Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XIII

[madziarra]

Napisane przez iceflower

Ciekawe jak ten krem by mi się sprawdził ale ze względu na cenę chyba najpierw przetestuję ten z serii Flavo C.

Nie wiem, czy to Cię pocieszy, ale to serum jest dla mnie warte każdych pieniędzy

Napisane przez snowqueen

Dokładnie tak, kalkulatora nie potrzebowałam, bo wszystkie kody w koncernie EL mają tak samo kodowane daty. Druga cyfra to miesiąc, trzecia rok. Ale wolałabym nowsze.

Pewnie, nowsze zawsze lepsze, ale nawet kupując w drogerii można trafić z podobną datą...Ja kiedyś kupiłam tusz Clinique w drogerii i datę przydatności miał jeszcze przez najbliższe pół roku

Napisane przez snowqueen

Nie, ale dzisiaj będę w Sephorze to mogę sprawdzić, jeśli wstrzymasz się do wieczora, to dam Ci znać.

Ok

Napisane przez snowqueen

Mam nadzieję, że uda Ci się wypocząć w najbliższym czasie.

Wypoczywam w pracy A tak serio to faktycznie czasem mam za dużo wolnego czasu i to jest bardzo męczące

Napisane przez snowqueen

Ja też chcę krem Flavo C, stosowałabym go w komplecie z serum. Ale może potem warto kontynuować kurację Hydracidem, hmm, hmmm.

Jak bym miała wybierać kolejność to zaczęłabym od Svr

Napisane przez snowqueen

Też jej nie lubię... madziarra tak myślę, że ja Ci ją moge wysłać.

To teraz ja bym musiała dla Ciebie coś wygrzebać w zamian

[iceflower]

Napisane przez madziarra

Nie wiem, czy to Cię pocieszy, ale to serum jest dla mnie warte każdych pieniędzy

Wcale mnie to nie pociesza muszę w końcu wystawić graty na Allegro bo jakiś miesiąc kuszenia się tu zrobił.

Ale sprzedałam dzisiaj mój grzebyczek ślubny, to już na część serum mam.

Napisane przez madziarra

Wypoczywam w pracy A tak serio to faktycznie czasem mam za dużo wolnego czasu i to jest bardzo męczące

Oj potwierdzam nie ma nic gorszego niż mieć za dużo wolnego w pracy. Ja jestem strasznie zmęczona psychicznie jak wracam do domu, najbardziej w takie dni kiedy mam malutko pracy.

[kochanie]

Snow, ja jak miałam strasznie wysuszone łydki (tak okropnie suche, że mnie swędziały, nie mogłam się powstrzymać przed drapaniem i było coraz gorzej), to pomógł mi balsam Garnier z mocznikiem (polecam tylko jako ostateczność - lepi się i śmierdzi) i Iwostin Lipidia - ta nie ma właściwie żadnego zapachu i ma ceramidy, które nawilżają podobno skórę na dłużej niż wszystkie inne składniki. Przez pewien czas używałam jej nawet do twarzy zimą, jak mnie złapało jakieś podrażnienie i nawet nie zapychała. Super balsam, jak sobie o nim przypomniałam, to chyba kupię na jesieni znowu

Napisane przez Organzza

mam w domu dwie sukienki, które biorę pod uwagę, ale są śmietankowe, kiedyś się naczytałam, że nie wypada w jasnych kreacjach nie wiem czy to nadal "wielkie" faux pas założyć jasny kolor panny młodej i tak chyba nikt nie próbuje przyćmić

W maju byłam na weselu, gdzie 3 osoby ubrały się na biało, miały jaśniejsze sukienki niż panna młoda Nie wiem, czy się umówiły tak z PM, jeśli tak to ok, ale np. ja bym wolała, żeby moi goście byli ubrani ciemniej niż ja Jest taka zasada, że biel (lub krem) jest zarezerwowana dla panny młodej - jeśli masz z nią kontakt, to możesz po prostu zapytać, czy nie ma nic przeciwko. A jeśli to jakaś dalsza osoba, to ja bym nie zakładała tak jasnej sukienki, bo jedna PM ma to w nosie, a innej będzie przykro, to po co jej psuć dzień taką głupotą

A krój zależy już od Ciebie, za 20 lat jak zmieni się moda, to na zdjęciach tylko z Twojej sukienki nikt nie będzie się śmiał

Napisane przez iceflower

Bo w internecie pisza tylko niezadowoleni albo ci których mama/tata/brat/przyjaciel/maż/wujek gdzieś pracowali.

Oj tak, zgadzam się w 100% Tak samo jest z chorobami/lekarzami. Jak ktoś wyzdrowiał, to rzadko o tym napisze, natomiast ludzi płaczących w internecie jest masa - nie ma co czytać takich opinii, bo się można tylko zdołować.


Madziarra, ja zawsze kupowałam bazę AD w Douglasie, kosztuje chyba 35 złotych. Akurat ja ją bardzo lubię, ale ostatnio nie używam - maluję się rano rzadko, a jeśli już to używam kremowego cienia Essence i kredki Nyxa i po całym dniu makijaż w ogóle się nie zmienia - wczoraj wylewałam siódme poty na siłowni i byłam naprawdę zdziwiona po powrocie, że kreski i cień przetrwały nienaruszone


Pomalowałam wczoraj paznokcie Bubble Bath OPI - i u rąk i u nóg - taka odmiana od wszelkich kolorów - i jak mi się to podoba Śliczny jest ten lakier, przede wszystkim malowałam przy bardzo słabym oświetleniu a jest równiutko nałożony, żadnych smug! Tylko na dużych palcach stóp mi się odgniotły skarpetki, bo od razu po malowaniu poszłam na spinning na siłownię
Za to po tych wszystkich treningach w tym tygodniu tak mnie bolą wszystkie mięśnie, że zrezygnowałam z jazdy na rowerze dzisiaj Oczywiście teraz żałuję, bo taka piękna pogoda!

[iceflower]

Snow jak byłaś w Stradivariusie, to widziałaś te buty: http://www.stradivarius.com/webapp/w...fr%C4%99dzlami ? Jak wyglądają na żywo?

[isa666]

Napisane przez kochanie

W maju byłam na weselu, gdzie 3 osoby ubrały się na biało, miały jaśniejsze sukienki niż panna młoda

O kurczę, według mnie to ogromny nietakt
Przypomniało mi się, że na weselu, gdzie byłam wtedy w ten okropny upał była dziewczyna w białej sukience tubie, ale nie takiej eleganckiej tylko w takiej ze zwykłego rozciągliwego materiału. Do tego miała pod spodem czarny stanik z ramiączkami. A najlepsze, że jej ta tuba cały czas podjeżdżała do góry na udach albo się obsuwała na biuście w dół


A właśnie dziewczyny, miałam Was pytać już kiedyś: znacie jakiś patent na zmywanie lakieru z paznokci tak, żeby nie pobrudzić sobie skórek? Mój morski Manhattan Buffalo okropnie farbuje i nie mam pojęcia jak go zmywać żeby potem nie mieć zielonych palców

[Estella]

Napisane przez snowqueen

Dzięki Estello, ale one właśnie wszystkie mają taki zapach, jakiego nie lubię Przyjrzę się ew. Neutrogenie, chyba jest najbardziej neutralna, a przypomniało mi się, że miałam próbkę jakiegoś balsamu w słoiczku i był fajny.

zobacz Dove w tych smukłych butelkach, bo chyba coś pozmieniali - wg mnie pachną bardzo delikatnie, a nie znoszę klasycznego zapachu Dove, od razu mam migrenę

Napisane przez isa666

A właśnie dziewczyny, miałam Was pytać już kiedyś: znacie jakiś patent na zmywanie lakieru z paznokci tak, żeby nie pobrudzić sobie skórek? Mój morski Manhattan Buffalo okropnie farbuje i nie mam pojęcia jak go zmywać żeby potem nie mieć zielonych palców

nasączony wacik przykładam do paznokcia i chwilę czekam, a potem ściągam wszystko jednym ruchem w dół - nie jeżdżę wacikiem po paznokciu, bo lakier się rozmazuje. To co zostanie na obrzeżach zmywam kolejnym wacikiem.
Możesz tez wykorzystać trick z folią aluminiową jak przy zmywaniu brokatu.

[Organzza]

Napisane przez iceflower

W tym roku królują zielenie, czerwienie, koral, róż. Mam takie fajne zdjęcie z mojego wesela z koleżankami i one takie strasznie kolorowe są, fajnie to wygląda.

dziękuję za wskazówki

Napisane przez snowqueen

Ja na każdym weselu, na którym byłam, odróżniałam się, ale dla mnie nie do przyjęcia są typowo weselne fasony, mocno błyszczące satyny itp. Pewnie wyglądałaś lepiej od większości koleżanek w takiej sukience.

Ja raz poszłam na wesele przyjaciółki w waniliowej sukience, nawet skonsultowałam ten wybór z nią i nie miała nic przeciwko, więc ją ubrałam z czerwonymi dodatkami i czułam się ok. Szczerze mówiąc, nie interesowało mnie, co myślą inni goście, zwłaszcza, że znałam jej opinię na ten temat.

ja bym chciała elegancką, ale i w miarę uniwersalną klasykę, żebym mogła ją założyć nie tylko na większe wyjścia

Napisane przez isa666

I kupiłam w RE ten miętowy sweterek Mama mnie namówiła jak jej wczoraj pokazałam zdjęcie. Do tego wzięłam taką zwykłą luźną bluzeczkę w biało-czarne pasy. Od teraz koniec z ciuchami! Zwłaszcza, że dopóki nie będę mieć pracy nie wiem jak będę musiała się wtedy ubierać, czy elegancko czy byle jak. Wtedy będę się martwić o garderobę.

o, całkiem zapomniałam wczoraj go obejrzeć, a też mnie zainteresował tak samo jak bluzki baskinki, ale ich nie było, bo pojawiły się na jakimś modowym blogu i podobno rozchodzą się jak bułeczki

Napisane przez isa666

Ja też na weselach staram się wyglądać elegancko i ładnie, ale zachowuję umiar i wybieram coś prostego. Chociaż jak oglądam nieraz jakieś zdjęcia to mam wrażenie, że powoli zaczyna jednak królować klasyka, nie ma już sukien jak na bal z tafty itd. Więc może nie wszystko stracone

o, dokładnie o to mi chodzi

Napisane przez kochanie

W maju byłam na weselu, gdzie 3 osoby ubrały się na biało, miały jaśniejsze sukienki niż panna młoda Nie wiem, czy się umówiły tak z PM, jeśli tak to ok, ale np. ja bym wolała, żeby moi goście byli ubrani ciemniej niż ja Jest taka zasada, że biel (lub krem) jest zarezerwowana dla panny młodej - jeśli masz z nią kontakt, to możesz po prostu zapytać, czy nie ma nic przeciwko. A jeśli to jakaś dalsza osoba, to ja bym nie zakładała tak jasnej sukienki, bo jedna PM ma to w nosie, a innej będzie przykro, to po co jej psuć dzień taką głupotą

A krój zależy już od Ciebie, za 20 lat jak zmieni się moda, to na zdjęciach tylko z Twojej sukienki nikt nie będzie się śmiał

dziękuję postaram się podpytać PMkę, ale raczej będę się skłaniać ku innym kolorom

Napisane przez kochanie

Pomalowałam wczoraj paznokcie Bubble Bath OPI - i u rąk i u nóg - taka odmiana od wszelkich kolorów - i jak mi się to podoba Śliczny jest ten lakier, przede wszystkim malowałam przy bardzo słabym oświetleniu a jest równiutko nałożony, żadnych smug! Tylko na dużych palcach stóp mi się odgniotły skarpetki, bo od razu po malowaniu poszłam na spinning na siłownię

śliczny jest przypomniałaś mi, że dawno nie malowałam paznokci Better Together, a on też jest super, choć wymaga kilku warstw, żeby był taki jak lubię
szkoda, że nie ma OPI w SP, cena w Sephorze skutecznie zniechęca

Napisane przez isa666

O kurczę, według mnie to ogromny nietakt
Przypomniało mi się, że na weselu, gdzie byłam wtedy w ten okropny upał była dziewczyna w białej sukience tubie, ale nie takiej eleganckiej tylko w takiej ze zwykłego rozciągliwego materiału. Do tego miała pod spodem czarny stanik z ramiączkami. A najlepsze, że jej ta tuba cały czas podjeżdżała do góry na udach albo się obsuwała na biuście w dół

to dopiero atrakcja

Napisane przez isa666

A właśnie dziewczyny, miałam Was pytać już kiedyś: znacie jakiś patent na zmywanie lakieru z paznokci tak, żeby nie pobrudzić sobie skórek? Mój morski Manhattan Buffalo okropnie farbuje i nie mam pojęcia jak go zmywać żeby potem nie mieć zielonych palców

a próbowałaś namoczony wacik przykładać do paznokcia i owijać folią aluminiową? podobno taki sposób skutecznie rozpuszcza lakier

[isa666]

Dzięki dziewczyny, spróbuję trick z folią Do brokatu jest dobry, więc może i w tym się sprawdzi.

Nina, sweterek zobacz koniecznie, bo podejrzewam, że może szybko zniknąć ze sklepów. Jest miękki i cieplutki Gdybym mogła wzięłabym drugi taki sam w kolorze intensywnej pomarańczy. W ogóle widzę, że odcienie oranżu będą na jesień atakować z każdej strony tak jak latem pastele i neony A ja mam już parę pomarańczowych ubrań i torebkę, sesese, będę trendy

[snowqueen]

Napisane przez isa666

To Twoje zajęcie musi być ciekawe faktycznie jeśli związane z kosmetykami

Myślę, że najważniejsze, że sprawia mi po prostu przyjemność.

Napisane przez madziarra

Pewnie, nowsze zawsze lepsze, ale nawet kupując w drogerii można trafić z podobną datą...Ja kiedyś kupiłam tusz Clinique w drogerii i datę przydatności miał jeszcze przez najbliższe pół roku

Ja zawsze sprawdzam, kody większości marek nie mają już dla mnie tajemnic.
Ale te bazy są na pewno ok, nie narzekam.

Napisane przez madziarra

Wypoczywam w pracy A tak serio to faktycznie czasem mam za dużo wolnego czasu i to jest bardzo męczące

Ja mam tak w zimie, u nas w firmie jest wtedy "martwy sezon", mało się dzieje i bywają dni, kiedy naprawdę na siłę trzeba znaleźć sobie zajęcie, bo po prostu nie ma żadnych spraw, projektów oprócz rzeczy bieżących, które nie zajmują wtedy zbyt wiele czasu. Psychicznie to wykańcza, czas się tak dłuży...

Napisane przez madziarra

Jak bym miała wybierać kolejność to zaczęłabym od Svr

A dlaczego?

Napisane przez madziarra

To teraz ja bym musiała dla Ciebie coś wygrzebać w zamian

Nie potrzebuję nic w zamian, baza jest praktycznie nowiutka, bo może dwa razy jej użyłam, więc wystarczy Ci na długo.

Napisane przez iceflower

Wcale mnie to nie pociesza muszę w końcu wystawić graty na Allegro bo jakiś miesiąc kuszenia się tu zrobił.

Ja też będę musiała zrobić przegląd, ale to po fotkach zbiorów. Nie wiem, czy będę w stanie się z czymś pożegnać

Napisane przez iceflower

Ale sprzedałam dzisiaj mój grzebyczek ślubny, to już na część serum mam.

To fajnie. A nie chciałaś sobie zostawić na pamiątkę?

Napisane przez kochanie

Snow, ja jak miałam strasznie wysuszone łydki (tak okropnie suche, że mnie swędziały, nie mogłam się powstrzymać przed drapaniem i było coraz gorzej), to pomógł mi balsam Garnier z mocznikiem (polecam tylko jako ostateczność - lepi się i śmierdzi) i Iwostin Lipidia - ta nie ma właściwie żadnego zapachu i ma ceramidy, które nawilżają podobno skórę na dłużej niż wszystkie inne składniki. Przez pewien czas używałam jej nawet do twarzy zimą, jak mnie złapało jakieś podrażnienie i nawet nie zapychała. Super balsam, jak sobie o nim przypomniałam, to chyba kupię na jesieni znowu

Brzmi bardzo zachęcająco ten Iwostin. Chyba mam za dużo typów, jak ja się zdecyduję?

Napisane przez kochanie

Pomalowałam wczoraj paznokcie Bubble Bath OPI - i u rąk i u nóg - taka odmiana od wszelkich kolorów - i jak mi się to podoba

Obejrzałam sobie swatche - jaki on ładny i delikatny!

Napisane przez iceflower

Snow jak byłaś w Stradivariusie, to widziałaś te buty: http://www.stradivarius.com/webapp/w...fr%C4%99dzlami ? Jak wyglądają na żywo?

Na pewno ich nie było, bo przeszłam kilka razy cały sklep, w tym raz pochylona, żeby zajrzeć pod wszystkie półki Były tylko w wersji na koturnie.
Te, które wkleiłaś, pewnie będą bardzo wygodne, jak ze skórki

Napisane przez Estella

zobacz Dove w tych smukłych butelkach, bo chyba coś pozmieniali - wg mnie pachną bardzo delikatnie, a nie znoszę klasycznego zapachu Dove, od razu mam migrenę

O, to tak jak ja - skoro nowy zapach Ci nie przeszkadza, to i mnie może przypadnie do gustu. Sprawdzę to.


Wybrałam się do Sephory pooglądać korektory pod oczy - chcę się zmieścić w 130 zł, żeby móc sobie go wziąć za bon urodzinowy. Zastanawiam się nad zakupem Shiseido Natural Finish po raz kolejny, wzięłam próbki Diorskin Nude i All About Eyes z Clinique.

Pooglądałam nowe kolekcje, które już się pojawiły. EL okropna, ani jeden produkt mi się nie spodobał Z Givenchy fajne są pomadka i błyszczyk opisane jako "wybór Liv Tyler" czy coś takiego, dopasowujące się do koloru ust - całkiem ładne. Cienie są strasznie metaliczne - kolory nasycone, ale te drobinki to pewnie będą fruwały po całej twarzy Spodobał mi się lakier do paznokci, taki fioletowo-granatowy, ale mam już podobny z którejś z poprzednich kolekcji.

Przetestowałam sobie kilka nowych zapachów, ale szału nie było... Madly Kenzo jest nawet fajny, owocowy, ale to bardziej zapach na wiosnę czy lato.

Kupiłam tylko krem do rąk Nail Tek, bo był w fajnej promocji, zamiast 55 zł - 29 zł.
Edit: Okazuje się, że to żadna promocja, poszukując jego recenzji zobaczyłam, że można go kupić i za 15 zł

[karolina1985]

Napisane przez Organzza

ja byłam w Mohito i kupiłam spódniczkę z baskinką i śliwkową bluzkę, która jest do niej w lookbooku, bo była ostatnia XS

może w przyszłym tygodniu nam się uda?

Fajne zakupy. Ja dziś skusiłam się na eleganckie szare spodnie w kant w Zarze. Chciałam do kompletu marynarkę, ale nie mogę się zdecydować czy wziąć xs czy s
Spodobały mi się jeszcze takie grubsze leginsy z zamkami, ale nie dam za nie 170 zł

No właśnie nie wiem, bo przyszły tydzień to ten z wolnym 15tym, ja w czwartek wieczorem wyjeżdżam, więc pasowałby mi tylko poniedziałek lub wtorek.

Napisane przez Estella

Termalek używam w celu odświeżenia i tylko gdy sobie o nich przypomnę, czyli raz na sto lat, ale ostatnio mam podrażnioną skórę, chyba się z nimi przeproszę myślałam, że wodę wcześniej chwaliłaś nie znam ich asortymentu, zaraz sobie przejrzę. A w jakiej aptece najczęściej kupujesz?

Ja jestem chętna na kawę, rzuć jakimś terminem, dostosuję się

Kupuję stacjonarnie zaraz przy wyjściu z metra na Kabatach.I tak jeżdżę tam co jakiś czas, bo się przyzwyczaiłam do kosmetyczki, która rewelacyjnie robi regulację brwi woskiem i już nie chcę zmieniać.
W ogóle mało aptek ma Caudalie. W tej wprawdzie panie farmaceutki nic nie wiedzą o dermokosmetykach, wszystko czytają z opakowań , ale przynajmniej mają pełen asortyment, ceny porównywalne z internetowymi i miłe gratisy

W przyszłym tygodniu mam wolny poniedziałek i wtorek a w następnym od wtorku do końca tygodnia

Napisane przez snowqueen

Są rzeczywiście wysokie, ale ja jakiś czas temu pokochałam takie szpilki i przyzwyczaiłam się.
Ja noszę 35-36, u nich zawsze kupuję 36, ale mają zazwyczaj bardzo wąskie buty i wtedy rozmiar tez inaczej pasuje, dla mnie to akurat idealnie.

Podziwiam Dla mnie za wysokie nie tylko dlatego, że nie umiem w takich chodzić, ale i sama nie jestem niska, ale poza tym szczupła i jakoś źle się czuję w tak wysokich obcasach.
Za to strasznie mi się podobają niziutkie, drobne dziewczyny w takich szpilach O ile oczywiście nie są zbyt toporne.

Faktycznie bardzo wąskie mają fasony

Napisane przez snowqueen

Koniecznie daj znać, jak Ci się malinkowa seria spodoba. Jestem ciekawa też tej maseczki w saszetce - ostatnio nie wzięłam, ale właściwie nie wiem, czemu
Ta linia arganowa to chyba do bardzo suchych/zniszczonych włosów, prawda?

Jutro wypróbuję, bo będę miała więcej czasu na wszelkie maseczki do twarzy i włosów.
Tak, do suchych i zniszczonych Moje w sumie nie są ani takie ani takie, ale ja uwielbiam wszelkiego rodzaju psikadła na szybko do rozczesywania włosów a ten spray nie był drogi, więc się skusiłam.
Z takich rozczesywaczy najbardziej lubię Pantene Aqua Light, bo nie obciąża, ale w regularnej cenie jest za drogi przez co jakiś czas temu skusiłam się na Schaumę i strasznie ją męczę

Napisane przez snowqueen

Dziewczyny polecicie jakiś mocno nawilżający, ew. lekko natłuszczający balsam lub masło? Mam niesamowicie przesuszone łydki, otworzyłam teraz nawilżające mleczko AA z wygranego na fb zestawu, ale ono właściwie nic nie robi W zapasach mam same lekkie balsamy, a potrzebuję czegoś silniejszego, najchętniej z półki rossmannowskiej, ew. aptecznej.
Musi się szybko wchłaniać i ładnie pachnieć. Nie chcę maseł TBS, mam dwa mini, ale mnie denerwują...

Ja wykończyłam właśnie awokado z Bielendy i było niezłe, ale też mnie zmęczyło, bo nie chciało się kończyć.
Teraz używam Flos Leku z arbuzem i liczi bodajże. Fajnie pachnie, bardzo mocno natłuszcza, ale się nie lepi, zostawia taką przyjemną warstwę, którą bardzo wyraźnie czuć jeszcze rano I nawilża też porządnie

Napisane przez iceflower

W ogóle to miałam pisać - przestaję być zadwolona ze sztyftu Rexony tego co go wszystkie prawie mamy. Skóra mi się chyba przyzwyczaja i nie chroni już tak idealnie, a dzisiaj w drodze do pracy wręcz bolała mnie skóra tam gdzie był nałożony.

Jak to?

Napisane przez Organzza

kiedyś się naczytałam, że nie wypada w jasnych kreacjach nie wiem czy to nadal "wielkie" faux pas założyć jasny kolor panny młodej i tak chyba nikt nie próbuje przyćmić

Tak samo podobno nie powinno się wkładać czerni, ale na ostatnich kilku weselach, na których byłam nikt się do tego nie stosował.
Osobiście uważam, że jeśli do czerni lub kremu założy się wyraziste dodatki typu fuksja, kobalt, chaber etc. to ok, ale typowo białej, śmietankowej sukienki bym nie założyła
Biel zostawmy pannie młodej

Napisane przez madziarra

Przeraziłyście mnie trochę tymi postami o kosmetykach z allegro, w pewnym momencie sama zaczęłam się zastanawiać, czy mogłam się tak pomylić i nie zauważyć, że to podróbka, ale wczoraj odebrałam od rodziców paczkę z bazami i wygląda na to, że wszystko z nimi ok

To ja to rozpętałam, ale nie chciałam

Napisane przez isa666

snow, na razie kiepsko. Ofert wciąż jak na lekarstwo, ale ja też na razie trochę wybrzydzam, bo jednak chciałabym coś biurowego i robię ostry przesiew. Często jednak oferty w Krakowie są na drugim jego końcu, więc np. dojazd też by mi nie pasował a marnować ponad godzinę jazdy w jedną stronę dziennie mi sie niezbyt uśmiecha Szukam też coś bliżej, ale tutaj w mniejszym mieście raczej tylko produkcja albo sklepy, do biur nie ma ogłoszeń, no jedynie do banków, ale ja do banku nie chcę
Liczę, że z wrześniem coś ruszy a jak nie to mam pewne informacje, że halę produkcyjną stawiają i będą szukać ludzi. Zawsze to chociaż blisko i darmowy dojazd

Już kiedyś pisałam Rzyrafce, że nie ma co się tak nastawiać, że do korporacji nie, do banku nie. No chyba, że ma się taki komfort, że można siedzieć w domu i przebierać w ofertach.
Co do dojazdu to dobre 6 lat dojazd do pracy zajmował mi 1,5 godz. w jedną stronę i jakoś dawałam radę. Akurat jeździłam pociągiem, więc i tak nie traciłam tego czasu, bo albo się uczyłam, albo czytałam, ale nie zmienia to faktu, że trzeba wyznaczyć sobie jakieś priorytety. Albo poświęcam czas i dojeżdżam, ale mam pracę dochodową i rozwojową, albo decyduję się na byle co, za marne pieniądze, ale jestem w 10 min, w domu.

Napisane przez iceflower

Ja kupowałam stacjonarnie kiedyś ale nie lubiłam jej okropnie.

Oo a czemu?I czego teraz używasz?
Ja mam tę bazę i może dlatego, że nie mam porównania to wydaje mi się, że jest niezła.

[karolina1985]

Napisane przez snowqueen

Ja czasami mam już dosyć siedzenia w biurze, po 7,5 roku pracy w korporacji nadszedł kryzys

Czyżby praca zaraz po maturze?
U mnie będzie 8 lat w grudniu

Napisane przez iceflower

No właśnie ja mam taką pracę, że aż za dużo czasu, wolałabym mieć go mniej bo się tylko męczę tu.No ale dość. Nie narzekam na pracę z biurowego komputera.

Napisane przez madziarra

Wypoczywam w pracy A tak serio to faktycznie czasem mam za dużo wolnego czasu i to jest bardzo męczące

Oddajcie trochę Nie pamiętam kiedy ostatnio nudziłam się w pracy

Napisane przez kochanie

S
Jest taka zasada, że biel (lub krem) jest zarezerwowana dla panny młodej - jeśli masz z nią kontakt, to możesz po prostu zapytać, czy nie ma nic przeciwko. A jeśli to jakaś dalsza osoba, to ja bym nie zakładała tak jasnej sukienki, bo jedna PM ma to w nosie, a innej będzie przykro, to po co jej psuć dzień taką głupotą

Pomalowałam wczoraj paznokcie Bubble Bath OPI - i u rąk i u nóg - taka odmiana od wszelkich kolorów - i jak mi się to podoba Śliczny jest ten lakier, przede wszystkim malowałam przy bardzo słabym oświetleniu a jest równiutko nałożony, żadnych smug! Tylko na dużych palcach stóp mi się odgniotły skarpetki, bo od razu po malowaniu poszłam na spinning na siłownię

Zgadzam się w zupełności

Takie delikatne mleczaki kojarzą mi się z zadbaniem i elegancją

[snowqueen]

Napisane przez karolina1985

Czyżby praca zaraz po maturze?
U mnie będzie 8 lat w grudniu

Prawie Na II semestrze studiów zaczęłam pracę na pełny etat. Nie było lekko, bo najczęściej wychodziłam z domu o 6:30, a wracałam o 21:30, ale studia skończyłam bez żadnej poprawki, a broniłam się w pierwszym możliwym terminie. W sumie jestem z siebie dumna.

Też masz długi staż.. A tu jeszcze tyle lat do emerytury nam zostało


---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Napisane przez karolina1985

Spodobały mi się jeszcze takie grubsze leginsy z zamkami, ale nie dam za nie 170 zł

Też bym takie chciała, ale za tą cenę i u mnie odpadają

Napisane przez karolina1985

Podziwiam Dla mnie za wysokie nie tylko dlatego, że nie umiem w takich chodzić, ale i sama nie jestem niska, ale poza tym szczupła i jakoś źle się czuję w tak wysokich obcasach.
Za to strasznie mi się podobają niziutkie, drobne dziewczyny w takich szpilach O ile oczywiście nie są zbyt toporne.

Tak jak Ty jestem szczupła i do niskich też się nie zaliczam, ale szpilki pokochałam i cudownie się w nich czuję. Każda z nas jest inna.

Napisane przez karolina1985

Z takich rozczesywaczy najbardziej lubię Pantene Aqua Light, bo nie obciąża, ale w regularnej cenie jest za drogi przez co jakiś czas temu skusiłam się na Schaumę i strasznie ją męczę

A ja mgiełkę John Frieda Full Repair, jest rewelacyjna.

Napisane przez karolina1985

Teraz używam Flos Leku z arbuzem i liczi bodajże. Fajnie pachnie, bardzo mocno natłuszcza, ale się nie lepi, zostawia taką przyjemną warstwę, którą bardzo wyraźnie czuć jeszcze rano I nawilża też porządnie

Arbuz i liczi brzmi bosko! Dziękuję, nie miałam nic z tej marki i nie zwracam na nią uwagi. Za nim na pewno się rozejrzę, chociaż trochę mnie martwi ta warstwa, która nadal jest wyczuwalna rano, ale może warto zaryzykować..
Tylko czy dostanę je w Rossmannie?


Na szybko szukam korektora i biorę próbki, żeby coś wybrać i nie zostać bez niczego, a szukając bazy Artdeco znalazłam w zapasach nowiutki, zapomniany Airbrush Concealer z Clinique Już nawet nie wiem, co mam w zapasach.

[karolina1985]

Napisane przez snowqueen

Też masz długi staż.. A tu jeszcze tyle lat do emerytury nam zostało

Dokładnie
Z drugiej strony najbardziej przeraża mnie jak przychodzą do pracy roczniki >90, wtedy zdaję sobie sprawę jak ten czas leci

Napisane przez snowqueen

Też bym takie chciała, ale za tą cenę i u mnie odpadają

Najgorsze, że przymierzyłam je do marynarki i wyglądało to bosko
Ale nie, znajdę na pewno gdzieś co najmniej połowę tańsze

Napisane przez snowqueen

Arbuz i liczi brzmi bosko! Dziękuję, nie miałam nic z tej marki i nie zwracam na nią uwagi. Za nim na pewno się rozejrzę, chociaż trochę mnie martwi ta warstwa, która nadal jest wyczuwalna rano, ale może warto zaryzykować..
Tylko czy dostanę je w Rossmannie?

W R. nie, ale w SP
W zapasach mam jeszcze truskawkę z poziomką
Generalnie kocham tę serię za balsamy, bo bosko pachną i b. szybką się wchłaniają, nie zliczę ile już tub zużyłam. Ale do przesuszonych łydek lepsze będzie zdecydowanie masło
Ta warstwa to nie jest tłusty film Tylko takie miłe poczucie gładkiej,odżywionej skóry.
Tu recenzja Burn:
http://kosmetyczny-kuferek-burn.blog...body-masa.html

Napisane przez snowqueen

Na szybko szukam korektora i biorę próbki, żeby coś wybrać i nie zostać bez niczego, a szukając bazy Artdeco znalazłam w zapasach nowiutki, zapomniany Airbrush Concealer z Clinique Już nawet nie wiem, co mam w zapasach.

to już się nie mogę doczekać Twoich zbiorów

[snowqueen]

Napisane przez karolina1985

Dokładnie
Z drugiej strony najbardziej przeraża mnie jak przychodzą do pracy roczniki >90, wtedy zdaję sobie sprawę jak ten czas leci

Ja ostatnio poczułam upływ czasu, jak powiedziałam do TŻ, że znalazłam moje super kolczyki, które kupiłam ponad 10 lat temu... Po chwili uznałam, że lepiej brzmi na początku liceum.

Napisane przez karolina1985

Najgorsze, że przymierzyłam je do marynarki i wyglądało to bosko
Ale nie, znajdę na pewno gdzieś co najmniej połowę tańsze

Na pewno wyglądały bosko, ale ta cena jest przesadzona... Jeśli uda Ci się znaleźć tańszy odpowiednik, to daj proszę znać, gdzie i za ile.

Napisane przez karolina1985

W R. nie, ale w SP
W zapasach mam jeszcze truskawkę z poziomką
Generalnie kocham tę serię za balsamy, bo bosko pachną i b. szybką się wchłaniają, nie zliczę ile już tub zużyłam. Ale do przesuszonych łydek lepsze będzie zdecydowanie masło
Ta warstwa to nie jest tłusty film Tylko takie miłe poczucie gładkiej,odżywionej skóry.
Tu recenzja Burn:
http://kosmetyczny-kuferek-burn.blog...body-masa.html

Jeśli nie jest tłusty, to ok. Nie lubię uczucia, że mam coś na skórze
Do SP mi nie po drodze, ale widzę, że burn napisała, że bywają w Rossmannach - jest więc nadzieja, że nawet jutro znajdę Zapragnęłam jeszcze wanilii i czekolady, jeżeli są balsamy, to tym bardziej

Napisane przez karolina1985

to już się nie mogę doczekać Twoich zbiorów

Wszystko przez to, że mam kosmetyki poupychane do różnych pudeł, kosmetyczek, kuferków, na kilku półkach i tak to się kończy.. Do niektórych rzadko zaglądam, a potem dziury w mózgu.

[isa666]

Ale się pogoda popsuła i leje

Karolina kusisz tym Flos Lekiem, zupełnie zapomniałam o tych masłach. Taka truskawka byłaby super na jesień


Dziewczyny a jak wygląda w ogóle kwestia starania się o pracę w korporacji? Jak Wy zaczynałyście? Przez ofertę pracy czy w ciemno wysyłałyście CV? Tam chyba trochę inaczej wygląda proces rekrutacji niż do małych prywatnych firm?
Moja była szefowa na zakończenie pracy udzieliła mi rady żebym właśnie w korpo czegoś szukała. Ale nie wiem czy samo średnie wykształcenie i średnia znajomość angielskiego wystarczą?
Ja lubię wszelkie prace polegające na robieniu analiz, zestawień, wykresów, szukaniu w liczbach pewnych informacji czy błędów. Mogę cały dzień tak gapić się w Excela i to mi sprawia większą frajdę niż praca wymagająca ciągłego kontaktu z luźmi W poprzedniej pracy nie znając się zbytnio na Excelu i księgowości (parę razy to ja poprawiałam księgową ) sama zamknęłam projekt i rozliczyłam go pod względem merytorycznym i finansowym.

[Organzza]

Napisane przez isa666

Nina, sweterek zobacz koniecznie, bo podejrzewam, że może szybko zniknąć ze sklepów. Jest miękki i cieplutki Gdybym mogła wzięłabym drugi taki sam w kolorze intensywnej pomarańczy. W ogóle widzę, że odcienie oranżu będą na jesień atakować z każdej strony tak jak latem pastele i neony A ja mam już parę pomarańczowych ubrań i torebkę, sesese, będę trendy

na pewno zobaczę
w ogóle strasznie podobają mi się w tym sezonie jesienne kolory, burgund, fiolet, pomarańcz w stylu dyni

Napisane przez karolina1985

Fajne zakupy. Ja dziś skusiłam się na eleganckie szare spodnie w kant w Zarze. Chciałam do kompletu marynarkę, ale nie mogę się zdecydować czy wziąć xs czy s
Spodobały mi się jeszcze takie grubsze leginsy z zamkami, ale nie dam za nie 170 zł

niezbyt zachęcająca cena

Napisane przez karolina1985

Czyżby praca zaraz po maturze?
U mnie będzie 8 lat w grudniu

Napisane przez snowqueen

Prawie Na II semestrze studiów zaczęłam pracę na pełny etat. Nie było lekko, bo najczęściej wychodziłam z domu o 6:30, a wracałam o 21:30, ale studia skończyłam bez żadnej poprawki, a broniłam się w pierwszym możliwym terminie. W sumie jestem z siebie dumna.

Też masz długi staż.. A tu jeszcze tyle lat do emerytury nam zostało

niezłe wyniki, zważywszy na Wasz wiek studiowałyście dziennie czy zaocznie/wieczorowo?

Snow, a ile mi zostało ba, nawet mojej mamie zostało kilkanaście (prawie 20 ) lat - tak sobie myślę, że kiedyś często dziadkowie zajmowali się wnukami, jak teraz patrzę to chyba zacznie się polowanie na żłobki, bo dziadkowie będą wciąż w pracy chyba że kogoś stać na nianię

Napisane przez isa666

Ale się pogoda popsuła i leje

u nas co prawda jeszcze nie pada, ale od paru dni jest zimno, rano bywa poniżej 10 stopni, jesień, normalnie jesień
choć od środy ma być znowu lato i bardzo na nie liczę

[bossy]

Napisane przez isa666

Dziewczyny a jak wygląda w ogóle kwestia starania się o pracę w korporacji? Jak Wy zaczynałyście? Przez ofertę pracy czy w ciemno wysyłałyście CV? Tam chyba trochę inaczej wygląda proces rekrutacji niż do małych prywatnych firm?
Moja była szefowa na zakończenie pracy udzieliła mi rady żebym właśnie w korpo czegoś szukała. Ale nie wiem czy samo średnie wykształcenie i średnia znajomość angielskiego wystarczą?
Ja lubię wszelkie prace polegające na robieniu analiz, zestawień, wykresów, szukaniu w liczbach pewnych informacji czy błędów. Mogę cały dzień tak gapić się w Excela i to mi sprawia większą frajdę niż praca wymagająca ciągłego kontaktu z luźmi W poprzedniej pracy nie znając się zbytnio na Excelu i księgowości (parę razy to ja poprawiałam księgową ) sama zamknęłam projekt i rozliczyłam go pod względem merytorycznym i finansowym.

Niestety możesz mieć problem ze znalezieniem pracy w korpo, bo w większości przypadków wymagają wyższego wykształcenia bądź ostatni rok studiów.. ew na jakieś stanowisko recepcjonistki czy coś, wtedy nie zawsze wymagają no i czasem jest możliwość awansować w strukturach firmy, bądź po prostu przejść do innego działu. Ale może być ciężko. W każdym razie

[emememsik]

Cześć dziewczyny.

Nadrobiłam wszystkie strony , ale wywaliło mi cytaty i niestety już nie pamiętam o czym miałam pisać.

Ktoś napisał, że nie ma problemu bo nie chce wesela i ja mam bardzo podobne nastawienie, na szczęście "mimo-że-daleki-od-narzeczonego-TŻ" ma takie samo zdanie.

W Sandomierzu było bardzo fajnie, choć według mnie miasto przereklamowane, no ale mnie trudno zadowolić po tylu latach w Krakowie. Zastanawiamy się nad kolejnym wakacyjnym wyjazdem, może nad morze.

Jeśli ktoś o coś mnie pytał to niech się przypomni, bo niestety nie pamiętam, a nie chce mi się jeszcze raz przeglądać tych setek postów.

[isa666]

bosiak, dzięki za info Tak myślałam, że tak to wygląda.

em witaj Ojej, piekielni. Zawsze lubiłam czytać historie tam i zupełnie o tej stronie zapomniałam

A teraz czytam właśnie o laminowaniu włosów żelatyną, podobno to jakiś nowy hit w blogosferze. Próbowała któraś z Was?

[Hosenka*]

Pokażę Wam mojego czwartkowego dzidziusia

[emememsik]

Wrzuciłam na bloga swatche Essie Camera, może którejś z was pomoże w podjęciu decyzji, że koniecznie trzeba go kupić.
http://lusterko-em.blogspot.com/2012...era-czyli.html

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Hosenka, ojej, jak ładnie go widać.

[iceflower]

Napisane przez isa666

Nina, sweterek zobacz koniecznie, bo podejrzewam, że może szybko zniknąć ze sklepów. Jest miękki i cieplutki Gdybym mogła wzięłabym drugi taki sam w kolorze intensywnej pomarańczy. W ogóle widzę, że odcienie oranżu będą na jesień atakować z każdej strony tak jak latem pastele i neony A ja mam już parę pomarańczowych ubrań i torebkę, sesese, będę trendy

Dobrze, w końcu nadejdzie moda na kolor, w którym jest mi do twarzy.

Napisane przez snowqueen

To fajnie. A nie chciałaś sobie zostawić na pamiątkę?

E nie jakoś nie czuję się z nim związana, zostawiam sobie na pamiątkę te piekielnie niewygodne buty, kolczyki i lakier do paznokci.

Napisane przez snowqueen

Na pewno ich nie było, bo przeszłam kilka razy cały sklep, w tym raz pochylona, żeby zajrzeć pod wszystkie półki Były tylko w wersji na koturnie.
Te, które wkleiłaś, pewnie będą bardzo wygodne, jak ze skórki

Byłam w piątek na moment i u mnie też ich nie było, widziałam te Twoje ale nie chciało mi się mierzyć. Widziałam też śliczne granatowe zamszaki ze skórzanym noskiem, bardzo efektowne.

Napisane przez snowqueen

Wybrałam się do Sephory pooglądać korektory pod oczy - chcę się zmieścić w 130 zł, żeby móc sobie go wziąć za bon urodzinowy. Zastanawiam się nad zakupem Shiseido Natural Finish po raz kolejny, wzięłam próbki Diorskin Nude i All About Eyes z Clinique.

AAE jest niefajny z tego co pamiętam, brałam kiedyś próbkę bo chciałam go kupić, ale nie przekonał mnie.

Napisane przez karolina1985

Jak to?

Miałam takie okropne uczucie jakby mnie bolała skórą pod pachami. Jak się to powtórzy to pożegnamy się z Rexoną niestety.

Napisane przez karolina1985

Oo a czemu?I czego teraz używasz?
Ja mam tę bazę i może dlatego, że nie mam porównania to wydaje mi się, że jest niezła.

Mi przeszkadzał w niej zapach, moim zdaniem jest intensywny i drażnił mi oczy. Poza tym była skuteczna, ale dla mnie nie do użytku. Teraz najczęściej nie używam nic, mam bazę Lumene ale ona jest średnia w tej nowej wersji i w zasadzie nie mam cieni, które nie trzymałyby mi się bez bazy.

Napisane przez karolina1985

Oddajcie trochę Nie pamiętam kiedy ostatnio nudziłam się w pracy

Jest takie powiedzenie - uważaj o co prosisz bo możesz to otrzymać, a uwierz mi - nie chciałabyś. Nikomu nie życzę, naprawdę.

Napisane przez snowqueen

Na szybko szukam korektora i biorę próbki, żeby coś wybrać i nie zostać bez niczego, a szukając bazy Artdeco znalazłam w zapasach nowiutki, zapomniany Airbrush Concealer z Clinique Już nawet nie wiem, co mam w zapasach.

To chyba przyjemne znalezisko?

Napisane przez isa666

[COLOR="Teal"]Dziewczyny a jak wygląda w ogóle kwestia starania się o pracę w korporacji? Jak Wy zaczynałyście? Przez ofertę pracy czy w ciemno wysyłałyście CV? Tam chyba trochę inaczej wygląda proces rekrutacji niż do małych prywatnych firm?
Moja była szefowa na zakończenie pracy udzieliła mi rady żebym właśnie w korpo czegoś szukała. Ale nie wiem czy samo średnie wykształcenie i średnia znajomość angielskiego wystarczą?

Generalnie wykształcenie wyższe i angielski to jest dzisiaj standard w wymaganiach pracodawców. Nie wiem co nazywasz korporacją, bo jeżeli wszelkie te centra rozliczeniowe które są w Krakowie, to większość z nich to kapitał zagraniczny i angielski w takiej pracy jest wymagany. Wiem też na pewno bo widziałam takie ogłoszenia, że w Cap Gemini na niższe stanowiska nie mają takich wymagań, ale ponoć na początek płacą żałosne pieniądze.

Powiem Ci jak moja koleżanka znalazła pracę w takim miejscu - wystawiła na gumtree ogłoszenie że szuka pracy w kierunku ekonomicznym i skontaktował się z nią pracownik tej firmy, bo oni mają system poleceń i jeżeli firma zatrudni pracownika z ich polecenia to dostają za to dużą premię. Więc tak możesz spróbować. Rekrutacja polegała na rozmowie po angielsku i teście kompetencji, ale to był taki test na szybkie myślenie, spostrzegawczość i był i po angielski i po polsku.

Ja natomiast nie pracuję w korporacji tego typu tylko w centrali na Polskę dużej firmy powiedzmy handlowej, która nie zatrudnia praktycznie ludzi z zewnątrz i preferuje rekrutacje wewnętrzne. Jestem tutaj bo zostałam zatrudniona po programie praktyk studenckich w którym wzięłam udział, potem zaproponowano mi zatrudnienie, bo dziewczynie z mojego działu skończyła się umowa. Więc zostałam na beznadziejnym stanowisku, bo wszyscy mówili że potem można się rekrutować wewnętrznie do różnych działów, a miejsce pracy jest fajne i przyjazne. No i tak jestem tu już rok, a wszystkie rekrutacje wewnętrzne były albo na finansistów albo na stanowiska terenowe gdzieś daleko w Polsce. Z perspektywy czasu uważam, że źle zrobiłam zostając tu - nie mam normalnej umowy, moja pensja mnie nie satysfakcjonuje, głupieję w pracy bo mam nieambitne stanowisko i za dużo wolnego czasu, no ale liczyłam że uda mi się tu coś osiągnąć.

Żeby nie było że tylko narzekam i nic nie robię - szukam cały czas czegoś nowego, ale wakacje nie sprzyjają zatrudnianiu ani w interesującej mnie branży ani w moim zawodzie. No to się pożaliłam.

Napisane przez Hosenka*

Pokażę Wam mojego czwartkowego dzidziusia

O jak fajnie

Napisane przez emememsik

Wrzuciłam na bloga swatche Essie Camera, może którejś z was pomoże w podjęciu decyzji, że koniecznie trzeba go kupić.
http://lusterko-em.blogspot.com/2012...era-czyli.html

Chyba się jednak mu oprę.

[isa666]

ice dziękuję za informację Nie myślałam póki co o wystawieniu swojego ogłoszenia, ale może spróbuję
Trzymam w takim razie też za Ciebie kciuki żebyś znalazła coś co Cię bardziej usatysfakcjonuje

Hosenko, oooo a kopie już?


Wróciłam dzis z Ikei z dwoma białymi krzesłami (chciałam jedno tylko do biurka, ale wyszło tak, że jednak wzięłam drugie), szafką nocną, drugim zestawem zasłon za 16,99 zł (w piątek kupiłam i wyglądają fajnie, taka mgiełka) i różowym kubkiem
I mam wreszcie lampę sufitową z Castoramy. Czyli ogłaszam oficjalny koniec urządzania pokoju
Została mi jeszcze do kupienia wersalka, ale mam póki co na czym spać, więc obejdę się bez nowej przez pewien czas.

[emememsik]

Ja jestem po dwóch dniach totalnego przemeblowywania pokoju, już mam trochę dość. Na szczęście nie musiałam nic kupować, po prostu powymienialiśmy się trochę meblami z braćmi i rodzicami, a ja i tak czuję jakbym miała nowe. Zrobiłam sobie taki ładny kącik w pokoju: po lewej przeszklona wysoka szafka (lakiery i inne rzeczy powkładane w różne pudełka), pośrodku komoda i na niej cały mój zbiór kosmetyków w małych komódkach, nad nią duże lustro i po prawej wysoki regał z książkami.

Aż nie chce mi się stąd wyprowadzać. No, ale wkrótce będzie trzeba. Przy okazji uświadomiłam sobie ile ja mam rzeczy... nie mam pojęcia jak to się zmieści w jakiejś kawalerce czy czymś takim.

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

isa, podrzucisz linki do tych rzeczy z Ikea?

[Organzza]

Napisane przez Hosenka*

Pokażę Wam mojego czwartkowego dzidziusia

ale super

Napisane przez emememsik

Wrzuciłam na bloga swatche Essie Camera, może którejś z was pomoże w podjęciu decyzji, że koniecznie trzeba go kupić.
http://lusterko-em.blogspot.com/2012...era-czyli.html

podobnie jak ice mnie aż tak nie kusi

zaczynam malowanie paznokci z odżywką pod spód, nawet niezbyt ciemne essiaki powodują, że po zmyciu mam żółte paznokcie, nieładnie to wygląda

Napisane przez iceflower

Żeby nie było że tylko narzekam i nic nie robię - szukam cały czas czegoś nowego, ale wakacje nie sprzyjają zatrudnianiu ani w interesującej mnie branży ani w moim zawodzie. No to się pożaliłam.

a zamierzasz robić aplikację? pamiętam kiedyś pisałaś, że planujesz może to by pomogło robić to, co naprawdę lubisz?

[bossy]

Ice a co Ty w ogóle robisz w tej pracy?

I o jakim serum mówi madziarra, że jest warte każdych pieniędzy? bo nie mogę się doczytać, ale coś mi się wydaje, że chodzi o EL idealista?

[iceflower]

Napisane przez Organzza

a zamierzasz robić aplikację? pamiętam kiedyś pisałaś, że planujesz może to by pomogło robić to, co naprawdę lubisz?

To by na pewno pomogło, pytanie czy uda się zdać, bo specjalnych nadziei sobie na dzień dzisiejszy nie robię.

Podchodzę do egzaminu wstępnego w tym roku i to jest powód dla którego nie mam czasu chodzić po sklepach i jestem wykończona.

Napisane przez bossy

Ice a co Ty w ogóle robisz w tej pracy?

I o jakim serum mówi madziarra, że jest warte każdych pieniędzy? bo nie mogę się doczytać, ale coś mi się wydaje, że chodzi o EL idealista?

Upraszczając - jestem asystentką od nieruchomości. Generalnie ta praca nie miała być tak fatalna jak jest, dziewczyna która pracowała przede mną brała udział w fajnych projektach, kilka prowadziła samodzielnie, ale nowy szef przesunął te ważniejsze rzeczy do osób pracujących na etacie...

madziarra pisała o SVR Hydracid.

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

snow pytałaś ostatnio o balsamy - w piątek byłam u rodziców i wypatrzyłam u mamy masło oliwkowe Palmers, posmarowałam sobie dłonie i było cudne . Natłuszczenie bardzo delikatne, lekka formuła i super nawilżenie, zapach specyficzny ale delikatny i nie-nieprzyjemny. Tak po jednorazowym teście, ja nie miałam jeszcze nic z tej serii ale zrobiło na mnie wrażenie.

W ogóle to zróbcie mi coś - siedzę i sobie oglądam apteki internetowe i bym już robiła to zamówienie.

[emememsik]

Ja ostatnio zużyłam próbkę balsamu Palmers, ale nie kupię go na pewno właśnie ze względu na zapach - dla mnie niezbyt przyjemny.

[Organzza]

Napisane przez iceflower

To by na pewno pomogło, pytanie czy uda się zdać, bo specjalnych nadziei sobie na dzień dzisiejszy nie robię.

Podchodzę do egzaminu wstępnego w tym roku i to jest powód dla którego nie mam czasu chodzić po sklepach i jestem wykończona.

na pewno się uda, skoro tyle na to poświęcasz trzymam kciuki

znajoma mojej mamy jest notariuszem i wygląda to tak, że aplikanci robią za nią wszystko zarabiając tak sobie, ona tylko podpisuje dokumenty, ale jednak daje to większe możliwości "po"

Napisane przez iceflower

W ogóle to zróbcie mi coś - siedzę i sobie oglądam apteki internetowe i bym już robiła to zamówienie.

ja przeglądam też all, trafiłam na tę aukcję i całkiem mocno kusi http://allegro.pl/svr-hydracid-c-kre...542511748.html
w gemini SVR jest za 69,99, ale z ważnością do końca stycznia, nie wiem, czy nie za krótka skoro chciałam zaczynać jesienią

[Hosenka*]

Isa: jeszcze nie, ale już za 2-3 tyg powinno się zaczać

Na razie raz tylko 3 dni temu jak położyłam się spać to poczułam takie jedno głuche puknięcie Podobno od tego się zaczyna