ze sama sie pogubilam ile i co kiedy biore, ale ok 30 na dobe bedzie
Po tych silnych tabletkach chodze i zasypiam na stojaca, obijam sie o sciany, czuje sie nacpana, cialo mi drzy, jestem rozdrazniona (skutki uboczne tych tabletek) po nich tez nie moza prowadzic auta itd, a biore 3x1 musialam budzic tz wczesniej po nockach po akcji kiedy to od sennosci nie trafilam do drzwi i dobilam do sciany (12 w poludnie), w nocy do wc prawie na czworakach szlam tak mi sie spac chcialo a do tego zajmowanie sie Dawidem, tz wstal a ja zasnelam

Współczuje, wiem jak Ci ciezko bo sama od kilku dni jestem wykonczona, choc nie biore lekow. A do tego pogoda okropna na spacerki nie chodzimy, mlody nie moze sie wyszalec to szaleje w domu. A mi jest ciezko nawet cos z podlogi podniesc.

Napisane przez jo@n@

Znowu naskrobałyście i zapomniałam co chciałam napisać.
Buziak biedna jesteś ale silna z Ciebie babka i dasz radę. Już bliżej niż dalej, ze tak się wyrażę
Tun1a fajny tekst kumpeli

Reszty nie pamiętam

Mam mega gar bigosu i chętnie poczęstuję. Tun1a mięcho i kiełbachę mozesz wygrzebać bo wiem, ze nie jadasz

Czy mi się zdaje czy Anyi nie widziałam?

Bigos to bym zżarła póki nie karmie cycem. Ale do Byd. za daleko poza tym mam zle wspomnienia z tym miastem wiec nie przyjade.

Napisane przez buziaczekk

Dawid tez sie rozbiera, najczesciej przed spaniem lub po obudzeniu sie rano rozpina calego pajaca i go sciaga, potem probuje pampersa sciagac, teraz pod pajaca zakladam body....i albo rozbiera sie codziennie z tego pajaca albo zapomina i pare dni jest spokoj
Do tego jak klade go w dzien na drzemke to zanim zasnie to sciaga skarpety i wklada je za bluze (od gory wciska) i tak zasypa
Jakos 2 razy do tej pory sciagnal sobie spodnie podczas zabawy/biegania
Z nocnikiem jak pisalam narazie stoimy w miejscu i nie uczymy bo ja narazie nie mam do tego nerwow, cierpliwosci ani sily, no i zakaz gimnastykowania sie mam....
Ale np ucze go ze jak chce ee (kupa) to pokazuje mu gdzie sie robi itd, czasami jak zrobi kupala w pampka to dotyka sie w pampka i mowi "ee fuj" i zazwyczaj ma, albo zapytany czy ma ee to mowi ze nie (czasem ma a czasem nie ma)
Wczoraj np bedac w lazience powiedzial ze chce ee i chcial sciagac spodnie i siadac na nocnik ale go nie rozbieralam bo chwile wczesniej zrobil kupala wiec bylo to bez sensu, usiadl sobie w ciuchach...
Jak juz urodze i dojde do siebie to bedziemy sie uczyc intensywnie nocnikowac i pokazywac, tlumaczyc ze w pampka sika male dzidzi a on jest duzy moze to cos pomoze

U nas tez nocnik stoi nie uzywany. Jak tylko chce posadzic to Mikolaj sztywny sie robi. Tez nie mam do tego cierpliwosci jak urodze i dojde do siebie to bede probowac. 2x pieluchy to za duzo kasy.

Gabi- a jak robisz plesniaczka?? Od czego ta pianka taka rozowa?? Pomimo ze spalony wyglada bardzo apetycznie.

Dzien dobry,
pogoda taka, ze łeb urywa. Myslalam, ze mnie porwie razem z wokiem.

[gabriellao0]

bo to ubite białka z cukrem pudrem plus kisiel malinowy

[zanka205]

pelnia1980 biedny Tosiu, znowu katarek? tak to niestety jest w żłobkach i przedszkolach, że dzieciaki co chwilę coś łapią od siebie
mam nadzieję, że nie rozwinie się z tego nic poważnego, może przez weekend podleczysz Tosia dużo zdrówka

co do rozbierania się dzieci, mój Filson jak ma koszulkę i pampersa tylko to rano kombinuje żeby pampka ściągnąć, czasem udawało mu się to i rano w łóżeczku się zsikał i wszystko było mokre, teraz się rzepami bawi i odpina i zapina heh, ale jak ma rajstopki to nie ściąga, a jak chodzi w skarpetkach i mu tak ściągnę na chwilę to od razu bierze ode mnie skarpetkę, przykłada sobie do stópki jakby chciał zalożyć, a potem podaje mi ją i podsuwa stópkę i prosi żeby mu ubrać
nie lubi z gołymi stópkami chodzić

dziadek ostatnio zrobił kapuśniak z białej kapusty i był feee
moja mama zawsze robiła z kiszonej (bo ja taki chciałam) i dodaje też przecieru pomidorowego, a dziadek nie, no i ten kapuśniak jego taki bez wyrazu, a ja lubie kwaśne zupy

Gabi ciasto rewelacja, co tam, że chwyciło lekko górę, podziwiam, że Ci się chce piec
my jak kupiliśmy na wynajmowane mieszkanie kuchenkę z piekarnikiem to piekliśmy dużo, tzn. mąż ciasta ale z torebek hahaha a ja te różne pomysły na robiłam, potem oczywiście nam przeszedł szał
a teraz mi brakuje piekarnika, nieraz mam ochotę na zapiekanki i co? nie ma w czym zrobić
bo dziadek ma jakąs kuchenkę z mastercooka z palnikami a na dole gdzie powinien być piekarnik jest taka szafeczka na garnki
porażka, bez piekarnika jak bez ręki
a moi rodzice mają stary piec taki jak na przydział mieszkania był i u nich zawsze ciasta nie wychodziły, albo góra przypalona, albo dół, a jak wszystko super z wierzchu to środek zakalec

u nas też piątek brakuje nadal
coś nie zapowiada się, żeby wyszły szybko

Buziaczekk dobrze, że to nie cholestaza
tak w ogóle chętnie zobaczyłabym Twój brzuszek

sweetlilly ja kiedyś miałam świerzb, zaraziłam się od kuzynki, która złapala to świństwo w... solarium spędzałyśmy razem ferie zimowe i spałyśmy w jednym łóżku, no i potem ona mi dzwoni że świerzba ma, a kilka dni później mnie zaczęło swędzieć i musiałam iść do dermatologa
ale dostałam tylko taki płyn do smarowania się, przez trzy dni musiałam się nim smarować, nie można było się kąpać i dopiero po trzech dniach trzeba było się porządnie wymyć, oczywiście miałam zwolnienie ze szkoły

czy ktoś w ogóle przeczyta moja wypociny

[sweetylily]

Napisane przez gosiunia22

Sweet, napisz, czy mieszkacie sami z mężem, wynajmujecie coś, czy macie swoje mieszkanie? Mąż pracuje? Bo nie wiem, jak to jest, jak się jest w wojsku.
To na razie tyle

Mieszkamy sami Wynajmujemy mieszkanie. TŻ nie pracuje tylko służy :P A tak na serio to pracował normalnie na miejscu ale, że co chwile zmieniał pracę to stwierdził, że zgłosi się do wojska na ochotnika. Poszedł do naszego WKU i zostawił numer tel aby informowali go o wolnych etatach. Pewnego dnia zadzwonili ,że jest wolny etat. Złożył papiery i czekał na rozmowę kwalifikacyjną. Dostał się . Teraz jest na 3 msc kursie przygotowawczym w Ustcei msc NSR na południu Polski. Po tym kursie ma zapewnioną pracę. Normalnie na umowę o pracę, ze wszystkimi świadczeniami itp.
Dodatkowo jak się jest małżeństwem to podczas wyjazdów dostajesię coś takiego jak rozłąkowe. Mieszkanie wojskowe można dostać ale , że podobno teraz z tym słabo to podobno dostaje się coś takiego jak mieszkaniowe (nie wiem ile).


A zapomniałam wam powiedzie, że mój TŻ oświadczył mi się w zeszłym roku w zimę

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Zanka - ja przeczytałam a czy miałaś też jakieś inne objawy prócz krostek i swędzenia?

[anya_krk]

Napisane przez sweetylily

A zapomniałam wam powiedzie, że mój TŻ oświadczył mi się w zeszłym roku w zimę

gratulacje

[pelnia1980]

Napisane przez zanka205

pelnia1980 biedny Tosiu, znowu katarek? tak to niestety jest w żłobkach i przedszkolach, że dzieciaki co chwilę coś łapią od siebie
mam nadzieję, że nie rozwinie się z tego nic poważnego, może przez weekend podleczysz Tosia dużo zdrówka

no niestety - nacieszyl sie maluch 7 dni zdrowy byl tez licze na weekend zwlaszcza ze do wt wytrzyma w zlobku bo mam wizyte u gina i przyadloby sie by poszedl :/ by dziadka nie fatygowac bo chory...

co do rozbierania się dzieci, mój Filson jak ma koszulkę i pampersa tylko to rano kombinuje żeby pampka ściągnąć, czasem udawało mu się to i rano w łóżeczku się zsikał i wszystko było mokre, teraz się rzepami bawi i odpina i zapina heh, ale jak ma rajstopki to nie ściąga, a jak chodzi w skarpetkach i mu tak ściągnę na chwilę to od razu bierze ode mnie skarpetkę, przykłada sobie do stópki jakby chciał zalożyć, a potem podaje mi ją i podsuwa stópkę i prosi żeby mu ubrać
nie lubi z gołymi stópkami chodzić

dziadek ostatnio zrobił kapuśniak z białej kapusty i był feee
moja mama zawsze robiła z kiszonej (bo ja taki chciałam) i dodaje też przecieru pomidorowego, a dziadek nie, no i ten kapuśniak jego taki bez wyrazu, a ja lubie kwaśne zupy

tak tak tak kwasne lekko zlone z kiszonej kapustki z dodatkiem odrobiny marcheweczki mniamniusienki taki robnie i ja od czwartku pierwszy raz hehe

Gabi ciasto rewelacja, co tam, że chwyciło lekko górę, podziwiam, że Ci się chce piec
my jak kupiliśmy na wynajmowane mieszkanie kuchenkę z piekarnikiem to piekliśmy dużo, tzn. mąż ciasta ale z torebek hahaha a ja te różne pomysły na robiłam, potem oczywiście nam przeszedł szał
a teraz mi brakuje piekarnika, nieraz mam ochotę na zapiekanki i co? nie ma w czym zrobić
bo dziadek ma jakąs kuchenkę z mastercooka z palnikami a na dole gdzie powinien być piekarnik jest taka szafeczka na garnki
porażka, bez piekarnika jak bez ręki
a moi rodzice mają stary piec taki jak na przydział mieszkania był i u nich zawsze ciasta nie wychodziły, albo góra przypalona, albo dół, a jak wszystko super z wierzchu to środek zakalec

hmmmm GABI OSKROBAC DELIKATNIE JAK WYSCHNIE BY GO NIE NARUSZYC I POLEWE ZROBIC CZEKOLADOWA albo kupna (slodka) albo zrobic samej i bedzie gorzkawa a na polewe np. wiorki kokosowe - odrobinke by zbic z tropu

tez podziwiam za zapal do pieczenia ale to na jakas okazje tak>??????

u nas też piątek brakuje nadal
coś nie zapowiada się, żeby wyszły szybko

Buziaczekk dobrze, że to nie cholestaza
tak w ogóle chętnie zobaczyłabym Twój brzuszek

a kto z nas jest jeszcze w ciazy?????????

czy ktoś w ogóle przeczyta moja wypociny

przeczytalam odpisalam ucieszylam sie

Napisane przez sweetylily

Dodatkowo jak się jest małżeństwem to podczas wyjazdów dostajesię coś takiego jak rozłąkowe. Mieszkanie wojskowe można dostać ale , że podobno teraz z tym słabo to podobno dostaje się coś takiego jak mieszkaniowe (nie wiem ile).

A zapomniałam wam powiedzie, że mój TŻ oświadczył mi się w zeszłym roku w zimę

to rocznica sie szykuje!!

[sweetylily]

Mamy w 9 grudnia 5 rocznice bycia razem

[zanka205]

Napisane przez sweetylily

A zapomniałam wam powiedzie, że mój TŻ oświadczył mi się w zeszłym roku w zimę



Zanka - ja przeczytałam a czy miałaś też jakieś inne objawy prócz krostek i swędzenia?

nie miałam innych objawów, tylko swędzące krostki, zaczęło się od brzucha, okolic pępka

Gratuluję!!

u nas 20. września obchodziliśmy 2. rocznicę ślubu, a 21. września 8. rocznice bycia razem

[Tun1a]

Napisane przez buziaczekk

U nas 5 zebow ani widac ani slychac, stoi wszystko w miejscu pomimo atakow ktore przeszlismy, rak i palcow juz nie obgryza, slinic sie tez przestal a dalej cisza

A co do zebow to Julce (tej kolezance Dawida) pare dni temu wyrywali pod narkoza 4 zeby! dostaje obecnie antybiotyk, jak sie dziaslo zagoi to beda wyrywac kolejne 4 zeby i takim sposobem 2 letnie dziecko nie bedzie mialo 8 zebow mlecznych

Aż tak poszło

Napisane przez alkamor

u nas z kasą zawsze pod górę

no ja się domyślam, że w tym okresie dużo dzieci choruje ale u nas naprawdę nie ma czegoś takiego, że nie ma miejsc tym bardziej, że u nas w przychodni nie ma zapisów przychodzisz z marszu i tyle. tak czy siak Cię przyjmą....przychodnia niby do 18tej ale czasami i dłużej jak dużo ludzi

U nas są zapisy i jak się skończą miejsca to więcej osób nie przyjmą. Z tym, że przynajmniej do 12 można się najczęściej zapisać.

Napisane przez sweetylily

Jestem załamana. Dzieci mojej teściowej od 2 tyg chodzą cali w kropkach. Była 2 razy u lekarza i ten twierdził, że to uczulenie. W środę okazało się, że to świerzb. Podobno tam na mojej starej dzielnicy panuje jakaś epidemia. Na razie mnie ani Kuby nie złapało ale podobno okres wylęgania wynosi 4tyg. więc wszystko możliwe.

Jak złapaliście to trudno. Najważniejsze, że wiecie co to jest i Wy 2 tygodnie z tym świństwem nie będziecie chodzić!

Napisane przez gabriellao0

szlak szlak szlak
dałam ciasto za wysoko w piekarniku
a że to stara kuchenka po poprzednich właścicielach nie ma termoobiegu
i du-pa
spaliły się te "skubki" ciasta na górze!!!!
brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rrrrrrrrrrrrrrrrrrr

ps. nową kuchenkę to sobie kupie jak ta się "rypnie" albo już na nowym mieszkaniu za całe 10-12 lat
mam plan

Dopóki nie kupisz nowego mieszkania polecam na góre kłaść folię tą do pieczenia. Tą stroną, żeby się nie nagrzewało od góry. Moja babcia przez lata tak piekła.

Napisane przez gabriellao0

no zobacz
jeden bok cacy
drugi bok cacy
spód? jeszcze bardziej cacy!

a góra? góra spalona!

Wygląda apetycznie

Napisane przez gabriellao0

już się spalił
nic nie poradzę

tylko jak to to, takie spalone zabrać do pradziadka?
nie mam kasy jak pisałam wyżej aby wpaść do cukierni i kupić udając żem upiekła

Alka poradź jak to to "zatuszować"?
da się???

Może roztopiona gorzak czekolada

Pelnia pisałaś, że Tosiek poprzednio miała katar 3 tygodnie i teraz znowu go chwyciło. Może alergia? Czym wyleczyliście poprzednio? Bo jeśli alergia to pewnie na roztocza o tej porze. Można odczulić.
No i jeszcze jedno: katar alergiczny często ma cały czas tą samą konsystencję, a katar przeziębieniowy się zmienia.

Napisane przez zanka205

pelnia1980 biedny Tosiu, znowu katarek? tak to niestety jest w żłobkach i przedszkolach, że dzieciaki co chwilę coś łapią od siebie
mam nadzieję, że nie rozwinie się z tego nic poważnego, może przez weekend podleczysz Tosia dużo zdrówka

co do rozbierania się dzieci, mój Filson jak ma koszulkę i pampersa tylko to rano kombinuje żeby pampka ściągnąć, czasem udawało mu się to i rano w łóżeczku się zsikał i wszystko było mokre, teraz się rzepami bawi i odpina i zapina heh, ale jak ma rajstopki to nie ściąga, a jak chodzi w skarpetkach i mu tak ściągnę na chwilę to od razu bierze ode mnie skarpetkę, przykłada sobie do stópki jakby chciał zalożyć, a potem podaje mi ją i podsuwa stópkę i prosi żeby mu ubrać
nie lubi z gołymi stópkami chodzić

dziadek ostatnio zrobił kapuśniak z białej kapusty i był feee
moja mama zawsze robiła z kiszonej (bo ja taki chciałam) i dodaje też przecieru pomidorowego, a dziadek nie, no i ten kapuśniak jego taki bez wyrazu, a ja lubie kwaśne zupy

Gabi ciasto rewelacja, co tam, że chwyciło lekko górę, podziwiam, że Ci się chce piec
my jak kupiliśmy na wynajmowane mieszkanie kuchenkę z piekarnikiem to piekliśmy dużo, tzn. mąż ciasta ale z torebek hahaha a ja te różne pomysły na robiłam, potem oczywiście nam przeszedł szał
a teraz mi brakuje piekarnika, nieraz mam ochotę na zapiekanki i co? nie ma w czym zrobić
bo dziadek ma jakąs kuchenkę z mastercooka z palnikami a na dole gdzie powinien być piekarnik jest taka szafeczka na garnki
porażka, bez piekarnika jak bez ręki
a moi rodzice mają stary piec taki jak na przydział mieszkania był i u nich zawsze ciasta nie wychodziły, albo góra przypalona, albo dół, a jak wszystko super z wierzchu to środek zakalec

u nas też piątek brakuje nadal
coś nie zapowiada się, żeby wyszły szybko

Buziaczekk dobrze, że to nie cholestaza
tak w ogóle chętnie zobaczyłabym Twój brzuszek

sweetlilly ja kiedyś miałam świerzb, zaraziłam się od kuzynki, która złapala to świństwo w... solarium spędzałyśmy razem ferie zimowe i spałyśmy w jednym łóżku, no i potem ona mi dzwoni że świerzba ma, a kilka dni później mnie zaczęło swędzieć i musiałam iść do dermatologa
ale dostałam tylko taki płyn do smarowania się, przez trzy dni musiałam się nim smarować, nie można było się kąpać i dopiero po trzech dniach trzeba było się porządnie wymyć, oczywiście miałam zwolnienie ze szkoły

czy ktoś w ogóle przeczyta moja wypociny

A może kupcie piekarnik? Zbliża się gwiazdka, powiedzcie, że chcecie koperty i se kupcie. My tak kupujemy co roku sprzęt do kuchni

Napisane przez sweetylily

Mieszkamy sami Wynajmujemy mieszkanie. TŻ nie pracuje tylko służy :P A tak na serio to pracował normalnie na miejscu ale, że co chwile zmieniał pracę to stwierdził, że zgłosi się do wojska na ochotnika. Poszedł do naszego WKU i zostawił numer tel aby informowali go o wolnych etatach. Pewnego dnia zadzwonili ,że jest wolny etat. Złożył papiery i czekał na rozmowę kwalifikacyjną. Dostał się . Teraz jest na 3 msc kursie przygotowawczym w Ustcei msc NSR na południu Polski. Po tym kursie ma zapewnioną pracę. Normalnie na umowę o pracę, ze wszystkimi świadczeniami itp.
Dodatkowo jak się jest małżeństwem to podczas wyjazdów dostajesię coś takiego jak rozłąkowe. Mieszkanie wojskowe można dostać ale , że podobno teraz z tym słabo to podobno dostaje się coś takiego jak mieszkaniowe (nie wiem ile).


A zapomniałam wam powiedzie, że mój TŻ oświadczył mi się w zeszłym roku w zimę

Super! Będzie ślub!

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Anya piórnik kupiony? Ołówki naostrzone?

[pelnia1980]

Napisane przez sweetylily

Mamy w 9 grudnia 5 rocznice bycia razem

fajowo
my z mezem jestesmy razem 4 lata a od slubu juz 3 rocznica idzie powolutku szybko nam poszlo

[zanka205]

Tun1a ale my mamy kuchenkę z piekarnikiem, rok temu kupiliśmy ale u rodziców stoi bo mamy plan zmienić mieszkanie za niedługo i nie chcieliśmy do dziadka przynosić tej kuchenki

[sweetylily]

A no będzie będzie ale jeszcze nie zaplanowalismy kiedy itp. Najpiero chcemy ustabilizowac sytuacje finansowa i odlozyc na ten slub

[pelnia1980]

Napisane przez zanka205

u nas 20. września obchodziliśmy 2. rocznicę ślubu, a 21. września 8. rocznice bycia razem

dłuuuuuugo fajnie

Napisane przez Tun1a

Aż tak poszło

U nas są zapisy i jak się skończą miejsca to więcej osób nie przyjmą. Z tym, że przynajmniej do 12 można się najczęściej zapisać.

u nas niby do 18 ale juz drugi raz ok 8 nie ma miejsc :/ tylk jak dziecko pada z goraczki, w kazdym badz razie mamy spzital wojewodzki i po 18 mozna jechac i pediatra bada...

Jak złapaliście to trudno. Najważniejsze, że wiecie co to jest i Wy 2 tygodnie z tym świństwem nie będziecie chodzić!

o to to to. cala prawda, bo by was jeszcze zbywali ze to tez uczulenie ehhh moze wezcie sobie wapno mi mo wszystko ??

Dopóki nie kupisz nowego mieszkania polecam na góre kłaść folię tą do pieczenia. Tą stroną, żeby się nie nagrzewało od góry. Moja babcia przez lata tak piekła.

hmm mmoja tez od gory przypala?? i pomaga?? nie robi sie zakalec?????? czyli blyszczaca strona do strony ciasta

Wygląda apetycznie

Może roztopiona gorzak czekolada

Pelnia pisałaś, że Tosiek poprzednio miała katar 3 tygodnie i teraz znowu go chwyciło. Może alergia? Czym wyleczyliście poprzednio? Bo jeśli alergia to pewnie na roztocza o tej porze. Można odczulić.
No i jeszcze jedno: katar alergiczny często ma cały czas tą samą konsystencję, a katar przeziębieniowy się zmienia.

tak, mial i 7 dni spokoju
od wczoraj mu sie zaczelo lac i kichal w nocy, jeczal ale jeczenie z trudnosci oddychania sie wzielo i od zabka bo dziaselko mu krwawi a ja jeszcze mu wczoraj zeby mylam :/ to pewnie mu poruszylam jeszcze :/ biedny...
dzis juz poszlo w zatoki, rano wytarlam mu zolta wydzieline (po nocy) rozpalony nieco byl...
wczesniej stosowalam sulfacetamidum, nasivin (nie pomagaly) pomogl euphorbium do tego wczesniej marimer i inhalacje z soli...

alergiczny to to on nie jest - sama mam sienny i od razu rozpoznam taki :/ a on ma zapchany nos u gory i jak oddycha to slychac ze mu zatyka uszy - trudno to opisac!

i jest super stronka o katarze POLECAM wam

http://www.medycyna.linia.pl/chorobys.html


---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Anya piórnik kupiony? Ołówki naostrzone?

a czemu??

ide dokonczyc robotki w domu... i na zakupy wystrzele poki malego odbiore bo cos czuje ze bedziemy przesiadywac w domu znowu

[anya_krk]

Napisane przez Tun1a

Anya piórnik kupiony? Ołówki naostrzone?

ale żem sobie zeszyt zakupiła

[Tun1a]

Napisane przez zanka205

Tun1a ale my mamy kuchenkę z piekarnikiem, rok temu kupiliśmy ale u rodziców stoi bo mamy plan zmienić mieszkanie za niedługo i nie chcieliśmy do dziadka przynosić tej kuchenki

Są szanse na szybka zamianę mieszkania?

Napisane przez anya_krk

ale żem sobie zeszyt zakupiła

Oby byli fajni ludzie

[pelnia1980]

Napisane przez Tun1a

Oby byli fajni ludzie

tez tego ANYA zycze

TUNIA mam juz zrobione zabki a jak dodac je tutaj???

[mati393]

A gdzie Cassie jest?? Coś przeoczyłam??

[alkamor]

zanka - my mamy kuchenkę w spadku po TŻta bracie no i ich piekarnik też palił ale TŻta wujek wymienił dysze i pięknie piecze

[anya_krk]

dzięki dziewczyny

[Tun1a]

Napisane przez pelnia1980

tez tego ANYA zycze

TUNIA mam juz zrobione zabki a jak dodac je tutaj???

Na ostatniej zakładce masz linki. Musisz je wkleić na wizaz. W swój opis. Piszesz np. Zęby. Zaznaczasz słowo zęby. Klikasz na agrafkę w ramce powyżej i wyświetli Ci sie okienko. W to okienko wklejasz linka ze strony pierwszezabki.

Napisane przez mati393

A gdzie Cassie jest?? Coś przeoczyłam??

Na pewno na wyspie na FB

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

dostałam gruszę! Miałam dostać 300, ale mi przeliczyli wypłate jeszcze raz (3/4 etatu) i dostałam 900!

[mati393]

Napisane przez Tun1a

Na ostatniej zakładce masz linki. Musisz je wkleić na wizaz. W swój opis. Piszesz np. Zęby. Zaznaczasz słowo zęby. Klikasz na agrafkę w ramce powyżej i wyświetli Ci sie okienko. W to okienko wklejasz linka ze strony pierwszezabki.

Na pewno na wyspie na FB

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

dostałam gruszę! Miałam dostać 300, ale mi przeliczyli wypłate jeszcze raz (3/4 etatu) i dostałam 900!

konkretnie u Was dają. W budżetówce kiepskie zarobki ale "grusza" jest.

[alkamor]

Napisane przez Tun1a

dostałam gruszę! Miałam dostać 300, ale mi przeliczyli wypłate jeszcze raz (3/4 etatu) i dostałam 900!

o ho ho