Automat do pieczenia chleba.

[malankaa]

dziś miałam pewną przygodę z moim chlebkiem bezglutenowym...
zrobiłam wszystko wedle przepisu, nastawiłam program i on sobie rósł...
i rósł.........
w końcu bojąc sie ze przerośnie włączyłam wczesniej na pieczenie
a on... rósł!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zapukał w szybke... potem okleił cała szybkę a potem klapa sie podniosła....
wyjełam go z tego awtomata i wstawiłam do piekarnika ale juz widze ze zaraz dojdzie do sufitu!
macie może jakies metody na przerwanie takiego rośnięcia?))) bo następnym razem moge mu nasypac połowe drożdzy ale teraz nie wiedziałam- dałam jak w przepisie na mieszanke bezglutena z której piekłam... a może kiedyś sie znów podobna sytuacja przytrafić...

[kamys1]

Cześć, przejrzałam cały wątek i nie zauważyłam przepisu na makaron. Do mojego modelu Moulinexa nie dodali książki kucharskiej nad czym strasznie ubolewam. Jeśli ktoś ma przepis na makaron lub pierogi bardzo proszę o przesłanie.

[asiulkaa]

Napisane przez kamys1

Cześć, przejrzałam cały wątek i nie zauważyłam przepisu na makaron. Do mojego modelu Moulinexa nie dodali książki kucharskiej nad czym strasznie ubolewam. Jeśli ktoś ma przepis na makaron lub pierogi bardzo proszę o przesłanie.

Ale makaronu nie robi się w tej maszynie (ja przynajmniej o tym nie słyszałam), jest przeznaczona do ciast drożdżowych i konfitur.

Makaron taki w wersji ekskluzywnej mój tata robił z samych jajek i mąki, ale składniki dodaje się na oko bo jajka mają różne wymiary. Jak chce się mieć tańszą wersje to dodaje się wody.
Pierogi robię zalewając mąkę wrzątkiem i ugniatam, w razie potrzeby dodaje mąki czy wody, tak aby uzyskać odpowiednia konsystencję, czasem dodaje bardzo mało jajka (np. płaska łyżeczkę, bo jak się da za dużo to ciasto staje się zbyt twarde po ugotowaniu).


Jak już tu wcześniej pisałam kupiłam maszynę Zelmera i niestety muszę przyznać ze zmieniłam o niej zdanie.
ODRADZAM ZAKUPY SPRZĘTU FIRMY ZELMER
Wszystko było dobrze puki maszyna działała, niestety nawalił jej wyświetlacz, dałam do serwisu po 6 tygodniach odebrałam ją nadal zepsutą bo nie dostali wyświetlacza, teraz czeka mnie odsyłanie maszyny do sklepu i czekanie na nową. Nie jest to pojedynczy przypadek bo dokładnie to samo przytrafiło się koleżance z parowarem firmy zelmer. Napisałam też do zelmera dwa maile na żaden mi nie odpowiedzieli, firma chyba przyjęła taktykę sprzedać produkt, a potem niech klient spada na drzewo.

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez asiulkaa

Ale makaronu nie robi się w tej maszynie (ja przynajmniej o tym nie słyszałam), jest przeznaczona do ciast drożdżowych i konfitur.

Makaron taki w wersji ekskluzywnej mój tata robił z samych jajek i mąki, ale składniki dodaje się na oko bo jajka mają różne wymiary. Jak chce się mieć tańszą wersje to dodaje się wody.
Pierogi robię zalewając mąkę wrzątkiem i ugniatam, w razie potrzeby dodaje mąki czy wody, tak aby uzyskać odpowiednia konsystencję, czasem dodaje bardzo mało jajka (np. płaska łyżeczkę, bo jak się da za dużo to ciasto staje się zbyt twarde po ugotowaniu).


Jak już tu wcześniej pisałam kupiłam maszynę Zelmera i niestety muszę przyznać ze zmieniłam o niej zdanie.
ODRADZAM ZAKUPY SPRZĘTU FIRMY ZELMER
Wszystko było dobrze puki maszyna działała, niestety nawalił jej wyświetlacz, dałam do serwisu po 6 tygodniach odebrałam ją nadal zepsutą bo nie dostali wyświetlacza, teraz czeka mnie odsyłanie maszyny do sklepu i czekanie na nową. Nie jest to pojedynczy przypadek bo dokładnie to samo przytrafiło się koleżance z parowarem firmy zelmer. Napisałam też do zelmera dwa maile na żaden mi nie odpowiedzieli, firma chyba przyjęła taktykę sprzedać produkt, a potem niech klient spada na drzewo.

o to przykre bo ja mam zelmera i rodzice też. Na szczęście się nic nie dzieje tfu tfu

[anusiaa81]

Napisane przez kamys1

Cześć, przejrzałam cały wątek i nie zauważyłam przepisu na makaron. Do mojego modelu Moulinexa nie dodali książki kucharskiej nad czym strasznie ubolewam. Jeśli ktoś ma przepis na makaron lub pierogi bardzo proszę o przesłanie.

W książce z przepisami , która jest dołączona do automatu jest jeden przepis. Sama nie testowałam więc niestety nie wiem czy jest ok.
Oto on :
5 jajek(temp. pokojowa ) lub 300 ml wody
250g drobnej mąki pszennej typ 405
250g mąki pszennej typ 1050

Pochwal się efektami, pozdrawiam

[małgorzałka]

W mojej książeczce dołączonej do moulinexa jest taki przepis na makaron (1250g):
830g mąki białej,
130 ml wody,
5 jaj
1,5 łyżeczki soli
Obrazki wskazują kolejność dodawania składników:1. mąka,2. woda, 3. jaja, 4. sól. Ustawić maszynę na program 12 (15min).

[kamys1]

Napisane przez asiulkaa

Ale makaronu nie robi się w tej maszynie (ja przynajmniej o tym nie słyszałam), jest przeznaczona do ciast drożdżowych i konfitur.

W mojej maszynie jest specjalny program do robienia makaronu, tylko na moje nieszczęście nie dostałam książki z przepisami. Ale dobra duszyczka już mi go przekazała poniżej. Za co jestem wdzięczna. A na ekskluzywny makaron twojego taty nie mam co liczyć, chyba że jest w sprzedaży Pozdrawiam ciepło.

[malankaa]

cały program na makaron to poprostu mieszanie ciasta bez wyrastania grzania itp więc nawet jak ktoś takiego nie ma / u mnie jest nazywa sie pasta dough/ to można myśle właczyć na jakikolwiek program i wyłaczyć po pierwszym mieszaniu


a ja mam inne pytanie:
walcze od jakiegoś czasu z chlebkiem na zakwasie
mam już zaprzyjaźniony zakwasik, dokarmiam dbam i prosze żeby wpłynął pozytywnie na mój chlebek

ale chlebek ilekolwiek godzin by ie stał nie chce wyrosnąc jak trzeba nie robi mu sie apetyczny brzuszek i zawsze jest taki lekko gniotowaty
czy komuś sie udaje śliczny i wyrośnięty i może mi podpowiedzieć co robie nie tak?????????
może ciasto za gęste i zakwas nie daje rady?

[kamys1]

Hej malankaa a próbowałaś postawić go na ciepłym kaloryferze i przykryć lekko wilgotną ściereczką? Może jak nie grzejesz to do piekarnika na minimalną temperaturę.

[malankaa]

niby piszą że na zakwasie nie potrzebuje specjalniee wysokiej temperatury ale może to bujdy? spróbuje nastepnym razem jak piszesz w piekarniku
albo odkrece na chwile kaloryfer

[mellomarylka]

Chciałabym zrobić chlebek w automacie na zakwasie, szukam w sieci przepisów ale jest ich mało i nie wiem ile dać tego zakwasu żeby chlebek wyszedł. Jaki jest przelicznik zamiast drożdży to zakwas.


Z góry dziękuję za odpowiedź

[adela25]

Witam!

Mam automat do pieczenia i troche już upiekłam ale ciągle mam kilka pytań na które nie znalazłam odpowiedzi:
-w jaki sposob mozna przykleić sezam, pestki dynii, mak i inne dodatki do skórki chleba żeby nie spadały po wyjęciu i upieczeniu? Próbowałam samej margaryny (nie działa w ogóle), działa jajko (białko wymieszane z żółtkiem) ale powoduje dziwny posmak chleba. Ktoś jeszcze coś pisał o wodzie z dużym dodatkiem cukru. Czy to działa? Jeśli tak to ile przed koncem pieczenia smarować i posypywać ?
-wiele osób radzi żeby wyciągać mieszadła przed rozpoczęciem pieczenia ale moja maszyna (jak chyba 90% na rynku) nie ostrzega sygnałem o zakończeniu wyrastania ciasta tak żeby zdązyć wyjąć mieszadła z zimnej jeszcze formy. Jak więc rozpoznać moment kiedy można je wyjąć. Mój automat nawet w czasie wyrastania co kilkanascie minut obraza pojedynczo mieszadłami żeby lepiej rosło, jak wyjme mieszadła za wczesnie to najczesciej wychodzi zakalec.
-czym różni sie wypiek na dorżdzach od takiego na zakwasie? Warto bawić sie w robienie zakwasu itd ?
-czym różni się dodawanie wody i maślanki? Tego drugiego jeszcze nie probówałam.
-czy dodajecie mleko w proszku ? bo często jest w przepissach. Co ono powoduje?

[asiulkaa]

Adela z wodą i maślanką to jedynie zauważyłam różnicę przy stosowaniu mąki żytniej. Dobrze jest dodać poza drożdżami coś kwaśnego wtedy lepiej rośnie, nie zastępuję całej wody tylko odrobinę, zamiast maślanki dodaję kwaśną śmietanę, sok z cytryny lub jogurt.

Ja nie dodaje mleka w proszku tylko zamiast wody stosuję mleko, chleb jest inny w smaku bardziej delikatny.

[Richus]

witam
Dla adela25: Aby ziarna (słonecznik, dynia, mak, itp.) nie spadały po upieczeniu i wyjęciu z formy, należy je posypać (lekko docisnąć np. pestki dyni) po wyrobieniu ciasta przez maszynę i wyrośnięciu, zaraz przed okresem pieczenia. Jest to średnio ok.1 godz.30 min. przed końcem całej pracy maszyny. W instrukcji obsługi są wyszczególnione czasowo w minutach wszystkie fazy; mieszania, rośnięcia, pieczenia itp.(przynajmniej tak mam w maszynie Sewerin).
pozdrawiam ''piekarzy''

[SuNailsArt]

Witam wszystkich,

Mam takie małe pytanie apropo automatu do pieczenia chleba. Od jakiegoś już czasu zastanawiamy się z mężem nad zakupem tego cuda, aby zawsze rano mieć świeże pieczywko.....
Jest natomiast jedno ale , które mnie zastanawia, mianowicie: Czy taki automat (chcemy kupić taki: http://www.ceneo.pl/6428622), SAM mi zrobi dosłownie wszystko, a ja tylko wrzucam do niego składniki? Tak naprawdę, to jak odbywa się taki proces pieczenia chleba w takim automacie? No i po drugie, jakie składniki zawsze muszę mieć pod ręką, aby móc piec dla siebie i dla mojego męża bułeczki, bagietki i chlebuś??? Nie jestem zwolenniczką żadnych gotowych mieszanek, i mam nadzieję, że taki automat nie jest ograniczony jedynie do robienia pieczywa tylko z nich. Pomimo, że raz próbowaliśmy zrobić chlebek z mieszanki i wyszedł naprawdę dobry, pieczony w piekarniku z termoobiegiem. Nie chciałabym natomiast wydać 500zł tylko po to, aby wrzucać do automatu mieszankę na chlebek.

Bardzo proszę o jakieś porady, sugestie i szczere odpowiedzi, ponieważ zbliżają się święta i w zasadzie pieniądze na automat mam już zarezerwowane

Pozdrawiam Tunia

[elianka]

SuNailsArt- Automat NAPRAWDĘ robi wszystko sam za Ciebie, ale to jest troszkę inny chleb niż z piekarni- ma inną fakturę, skórkę.. mi to nie przeszkadza, ale jak chcesz mieć chlebek w ładnym kształcie to pewnie będzie wydłubywać surowe ciasto z maszyny i piec bochenki czy bułeczki w piekarniku.


Proces wygląda tak- wrzucasz składniki, klikasz start, maszyna powolutku miesza składniki na jednolitą masę. Potem miesza szybciej. Zostawia na chwilkę żeby drożdże zaczęły pracować, potem wyrabia - cały czas grzałki utrzymują odpowiednią temperaturę, żeby drożdże rosły. Na zmianę wyrabia i zostawia do wyrośnięcia, w sobie znany sposób, potem włącza się brzęczyk, żeby dodać dodatki- słonecznik, orzechy, co tam sobie chcesz .
Pod koniec programu (który ustawiasz zgodnie z instrukcją), maszyna włącza grzałki na cały regulator i piecze. Kiedy skończy, piszczy, żeby Cię poinformować i chleb trzeba wyjąć. Jak nie wyjmiesz, to zmięknie mu skórka

Cała praca ogranicza się do wrzucenia składników i wybrania programu.

Po drugie- Składniki na chleb podstawowy to mąka, woda, cukier sól, olej i drożdże. I to wszystko. Nie musisz używać mieszanek (ja nie używam). Dodając pół na pół mąki pszennej i żytniej (białej) dostajesz zwykły polski "chleb powszedni"


Po trzecie- serdecznie odradzam kupno automatu za 500 zł.
Automaty do chleba to takie ustrojstwa które się NICZYM między sobą nie różnią. Maja inny design , ale ogólnie dzielą się na jedno i dwumieszadłowe, a jednomieszadłowe na małe i duże. I to jest wszystko.

One nie mają skomplikowanych silników, w których musi być jakaś moc, nie mają dziwnych innowatorskich rozwiązań w środku- to tylko wał silnika o małej mocy, grzałka i termostat do grzałki. Programator określa tylko w jakim programie jaka jest konfiguracja mieszaj/grzej
Poczytaj sobie instrukcje obsługi różnych maszyn (TUTAJ), sama zobaczysz, ze nawet programy mają identyczne.

Mam maszynę za 65 zł i sprawdza się tak samo jak droga mojej sąsiadki.
Moja mama ma maszynę z lidla i działa bezawaryjnie od lat.

[anusiaa81]

Ja też mam zwykły automat tzn. z Lidla i nie żałuje.Do tej pory nie upiekłam jeszcze chleba z jakiejś mieszanki tylko taki zwykły z tego co mam w domu. Teraz planuje popróbować chlebka na zakwasie, mój zakwas ma dopiero dwa dni tak więc niebawem go użyje, aż jestem ciekawa jaki wtedy wychodzi chlebek. Pozdrawiam

[elianka]

anusiaa- tylko uważaj z zakwasem, bo zakwas wyżera teflon i może CI zniszczyć wiaderko od maszyny

[anusiaa81]

Poważnie ???

[elianka]

tak czytałam na cinie (TUTAJ). Zakwas nie najlepiej się dogaduje z metalem, potrafi na dłuższą metę "zjeść" metalowe części lodówki, piekarnika i maszyny.


Wiadomo, że nie od razu

[anusiaa81]

Nie słyszałam nigdy o tym i nie zniechęca mnie to . Mam nadzieje że aż tak źle nie będzie i moja foremka mi jeszcze troszkę posłuży.
Ciekawe jak zrobić taka drożdżówkę w automacie, czy da się - taka z kruszonką

[elianka]

da sie.

Robiłam kiedyś, super wyszła. Poszukam przepisu jak chcesz?

[anusiaa81]

Pewnie że chce
Bardzo , bardzo proszę

[SuNailsArt]

elianka Dzięki za super wyczerpującą odpowiedź - tego mi było trzeba. Cały sęk jest w tym, że nie jadam takiego chleba z piekarni - bardzo rzadko - najczęściej chleb tostowy albo gofry, ponieważ uwielbiamy śniadania na gorąco.... Stąd właśnie wziął nam się pomysł na kupno maszyny do wyrobu własnego chleba i drożdżówek

Co do ceny, to ja po prostu nie lubię tanich sprzętów - i to nie dlatego, żeby mieć się czym pochwalić itd itp, ale nie mam do takich sprzętów szczęścia - wszystko zawsze mi się zepsuje po paru użyciach, a firma Moulinex i Tefal towarzyszą w moim życiu już bardzo długo - i wiem, że wydając te pareset złotych na sprzęt, będzie mi on służył latami. Stąd też właśnie tak dokładne poszukiwania z mojej strony.

Ale bardzo dziękuję Ci za wszystko. Z tą maszyną jest też chyba jakaś książka z przepisami na wyroby chlebowe, więc jak już przyjdzie, to chętnie się z Wami wszystkimi podzielę

Pozdrawiam

[sybillla]

Witam!!

Bardzo proszę doświadczone smakoszki pieczonego chlebka o porade.

Poszukuje automatu do wypieku chleba w okolicach 200-300 zł i zagubiłam się w gąszczu ofert

Może podacie modele z których jesteście zadowolone. Zależy mi żeby maszynka nie była zbyt duża bo mam małą kuchnie no i żeby miała niezbyt wiele wyszukanych programów.

generalnie chce piec na potrzeby mojej 3-osobowej rodzinki - chlebki z ziarnami i może jeszcze ciasto na pierogi było by przydatne

ŚLICZNIE PROSZĘ O PORADY i z góry dziękuje a watek przeszperam bo widze fajne przepisy

[VwVampirka]

Są to dość drogi sprzęty i mało kto miał ich kilka, by mieć porównanie
Ja mam Quicka i jestem zadowolona, ale wiem, że z innych marek dziewczyny też są zadowolone

Jak będziesz wybierać swoją maszynkę, to sprawdź, by miała ona dozownik do ziaren i innych dodatków (moja akurat tego nie ma i bardzo mi tego brakuje) oraz Timer - to mam i ciągle korzystam Przez to, że nie mam dozownika, chlebki z dodatkami mogę piec jedynie w dzień jak mam czas ich pilnować.

Zwróć też uwagę na to, by można było w niej piec dość duże chlebki, bo wychodzą przepyszne, znikają w mgnieniu oka, a w razie czego to są dość długo świeże - oszczędność

[asiulkaa]

Wszystkie maszyny mają podobne programy, niestety wszystkie maja spore wymiary.
Sporo wizażanek ma maszynę alaski, model 2600 ma tę zaletę że ma dwie wagi chleba do wyboru.

[Richus]

witam
Najlepiej udaj się do jakiegoś marketu z tym sprzętem i porównaj sobie wielkości, wybierz tą, która Ci najlepiej pasuje wielkością. Jak pisali przedmówcy, wymiary tych maszynek są b.zbliżone do siebie i ich obsługa oraz możliwości wypieku są podobne. Dobrze będzie, jeżeli z maszyną będzie instrukcja obsługi i chociaż kilka przepisów na początek. Powodzenia przy zakupie.
pozdrawiam ''piekarzy''

[anusiaa81]

Ja dziś wykorzystywałam mój chlebek z soboty, który leżał nietknięty. Zresztą co będę opisywać jak, wstawiam fotki

[malankaa]

mniam, pyszny pomysł


Ja wczoraj piekłam chlebek pszenno żytni , ale skubaniec sie troche za bardzo jak na moje potrzeby kruszy Czy jest na opanowanie tego jakaś metoda? Wiecej czy mniej jakiegoś składnika?