Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer. 2011 - Strona 35 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Na kolejny tytuł nowego wątku wybieram:
"Raz jest synek, raz córeczka - wiosną wskoczą do wózeczka" 23 37,10%
"Kurtka za mała, brzuszek już duży, a nam do wiosny czas się dłuży" 6 9,68%
"Wielkie brzuchy, duże dzieci, do porodu szybko zleci" 1 1,61%
"Mamusie zaczynają wyprawkę kupować, a dzidzie na naszych brzuszkach trenować" 2 3,23%
"Dzieciaczki w brzuszkach buszują, a mamusie wyprawki kupują" 3 4,84%
"Z uśmiechem na twarzy na wiosnę czekamy, by przywitać się z naszymi maluszkami" 3 4,84%
"Płeć maluszków już znamy i wyprawkę im szukamy" 1 1,61%
"Chłopiec czy dziewczynka - to już wiemy i piękną wyprawkę kompletujemy!" 5 8,06%
"Coraz większe mamy brzuszki - uśmiechnięte w nich maluszki" 18 29,03%
Głosujący: 62. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-16, 19:21   #1021
mary poziomkowa
Zakorzenienie
 
Avatar mary poziomkowa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Nigdziebądź
Wiadomości: 3 847
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Kasiu, jesteście o krok dalej, na pewno wszystko będzie się Wam cudownie układało

Anulinko, zdaje się, że długo nie wytrzymam i pojadę po jakąś wyciskarę jutro lub pojutrze i po owoce Na allegrową nie chce mi się czekać
__________________
Nutka-Hanutka is in town <3 03.05.2011

Janutek is coming to town <3

vege!
mary poziomkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 19:23   #1022
Siasiek
Zadomowienie
 
Avatar Siasiek
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 640
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Cytat:
Napisane przez anulinka2009 Pokaż wiadomość
Żeby tylko przyszły, oddamy co oddać trzeba, a resztę wydamy
2 lata temu zamówiłam u mikołaja wyciskarkę i dostałam taką:
http://allegro.pl/philips-wyciskarka...361534828.html Bardzo fajna i łatwa w obsłudze.
A dzisiaj w realu były pomarańcze pakowane po 3 kg za 4,99 zł, to wzięłam 2 siatki dla bejbika.
Tak kusiłaś tym sokiem że aż wstałam z łóżka i wyciągnęłam wyciskarkę. Na marginesie mam prawie taką jak Ty, chyba model wcześniejszy
Zrobiłam dużą szklankę i już połowy nie ma.
Cytat:
Napisane przez andziot Pokaż wiadomość
dziś ubraliśmy choinkę
Zosia miała ubaw na całego
dziś kolejny milion razy powtorzyłam słowo "choinka" - jako odpowiedź na milion pytań Zosi "cio to?" do tego doszło dziś zapytanie o bombki
Zosia wieszała bombki, później je zdejmowała i wieszała od nowa...
lampki też ją niezmiernie interesują,
słodko to wygląda

byłam dziś na badaniach
o dziwo wyniki moge sobie odebrać w internecie --> miło mnie to zaskoczyło, ze nie musze drugi raz jechać
idę na kolację
śledzie w śmietanie
My jutro będziemy ubierać i bić się z młodym o bombki
Co to za laboratorium? Super, że biegać nie trzeba.
__________________
C & N
13 01 2007 i 10 05 2011

I know we have our problems
But we're not the only ones
It's not about you, it's not about me
It's not about anger
It's more about the loneliness we feel
Siasiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 19:25   #1023
Aliczka88
Zadomowienie
 
Avatar Aliczka88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Nibylandia :):)
Wiadomości: 1 688
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Cytat:
Napisane przez Siasiek Pokaż wiadomość
Ale z tymi kolczykami to czasem nie jest tak...że mama chce laleczkę z dziecka zrobić.
Mi mamka przebiła uszy jak miałam parę miesięcy, właśnie jakoś 4-5 bo wszyscy mówili, że ładny chłopczyk Nie dało się rozróżnić i chyba miała dość tłumaczenia. Ja to ewenement jestem, miałam rok jak śmigałam bez zębów i bez włosów
Dokładnie tak jak mówisz, kobiety przychodzą do nas i mówią "Przyszłam przekłuć Victorii przez V uszka bo bardzo chce" Jak kur** mać ta Vikusia przez V moze chciec kolczyki skoro nawet nie mówi i nie chodzi heloł.... A co ja przezywałam jak musiałam szczelić jej w to ucho, dziecko mało sie nie zaszło i o drugim juz nie było mowy. Na nic zdały sie kołysanki, lalki, misie i dyplomy. Za tydzien dopiero Vikusia przyszła z przypakowanym tata i trzeba było na korytarzu na parapecie ja usadzić i z nienacka strzelić i ponownie przezywac ten sam koszmar tragedia!!!

Cytat:
Napisane przez 24kasia86 Pokaż wiadomość

Aliczka88 brzuszek masz cudowny, tak jak ty cala, pewnie faceci sie ciagle za toba uganiaja?
Ahaha, no różnie bywa, zawsze miałam mase amantów tylko ze mojego męza poznałam w wieku 16 lat więc jakoś nie było czasu na romanse i inne schadzki Poza tym ja lubie flirtować z facetami haha. Oczywiście nie przesadzając... Za to mój TŻ słynie z historii z przed 2 lat... Bo zacznijmy od tego ze On nigdy nie jest zazdrosny, NIGDY!! Choc by nie wiem co sie działo On zawsze ze stoickim spokojem do tego podchodzi! Pewnie niejedna mi powie "Dziękuj Bogu"!! I dziękuje
I na pewnej imprezie podszedł do naszego stolika chłopak, znałyśmy go z widzenia. Skromny, zawsze gdzies bokiem podąrzający za swoimi kumplami, taki fajtłapiczny bym powiedziała i zaczął sie do mnie migdalić, mówić jakie to jakie tamto, jakie usta, włosy jak aksamit me me me ogólnie. Był sympatyczny haha. Więcej było z tego śmiechu niż powagi. I koleżanka wypaliła zeby mnie tak nie czarował bo ja za pół roku za mąż wychodze... Gość sie popatrzył i w ryk Nas zamurowało hahaha. Facet płakał przy nas jakies pół h i wszyscy zaczeli obracać to w żart. A mój TŻ z tego wszystkiego zaczął gościa pocieszac i postawił mu 2 piwa haha. I do dzis smieją z niego ze jest do tego stopnia zazdrośnik ze amantom żony piwa stawia
A ten chłopak... Jak nas widzi to do dziś jak niewidzialny zaskroniec sunie po ziemi
Za to nie bede mówić o mnie jakiego focha potrafie szczelić w przypływie zazdrości
__________________
"Znaczną częścią naszego życia rodzinnego są udane szarlotki"


Żona
Mama Misia

Makijażystka
Aliczka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 19:26   #1024
anulinka2009
Wtajemniczenie
 
Avatar anulinka2009
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Podbeskidzie
Wiadomości: 2 623
GG do anulinka2009
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Cytat:
Napisane przez mary poziomkowa Pokaż wiadomość
Anulinko, zdaje się, że długo nie wytrzymam i pojadę po jakąś wyciskarę jutro lub pojutrze i po owoce Na allegrową nie chce mi się czekać
Teraz najlepszy czas na sok z owoców cytrusowych, bo są stosunkowo najtańsze. A przy okazji naturalna witamina C i ten smak ( takie z kartonika mogą się schować ).

Kakao Nesquik mój bejbik też chyba lubi, bo właśnie dał mi znak
anulinka2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 19:26   #1025
agus87
Zakorzenienie
 
Avatar agus87
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 709
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Cytat:
Napisane przez 24kasia86 Pokaż wiadomość
hej dziewczynki!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!

zanim zaczne was nadrabiac ( od strony nr 2 ) to chciałabym co nie co wam wyjaśnić

W nocy w srode po raz pierwszy przejrzalam na oczy i zrozumialam co tak naprawde jest w naszym związku nie tak- brak zaufania. I Tż mi to wlasnie chcial wtedy powiedziec... mowil ze go ograniczam, ze zabraniam, ze nic mu nie wolno... moze gdybym nie byla w ciazy bronilabym sie, a tak tylko plakalam i mu przytakiwalam... w ogole to byla dziwna noc. Nigdy jej nie zapomne- dala mi, nam domyślenia. Na drugi dzien juz chcialam sie pakowac, dzwonic do kazdego ze slub odwolany itd, ale Tż powiedzial, ze mnie kocha taką jaką jestem ( a ja sie tak latwo nie zmienie)...

jestem zazdrosna, jestem nieufna... choc wiem ze powinnam przystopowac!!! i chce tego!! ta ciaza wymaga ode mnie, tak jak i od kazdej z was pewnych nowych obowiazkow, niektorych rzeczy trzeba sobie odmawiac i na pewno nieraz wam sie zdarzylo pomyslec- "czemu akurat ja musze je nosic a nie on? ".... ale to wlasnie w ciazy jest najpiekniejsze....nawet jak wszyscy sobie wyjda z pokoju oburzeni, nie jestesmy same...ono jest z nami i zawsze nas wyslucha. Warto sie dla niego/jej poswiecic. Tż moze więcej niz ja teraz, ale to nie jest powod by go odrzucać.

Kocham swojego meża bo on naprawde duzo musi znosic przeze mnie....


a slub??? hehe chyba nigdy go nie zapomne. Mial sie odbyc o 16.
Godzina 15.45 nie ma jeszcze jednej swiadkowej ( siostra Tż,mielismy z nia jechac) i nie ma mojego taty i moich dwoch siostr. Tż odebral tel, caly zdenerwowany powiedzial mi ze moj tata mial wypadek, leza w rowie. Cala sie trzeslam. No coz wsiedlismy w swoj samochod i jedziemy do urzedu "zebym to ja byl kierowca na wlasnym slubie"- mowil Tż. Milczalam, ze lzami w oczach. Wchodzimy do urzedu, a tam mila pani, mowi nam ze nie ma pradu i nie dziala ogrzewanie!!! no coz, "JAK BY TEGO BYLO MALO!"- krzyknał moj przyszly maz. Juz chciala nam zaproponowac inne miejsce gdy nagle zapalilo sie swiatlo a w drzwiach stanela druga swiadkowa ufff ale Tż i tak byl zly na siostre. Czekalismy na mojego ojca, "moze dojedzie"- mialam nadzieje... stalam jak wryta... nie moglismy dluzej czekac. Slub odbyl sie okolo 16.40, a moja rodzina dojechala taxi zalapujac sie na ostatnie zdjecia. Mialam na nich udawany usmiech.... bylo mi przykro. Jedna z siostr ktore nie byly na ceremonii zaczela plakac i mnie przepraszac...tlumaczac sie pogodą, tym ze samochod sie popsul...zajechalismy do restauracji ( Tż znowu prowadzil, pewnie myslal "bez laski"). Jak juz sobie wszyscy popili zrobilo sie milej. I w koncu dotarlo do mnie ze mam juz meża. Bedzie co wspominac, oj bedzie

teraz mi sie chce smiac z tej calej sytuacji, ale wtedy uwierzcie, nie bylo mi do smiechu, wrecz przeciwnie, mialam ochote plakac a raczej szlochac ze zlosci!!!

ide was nadrabiac- bedzie ciezko
OJ KOCHANA, ALE MIALAS PRZEZYCIA
Cytat:
Napisane przez 24kasia86 Pokaż wiadomość
dziekuje wam, tacie i siostrom sie nic nie stalo, dojechali taxi. Samochod jest jeszcze w naprawie...
kurde nadrabiam was, ale cos ciezko mi to idzie bo dotarlam ledwo do 9 strony a wiec:

Aliczka88 brzuszek masz cudowny, tak jak ty cala, pewnie faceci sie ciagle za toba uganiaja?

Paulizia nie pijesz mleka? ja tez nie i mozesz brac wapn + wit.D? jestem ciekawa czy to konieczne???

Moria44 sliczna masz sukienke

Dziewczonka wyczytalam ze trafilas do szpitala na nerki? i ze to cie tak bolalo? nie wiem jeszcze co sie dalej u ciebie dzieje, ale mam nadzieje, ze wszystko ok????

Agus87 ale ci ten brzuszek rosnie no no

Eweska ale z ciebie kobitka, na tym trzecim zdjeciu czuc sex o tak!!! moglabys mnie kiedy umalowac

Catia88, Mary poziomkowa, Eweska, Listopadowa80, Dorkabl, moria44, MoniaK, Aniko23, Wiewka22, Kasia5, Aliczka88, Violisia, Paulizia, Kwiatecek, Moniqac, mizianka81 dziekuje WAM ZA CIEPLE SLOWA ... jezeli o kims zapomnialam to mozliwe ze jeszcze niedoczytalam


przez ten tydzien co laptopa nie mialam czytalam super ksiazke polecam. "Intruz" Stephenie Meyer. Jeszcze nie skonczylam, i pewnie szybko nie skoncze bo juz mam wizaz
rosne rosne
Cytat:
Napisane przez andziot Pokaż wiadomość
moria44 poryczałam się przed kompem śliczna ta twoja córcia i do tego ten Twój entuzjazm i radość, aż łzy same pociekły do oczek

amarcia też chcę siusiaczka od bozi, amen

kruczaa za wizytę

atiz gratuluję córeczki, Pola czyli Apolonia ??? (mam koleżankę w pracy o takim imieniu)

Dziewczonka super, dodatkowe pieniądze na świeta zawsze mile widziane

Siasiek wszystkie tak namiętnie sprzątacie, aż mam wyrzuty sumienia ja olewam sprawę bo jedziemy do teściów i moich rodziców na świeta i wracamy pewnie w nowym roku dopiero, choć porządki by się przydały

eweska też miałam cukrzyce w ciąży i się zastanawiam czy teraz też mnie czeka ??? a byłaś na insulinie, czy samej diecie ???

agus87 ja też jeszcze zostałam, nie wiem co mam w brzusiu, w sobotę wizytka, dziś byłam na badaniach ... (tym razem nie zapomniałam nasikać )

principessina ja zadnnych majtek specjalnych nie kupuje, w moich mi wygodnie więc nie szaleje .... nawet nie wiedziałam ze sa jakies zapobiegające rozstępom

24kasia86 o zmowu się popłakałam, zabraknie mi chusteczek widać że się kochacie, a prawdziwa miłości właśnie polega na wspólnym zrozumieniu i kompromisach, strasznie się ciesze że jesteście teraz szczęśliwi

MoniaK ze wszystko dobrze , a prezent najpiękniejszy masz w brzuszku



dziś ubraliśmy choinkę
Zosia miała ubaw na całego
dziś kolejny milion razy powtorzyłam słowo "choinka" - jako odpowiedź na milion pytań Zosi "cio to?" do tego doszło dziś zapytanie o bombki
Zosia wieszała bombki, później je zdejmowała i wieszała od nowa...
lampki też ją niezmiernie interesują,
słodko to wygląda

byłam dziś na badaniach
o dziwo wyniki moge sobie odebrać w internecie --> miło mnie to zaskoczyło, ze nie musze drugi raz jechać
idę na kolację
śledzie w śmietanie
no to 3mamy sie razem, ale ty dowiesz sie oierwsza

ale sie najadlam plackami ziemniaczannymi
__________________
Aleksandra 19.04.2011
agus87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 19:28   #1026
24kasia86
Wtajemniczenie
 
Avatar 24kasia86
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 817
Wyślij wiadomość przez ICQ do 24kasia86 GG do 24kasia86
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Cytat:
Napisane przez MoniaK Pokaż wiadomość
Ja też dzisiaj kupiłam siatę pomarańczy ale w Lidlu Pyszne są.

Kasia, jeśli Ty jesteś tak zazdrosna to chłop rzeczywiście ma rację Nadmierna kontrola nie jest dobra. Musisz po prostu wyluzować i nie stresować się pierdołami
Ja Wam powiem, że chyba dziwna jestem bo nie wiem co to zazdrość i mam nadzieję, że nigdy się nie dowiem
i lepiej zebys sie nie dowiedziala.. oczywiscie moja zazdrosc jest nie bez powodu tak do konca. Jestesmy ze soba 4 lata, znamy sie 7 lat, przez te 3 lata sporo sie dzialo, sporo widzialam. On sie stara jak moze, i to widac. Nie ma po co myslec o przeszlosci. Licza sie tylko te 4 lata. Liczy sie teraz...
__________________
Codziennie uczysz mnie jak mam Cię kochać
04.05.2011r.
godz.21.42
Nikosia

24kasia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 19:35   #1027
mary poziomkowa
Zakorzenienie
 
Avatar mary poziomkowa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Nigdziebądź
Wiadomości: 3 847
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Aliczko, padłam normalnie

Anulinko, w ogóle kartonikowe soki bez porównania, nawet nie patrzę na takie w sklepie. Te naturalne za to...mniam! To co wkleiłaś, to wyciskarka do cytrusów, a ja sobie sprawię sokowirówkę, bo uwielbiam też marchewkowe, jabłkowe etc.

Ależ mi smaku narobiłaś
__________________
Nutka-Hanutka is in town <3 03.05.2011

Janutek is coming to town <3

vege!
mary poziomkowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-16, 19:35   #1028
anulinka2009
Wtajemniczenie
 
Avatar anulinka2009
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Podbeskidzie
Wiadomości: 2 623
GG do anulinka2009
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Agus, andziot, ja też jeszcze nie znam płci
21 grudnia idę do gina na wizytę, ale myślę, że dowiemy się dopiero 27 grudnia, podczas badania prenatalnego.
anulinka2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 19:36   #1029
24kasia86
Wtajemniczenie
 
Avatar 24kasia86
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 817
Wyślij wiadomość przez ICQ do 24kasia86 GG do 24kasia86
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Cytat:
Napisane przez Aliczka88 Pokaż wiadomość


Ahaha, no różnie bywa, zawsze miałam mase amantów tylko ze mojego męza poznałam w wieku 16 lat więc jakoś nie było czasu na romanse i inne schadzki Poza tym ja lubie flirtować z facetami haha. Oczywiście nie przesadzając... Za to mój TŻ słynie z historii z przed 2 lat... Bo zacznijmy od tego ze On nigdy nie jest zazdrosny, NIGDY!! Choc by nie wiem co sie działo On zawsze ze stoickim spokojem do tego podchodzi! Pewnie niejedna mi powie "Dziękuj Bogu"!! I dziękuje
I na pewnej imprezie podszedł do naszego stolika chłopak, znałyśmy go z widzenia. Skromny, zawsze gdzies bokiem podąrzający za swoimi kumplami, taki fajtłapiczny bym powiedziała i zaczął sie do mnie migdalić, mówić jakie to jakie tamto, jakie usta, włosy jak aksamit me me me ogólnie. Był sympatyczny haha. Więcej było z tego śmiechu niż powagi. I koleżanka wypaliła zeby mnie tak nie czarował bo ja za pół roku za mąż wychodze... Gość sie popatrzył i w ryk Nas zamurowało hahaha. Facet płakał przy nas jakies pół h i wszyscy zaczeli obracać to w żart. A mój TŻ z tego wszystkiego zaczął gościa pocieszac i postawił mu 2 piwa haha. I do dzis smieją z niego ze jest do tego stopnia zazdrośnik ze amantom żony piwa stawia
A ten chłopak... Jak nas widzi to do dziś jak niewidzialny zaskroniec sunie po ziemi
Za to nie bede mówić o mnie jakiego focha potrafie szczelić w przypływie zazdrości
ale sie usmialam, tego bylo nam trzeba ( mi i bejbikowi)!!!
z jednej strony masz zaje**ście a z drugiej ja bym chyba byla troszke smutna ze nie jest ani troszke zazdrosny
a tak naprawde podziwiam go ze ma w sobie tyle wiary, musi byc szczesliwym czlowiekiem bedac z Toba... taka pewnosc siebie, sprawia ze na pewno czuje sie 100% mezczyzna!! i lepiej zeby tak zostalo, tego wam zycze...

a ja to sie nawet bocze gdy sie na laske na ulicy spojrzy ( kurde bo on zawsze spojrzy ehh)...
__________________
Codziennie uczysz mnie jak mam Cię kochać
04.05.2011r.
godz.21.42
Nikosia

24kasia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 19:39   #1030
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Cytat:
Napisane przez 24kasia86 Pokaż wiadomość
i lepiej zebys sie nie dowiedziala.. oczywiscie moja zazdrosc jest nie bez powodu tak do konca. Jestesmy ze soba 4 lata, znamy sie 7 lat, przez te 3 lata sporo sie dzialo, sporo widzialam. On sie stara jak moze, i to widac. Nie ma po co myslec o przeszlosci. Licza sie tylko te 4 lata. Liczy sie teraz...
Jeśli masz rzeczywiste powody to trochę rozumiem i też bym się wkurzyła Najważniejsze to zaufanie w związku i świadomość, że zawsze możesz liczyć na tą drugą osobę. Życzę Ci tego z całego serca

Aliczka, ale agent z Twojego męża
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 19:41   #1031
moniqac
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 1 544
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

bry byłam na wigilijnym spotkaniu ze swoim zespołem, pojadlam, posmiałam się - wyślizgalo mnie w samochodzie na tym mrozie (-9!!!) i mogę do Was cos skrobnąć i iść się myć i lulu (choć ja nie sypiam dobrze )
moj TZ ma ciężki okres - praca go męczy, jadza samochodem kilometrami go męczy ... nie wiem jak mu pomóc, jest zdołowany i jeszcze ten cholerny remont.... ych.

Cytat:
Napisane przez Taverney Pokaż wiadomość
Przepraszam, nie powinnam, ale ze śmiechu prawie oplułam laptopa. Eh, ci nasi TŻ, złote rączki Szkoda tylko, że to się stało akurat przed samymi świętami...
tak tak... McGyver normalnie
generalnie nawyzywa się, naklnie się jak coś robi, ale da rade - niestety - jak lazienka ma prawie 30 lat (!!!) - ja tu nie chcialam robić remont bo chcieliśmy się wyprowadzać i nie bylo sensu się zadłużać - to nie ma się co dziwić,że to i owo jak się dotknie to sie sypie.

najpierw bateria .... potem przy wymianie baterii szafka pod umywalkę..... potem przy montażu szafki pod umywalkę odpadły kafelki ..... i tak się wziął remont ... szkoda wielka że teraz bo mam dziurę będzie ją dzielnie łatał... ych.

[QUOTE=anula_81;23808556]
no co ty?!?! nie zazdroszcze remontu ! przed samymi swietami? czy czekacie na po swietach?
/QUOTE]

daj spokój - masakra jakaś - narazie musimy załatać jakoś to co sie am stało i po nowym roku dopiero ściągac ekipe...ych .

Cytat:
Napisane przez agus87 Pokaż wiadomość
kochane moj tz tez chcial dobrze
i jak montowal rury do wody do kuchni
to tak stukal tak pukal
ze 2 tygodnie po oddaniu kuchni do uzytku zauwazylam w lazience za koszem od prania taka dziurke w plytce sliczna
heh
zdolniacha

Cytat:
Napisane przez kruczaa Pokaż wiadomość
Ja tylko na chwilkę. Badania chyba są ok, morfologia spadla ale cały czas w normie, zobaczymy co lekarz powie. Trzmajcie kciuki za moją wizytę. Dziśo 19.15 mam Ciekawe czy płeć jużpoznamy
!!!!

Cytat:
Napisane przez mimbi Pokaż wiadomość
Jak dobrze, ze jest wizaz - ja tez nic nie czuje, tylko mnie boli brzuch i ciagnie we wszystkie strony. Ale zadnych stukow i pukow nie odczuwam.
ja dokładnie tak samo - a w którym jestes tc?
ja czekam i czekam - dzisiaj m nie moja ciężarna koleżanka (z drugim dzieckiem jest w ciąży) pocieszyła, bo powiedziała że z pierwszym dzieckiem to tak koło 6mc się czuje ruchy.
czekam .

Cytat:
Napisane przez 24kasia86 Pokaż wiadomość
hej dziewczynki!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!

zanim zaczne was nadrabiac ( od strony nr 2 ) to chciałabym co nie co wam wyjaśnić

W nocy w srode po raz pierwszy przejrzalam na oczy i zrozumialam co tak naprawde jest w naszym związku nie tak- brak zaufania. I Tż mi to wlasnie chcial wtedy powiedziec... mowil ze go ograniczam, ze zabraniam, ze nic mu nie wolno... moze gdybym nie byla w ciazy bronilabym sie, a tak tylko plakalam i mu przytakiwalam... w ogole to byla dziwna noc. Nigdy jej nie zapomne- dala mi, nam domyślenia. Na drugi dzien juz chcialam sie pakowac, dzwonic do kazdego ze slub odwolany itd, ale Tż powiedzial, ze mnie kocha taką jaką jestem ( a ja sie tak latwo nie zmienie)...

jestem zazdrosna, jestem nieufna... choc wiem ze powinnam przystopowac!!! i chce tego!! ta ciaza wymaga ode mnie, tak jak i od kazdej z was pewnych nowych obowiazkow, niektorych rzeczy trzeba sobie odmawiac i na pewno nieraz wam sie zdarzylo pomyslec- "czemu akurat ja musze je nosic a nie on? ".... ale to wlasnie w ciazy jest najpiekniejsze....nawet jak wszyscy sobie wyjda z pokoju oburzeni, nie jestesmy same...ono jest z nami i zawsze nas wyslucha. Warto sie dla niego/jej poswiecic. Tż moze więcej niz ja teraz, ale to nie jest powod by go odrzucać.

Kocham swojego meża bo on naprawde duzo musi znosic przeze mnie....


a slub??? hehe chyba nigdy go nie zapomne. Mial sie odbyc o 16.
Godzina 15.45 nie ma jeszcze jednej swiadkowej ( siostra Tż,mielismy z nia jechac) i nie ma mojego taty i moich dwoch siostr. Tż odebral tel, caly zdenerwowany powiedzial mi ze moj tata mial wypadek, leza w rowie. Cala sie trzeslam. No coz wsiedlismy w swoj samochod i jedziemy do urzedu "zebym to ja byl kierowca na wlasnym slubie"- mowil Tż. Milczalam, ze lzami w oczach. Wchodzimy do urzedu, a tam mila pani, mowi nam ze nie ma pradu i nie dziala ogrzewanie!!! no coz, "JAK BY TEGO BYLO MALO!"- krzyknał moj przyszly maz. Juz chciala nam zaproponowac inne miejsce gdy nagle zapalilo sie swiatlo a w drzwiach stanela druga swiadkowa ufff ale Tż i tak byl zly na siostre. Czekalismy na mojego ojca, "moze dojedzie"- mialam nadzieje... stalam jak wryta... nie moglismy dluzej czekac. Slub odbyl sie okolo 16.40, a moja rodzina dojechala taxi zalapujac sie na ostatnie zdjecia. Mialam na nich udawany usmiech.... bylo mi przykro. Jedna z siostr ktore nie byly na ceremonii zaczela plakac i mnie przepraszac...tlumaczac sie pogodą, tym ze samochod sie popsul...zajechalismy do restauracji ( Tż znowu prowadzil, pewnie myslal "bez laski"). Jak juz sobie wszyscy popili zrobilo sie milej. I w koncu dotarlo do mnie ze mam juz meża. Bedzie co wspominac, oj bedzie

teraz mi sie chce smiac z tej calej sytuacji, ale wtedy uwierzcie, nie bylo mi do smiechu, wrecz przeciwnie, mialam ochote plakac a raczej szlochac ze zlosci!!!

ide was nadrabiac- bedzie ciezko
po pierwsz prim: tęskniłam!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
po drugie primo : oj.... jaka ja bywam zazdrosna...uuuuuuuuuuu .... szczególnie teraz jak robie sie coraz większa.... a mój TZ dalej taki przystojny
po trzecie: gratuluję i wszystkiego najlepszego na nową drogę

Cytat:
Napisane przez Siasiek Pokaż wiadomość
Tak jak było napisane, bawełna, na pewno z domieszką ale jest ok. Nie wiem jak będzie po praniu...zobaczymy. Jest jedno ale...albo ja mam jakieś długie ręce albo ta tunika ma krótkie rękawy trochę
hahahaha .... zobacze moja, choć ja mam male kuciupki

Cytat:
Napisane przez 24kasia86 Pokaż wiadomość
i lepiej zebys sie nie dowiedziala.. oczywiscie moja zazdrosc jest nie bez powodu tak do konca. Jestesmy ze soba 4 lata, znamy sie 7 lat, przez te 3 lata sporo sie dzialo, sporo widzialam. On sie stara jak moze, i to widac. Nie ma po co myslec o przeszlosci. Licza sie tylko te 4 lata. Liczy sie teraz...

uuuuuuuuuu ... tylko jak zapomniec o przeszlości..... ja tez co nieco widziałam, ale - to nie ma co pisać tu. staram sie myślec pozytywnie, choć jestem strasznie zazdrosna.

lece sie myć, strasznie żałuję że mam dla Was coraz mniej czasu!

moria - sliczności maleńkie! gratuluję!
__________________
***
męzatka od ... 12.09.2009

Mamusia Szymusia od 27.04.2011 .
moniqac jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-16, 19:43   #1032
andziot
Zakorzenienie
 
Avatar andziot
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 5 180
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Cytat:
Napisane przez 24kasia86 Pokaż wiadomość
o kurcze ale bym tych sledzi pojadla!!!
hehe, dzidzi baaaardzo smakowało, bo fika na całego

Cytat:
Napisane przez mary poziomkowa Pokaż wiadomość
[
Anulinko, zdaje się, że długo nie wytrzymam i pojadę po jakąś wyciskarę jutro lub pojutrze i po owoce Na allegrową nie chce mi się czekać
ja też juz patrzyłam na allegro te wiciskarki i już prawe klikałam
slina mi cieknie na soczek świeżutki mimo że ja już po kolacji (dzidzi wybredna nie jest i śledzie jej wytarczyły do pobudki )

Cytat:
Napisane przez Siasiek Pokaż wiadomość
Co to za laboratorium? Super, że biegać nie trzeba.
http://www.diag.pl/DIAGNOSTYKA-TO.25.0.html --> tu robie badania
poza tym dostałam karte stalego klienta z aż 5% znizką na badania

Cytat:
Napisane przez Aliczka88 Pokaż wiadomość
Dokładnie tak jak mówisz, kobiety przychodzą do nas i mówią "Przyszłam przekłuć Victorii przez V uszka bo bardzo chce" Jak kur** mać ta Vikusia przez V moze chciec kolczyki skoro nawet nie mówi i nie chodzi heloł.... A co ja przezywałam jak musiałam szczelić jej w to ucho, dziecko mało sie nie zaszło i o drugim juz nie było mowy. Na nic zdały sie kołysanki, lalki, misie i dyplomy. Za tydzien dopiero Vikusia przyszła z przypakowanym tata i trzeba było na korytarzu na parapecie ja usadzić i z nienacka strzelić i ponownie przezywac ten sam koszmar tragedia!!!

Ahaha, no różnie bywa, zawsze miałam mase amantów tylko ze mojego męza poznałam w wieku 16 lat więc jakoś nie było czasu na romanse i inne schadzki Poza tym ja lubie flirtować z facetami haha. Oczywiście nie przesadzając... Za to mój TŻ słynie z historii z przed 2 lat... Bo zacznijmy od tego ze On nigdy nie jest zazdrosny, NIGDY!! Choc by nie wiem co sie działo On zawsze ze stoickim spokojem do tego podchodzi! Pewnie niejedna mi powie "Dziękuj Bogu"!! I dziękuje
I na pewnej imprezie podszedł do naszego stolika chłopak, znałyśmy go z widzenia. Skromny, zawsze gdzies bokiem podąrzający za swoimi kumplami, taki fajtłapiczny bym powiedziała i zaczął sie do mnie migdalić, mówić jakie to jakie tamto, jakie usta, włosy jak aksamit me me me ogólnie. Był sympatyczny haha. Więcej było z tego śmiechu niż powagi. I koleżanka wypaliła zeby mnie tak nie czarował bo ja za pół roku za mąż wychodze... Gość sie popatrzył i w ryk Nas zamurowało hahaha. Facet płakał przy nas jakies pół h i wszyscy zaczeli obracać to w żart. A mój TŻ z tego wszystkiego zaczął gościa pocieszac i postawił mu 2 piwa haha. I do dzis smieją z niego ze jest do tego stopnia zazdrośnik ze amantom żony piwa stawia
A ten chłopak... Jak nas widzi to do dziś jak niewidzialny zaskroniec sunie po ziemi
Za to nie bede mówić o mnie jakiego focha potrafie szczelić w przypływie zazdrości
jeny nie pisz mi o takich rodzinkach bo mnie skręca
nie mogę pojąć próżności takich ludzi
ja miałam przebite uszy jak szłam do komuni i pamietam jak się poryczałam przed lustrem bo dostalam zlote kolczyki a nie moglam ich założyć bo za małą dziurkę jeszcze miałam

a co do twojego TŻta to niezły agent z niego
__________________
Trzy rzeczy pozostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka...
Dante Alighieri


andziot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 19:46   #1033
agnieszka_pe25
Wtajemniczenie
 
Avatar agnieszka_pe25
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 063
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Cytat:
Napisane przez Aliczka88 Pokaż wiadomość
Dokładnie tak jak mówisz, kobiety przychodzą do nas i mówią "Przyszłam przekłuć Victorii przez V uszka bo bardzo chce" Jak kur** mać ta Vikusia przez V moze chciec kolczyki skoro nawet nie mówi i nie chodzi heloł.... A co ja przezywałam jak musiałam szczelić jej w to ucho, dziecko mało sie nie zaszło i o drugim juz nie było mowy. Na nic zdały sie kołysanki, lalki, misie i dyplomy. Za tydzien dopiero Vikusia przyszła z przypakowanym tata i trzeba było na korytarzu na parapecie ja usadzić i z nienacka strzelić i ponownie przezywac ten sam koszmar tragedia!!!



Ahaha, no różnie bywa, zawsze miałam mase amantów tylko ze mojego męza poznałam w wieku 16 lat więc jakoś nie było czasu na romanse i inne schadzki Poza tym ja lubie flirtować z facetami haha. Oczywiście nie przesadzając... Za to mój TŻ słynie z historii z przed 2 lat... Bo zacznijmy od tego ze On nigdy nie jest zazdrosny, NIGDY!! Choc by nie wiem co sie działo On zawsze ze stoickim spokojem do tego podchodzi! Pewnie niejedna mi powie "Dziękuj Bogu"!! I dziękuje
I na pewnej imprezie podszedł do naszego stolika chłopak, znałyśmy go z widzenia. Skromny, zawsze gdzies bokiem podąrzający za swoimi kumplami, taki fajtłapiczny bym powiedziała i zaczął sie do mnie migdalić, mówić jakie to jakie tamto, jakie usta, włosy jak aksamit me me me ogólnie. Był sympatyczny haha. Więcej było z tego śmiechu niż powagi. I koleżanka wypaliła zeby mnie tak nie czarował bo ja za pół roku za mąż wychodze... Gość sie popatrzył i w ryk Nas zamurowało hahaha. Facet płakał przy nas jakies pół h i wszyscy zaczeli obracać to w żart. A mój TŻ z tego wszystkiego zaczął gościa pocieszac i postawił mu 2 piwa haha. I do dzis smieją z niego ze jest do tego stopnia zazdrośnik ze amantom żony piwa stawia
A ten chłopak... Jak nas widzi to do dziś jak niewidzialny zaskroniec sunie po ziemi
Za to nie bede mówić o mnie jakiego focha potrafie szczelić w przypływie zazdrości
haha, niezle sie nasmialam.

swoja droga, to wczoraj wlasnie myslalam o przebijaniu dziecku uszu-nie wiem skad mnie takie mysli naszly i pomyslalam ze pomimo ze jest to bardzo popularne juz u malenkich dzieci to ja bym serca nie miala zrobic tego mojemu... no a twoj opis brrrrrrrrrr straszne
agnieszka_pe25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 19:50   #1034
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Cytat:
Napisane przez moniqac Pokaż wiadomość
ja tez co nieco widziałam, ale - to nie ma co pisać tu. staram sie myślec pozytywnie, choć jestem strasznie zazdrosna.
kurczę, a ja nic nigdy nie widziałam ale to pewnie dlatego że jesteśmy razem od prawie 12 lat, od szkoły średniej czyli jak stare dobre małżeństwo

Co do kolczyków u małych dzieci też mnie to strasznie denerwuje i nigdy w życiu nie przebiłabym uszu takiemu maleństwu
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 19:53   #1035
Taverney
Zakorzenienie
 
Avatar Taverney
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Mam doła.
Znowu plamię to pewnie ciągle ten cholerny krwiak, w pon. mam usg i mam nadzieję, że będzie wszystko ok.
Ale boję się o dzieciaki, że coś im się stanie, albo jakaś wada... chyba za dużo myślę... w sumie od początku rozwój był opóźniony o tydzień w stosunku do daty miesiączki. Lekarz mnie uspokajał, że to nic nie znaczy, że ważne że się rozwijają i widocznie każdy ma swoje tempo, ale tak siedzę teraz sama w domu i ryczeć mi się chce... boję się trochę, ale mam nadzieję, że to tylko przez ciążowe hormony.
Taverney jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 20:00   #1036
mary poziomkowa
Zakorzenienie
 
Avatar mary poziomkowa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Nigdziebądź
Wiadomości: 3 847
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Taverney, kochana! Nie denerwuj się! Obserwuj tylko, jeśli się pogorszy, to działaj. Meliskę masz? Zapisz też mój nr kom i jak coś, to dzwoń, przyjadę z pomocą i wsparciem))
__________________
Nutka-Hanutka is in town <3 03.05.2011

Janutek is coming to town <3

vege!
mary poziomkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 20:00   #1037
24kasia86
Wtajemniczenie
 
Avatar 24kasia86
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 817
Wyślij wiadomość przez ICQ do 24kasia86 GG do 24kasia86
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Cytat:
Napisane przez moniqac Pokaż wiadomość


po pierwsz prim: tęskniłam!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
po drugie primo : oj.... jaka ja bywam zazdrosna...uuuuuuuuuuu .... szczególnie teraz jak robie sie coraz większa.... a mój TZ dalej taki przystojny
po trzecie: gratuluję i wszystkiego najlepszego na nową drogę



hahahaha .... zobacze moja, choć ja mam male kuciupki




uuuuuuuuuu ... tylko jak zapomniec o przeszlości..... ja tez co nieco widziałam, ale - to nie ma co pisać tu. staram sie myślec pozytywnie, choć jestem strasznie zazdrosna.

lece sie myć, strasznie żałuję że mam dla Was coraz mniej czasu!

moria - sliczności maleńkie! gratuluję!
ja tez tesknilam strasznie! tydzien bez wizazu, bez was wszystkich to koszmar w bialy dzien ( Tż sie smial ze mnie, jak codziennie sie go pytalam, "kiedy ten laptop bedzie bo musze wiedziec co u dziewczyn!!"

przeszlosc jest wazna ale nie najwazniejsza, moj Tz jest dowodem na to ze ludzie chca sie zmieniac. Ciagle mnie zaskakuje, i naprawde pozytywnie. Nigdy mi nie powiedzial, ze go ograniczam, a teraz nie wytrzymal i dalo mi to zrozumienia.... tez musze sie poprawic bo to az meczace, takie niedowiarstwo.


hehe ja tez czuje sie taka buleczka, i ten okropny celulit, ze on musi na to patrzec ale pociesza mnie tym ze jest za co zlapac teraz itp. i ze dzidzius tego potrzebuje- domek sobie robi ciagle

a po porodzie to sie bierzemy ostro co nie???

ale bym tych sledzi pojadla kurde no
__________________
Codziennie uczysz mnie jak mam Cię kochać
04.05.2011r.
godz.21.42
Nikosia

24kasia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 20:00   #1038
agnieszka_pe25
Wtajemniczenie
 
Avatar agnieszka_pe25
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 063
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Cytat:
Napisane przez Taverney Pokaż wiadomość
Mam doła.
Znowu plamię to pewnie ciągle ten cholerny krwiak, w pon. mam usg i mam nadzieję, że będzie wszystko ok.
Ale boję się o dzieciaki, że coś im się stanie, albo jakaś wada... chyba za dużo myślę... w sumie od początku rozwój był opóźniony o tydzień w stosunku do daty miesiączki. Lekarz mnie uspokajał, że to nic nie znaczy, że ważne że się rozwijają i widocznie każdy ma swoje tempo, ale tak siedzę teraz sama w domu i ryczeć mi się chce... boję się trochę, ale mam nadzieję, że to tylko przez ciążowe hormony.
kurcze, zapewne ciagle to ten krwiak. najlepiej uzbroic sie w cierpliwosc i postarac sie przeczekac, chociaz wiem ze to graniczy z cudem. moje malenstwo tez ma dobry tydzien obsuwy po ostatnim usg, ale dodatkowymi stresami im nie pomozemy
agnieszka_pe25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 20:04   #1039
Taverney
Zakorzenienie
 
Avatar Taverney
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Cytat:
Napisane przez mary poziomkowa Pokaż wiadomość
Taverney, kochana! Nie denerwuj się! Obserwuj tylko, jeśli się pogorszy, to działaj. Meliskę masz? Zapisz też mój nr kom i jak coś, to dzwoń, przyjadę z pomocą i wsparciem))
Dziękuję Kochana. Nie pogarsza się, na szczęście, ale niech się wreszcie skończy...

Cytat:
Napisane przez agnieszka_pe25 Pokaż wiadomość
kurcze, zapewne ciagle to ten krwiak. najlepiej uzbroic sie w cierpliwosc i postarac sie przeczekac, chociaz wiem ze to graniczy z cudem. moje malenstwo tez ma dobry tydzien obsuwy po ostatnim usg, ale dodatkowymi stresami im nie pomozemy
masz rację...staram się zrelaksować. Oj ta ciąża nauczy mnie cierpliwości, jak nic innego.
Taverney jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-16, 20:05   #1040
eweska
Moderatoreska
 
Avatar eweska
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 20 100
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Jej nie doczytam Was kochane, jaka ja zmęczona jestem, byłam na treningu z synkiem, 30 minut na nogach w jedną stronę :/ Stopy jak balony :/

Ale rodzeństwo bratu kibicowało bo jak grali mecz na treningu to kopały jak nie wiem

Tavernay
Kasia dobrze że wszystko się ułozyło

Cos jeszcze miałam napisac, ale już mi wyleciało z głowy:P Jak sobie przypomnę to napiszę
eweska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 20:10   #1041
24kasia86
Wtajemniczenie
 
Avatar 24kasia86
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 817
Wyślij wiadomość przez ICQ do 24kasia86 GG do 24kasia86
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Cytat:
Napisane przez Taverney Pokaż wiadomość
Mam doła.
Znowu plamię to pewnie ciągle ten cholerny krwiak, w pon. mam usg i mam nadzieję, że będzie wszystko ok.
Ale boję się o dzieciaki, że coś im się stanie, albo jakaś wada... chyba za dużo myślę... w sumie od początku rozwój był opóźniony o tydzień w stosunku do daty miesiączki. Lekarz mnie uspokajał, że to nic nie znaczy, że ważne że się rozwijają i widocznie każdy ma swoje tempo, ale tak siedzę teraz sama w domu i ryczeć mi się chce... boję się trochę, ale mam nadzieję, że to tylko przez ciążowe hormony.
kobieto moze ty lekarza zmien, idz do jakiegos specjalisty, wiem ze to pewnie kosztuje ale ty sie tak bardzo z tym meczysz juz...smutno mi jak czytam takie posty od ciebie!! jedno jest pewne silne masz te dzieciaczki, jak ty sie ciagle smucisz i krwawisz...
zobaczysz ze urodzisz je piekne i zdrowe!! ale poradz sie kogos konkretnego!
trzymam kciuki za was, pogłaskaj tam swoj brzusio ode mnie

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

powiem wam, ze od tych stresow naprawde mozna dzidziusiowi krzywde zrobic, do tej pory mysle czy moj bol i stres nie mialy zlego wplywu na nie...czy wszystko jest ok??? ruchy nie sa takie silne ja tydzien temu, bobas chyba sie gniewa, jest jakby nieobecny kurde dziwnie sie z tym czuje. Aaaa w niedziele na "poprawinach" u siostr kiedy obalili w czterech dwie 0,7mki Finladii, zaczeli palic fajki jedna za druga a ja chodzilam i ich poganialam, otwieralam okna itp...mam wyrzuty sumienia ze z nimi tam siedzialam i wdychalam ten dym. Na drugi dzien tak na nich najechalam, ze az mi sie przykro zrobilo.

eweska- zaniki pamieci?? mam to samo ostatnio
__________________
Codziennie uczysz mnie jak mam Cię kochać
04.05.2011r.
godz.21.42
Nikosia


Edytowane przez 24kasia86
Czas edycji: 2010-12-16 o 20:14
24kasia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 20:31   #1042
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Ted ż mam ciągle ochote na sok pomaranczowy

aliczka gdzie foto brzuszka, bo ja nie widze...

taverney myśl pozytywnie
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 20:41   #1043
Kwiatecek
Zadomowienie
 
Avatar Kwiatecek
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Biala
Wiadomości: 1 003
GG do Kwiatecek
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

wreszcie Kasia powrocila, ja jutro rano mam wizyte, niewiem czemu sie stresuje... moze sie wkoncu dowiem kto we mnie mieszka i moze wkoncu odbierzemy obraczki hihi

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Ja sobie dzis rabnelam henne, i farbnelam wloski, ale mam wyrzuty sumienia czy dzidzi nie zaszkodzila napewno farba z amonikiem???

jakas nie zdarna sie w ciazy zrobilam, chyba z 15 minut pakowalam prezent urodzinowy dla Tz, dobrze,ze on tego nie widzial bo by padl ze smiechu.
__________________
Kwiatecek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 20:41   #1044
principessina
Zakorzenienie
 
Avatar principessina
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: sloneczna Italia
Wiadomości: 7 083
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

24kasia86 ale mialas przezycia slubne no ale dobrze, ze do slubu doszlo, bedzie co wspominac hehe

andziot te majty na brzuch to nie wiem czy zapobiegaja rozstepom, podtrzymuja brzuch, wiec tak sobie tlumacze ze moze i rozstepy sie w nich nie robia hehe

Kochane wrzucam fotke mojego bebzolka, dzis zaczynam 20ty tydzien, wielki co? przerazilam sie przytylam ponad 6 kg, a wcale nie jem jak swinka chodze na joge, ruszam sie tez w miare normalnie, a tyje w tak zastraszajacym tempie help!

Taverney nie martw sie bedzie dobrze
__________________
Podwojna mamusia polsko-wloskich Smieszkow
principessina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 20:49   #1045
24kasia86
Wtajemniczenie
 
Avatar 24kasia86
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 817
Wyślij wiadomość przez ICQ do 24kasia86 GG do 24kasia86
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

mialam wam napisac co mnie martwi: caly czas juz nie wiem ile to trwa miesiac, moze poltora juz... co rano budze sie z zapchanym nosem pelnym krwi

druga rzecz- ale to chyba powinnam sie cieszyc- bola mnie cycki, sutki i w ogole chyba w koncu zaczely rosnac- wyszly mi takie zyly ze szok

oprocz tego dzisiaj rano znowu mnie bolal brzuszek tak jak rowny tydzien temu na @... szybko jednak przeszlo, na szczescie...mowie wam to te stresy!!!

ide spac chyba, buziaki i milych senkow
jutro wracam do nadrabiania...ehh:brzydal :

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Kwiatecek Pokaż wiadomość
wreszcie Kasia powrocila, ja jutro rano mam wizyte, niewiem czemu sie stresuje... moze sie wkoncu dowiem kto we mnie mieszka i moze wkoncu odbierzemy obraczki hihi

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Ja sobie dzis rabnelam henne, i farbnelam wloski, ale mam wyrzuty sumienia czy dzidzi nie zaszkodzila napewno farba z amonikiem???

jakas nie zdarna sie w ciazy zrobilam, chyba z 15 minut pakowalam prezent urodzinowy dla Tz, dobrze,ze on tego nie widzial bo by padl ze smiechu.
nie przejmuj sie, moja znajoma fryzierka cale 9miesiecy pracowala przy farbach i nic jej nie jest- dziecku tez. Sama sie chyba farbne przed swietami.

Ze mnie tez sie nie zdara robi ze hej

Cytat:
Napisane przez principessina Pokaż wiadomość
24kasia86 ale mialas przezycia slubne no ale dobrze, ze do slubu doszlo, bedzie co wspominac hehe

andziot te majty na brzuch to nie wiem czy zapobiegaja rozstepom, podtrzymuja brzuch, wiec tak sobie tlumacze ze moze i rozstepy sie w nich nie robia hehe

Kochane wrzucam fotke mojego bebzolka, dzis zaczynam 20ty tydzien, wielki co? przerazilam sie przytylam ponad 6 kg, a wcale nie jem jak swinka chodze na joge, ruszam sie tez w miare normalnie, a tyje w tak zastraszajacym tempie help!

Taverney nie martw sie bedzie dobrze
no i gdzie ta fotka??
dziewczyno ja przytylam 5 kg teraz juz 6kg i nie sadzialam ze to powod do zmartwien, tak musi byc i juz... bedzie czas to bedziemy wcinac 24h marchewke tylko na obiad, a teraz jedz co tylko chcesz- dzidzia tego potrzebuje

moj brzuchol tez duzy oj.... 22tc prawie
__________________
Codziennie uczysz mnie jak mam Cię kochać
04.05.2011r.
godz.21.42
Nikosia

24kasia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 20:50   #1046
Kwiatecek
Zadomowienie
 
Avatar Kwiatecek
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Biala
Wiadomości: 1 003
GG do Kwiatecek
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Kurcze mnie tez pobolew dziwnie brzuch na linji pepka( poziomo) przewaznie jakbym miala tam os wsrodku bardzo naciagniete.
__________________
Kwiatecek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 20:52   #1047
agnieszka_pe25
Wtajemniczenie
 
Avatar agnieszka_pe25
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 063
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

[QUOTE=24kasia86;23820446]mialam wam napisac co mnie martwi: caly czas juz nie wiem ile to trwa miesiac, moze poltora juz... co rano budze sie z zapchanym nosem pelnym krwi

druga rzecz- ale to chyba powinnam sie cieszyc- bola mnie cycki, sutki i w ogole chyba w koncu zaczely rosnac- wyszly mi takie zyly ze szok

oprocz tego dzisiaj rano znowu mnie bolal brzuszek tak jak rowny tydzien temu na @... szybko jednak przeszlo, na szczescie...mowie wam to te stresy!!!

kasiu, czytalam gdzies ze ten zapchany nos to norma w ciazy, ja tez mam rano, no i krew tez... to samo z dziaslami....
a moje piersi sa zielone! od ilosci przebijajacych zyl-wygladam jak kosmitka haha
agnieszka_pe25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 20:57   #1048
24kasia86
Wtajemniczenie
 
Avatar 24kasia86
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 817
Wyślij wiadomość przez ICQ do 24kasia86 GG do 24kasia86
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Cytat:
Napisane przez agnieszka_pe25 Pokaż wiadomość
kasiu, czytalam gdzies ze ten zapchany nos to norma w ciazy, ja tez mam rano, no i krew tez... to samo z dziaslami....
a moje piersi sa zielone! od ilosci przebijajacych zyl-wygladam jak kosmitka haha
to dobrze ze nie jestem z tym sama...

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Kwiatecek Pokaż wiadomość
Kurcze mnie tez pobolew dziwnie brzuch na linji pepka( poziomo) przewaznie jakbym miala tam os wsrodku bardzo naciagniete.
ale mnie jak juz boli to tak jak na @ i to mnie przeraza... na szczescie nie trwa to dlugo i jak na razie przez 5 miesiecy zdarzylo mi sie tak 3 razy. tyle ze dwa ostatnie w ciagu jednego tygodnia. nie wiem co o tym myslec...
__________________
Codziennie uczysz mnie jak mam Cię kochać
04.05.2011r.
godz.21.42
Nikosia

24kasia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 20:58   #1049
andziot
Zakorzenienie
 
Avatar andziot
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 5 180
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

Cytat:
Napisane przez Taverney Pokaż wiadomość
Mam doła.
Znowu plamię to pewnie ciągle ten cholerny krwiak, w pon. mam usg i mam nadzieję, że będzie wszystko ok.
Ale boję się o dzieciaki, że coś im się stanie, albo jakaś wada... chyba za dużo myślę... w sumie od początku rozwój był opóźniony o tydzień w stosunku do daty miesiączki. Lekarz mnie uspokajał, że to nic nie znaczy, że ważne że się rozwijają i widocznie każdy ma swoje tempo, ale tak siedzę teraz sama w domu i ryczeć mi się chce... boję się trochę, ale mam nadzieję, że to tylko przez ciążowe hormony.
oj kochana, chyba wszystkie przyjedziemy do Ciebie na pocieszenie
niedługo wizyta, więc dowiesz się ze z dzieciaczkami wszytsko dobrze

Cytat:
Napisane przez 24kasia86 Pokaż wiadomość
mialam wam napisac co mnie martwi: caly czas juz nie wiem ile to trwa miesiac, moze poltora juz... co rano budze sie z zapchanym nosem pelnym krwi

druga rzecz- ale to chyba powinnam sie cieszyc- bola mnie cycki, sutki i w ogole chyba w koncu zaczely rosnac- wyszly mi takie zyly ze szok
zatkany nos to norma w ciąży, mi się do tego ucho zatyka ciągle to samo ....
krwawiące naczynka w nosie, to też nie dziwo, niestety ale hormony robią swoje,
psikaj może solą morską, jak się śluzówka nawilży to może mniej będzie krwawić

a co do żył to ja też mam sporo takowych, ale pamiętam że jak karmiłam to dopiiero miałam żylaste piersi


http://www.joemonster.org/art/15827/...woja_doroslosc
__________________
Trzy rzeczy pozostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka...
Dante Alighieri



Edytowane przez andziot
Czas edycji: 2010-12-16 o 21:09
andziot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 21:10   #1050
principessina
Zakorzenienie
 
Avatar principessina
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: sloneczna Italia
Wiadomości: 7 083
Dot.: Pierwsze ruchy, większe brzuszki - pięknie rosną nam Maluszki. Mamusie maj-czer

24kasia86 ale mialas przezycia slubne no ale dobrze, ze do slubu doszlo, bedzie co wspominac hehe

andziot te majty na brzuch to nie wiem czy zapobiegaja rozstepom, podtrzymuja brzuch, wiec tak sobie tlumacze ze moze i rozstepy sie w nich nie robia hehe

Kochane wrzucam fotke mojego bebzolka, dzis zaczynam 20ty tydzien, wielki co? przerazilam sie przytylam ponad 6 kg, a wcale nie jem jak swinka chodze na joge, ruszam sie tez w miare normalnie, a tyje w tak zastraszajacym tempie help!

Taverney nie martw sie bedzie dobrze

Sasiek, eweska ile wazyli Wasi synkowie, bo ponoc chlopcy sa wieksi od dziewczynek, juz sie boje
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg mini-IMGP6438.jpg (41,0 KB, 30 załadowań)
__________________
Podwojna mamusia polsko-wloskich Smieszkow
principessina jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:32.