Szlachta nie pracuje - o co chodzi?

[agniesiaa]

Aż się przyjrzałam czy ktoś z moich znajomych ma to wpisane. I jestem zdziwiona, ma jedna osoba Facet ma 40 lat, jest niepełnosprawny i sobie to wpisał. Za to u znajomych moich znajomych często to widuję. Masakra.

[nati-mo]

Ręce opadają. I cycki
Ja to hasełko odbieram w taki sposób, że dana osoba uważa się na tyle cwaną, że robić nie musi - zasiłek jakiś dostanie, rodzina może pomoże, ale za 1200 pracować nie będzie bo za jałmużnę harować nie będzie. A ci, którzy normalnie pracują, to są frajerzy. Żałosne. Wśród moich znajomych nie ma osób z takim statusem, ale widziałam to u znajomych znajomych i to często w towarzystwie zdjęcia z jakimś wytjuningowanym samochodem, czy czymś innym, co równie dosadnie pokazuje, jak to dana osoba "świetnie" sobie radzi bez pracy. Porażka na całej linii :/

[o_Khaleesi_o]

Napisane przez nati-mo

Ręce opadają. I cycki
Ja to hasełko odbieram w taki sposób, że dana osoba uważa się na tyle cwaną, że robić nie musi - zasiłek jakiś dostanie, rodzina może pomoże, ale za 1200 pracować nie będzie bo za jałmużnę harować nie będzie. A ci, którzy normalnie pracują, to są frajerzy. Żałosne. Wśród moich znajomych nie ma osób z takim statusem, ale widziałam to u znajomych znajomych i to często w towarzystwie zdjęcia z jakimś wytjuningowanym samochodem, czy czymś innym, co równie dosadnie pokazuje, jak to dana osoba "świetnie" sobie radzi bez pracy. Porażka na całej linii :/

Wiesz niektórzy nie muszą pracować i niekoniecznie żyją z zasiłków. Jeszcze żeby w tym kraju były zasiłki...

[dominikmeller25]

Napisane przez nati-mo

Ręce opadają. I cycki
Ja to hasełko odbieram w taki sposób, że dana osoba uważa się na tyle cwaną, że robić nie musi - zasiłek jakiś dostanie, rodzina może pomoże, ale za 1200 pracować nie będzie bo za jałmużnę harować nie będzie. A ci, którzy normalnie pracują, to są frajerzy. Żałosne.

ja to widzę tak że oni po prostu myślą że ten opis to coś za☠☠☠istego, taki mały lansik bo lepsze to niż wpisać prawdziwe miejsce pracy którego ktoś się naprzykład wstydzi.
poza tym też to pokolenie "Naszej Klasy" ma jakieś takie skłonności do takiego wpisywania bzdur i wymyślania jeszcze bzdurniejszych grup, pamiętam ile osób na NK przyjmowało się do grup Pięknych, Seksownych, Inteligentnych itd ludzie ci chcą być w oczach innych lepsi, co nie specjalnie im wychodzi.

[nati-mo]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Wiesz niektórzy nie muszą pracować i niekoniecznie żyją z zasiłków. Jeszcze żeby w tym kraju były zasiłki...

W przypadku niepracującej szlachty śmiem powątpiewać że nie pracują, bo nie muszą i nie żyją z zasiłków.

Napisane przez dominikmeller25

ja to widzę tak że oni po prostu myślą że ten opis to coś za☠☠☠istego, taki mały lansik bo lepsze to niż wpisać prawdziwe miejsce pracy którego ktoś się naprzykład wstydzi.
poza tym też to pokolenie "Naszej Klasy" ma jakieś takie skłonności do takiego wpisywania bzdur i wymyślania jeszcze bzdurniejszych grup, pamiętam ile osób na NK przyjmowało się do grup Pięknych, Seksownych, Inteligentnych itd ludzie ci chcą być w oczach innych lepsi, co nie specjalnie im wychodzi.

Ja tam bym się bardziej wstydziła wpisać sobie to o szlachcie niż przyznać do teoretycznie wstydliwego miejsca pracy, zwłaszcza że można sobie po prostu nic nie wpisywać, ostatecznie profil na fejsie to nie CV No chyba że jest dla niektórych Ale fakt, masz rację z tym lansikiem, zastanawia mnie tylko, na wuja się w taki sposób lansować, co to ma dać. Chyba za bardzo drążę temat

[chwast]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Wiesz niektórzy nie muszą pracować i niekoniecznie żyją z zasiłków. Jeszcze żeby w tym kraju były zasiłki...

no są, np ciągniecie na lewo kasy na studiach.... znam dużo osób, które dostają 1,5 tys nawet mimo, że nie powinni i się cieszą i tacy właśnie sobie ustawiają..

[nati-mo]

Napisane przez chwast

no są, np ciągniecie na lewo kasy na studiach.... znam dużo osób, które dostają 1,5 tys nawet mimo, że nie powinni i się cieszą i tacy właśnie sobie ustawiają..

O to to, ha! O to mi chodziło właśnie! Jestę zbyt cfany na robote, dostane za darmo

[Imperialista]

Napisane przez kustraczek

Przecież to nie wstrętne komunistyczne peerelowskie świnie uchwaliły Konstytucję marcową z 1921, mości panie hrabio

Komunistyczne peerelowskie świnie gnoiły ludzi, którzy przed wojną mieli trochę hektarów ziemi, mieli trochę większe domy bądź rodzina była "herbowa". Już sobie wyobrażam, jak jakiś szlachcic za PRLu używałby swojego tytułu i herbu, to czy wyleciałby po 3 dniach czy po tygodniu. Poza tym władze PRLu wszelkiego rodzaju ruchy wywrotowe nazywały "sarmackim warcholstwem".

Napisane przez milionmalychkawalkow

Buahaha! Jakie my tu mamy tradycje szlacheckie, skarbie?

Tradycyjna oficerska szabla (w innych krajach są to rapiery czy szpady). Polonez na studniówkach (od poloneza zaczynała się uczta szlachty).

A tym, co faktycznie przyczyniło się do upadku szlachty, było wlasnie powstanie Jakuba Szeli oraz rozbiory, ponieważ to własnie pod wpływem rzadów zaborców zniesiono pańszczyznę.

Zawsze myślałem, że do upadku szlachty przyczyniła się rewolucja przemysłowa i urbanizacja, a nie Jakub Szela i rozbiory. Następna która uważa, że bez rozbiorów i zaborców nie byłaby zniesiona pańszczyzna. Zapewne byłaby zniesiona, gdzieś między kiedy zrobiły to Prusy a tym, kiedy zrobiła to Rosja.

Ja natomiast dumna jestem z mojej prababki, która na swoją szlachecką rodzinę się wypięła i uciekła z moim pradziadkiem. Serio, szlacheckie pochodzenie to nie jest coś, czym zdrowo myślący człowiek mógłby się chwalić.

Najbardziej pewnie jesteś dumna z działalności w Antifie. A tak swoją drogą Feliks Dzierżyński też był szlachcicem, który nie miał litości nad braćmi ze swojego stanu.

[oh Mandy]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Wiesz niektórzy nie muszą pracować i niekoniecznie żyją z zasiłków. Jeszcze żeby w tym kraju były zasiłki...

To w takim razie jak żyją? Na utrzymaniu rodziców? A mnie to już powoli męczy i mam nadzieję, że uda mi się wkrótce znaleźć pracę.

[answer_is_here]

Podejrzewam, że ci ludzie nie tyle, że skupiają się na przekazie tego komunikatu, ale bardziej na jego pierwszym słowie.

[Azmika88]

Napisane przez oh Mandy

To w takim razie jak żyją? Na utrzymaniu rodziców? A mnie to już powoli męczy i mam nadzieję, że uda mi się wkrótce znaleźć pracę.

Aż mi się przypomniała sytuacja ze składania wniosków o akademiki i stypendium socjalne, jak grupka osób wykazała zerowy dochód rodziców, po to by dostać jak najwięcej.

[o_Khaleesi_o]

Napisane przez chwast

no są, np ciągniecie na lewo kasy na studiach.... znam dużo osób, które dostają 1,5 tys nawet mimo, że nie powinni i się cieszą i tacy właśnie sobie ustawiają..

To ładnie płacą na studiach, tyle co większość w pracy zarabia

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez Azmika88

Aż mi się przypomniała sytuacja ze składania wniosków o akademiki i stypendium socjalne, jak grupka osób wykazała zerowy dochód rodziców, po to by dostać jak najwięcej.

A jak można zafałszować dochód? Przecież na to papiery się składa, pamiętam jak parę lat wstecz nie dostałam alimentów z funduszu, bo dochody na osobę w rodzinie nie miały przekraczać 500 ileś tam złotych a u mnie przekraczały o 20zł

[Selfish Girl]

Mnie to zastanawia jak Ci ludzie wykazują taki 'zerowy' dochód :P
Chociaż pamiętam, że u mnie w liceum była jakaś akcja, że uczniowie którzy pochodzi z rejonów wiejskich dostawali jakąś kase na potrzeby szkolne ale oczywiscie myk był taki, że trzeba było pokazywać paragony na co się wykorzystało kasę. Nie wiem czy tam był jakiś 'przedział' dochodowy bo niekwalifikowałam się więc i też nie interesowałam ale były osoby co ich rodzice mieli firmy i uczniowie do szkoły jeździli własnymi samochodami więc kasa była a tak czy tak dostawali dofinansowanie :P

Nie sprawdziłam czy u mnie na facebooku któryś ze znajomych ma 'Szlachta nie pracuje' ale jeżeli ma bo bardzo mu współczuje takiego udawania wyższej klasy :P

[o_Khaleesi_o]

Nie każdy udaje

Widzę niekiedy jak ta "szlachta nie pracuje" ma zdjęcia na fb, można z nich wiele odczytać, widać markowe drogie ciuchy i inne atrybuty bogatych ludzi..ehh

[Selfish Girl]

Nie wiem jak tam u Ciebie z tymi 'markowymi ciuchami' i innymi atrybutami ale ja w większości tej 'udawanej szlachty' widzę podróby (LV, logo CHANEL wywalone na pół koszulki, kolczyki, pierścionki uj wie co jeszcze).

[o_Khaleesi_o]

Napisane przez Selfish Girl

Nie wiem jak tam u Ciebie z tymi 'markowymi ciuchami' i innymi atrybutami ale ja w większości tej 'udawanej szlachty' widzę podróby (LV, logo CHANEL wywalone na pół koszulki, kolczyki, pierścionki uj wie co jeszcze).

Dobra niech ci będzie, wszyscy udają

[Selfish Girl]

Dlatego pisze, że nie wiem jak tam u Ciebie to wygląda. U mnie w większości przypadków tak to właśnie wygląda Nawet w znajomych mam jedną modnisie która sprzedaje podróby za grubą kasę (dziwi mnie to, że ma tyle chętnych) więc i sama chodzi w podróbach. Zresztą dla mnie to dziwne, że większość ludzi tak bardzo się obnosi z bogactwem/udawanym bogactwem bo ja np bałabym się, że ktoś naprawdę by pomyślał, że jestem tak bogata, że warto odwiedzić mój dom pod moją nieobecność :P

[o_Khaleesi_o]

Napisane przez Selfish Girl

Dlatego pisze, że nie wiem jak tam u Ciebie to wygląda. U mnie w większości przypadków tak to właśnie wygląda Nawet w znajomych mam jedną modnisie która sprzedaje podróby za grubą kasę (dziwi mnie to, że ma tyle chętnych) więc i sama chodzi w podróbach. Zresztą dla mnie to dziwne, że większość ludzi tak bardzo się obnosi z bogactwem/udawanym bogactwem bo ja np bałabym się, że ktoś naprawdę by pomyślał, że jestem tak bogata, że warto odwiedzić mój dom pod moją nieobecność :P

Ja mam jedną taką z podróbami, co udaje wielką fashionistkę a jej gust zalatuje stadionem X lecia i warszawską pragą, nadaje się do faszyn from raszyn heheh

Część pewno udaje, ale niektórzy są bogaci i lubią się tym chwalić.

Mnie tam śmieszy jak niektóre kupią coś markowego i wstawiaja na widok publiczny razem z markową torbą zakupową i certyfikatem/paragonem.

[Selfish Girl]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Część pewno udaje, ale niektórzy są bogaci i lubią się tym chwalić.

Tak zgadza się. W Polsce rośnie nazwijmy to 'poziom życia'. Coraz więcej ludzi stać na markowe czy luksusowe rzeczy. Są osoby które robią wokół siebie otoczkę osoby 'zamożnej' ale niekoniecznie kupują drogie czy markowe rzeczy. :P
(*) w ramach żartu to wole jednak strone Szlachta ma białą skórę, a plebs chodzi opalony

[pannaatopowa]

ktoś napisał "matki chowające agd przed wizyta opieki społecznej" mi się przypomniało jak TŻ opowiadał, że było u nich ciężko (matka straciła nogę, ojciec nie mógł znaleźć pracy a trójka chłopaków na wychowaniu), opieka społeczna przyczepiła się do telewizora. nie stać ich na rachunki i jedzenie a telewizor jest.
dostali pomoc. 30 zł na 3 miesiące. tadam.

statusy typu "szlachta nie pracuje" mają być dowcipne i faajne. nie ma w tym żadnej filozofii. tylko głupota. nie mam fb i nie wiem, czy ludzie z klasy, czy drużyny harcerskiej się ośmieszają w ten sposób.

[KDych]

Takie opisy chyba dają ci, którzy nie mają się czym pochwalić jeżeli chodzi o życie zawodowe. Zamiast nic nie podawać, dają takie głupie teksty. Żadnego głębszego sensu w tym nie ma

[_chocolate]

Napisane przez o_Khaleesi_o

A jak można zafałszować dochód? Przecież na to papiery się składa, pamiętam jak parę lat wstecz nie dostałam alimentów z funduszu, bo dochody na osobę w rodzinie nie miały przekraczać 500 ileś tam złotych a u mnie przekraczały o 20zł

Jak "tatuś ma firmę", to może wykazać stratę i takie osoby dostają stypendium socjalne, mimo że pod uczelnię podjeżdżają nowym samochodem i z torebką LV.
ja ten napis o szlachcie widuję głównie u takich bogatych studentów.

[nati-mo]

Napisane przez _chocolate

Jak "tatuś ma firmę", to może wykazać stratę i takie osoby dostają stypendium socjalne, mimo że pod uczelnię podjeżdżają nowym samochodem i z torebką LV.
ja ten napis o szlachcie widuję głównie u takich bogatych studentów.

Zgadzam się z tą "firmą tatusia". Miałam taką koleżankę na studiach, która składała podanie do akademika, do którego trzeba było dołączyć zaświadczenie o dochodach rodziców. U niej było dokładnie 14 groszy na osobę. Dodam, że na życie dostawała co miesiąc od tatusia 3 tysiące. Teraz (5 lat po studiach) dziewczyna nie pracuje, siedzi sobie w domu (wybudowanym przez tatusia) i nic nie robi. Różnica jest taka, że teraz jest finansowana nie tylko przez tatusia, ale i przez męża. Sama się zastanawiam, czy nie spuchnąć z zazdrości

[Imperialista]

No to ja czuję się człowiekiem uczciwym, bo mimo "firmy tatusia" trafiłem do akademika, ale po tygodniu (musiałem tydzień koczować) na zasadzie "wolnych miejsc", nie idąc do urzędu skarbowego po papier.

A szlachta nie pracuje jest dobrą formą i ma to dużo młodych ludzi. W życiu nie przyjdzie mi do głowy chwalić się publicznie, gdzie pracuje.

[dominikmeller25]

ale przecież nie musisz wstawiać tego gdzie pracujesz, a poza tym lepiej wstawić nazwę firmy niż idiotyczny tekst że szlachta nie pracuje a do wykształcenia wpisać szkoła lansu i bansu.

[o_Khaleesi_o]

Napisane przez nati-mo

Zgadzam się z tą "firmą tatusia". Miałam taką koleżankę na studiach, która składała podanie do akademika, do którego trzeba było dołączyć zaświadczenie o dochodach rodziców. U niej było dokładnie 14 groszy na osobę. Dodam, że na życie dostawała co miesiąc od tatusia 3 tysiące. Teraz (5 lat po studiach) dziewczyna nie pracuje, siedzi sobie w domu (wybudowanym przez tatusia) i nic nie robi. Różnica jest taka, że teraz jest finansowana nie tylko przez tatusia, ale i przez męża. Sama się zastanawiam, czy nie spuchnąć z zazdrości

Taka to pożyje !

[Imperialista]

Napisane przez nati-mo

U niej było dokładnie 14 groszy na osobę. Dodam, że na życie dostawała co miesiąc od tatusia 3 tysiące.

Jakbym dostawał 3 tysiące co miesiąc, to chyba nie byłbym w stanie studiować.

[o_Khaleesi_o]

Napisane przez Imperialista

Jakbym dostawał 3 tysiące co miesiąc, to chyba nie byłbym w stanie studiować.

Czasami warunkiem dostawania od rodziców takiej kasy jest chodzenie na te studia.

[Imperialista]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Czasami warunkiem dostawania od rodziców takiej kasy jest chodzenie na te studia.

Znaczy się mi normalnie dają pieniądze na studia, ale na piwo czy imprezy to trochę za mało Chociaż mam kolegę, któremu lokatorzy naliczyli, że na samo zamawianie pizzy wydał 500 zł miesięcznie.

[201604181004]

czekaj, co ?: d

jakby mi ktoś dawal 3 tysiące miesiecznie za nic, to prawdopodobnie kułabym własnie do matury z biologii 2015 żeby dostać się na medycynę
bo w normalnych warunkach nie mogę już sobie na to pozwolić