2008-11-10, 13:29 | #181 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
Ja tak miałam na początku roku że tak na przestrzeni jednego miesiąca chciało być ze mną 4 chłopaków. Każdy inny i niestety każdy dostał kosza. Jeden miał depresje i zachowywał sie jak "młody Werter", drugi był sportowcem "co to nie ja", trzeci był bardzo fajnym chłopakiem ale niestety totalnie nie w moim typie i juz na pierwszym spotkaniu (dla mnie to było spotkanie koleżenskie dla niego nie wiem..) wylewał swoje żale na rodzine itp a czwarty był ode mnie młodszy o rok, zbuntowany i zadziorny o anielskiej buzi tak dla urozmaicenia
Tak chyba zrobie, delikatnie go oleje. A pod koniec tygodnia i tak ide na impreze i to zrobiona na bóstwo Nie wiem co by musiał powiedzieć aby sie usprawiedliwić. Telefon uległ całkowitemu, doszczętnemu zniszczeniu ?
__________________
Jestem szczęśliwa. Mam kilka rzeczy które nadają życiu sens |
2008-11-10, 13:39 | #182 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
On jest starszy od Ciebie, tak?
Powodzonka, byle się z tego telenowela nie zrobiła, bo cały wizaż się wciągnie |
2008-11-10, 13:52 | #183 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
Samoa, tak o rok. Ale ja sie bede bardzo cieszyła jak sie cały Wizaż wciągnie ale telenoweli nie chce
Co do tej imprezy to chciałabym jakoś fajnie wyglądać, dziewczęco ale i z pazurkiem. Postanowiłam zaczerpnąć ze stylu VS Angels. Co o tym myślicie ?
__________________
Jestem szczęśliwa. Mam kilka rzeczy które nadają życiu sens |
2008-11-10, 13:57 | #184 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 265
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
W zasadzie dziwna sprawa. Ja kiedyś tak miałam, że urwał mi się kontakt z nowo poznanym kolesiem na kilka dni i już traciłam powoli nadzieję, po kilkudniowej nerwicy, ale w końcu napisał i jak się okazało "był strasznie zajęty i jakoś wyleciało mu z głowy". Że też dałam się nabrać i zaciągnąć na kolejne spotkanie. Potem wyszło na jaw, że ma laskę.
Nie chcę, żeby mój przykład jakoś źle na Ciebie podziałał. Tylko zauważyłam, że jak na początku już facet coś kręci - nie raz, tylko notorycznie - to źle to wróży. Poobserwuj może go teraz z odrobiną dystansu, wybadaj sprawę. Bo to już druga z kolei taka sytuacja, co najmniej dziwna, jak dla mnie. |
2008-11-10, 14:05 | #185 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
Przeczytalam caly watek i Finezjo, z ostroznosci radzilabym sie zbytnio nie nakrecac, bo ten caly brak odzewu jest zastanawiajacy Napisanie 1 sms-a nie pochalania ani duzo czasu, ani pieniedzy.
Strasznie nie lubie takich sytuacji i zwyczajnie dzialaja mi na nerwy.
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
2008-11-10, 14:14 | #186 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
xxzxczx me dla mnie właśnie też jest to bardzo dziwne. Nie wiem jak Wy ale ja nie rozwijam kontaktów z kimś aby potem nagle je ochłodzić, wiedząc że przecież ten ktoś nie ma u mnie szans. Nie robie tego bo można kogoś skrzywdzić. Jeśli ktoś jest fajny ale jako kolega to pewnie trzymam kontakt ale gdy widze że wszystko idzie w złym kierunku wyznaczam granice. Kilku chłopaków w tym momencie sie speszyło i kontakt się urwał ale kilku zostało i do dziś sie kumplujemy. Czy to nie jest normalne? Czy może ja jakoś źle myśle?
Co do jakiejś Majki to pisałam Wam o tym, co wiem. Niestety nie wiem nic więcej a pytanie prosto z mostu byłoby nie na miejscu. Tak mi się wydaje. Mogłoby coś sugerować. Bynajmniej gdy mnie jakiś chłopak pyta czy mam chłopaka to pierwsze co myśle to "a co jesteś chętny?" ale oczywiście odpowiadam jakoś bardziej dyplomatycznie Nie wiem gdy Go wybadać. Niestety w szkole nie ma z nikim takiego kontaktu jak ze mną. Jedna dziewczyna sie mnie zapytała czy to mój brat (jesteśmy troszke podobni). Dzięki Wam wrócił mi humor
__________________
Jestem szczęśliwa. Mam kilka rzeczy które nadają życiu sens |
2008-11-10, 14:26 | #187 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 265
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
To jest właśnie zdrowe myślenie, bo zwodzenie ludzi rozbudza niepotrzebne nadzieje.
Poczekaj na rozwój sytuacji, nic innego nie możesz zrobić. A to dziś miał wpaść do Ciebie? |
2008-11-10, 14:30 | #188 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Sorki Finezjo, ale taka jest - według mnie - przykra prawda, bo czy to tak trudno odpisać na smsa lub zadzwonić? gdyby traktował Cię serio już byś była jego, a nie bawiłby się w takie podchody, jak jakiś przedszkolak |
||||
2008-11-10, 14:31 | #189 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
Czyli jeszcze sie nie odezwał? Hmm... Będzie dobrze! Ale wg mnie teraz powinnaś czekać aż on sie odezwie, pod żadnym pozorem nie pisz do niego )
|
2008-11-10, 14:34 | #190 | |
Paul's girl
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 044
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
Cytat:
|
|
2008-11-10, 14:40 | #191 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
Cytat:
Natomiast, gdy facet jest dziewczyną zainteresowany to ją zdobywa, a nie tylko spogląda zalotnie i olewa, jak przyjdzie co do czego: w przypadku autorki wątku to nieodpisywanie na jej smsy, unikanie kontaktu z nią w jego mieście.. no sorki, to daje do myślenia Edytowane przez Fresa Czas edycji: 2008-11-10 o 14:42 |
|
2008-11-10, 14:54 | #192 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 462
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
Finzejo, radziłabym Ci byc bardziej ostrożna i nie zaprzątać sobie tym głowę, że nie odpisał. Zajęłabym się na teraz na Twoim miejscu jakims zajęciem, może trening (a co tak właściwie trenujesz? nie pamiętam czy wspomniałaś o tym ).
Wiem, że mi łatwo pisać, ale trochę zachowuje się nie tak w stosunku do Ciebie. Mieliście się spotkać i co? Spotykałam się z takim jednym typem i tez mi kręcił, że dziś nie, bo w pracy musi zostać, odpisywał jak na lekarstwo a potem się okazało, że kręcił z innymi dziewczynami Musisz trochę zdystansować. Jak będziesz miała więcej pewności, że zależy mu na Tobie wówczas działaj
__________________
Edytowane przez bravvurka Czas edycji: 2008-11-10 o 14:55 Powód: Literówki |
2008-11-10, 14:56 | #193 | |||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Fresa masz racje co to tego, że jednak takich "cisz" nie powinno być, że tutaj coś jest nie tak ale on wtedy nie unikał kontaktu w swoim mieście. Wyjaśniliśmy to sobie.
__________________
Jestem szczęśliwa. Mam kilka rzeczy które nadają życiu sens |
|||||
2008-11-10, 15:17 | #194 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 265
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
Ja bym jeszcze nie spisywała na straty i od razu wystawiała opinię: skończony dupek.
Byłabym raczej ostrożna i bardziej sceptycznie nastawiona, ale nie całkiem zamknięta na jego osobę. Oczywiście nie każdy facet musi okazać się tępym podrywaczem po takich symptomach. Aczkolwiek zastanawia mnie, dlaczego te cisze występują akurat w dniach, kiedy macie się zobaczyć |
2008-11-10, 15:18 | #195 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław:)
Wiadomości: 4 215
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
Witaj Finezjo Przeczytałam cały wątek. Widzę, że jesteśmy podobne, bo czytając Twoje posty wiem, że zrobiłabym tak samo. Ostatnio też miałam do czynienia z takim jednym, czasami nie odp. mi na smsy, ale czasami też pisaliśmy dłuższy czas. Jednak ja wolałam się spotykać. Nie wyszło bo znalazł sobie inną.
Znając siebie i Twoją sytuację, nie nakręcałabym się zbytnio, chociaż tak czy siak, pewnie bym się już w nim zakochała. Tak sobie teraz myślę.. chłopak doskonale wie, do jakiego czasu ma robić nadzieje, żeby dziewczyna wpadła w jego sidła. Nie mówię oczywiście, ze tak jest w twoim przypadku. Jestem ciekawa jak sprawa się potoczy.
__________________
Nigdy nie byłeś i nigdy nie będziesz częścią mojego świata... ... jesteś jego całością. |
2008-11-10, 15:41 | #196 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: W-wa.
Wiadomości: 265
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
Przyznam się że też sledze wątek
Jeśli znowu bedzie tak ze odezwie się dopiero w szkole to nie bądz taka miła jak ostatnio, co on zapomina, ze ma telefon?
__________________
zapuszczam włosy! szukam boho inspiracji! |
2008-11-10, 16:45 | #197 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
caroline2324, Alterek witajcie Ostatnio coraz więcej Wizażanek tu zagląda z czego bardzo się cieszę. Piszcie dziewczyny
Od rana mój telefon leżał pod poduchą. Niedawno postanowiłam go wyciągnąć i zobaczyć czy może są jakieś wiadomości. Dostałam cztery smsy. W tym od Niego! Przeprasza. Miał problemy z telefonem (dziwne ale rozumiem bo sama mam je często). Proponuje spotkanie jutro. Na koniec uśmieszek. Wysłał tego smsa 2h temu. Co robić ?!
__________________
Jestem szczęśliwa. Mam kilka rzeczy które nadają życiu sens |
2008-11-10, 16:45 | #198 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
kurde,nie bede oryginalna w tym co napisze,ze twoja historia jest super wciagajaca,szkoda tylko,ze koles taki jakis niekumaty.
mi tu czyms smierdzi,albo on nie odbiera ciebie tak jak ty odbierasz jego,albo...nie wiem:/ a szkoda,bo wydawac by si moglo,ze intelientny,inny niz wszyscy,dojrzaly i na poziomie. moim zdaniem powinnas nabrac troche dystansu by sie potem mocno nie rozczarowac a sprawy same sie potocza swoim torem. zycze powodzenia |
2008-11-10, 16:51 | #199 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
na tym etapie dałabym mu jeszcze szanse i patrzyła co będzie dalej i próbowałabym nie wpąść po uszy, ani nie rzucać mu się na szyje tylko starać się traktować to jak miłe spotkanie. Może zadaj pytanie, o której? jak napisze o 17 np. napisz, że Ci nie pasuje i możesz najwcześniej koło 18, potem się lekko spóźnij, żeby nie myślał, że lecisz na jego zawołanie.
__________________
narysuj mi baranka... zakorzenienie |
2008-11-10, 16:56 | #200 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
Aha Rozumiem OK odpisuje mu..
__________________
Jestem szczęśliwa. Mam kilka rzeczy które nadają życiu sens |
2008-11-10, 17:39 | #201 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 462
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
Będe niedyskretna I jak? Już się umówilście?
__________________
|
2008-11-10, 17:47 | #202 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 22
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
koKOro jestem za!
|
2008-11-10, 18:01 | #203 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
koKOro baaaaardzo dobrze mówi!
Nawet jak ci będzie pasować to zmień termin, a te spóźnienie też jest dobre! Niech nie myśli chłopak, że będziesz "na zawołanie" (kurczę, nie chce żeby to głupio zabrzmiało, ale wiecie o co chodzi)
__________________
mój kolor to DarkGreen
Edytowane przez czesterka Czas edycji: 2008-11-10 o 18:02 |
2008-11-10, 18:42 | #204 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
Boże ja z Nim zwariuje. Jeszcze sie nie umówiliśmy. Poprostu wziąć i
__________________
Jestem szczęśliwa. Mam kilka rzeczy które nadają życiu sens |
2008-11-10, 18:53 | #205 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław:)
Wiadomości: 4 215
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
ja bym poszła, może wtedy pogadacie i dowiesz się co i jak.
a co pisze, że jeszcze się nie umówiliście ?
__________________
Nigdy nie byłeś i nigdy nie będziesz częścią mojego świata... ... jesteś jego całością. |
2008-11-10, 18:55 | #206 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
Właśnie znowu nie odp. Zapytałam o której. I tyle. Cisza. Pewnie znowu coś mu szwankuje (jeśli to prawda). To się robi śmieszne.. Mam ochote mu pojechać w żartach jak się spotkamy.
__________________
Jestem szczęśliwa. Mam kilka rzeczy które nadają życiu sens |
2008-11-10, 18:58 | #207 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław:)
Wiadomości: 4 215
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
Dziwny koleś. Jeśli wcześniej odp. to wiadomo, że tel. mu działa :| podpytaj na pewno na spotkaniu co sie dzieje.
__________________
Nigdy nie byłeś i nigdy nie będziesz częścią mojego świata... ... jesteś jego całością. |
2008-11-10, 19:03 | #208 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
Dziwny nie ma co.. Ale ja chyba też nie mam równo pod sufitem Gdyby mi na nim nie zależało to bym poprostu wysłała drugiego esa jak w końcu robimy. Ostatnio rozmawiam troche z byłym i zupełni inaczej mi sie z nim rozmawia gdy mi na nim juz nie zależy.
__________________
Jestem szczęśliwa. Mam kilka rzeczy które nadają życiu sens |
2008-11-10, 19:08 | #209 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 55
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
mam nadzieje ze Ci sie wszystko cudnie ulozy.. mam jednak znajomego ktory hm nie jest typem wyrywacza ale powodzonko ma i dzieki temu ma wiele koezanek z ktorymi sie umawia a ze jest ich wiele to czesto zapomina i odzywa sie na chwile przed spotkaniem ze cos wypadlo etc... i to jest zabawne bo znam chyba z 3 dziewuchy z ktorymi tak umawial sie i zapominal..
))))) ale 3mam kciuki by tu bylo inaczej |
2008-11-10, 19:09 | #210 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 22
|
Dot.: Sławny chłopak i (zwykła?) Ja...
Już od dłuższego czasu śledzę wątek ale dopiero dzisiaj odważyłam się coś napisać Chociaż na początku wydawało mi się,że wszystko idzie w dobrym kierunku to teraz mam pewne wątpliwości..za dużo jest tych "dziwnych" sytuacji i niedomówień.
Ciężko jest stwierdzić jakie on ma podejście do waszej znajomości- z jednej strony traktuje Cię wyjątkowo, z drugiej czasami olewa...Póki co nie pozostaje Ci nic innego jak czekać i bacznie go obserwować. Trzymam od samego początku mocno kciuki i mam nadzieję,że chłopak nie okaże się zwykłym dupkiem. Z tego co opisywałaś nie wygląda na takiego ale różnie to bywa.. (ach ci mężczyźni..) Jak zaproponuje kolejne spotkanie to faktycznie powinnaś potrzymać go trochę w niepewności (on robi w końcu to samo..) To trochę dziecinne ale przez tą niedostępność i lekki dystans dasz mu okazję,żeby się mógł wreszcie wykazać |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:55.