Śmierdząca Koleżanka - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-10-19, 16:30   #1
Blanka_1994
Przyczajenie
 
Avatar Blanka_1994
 
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2
Exclamation

Śmierdząca Koleżanka


Cześć Dziewczyny!

Jak tytuł wskazuje, mam problem z koleżanką. Otóż w tym roku znów poszłam na studia (zmieniłam kierunek ehh, ale to nie o tym) i wszystko byłoby dobrze gdyby.. nie ona Dziewczyna ta po prostu śmierdzi. Wiem, że to brzmi źle ale.. nie mogę powiedzieć że brzydko pachnie, bo capie od niej tak, że cholery można dostać (czymś.. jak pot ale z czymś innym..?). No wiecie, gdyby się nie myła, to byłoby wiadome - ale ona zawsze jest czysta, ma świeże ubrania.. tylko ten smród.. Nie wygląda też zbyt kobieco - ubiera się bardziej jak chłopak, niż dziewczyna, ma krótkie włosy itd. I najgorsze jest to, że chyba mnie wypatrzyła pośród tłumu jako jakąś ofiarę - siada koło mnie (stoi pod salą i na moje wejście pyta się gdzie siedzę albo wypatruje mnie na auli i leci.. ). A jak już usiądzie to mam odruchy wymiotne. I na nic moje dość 'bitch'owate' odzywki do niej, unikanie, nie odbieranie telefonu (wzięła sobie mój numer od innej laski, bo przecież musi do mnie pisać ) Zakochana we mnie czy jak? Kurczę, nie chcę jej zranić, ale nie chcę mieć z nią nic wspólnego, bo capie jak wół przy drodze (choć może to dlatego że jest chora? smutne.. ale jednak upierdliwe). Tak więc doradźcie mi, co mogę zrobić, żeby ostudzić jej zapał i żeby się odczepiła? Oczywiście, jeśli to nie zadziała, dojdzie do szczerej,bolesnej rozmowy - ale wolałabym tego uniknąć narazie.. więc co mogę przed tym zrobić? Help!

Edytowane przez Blanka_1994
Czas edycji: 2014-10-19 o 18:21
Blanka_1994 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 16:48   #2
Sarawastia
Raczkowanie
 
Avatar Sarawastia
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 36
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

Daj jej mydło w prezencie, może zrozumie aluzję.
Sarawastia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 16:51   #3
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

Cytat:
Napisane przez Blanka_1994 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny!

Jak tytuł wskazuje, mam problem z koleżanką. Otóż w tym roku znów poszłam na studia (zmieniłam kierunek ehh, ale to nie o tym) i wszystko byłoby dobrze gdyby.. nie ona Dziewczyna ta po prostu śmierdzi. Wiem, że to brzmi źle ale.. nie mogę powiedzieć że brzytko pachnie, bo capie od niej tak, że cholery można dostać (czymś.. jak pot ale z czymś innym..?). No wiecie, gdyby się nie myła, to byłoby wiadome - ale ona zawsze jest czysta, ma świeże ubrania.. tylko ten smród.. Nie wygląda też zbyt kobieco - ubiera się bardziej jak chłopak, niż dziewczyna, ma krótkie włosy itd. I najgorsze jest to, że chyba mnie wypatrzyła pośród tłumu jako jakąś ofiarę - siada koło mnie (stoi pod salą i na moje wejście pyta się gdzie siedzę albo wypatruje mnie na auli i leci.. ). A jak już usiądzie to mam odruchy wymiotne. I na nic moje dość 'bitch'owate' odzywki do niej, unikanie, nie odbieranie telefonu (wzięła sobie mój numer od innej laski, bo przecież musi do mnie pisać ) Zakochana we mnie czy jak? Kórczę, nie chcę jej zranić, ale nie chcę mieć z nią nic wspólnego, bo capie jak wół przy drodze (choć może to dlatego że jest chora? smutne.. ale jednak upierdliwe). Tak więc doradźcie mi, co mogę zrobić, żeby ostudzić jej zapał i żeby się odczepiła? Oczywiście, jeśli to nie zadziała, dojdzie do szczerej,bolesnej rozmowy - ale wolałabym tego uniknąć narazie.. więc co mogę przed tym zrobić? Help!
Dość nieparlamentarnie ją opisujesz, jestem zniesmaczona nie nią, tylko twoim słownictwem.
Możesz jest powiedzieć takie proste zdanie: Nie jestem zainteresowana tą znajomością.
A co do szczerej rozmowy, kilka rad - > https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=374365
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 16:51   #4
___asia___
Rozeznanie
 
Avatar ___asia___
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 582
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

może jest chora, to przykre...
jeśli nie możesz tego znieść to najlepiej nie odpisuj, nie odbieraj, a na salę wykładową wchodź ostatnia i zajmuj miejsce gdzieś daleko. ;-)
___asia___ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 17:19   #5
giselle2504
Rozeznanie
 
Avatar giselle2504
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

Cytat:
Napisane przez _Matilde_ Pokaż wiadomość


Dość nieparlamentarnie ją opisujesz, jestem zniesmaczona nie nią, tylko twoim słownictwem.
Możesz jest powiedzieć takie proste zdanie: Nie jestem zainteresowana tą znajomością.
A co do szczerej rozmowy, kilka rad - > https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=374365
Zgadzam się. Tobie nie tylko przeszkadza jej zapach, ale nawet to w jaki sposób się ubiera, czesze itd. Może faktycznie jest chora, a nawet jeśli nie, to nie powód, żeby się o kimś z taką pogardą wypowiadać.
__________________
"-Widzisz naszą kuchnię? Pod kuchnią wygasło. Zapomniałeś dołożyć drewna. Myślałeś, że tylko ja od tego jestem".
giselle2504 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 17:19   #6
Sun_lover
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 113
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

nie możesz jej po prostu powiedzieć że śmierdzi? skoro nie zależy Ci na znajomości z nia, czemu boisz sie powiedzieć wprost?
Sun_lover jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 17:25   #7
Lilium_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 6
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

Powiedz, że nie chcesz koło niej siedzieć, bo czuć od niej nieprzyjemny zapach.
Lilium_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-19, 17:36   #8
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

powiem tak: nie zrobisz z tym nic
miałam ten sam problem na studiach, radziłam się nawet na wizażu. osoba mająca problem - najpierw nikt nie chciał powiedzieć, wszyscy się krzywili, plotkowali. znalazła się potem dobra duszyczka która chciała dobrze ale wyszło jak zwykle - powiedziała że ten ktoś śmierdzi i wszyscy go z tego powodu obgadują. mi się zrobiło szkoda, to napisałam do tej osoby czy ma problemy lokalowe (myślałam że np na stanacji nie ma ciepłej wody lub pralki) i czy w jakiś sposób ten problem mogę pomóc rozwiązać. podziękowała, odpisała że to bardzo miłe, ale nie.
a dwa dni później zmieniła grupę i śmierdziała komuś innemu. a potem skończyły się studia
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 17:50   #9
Lilium_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 6
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
powiem tak: nie zrobisz z tym nic
miałam ten sam problem na studiach, radziłam się nawet na wizażu. osoba mająca problem - najpierw nikt nie chciał powiedzieć, wszyscy się krzywili, plotkowali. znalazła się potem dobra duszyczka która chciała dobrze ale wyszło jak zwykle - powiedziała że ten ktoś śmierdzi i wszyscy go z tego powodu obgadują. mi się zrobiło szkoda, to napisałam do tej osoby czy ma problemy lokalowe (myślałam że np na stanacji nie ma ciepłej wody lub pralki) i czy w jakiś sposób ten problem mogę pomóc rozwiązać. podziękowała, odpisała że to bardzo miłe, ale nie.
a dwa dni później zmieniła grupę i śmierdziała komuś innemu. a potem skończyły się studia
reakcja zależy od osoby,ktoś może nawet nie wiedzieć, że śmierdzi, albo, że inni to czują i zrobi mu się wstyd i będzie się starał to rozwiązać, ale jeśli to w wyniku choroby to może być problem, bo może nie wiedzieć jak.
Lilium_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 17:56   #10
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

Cytat:
Napisane przez Lilium_ Pokaż wiadomość
reakcja zależy od osoby,ktoś może nawet nie wiedzieć, że śmierdzi, albo, że inni to czują i zrobi mu się wstyd i będzie się starał to rozwiązać, ale jeśli to w wyniku choroby to może być problem, bo może nie wiedzieć jak.

Prawdopodobnie tak jest - bo Autorka pisze że dziewczyna wygląda na czystą. Był wątek na taki temat, dziewczyny nie były w stanie zmienić ani zamaskować swojego nieprzyjemnego zapachu. I lekarze też nie byli w stanie im pomóc. Kojarzę, nie wiem czy z tego wątku, że osoba o nieprzyjemnym zapachu ciała odstawiła jakiś gatunek mięsa. I poprawiło jej się.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 17:58   #11
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

uwierz mi, ona ma 20-25 lat a nie 5. pewnie doskonale zdaje sobie sprawę z tego problemu. możesz stanąć na głowie, kupić etiaxil, zaproponować wypranie odzieży, perspiblock czy wizytę u specjalisty - to się nie stanie.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-19, 18:03   #12
maacieek
Zakorzenienie
 
Avatar maacieek
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

Cytat:
Napisane przez Blanka_1994 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny!

Jak tytuł wskazuje, mam problem z koleżanką. Otóż w tym roku znów poszłam na studia (zmieniłam kierunek ehh, ale to nie o tym) i wszystko byłoby dobrze gdyby.. nie ona Dziewczyna ta po prostu śmierdzi. Wiem, że to brzmi źle ale.. nie mogę powiedzieć że brzytko pachnie, bo capie od niej tak, że cholery można dostać (czymś.. jak pot ale z czymś innym..?). No wiecie, gdyby się nie myła, to byłoby wiadome - ale ona zawsze jest czysta, ma świeże ubrania.. tylko ten smród.. Nie wygląda też zbyt kobieco - ubiera się bardziej jak chłopak, niż dziewczyna, ma krótkie włosy itd. I najgorsze jest to, że chyba mnie wypatrzyła pośród tłumu jako jakąś ofiarę - siada koło mnie (stoi pod salą i na moje wejście pyta się gdzie siedzę albo wypatruje mnie na auli i leci.. ). A jak już usiądzie to mam odruchy wymiotne. I na nic moje dość 'bitch'owate' odzywki do niej, unikanie, nie odbieranie telefonu (wzięła sobie mój numer od innej laski, bo przecież musi do mnie pisać ) Zakochana we mnie czy jak? Kórczę, nie chcę jej zranić, ale nie chcę mieć z nią nic wspólnego, bo capie jak wół przy drodze (choć może to dlatego że jest chora? smutne.. ale jednak upierdliwe). Tak więc doradźcie mi, co mogę zrobić, żeby ostudzić jej zapał i żeby się odczepiła? Oczywiście, jeśli to nie zadziała, dojdzie do szczerej,bolesnej rozmowy - ale wolałabym tego uniknąć narazie.. więc co mogę przed tym zrobić? Help!
Na prawdę?

Oczywiście ty zawsze masz idealną cerę, ciuchy, pachniesz różami i malinami.
Jak można się wypowiadać w taki ordynarny sposób o innych?

Proponuję zamiast bawić się w jakieś podchody niczym w podstawówce i wchodzić na aulę ostatnia lub udawać, że się jej nie widzi, powiedzieć na osobności jaka jest sytuacja i tyle.
__________________
And we danced
And we cried
And we laughed
And had a really, really, really good time
Take my hand, let's have a blast
And remember this moment for the rest of our lives
maacieek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 18:10   #13
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

Twój język jest koszmarny. I sposób w jaki piszesz o osobie, która chce z Tobą tylko nawiązać kontakt (przecież nie robi nic złego...), i byki, które przy tym sadzisz (mimo że studiujesz).

Co do koleżanki - skoro wygląda na czystą i ubrania również ma czyste, to raczej wskazuje na to, że jest chora i ten zapach jest efektem jakiejś choroby właśnie. Pewnie upatrzyła sobie Ciebie na koleżankę, bo wie, że ma małe szanse na bycie gwiazdą w towarzystwie z powodu swojej przypadłości. Toteż próbuje nawiązać kontakt z kimś, kto np. też się trzyma z boku, siada sam itp. Jeśli byś ją lubiła, tylko przeszkadzałby Ci ten zapach, to bym Ci radziła rozmowę na ten temat. Ale skoro wszystko Ci w niej przeszkadza, a wręcz nią gardzisz jako osobą, bo nie tak się ubiera, nie tak się czesze, nie tak nawiązuje z Tobą kontakt i jeszcze do tego śmierdzi, to po prostu powiedz jej, że nie chcesz być jej koleżanką. Tyle starczy.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 18:16   #14
Efkakam
Zadomowienie
 
Avatar Efkakam
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 288
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

Też bym wolała już powiedzieć, że śmierdzi, chociaż trzeba mieć do tego odwagę, albo jakiś tupet czy coś No i trzeba to powiedzieć delikatnie, żeby tej osoby nie urazić.
Swoją drogą też miałam na studiach taką koleżankę co waliła potem i to nie była żadna choroba, o nie. Po prostu o siebie nie dbała, z pralką się nie lubiła, kulki unikała.
Aha, i ona wcale nie wyglądała na brudaskę...

PS. No i ja radziłabym przeprowadzić rozmowę w stylu "może mogę Ci jakoś pomóc", a nie "odwal się śmierdziuchu"

Edytowane przez Efkakam
Czas edycji: 2014-10-19 o 18:20
Efkakam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 18:19   #15
Blanka_1994
Przyczajenie
 
Avatar Blanka_1994
 
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

Cytat:
Napisane przez maacieek Pokaż wiadomość
Na prawdę?

Oczywiście ty zawsze masz idealną cerę, ciuchy, pachniesz różami i malinami..
Na tyle dobrze o siebie dbam, że tak.
__________________
'Of course life is a bitch, if it was a slut, it would be too easy'

Blanka_1994 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 18:45   #16
tworazka
Zakorzenienie
 
Avatar tworazka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

Tez mialam w szkole taka dziewczyne. o mamo do dzisiaj mam ciary.
Profil fryzjerski, wiec wiadomo, na poczatku uczylysmy sie masazu glowy podczas mycia.

Zapraszam ja do myjki, zdziwilo mnie, ze ja w koszulce i balerkach a dziewczyna w grubym czarnym swetrze i kozakach ocieplanych kozuszkiem, podkladam recznik pod golf, zeby nie zamoczyc szyja czarna ( mysle zafarbowal jej sweter ) myje myje i czuje takie stare meskie skarpety przepocone, stara mokra szmate do podlogi? Obcielam jej koncowki, ale juz wiedzialam, zeby wykrecic sie czymkolwiek, zeby nie rozmawiac.

Co wiecej. Nasza pracownia miala konsole naprzeciw scian, wiec jak notowalysmy to kazdy musial sie bokiem do miejsca pracy obrocic i na kolanie notowac. W przerywnikach z kolezankami zauwazylysmy, ze ta dziewczyna tak powoli? drapie glowe, potem wacha te palce i oglada, albo wydlubala cos z nosa reke chowala pod krzeslo , rolowala palcami a potem szybki research czy ktos na nia patrzy i do ust. Na nasze glosne westchnienie wzdrygala sie a po 10 minutach znow palce do glowy.

Mydla w zyciu bym nie dala, gdy cos chciala, zapytalam czy moze odejsc? Zdziwiona odeszla wiecej nie mialam klopotow.

Dostala ksywke aGilera
__________________
tworazka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 19:24   #17
kasiab777
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 562
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

Moze jest chora na to : http://pl.wikipedia.org/wiki/Trimetyloaminuria
kasiab777 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 19:27   #18
Hermossa
Raczkowanie
 
Avatar Hermossa
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 29
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

Serio, mi się nie chce wierzyć, że 20 letnia dziewczyna może mieć takie problemy i zakładać tego typu wątki. Śmierdzi, to śmierdzi, nikt ci na forum nie pomoże, no chyba że chciałaś się wyżalić na forum. Ogranicz kontakt do minimum, bo co możesz niby z tym zrobić?
Hermossa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 19:54   #19
Sun_lover
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 113
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

Cytat:
Napisane przez tworazka Pokaż wiadomość
Tez mialam w szkole taka dziewczyne. o mamo do dzisiaj mam ciary.
Profil fryzjerski, wiec wiadomo, na poczatku uczylysmy sie masazu glowy podczas mycia.

Zapraszam ja do myjki, zdziwilo mnie, ze ja w koszulce i balerkach a dziewczyna w grubym czarnym swetrze i kozakach ocieplanych kozuszkiem, podkladam recznik pod golf, zeby nie zamoczyc szyja czarna ( mysle zafarbowal jej sweter ) myje myje i czuje takie stare meskie skarpety przepocone, stara mokra szmate do podlogi? Obcielam jej koncowki, ale juz wiedzialam, zeby wykrecic sie czymkolwiek, zeby nie rozmawiac.

Co wiecej. Nasza pracownia miala konsole naprzeciw scian, wiec jak notowalysmy to kazdy musial sie bokiem do miejsca pracy obrocic i na kolanie notowac. W przerywnikach z kolezankami zauwazylysmy, ze ta dziewczyna tak powoli? drapie glowe, potem wacha te palce i oglada, albo wydlubala cos z nosa reke chowala pod krzeslo , rolowala palcami a potem szybki research czy ktos na nia patrzy i do ust. Na nasze glosne westchnienie wzdrygala sie a po 10 minutach znow palce do glowy.

Mydla w zyciu bym nie dala, gdy cos chciala, zapytalam czy moze odejsc? Zdziwiona odeszla wiecej nie mialam klopotow.

Dostala ksywke aGilera

nie, nie, nie, nie.... nie wierze w to co przeczytałam
Sun_lover jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-19, 20:16   #20
tworazka
Zakorzenienie
 
Avatar tworazka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

Cytat:
Napisane przez Sun_lover Pokaż wiadomość
nie, nie, nie, nie.... nie wierze w to co przeczytałam
Uwierz mi, ze z 2 kumpelami pyrgalysmi sie lokciami i kazda brwi na maxa do gory podnosila. Po czasie bylo to tak obzydliwe, ze mimo wiadomej bury nauczycielki wszystkie wyrazalysmy obrzydzenie na glos. Dretwiala, patrzyla sie w przod udawala, ze nie wie o co kaman, potem rozluznienie i dalej jakby byla w jakies niewidzialnej bance i jazda bez skrepowania.

Gdy opowiadalysmy z przyjaciolka to mojej mamie (fakt jest przewrazliwiona ) powiedziala, ze by wyszla i zwymiotowala. Okropienstwooooo

Mi takiej osobie nie chcialo sie nic tlumaczyc i rozmawiac. Unikalam. Do dzis widze ten okrezny ruch wyjadania zmpod paznokci o fuuu. Nie mialam odwagi fakt zwrocic jej uwagi, siadalam blizej nauczycielki. Nie jestem masochistka.
__________________
tworazka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 21:06   #21
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

ale to nie jest tak że takich ludzi da się unikać. czasem jak ma się zajęcia w małych grupach, bo u mnie grupa to nie jest 30 osób tylko bardziej 10, w małej sali, to był po prostu dramat. dziewczyna przynosiła odświeżać powietrza i trzymała go w torebce na ławce bo jak boga kocham - ludziom zbierało się na wymioty. to nie był typowy nieprzyjemny zapach, tylko zapach naprawdę brudnych ubrań, potu i menelstwa połączonego z problemem alkoholowym...
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 21:09   #22
tworazka
Zakorzenienie
 
Avatar tworazka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

wlasnie mnie to dziwi, tyle zapachow, to chyba nauczyciel powinien byc pierwsza jednostka interweniujaca?
__________________
tworazka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 21:15   #23
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

to było na studiach.
profesorowie reagowali różnie, jedni otwierali okna inni drzwi, jeden odważny nawet rzucił uwagę o nieświeżym zapachy rzekomo dobiegajającym zza okna, ale cóż więcej mogli zrobć.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 21:23   #24
tworazka
Zakorzenienie
 
Avatar tworazka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

dla mnie tez to jest krepujace, nie zwrocilabym uwagi osobie od ktorej foni. Unikam
__________________
tworazka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 21:30   #25
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

ale z drugiej strony jako wychowawca na kolonii, miałam taką sytuację. która przybrała nieco dramatyczniejszy obrót, bo dziewczyny zaczęły się znęcać nad brzydko pachnącą koleżanką. no cóż, wzięłam ją na rozmowę która była trudna, postawiłam sytuację tak: ja nie wiem czy jest problem, ale skoro inni twierdzą że tak, to co za problem ostentacyjnie wziąć wieczorem mydło ręcznik i pół godziny siedzieć pod prysznicem, a jutro rano przyjść w ładnej fryzurze i makijażu?
ona się broniła że nie ma problemu i dba o siebie i o higienę, ja tego starałam się tego nie negować i nie pokazywać palcem i nie nazywać problemu... ot, powiedziałam że skoro ona problemu nie ma żadnego to i ja go nie widzę, więc niech na złość zajmie dziś pod prysznicem łazienkę a potem suszy włosy żeby paskudnym koleżankom zagrać na nosie.

rada podziałała, bo efekt był taki że się wyszorowała, a one mimo że tego dnia latały gdzieś indziej się umyć, miały pachnący pokój

ale to dużo łatwiej działa w sytuacji wychowawca vs nastolatka, niż profesor vs dorosły student
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 21:39   #26
tworazka
Zakorzenienie
 
Avatar tworazka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

Kurka... nie wierze, ze czlowiek nie czuje swojego smrodku. Bedac w towarzystwie stara sie czlowiek nawet byc tym neutralnym. Ktos kto do szkoly przychodzi zasmierdzialy nie czuje tego? Nie ma czasu sie umyc? ( sory wolalabym sie spoznic te 15 minut ). Nie wierze, ze ktos ma 1 sweter czy nawet 3. Teraz ubrania sa tak tanie, ze mozna je nawet na kupe w lazience przez tydzien wrzucac w skrajnych przypadkach, a w szafce znajdzie sie cos swiezego.

Gdyby mnie zastala sytuacja, gdzie nie mam miejsca zmienienia ubrania, wiedzialabym, ze trzeba je jakos uprac przed snem, zeby rano nie swiecic oczami.
__________________
tworazka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 21:51   #27
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

Rozwaliły mnie te "bitch'owate" odzywki
Skoro potrafisz walić takimi odzywkami, to co za problem powiedzieć dziewczynie, żeby się odczepiła/że nie chcesz utrzymywać z nią znajomości/nie lubisz jej towarzystwa?

Też miałam na studiach taką "pachnącą" dziewczynę. Ale ta u mnie była zwykłym brudasem - zawsze tłuste włosy, ciuchy te same przez 5 dni. Zapach był odrzucający, naprawdę, a mimo to znajdowały się odważne, co siadały obok lub za nią. Co ciekawe, na swoim koncie na fb miała trylion sesyjek w różnych kreacjach, więc na pewno nie było tak, że nie miała w czym chodzić itp.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 22:57   #28
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

Cytat:
Napisane przez tworazka Pokaż wiadomość
Kurka... nie wierze, ze czlowiek nie czuje swojego smrodku. Bedac w towarzystwie stara sie czlowiek nawet byc tym neutralnym. Ktos kto do szkoly przychodzi zasmierdzialy nie czuje tego? Nie ma czasu sie umyc? ( sory wolalabym sie spoznic te 15 minut ). Nie wierze, ze ktos ma 1 sweter czy nawet 3. Teraz ubrania sa tak tanie, ze mozna je nawet na kupe w lazience przez tydzien wrzucac w skrajnych przypadkach, a w szafce znajdzie sie cos swiezego.

Gdyby mnie zastala sytuacja, gdzie nie mam miejsca zmienienia ubrania, wiedzialabym, ze trzeba je jakos uprac przed snem, zeby rano nie swiecic oczami.
Właśnie jest to dziwne... Miałam taki przypadek w poprzedniej pracy (pracowałam na hali). Parka ludzi grubo po 40 - tce. Oboje mocno pijący (może nie w pracy, ale ogólnie). Oboje zajeżdżali na kilometr. Ona może bardziej, bo wiadomo, kobiety mają też wszelkie wydzieliny (choćby okres) i pojawia się tzw. zapach intymny. Teraz wyobraźcie sobie zapach człowieka, który pocił się przez 8 godzin, np. w 38 - stopniowym upale pomieszanym z zapaszkiem z kroku, podwiewanym jeszcze oparami po strawionym alkoholu (który nie zawsze się pojawiał). Ok, mogę się zgodzić, że ktoś, kto wydaje większość wypłaty, jeśli nie całą, na alko i fajki, może nie mieć na opłatę wody. Ale przecież była ogólnodostępna łazienka, z której normalnie korzystaliśmy po zmianie. Ona jak przyszła do pracy, tak wyszła w tym pocie po pracy. A smród następnego dnia pozwalał mi sądzić, że w domu również się nie umyła. I nie, że musiała lecieć na autobus, czy coś. Mieszkała na tej samej ulicy, na której stał tamten zakład. Najdziwniejsze dla mnie było to, że babka zawsze miała zrobione pasemka, była dobrze obcięta, czasem nawet poszalała z paznokciami.. Nie wiem, czy na czas, gdy szła do jakiegoś salonu, myła się wyjątkowo, czy też te fryzjerki/kosmetyczki były takie twarde i dawały radę ją obsłużyć, mimo "przeciwności losu". Ponieważ w tamtej firmie kilkanaście lat pracowała mama mojego TŻa wiem, że tamta babka od zawsze się nie myła. Ten facet również... Bardzo podobny przykład miała moja koleżanka. 1 z dziewczyn zawsze "zaznaczała swoją obecność". Niby zawsze świeże ciuchy, włosy ułożone, ale smród zjełczałego poty chyba sprzed tygodnia. Któregoś razu dziewczyny się wkurzyły i oficjalnie powiedziały, żeby się odświeżyła. Laska poszła do wc i... popsikała się odświeżaczem do toalety. I tyle w temacie. Może to jakaś fobia przed wodą, czy coś? Wierzę, że ktoś może chorować na jakąś dziwną chorobę i po prostu śmierdzieć z natury? Ale żeby 2 osoby miały to samo? Chyba, że dobrali się tak, bo wzajemnie się rozumieli (w co wątpię, obserwując ich dziennie w pracy)?

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2014-10-19 o 23:01
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 23:14   #29
namisek1990
Wtajemniczenie
 
Avatar namisek1990
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 690
GG do namisek1990
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

Wiem co czujesz, choć ja byłam w nieco innej sytuacji. Moja dobra koleżanka też ubiera się jak chłopak, krótkie włosy itd. Problemem było i jest, że czuć od niej pot! Tyle, że nie codziennie i nie w każdej sytuacji. Wierz mi, próbowałam różnych sposobów. Gdy chodziłam z nią do sklepu próbowałam jej lekko zasugerować: "Coś jeszcze miałaś kupić? Szampon, Dezodorant?" albo proponowałam jej konkretny. To nic nie dawało. Na urodziny dałam jej fajny zestaw kosmetyków w tym żel pod prysznic i dezodorant. To też nic nie dało. Przyszedł jednak moment kiedy wybuchłam i powiedziałam jej wprost, że śmierdzi. Odpowiedź zwaliła mnie z nóg: "nie idę na imprezę ani spotkać się z większym gronem ludzi to po co mam używać dezodorantu?". Problem jest do dziś :/.
__________________
Szalona żona i matka wariatka
namisek1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-19, 23:15   #30
tworazka
Zakorzenienie
 
Avatar tworazka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
Dot.: Śmierdząca Koleżanka

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Właśnie jest to dziwne... Miałam taki przypadek w poprzedniej pracy (pracowałam na hali). Parka ludzi grubo po 40 - tce. Oboje mocno pijący (może nie w pracy, ale ogólnie). Oboje zajeżdżali na kilometr. Ona może bardziej, bo wiadomo, kobiety mają też wszelkie wydzieliny (choćby okres) i pojawia się tzw. zapach intymny. Teraz wyobraźcie sobie zapach człowieka, który pocił się przez 8 godzin, np. w 38 - stopniowym upale pomieszanym z zapaszkiem z kroku, podwiewanym jeszcze oparami po strawionym alkoholu (który nie zawsze się pojawiał). Ok, mogę się zgodzić, że ktoś, kto wydaje większość wypłaty, jeśli nie całą, na alko i fajki, może nie mieć na opłatę wody. Ale przecież była ogólnodostępna łazienka, z której normalnie korzystaliśmy po zmianie. Ona jak przyszła do pracy, tak wyszła w tym pocie po pracy. A smród następnego dnia pozwalał mi sądzić, że w domu również się nie umyła. I nie, że musiała lecieć na autobus, czy coś. Mieszkała na tej samej ulicy, na której stał tamten zakład. Najdziwniejsze dla mnie było to, że babka zawsze miała zrobione pasemka, była dobrze obcięta, czasem nawet poszalała z paznokciami.. Nie wiem, czy na czas, gdy szła do jakiegoś salonu, myła się wyjątkowo, czy też te fryzjerki/kosmetyczki były takie twarde i dawały radę ją obsłużyć, mimo "przeciwności losu". Ponieważ w tamtej firmie kilkanaście lat pracowała mama mojego TŻa wiem, że tamta babka od zawsze się nie myła. Ten facet również... Bardzo podobny przykład miała moja koleżanka. 1 z dziewczyn zawsze "zaznaczała swoją obecność". Niby zawsze świeże ciuchy, włosy ułożone, ale smród zjełczałego poty chyba sprzed tygodnia. Któregoś razu dziewczyny się wkurzyły i oficjalnie powiedziały, żeby się odświeżyła. Laska poszła do wc i... popsikała się odświeżaczem do toalety. I tyle w temacie. Może to jakaś fobia przed wodą, czy coś? Wierzę, że ktoś może chorować na jakąś dziwną chorobę i po prostu śmierdzieć z natury? Ale żeby 2 osoby miały to samo? Chyba, że dobrali się tak, bo wzajemnie się rozumieli (w co wątpię, obserwując ich dziennie w pracy)?
Emm... ja swojego okresu nie czuje, chodzac gdziekolwiek, chyba, ze podczas zmiany podpaski. Ile to trzeba wypocic, zeby to poczuc. Albo ktos ma tak skapy okres, ze zmienia co 5 godzin?

Odswiezenie sie zapachem (...?) ja pierdyle moze w ogole w tych czasach warto zaprzestac prysznica hahahaha

Z cyklu dziwnych. Obcinalam chlopaka. Zaczynam myc glowe, a tam takie zolte platy grube. On do mnie, zebym mu tylko nie moczyla glowy, bo on kiedys sie topil i podczas poczucia wody na glowie dostaje ataku wdychania powietrza. odmowilam. Powiedzial, zebym dala maszynke on sam sobie na 3 mm objedzie a ja sobie zdezynfekuje. Powiedzialam, ze z checia go obstrzyze, jak sie wyleczy u pierwszego kontaktu. Wstal i wyszedl
__________________
tworazka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-24 02:20:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:57.