2009-09-01, 10:32 | #3961 | |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Cytat:
Swoją drogą mi instrultor tłumaczył jak to jest z tym ustawianiem lusterek, czytałam też o tym artykuł. By zminimalizować martwe pole w klamkach nie powinno być widać boku samochodu, może dosłownie odrobinkę. Ale prawda jest taka, że większość kierowców nie potrafi jeździć z tak ustawionymi lusterkami, większe bezpieczeństwo się czuje widząc swoje auto, stąd te ustawienia.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
2009-09-01, 11:35 | #3962 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 263
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
w tych parkowaniach to moim zdaniem najważzniejsze zeby jechac wolno... bo wtedy zawsze jakos da rade wymanewrowac. bo czasem jak smiegne szybko to stoje w poprzek :P
__________________
AGH |
2009-09-01, 14:53 | #3963 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 167
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Nie zdałam Wymuszenie pierwszeństwa Zaczęłam dobrze, zawracanie ładnie, parkowanie równoległe elegancko, no i tak sobie pomykam dalej i wymusiłam na takim skrzyżowaniu w kształcie trójkąta, zagapiłam się po prostu Instruktor/egzaminator/ stwerdził że mogę go nie lubić, ale żeby od razu chcieć zabijać(bo akurat droga z pierwszeństwem była z prawej i auto wyjeżdżające z niej uderzyłoby w prawą stronę, gdzie on siedzi, ehh, no i zahamował i po egzaminie) Masakra, takiego stresa miałam, serce mi tak waliło że własnych myśli nie słyszałam, a to dopiero egzamin wewnętrzny, wolę nie myśleć co będzie na egzaminie w WORDzie Instruktor stwierdził że jeździć umiem i nie miał zastrzeżeń do chwili nieszczęsnego wymuszenia, powiedział żebym popracowała nad spostrzegawczością i będzie ok. W czwartek idę na godzinkę jazd z tymże samym instruktorem, powiedział że nie będzie to egzamin lecz normalna jazda(żebym się tak nie telepała ze strachu znowu), ale jeżeli nie popełnię jakiegoś strasznego błędu to już nie będzie mnie męczył i dostanę zaliczenie(czyli prawie jak egzamin, na to samo wychodzi według mnie). Kupiłam sobie meliskę i tabletki uspokajające, mam nadzieję że mi to pomoże bo ja aż się sama dziwię że mam takiego stresa, nigdy w życiu żaden egzamin mnie nie doprowadzał to takiego stanu żebym się trzęsła Ehhh, teraz już rozumiem dlaczego ludzie zdają po tyle razy
O egzaminach niby na innym wątku ale to wewnętrzny więc jakby nie było jestem jeszcze kursantką, więc chyba tu powinnam pisać? Sama nie wiem, niech mnie ktoś doinformuje, plis
__________________
Kliknij prosze ->->->->->-> https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...php?pid=452402 Dziekuje |
2009-09-01, 15:14 | #3964 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 568
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
__________________
staram się ogarnąć rzeczywistość |
2009-09-01, 15:18 | #3965 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 494
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Eeee wewnetrzny to luz...pojezdzisz z nim i ci zaliczy..
__________________
38/40 Szymuś- mój skarbek <3 |
2009-09-01, 15:26 | #3966 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 375
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
BlackLady pisz śmiało Przykro mi ale trzeba się cieszyc że to tylko wewnętrzny z tymi tabletkami bym uważała bo mogą spowolnić reakcję
__________________
od 10.02.2007 jesteśmy razem od 04.03.2011 zaręczeni „Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził” Edytowane przez cierra Czas edycji: 2009-09-01 o 15:29 |
2009-09-01, 15:52 | #3967 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
ja też... tyle, że państwowego i z tego samego powodu...
oto moja relacja [wkleję tu też,a co!] : http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=3707
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
2009-09-01, 16:20 | #3968 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 494
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
ja tez na 1 egz ztego samego powodu ulałam;-)
__________________
38/40 Szymuś- mój skarbek <3 |
2009-09-01, 19:41 | #3969 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 167
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Cytat:
Cytat:
iza_wiosenna przykro mi że się nie udało Mam nadzieję że drugi raz będzie szczęśliwy Ehhh, ten stres nas wszystkie wykańcza Dziewczyny a co myślicie o piciu melisy? Czy to coś pomaga? Bo tych tabletek się jednak trochę obawiam, niby jakieś delikatne ziołowe ale nie wiem czy zamiast pomóc to mi nie zaszkodzą Nigdy czegoś takiego nie brałam.
__________________
Kliknij prosze ->->->->->-> https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...php?pid=452402 Dziekuje |
||
2009-09-01, 21:49 | #3970 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 681
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
A powiedzcie mi jak Was uczą/uczyli na kursie hamować (do zatrzymania, awaryjnie, i przyhamowywać, ale do końca nie zatrzymywać się np. w korkach)?
__________________
Szczęście to jest sposób myślenia, a nie rzecz, którą dostajemy. |
2009-09-02, 15:14 | #3971 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Musze wam sie do czegos przyznac, nie zmienilam jednak instruktora :P stwierdzilam ze dam mu ostatnia szanse wczoraj mialam 1 godzinke, zapytalam kiedy bedziemy parkowac, powiedzial ze juz wyczulam auto wiec na nastepnej mozemy poparkowac, no i dzisiaj dosc sporo parkowalam, prostopadle, rownolegle, kazda proba zakonczona sukcesem ani razu nawet korekty nie robilam. Takze ogromny kamien spadl mi z serca, w ogole super mi jezdzilo, jeszcze dokupie 3h, razem bedzie 5 i pojde na egzamin spokojna, tak mysle glupio mi ze tak napsioczylam na tego mojego instrktora no ale coz, okazalo sie ze chyba jednak wie co robi |
|||
2009-09-02, 17:30 | #3972 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 494
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
melisa lepsza i smaczna nawet, z tym, ze ja nie slodzilam
a tabl na uspokojenie...ja tak lykalam cale studia i w zasadzie sie uodpornilam i swego czasu pilam syrop NEOSPAZMINA...fajnie czliwiek wyluzowany jest ale tak ten syrop smierdzi ze leee...no i chyba do jazdy to nie polecam
__________________
38/40 Szymuś- mój skarbek <3 |
2009-09-02, 17:34 | #3973 | ||
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Cytat:
Cytat:
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
||
2009-09-02, 18:01 | #3974 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 494
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
to wiesz akurat po wielu tych ziolowych delikatnych mozna ale nigdy nie waodmo jak organizm zareaguje
__________________
38/40 Szymuś- mój skarbek <3 |
2009-09-02, 18:11 | #3975 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Dlatego trzeba wcześniej spróbować Bo na taki egzamin to lepiej iść na "trzeźwo"
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2009-09-02, 19:08 | #3976 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 167
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Cytat:
Cytat:
__________________
Kliknij prosze ->->->->->-> https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...php?pid=452402 Dziekuje |
||
2009-09-02, 20:19 | #3977 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 685
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Hej dziewczyny!to i ja się dołączę dzisija mam dzień "łamagi";?:?:?:
po 21 godzinach ronda super i plac Uniwersytecki=połączone 4 skrzyżowania równorzędne (w Białymstoku) perfekt i dzisiaj wyszedł mi w końcu łuk(za wolno prostowałam kółka ale w końcu załapałam ten moment i powtarzalność łuku była 100%) cała w skowronkach słyszę no to poćwiczymy kopertę na sucho(czyt. na placu) a potem w mieście wybiorę miejsce :P na placyku za 4 razem wyszło na 6 jedziemy na miasto i teraz niestety maskara brak pełnego zatrzymania przed STOPem(znak był centralnie przede mna a ja go nie widziałam, o czym ja wtedy myslałam <lol>?!,nastepnie wyprzedzanie i mało nie walnełam w faceta który mi nagle wyskoczył -przejechal przez trzy pasy bo mu sie przypomniało ze ma na lewy i pach juz stres i pot sie leje ze zlości ,słysze komentarz instruktora"juz przesiadalibysmy sie na egzmainie";w koncu dotarłam do "wybranego"miejsca na parkowanie i .......na tym i powinno sie skończyc masakrejszyn :P jeszcze z prawej strony to nawet z pomoca instruktora mi wyszlo ale z lewej strony łaaa:| P.S nie mialam jeszcze parkowania prostopadlego ,a ni jazdy z uzyciem hamulca ręcznego na wzniesieniu;trudne to jest |
2009-09-02, 20:31 | #3978 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 99
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
dołączam,właśnie skończyłam teorię,jeszcze test wew.i na praktykę.Aż mnie radość rozpiera
|
2009-09-02, 20:43 | #3979 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Pod górkę jest łatwo - mi wyszło za pierwszym razem Najpierw się uczyłam na liczniku obrotomierza, teraz bardziej na wyczucie Z zaciągniętym ręcznym dodajesz lekko gazu, żeby mieć wskazówkę pomiędzy 1 a 2, puszczasz delikatnie sprzęgło i w momencie, gdy ta wskazówka zaczyna opadać w dół puszczasz ręczny i jedziesz Potem już się czuje, że to TEN moment
Ja dziś po 4 i 5h, pierwsza jazda w wielkim mieście. Jeżdżę z dwoma instruktorami i ten pierwszy chyba przytrzymywał mi sprzęgło, bo nie gasł mi ani razu, a dziś to jakaś masakra I mój świetny tekst, który wypowiedziałam całkiem przypadkowo stojąc w jakimś wielkim korku i doskonale znałam na niego odpowiedź - "To co ja mam hamulcem zahamować?!"I widząc piękny czerwony STOP dojechałam, powiedziałam, że muszę się zatrzymać bo jest STOP i.. zwolniłam, po czym chciałam jechać dalej. Jednak jazdy po południu mi nie służą, miałam ochotę jeździć, a jednocześnie wysiąść w cholere coś zjeść i odpocząć
__________________
Baba za kierownicą - 09.11.2009 zdałam prawko za 1 razem!
kat. B - 09.11.2009 kat. C - 08.10.2011 kat. C+E - 19.01.2012 |
2009-09-03, 08:20 | #3980 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Cytat:
W ogole dla mnie niektore metody nauki sa nielogiczne, np. krecenie na luku jak ktorys tam slupek bedzie na wysokosci tulowia, a jak sie inaczej fotel ustawi to po luku? A jak was ucza prostopadlego? |
|
2009-09-03, 13:39 | #3981 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 494
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
no ja tez z recznego ruszam tak jak Ppaiszynka opisała z reszta na wyczucie idzie
co do reszty...łuk to tylko na egzamin....potem juz lukow nie bede musiala na ulicy robic wiec nauczono mnie i wszystkich tak ucza na słupki... prostopadle jest latwe, mozna na wyczucie tez sie nauczyc ja juz sie nauczylam...mniej wiecej to zeby miec rejestracje na lini z ramionami jak sie parkuje w lewo...a w prawo to mnie uczono ze moje prawe lusterka ma byc na osi swiatel lewych auta co mam obok parkowac..ogo,nie to kwestia wprawy a nie ze rejetsracje itp.
__________________
38/40 Szymuś- mój skarbek <3 |
2009-09-03, 14:15 | #3982 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
ja też tak robię: zaciagam ręczny, lekko popuszczam sprzegło, samochód zaczyna "rwać" do przodu, dodaję gazu i jazda. A po drodze puszczam ręczny.
a wiecie, co zrobiłam w pierwszej próbie na państwowym? zgasł mi, bo zaciągnęłam ręczny, sprzęgło ładnie, a prawa noga... NA HAMULCU i nie zdążyłam jej zdjąć i dodać gazu, no totalne zaćmienie ale taaak mocno ten hamulec naciskałam, żeby się tylko nie stoczył co tam, że miałam zaciągnięty ręczny... stres robi swoje...
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
2009-09-03, 16:39 | #3983 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 568
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
uffff....własnie wróciłam z pierwszej jazdy instruktor okazał się baaardzo, baaaardzo fajny siedziałam pierwszy raz za kółkiem, więc jestem z siebie w miarę zadowolona. Jeździłam po takich małych, spokojnych uliczkach. Ruszyłam, po paru metrach musiałam się zatrzymać, potem ruszyć, zatrzymac i tak w kóółko. Potem musiałam zawrócić, póxniej już wjechałam na inne uliczki także troche zestresowałam się bo tak było więcej samochodów, no ale jakoś dałam radę
__________________
staram się ogarnąć rzeczywistość |
2009-09-03, 16:55 | #3984 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Jak Ci wskoczy powyżej 3, to będzie wyło Nikt przecież nie każe się patrzeć non stop na wskazówki - napisałam, że z czasem idzie wyczuć w którym to momencie zaczyna "brać" i robi się na wyczucie, a nie na licznik Przecież bez patrzenia na licznik to ta metodą i tak jest "lekko dodać gaz i lekko popuścić sprzęgło", moment opadania wskazówki to akurat jest to "branie". Mi ta metoda pomogła zakumać "ile to jest lekko" i robię już na wyczucie.
__________________
Baba za kierownicą - 09.11.2009 zdałam prawko za 1 razem!
kat. B - 09.11.2009 kat. C - 08.10.2011 kat. C+E - 19.01.2012 |
2009-09-03, 18:47 | #3985 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 167
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A ja dzisiaj w końcu zaliczyłam ten wewnętrzny Kamień z serca normalnie bo już miałam tego dosyć. Jeździłam godzinkę z egzaminatorem/instruktorem o dziwo nie rąbnęłam żadnego błędu Zawracanie ok, parkowanie równoległe ok, póżniej mnie wziął na plac i kazał zrobić łuk i wyszedł idealnie No i trochę po równorzędnych pojeździliśmy itd. i godzinka zleciała. Powiedział że jak się wyluzowałam to mi od razu ta jazda lepiej wychodziła i nie rozumie dlaczego wszyscy się tak stresują na tych egzaminach(jakby był na naszym miejscu to ciekawe czy by się nie stresował). Aha miałm jedną taka sytuację gdzie mogłam oblać- dziadzio na rowerku sobie środkiem drogi pomykał, tzn. pomiędzy dwoma pasami ruchu(na dwukierunkowej), a wkoło pusto, no i ja chciałam pojechać dalej moim pasem ruchu a egzaminator mówi żebym nawet nie próbowała no i tak jechałam spory kawałek dopóki dziadunio nie zjechał na chodnik, ehh... No więc już jestem szczęśliwa że mogę ruszyć dalej i jutro lecę do WORDu zapisać się na egzamin. Ciekawe na kiedy dostanę termin A tam idę tylko z zaświadczeniem o ukończeniu kursu i dowodem? Czy coś jeszcze muszę mieć?
__________________
Kliknij prosze ->->->->->-> https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...php?pid=452402 Dziekuje |
|||
2009-09-04, 07:58 | #3986 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Zdjecie, dowod wplaty i oswiadczenie lekarskie, ale to dostaniesz z tym papierem w osk
|
2009-09-04, 08:00 | #3987 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 167
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Dziękuję
__________________
Kliknij prosze ->->->->->-> https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...php?pid=452402 Dziekuje |
2009-09-04, 08:48 | #3988 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
|
2009-09-04, 16:44 | #3989 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 167
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
No i zapisałam się na egzamin 28.09 akurat w moje urodziny Już się boję, ale mam nadzieję że egzaminator zrobi mi prezent w postaci pięknej karteczki z napisem POZYTYWNY
__________________
Kliknij prosze ->->->->->-> https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...php?pid=452402 Dziekuje |
2009-09-04, 17:02 | #3990 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
|
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:32.