Mój chłopak mi wszystko je.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-04-12, 21:34   #1
Nataliaaa1234567
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 1

Mój chłopak mi wszystko je..


Cześć dziewczyny! Mam problem z chlopakiem.. glupio mi nawet o tym pisać ale juz nie wiem za bardzo co mam robic. Dosc szybko zamieszkaliśmy razem. Ale on ma jakieś dziwne nawyki wyjadania mi wszystkiego co widzi.. czasem mysle ze moze jestem za chytra ale naprawdę ja bym się wszystkim z nim podzieliła ale czasami on przechodzi samego siebie. Dziś np zaznacze ze po śniadaniu poszlismy na miasto i na zakupy ale ze nam zeszlo sporo czasu stwierdziliśmy ze przekasimy cos na szybko przed obiadem w domu. Poszlismy więc do maka. W międzyczasie odechciało mi się nawet jesc takich rzeczy a on nie wiedząc o tym zamówił burgera tylko dla siebie nawet nie pytając czy cos chce.. zjadl po drodze nic się nie oddzywając nawet. Doszliśmy do sklepu do którego byla ogromna kolejka a ze obok robili kiełbaski to powiedzialam mu zeby poszedl zająć kolejke a ja pojde sobie po kielbaske i czy on też chce. Powiedzial ze nie. Jak wrocilam do niego to nawet jeszcze nie zdazylam spojrzeć na kielbase a on już zebym mu dala gryza.. zjadl i myślę że nie zdaze zjesc chyba a on od razu ze to on nie musi iść do sklepu zebym ja sama poszla a on doje moje jedzenie.. tak się wkurzyłam bo bylam tak strasznie gloda a on nie dosc ze zeżarł swoje to jeszcze sie przyczepił do mojego... wkurzyłam się i wyszlam z kolejki powiedzialam ze ja tez nie ide i ze to chodzmy do domu.. oczywiście powiedzialam mu potem ze zdenerwowałam się bo nie chciał iść ze mną do sklepu a nie ze chodzilo mi o jedzenie bo mi bylo glupio. Mam wyrzuty sumienia ze tak reaguje ale takie sytuacje zdazaja sie notorycznie.. jemy sniadanie mamy już po ostatniej kanapce i on widząc to odklada swoja bierze mi z ręki moja odgryza kawałek i wraca do swojego jedzenia.. i to niestety nie był zart na który liczyłam.. tak samo mamy odmienny gust jezeli chodzi o słodycze i zazwyczaj on bierze swoje ulubione a ja swoje tyle ze on swoje których ja mu nawet nie ruszam zje juz pierwszego dnia a potem bierze się za moje nawet mi tego nie mówiąc.. nawet jak otworze puszke coli to zaraz pijemy ją na pół.. po prostu dramat. Tak samo staram się pic zdrowe soki on pije jakies tam napoje owocowe to oczywiście jak ja sobie kupie taki sok raz na czas to on już nie pije swojego picia tylko zaraz nie mam juz pol butelki.. przy obiedzie tez wydziela jedzenie tak ze mi daje mały kawałek miesa a sobie 2 duże kotlety co tez mnie denerwuje bo wszystkie zakupy jakie robimy płacimy na pół a ja jem na sniadanie 2 parówki a on 5... chcialabym z nim o tym pogadać ale nie wiem jak bo on pewnie mnie wyśmieje ze robie problem z niczego albo zacznie ze jestem pazerna a to nie o to chodzi po prostu nie lubie jak ktoś mi caly czas grzebie w jedzeniu i nie mogę w spokoju zjeść ani się najeść.. co zrobiłybyście na moim miejscu ja juz przestaje miec jakakolwiek sile do niego a z drugiej strony zastanawiam się ze to ze mną moze jest cos nie tak ze powinnam się z nim dzielić wszystkim...
Nataliaaa1234567 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 05:04   #2
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Wbrew pozorom to nie jest ani głupi, ani błahy problem. Zwariowałabym, gdyby ktoś mi grzebał w jedzeniu na talerzu lub brał ode mnie stale "gryza" albo wydzielał mi jedzenie. Jeść trzeba w spokoju. Nieraz w pracy zdarzało mi się /zdarza nie dojeść i być głodna, ale w domu?

Jedyna rada- pogadać szczerze. I spytać, czy wyjada Ci jedzenie z łakomstwa, czy z oszczędności. Niech on z góry (przed posiłkiem) określi ile zje (poł woreczka ryżu, czy cały, dwa kotlety, czy więcej) i Ty określ to samo. To samo przed zakupem słodyczy: niech określi, jakie chce i ile.

I ja i mąż mamy słodki ząb i w sumie też raz mu się zdarzyło, że wyjadł całe faworki ( jadł je wtedy po raz pierwszy w życiu, więc zrobiłam je z połowy składników a on zwariował na punkcie faworków)ale to było raz. Teraz więcej gotujemy w domu (i przez pandemię i z rozsądku) na zmianę lub wspólnie i przedtem zawsze określamy, jak jesteśmy głodni i ile zjemy zanim włożymy ryż/ makaron/ ... do garnka albo mięso/ cokolwiek innego na patelnię/ do piekarnika/...(akurat ja nie jestem mięsożerna za bardzo, więc częściej dla mnie jest jakaś opcja vege, bo z mięs co najwyżej zjem pierś z kurczaka czasem albo filet z ryby).
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 05:54   #3
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Ale skąd Twój facet może wiedzieć że Cię to wkurza jak mu o tym nie mówisz tylko podajesz jako powód zdenerwowania brak chęci pójścia do sklepu? Masz problem z wagą że boisz się oceny iż jesteś żarłoczna czy co?
Też bym była wkurzona na Twoim miejscu ale to od razu bym powiedziała ze nie lubię jak mi się wyjada z talerza i jak pytam czy coś chce a facet mówi nie to niech się nie dziwi że później nie będę dzielić się z nim jedzeniem.
No to juz jest naprawdę wysoki poziom beszczelności żeby "spróbować" czyjeś jedzenie po czym stwierdzić że je się zje samemu a Ty idź do sklepu. Powiedz mu to wszystko a jak nie zrozumie ze Cię takie zachowanie wkurza to czas pomyśleć z kim Ty się w ogóle zadajesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 06:05   #4
11bd71622419137abe56ddfdaa0fc1a26b0d8108_60b176031ff15
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 800
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Ja bym powiedziala.wprost zeby przestal.mi wyzerac jedzenie bo.mnie to wkurza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
11bd71622419137abe56ddfdaa0fc1a26b0d8108_60b176031ff15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 07:24   #5
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Cytat:
Napisane przez Nataliaaa1234567 Pokaż wiadomość
Poszlismy więc do maka. W międzyczasie odechciało mi się nawet jesc takich rzeczy a on nie wiedząc o tym zamówił burgera tylko dla siebie nawet nie pytając czy cos chce.. zjadl po drodze nic się nie oddzywając nawet.
Nie rozumiem problemu. Nie zamówił ci jedzenia, którego i tak nie chciałaś w sytuacji, gdzie sama mogłaś sobie zamówić gdybyś miała ochotę. Wymyślasz problem.

Cytat:
Doszliśmy do sklepu do którego byla ogromna kolejka a ze obok robili kiełbaski to powiedzialam mu zeby poszedl zająć kolejke a ja pojde sobie po kielbaske i czy on też chce. Powiedzial ze nie. Jak wrocilam do niego to nawet jeszcze nie zdazylam spojrzeć na kielbase a on już zebym mu dala gryza..(...)
W tym momencie należało powiedzieć, że nie chciał, więc nie dostanie gryza, a jak ma ochotę, to może iść sobie sam kupić.
Podobnie w sytuacji z kanapką i każdej innej.
Może dla niego takie zachowanie jest normalne i nigdy się nie zastanawiał, bo nikt go porządnie nie opieprzył.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 07:52   #6
1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 646
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Czemu wrzucasz taki długi strumień świadomości na forum, zamiast załatwić sprawę z chłopakiem jednym zdaniem?
1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 08:10   #7
dfa92456d73d4ef7a78ce2327709265e19ebf5a3_60cd257269584
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 276
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Zdobyczne smakuje lepiej też by mnie to wkurzało jakbym notorycznie w domu nie mógł zjeść w spokoju. Tylko ja bym postawił granicę.
dfa92456d73d4ef7a78ce2327709265e19ebf5a3_60cd257269584 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-04-13, 08:18   #8
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

No ale... Czemu to z nim nie pogadasz i nie wytłumaczysz, jak Cię to wkurza, tylko żalisz się nam wszystkim na forum?
karawanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 08:22   #9
1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 646
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

A propos, to przypomniał mi się podobny wątek na forum, tylko tam była jeszcze grubsza sprawa, bo facet wręcz mieszkał u dziewczyny na krzywy ryj, i nie płacił za nic
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1273410
Ludzie potrafią być bezczelni, dlatego trzeba reagować od razu i nie dać sobie wejść na głowę.
1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 08:29   #10
Gwiazdeczka223
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka223
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Boże jak ja nie nawidzę takiego wiecznego „nienażarcia” brzydzi mnie to strasznie. Miałam kiedyś takiego co mi wszystko wyżerał bo myślał że jak ja jestem mała i chuda a on duży i jest sportowcem to mu się należy 90% naszej lodówki. Doszło do tego że zrobił mi scenę przed moją rodziną kiedy na moich urodzinach w knajpie zjadłam mój obiad do końca a nie dałam mu do dokończenia, albo jak kazał mojej mamie dogotować ziemniaki na obiad - oczywiście go wyśmiała. Na końcu chowałam swoje lepsze słodycze pod kluczem. I rozmawiałam z nim wielokrotnie, krzyczałam, obrażałam się i nic nie dało. Ostatecznie się z nim rozstałam a to był jeden z kilku głównych powodów tej decyzji
__________________
Wymiana
Gwiazdeczka223 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 08:52   #11
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

O ile sytuacja z Makiem to kwestia niedogadania (nie poprosiłaś, by Ci coś kupił, nie zasygnalizowałaś, ze jesteś głodna), to w sytuacjach, gdy on podbiera Ci z talerza, czy bierze gryza, stanowczo zaprotestuj. Powiedz, że nie lubisz, gdy ktoś Ci grzebie w jedzeniu i stanowczo poproś, aby tego nie robił. I już. Nie ma to nic wspólnego z pazernością.


Być może takie nawyki "dzielenia się jedzeniem" i podbieraniem sobie z talerzy wyniósł z domu. Znałam takie domy, gdzie nawet dorośli ludzie (rodzice i dzieci) potrafili np. wymieniać się porcją kaczki czy kotletami na talerzach (bo ktoś woli większy lub mniej spieczony), czy ktoś komuś oddaje jakieś swoje kęski (z sympatii, lub też np. bo za dużo ma na talerzu).
Mój mąż też wyniósł podobne nawyki, ale w trakcie naszego związku go tego oduczyłam, gdyż ja stanowczo ne lubię, gdy ktoś mi grzebie na talerzu. Wcześniej potrafił np. nie zamawiać frytek do swojej porcji (bo niezdrowe i tłuste), ale potem sępić ode mnie po jednej.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-04-13, 08:58   #12
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka223 Pokaż wiadomość
Boże jak ja nie nawidzę takiego wiecznego „nienażarcia” brzydzi mnie to strasznie. Miałam kiedyś takiego co mi wszystko wyżerał bo myślał że jak ja jestem mała i chuda a on duży i jest sportowcem to mu się należy 90% naszej lodówki. Doszło do tego że zrobił mi scenę przed moją rodziną kiedy na moich urodzinach w knajpie zjadłam mój obiad do końca a nie dałam mu do dokończenia, albo jak kazał mojej mamie dogotować ziemniaki na obiad - oczywiście go wyśmiała. Na końcu chowałam swoje lepsze słodycze pod kluczem. I rozmawiałam z nim wielokrotnie, krzyczałam, obrażałam się i nic nie dało. Ostatecznie się z nim rozstałam a to był jeden z kilku głównych powodów tej decyzji
ojej
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 09:37   #13
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Cytat:
Napisane przez Nataliaaa1234567 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny! Mam problem z chlopakiem.. glupio mi nawet o tym pisać ale juz nie wiem za bardzo co mam robic. Dosc szybko zamieszkaliśmy razem. Ale on ma jakieś dziwne nawyki wyjadania mi wszystkiego co widzi.. czasem mysle ze moze jestem za chytra ale naprawdę ja bym się wszystkim z nim podzieliła ale czasami on przechodzi samego siebie. Dziś np zaznacze ze po śniadaniu poszlismy na miasto i na zakupy ale ze nam zeszlo sporo czasu stwierdziliśmy ze przekasimy cos na szybko przed obiadem w domu. Poszlismy więc do maka. W międzyczasie odechciało mi się nawet jesc takich rzeczy a on nie wiedząc o tym zamówił burgera tylko dla siebie nawet nie pytając czy cos chce.. zjadl po drodze nic się nie oddzywając nawet. Doszliśmy do sklepu do którego byla ogromna kolejka a ze obok robili kiełbaski to powiedzialam mu zeby poszedl zająć kolejke a ja pojde sobie po kielbaske i czy on też chce. Powiedzial ze nie. Jak wrocilam do niego to nawet jeszcze nie zdazylam spojrzeć na kielbase a on już zebym mu dala gryza.. zjadl i myślę że nie zdaze zjesc chyba a on od razu ze to on nie musi iść do sklepu zebym ja sama poszla a on doje moje jedzenie.. tak się wkurzyłam bo bylam tak strasznie gloda a on nie dosc ze zeżarł swoje to jeszcze sie przyczepił do mojego... wkurzyłam się i wyszlam z kolejki powiedzialam ze ja tez nie ide i ze to chodzmy do domu.. oczywiście powiedzialam mu potem ze zdenerwowałam się bo nie chciał iść ze mną do sklepu a nie ze chodzilo mi o jedzenie bo mi bylo glupio. Mam wyrzuty sumienia ze tak reaguje ale takie sytuacje zdazaja sie notorycznie.. jemy sniadanie mamy już po ostatniej kanapce i on widząc to odklada swoja bierze mi z ręki moja odgryza kawałek i wraca do swojego jedzenia.. i to niestety nie był zart na który liczyłam.. tak samo mamy odmienny gust jezeli chodzi o słodycze i zazwyczaj on bierze swoje ulubione a ja swoje tyle ze on swoje których ja mu nawet nie ruszam zje juz pierwszego dnia a potem bierze się za moje nawet mi tego nie mówiąc.. nawet jak otworze puszke coli to zaraz pijemy ją na pół.. po prostu dramat. Tak samo staram się pic zdrowe soki on pije jakies tam napoje owocowe to oczywiście jak ja sobie kupie taki sok raz na czas to on już nie pije swojego picia tylko zaraz nie mam juz pol butelki.. przy obiedzie tez wydziela jedzenie tak ze mi daje mały kawałek miesa a sobie 2 duże kotlety co tez mnie denerwuje bo wszystkie zakupy jakie robimy płacimy na pół a ja jem na sniadanie 2 parówki a on 5... chcialabym z nim o tym pogadać ale nie wiem jak bo on pewnie mnie wyśmieje ze robie problem z niczego albo zacznie ze jestem pazerna a to nie o to chodzi po prostu nie lubie jak ktoś mi caly czas grzebie w jedzeniu i nie mogę w spokoju zjeść ani się najeść.. co zrobiłybyście na moim miejscu ja juz przestaje miec jakakolwiek sile do niego a z drugiej strony zastanawiam się ze to ze mną moze jest cos nie tak ze powinnam się z nim dzielić wszystkim...
OPrzede wszystkim zerowa komunikacja.

Skad on ma wiedziec ze robi cos zle skoro sie nie odzywasz?
Moze pora powiedziec zeby sie zajal swoim jedzeniem bo to bardzo samolubne i niekulturalne co robi?

Masz chlopaka buraka z ktorym mieszkasz a nie rozmawiasz.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 10:03   #14
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Przede wszystkim tutaj nie jest problemem jedzenie, ale jego brak szacunku do Ciebie, Twojej wlasnosci i potrzeb, oraz chamstwo.

Wyjatkowo porusza mnie ten watek, bo przypomina mi mojego bylego i az mnie trzesie.

Oboje lubilismy i czesto jedlismy w restauracjach. Ja lubie powoli pic swoje wino i zawsze zostawiam troche na dnie kieliszka, zeby dopic po posilku. On siegal przez stol, bez pytania dopijal je, a kiedy zwracalam mu uwage mowil "myslalem, ze juz nie pijesz" - nawet za setnym razem, kiedy doskonale wiedzial, ze pije! Wtedy mowil, ze "zapomnial". Uwazal, ze robie z igly widly i upieram sie tylko, aby sie przyczepic. Dodatkowo, kiedz jego serwetka byla brudna bez pytania siegal po moja i wycieral usta, i odkladal ja kolo wlasnego talerza. Byl rownie bezczelny i samolubny takze w innych dziedzinach zycia. Wsciekam sie juz tylko o tym piszac xD
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 10:10   #15
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;88639728]Przede wszystkim tutaj nie jest problemem jedzenie, ale jego brak szacunku do Ciebie, Twojej wlasnosci i potrzeb, oraz chamstwo.

Wyjatkowo porusza mnie ten watek, bo przypomina mi mojego bylego i az mnie trzesie.

Oboje lubilismy i czesto jedlismy w restauracjach. Ja lubie powoli pic swoje wino i zawsze zostawiam troche na dnie kieliszka, zeby dopic po posilku. On siegal przez stol, bez pytania dopijal je, a kiedy zwracalam mu uwage mowil "myslalem, ze juz nie pijesz" - nawet za setnym razem, kiedy doskonale wiedzial, ze pije! Wtedy mowil, ze "zapomnial". Uwazal, ze robie z igly widly i upieram sie tylko, aby sie przyczepic. Dodatkowo, kiedz jego serwetka byla brudna bez pytania siegal po moja i wycieral usta, i odkladal ja kolo wlasnego talerza. Byl rownie bezczelny i samolubny takze w innych dziedzinach zycia. Wsciekam sie juz tylko o tym piszac xD[/QUOTE]

az mnie strzela jak to czytam
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 10:13   #16
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 097
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Facet jest nieaktualny, ale Ty nie stawiasz granic. Protestuj głośno i wyraźnie, raz za razem i nie pozwalaj mu na zabranie Ci jedzenia.
Obawiam się również, że on się nie zmieni i ostatecznie się z nim rozstaniesz, bo już go nie za bardzo lubisz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 10:40   #17
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Jak ci głupio, tak otwarcie z nim o tym pogadać, to może zapytaj, czy on ma może tasiemca, czy ciebie chce odchudzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 12:17   #18
Antoiineette
Rozeznanie
 
Avatar Antoiineette
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 821
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Masakra, strasznie wkurzające jest to co opisujesz.
Dziwi mnie natomiast, że mieszkacie razem, a nie poruszyłaś nigdy tego tematu. Powiedziałabym wprost o tych sytuacjach, które Cię zdenerwowały. I wskazała, że powinien zmienić swoje podejście.
Może się jednak okazać, że ten typ już tak ma w kwestii jedzenia, że co Twoje to jego, a co jego to nie rusz I mimo rozmowy nie będzie potrafił zmienić swoich przyzwyczajeń wyjadania Ci z talerza.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
So in America when the sun goes down and I sit on the old broken-down river pier watching the long, long skies over New Jersey (...), I think of Dean Moriarty, I even think of Old Dean Moriarty the father we never found, I think of Dean Moriarty.”
Antoiineette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 12:25   #19
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Z facetem burakiem trzeba rozmawiac po buracku. Zamiast siedziec cicho otworz w koncu buzie i prosto z mostu powiedz, ze ma ci nie wyzerac. Nie owijajac w bawelne, bo burak nie zrozumie. "Nie ruszaj moich slodyczy" - jak ruszy, to niech ci odkupi. "Nie, nie mozesz lyka/gryza. Nie ruszaj mojego jedzenia bez pytania". Czego Ty sie przepraszam boisz? Ze pana buraka urazisz czy cos? To jemu powinno byc cholernie glupio, ze zachowuje sie jak skonczony cham. Gdyby mi Tz bez pytania non stop cos wyzeral (plus jakies zabieranie kanapek albo dawanie mi jakiegos miesnego ochlapa jak jasnie pan dwa kotlety wsuwa), to chyba dlugo tym Tz by nie pozostal.
__________________
"La curiosidad mató al gato."
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
[ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ]
[ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-04-13, 12:39   #20
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-12-05 o 03:12
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 13:15   #21
zimnaaa
Raczkowanie
 
Avatar zimnaaa
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 67
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Dlatego najzwyczajniej niech się dokłada więcej do zakupów. Chce jeść to niech płaci. Sorry, ale to takie "ja jestem pępkiem świata i ja chce jeść" - ty dostajesz tylko resztki. Pogadaj z nim, bo serio on jest nie tegez -.-

Edytowane przez zimnaaa
Czas edycji: 2021-04-13 o 13:17
zimnaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 13:48   #22
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Zamówiłabym do razu 2 kiełbaski zamiast 1.
Generalnie kupowałabym i gotowała więcej oraz uświadomiła chłopakowi jeśli nakłada ci za małe ilości ile chcesz tych parówek żeby było. W sumie nie wiem po czym wnosi że zjesz 2 a nie 5 jak on. Jeśli uważasz że powinien więcej dorzucać do zakupów powinnaś powiedzieć. Gdyby miał w normie żeby coś podbierać dokładałabym na swój talerz więcej żeby miał z czego. A przed sklepem trzeba było powiedzieć że dziękujesz za propozycję ale dojesz sama bo jesteś głodna, on już jadł w maku, i mógłby być tak miły i wejść zrobić te zakupy.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2021-04-13 o 15:22
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 13:54   #23
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
pomijając wszystko trzeba mu było po prostu wyjmować kieliszek z ręki albo kazać od razu domówić kolejny dla Ciebie.
Domawialam. Ale to nie to samo, co nacieszyc sie ostatnim lyczkiem wina, kiedy trzeba zawolac kelnera, zamowic, poczekac i zostac z pelnym kieliszkiem swiezego wina, kiedy nie mam ochoty wypic tak duzo. A czasem zamawialismy karafke (500ml) a nie pojedyncze lampki.

Zreszta nie o sama ilosc tu chodzilo, a o chamskie zachowanie. Mogl sam sobie zamowic wiecej jesli mial ochote. Albo poprosic, abym sie podzielila. A zapasow z wyrywaniem kieliszka przez stol jesczce nie probowalam

I wlasnie, dla mnie takie zachowania to tylko objaw wiekszego problemu z brakiem szanowania granic. Bo nie chce mi sie wierzyc, ze dorosly facet NIE WIE, ze nie odejmuje sie osobie jedzenia od ust. On wie, tylko ma to gdzes

Edytowane przez b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Czas edycji: 2021-04-13 o 14:00
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 14:41   #24
Lapis_Lazuli
Rozeznanie
 
Avatar Lapis_Lazuli
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 929
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Nie rozumiem, dlaczego mu po prostu nie powiesz, ze ma sie odpieprzyc od twojego jedzenia? Jezeli widzisz, że przegina to mowisz mu ze przegina. Jeżeli ci coś wyżre to robisz awanture i kopiesz go w tyłek że ma isc do sklepu i odkupić ci to co zezarł. Chłopak to nie pies, że jak chamsko zeżre ci ze stołu to zrobi tylko smutne oczy i nie było sytuacji.

Edytowane przez Lapis_Lazuli
Czas edycji: 2021-04-13 o 14:42
Lapis_Lazuli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 14:49   #25
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Cytat:
Napisane przez Lapis_Lazuli Pokaż wiadomość
Nie rozumiem, dlaczego mu po prostu nie powiesz, ze ma sie odpieprzyc od twojego jedzenia? Jezeli widzisz, że przegina to mowisz mu ze przegina. Jeżeli ci coś wyżre to robisz awanture i kopiesz go w tyłek że ma isc do sklepu i odkupić ci to co zezarł. Chłopak to nie pies, że jak chamsko zeżre ci ze stołu to zrobi tylko smutne oczy i nie było sytuacji.
No wlasnie, chlopak to nie pies, wiec nie powinna musiec go "kopac" i wychowywac. Wg mnie mozna oczekiwac po doroslym czlowieku pewnych rzeczy, ktore sa tak oczywiste, ze rzeczywiscie az wstyd o nich wspominac.

Ja porozmawialabym RAZ. Jesli nie przestanie tego robic, to nie chcialabym byc z czlowiekiem, ktory nie okazuje partnerce minimum kultury i szacunku
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 15:14   #26
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;88640397]Domawialam. Ale to nie to samo, co nacieszyc sie ostatnim lyczkiem wina, kiedy trzeba zawolac kelnera, zamowic, poczekac i zostac z pelnym kieliszkiem swiezego wina, kiedy nie mam ochoty wypic tak duzo. A czasem zamawialismy karafke (500ml) a nie pojedyncze lampki.

Zreszta nie o sama ilosc tu chodzilo, a o chamskie zachowanie. Mogl sam sobie zamowic wiecej jesli mial ochote. Albo poprosic, abym sie podzielila. A zapasow z wyrywaniem kieliszka przez stol jesczce nie probowalam

I wlasnie, dla mnie takie zachowania to tylko objaw wiekszego problemu z brakiem szanowania granic. Bo nie chce mi sie wierzyc, ze dorosly facet NIE WIE, ze nie odejmuje sie osobie jedzenia od ust. On wie, tylko ma to gdzes[/QUOTE]
nie no ok pisałaś o tym że sytuacja była notoryczna. Nie wyobrażam sobie powiedzieć ''dobra to ustalmy coś, nigdy przenigdy nie dopijaj mojego wina w restauracji'' i żeby dalej miał to zlewać. Z domawianiem chodziło mi bardziej o to że brałabym od razu większe ilości. Karafka 0,5 litra to nic dużego na 2 osoby wg mnie, btw.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2021-04-13 o 15:18
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 18:02   #27
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Mój mąż robi to samo ze słodyczami i straszliwie mnie to wkurza. Idąc na zakupy każdy kupuje sobie swoje słodycze. Ja kupuje np. 2 czekolady, czipsy i ciastka. I tak sobie to jem powoli, aż do następnych zakupów. Niestety mój mąż jak już zje swoje (a ma zwyczaj zjeść wszytko na raz), to łapie się za moje ciastka czy coś. I ja go opierdzielam, a on mówi "bo to już tyle leży, ty w ogóle tego nie jesz". A co najlepsze, potrafi mi odkupić, po czym zjeść jeszcze raz to, co odkupił
Ale z drugiej strony - zawsze zostawia mi ostatni kawałek pizzy, nakłada mi na talerz dużo


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 18:19   #28
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-12-05 o 03:12
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 18:22   #29
Aaneczkaa86
Zadomowienie
 
Avatar Aaneczkaa86
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 1 723
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Oj Autorko może warto porozmawiać z facetem. On nie siedzi w twojej głowie więc jak ma wiedzieć, że to Ci przeszkadza.

Niektórzy faktycznie nie wiedzą jak się zachować jeśli chodzi o jedzenie. Jednak to co opisujesz wygląda na jakiś większy problem. Czy wiesz jak wyglądało dzieciństwo twojego partnera. Z jakiej rodziny pochodzi. Czy nie mieli problemów finansowych. Czy nie miał rodzeństwa. Takie zachowania jakie opisujesz często wynikają z brakiem/ niedostatecznym żywieniem, "walką" o jedzenie. Czy np nie chomikuje jedzenia na zapas aby nie zabrakło na później ??
__________________
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
Aaneczkaa86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-13, 19:24   #30
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Moj chłopak mi wszystko je..

Nie chce mi się wierzyć w ten wątek.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-04-21 10:17:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:17.