Maturzyści 2009... :)

[martusia585]

Napisane przez kasiunia0504

Neverlandx pierwsze słyszę, że w wolne trzeba iść do szkoły i nosić ławki My nosiliśmy w środę na 5 i 6 lekcji, a ja jako, że w mat-fizie i razem ze mną jest jeszcze jedna dziewczyna (tak, tak jest nas tylko dwie ) to mogłyśmy iśc od razu do domu, w końcu po coś są Ci 32 chłopacy

az tyle was sie utrzymalo w 2 klasie gratuluje i to jeszcze na mat-fizie

[kasiunia0504]

Martusia No tak, utrzymujemy się, ale jaki stres jest zawsze na koniec półrocza kiedy np. 19 osób jest zagrożonych z fizyki Ja mam 2 i skaczę z radości, bo mam teraz panią, świeżo po studiach, która kompletnie nie umie tłumaczyć


Nija to ma za Ciebie trzymamy kciuki a co do House'a to już ściągam więcej odcinków, mam andzieję, że się przekonam, chociaż wczoraj pół dnia przed tv siędziałam i oglądałam ale ER (Ostry Dyżur) jest najlepsze na świecie

[ksh]

Napisane przez bonifaczka

(...)

kasiunia0504 - Dont'worry, Lalka nie jest zła, choć mi sie osobiście bardziej podobała Zbrodnia i kara. Zdrowiej

"Zbrodnia i kara" jest fantastyczna Lalka trochę przymula (choć Rzecki i studenci są boscy ), ale i tak najlepszy był Potop

Napisane przez bonifaczka

Mi się strasznie nic nie chce robić... Gdy jest jakieś dłuższe wolne nie mogę sie za Chiny zmobilizowac, by coś zrobić pożytecznego. Może posprzątam?.

A co do House'a. Ja go uwielbiam, ale chyba jednak wole Chirurgów...

Ok, dopijam poranną kawkę i biorę się za sprzątanie. Następnie fizyka i wreszcie spotkanie z przyjaciółką. A co!

PS Choć i tak wiem, że zaraz do Was przylezę...

otóż to A planów zawsze cała masa Dzisiaj muszę posprzątać i wyprać torbę Chyba sobie włączę przypomnienie w komórce


Jejku, pierwsze słyszę, żeby uczniowie nosili ławki na maturę U nas zawsze robią to portierzy czy sprzątaczki... notabene ciekawe, jak pójdzie tegorocznym maturzystom

[sydunia]

Tyle piszecie o fizyce... W ubiegłym roku miałam z nauczycielką, u której nic się nie robiło, a prawie wszyscy mieli 4 przynajmniej. Na klasówkę wystarczyło nauczyć się schematów rozwiązywania dwóch typów zadań w chwili obecnej fizyka to koszmar. wiele osób martwi się o to, żeby mieć 2 na koniec. ja na szczęście jestem spokojna już, bo mam 3- i 4 jakimś cudem, no i 4 na semestr, już mnie nie ruszy

w środę zamiast lekcji mieliśmy dzień patrona szkoły, w przerwie między zaplanowanymi punktami programu pomagaliśmy wynosić ławki i krzesła na sale gimnastyczne.


bądźcie ze mnie dumne, zrobiłam kilka zadań z matematyki z pracy domowej a jako że niedługo jadę do babci, to w drodze poczytam też Zbrodnię i karę

aż nie wiem co mi się stało

[bonifaczka]

A ja za to pospsprzątałam swój pokój i cały bałagan w moim papierach, kserówkach itp, poodkurzalam cały dom, wysprzątałam kuchnię i zrobiłam całe 2 działy ze zbioru zadań z chemii. I mam wrażenie, że i tak mogłam zrobić więcej. Jestem chora?

[martusia585]

Napisane przez bonifaczka

A ja za to pospsprzątałam swój pokój i cały bałagan w moim papierach, kserówkach itp, poodkurzalam cały dom, wysprzątałam kuchnię i zrobiłam całe 2 działy ze zbioru zadań z chemii. I mam wrażenie, że i tak mogłam zrobić więcej. Jestem chora?

no prosze jaka mobilizacja

a ja dzisiaj caly dzien w domku
musze sobie jeszcze powtorzyc angielski dwa czasy przeszle zreszta teraz lekcje beda wygladaly nijako bo siedzimy w jednej i tej samej klasie przez wszystkie lekcje to moze w tych klsach nie byc lawek wiec pol klasy siedzi pol stoi badz inaczej i zreszta nauczyciele siedza na maturach wiec moga sie trafic jakies okienka i zapewne cos poprzenosimy na inna godzine i bedziemy wczesniej konczyc

[kasiunia0504]

Niedługo wakacje! Tak się cieszę, że w końcu odpocznę, zero stresu itd Tylko pewnie będe musiała znależć sobie pracę. Jeszcze nigdy nie pracowałam Ciekawe po ilu dniach padnę, ale do tego czasu jeszcze różne zaliczenia.. mam nadzieję, że chociaż ładna pogoda będzie

[bonifaczka]

Ja też jeszcze nigdy nie pracowałam... Na te wakacje chciałabym pracować jako wolontariusz w Centrum Opieki Paliatywnej we Wrocławiu. Tyle, że najpierw muszę zrobić kurs... No, a oprócz tego, to chciałam się wreszcie zapisać na prawo jazdy!

[kasiunia0504]

Ja na prawo jazdy najszybciej w pazdzierniku pojde, najpierw tata musi mnie nauczyć trochę jeździć

[ksh]

Oj, ja też bym chciała trochę popracować... tylko że osiemnaście lat kończę dopiero w październiku i to w tym wypadku stanowi mały problemik
Chciałabym zrobić kurs i później dorabiać sobie jako barmanka

A o prawku to nawet jeszcze nie myślałam. Wątpię, czy przed maturą będę je miała

Ale to dalekie plany
Jak na razie mamy majówkę, wolne od szkoły i to się liczy

[Neverlandx]

Właśnie, majówkę mamy.

Dzisiaj byłam u mojej ciotki, takie rodzinne spotkanie. Było mniej nudno niż zwykle. W zasadzie było fajnie i smacznie Może troszke przytyje <jupi> A przed chwilą wróciłam ze spotkania z TŻ, wkurzyłam sie na niego i wole już posiedzieć w domu.

A co do wakacji to tylee planów, a czasu tak wiele jeszcze. Chciałabym zapisać sie na prawo jazdy tylko, ze strasznie sie boje prowadzic. Chciałabym popracować i jakis wolontariat. Pojechać do Anglii do jakiejs rodziny na oboz (ale tyle kasy!). I odwiedzić Kraków.

A tak ci ksh (fajny nick ) zazdroszcze, ze masz urodziny w październiku. Możeto dziwne, ale nie chce miectych 18 lat.

[bonifaczka]

A kiedy masz dokładnie ksh, bo ja też mam 7 października.

Tak btw. to zrobiłam pyszną karpatkę i czuję się przejedzona:p

[Neverlandx]

Ojjj! Takie czyatnie na wizażujest niebezpieczne. Ostatnio ktos chwalił sie pierogami i miałam na nie ochote przez kilka dni, a teraz czuje cos, ze z karpatką będzie tak samo

[bonifaczka]

Oj wybacz Neverlandx, żem Ci smaka narobiła, ale taka już ze mnie wredna jędza

[ksh]

Napisane przez Neverlandx

Właśnie, majówkę mamy.

Dzisiaj byłam u mojej ciotki, takie rodzinne spotkanie. Było mniej nudno niż zwykle. W zasadzie było fajnie i smacznie Może troszke przytyje <jupi> A przed chwilą wróciłam ze spotkania z TŻ, wkurzyłam sie na niego i wole już posiedzieć w domu.

A co do wakacji to tylee planów, a czasu tak wiele jeszcze. Chciałabym zapisać sie na prawo jazdy tylko, ze strasznie sie boje prowadzic. Chciałabym popracować i jakis wolontariat. Pojechać do Anglii do jakiejs rodziny na oboz (ale tyle kasy!). I odwiedzić Kraków.

A tak ci ksh (fajny nick ) zazdroszcze, ze masz urodziny w październiku. Możeto dziwne, ale nie chce miectych 18 lat.

Neverlandx, a Ty już skonczyłaś?
Kurcze, ja do Krakowa wybieram się od początku wiosny, razem z koleżanką chcemy jechać "na buty" i tak jakoś nie możemy się wybrać

Napisane przez bonifaczka

A kiedy masz dokładnie ksh, bo ja też mam 7 października.

Tak btw. to zrobiłam pyszną karpatkę i czuję się przejedzona:p

Ja jestem z 26 - już Skorpion
Aj Ty! Ja tu próbuję schudnąć Ale coś cienko mi to idzie Nie umiem odmówić sobie jakiegoś smakowitego kąska, których w domu jest niestety za dużo
(ale i tak również planuję upiec jakieś dobre ciasto na tych wolnych dniach Lubię babrać się w kuchni )

[kasiunia0504]

a ja dzisiaj wieczorkiem też będe robiła ciasto, ale chyba babkę tylko, bo zapewne nie mam składników w domu teraz mam ochotę na lody z orzechami włoskimi, ale to by była dzisiaj moja 3 porcja a niedługo wakacje i trochę by było trzeba zrzucić tłuszczyku z brzucha po zimie

[Neverlandx]

Ja chętnie przyjme trochę tłuszczyku

ksh, jeszcze nie =) jestem wrześniowa

[wszełka]

No i mi narobiłyście smaka na ciasto wyjdzie na to że zaraz zrobię sobie coś dobrego

Ja planuje zapisanie się na prawo jazdy już od stycznia ( 18 miałam w lutym) ale jakoś nie mogę się zebrać i iść się zapisać pewnie pójdę z koleżanką na wakacjach A plany na wakacje mam poza tym nie za ciekawe- pomoc w remoncie przyszłego domku, praca pewnie. Chciałam jechać do Anglii do pracy, ale rodzice powiedzieli nie i niestety nie mogę

[ksh]

Neverlandx, to ja Ci wysyłam troszkę mojego

wszełka, nie dziwię się rodzicom, że się nie zgodzili.. ja też chciałabym jechać, ale pewnie i sama bym sie bała. W końcu wszystko tam nieznane. Ale nęci mnie perspektywa "ustawienia się na cały rok" -jak to mówił kolega po wakacyjnej pracy za granicą

Ech, no i już nawet mama znalazła przepis na proste ciasteczka, ale okazało się że z potrzebnych składników mamy w domu tylko mąkę i cukier waniliowy

[sydunia]

pracować w wakacje też bym chciała (zbieram pieniądze na porządny aparat fotograficzny). Jest tylko jeden problem, nie wiem czy mnie gdzieś przyjmą, bo nie mam 18 lat. Kończę dopiero w lutym, bo poszłam rok wcześniej do szkoły. prawko w związku z tym też musi jeszcze poczekać.


wróciłam niedawno ze spaceru z TŻ i teraz jestem śpiąca strasznie. w ogóle mogłabym spać niemalże ciągle też jesteście takimi śpiochami?

[ksh]

też a ostatnio to już zupełnie nie wiem, co się ze mną dzieje, bo cały czas jestem niewyspana. Dlatego też korzystam z wolnych dni
A wieczorne spacery są polecane na bezsenność

Na pewno mogłabyś pracować jako hostessa, albo standardowo przy roznoszeniu ulotek... jeśli jesteś dobra z jakiegoś przedmiotu może udałoby się dać trochę korepetycji (ale to raczej nie w wakacje ) Jest wątek na Wizażu o pracy dla nastolatków, podaję link w razie czego : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=119737&page=9

[kasiunia0504]

Oj ja bym się jeszcze nie odważyła sama jechać za granicę do pracy... ale gdzieś tutaj bardzo chętnie

co do spania to ja nigdy nie spałam długo, zawsze pierwsza z koleżanek wstawałam, natomiast mam taki dar, że cały dzień mogę chodzić w piżamie i się nie ubierać

[wszełka]

sydunia- ja właśnie chciałam zarobić na porządną lustrzankę cyfrową

Uwielbiam wieczorne spacery, ale jakoś ostatnio nie mam z kim chodzić a sama nie lubię
Nie chciało mi się robić placka ani ciasteczek to znalazłam jakieś orzechy i objadam się
Śpiochem jestem niesamowitym Choć jeśli muszę to wstanę, ale trwa to długo zanim zwlekę się z łóżka Niekiedy dochodzi do tego że tato aby mnie obudzić bierze mój bębenek i zaczyna na nim grać zaraz przy moim uchu Wtedy nie mam szans na spanie

[bonifaczka]

A ja własnie wróciłam z trzygodzinnnego spaceru z przyjaciółką i czuję się dotleniona, zmęczona i wogóle super. I w dodatku jestem w bardzo romantycznym nastroju i najchętniej leżałabym teraz przytulona do TŻ-ta, ale cóż... Życie...

[Neverlandx]

Też jestem ogromnym śpiochem A najsmieszniejesz jest to, ze jaksie obudze o 5-6 to moge wstać od razu, a już po 7 to jest duży problem. Nie wiem czy sie tak rozleniwiam w czasie tej godziny czy co

Moja koleżanka pracuje jako kelnerka latem, już kolejne wakacje z rzedu gdzies nad morzem, a nie ma 18 lat. Chyba, ze jakos po znajomości

A teraz trzymajcie kciuki, bo za chwilę będę piła herbate pokrzywową bllee ^^

Dziekujeza tłuszczyk

[martusia585]

ja na prawo jazdy zapisuje sie dopiero po maturze chpociaz moja mama najchetniej chciala by zebym teraz juz poszla bo mojemu tacie sie igdzie jezdzic nie chce ostatnio zreszta jak zrobie juz te prawojazdy to juz widze jak moj tata ze spokojem i usmiechem daje mi kluczyki aha

mi np. wstaje sie lepiej na 7:10 niz na pozniejsze godziny

tez wlasnie bym sobie popracowala ale niestety wakacje mam juz w polowie zaplanowane i mnie w domu nie bedzie wiekszosc czasu wiec sie nie oplaca

[sydunia]

ksh najchętniej zatrudniłabym się w jakimś sklepie odzieżowym albo w jakiejś pizzerii jednak marnie widzę szansę znalezienia czegoś takiego. a pomijając, że własne pieniądze by się przydały, to czymś muszę się zająć w wakacje. 2 z 3 najlepszych koleżanek prawdopodobnie będą większość czasu (jedna może nawet cały czas) za miastem, 3 koleżanka mieszka jakieś 20-30km stąd TŻ z kolei na pewno będzie pracował, podejrzewam, że w tym samym miejscu co rok temu, co oznacza znacznie ograniczony czas wolny.

korepetycji udzielałam przez krótki czas będąc w gimnazjum. bardzo przypadkowo trafiła mi się okazja uczyć matematyki chłopca z podstawówki. nie czułam się w tym dobrze. ja mogę mieć wiedzę, mogę wiedzieć jak coś zrobić, ale tłumaczyć za dobrze to już nie umiem

za wątek dziękuję na pewno przejrzę, ale już nie dziś



wszełka we mnie iskra fotograficzna została zaszczepiona przez mojego TŻ, mimo że on sam zdjęć nie robi mam odłożone jakieś pieniądze, ale jeśli nie znajdę pracy, to najprędzej kupię aparat w lutym na moją 18



poczytam jeszcze trochę Zbrodnię i karę, a potem do łóżeczka dobranoc wszystkim

[kasiunia0504]

Ja szczere to mam tylko jeden pomysł na pracę wakacyjną, moja koleżanka z klasy (jedyna ) powiedziała, że rok temu była praca w jakieś firmie z ksiązkami (zapomniałam nazwy) i właśnie praca polegała na wkładaniu ulotek do kopert, segregowaniu książek itp, a płacić mało nie płacą, bo 8zł/h. Praca raczej lekka, ale troche tam posiedzieć musisz i z tego co pamietam to po 8 godzin (jeżli chcesz) płacą jeszcze więcej, a przerwy były jakoś co 2 godziny takie półgodzinne

[Neverlandx]

Szukałam trochę pracy nad morzem i znalazłam ciekawą ofertę do pracy w budce zlodami. Warunek: miła aparycja Teraz mam wątpliwosći czy sie nadaje

[kasiunia0504]

Jejku będziesz musiała szybko robić te lody bo jak czasem widzę jakie kolejki stoją do tych budek to aż szok