na wesele w sandałko - japonkach ?

[marikamabzika]

hej,
Jak myslicie? wypada? w weekend ide na wesele..jak same wiecie sa upaly..nie zaloze wiec zakrytych pantofli bo po 1. nie mam takich, po 2. od razu odpazylabym sobie stopy. Na codzien w ogóle nie chodzę w obcasach..
Jestem osoba okrągłą więc źle wygladam w sandalkach na malutkich obcasach z cieniutkimi paseczkami..
Czy wypada założyć na wesele w upał w miare eleganckie sandałko-japonki? wysylam dwa zdjecia.
Domyslam sie zemozeciemidoradzac inne buty..zebym zalozyla chociazby bardziej eleganckie baleriny,ale takowych nie mam teraz..
Czekam na Wasze zdanie.
pozdrawiam

[marikamabzika]

bardzo bardzo Was prosze o radę...mam nadzieje ze ktos tu zajrzy

[mańcia]

Moim zdaniem takie buty zupełnie odpadają na wesele...

Jeżeli nie obcasy to może jakieś delikatne sandałki na koturnie? Wysmuklą nogi i będą wyglądać bardziej elegancko/

[ichigo99]

Jeżeli bardzo nie chcesz iść na obcasach, to możesz iść na płasko. Właściwie dlaczego nie? Mi osobiście nie podobają się te sandałki ze zdjęcia, wybrałabym jakieś bardziej ozdobne. Ale jeżeli nie chcesz kupować butów specjalnie na tę okazję, to można w nich iść

[moolly]

Jeśli na codzien nie chodzisz w obcasach to raczej na weselu nie wytrwasz, wiec myślę ze na płaskich możesz założyć, ja bym założyła obcasy do kościoła a później przebrala no ale jak i tak nie masz obcasów no to kładź te, nie sa jakieś plażowe wiec chyba będzie dobrze

[marikamabzika]

koturny mam czarne,które nie bardzo pasuja do sukienki..
slub cywilny jest w ogrodzie, w dworku gdzie odbedzie sie wesele..sama panna mloda zalozy krotka sukienke i podobnozlote baleriny
moge zalozyc na poczatek te koturny, a jak zaczna sie tance to zmienie buty..oby mi tylko nikt stopek nie podeptal
wysle Wam jeszcze zdjecie rozowych sandałkow..i ogolnie sukienki
P.S. sukienka przed skróceniem bo w ramionach jest za duza,przez co dekolt nie ladnie ywglada.
p.s. dzieki ze odpowiedzialyscie!

[ailatan1985]

Napisane przez moolly

Jeśli na codzien nie chodzisz w obcasach to raczej na weselu nie wytrwasz, wiec myślę ze na płaskich możesz założyć, ja bym założyła obcasy do kościoła a później przebrala no ale jak i tak nie masz obcasów no to kładź te, nie sa jakieś plażowe wiec chyba będzie dobrze

Zgadzam się

[marikamabzika]

dziewczyny a jesli juz mialybyscie wybierac z tych sandalkow toktore sa lepsze? te z blachą czy rózówe? wiem ze słabowidaćrózowe na zdjeciu..ale zdjecie robione bylo mojego odbicia w lustrze rozowe sandlaki sa z takich jak gdyby falbanek ze "skóry" zebyscie nie myslaly ze tam jakis materiał lata
sukienka przed kolanko - nie minówa i zwiwny material szaro-niby srebrny ale sie nie swieci..ma tylko jakies malusie drobinki ;P

[Ela87]

rozowe lepiej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Wampierz]

Sandały to też buty, wcale nie są zarezerwowane na plażę. Załóż takie, jakie masz i w których jest ci wygodnie. Wiadomo, że można wymyślać cuda niewidy, ale z drugiej strony nie widzę powodu, żeby z okazji czyjegoś wesela kupować sobie wszystko nowe specjalnie na tę okazję.

[anakrk]

Sandałki, sandałkami, ale nie japonki . Nie wyobrażam sobie nawet iść do pracy do biura w japonkach, a co dopiero na wesele. A co do balerin to masz racje, polecam. W tej chwili z łatowścią można dostać niedrogie balerinki. Albo pełne, albo ażurowe, albo open toe.

[Vilqa]

Napisane przez anakrk

Sandałki, sandałkami, ale nie japonki . Nie wyobrażam sobie nawet iść do pracy do biura w japonkach, a co dopiero na wesele. A co do balerin to masz racje, polecam. W tej chwili z łatowścią można dostać niedrogie balerinki. Albo pełne, albo ażurowe, albo open toe.

Zgadzam się. Na górze masz elegancką sukienkę, a na dole jakieś ciapy.
Japonki absolutnie odpadają.
Kup baleriny open toe. W Cento, Czasie Na Buty, czy nawet CCC kupisz teraz parę i za 20 zł - więc wydatek w sumie niewielki, a wyglądać będziesz zdecydowanie lepiej.

[enchant]

Japonki na co dzień, tak do latania ale nie na wesele. Żebyś nie wiem, jak miała seksowną stopę i kształtne paznokcie to po prostu nie wypada i źle wygląda. Jest tyle ładnych i ciekawych sandałków, nie muszą być na obcasie, mogą być na lekkim koturnie albo i płaskie ale nie japonki - plissssss

[Wampierz]

Napisane przez enchant

Japonki na co dzień, tak do latania ale nie na wesele. Żebyś nie wiem, jak miała seksowną stopę i kształtne paznokcie to po prostu nie wypada i źle wygląda. Jest tyle ładnych i ciekawych sandałków, nie muszą być na obcasie, mogą być na lekkim koturnie albo i płaskie ale nie japonki - plissssss

Tu chyba zachodzi jakaś pomyłka - mocowanie sandała pomiędzy wielkim palcem a resztą to jeszcze nie japonka. Japonki to klapki w stylu japońskim - dwa paski łączące się między palcami i podeszwa. Sandał zapinany z paskami łączącymi się między palcem to sandał jak każdy inny. Jeśli nie jest jakoś szczególnie plażowy (plastik, guma itp.) czy sportowy, to się nadaje.

[Fantazola]

Moim zdaniem takie japonki nie są odpowiednie na wesele, tak, jak mówią dziewczyny, za grosze kupisz łądne, eleganckie płaskie buty.

[Justine1989]

poszukaj czegoś odpowiedniejszego na taką okazję, byłam dzisiaj w ccc i tam znajdziesz dość eleganckie sandałki na płaskim lub balerinki-od przecenionej ceny jest dodatkowo -40%, więc wychodzi bardzo tanio

[enchant]

Napisane przez Wampierz

Tu chyba zachodzi jakaś pomyłka - mocowanie sandała pomiędzy wielkim palcem a resztą to jeszcze nie japonka. Japonki to klapki w stylu japońskim - dwa paski łączące się między palcami i podeszwa. Sandał zapinany z paskami łączącymi się między palcem to sandał jak każdy inny. Jeśli nie jest jakoś szczególnie plażowy (plastik, guma itp.) czy sportowy, to się nadaje.

Kwestia semantyki - autorka sama nazwała buty sandałko-japonki.
Przód jest jak w japonkach i to według mnie nie wygląda zbyt ciekawie na taką okoliczność jaką jest wesele, no chyba, że na plaży to ok

[Wampierz]

Napisane przez enchant

Kwestia semantyki - autorka sama nazwała buty sandałko-japonki.
Przód jest jak w japonkach i to według mnie nie wygląda zbyt ciekawie na taką okoliczność jaką jest wesele, no chyba, że na plaży to ok

Bo chciała zaznaczyć, że mają mocowanie między palcami. Takie mocowanie jest bardzo dobre, o ile jest wygodne, bo zwiększa stabilność sandałów. Samo to mocowanie nie określa butów jako plażowe i to chciałam powiedzieć.


Osobiście mam duże problemy z "pozyskiwaniem" butów - mam wrażliwe stopy w dużym rozmiarze, w takie upały jak teraz mi puchną. Dlatego rozumiem, że ktoś nie chce eksperymentować, kupować nowych butów ani wkładać niewygodnych. Umiem sobie wyobrazić sandały bardziej eleganckie niż pokazane przez autorkę wątku, ale te które ma tez nie są złe. Wesele znajomej to nie ślub rodziny królewskiej. Skoro sama panna młoda ogłosiła, że wkłada strój mniej formalny, to chyba nie ma się co spinać. Szczególnie, jak ma ochotę tańczyć.

[anakrk]

Napisane przez Wampierz

Bo chciała zaznaczyć, że mają mocowanie między palcami. Takie mocowanie jest bardzo dobre, o ile jest wygodne, bo zwiększa stabilność sandałów. Samo to mocowanie nie określa butów jako plażowe i to chciałam powiedzieć.


Osobiście mam duże problemy z "pozyskiwaniem" butów - mam wrażliwe stopy w dużym rozmiarze, w takie upały jak teraz mi puchną. Dlatego rozumiem, że ktoś nie chce eksperymentować, kupować nowych butów ani wkładać niewygodnych. Umiem sobie wyobrazić sandały bardziej eleganckie niż pokazane przez autorkę wątku, ale te które ma tez nie są złe. Wesele znajomej to nie ślub rodziny królewskiej. Skoro sama panna młoda ogłosiła, że wkłada strój mniej formalny, to chyba nie ma się co spinać. Szczególnie, jak ma ochotę tańczyć.

Jak zwał tak zwał. Dla mnie sandały typu "japonkowatego" tj. z paskiem między dużym palcem a pozostałymi są nie do przyjęcia na taka okazję. Stopa zawsze będzie wyglądać w nich rozczłapanie i nieelegancko, niezależnie od tego z czego są wykonane.

[marikamabzika]

dziewczyny wielkie dzieki za wypowiedzi co do ccc i tym podobnych..chodzilam dzis troche po sklepach i uwierzcie mi nic nie znalazlam w swoim rozmiarze 39..sa wyprzedaze owszem, ale zostaly ostatnie sztuki.nic nie kupilam slub mam w piatek a zostaje mi tylko czwartek na kupienie czegokolwiek...szukalam czegos w odcieniach rozu..bo mam rozowe dodatki , od pudrowgo rozu po ciemniejszy...ogolnie zalamuje mnie to..chyba ze mam zalozyc czarne koturny open toe..ale wydaje mi sie ze nie pasuja..widze cos w odcieniach rozu. ostatnia moja szansa to jakis bazarek, ale okolo 18-19 nie wiem na jakim moge szukac...jest ktos z wawy? moze podpowie ? przy marymoncie znajde? na banacha?o godz 18?