Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

[demonik]

Napisane przez myshia

To może i ja się pokażę
Zdjęcie z zeszłej soboty tj. ok. 24 tc

Kolejna piękna mama w pięknej sukieneczce .

Napisane przez poissonivy

Dziewczyny tak z ciekawości ile macie w biuście? Szukałam tuniki na allegro i XL w biuście jest na 80-90 cm i teraz się zastanawiam, czy tylko ja mam tak dużo?

Mnie w biuście przybyło niewiele. Przed chwilą się zmierzyłam i mam 108 cm. Natomiast brzuszek w ostatnim czasie trochę podrósł i w najszerszym miejscu mam już 112 cm .

Sylwio-Zuzo - dzielna jesteś .

Napisane przez iza251

Koleżanki drogie a jak jest u Was z wybiorem imion? Na tym etapie ciąż ,to pewnie już powybierane imionka dla dzieciaczków

U nas bez zmian: Jan Michał .

Napisane przez poissonivy

Wiele mi się podoba:

http://www.allegro.pl/item209926303_tunika_ciazowa.html
http://www.allegro.pl/item207733186_...wyprzedaz.html
http://www.allegro.pl/item209303684_...wiatowy_l.html
http://www.allegro.pl/item208515702_..._ciazowa_.html
http://www.allegro.pl/item208498024_...unika_xl_.html
http://www.allegro.pl/item210474764_...z_totalna.html

Śliczne tuniki, Ivy .

Napisane przez annula

zwlaszcza milo sie to czyta swiezo po bardzo niefajnym zdarzeniu w kolejce "z tzw. pierwszenstwem" w tesco... juz nigdy sie nie upomne o swoje prawo, wole stac i czekac, niz narazac sie na bluzgi... i to ze strony kobiety...

Annulo, ja tydzień temu miałam podobne zdarzenie w aptece . Stanęłam w kolejce do jednej z dwóch kas, a gdy już byłam przy kasie usłyszałam jakiś dziwny szmer za mną i farmaceuta zwrócił mi uwagę, że jest jedna kolejka do dwóch kas, co nie przyszło mi nawet do głowy. Ale tak się wkurzyłam, że bardzo głośno ochrzaniłam sprzedawcę, że w głowie mi się nie mieści, że ktoś, kto pracuje w aptece, może robić tego typu uwagi. Że to on sam powinien zareagować, poprosić mnie do kasy i obsłużyć bez kolejki. I że - niestety - dżentelmeni to wymierający gatunek i on z pewnością się do nich nie zalicza. Pan spłonął, szmery w kolejce ucichły, a ja odwróciłam się na pięcie i wyszłam .

W środkach komunikacji miejskiej jest podobnie, na szczęście musiałam z nich korzystać tylko kilka razy. Pasażerowie zachowują się jak turyści - nagle wszyscy z zaciekawieniem wyglądają przez okna. A przecież nie chodzi o to, że nie mam siły (choć teraz jestem słaba) czy bolą mnie nogi, ale o to, że boję się o swoje dziecko w razie nagłego hamowania, ostrego zakrętu, itp.

Napisane przez *misia*

Kurcze Pysiamm ja ostatnio też budzę się z plamą na koszulince i też tylko po jednej stronie a druga pierś to co

Pysiu, Misiu - ja także codziennie budzę się z plamą na koszulce i też leci mi "jednostronnie" - z prawej piersi .

---

Mam dziś kiepski humor, denerwuję się, zapewne zupełnie niepotrzebnie. Synek znów słabiej i rzadziej się rusza, a ja lubię, jak dokazuje, bo jestem wówczas spokojniejsza. Jakiś czas temu było podobnie, pewnie malec zmienił ułożenie, ale mimo to troszkę się stresuję .

[joasiah]

no wlasnie to dziwne mi tez z prawej leci jak juz cos

a co do apteki dobrze nagadalas temu typowi
kurde chamy i tyle

[poissonivy]

Napisane przez demonik

U nas bez zmian: Jan Michał .


Annulo, ja tydzień temu miałam podobne zdarzenie w aptece . Stanęłam w kolejce do jednej z dwóch kas, a gdy już byłam przy kasie usłyszałam jakiś dziwny szmer za mną i farmaceuta zwrócił mi uwagę, że jest jedna kolejka do dwóch kas, co nie przyszło mi nawet do głowy. Ale tak się wkurzyłam, że bardzo głośno ochrzaniłam sprzedawcę, że w głowie mi się nie mieści, że ktoś, kto pracuje w aptece, może robić tego typu uwagi. Że to on sam powinien zareagować, poprosić mnie do kasy i obsłużyć bez kolejki. I że - niestety - dżentelmeni to wymierający gatunek i on z pewnością się do nich nie zalicza. Pan spłonął, szmery w kolejce ucichły, a ja odwróciłam się na pięcie i wyszłam .



---

Mam dziś kiepski humor, denerwuję się, zapewne zupełnie niepotrzebnie. Synek znów słabiej i rzadziej się rusza, a ja lubię, jak dokazuje, bo jestem wówczas spokojniejsza. Jakiś czas temu było podobnie, pewnie malec zmienił ułożenie, ale mimo to troszkę się stresuję .

Ja tak samo reaguję, jak dzidzia nie chce się ruszać. Zaczynam się strasznie stresować, że coś się dzieje nie tak .

Dobrze temu człowiekowi powiedziałaś.


Dziewczyny, a może przy naszej liście dopisałybyśmy imionka dla naszych dzieciaczków? Jakby co to u mnie Aleksandra.

[pysiamn]

Napisane przez demonik

Mnie w biuście przybyło niewiele. Przed chwilą się zmierzyłam i mam 108 cm. Natomiast brzuszek w ostatnim czasie trochę podrósł i w najszerszym miejscu mam już 112 cm

Pysiu, Misiu - ja także codziennie budzę się z plamą na koszulce i też leci mi "jednostronnie" - z prawej piersi .
---

Mam dziś kiepski humor, denerwuję się, zapewne zupełnie niepotrzebnie. Synek znów słabiej i rzadziej się rusza, a ja lubię, jak dokazuje, bo jestem wówczas spokojniejsza. Jakiś czas temu było podobnie, pewnie malec zmienił ułożenie, ale mimo to troszkę się stresuję .

Demoniku no to ja pobiłam rekord też się zmierzyłam i w piersiach 113 cm a brzuszek uwaga, uwaga 118 cm

Napisane przez joasiah

no wlasnie to dziwne mi tez z prawej leci jak juz cos

A co do siary to u mnie lewy cyc ma nadprodukcję

Demoniku i nie stresuj się że maleństwo się mniej rusza, ja mam podobnie jak wy , mam czasem i czekam żeby się poruszył.... zaraz wyobrażam sobie Bog wie co.... a wieczorem jak nie chce przestać i szaleje to mam taki wyraz twarzy
My przyszłe mamy już pewnie tak mamy...

Napisane przez poissonivy

Dziewczyny, a może przy naszej liście dopisałybyśmy imionka dla naszych dzieciaczków? Jakby co to u mnie Aleksandra.

Ivy Aleksandra, bardzo ładnie ...ja chętnie bym chciała dopisać, ale JAK ???
Jak nie możemy się zdecydowaćW zeszłym tygodniu ustaliliśmy Szymona (zawsze mi się podobało Szymon-Szymuś), ale przyjechała moja mama i zaczeła mowić to będzie Szymeknio nie a zdrobnienie w tej postaci mi nie pasi .
Więc nadal się zastanawiamy w grę wchodzi:
1.Jakub-Kuba
2.Szymon
3.Norbert
4.Maciej-Maciuś
Może Wy coś doradzicie??? ( nie zwracając uwagi na popularność tych imion)

Ja tak naprawdę to dalabym Michał bo dla mnie to najpiękniejsze imię dla chłopca i przyszłego prawdziwego mężczyzny, ale TATUŚ pysiątka ma tak na imię więc już jest zarezerwowane

[poissonivy]

Napisane przez pysiamn

Demoniku no to ja pobiłam rekord też się zmierzyłam i w piersiach 113 cm a brzuszek uwaga, uwaga 118 cm

Ivy Aleksandra, bardzo ładnie ...ja chętnie bym chciała dopisać, ale JAK ???
Jak nie możemy się zdecydowaćW zeszłym tygodniu ustaliliśmy Szymona (zawsze mi się podobało Szymon-Szymuś), ale przyjechała moja mama i zaczeła mowić to będzie Szymeknio nie a zdrobnienie w tej postaci mi nie pasi .
Więc nadal się zastanawiamy w grę wchodzi:
1.Jakub-Kuba
2.Szymon
3.Norbert
4.Maciej-Maciuś
Może Wy coś doradzicie??? ( nie zwracając uwagi na popularność tych imion)

Ja tak naprawdę to dalabym Michał bo dla mnie to najpiękniejsze imię dla chłopca i przyszłego prawdziwego mężczyzny, ale TATUŚ pysiątka ma tak na imię więc już jest zarezerwowane

Pysiu, najlepiej sami ustalcie imię. Mi bardzo podoba się Jakub i Maciej. Michał też bardzo mi się podoba, ale rzeczywiście trochę dziwnie dać na imię, tak jak ma tato lub mama, choć kiedyś było to normą.

Gratuluję wyniku piersiowego . I ja się tu moją setką martwię...

Dziękuję właściwie Aleksandra to tak sobie, ale zdrobnienie Oleńka to mnie rozkłada no i mojemu mężusiowi bardzo się podoba.

[sylwia-zuza]

Mi podoba sie macius -ale to juz wiecie dziewczyny a mi nic nie leci........czasami tylko cos sie zbiera w brodawkach-ale jest tego bardzo, bardzo malo (kolor by sie zgadzal-zolty).

[joasiah]

dziewczynki ale z kazdym tygodniem dzidzia jest coraz wieksza i nie bedzie sie ruszala aktywniej jak na samym poczatku
po prostu nie ma miejsca na takie harce
poczekajcie az wam wsadzi nogę pod zebro

[iza251]

Mi na szczęście nic nie leci ( czyżby na razie) Za to mam takie ciemne brodawki i jakieś takie duże i to prawie od początku ciąży
Co do rozmiaru to może nie mam 118 , ale z rozmiaru 80 b mam już chyba duuuuże 80c.

Natomiast wybór imienia to już wogóle Ja chciałam i chyba nadal chce Weronika ( tak jakbym czuła,że będzie dziewczynka),ale ostatnio podoba mi się Hania. Mój mąż tymczasem w czasie naszej ostatniej rozmowy telefonicznej wymyślił, że może by Melania
Będą jaja jak na następnym usg okaże się,że będzie chłopczyk

Dziś zaszalałam trochę i straciłam stówę na 2 kosmetyki ( róż bourjois i cienie max factorka )Teraz mam wyrzut, że małej mogłam coś kupić ,ale postanowiłam, że jak nie potwierdzę jeszcze raz na usg,że to dziewczynka to nie będę nic kupować.Zresztą poczekam na mężusia z tym

[pysiamn]

Iza Hania fajniutko też mi się podoba
A co do zakupów, to ja myślę że mozna kupowac, ale takie rzeczy, które nie są zobowiązujące, albo jeak ktos ma już potwierdzone kilkakrotnie płeć.

Ja zrobiłam ten błąd i kupiłam po tym jak miała być najprawdopodobniej dziewczynka śliczny różowy kocyk. Już wam go pokazywałam... mi się bardzo podobal, kupiłam go bo był tylko jeden , jedyny nowy sprowadzony z USA i bardzo mi się spodobał.... a teraz nie wyobrażam sobie żeby małe pysiątko z siusiolkiem leżało w różowym kocyku z różyczkami haftowanymi i napisem Princess Więc będę musiała go sprzedac i kupić jakiś inny AUUUUUUU!!!

[Edycia15]

Ja mam w takim razie tylko 93 w biuście i też 93 w brzuszku. Malutko strasznie, troszke mnie to martwi.

Z cyców mi też nic nie leci żadna siara suchutko, tylko brodawki takie ciemne.
Natomiast jeżeli chodzi o imie to mamy z męzem problem, jakoś trudno nam się na cokolwiek zdecydować i nie mamy na razie zadnego typu.


Śliczny kocyk Pysiu dla dziewczynki cudny.

[Agy]

Ja też się zmierzyłam tak z ciekawości i w biuście wyszło mi 99 a w brzuszku 95, więc też jakoś mało a i siary nie widziałam, też mam suchutko.

Kocyk prześliczny, też chyba czas zebrać się na jakieś zakupy

[pysiamn]

Dziewczyny, jeśli kocyk którejś z Wassię podoba, a wie że będzie dziewczynka to mogę go odsprzedać....
...bo niestety dla naszego chłopca nie będzie on pasowal
( kocyk jest z mięciuśkiego, ciepłego polarku nie rozpaowywałam go, więc jest jeszcze oryginalnie zapakowany jak na zdjeciu. Kupiłam go od sprzedawcy, który sprowadza dziecięce nowe rzeczy z USA do Polski)

Muszę rozejrzeć się za innym a tak mi się ten podobal

[myycha]

Napisane przez demonik

Annulo, ja tydzień temu miałam podobne zdarzenie w aptece . Stanęłam w kolejce do jednej z dwóch kas, a gdy już byłam przy kasie usłyszałam jakiś dziwny szmer za mną i farmaceuta zwrócił mi uwagę, że jest jedna kolejka do dwóch kas, co nie przyszło mi nawet do głowy. Ale tak się wkurzyłam, że bardzo głośno ochrzaniłam sprzedawcę, że w głowie mi się nie mieści, że ktoś, kto pracuje w aptece, może robić tego typu uwagi. Że to on sam powinien zareagować, poprosić mnie do kasy i obsłużyć bez kolejki. I że - niestety - dżentelmeni to wymierający gatunek i on z pewnością się do nich nie zalicza. Pan spłonął, szmery w kolejce ucichły, a ja odwróciłam się na pięcie i wyszłam .

W środkach komunikacji miejskiej jest podobnie, na szczęście musiałam z nich korzystać tylko kilka razy. Pasażerowie zachowują się jak turyści - nagle wszyscy z zaciekawieniem wyglądają przez okna. A przecież nie chodzi o to, że nie mam siły (choć teraz jestem słaba) czy bolą mnie nogi, ale o to, że boję się o swoje dziecko w razie nagłego hamowania, ostrego zakrętu, itp.

---

Mam dziś kiepski humor, denerwuję się, zapewne zupełnie niepotrzebnie. Synek znów słabiej i rzadziej się rusza, a ja lubię, jak dokazuje, bo jestem wówczas spokojniejsza. Jakiś czas temu było podobnie, pewnie malec zmienił ułożenie, ale mimo to troszkę się stresuję .

ale swinia z tego faceta, dobrze ze go opieprzylas ... ja mialam poki co dwie syt, w autobusach... raz kochany pan kierowca specjalnie dla mnie pojechal dodatkowo przez jedna ulice, tak zebym miala blizej do domu ... a drugi raz, nie bylo to przyjemne... wsiadlam do autobusu i nie bylo zadnego wolnego miejsca, mialam do przejechania 30km, no i stoje sobie, ciasno bylo:/... wsiadl jakis facet, dosc otyly i chcial sie przecisnac dalej, zaczal sie na sile przepychac i przywalil mi w brzuch... o matko, wiecie co we mnie wstapilo:...jak zaczelam go wyzywac na poczatku drogi to skonczylam prawie na koncu... ale oczywiscie miejsca nikt mi nie ustapil, wszyscy udawali ze spia


odnosnie ruchow, demonik nie martw sie moja/moj Nadia-Igor tez ma dni ze sie slabiej rusza, a ostatnio dostalam juz kopa pod zebra ... gdzies wyczytalam ze dzieciaczki od ok 28tyg ruszaja sie juz mniej intensywnie, a szkoda lubie jak sie rusza

[szmidtka]

ja tylko na chwilkę.......
ebena mozesz wpisać mi dziewczynkę!!!!!!!

[biankaaa]

Super)) gratuluje - tez czekam na coreczke))

[szmidtka]

Dobra
To skoro tu już kilka osóbek zdjęcia pokazało to ja też się pochwalę
To zdjęcia tygodnia 25

Trochę nie wyraźne fotki ale sylwetkę widać
Przytyłam tylko 5kilo

[sylwia-zuza]

Napisane przez szmidtka

ja tylko na chwilkę.......
ebena mozesz wpisać mi dziewczynkę!!!!!!!

super gratuluje

Napisane przez szmidtka

Dobra
To skoro tu już kilka osóbek zdjęcia pokazało to ja też się pochwalę
To zdjęcia tygodnia 25

Trochę nie wyraźne fotki ale sylwetkę widać
Przytyłam tylko 5kilo

b.ladnie wygladasz

dziewczyny od jakiegos czasu codziennie rano bola mnie plecy-takie dziwne uczucie-jakby pluca nie miescily mi sie w srodku- zauwazylam ze czesto spie na wznak-wiem, wiem powinno sie spac na lewym boku-ale co ja na to poradze tak mi widocznie wygodniej przez sen -no i ten bol pojawia sie chyba od spania na tych nieszczesnych plecach- maly mi chyba na cos przyciska?w ciagu dnia wszystko mija

[biankaaa]

Co prawda fotki sa juz na brzuszkowym, ale pokaze sie tez wśród "naszych".

Zaczelysmy z Blanka 28tc, przez ta diete cukrzycowa troch zmniejszylo mi sie tempo przybywajacych kg, co nie zmienia faktu ze zrobilam sie zdecydowanie bardziej okragla niz przed ciaza i jest nas w sumie 61,5kg. Mialam dzis usg - malutka wazy juz 1 kg, głowka do dołu - tradycyjnie skopala glowice od usg))

Rpzmawialam z lekarka na temat uporczywego bólu jaki dokucza mi w okolicach spojenia lonowego - powiedziala ze narazie nie widzi nic groznego i zeby duzo odpoczywac. Tez was tak boli - jak np stajcie na 1 nodze,albo po dluzszym siedzeniu ?

W czwartk mamy pierwsze zajecia w szkole rodzenia-strasznie jestem ciekawa jak to bedzie

tzrymajcie sie cieplo")))

[annula]

szmidtka gratuluje coreczki!! i wspanialej figury

Napisane przez sylwia-zuza

dziewczyny od jakiegos czasu codziennie rano bola mnie plecy-takie dziwne uczucie-jakby pluca nie miescily mi sie w srodku- zauwazylam ze czesto spie na wznak-wiem, wiem powinno sie spac na lewym boku-ale co ja na to poradze tak mi widocznie wygodniej przez sen -no i ten bol pojawia sie chyba od spania na tych nieszczesnych plecach- maly mi chyba na cos przyciska?w ciagu dnia wszystko mija

hmm, ja spie od zawsze na boku wiec nie wiem co by bylo gdybym spala na plecach, natomiast wiem, ze sie nie powinno spac na plecach bo tamtedy biegnie glowna zyla obwodowa i maly na nia naciska - byc moze objawia sie to tego typu bolem wlasnie...

ja problemow ze snem nie mam za bardzo - moze temu ze bardzo pozno sie klade - kolo 12 - 1 a wstaje o 7.30... na siku tez cale szczescie nie wstaje w nocy. No - wyjatkowo w ostatni weekend - spalismy pod namiotem bo pojechalismy sobie nad jezioro i oczywiscie w srodku nocy musialam sie wygrzebac z cieplego spiworka i leciec do wc....

nasz maluszek tez sie slabiutko ruszal ostatnimi dniami i troche sie zmartwilam juz, no ale dzis zaczyna harce od rana - on ewidentnie nie lubi jak ja siedze w pracy przed kompem! tylko ostatnio upodobal sobie kopanie w pecherz niestety...

ja siary nie mam ani sladu... nie wiem czy powinnam sie tym martwic? bo jednak chcialabym karmic naturalnie...

[enya]

Witajcie mamusie
bianka szmidtka ależ wy szczuplutkie.....
ja niestety ostatnio przybieram i przybieram na wadze jak szalona a nic takiego nie jem . Zastanawiam się czy to nie jest jakiś zły objaw..... dodatkowo pogorszył mi się wzrok to znaczy ostrość widzenia.....
Czy Któraś z Was też tak może ma???? Czytałam w książce "W oczekiwaniu na dziecko" że jeżeli ktoś ma wadę wzroku to w ciąży ze względu na nierównowagę hormonalną i retencję płynów może się wzrok pogorszyć ale po porodzie wszystko powinno wrócić do normy........ Tylko co z tego jak i tak się tym martwię
Pocieszcie mnie Kochane prosze.....

[taszkin]

Napisane przez enya

Czytałam w książce "W oczekiwaniu na dziecko" że jeżeli ktoś ma wadę wzroku to w ciąży ze względu na nierównowagę hormonalną i retencję płynów może się wzrok pogorszyć ale po porodzie wszystko powinno wrócić do normy........ Tylko co z tego jak i tak się tym martwię
Pocieszcie mnie Kochane prosze.....

Ja mam
Przed ciążą zakładałam okulary tylko do TV, samochodu. Teraz potrzebuję ich prawie cały czas, a film z napisami nawet w okularach to nie lada wysiłek (ledwo co widzę).
Mimo, iż wiem, że to może być normalne, postanowiłam wybrać się na kontrolę do optyka. Tobie też polecam

[enya]

Napisane przez taszkin

Ja mam
Przed ciążą zakładałam okulary tylko do TV, samochodu. Teraz potrzebuję ich prawie cały czas, a film z napisami nawet w okularach to nie lada wysiłek (ledwo co widzę).
Mimo, iż wiem, że to może być normalne, postanowiłam wybrać się na kontrolę do optyka. Tobie też polecam

Wiem też zamierzam tylko troszkę się obawiam że mi coś wynajdzie tam złego i dlatego zwlekam
Ogólnie to mnie to strasznie wkurza ( ten wzrok) bo nie jestem przyzwyczajona żeby był aż taki kiepski i zasadzam się do przeczytania czegoś bez okularków a tu lipa....

[myycha]

Napisane przez enya

Wiem też zamierzam tylko troszkę się obawiam że mi coś wynajdzie tam złego i dlatego zwlekam
Ogólnie to mnie to strasznie wkurza ( ten wzrok) bo nie jestem przyzwyczajona żeby był aż taki kiepski i zasadzam się do przeczytania czegoś bez okularków a tu lipa....

hehe az ci zazdroszcze... ja jak sciagne okulary to jak kret

[poissonivy]

Napisane przez biankaaa

Zaczelysmy z Blanka 28tc, przez ta diete cukrzycowa troch zmniejszylo mi sie tempo przybywajacych kg, co nie zmienia faktu ze zrobilam sie zdecydowanie bardziej okragla niz przed ciaza i jest nas w sumie 61,5kg. Mialam dzis usg - malutka wazy juz 1 kg, głowka do dołu - tradycyjnie skopala glowice od usg))

A taką piękną wypowiedź zrobiłam i mi error wyskoczył . Co oni dzisiaj z tym wizażem, generalny remont robią, czy co?

A my jesteśmy w 29 tc. No więc my też jesteśmy po lekarzu i mała ma 1100g. I na 100% jest to dziewczynka (no to mam opinię 100% dwóch lekarzy, więc chyba zacznę wierzyć, że córka będzie , dzisiaj się pokazała w całej okazałości - bezwstydnica jedna ). U mnie też położenie główkowe i łożysko dalej nisko osadzone, schodzące, więc trzeba ciągle uważać.

Napisane przez annula

hmm, ja spie od zawsze na boku wiec nie wiem co by bylo gdybym spala na plecach, natomiast wiem, ze sie nie powinno spac na plecach bo tamtedy biegnie glowna zyla obwodowa i maly na nia naciska - byc moze objawia sie to tego typu bolem wlasnie...

ja siary nie mam ani sladu... nie wiem czy powinnam sie tym martwic? bo jednak chcialabym karmic naturalnie...

No i ja jestem przyzwyczajona spać na boku, ale mojej małej damie, ta pozycja zupełnie nie odpowiada... Taka mała i już ma swoje zdanie, to co będzie potem ?


No i pojawiła się siara, co prawda na razie drobne kropelki. Annula nie martw się może dopiero się pojawić w 9 miesiącu, więc spokojnie czekaj. Na pewno będziesz karmić naturalnie.

Napisane przez enya

Witajcie mamusie
... dodatkowo pogorszył mi się wzrok to znaczy ostrość widzenia.....
Czy Któraś z Was też tak może ma???? Czytałam w książce "W oczekiwaniu na dziecko" że jeżeli ktoś ma wadę wzroku to w ciąży ze względu na nierównowagę hormonalną i retencję płynów może się wzrok pogorszyć ale po porodzie wszystko powinno wrócić do normy........ Tylko co z tego jak i tak się tym martwię
Pocieszcie mnie Kochane prosze.....

No więc u mnie to samo. Oprócz pogorszonego wzroku, to jeszcze słuch mi się pogorszył. I tak trzeba do mnie mówić kilkakrotnie:
a) żebym w końcu usłyszała
b) żebym zaczaiła o co pytającemu chodzi
niestety mój mózg też zaczął gorzej funkcjonować, jakby przetwarzanie dłużej trwało ...

[sylwia-zuza]

a juz sie balam ze tylko mi wizaz nie chodzi......

[Edycia15]

Biankaa, szmidtka ślicznie dziewczyny wygladacie.

Ja będe mieć USG w środe to sie dopiero dowiem jak duży jest mój synek i czy to na pewno synek.

Ostatnio poszalałam troszke i nakupiłam maluszkowi śpioszków, kaftaników, koszulek i czapeczek dokładnie po dwie sztuki ale są takie cudnie malusie że sie napatrzec nie mogę.

Buziaki.

[watka]

Napisane przez pysiamn

Ja zrobiłam ten błąd i kupiłam po tym jak miała być najprawdopodobniej dziewczynka śliczny różowy kocyk. Już wam go pokazywałam... mi się bardzo podobal, kupiłam go bo był tylko jeden , jedyny nowy sprowadzony z USA i bardzo mi się spodobał.... a teraz nie wyobrażam sobie żeby małe pysiątko z siusiolkiem leżało w różowym kocyku z różyczkami haftowanymi i napisem Princess Więc będę musiała go sprzedac i kupić jakiś inny AUUUUUUU!!!

Witajcie dziewczyny!
Jakie śliczne macie brzucholki
Ja urodziłam 29 października zeszłego roku (chociaż termin miałam listopadowy), wiec serdecznie was pozdrawiam i zapraszam w razie jakichś wątpliwości do naszego wątku wrześniowo-październikowo-listopadowego 2006 Termin jesienny może nie jest najfajniejszy, bo mało słońca i można deprechę w domu złapać... no ale byle do wiosny, potem już się robi wesoło.

Pysiu, mam pytanie czy ten facet co sprowadza rzeczy dla dzieci Carter's ma jakiś sklepik w Wawie? Ja cenię ich ciuszki dla dzieci, a ile kosztuje taki kocyk? Możesz mi napisać na priva jeśli wolisz.

Annula, jeśli chodzi o siarę i mleko, to mi położne wycisnęły pierwsze kropelki bezpośrednio po porodzie, potem dość leniwie mi się laktacja rozkręcała, ale klasycznie miałam nawał pokarmu po 4 czy 5 dniach . Chyba jednak lepiej nie moczyć bluzek przez parę miesięcy do porodu Nie ma się czym martwić tylko cieszyć!

A jeszcze chciałam wspomnieć, że jeśli chodzi o wózki, to prawie wszystkie dziewczyny z naszego wątku w maju albo najpóźniej w kwietniu pozbyły się wózków głębokich i wielofunkcyjnych i przesiadłyśmy się do klasycznych leciutkich spacerówek... Po kilku miesiącach pchania każdy solidniejszy wóz wydaje się za ciężki To były Tako Natalia, X-Lander 4xl, ABC, ja miałam gondolę Inglesiny... kurczę, nie pamiętam co tam jeszcze; być może tylko Dziunia śmiga jeszcze w trójkołowcu Quinny, ale dawno nie pisała... miała trochę ciasno w gondolce pod koniec, ale ogólnie była bardzo zadowolona. Oczywiście na polską jesień i zimę, kiedy głównie leje i wszędzie zalega breja śniegowa, a chodniki wołają o pomstę do nieba najlepiej się sprawdzają pompowane koła i dobra amortyzacja, no i obszerna gondola dla maleństwa, które przesypia spacer i musi mieć do tego przyzwoite warunki.
Buziaki dla was wszystkich

[szmidtka]

Dziewczyny a ja to prawie spać nie mogę w nocy
leżę sobie i nie potrafię!a teraz kiedy jestem już spokojna że z dzidziusiem wszystko w porządku to powinnam spać jak suseł a tu moja mała się okropnie wierci i to zazwyczaj biega sobie po moim brzuszku o 2 lub 3 W NOCY!!!
I ostatnio mam sny okropne...wręcz KOSZMARYalb o mi mojego ukochanego na oczach zabijają albo ktoś mi krzywdę robi i zazwyczaj budzę się rano z zapłakanymi oczkami
...i wielką plamą na koszulce

Rpzmawialam z lekarka na temat uporczywego bólu jaki dokucza mi w okolicach spojenia lonowego - powiedziala ze narazie nie widzi nic groznego i zeby duzo odpoczywac. Tez was tak boli - jak np stajcie na 1 nodze,albo po dluzszym siedzeniu ?

No więc mnie tak boli jak za szybko chodzę..i jak długo chodzę i np niosę coś nie ciężkiego za sklepu..

Ja też mam położenie główkowe i wogóle wszystko mam w normie lub prawidłowe Przez te wymiary zmienia mi się trochę termin porodu...zresztą sama z obliczeń moich wywnioskowałam że na 20 września to będzie za wcześnie...i tak najprawdopodobniej urodzę na początku października...a ja już znudzona troszkę jestem swoim stanem i przytulić bym chciała moją kruszynkę

[annula]

dzieki watka za rady doswiadczonej mamusi - kazda sie przyda

Enya, Taszkin, Poissonivy - ja rowniez mam problemy ze wzrokiem - przed ciaza zakladalam okulary jedynie okazjonalnie - np. w kinie, natomiast teraz musze je nosic niemal caly czas, co mi bardzo przeszkadza, w dodoatku wydaje mi sie ze szkla sa za slabe juz
wizyta u okulisty to rowniez to co czeka mnie w najblizszym czasie a co z uporem odwlekam jak sie tylko da

ja bylam wczoraj z TZ i przyjaciolka w kini na "Szreku 3" - dawno sie tak nie usmialam tym bardziej ze temat na czasie bardzo jak dla nas. polecam wszystkim

mam do was dziewczyny pytanie - planujecie jakies wyjazdy wakacyjne? my mamy urlop w 2 polowie sierpnia i poczatkowo planowalismy jechac na 2 tyg. do Czarnogory, ale jak sobie uswiadomilam ze bede juz wtedy pod koniec 8 miesiaca to chyba damy sobie jednak spokoj z zagranicznymi wyjazdami - trzeba by bylo zalatwiac te dziwne zaswiadczenia z ZUS-u ze jest sie ubezpieczonym (nawet nie wiem dokladnie na czym to polega) no i w ogole ryzyko... z kolei nad polskim morzem TZ po 2 dniach zwariuje bo nie cierpi lezec na plazy wiec wymyslilismy ze pojedziemy na lodke na mazury ze znajomymi - takie plywanie dla mnie nie bedzie obciazajace chyba a on sie troche wyzyje
myslicie ze takie wyjazdy nie sa ryzykowne w tak poznej ciazy? bo szkoda nie wykorzystac urlopu a w domku mimo wszystko sie tak nie wypocznie jak na wyjezdzie...

[pysiamn]

Dzieńdobry mamuśki
Oj sporo mnie nie było...

Weekend upływał pod chaslem leniuchowania z mezusiem , byliśmy z meżem w kinie na Shreku trzecim (oczywiście 1 i 2 lepsze, ale fajnie sie oglądało) we 3-kę .
A przy okazji zrobilismy zakupy dziecięce, bo w mothercare jest teraz fajna wyprzedaż i niektóre śliczne ciuszki mozna kupić za małe pieniądze ponad połowe mniej niż kosztowały. (Nakupilismy całą siatę, nawet skarpetunie i śliniaki na przyszłośc) Polecam tym, które są z Warszawy warto popatrzeć. My dużo kupilismy w Wola Parku, był bardzo duży wybór dla maluszkow, a wczoraj bylam w mother care w Arkadi, ale bylo znacznie mniej rzeczy .

P.S. Wczoraj bylismy też na USG ( zupełnie inny lekarz niż poprzednio nam robił - specjalnie tak chciałam, by spraedził wszystko od poczatku) i wiecie u pysiatka wszystko OK.
Ale nadal nie mamy pewnosci co do płci..., Pan Dr. zapytał czy chcemy wiedzieć... my chcieliśmy, ale nie powiedzieliśmy o poprzednich typach.
I na początku powiedział..." oj wygląda mi to na dziewczynkę"... , przy kolejnym podejściu powiedzial "... a może chłopak?"...
Trudna powiedzieć
Skończyło się na tym , ze niechcielismy męczyć pysiatka i powiedzielismy, że trudno będzie niesodzianka !!!
A lekarz na to no i pewnie dowiecie się jak się urodzi i to dopiero będzie pewniak , bo teraz to naprawdę ... zabijcie mnie a nie powiem "...

I tak demoniku proszę wpisz u mnie na liscie niespodzianka !!!

P>S Jeju ile nabazgrałam... hihi ktoto przeczyta ..... dobra chcialam tylko dodac że pysiatko w 28 tygodniu waży 1 kg i 200g