Odchudzanie po 30 i później 12

[Beata.]

Hej a Wy gdzie ?

U mnie dzis piekne słonce , trochę chłodno bo 18 stopni ale wolę tak niz 30

[xal]

Napisane przez Majowa Rosa

Schudłam jakiś kilogram, ale wiecie gdzie? Od wewnętrznej strony ud. Albo przynajmniej tak to wygląda. I to mnie cieszy, bo uda mam masywne.

Ja też kombinuję różnymi sposobami pomniejszyć tą część ciała i nie wychodzi Jaki sposób u Ciebie zadziałał?

U mnie też słoneczko, ale nie mogę się wyłożyć na balkonie i ogrzać bo mamy remont w bloku i akurat na moją klatkę teraz trafiło i rusztowanie zasłania mi słoneczko od strony balkonu.
Może popołudniu się dogrzeję bo jedziemy do mamy TŻta, bo zadzwoniła "przyjedźcie bo upiekłam placka to sobie weźmiecie" i jak tu się odchudzać jak ona piecze pyszne ciasta

[marioladabr]

Hej!
Ważyłąm się u mamy i od jutra, właściwie to już od dzisiejszej kolacji wracam na drogę służną i właściwą - słowo zucha
Moje prognozy pogodowe się nie sprawdziły, było ciepło i przyjemnie w weekend
Majowa, super, że spadło w takim miejscu, zdradź co robiłaś.

[Majowa Rosa]

Dwie rzeczy:

1. Zaczęłam się ruszać.
Chodzę dwa razy w tygodniu na zajęcia z instruktorką i ćwiczę na piłce. Głównie po to, żeby wzmocnić kręgosłup, ale ruch to zawsze ruch, nawet wtedy, kiedy z sali nie wychodzę mokra (jak ludzie po siłowni czy rowerach).

2. Jem mniej słodyczy.
Ponieważ większość czasu jestem na kacu ( ), nie mam ochoty na ciasta i ciasteczka, które wcześniej jadłam tonami. Więc pomimo dalszej niechęci do warzyw i owoców oraz tego smutnego faktu, że bardzo często jadam w fast foodach, to jednak przynajmniej słodkości spadły z podium.

A więc taki to "sposób", zdrowy i niezbyt zdrowy.

[xal]

Majowa, więc to że w udach spadło to tylko genów pozazdrościć Moje geny niestety są mieszanką, te na udach po babci od strony taty , która miała je spore. Cale szczęście z udami był biust w pakiecie, bo moja mama relatywnie do tuszy ma mniejszy
Bo z problemami z wagą to już wszystkie geny takie same

[Iwonalodz]

Hello

U mnie dziś upał!

Majowa - Ty to taka laska jestes, że dla mnie wszelkie formy zachwytu nad Toba u płci obojga są czyms naturalnym
A ja na kaca ciasteczko hahaha

Mariola - a Ty nie przesadzaj, widziałam fotki wakacyjne i nie tylko


Miłego dnia Dziewczyny!

[Monique :)]

Heloł.

U mnie też upał.

[Majowa Rosa]

Kupiłam sobie dzisiaj pierwszą jedwabną apaszkę w życiu i szukam w necie porad odnośnie prania. Oto na jaką perełkę trafiłam:

Ostatnią wodę do płukania skrapiamy perfumom w celu wyrafinowania.

Ja też lubię się psiukać perfumom w celu wyrafinowania

***
Chciałam dzisiaj zjeść coś po ludzku.
Poszłam do restauracji i zamówiłam danie plus komplet surówek. "Niech stracę cześć swojej reputacji, ale dziś zjem zdrowo" - pomyślałam sobie... Ponieważ jestem niecierpliwa i łakoma ponad miarę, poprosiłam o surówki na przystawkę na już teraz nał, coby je natychmiast skonsumować. Nie zdążyłam. Prawie na środku leżał całkiem spory robal. Karaluch chyba, klasyczny, z nóżkami i lśniącym odwłokiem, ale nie do końca się przyjrzałam, bo mi się słabo zrobiło. Salę opuszczałam chwijenie pod opiekuńczym spojrzeniem kelnera.

I kto mi teraz powie, że łagodne i dobrze opieczone kawałki z KFC są be? Pier***ę surówki i tzw. "lokale na poziomie". Poziom, tfu jego mać.

[Iwonalodz]

Hehehe Majowa cóż za historia współczuję wrażeń w sałatkach badrziej je widac, bo w pieczonym to sie usmażą i zawsze mozna miec nadzieje, że to np. częśc kurczaka

[Beata.]

Heloł
U mnie upały

Majowa
Współczuję, bo to wstretne ale tak cudnie piszesz ze nie można się nie śmiać

[Iwonalodz]

Hello

U mnie tez upał

[gadmarka]

Cześć

Majowa współczuję przeżyć Straszne to, ale (zgadzam sie z Beatką) tak opisałaś, ze nie sposób się uśmiać
Ale ogólnie to fujjjj...

[Monique :)]

Cześć Ślicznotki.

Niech się te upały skończą bo padnę.

Majowa, boski opis choć przeżycia nie zazdroszczę.

[Brewka :)]

cześć dziewczynki
Majówko no nie masz farta do warzyw najwyraźniej może coś czerwonego ubierz w następnym podejściu żeby klątwy odgonić

jakie upały no rany co to jest? ja dziś w sweterku a wczoraj jeszcze w kurtce

aa no i koniecznie muszę zapamiętać żeby tom perfumom pranie...

[Iwonalodz]

Monika - weź no nie przesadzaj lato jest, całe lato lało i było do raptem ze 3 dni słońca są! mam nadzieje, że sie to utrzyma do końca wrzesnia

Brewko - no dojda może do Ciebie jutro? choc ja profilaktycznie sweterek mam zawsze ze sobą

[Beata.]

Brewus no cos ty ? U nas upały iście afrykanskie zapowiadają w piątek 34 stopnie
Iwonko ja wolałabym słoneczko przy tem max 25 stopni, no ale zważywszy na cudne lato nie marudzę Jakoś przeżyje te pare dni

[Iwonalodz]

No Beatka chociaz jedna rozumiejąca

Jak widze te jesienne stylizacje w sklepach na manekinach to

[Majowa Rosa]

Napisane przez Iwonalodz

Jak widze te jesienne stylizacje w sklepach na manekinach to

A ja pierwszy raz w życiu kupiłam sobie dziś coś ZIELONEGO
Zielony golf znaczy się. Cudowny, no. Musiałam go mieć, w Solarze jest, to może się na niego natkniecie: ma lekko przezroczyste rękawy (takie coś a'la szyfon) i taki idealny dla mnie kolor, że szok. Szmaragdowy dokładnie, więc ciut inny, niże te rzyg rzyg zapodane w emocie przez Iwonkę

No z robala to teraz też się śmieję, więc śmiejcie się na zdrowie. W takiej Tajlandii czy tam gdzieś to zjada się je prażone zamiast czipsów przy meczu, więc szału nie ma

Zjadłam dzisiaj z pół słoika majonezu.
Bo taki dobry był, wiecie, babuni I tak się ładnie wciągał z chlebem, wędzonym łososiem i jajkami na twardo... Mmmmmmmm... Idę wymachiwać nogami i trzaskać brzuszki, papapa.

[Iwonalodz]

Napisane przez Majowa Rosa

A ja pierwszy raz w życiu kupiłam sobie dziś coś ZIELONEGO
Zielony golf znaczy się. Cudowny, no. Musiałam go mieć, w Solarze jest, to może się na niego natkniecie: ma lekko przezroczyste rękawy (takie coś a'la szyfon) i taki idealny dla mnie kolor, że szok. Szmaragdowy dokładnie, więc ciut inny, niże te rzyg rzyg zapodane w emocie przez Iwonkę

No z robala to teraz też się śmieję, więc śmiejcie się na zdrowie. W takiej Tajlandii czy tam gdzieś to zjada się je prażone zamiast czipsów przy meczu, więc szału nie ma

Zjadłam dzisiaj z pół słoika majonezu.
Bo taki dobry był, wiecie, babuni I tak się ładnie wciągał z chlebem, wędzonym łososiem i jajkami na twardo... Mmmmmmmm... Idę wymachiwać nogami i trzaskać brzuszki, papapa.

Ja nie znosze zieleni, tylko w naturze choc od kilku lat lubię szmaragdowy (zwany niekiedy mocnym turkusem ) oraz butelkową zieleń, w którym to kolorze czuję się "szlachetnie"
Majowa ja poprosze fotkę, bo w Solarze na pewno tego nie zobaczę, bo bojkotuje ten sklep i nawet na wystawy nie patrze, ot taka jestem klientka

Majonez jadam często, bo lubię, więc: na zdrowie!

[Beata.]

Cześć

U mnie upałów ciąg dalszy
Turkus lubie, szmaragowy tez
Majowa zrób fotki koniecznie

[hihi]

Napisane przez Majowa Rosa

A ja pierwszy raz w życiu kupiłam sobie dziś coś ZIELONEGO
Zielony golf znaczy się. Cudowny, no. Musiałam go mieć, w Solarze jest, to może się na niego natkniecie: ma lekko przezroczyste rękawy (takie coś a'la szyfon) i taki idealny dla mnie kolor, że szok. Szmaragdowy dokładnie, więc ciut inny, niże te rzyg rzyg zapodane w emocie przez Iwonkę

No z robala to teraz też się śmieję, więc śmiejcie się na zdrowie. W takiej Tajlandii czy tam gdzieś to zjada się je prażone zamiast czipsów przy meczu, więc szału nie ma

Zjadłam dzisiaj z pół słoika majonezu.
Bo taki dobry był, wiecie, babuni I tak się ładnie wciągał z chlebem, wędzonym łososiem i jajkami na twardo... Mmmmmmmm... Idę wymachiwać nogami i trzaskać brzuszki, papapa.

Uwielbiam szafirowy, teraz zachorowalam na taki grubopleciony szafirowy golf, tylko nigdzie nie widziałam

Pokażesz ten swój?

Ja nie lubię majonezów

[itakasia]

czesc slicznotki
wczoraj pojechalismy na spontanicznego grilla do znajomych, zadzwonili, ze mozemy przyjechac powitac ich 2tyg okruszka o matusiu jakie to slodkie i spi caly czas
Majowa
ale przygoda ja staram sie nie pamietac co moze sie kryc w jedzeniu a majonez dla mojego tz to obowiazkowo do kazdej kanapki
Iwonko
a ja zakochalam sie w bluzce z Tatuma, chyba wspominalas ze to lodzka firma? cena obnizona na jedyne 129 zl bede myslec

kawa

[gadmarka]

Majonez, mniam, pycha, ale tylko ten jeden na "W"

[Iwonalodz]

Hello Ślicznotki

Napisane przez Beata.

U mnie upałów ciąg dalszy

U mnie od rana było słońce, duuuuchota, upały, a teraz przeszedł deeeszcz oraz burza, ale wciąz ciepło bardzo ok.28 stopni, ale szaro za oknem

Napisane przez hihi

Ja nie lubię majonezów

Szczęściara

Napisane przez itakasia

Iwonko
a ja zakochalam sie w bluzce z Tatuma, chyba wspominalas ze to lodzka firma? cena obnizona na jedyne 129 zl bede myslec

kawa

Tak Tatuum to łódzka firma należąca do spółki KAN ;ehem: ostatnio to mają ceny z kosmosu kupuje tylko na wyprzedażach u nich, ale ich puchówki od lat polecam wszystkim

[Beata.]

Na termometrze w moim aucie bulo 38 stopni w sloncu oczywiście, ale to i tak dobijające

[Brewka :)]

a u mnie chłodny wiaterek powiewał ogólnie było idealnie tylko zdaje się że znowu burze lezą
wracam do treningów, albowiem kupiłam sobie dżiny i muszę się do nich dostosować a myślałam że już nic mnie nie ruszy

[Majowa Rosa]

Kurde, ale masakra, nie mogłam złapać faktycznego koloru, bo mi aparat tak przekłamywał, że szok! Próbowałam z lampą, bez lampy, w słońcu, w cieniu i dupa. W końcu wywlokłam z szafy kilka swoich ubrań w odcieniach od niebieskiego do turkusowego i tak szczeliłam dla porównania: po lewej mój szmaragdowy golf, a u góry taka koszulka nocna w klasycznym, chabrowym kolorze. Ale ten odcień jest jeszcze ładniejszy w realu, więc marsz do sklepu podziwiać!

[Brewka :)]

Majowa cudo, ja dla odmiany kocham wszelkie zielenie namiętnie
ale na sobie z buzią byś mogła pokazać jeszcze...

[Iwonalodz]

Majowa - cudo ale ja Solara hmm podziwiam wirtualnie tylko

Brewciu - poka się w jeansach!!!

[marioladabr]

Ja dzisiaj zaczęłam treningi z Jilian... ale jakiś lajcik był muszę jutro coś lepszego zapodać najchętniej wróciłabym na siłkę... ale szkoda mi kasy