Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

[sylwia-zuza]

juz zmieniam

[Roxette]

o, wy się bierzecie za gotowanie, a my właśnie skończyliśmy jesć obiad
jeszcze tylko mąż opóźniony troszkę wpadnie na szybkiego w drodze z jednej pracy do drugiej, ale to dopiero po 17.
biorę się zaraz za sprzątanie po obiedzie

[sylwia-zuza]

Napisane przez Roxette

o, wy się bierzecie za gotowanie, a my właśnie skończyliśmy jesć obiad
jeszcze tylko mąż opóźniony troszkę wpadnie na szybkiego w drodze z jednej pracy do drugiej, ale to dopiero po 17.
biorę się zaraz za sprzątanie po obiedzie

Ja juz tez skonczylam jesc. Pyszne bylo pulpeciki, ziemniaczki, kiszona kapustka i sosik pomidorowy
Tak sie czasami zastanawiam po kim preferencje smkowe odziedziczy Maciek? bo moje i sebka sie roznia

[motylek78]

Ivy gratulacje! Buzki dla Olenki
Edytkap wielkie dzieki za info.
Ja podobnie jak Roxette jestem juz po obiedzie. Musze miec obiad gotowy zawsze na 13 bo moj maz ma w tym czasie przerwe i ma tylko biedak pol godziny na zjedzenie obiadu. Ciekawe czy bede w stanie gotowac tak na punkt 13 te obiadki jak pojawi sie Max. Cos mi sie wydaje, ze zanim sie zorganizuje to bedziemy sie zywic kanapkami. Na tesciowa nie mam co liczyc w kwesti gotowania a na meza tym bardziej. Czasem cos upichci ale narobi tyle przy tym balaganu i tak duzo czasu mu to zajmuje , ze zawsze gotuje ja.

[Kancia]

poissonivy gratulacje

[~Ania26]

motylek78 to masz z tymi obiadkami tak jak ja. Codziennie gotuję na 13 i mężulek wpada na pół godzinki.
Oczywiście jak pracowałam to różnie było z tymi obiadami. Jak kończyłam lekcje o 11.25 to był na 13 a jak nie to później, ale odkąd jestem na L4 gotuje na 13.
Nawet już mój Maluszek tak sie przyzwyczaił, że jak nie zjem o 13 to zaczyna kopać.

Ivy serdeczne gratulacje!!! Cieszę się ze masz już wszystko za soba(też bym już chciała już być po porodzie).

[anaid5]

Ivi!! Gratulacje. Wracaj szybko do formy. Czekamy na kolejne wieści od Ciebie

Mniam ale się na forum obiadkowo zrobiło. Ja właśnie skończyłam robotę z grzybami. Rano TŻ z tatą byli na grzybobraniu. Właśnie gotuję zupkę grzybową i suszę resztę w suszarce. Ale zapachy mówię Wam

[sylwia-zuza]

kochana ale uwazaj z tymi grzybkami - sa ciezkostrawne- zeby brzuszek Cie nie bolal

[szmidtka]

Ivy gratulacje!!!
Wracaj jak najszybciej do siebie i do nas na forum

[berbeaa]

Gratulacje Poissonivy niech się Wam Oleńka chowa!
Długie te dzieciaczki się rodzą. Ciekawe jak będzie u mnie?
Dziękuję wszystkim za miłe słowa odnośnie sylwetki a mój gin co wizyta powtarza proszę uważać bo zrobi się pani pulpecik....chyba jest taki żart zmień lekarza bo ten cię okłamuje ale to już przy kolejnej ciąży uczynię.
Jak ja już zazdroszczę mamusią które mają swoje dzieciaczki przy sobie ach a mi jeszcze tyle zostało....
Kiedyś czytałam że od 38 tyg. mozna bezpiecznie rodzić ale jak jest naprawdę to dokładnie nie wiem.

[mamaczkowa]

[quote=pysiamn;5257400]

Dostałam SMS-ka od Poissy, że Oleńka waży :3390g i mierzy 56 cm

Serdecznie gratuluję

[myshia]

I ja dołączam się do gratulacji obyś teraz szybko do formy wróciła

[sylwia-zuza]

dziewczyny co jeszcze dokupic?
napewno pokrowiec na przewijak - ale w sklepie czekaja na dostawe.

[anaid5]

Sylwuś pokrowiec .A masz sól fizjologiczną?? Spirytus do pępka, położne nie polecają LEKO. Ja mam jeszcze pieluchy flanelowe, przydają się np. podczas wizyty u lekarza i poduszę do karmienia, ale to taki dodatkowy gadźet

[sylwia-zuza]

pieluchy mam oczywiscie - a takie aptecze specyfiki chce kupic po wyjsciu ze szpitala - i tak jakies recepty beda

[Edycia15]

Possonivy gratulacje i duzo buziaków dla ciebie i dla niuni:r oza:


Mi dzisiaj przyszły paczuszki z allegro a jutro wielkie pranie.

Dziewczyny macie jakieś kombinezony zeby maluszki ze szpitala przywieź jak bedzie zimno czy moze rożki i koce???

[sylwia-zuza]

ja mam rozek i cieply dresik- ale ponoc zima ma szybko przyjsc w tym roku i rozwazam juz zakup kombinezonu

[szperrr]

Jej, dziewczyny rozdwajacie sie juz na calego!!

Serdecznie gratuluje mamusiom i trzymam kciuki za Was wszystkie!

buziaki

[kociulek]

Napisane przez anaid5

Sylwuś pokrowiec .A masz sól fizjologiczną?? Spirytus do pępka, położne nie polecają LEKO. Ja mam jeszcze pieluchy flanelowe, przydają się np. podczas wizyty u lekarza i poduszę do karmienia, ale to taki dodatkowy gadźet

Przepraszam, że się wtrącam, ale do czego ta sól bo ja jej nigdy nie używałam przy moim synku
A w szpitalu dostałam receptę na spirytus do przemywania pępuszka, więc chyba nie trzeba go wcześniej kupować, ale moze nie wszędzie tak jest

[berbeaa]

Ja mam i beciki i kombinezony w sumie teraz 4 i koce aż nie wiem co zabrać ze sobą ale nie martwię się tym bo jak zapakuję się w największą torbę to zabiorę i becik i kombinezon. Nie spodziewałam się że tak mnie wszyscy zaczną obdarowywać a odmówić przyjęcia nie mogłam więc tyle się tego nazbierało. Na szczęście mam koleżankę która rodzi w tym szmym czasie co jto może jej sprezentuje jak nie bedzie mieć np. kombinezonu.
Męczy mnie potworna zgaga ale dziś to wiem napewno że po pizzy, ponieważ koleżanka przyjechała do mnie z synkiem i ten zażyczył sobie pizzę a do niej sos czosnkowy, i to po nim mam pieczące gardełko. Moja córcia natomiast dziś wystawia wszystkie części ciała mi i jak ją łapię to zmyka a za chwilkę znów, więc mówię miej litość dla mamusi to w odpowiedzi dostaję bulgu bulgu z brzuszka. Kocham to dzieciątko już tak bardzo że aż trudno mi to wyrazić....

[berbeaa]

Jeszcze tylko dodam bo bardzo się ostatnio tym podniecam, że na dzień np. dzisiejszy małożeństwem jesteśmy 260-ty dzień, ciąża trwa 280 dni pi razy drzwi a mi do końca zostało 21 dni. Więc noc poslubna chyba owocnie wypadła patrząc z perspektywy czasu????????Nasza córeczka to owoc miłości pierwszej nocy małożeńskiej a dodam że jak sobie wyliczyłam jak było między moimi rodzicami to też mi wyszło że byłam spłodzona w noc poślubną.Ha, historia lubi się powtarzać.

[Katarzynka77]

Napisane przez sylwia-zuza

jestem niecierpliwa napisalam do Poissy
Odpisala, ze dochodzi do siebie i jest juz mamusia


Ola jest juz z nami!!!!!!!!!!!
GRATULUJEMY

Serdeczne gratulacje!!!

[Roxette]

Napisane przez berbeaa

Jeszcze tylko dodam bo bardzo się ostatnio tym podniecam, że na dzień np. dzisiejszy małożeństwem jesteśmy 260-ty dzień, ciąża trwa 280 dni pi razy drzwi a mi do końca zostało 21 dni. Więc noc poslubna chyba owocnie wypadła patrząc z perspektywy czasu????????Nasza córeczka to owoc miłości pierwszej nocy małożeńskiej a dodam że jak sobie wyliczyłam jak było między moimi rodzicami to też mi wyszło że byłam spłodzona w noc poślubną.Ha, historia lubi się powtarzać.

jak już jesteśmy w takim temacie, to u nas z początkowego terminu porodu (8października) wynikało, że będziemy mieć przedwczesny prezent na piątą rocznicę ślubu (26października), no cóż jak sie okazuje córcia nie będzie prezentem z tej okazji
za to wiem, że jest owocem cieszenia się sobą po długiej tęsknocie, kiedy mój maż wracał z delegacji. Nateskniliśmy sie za sobą i teraz widac tego efekty

[Roxette]

nie wiem jak Wy dziewczyny, ale ja pomału sie zmywam
tak szczerze powiedziawszy, to wolę się położyć i czegoś w nocy nie wywołać, bo mąż w pracy, a brzuszek mi co chwila twardnieje
wezmę jakaś książkę do łóżka albo pilota od tv i może uda mi się szybko zasnąć
dobranoc

[motylek78]

Ja rowniez ide do lozeczka. Poogladam TV, poczytam i moze usne przed polnoca. Czuje sie swietnie i nic nie wskazuje zeby mialo sie cos wydarzyc.
Dobrej nocy dziewczyny.

[iza251]

Dziewczyny dorwało mnie jakieś cholerne przeziębienie Z nosa mi cieknie, gardło zaczyna pobolewać Pije mleko z czosnkiem,herbatę z sokiem malinowym,ale czy coś to daje ...na razie

Ostatniej nocy nie spałam już od godziny 3, bo tak mnie gardło bolało, jakby mnie ktoś szpilami kuł

Aż się boję dziś kłaść do łóżka...

Czym tu się leczyć

[myshia]

Ja ostatnio umierałam na katar, więc cię nieco rozumiem. Na gardło jadłam na noc neo-angin, przy zaawansowanej ciąży na szczęście można już co nieco z medykamentów brać. Ja miałam super kurację od szwagra - szklanka mleka plus roztarte 3 ząbki czosnku plus łycha czubata miodu i do mikrofali na minutę. Wstrętne to i obrzydliwe, ale rozgrzewa na maksa. Ponadto piłam sok z 1 cytryny raz dziennie. No i do tego wąchałam olejek olbas. To chyba wszystko. Współczuję Ci ogromnie i życzę zdrowia.

[pysiamn]

Napisane przez iza251

Dziewczyny dorwało mnie jakieś cholerne przeziębienie Z nosa mi cieknie, gardło zaczyna pobolewać Pije mleko z czosnkiem,herbatę z sokiem malinowym,ale czy coś to daje ...na razie

Ostatniej nocy nie spałam już od godziny 3, bo tak mnie gardło bolało, jakby mnie ktoś szpilami kuł

Aż się boję dziś kłaść do łóżka...

Czym tu się leczyć

Biedulko... wiem co to znaczy bo dopiero co sie wyleczyłam...to chyba ta głupia pogoda ???

Ja piłam herbatę z miodem i cytryną i brałam rutinoscorbin.
Na gardło i chrypkę brałam ISLA ( to roślinny środek na gardło, który mogą brać kobiety w ciąży, można też kupić bez recepty).

Zdrowiej

[Roxette]

Dzień dobry wszystkim!
wstaliśmy, oglądamy "Dzień dobry TVN" i bierzemy sie za prasowanie
jesteśmy w dalszym ciagu 2w1 i tak jak wczoraj u motylka tak i dzisiaj u mnie nic nie wskazuje na to, że miałoby być inaczej. Tak wiec teraz przeraża mnie wizja szpitala od przyszłęgo tygodnia.
Cóż, myślę, że jeśli nawet tam pójdę, to na następny weekend będę już w domu z Nastką - taką mam nadzieję.

EDIT: mam jeszcze jedno malutkie pytanko. Weszłam na allegro i oczywiscie od razu na zakupy w dziale pokój dziecięcy
znalazłam coś takiego http://www.allegro.pl/item240800428_...promocja_.html
jak myślicie, czy takie łóżeczko się sprawdzi? Niby mamy wszystko przygotowane jeszcze po młodszym synku i praktycznie te najpotrzebniejsze rzeczy typu łóżeczko/wózek byłyby do użytku prawie całkiem nowe, ale coś czuję, że jeszcze zanim urodzi się Nastka jeszcze może się zmienić i wyposażene do pokoju dziecięcego.
Taki szał zakupów o!
Co lepsze mąż rozgląda się za wózkiem
Mam pytanko czy któraś z Was będzie korzystała z takiego łóżeczka lub może brała pod uwagę jego zakup.

mam jeszcze w zanadrzu dwie takie akcje, tyle, że chyba wczesniej sie kończą:
http://www.allegro.pl/item239364085_...per_cena_.html
http://www.allegro.pl/item239225411_..._baby_ono.html

jeśli jesteście na tak to moze doradźcie, które wybrać?

[mamaczkowa]

Napisane przez Roxette

Dzień dobry wszystkim!
wstaliśmy, oglądamy "Dzień dobry TVN" i bierzemy sie za prasowanie
jesteśmy w dalszym ciagu 2w1 i tak jak wczoraj u motylka tak i dzisiaj u mnie nic nie wskazuje na to, że miałoby być inaczej. Tak wiec teraz przeraża mnie wizja szpitala od przyszłęgo tygodnia.
Cóż, myślę, że jeśli nawet tam pójdę, to na następny weekend będę już w domu z Nastką - taką mam nadzieję.

EDIT: mam jeszcze jedno malutkie pytanko. Weszłam na allegro i oczywiscie od razu na zakupy w dziale pokój dziecięcy
znalazłam coś takiego http://www.allegro.pl/item240800428_...promocja_.html
jak myślicie, czy takie łóżeczko się sprawdzi? Niby mamy wszystko przygotowane jeszcze po młodszym synku i praktycznie te najpotrzebniejsze rzeczy typu łóżeczko/wózek byłyby do użytku prawie całkiem nowe, ale coś czuję, że jeszcze zanim urodzi się Nastka jeszcze może się zmienić i wyposażene do pokoju dziecięcego.
Taki szał zakupów o!
Co lepsze mąż rozgląda się za wózkiem
Mam pytanko czy któraś z Was będzie korzystała z takiego łóżeczka lub może brała pod uwagę jego zakup.

mam jeszcze w zanadrzu dwie takie akcje, tyle, że chyba wczesniej sie kończą:
http://www.allegro.pl/item239364085_...per_cena_.html
http://www.allegro.pl/item239225411_..._baby_ono.html

jeśli jesteście na tak to moze doradźcie, które wybrać?

Mi bardzo podobało się to http://www.allegro.pl/item239364085_...per_cena _.html i nadal mi sie podoba, ale przed zakupem chciałam zobaczyć takie łóżeczko na żywo w sklepie no i raczej mi ten zakup odradzono jeśli chodzi o zastapienie go zwyłym łóżeczkiem drewnianym (choć nie oglądałam dokładnie tego modelu). Takie łóżeczko jest podobno mniej wytrzymałe. Jak się mu dokładniej przyjrzałam, to jakoś nie mogłam sobie wyobrazić jak dzieciaczek śpi na tym niższym poziomie, wydaje się on strasznie niestabilny.