Polecamy:

la'Mbria · 2013-09-25, 14:24

Witam ROWEROMANIACZKI

czy mogę dołączyć?
Wasz wątek mam zasubskrybowany juz jakiś czas, ale nie udzielałam się, bo...jeździłam rowerem

teraz pogoda się trochę psuje, więc i ciut więcej czasu mam na wizaż....no i niestety bez rowerowych kilometrów robię sie nerwowa, kąśliwa...no widać- potrzebuję tego jak powietrza, zeby dało się ze mną wytrzymać jakoś

Laski, tu nikogo nie zdziwi takie wyznanie- kocham 2 kółka

wszelkie jednoślady...te silnikowe też...ale tu obiecuję gadac tylko o rowerze.
Na dzień dzisiejszy mój licznik rowerowy wskazuje 1816km wyjeżdzonych w tym roku.
Nie wiem czy to dużo czy mało.
We wrześniu- 230km, chciałabym chociaż do tych równych 300 dobić.
no i tu pojawia się moje pytanko do was- w czym jeździcie gdy zaczyna być zimno?
jeździcie w deszcz?
Co wtedy zakładacie?
Jakies konkretne przykłady, bo powiem szczerze- do tej pory jeździłam tylko w sezonie czyli w miesiącach kwiecień-wrzesień. Chciałabym o ile to w ogóle możliwe jeździć cały rok...no ale do tego musze siebie i rower odpowiednio przygotować.
Dodam tylko, że dowożę do żlobka swojego dziecia- 2,5 roczku, ostatnio już coraz rzadziej, bo strasznie mi marznie, macie na to jakiś sposób? W co takie młode ubrać zeby go nie przewiało?

**201607061212** · 2013-09-25, 14:48

Witam nowe rowerzystki

Podjelam właśnie decyzję, że pomimo zimy nie przestanę jeździć na rowerze

to będzie moja pierwsza taka zima, ciekawe jak to będzie. Póki co szukam wzorów na komin i bede sobie go robiła na drutach. Oprócz tego mam kupione takie grubsze dresy i bluzę, ale czuje że bede musiała kupić jakąś kurtkę jeszcze.
Zastanawiam się czy nie kupić sobie bielizny tej takiej termoaktywnej czy jak tam ona się nazywa

la'Mbria · 2013-09-25, 14:53

jutro w LIDLU ma być taka bielizna, niby do biegania, ale co tam...wiadomo o co chodzi

chyba sobie sprawię razem z rękawiczkami, bo juz mi paluchy odmarzają z rana brrr...

**201607061212** · 2013-09-25, 21:01

Niestety mam daleko do Lildla, poza tym i tak pewnie szybko wykupią

Erena · 2013-09-26, 08:47

A nie da sie kupic online? Nie wiem, moze glupio pytam, ale z ciekawosci sprawdzilam w "naszym" Lidlu i maja takie portki na stale w sklepie internetowym. Wiecej niestety nie pomoge, bo jak sprawdzam (na polskich stronach) mozliwosc zakupu online, to mnie i tak przekierowuje do niemieckiego

meryy82 · 2013-09-26, 09:38

Cytat:

Napisane przez la'Mbria

Witam ROWEROMANIACZKI

czy mogę dołączyć?
Wasz wątek mam zasubskrybowany juz jakiś czas, ale nie udzielałam się, bo...jeździłam rowerem

teraz pogoda się trochę psuje, więc i ciut więcej czasu mam na wizaż....no i niestety bez rowerowych kilometrów robię sie nerwowa, kąśliwa...no widać- potrzebuję tego jak powietrza, zeby dało się ze mną wytrzymać jakoś

Laski, tu nikogo nie zdziwi takie wyznanie- kocham 2 kółka

wszelkie jednoślady...te silnikowe też...ale tu obiecuję gadac tylko o rowerze.
Na dzień dzisiejszy mój licznik rowerowy wskazuje 1816km wyjeżdzonych w tym roku.
Nie wiem czy to dużo czy mało.
We wrześniu- 230km, chciałabym chociaż do tych równych 300 dobić.
no i tu pojawia się moje pytanko do was- w czym jeździcie gdy zaczyna być zimno?
jeździcie w deszcz?
Co wtedy zakładacie?
Jakies konkretne przykłady, bo powiem szczerze- do tej pory jeździłam tylko w sezonie czyli w miesiącach kwiecień-wrzesień. Chciałabym o ile to w ogóle możliwe jeździć cały rok...no ale do tego musze siebie i rower odpowiednio przygotować.
Dodam tylko, że dowożę do żlobka swojego dziecia- 2,5 roczku, ostatnio już coraz rzadziej, bo strasznie mi marznie, macie na to jakiś sposób? W co takie młode ubrać zeby go nie przewiało?

witaj

mnie jesienna pogoda nie przeraża, a nawet ją lubię

fakt dużo zależy od ubrania.
Małe doświadczenie z zeszłego roku podpowiada mi najlepsze są warstwy
Dobrze mieć koszulkę rowerową (odprowadza pot i nie przepuszcza wiatru) i dobrze mieć w zapasie ze sobą jeszcze jedną koszulkę

dziecię to już nie taki mały okruszek - znajomi mają roczniaka i oni zakupili mu kurtkę i spodnie deszczoodporne, koszulka/bodziak długi rękaw, na to bluza, ciepłe skarpety i buciki. Wiem, że na większe zimno mają zamiar zakładać mu ubranko narciarskie. Oczywiście czapka na uszy.

Cytat:

Napisane przez marcinosz

Witam nowe rowerzystki

Podjelam właśnie decyzję, że pomimo zimy nie przestanę jeździć na rowerze

to będzie moja pierwsza taka zima, ciekawe jak to będzie. Póki co szukam wzorów na komin i bede sobie go robiła na drutach. Oprócz tego mam kupione takie grubsze dresy i bluzę, ale czuje że bede musiała kupić jakąś kurtkę jeszcze.
Zastanawiam się czy nie kupić sobie bielizny tej takiej termoaktywnej czy jak tam ona się nazywa

moim zdaniem lepiej zainwestować w koszulkę rowerową. A bielizna - ja mam z HH termoaktywną i jedyna jej zaleta taka, że szwów nie mają (jak się ciało rozgrzeje podczas pedałowania, to mnie wszelakie szwy zaczynają drażnić)
jedyne co to będę polować na termo skarpetki i czapkę

**201607061212** · 2013-09-26, 09:48

Cytat:

Napisane przez meryy82

moim zdaniem lepiej zainwestować w koszulkę rowerową. A bielizna - ja mam z HH termoaktywną i jedyna jej zaleta taka, że szwów nie mają (jak się ciało rozgrzeje podczas pedałowania, to mnie wszelakie szwy zaczynają drażnić)
jedyne co to będę polować na termo skarpetki i czapkę

Kupowalas ta bieliznę i koszulkę stacjonarnie czy przez internet ?
Oprócz koszulki co jeszcze mialas na sobą ?

karolinusienka · 2013-09-26, 12:45

Mogę dołączyć?
W czerwcu połknęłam bakcyla na rowerowanie

Kupiłam swoją wymarzoną Electrę i razem z mężem (mąż na swoim prezencie ode mnie

) sobie pedałujemy

Cytat:

Napisane przez withi_as

Brak możliwości wyjścia na rower, zwłaszcza spowodowany fatalną pogodą, wprowadza mnie w iście głęboką depresję ;(

ja sobie na to poradziłam i mam rowerek stacjonarny i tam pedałuję. Może nie jest to samo, ale cóż robić jak na dworze pada i jest zimno? Mam nadzieję, że w weekend pogoda dopisze i będę mogła pojeździć na swoim rowerku

**201607061212** · 2013-09-26, 13:32

Cytat:

Napisane przez karolinusienka

Mogę dołączyć?
W czerwcu połknęłam bakcyla na rowerowanie

Kupiłam swoją wymarzoną Electrę i razem z mężem (mąż na swoim prezencie ode mnie

) sobie pedałujemy

ja sobie na to poradziłam i mam rowerek stacjonarny i tam pedałuję. Może nie jest to samo, ale cóż robić jak na dworze pada i jest zimno? Mam nadzieję, że w weekend pogoda dopisze i będę mogła pojeździć na swoim rowerku

Witam kolejną rowerzystkę

Mnie czeka wizyta u ortopedy

Boję się, że nie będę mogła jeździć

karolinusienka · 2013-09-26, 14:34

Cytat:

Napisane przez marcinosz

Witam kolejną rowerzystkę

Mnie czeka wizyta u ortopedy

Boję się, że nie będę mogła jeździć

hej

Oby to nie było nic poważnego

**201607061212** · 2013-09-26, 14:51

Cytat:

Napisane przez karolinusienka

hej

Oby to nie było nic poważnego

Odzywa się u mnie kręgosłup i kolana

meryy82 · 2013-09-27, 09:34

Cytat:

Napisane przez marcinosz

Kupowalas ta bieliznę i koszulkę stacjonarnie czy przez internet ?
Oprócz koszulki co jeszcze mialas na sobą ?

jedną koszulkę kupiłam będąc w Czechach (kupiłam tam też fajne grubsze getry i stanik sportowy, niestety getry się zużyły, a stanik po tym jak schudłam stał się bezużyteczny) a jedną upolowałam w sklepie z używaną odzieżą (i tą koszulkę lubią najbardziej)
a oprócz koszuli to zazwyczaj jesienią na rower ubrana jestem w - czapkę (cienka ale taka by zakryła uszy), koszulka typu body, na to koszulka rowerowa i bluza (też nie jakaś gruba ale z puszkiem pod spodem) i czasem kamizelka, spodnie, ciepłe skarpety, spodnie, a i komin (wydziergany własnymi łapskami). Do tego plecak (grzeje w plecy

a w nim zapasowa koszulka (bo czasem okazuje się, że w lesie jest zimniej), termos z gorącą kawą, kanapka i tabliczka czekolady

Cytat:

Napisane przez karolinusienka

Mogę dołączyć?
W czerwcu połknęłam bakcyla na rowerowanie

Kupiłam swoją wymarzoną Electrę i razem z mężem (mąż na swoim prezencie ode mnie

) sobie pedałujemy

ja sobie na to poradziłam i mam rowerek stacjonarny i tam pedałuję. Może nie jest to samo, ale cóż robić jak na dworze pada i jest zimno? Mam nadzieję, że w weekend pogoda dopisze i będę mogła pojeździć na swoim rowerku

możesz

witaj

rower stacjonarny też dobry

Cytat:

Napisane przez marcinosz

Odzywa się u mnie kręgosłup i kolana

mnie też odzywa się kręgosłup i kolano - ale zazwyczaj jak mam dzień bez roweru

kręgosłup od za ciężkiej torby, a kolano na jesienne chłody tak reaguje

gorzej jak czasem mam takie poranki jak dzisiaj nie dość, że w kole w rowerze znowu złapałam kapcia, to jeszcze z nerwów zgaga się odezwała, a do tego jak maszerowałam z tramwaju złapały mnie dwa skurcze w nodze

dobrze, że piątek dzisiaj

**201607061212** · 2013-09-27, 11:57

Cytat:

jedną koszulkę kupiłam będąc w Czechach (kupiłam tam też fajne grubsze getry i stanik sportowy, niestety getry się zużyły, a stanik po tym jak schudłam stał się bezużyteczny) a jedną upolowałam w sklepie z używaną odzieżą (i tą koszulkę lubią najbardziej)
a oprócz koszuli to zazwyczaj jesienią na rower ubrana jestem w - czapkę (cienka ale taka by zakryła uszy), koszulka typu body, na to koszulka rowerowa i bluza (też nie jakaś gruba ale z puszkiem pod spodem) i czasem kamizelka, spodnie, ciepłe skarpety, spodnie, a i komin (wydziergany własnymi łapskami). Do tego plecak (grzeje w plecy

a w nim zapasowa koszulka (bo czasem okazuje się, że w lesie jest zimniej), termos z gorącą kawą, kanapka i tabliczka czekolady

Dzięki śliczne

Cytat:

mnie też odzywa się kręgosłup i kolano - ale zazwyczaj jak mam dzień bez roweru

kręgosłup od za ciężkiej torby, a kolano na jesienne chłody tak reaguje

Ja ma skrzywienie kręgosłupa, a kolano to spadłam ze schodów w zeszłym roku i ono czasami się jeszcze odzywa

meryy82 · 2013-09-27, 16:49

aaa dzisiaj widziałam rowezstów z opaskami polarowymi - one też są fajne jeśli ktoś nie lubi jak mu w uszy wieje ale nie przeszkadza goła głowa

ja wolę czapki bo nie lubię gdy ziębi mi głowę

i jeszcze jedna przydatna rzecz rękawiczki polarowe własnie zakupiłam bo już mi łapska marznąć zaczęły

i pamiętajcie o oświetleniu i odblaskach!!! a rzeczy które wybieracie dobrze by były kolorowe (lepie je widać)

CzarnyElf · 2013-09-30, 01:28

Cytat:

Napisane przez meryy82

fajne zakupy, właśnie rozglądam się za bielizną, choć ja szukam bardziej tzw. body (jak dla mnie lepsze od koszuli bo mam pewność, że nic mi pleców nie zawieje)
ja już zeszłą zimę jeździłam rowerem, w listopadzie rodzinka czyt. babcia i mama wyzywały, że zapalenia płuc dostanę itp. a jako jedyna w rodzinie całą zimę na nic nie chorowałam

nie wiem czy do pracy będę jeździć, bo to co się dzieje ostatnio na ulicach poznania to wolna amerykanka

totalny brak kultury i chamstwo, aż wczoraj jak wracałam do domu, to zauważyłam, że jazda po mieście już nie jest dla mnie taką frajdą....

ale po lasach zamierzam dalej szusować, to też dziergam sobie kolejny szalo-komin (moim zdaniem komin lepszy od szalika - nic się nie rozwiązuje i nie majta)
czapki wszelakie też już nakupowane
i rękawiczki, ale ciepłe i muszę zakupić jeszcze jakieś na teraz cienkie, bo rano jadąc do pracy śpiewałam- mruczałam piosenkę z Kubusia Puchatka "jak bardzo marzną mi paluszki"

a i nówka termosik też już zakupiony

U mnie raczej wiekszosc ludzi jest dla rowerzystow uprzejma.Choc musze powiedziec ze ostatnio jak rano wracalam rowerem z pracy to wydarl sie na mnie jakis pijany chlopak ze jade po chodniku.Olalam i jechalam dalej

Cytat:

Napisane przez la'Mbria

Witam ROWEROMANIACZKI

czy mogę dołączyć?
Wasz wątek mam zasubskrybowany juz jakiś czas, ale nie udzielałam się, bo...jeździłam rowerem

teraz pogoda się trochę psuje, więc i ciut więcej czasu mam na wizaż....no i niestety bez rowerowych kilometrów robię sie nerwowa, kąśliwa...no widać- potrzebuję tego jak powietrza, zeby dało się ze mną wytrzymać jakoś

Laski, tu nikogo nie zdziwi takie wyznanie- kocham 2 kółka

wszelkie jednoślady...te silnikowe też...ale tu obiecuję gadac tylko o rowerze.
Na dzień dzisiejszy mój licznik rowerowy wskazuje 1816km wyjeżdzonych w tym roku.
Nie wiem czy to dużo czy mało.
We wrześniu- 230km, chciałabym chociaż do tych równych 300 dobić.
no i tu pojawia się moje pytanko do was- w czym jeździcie gdy zaczyna być zimno?
jeździcie w deszcz?
Co wtedy zakładacie?
Jakies konkretne przykłady, bo powiem szczerze- do tej pory jeździłam tylko w sezonie czyli w miesiącach kwiecień-wrzesień. Chciałabym o ile to w ogóle możliwe jeździć cały rok...no ale do tego musze siebie i rower odpowiednio przygotować.
Dodam tylko, że dowożę do żlobka swojego dziecia- 2,5 roczku, ostatnio już coraz rzadziej, bo strasznie mi marznie, macie na to jakiś sposób? W co takie młode ubrać zeby go nie przewiało?

Witamy

Moje ulubione ubranie na zimniejsze dni to rozciagliwe rurki ,grube skarpety i skorzane buty ala martensy+skorzana lub sportowa kurtka i skorzane rekawiczki.

Cytat:

Napisane przez karolinusienka

Mogę dołączyć?
W czerwcu połknęłam bakcyla na rowerowanie

Kupiłam swoją wymarzoną Electrę i razem z mężem (mąż na swoim prezencie ode mnie

) sobie pedałujemy

ja sobie na to poradziłam i mam rowerek stacjonarny i tam pedałuję. Może nie jest to samo, ale cóż robić jak na dworze pada i jest zimno? Mam nadzieję, że w weekend pogoda dopisze i będę mogła pojeździć na swoim rowerku

Witamy

Swietny rower

Tez mam rower stacjonarny i jakos wogole nie moge sie przelamac do pedalowania w domu.

Cytat:

Napisane przez marcinosz

Witam kolejną rowerzystkę

Mnie czeka wizyta u ortopedy

Boję się, że nie będę mogła jeździć

Oby to nie bylo nic powaznego

Cytat:

Napisane przez meryy82

aaa dzisiaj widziałam rowezstów z opaskami polarowymi - one też są fajne jeśli ktoś nie lubi jak mu w uszy wieje ale nie przeszkadza goła głowa

ja wolę czapki bo nie lubię gdy ziębi mi głowę

i jeszcze jedna przydatna rzecz rękawiczki polarowe własnie zakupiłam bo już mi łapska marznąć zaczęły

i pamiętajcie o oświetleniu i odblaskach!!! a rzeczy które wybieracie dobrze by były kolorowe (lepie je widać)

Ja mam rekawiczki skorzane bez palcow i jedne kryte calkiem specjalnie na rower.
Fakt dobra rada co do kolorowych rzeczy.Moje ubrania sa kolorowe w wiekszosci niebieskie lub zarowiasto zolte

karolinusienka · 2013-09-30, 07:52

Cytat:

Napisane przez CzarnyElf

U mnie raczej wiekszosc ludzi jest dla rowerzystow uprzejma.Choc musze powiedziec ze ostatnio jak rano wracalam rowerem z pracy to wydarl sie na mnie jakis pijany chlopak ze jade po chodniku.Olalam i jechalam dalej

Witamy

Moje ulubione ubranie na zimniejsze dni to rozciagliwe rurki ,grube skarpety i skorzane buty ala martensy+skorzana lub sportowa kurtka i skorzane rekawiczki.

Witamy

Swietny rower

Tez mam rower stacjonarny i jakos wogole nie moge sie przelamac do pedalowania w domu.

Oby to nie bylo nic powaznego

Ja mam rekawiczki skorzane bez palcow i jedne kryte calkiem specjalnie na rower.
Fakt dobra rada co do kolorowych rzeczy.Moje ubrania sa kolorowe w wiekszosci niebieskie lub zarowiasto zolte

Ja też nie mogłam. Ale niestety godziny pracy nie pozwoliły mi już w tygodniu jeździć

więc zostaje mi stacjonarny w tygodniu a w weekend normalny. Niestety w ten weekend nie udało mi się pojeździć na normalnym rowerze, a tak bardzo chciałam pojeździć ehhh trudno się mówi

sabbatha · 2013-09-30, 09:59

my bralismy udzial w imprezie Wyzwanie 2013 i zrobilismy wokol miasta i po miescie ok 54 km, po miesiacu przerwy to byl cios, kolezanka to nigdy tyle nie przejechala na raz ;d

Erena · 2013-09-30, 12:42

@marcinosz, trzymam kciuki, zeby wszystko sie dobrze skonczylo. Moze to cos przejsciowego, moze wystarczy zmiana pozycji na rowerze albo wzmocnienie miesni gorsetu? Nie znam sie, wiec tylko tak spekuluje, i mam nadzieje, ze cos z tego sie sprawdzi

Ja w weekend mialam "rodzinny najazd" - wpadli do nas Tesc i Szwagier. Tego ostatniego namowilam na wycieczke po okolicy. Miala byc dluga wyprawa, ale biedak nieprzyzwyczajony do pagorkowatego krajobrazu wytrzymal tylko 10 km w jedna strone. Jak mu uswiadomilam, ze ta sama trasa wozimy z Malzonem psa na szkolenie (w przyczepce, bo auta niet; przyczepka + pies to ok. 30 kg), mine mial nietega

withi_as · 2013-09-30, 13:54

Właśnie wróciłam z mojej ulubionej, 17-nasto km trasy i mogę się pochwalić że wrzesień oficjalnie kończę z 295 km na liczniku, a małe porównanie wygląda tak:

endo.jpg

CzarnyElf · 2013-09-30, 20:41

Cytat:

Napisane przez karolinusienka

Ja też nie mogłam. Ale niestety godziny pracy nie pozwoliły mi już w tygodniu jeździć

więc zostaje mi stacjonarny w tygodniu a w weekend normalny. Niestety w ten weekend nie udało mi się pojeździć na normalnym rowerze, a tak bardzo chciałam pojeździć ehhh trudno się mówi

Rozumiem

Obys wkrotce znalazla czas na jazde

Dzisiaj pojechalam rowerem na szkolenie do pracy,spojrzalam do mojej skrzynki a tam polarowa siwa kamizelka z logiem firmy-przyda sie w sam raz na rower

Gratulacje waszych wojazy dziewczyny

la'Mbria · 2013-10-01, 10:55

eh...złapałam wczoraj kapcia

co za dramat!
czuję sie taka "zastana" jak nie jeżdzę codziennie...
na szczęście dziura na przednim kole, łatwiej wymienić- dziś TŻ ma kupić dentkę i wymienić, mam nadzieję, że dam radę jeszcze do końca października moim wysłużonym bicyklem śmigać.
Wrzesień pożegnałam z równymi 310 kilometrami na liczniku.

Na ten rok 1896 km i muszę, po prostu muszę dobić chociaż do 2 tysi...najwyżej rowerem wypożyczonym z venturillo czy jak to sie tam nazywa...ale nie wyobrażam sobie października bez roweru...co ja zrobię zimą?!
Przecież się zawyję jak trzeba będzie się tłuc w śmierdzącej komunikacji miejskiej

pomijam fakt, ze komunikacją zawsze i wszędzie się spóźniam

withi_as moge zapytać co to za program generuje takie sympatyczne statystyki?
Ja używam endomondo na razie,ale chyba czas poszukac czegoś nowego

withi_as · 2013-10-01, 11:56

Cytat:

Napisane przez la'Mbria

eh...złapałam wczoraj kapcia

co za dramat!
czuję sie taka "zastana" jak nie jeżdzę codziennie...
na szczęście dziura na przednim kole, łatwiej wymienić- dziś TŻ ma kupić dentkę i wymienić, mam nadzieję, że dam radę jeszcze do końca października moim wysłużonym bicyklem śmigać.
Wrzesień pożegnałam z równymi 310 kilometrami na liczniku.

Na ten rok 1896 km i muszę, po prostu muszę dobić chociaż do 2 tysi...najwyżej rowerem wypożyczonym z venturillo czy jak to sie tam nazywa...ale nie wyobrażam sobie października bez roweru...co ja zrobię zimą?!
Przecież się zawyję jak trzeba będzie się tłuc w śmierdzącej komunikacji miejskiej

pomijam fakt, ze komunikacją zawsze i wszędzie się spóźniam

withi_as moge zapytać co to za program generuje takie sympatyczne statystyki?
Ja używam endomondo na razie,ale chyba czas poszukac czegoś nowego

Mam dokładnie to samo ... Płakać mi się chce i nie wiem jak przetrwam ten czas do kwietnia ... Już zaczęłam korzystać z komunikacji, doładowałam bilet na 90 dni, ale staram się przy ładnej pogodzie wyskoczyć na rower i jeszcze skorzystać.

A program to Endomondo właśnie

Od początku z niego korzystam i jestem zadowolona

meryy82 · 2013-10-03, 10:26

ja też złapałam kapcia

do tego nie mam czasu się tym zająć i pewnie w weekend może zadziałam

tak to teraz w drodze do pracy w komunikacji oglądam nabzdyczone gęby, czasem strach wsiąść do tramwaju, dzisiaj myślałam, że parsknę śmiechem jak zobaczyłam te spojrzenia

jednak jak człowiek mija drugiego człeka na rowerze, to często wymieniają uśmiechy. Rowerowi ludzie są pogodniejsi

withi_as · 2013-10-03, 19:05

Błagam o rady - jak mam jeździć na rowerze w tych temperaturach żeby:

a) nie zamarznąć
b) nie stracić przyjemności z jazdy na rowerze?

O choroby się nie martwię, nie wiem co to znaczy 'przeziębić się' - problem od dwudziestu jeden lat niemal mnie nie dotyczy. Chcę jeździć, bo wiem ile daje mi to korzyści, ale nie wiem kompletnie jak mam podejść do sprawy: jak mam się ubrać itd ... Widzę że ludzie wciąż śmigają, ... bluza+wielki szal+rękawiczki?

CzarnyElf · 2013-10-04, 18:09

Cytat:

Napisane przez la'Mbria

czuję sie taka "zastana" jak nie jeżdzę codziennie...

Tak samo sie czuje.

Cytat:

Napisane przez meryy82

jednak jak człowiek mija drugiego człeka na rowerze, to często wymieniają uśmiechy. Rowerowi ludzie są pogodniejsi

Cytat:

Napisane przez withi_as

Błagam o rady - jak mam jeździć na rowerze w tych temperaturach żeby:

a) nie zamarznąć
b) nie stracić przyjemności z jazdy na rowerze?

O choroby się nie martwię, nie wiem co to znaczy 'przeziębić się' - problem od dwudziestu jeden lat niemal mnie nie dotyczy. Chcę jeździć, bo wiem ile daje mi to korzyści, ale nie wiem kompletnie jak mam podejść do sprawy: jak mam się ubrać itd ... Widzę że ludzie wciąż śmigają, ... bluza+wielki szal+rękawiczki?

Tak jak pisala Meryy sprobuj ubierac sie na cebulke.Wg mnie wazne sa rowniez rekawiczki,cos na szyje i dobre cieple buty.Powodzenia.

Moze bedziemy zamieszczac opisy lub zdjecia w czym w danym dniu jechalysmy i jaka byla temperatura i czy zamarzlysmy czy nie?

withi_as · 2013-10-04, 18:16

Po czterech dniach abstynencji dzisiaj wyszłam na moją ulubioną trasę i od razu czuję się lepiej - w Warszawie było bardzo słonecznie, ubrałam się ciepło, a i tak w połowie trasy ściągnęłam rękawiczki

Tak patrzę na prognozy i widzę że przyszły tydzień ma być śliczny - trzeba korzystać !

**201607061212** · 2013-10-04, 18:39

Cytat:

Napisane przez CzarnyElf

Moze bedziemy zamieszczac opisy lub zdjecia w czym w danym dniu jechalysmy i jaka byla temperatura i czy zamarzlysmy czy nie?

To jest dobry pomysł ! Tylko najpierw muszę wyzdrowieć

meryy82 · 2013-10-07, 07:17

Cytat:

Napisane przez withi_as

Błagam o rady - jak mam jeździć na rowerze w tych temperaturach żeby:

a) nie zamarznąć
b) nie stracić przyjemności z jazdy na rowerze?

O choroby się nie martwię, nie wiem co to znaczy 'przeziębić się' - problem od dwudziestu jeden lat niemal mnie nie dotyczy. Chcę jeździć, bo wiem ile daje mi to korzyści, ale nie wiem kompletnie jak mam podejść do sprawy: jak mam się ubrać itd ... Widzę że ludzie wciąż śmigają, ... bluza+wielki szal+rękawiczki?

jak zostało zauważone najlepsze jest ubieranie się na cebulkę
jeszcze tylko dodam, żeby zauważyć słabe punkty - czy marzniemy szybciej np. w stopy, ręce, czy uszy - po sobie wiem, że nie lubię zmarzniętej głowy dlatego nie dla mnie opaski, wolę cienkie czapki.
A w zimą dodatkowo muszę założyć dodatkową parę skarpet bo szybko potrafią zmarznąć mi stopy. Co dziwne nie potrzebuję specjalnie np. rajstop bo nogi mi nie marzną, ale mam koleżankę, która już teraz jak jest poniżej 10 stopni zakłada pod spodnie rajstopy bo jak mówi marzną jej nogi i pupa.
Ja jeszcze mam jeden słaby punkt - plecy a właściwie nerki - muszę dbać by ich nie przewiać, dlatego albo zakładam długie koszuli, ale zazwyczaj sportowe body mam wtedy pewność, że plecy mi na wierzch nie wyjdą

z ubrań polecam zaopatrzyć się w kamizelkę, bluzę z kapturem

co do roweru, to ostatnio w moim życiu pojawiło się trochę problemów, do tego mam kapcia w kole i mam nadzieję, że uda mi się wszystko na nowo poukładać i rower też w miarę szybko ogarnąć

**201607061212** · 2013-10-07, 16:34

Od tygodnia jestem chora, grypsko mnie wzięło i nie mogę jeździć. I to jest straszne, już wysiedzieć na tyłku nie mogę... Uzależniłam się i to bardzo

CzarnyElf · 2013-10-07, 18:07

Meryy-powodzenia aby wszystko sie poukladalo

Marcinosz-zdrowiej

No i takie uzaleznienie to ja popieram w 100%

U mnie w miescie widze coraz wiecej kobiet smigajacych na rowerach

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

http://www.peopleforbikes.org/blog/e...e-lanes-photos

2013-09-25, 14:24	#1771
la'Mbria Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Shmalzberg Wiadomości: 7 002	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) Witam ROWEROMANIACZKI czy mogę dołączyć? Wasz wątek mam zasubskrybowany juz jakiś czas, ale nie udzielałam się, bo...jeździłam rowerem teraz pogoda się trochę psuje, więc i ciut więcej czasu mam na wizaż....no i niestety bez rowerowych kilometrów robię sie nerwowa, kąśliwa...no widać- potrzebuję tego jak powietrza, zeby dało się ze mną wytrzymać jakoś Laski, tu nikogo nie zdziwi takie wyznanie- kocham 2 kółka wszelkie jednoślady...te silnikowe też...ale tu obiecuję gadac tylko o rowerze. Na dzień dzisiejszy mój licznik rowerowy wskazuje 1816km wyjeżdzonych w tym roku. Nie wiem czy to dużo czy mało. We wrześniu- 230km, chciałabym chociaż do tych równych 300 dobić. no i tu pojawia się moje pytanko do was- w czym jeździcie gdy zaczyna być zimno? jeździcie w deszcz? Co wtedy zakładacie? Jakies konkretne przykłady, bo powiem szczerze- do tej pory jeździłam tylko w sezonie czyli w miesiącach kwiecień-wrzesień. Chciałabym o ile to w ogóle możliwe jeździć cały rok...no ale do tego musze siebie i rower odpowiednio przygotować. Dodam tylko, że dowożę do żlobka swojego dziecia- 2,5 roczku, ostatnio już coraz rzadziej, bo strasznie mi marznie, macie na to jakiś sposób? W co takie młode ubrać zeby go nie przewiało? __________________ jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

2013-09-25, 14:48	#1772
201607061212 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 2 674	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) Witam nowe rowerzystki Podjelam właśnie decyzję, że pomimo zimy nie przestanę jeździć na rowerze to będzie moja pierwsza taka zima, ciekawe jak to będzie. Póki co szukam wzorów na komin i bede sobie go robiła na drutach. Oprócz tego mam kupione takie grubsze dresy i bluzę, ale czuje że bede musiała kupić jakąś kurtkę jeszcze. Zastanawiam się czy nie kupić sobie bielizny tej takiej termoaktywnej czy jak tam ona się nazywa

2013-09-25, 14:53	#1773
la'Mbria Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Shmalzberg Wiadomości: 7 002	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) jutro w LIDLU ma być taka bielizna, niby do biegania, ale co tam...wiadomo o co chodzi chyba sobie sprawię razem z rękawiczkami, bo juz mi paluchy odmarzają z rana brrr... __________________ jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

2013-09-25, 21:01	#1774
201607061212 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 2 674	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) Niestety mam daleko do Lildla, poza tym i tak pewnie szybko wykupią

2013-09-26, 08:47	#1775
Erena Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: Getynga, Niemcy Wiadomości: 1 119	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) A nie da sie kupic online? Nie wiem, moze glupio pytam, ale z ciekawosci sprawdzilam w "naszym" Lidlu i maja takie portki na stale w sklepie internetowym. Wiecej niestety nie pomoge, bo jak sprawdzam (na polskich stronach) mozliwosc zakupu online, to mnie i tak przekierowuje do niemieckiego

2013-09-27, 16:49	#1784
meryy82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-12 Lokalizacja: wlkp. Wiadomości: 4 762	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) aaa dzisiaj widziałam rowezstów z opaskami polarowymi - one też są fajne jeśli ktoś nie lubi jak mu w uszy wieje ale nie przeszkadza goła głowa ja wolę czapki bo nie lubię gdy ziębi mi głowę i jeszcze jedna przydatna rzecz rękawiczki polarowe własnie zakupiłam bo już mi łapska marznąć zaczęły i pamiętajcie o oświetleniu i odblaskach!!! a rzeczy które wybieracie dobrze by były kolorowe (lepie je widać) Edytowane przez meryy82 Czas edycji: 2013-09-27 o 16:58

2013-09-30, 09:59	#1787
sabbatha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Opole Wiadomości: 12 078	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) my bralismy udzial w imprezie Wyzwanie 2013 i zrobilismy wokol miasta i po miescie ok 54 km, po miesiacu przerwy to byl cios, kolezanka to nigdy tyle nie przejechala na raz ;d __________________ Blog lakierowy - SpookyNails Zapraszam

2013-09-30, 12:42	#1788
Erena Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: Getynga, Niemcy Wiadomości: 1 119	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) @marcinosz, trzymam kciuki, zeby wszystko sie dobrze skonczylo. Moze to cos przejsciowego, moze wystarczy zmiana pozycji na rowerze albo wzmocnienie miesni gorsetu? Nie znam sie, wiec tylko tak spekuluje, i mam nadzieje, ze cos z tego sie sprawdzi Ja w weekend mialam "rodzinny najazd" - wpadli do nas Tesc i Szwagier. Tego ostatniego namowilam na wycieczke po okolicy. Miala byc dluga wyprawa, ale biedak nieprzyzwyczajony do pagorkowatego krajobrazu wytrzymal tylko 10 km w jedna strone. Jak mu uswiadomilam, ze ta sama trasa wozimy z Malzonem psa na szkolenie (w przyczepce, bo auta niet; przyczepka + pies to ok. 30 kg), mine mial nietega

2013-09-30, 13:54	#1789
withi_as Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok Wiadomości: 3 812	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) Właśnie wróciłam z mojej ulubionej, 17-nasto km trasy i mogę się pochwalić że wrzesień oficjalnie kończę z 295 km na liczniku, a małe porównanie wygląda tak: endo.jpg

2013-10-01, 10:55	#1791
la'Mbria Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Shmalzberg Wiadomości: 7 002	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) eh...złapałam wczoraj kapcia co za dramat! czuję sie taka "zastana" jak nie jeżdzę codziennie... na szczęście dziura na przednim kole, łatwiej wymienić- dziś TŻ ma kupić dentkę i wymienić, mam nadzieję, że dam radę jeszcze do końca października moim wysłużonym bicyklem śmigać. Wrzesień pożegnałam z równymi 310 kilometrami na liczniku. Na ten rok 1896 km i muszę, po prostu muszę dobić chociaż do 2 tysi...najwyżej rowerem wypożyczonym z venturillo czy jak to sie tam nazywa...ale nie wyobrażam sobie października bez roweru...co ja zrobię zimą?! Przecież się zawyję jak trzeba będzie się tłuc w śmierdzącej komunikacji miejskiej pomijam fakt, ze komunikacją zawsze i wszędzie się spóźniam withi_as moge zapytać co to za program generuje takie sympatyczne statystyki? Ja używam endomondo na razie,ale chyba czas poszukac czegoś nowego __________________ jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

2013-10-03, 10:26	#1793
meryy82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-12 Lokalizacja: wlkp. Wiadomości: 4 762	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) ja też złapałam kapcia do tego nie mam czasu się tym zająć i pewnie w weekend może zadziałam tak to teraz w drodze do pracy w komunikacji oglądam nabzdyczone gęby, czasem strach wsiąść do tramwaju, dzisiaj myślałam, że parsknę śmiechem jak zobaczyłam te spojrzenia jednak jak człowiek mija drugiego człeka na rowerze, to często wymieniają uśmiechy. Rowerowi ludzie są pogodniejsi

2013-10-03, 19:05	#1794
withi_as Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok Wiadomości: 3 812	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) Błagam o rady - jak mam jeździć na rowerze w tych temperaturach żeby: a) nie zamarznąć b) nie stracić przyjemności z jazdy na rowerze? O choroby się nie martwię, nie wiem co to znaczy 'przeziębić się' - problem od dwudziestu jeden lat niemal mnie nie dotyczy. Chcę jeździć, bo wiem ile daje mi to korzyści, ale nie wiem kompletnie jak mam podejść do sprawy: jak mam się ubrać itd ... Widzę że ludzie wciąż śmigają, ... bluza+wielki szal+rękawiczki?

2013-10-04, 18:16	#1796
withi_as Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok Wiadomości: 3 812	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) Po czterech dniach abstynencji dzisiaj wyszłam na moją ulubioną trasę i od razu czuję się lepiej - w Warszawie było bardzo słonecznie, ubrałam się ciepło, a i tak w połowie trasy ściągnęłam rękawiczki Tak patrzę na prognozy i widzę że przyszły tydzień ma być śliczny - trzeba korzystać !

2013-10-07, 16:34	#1799
201607061212 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 2 674	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) Od tygodnia jestem chora, grypsko mnie wzięło i nie mogę jeździć. I to jest straszne, już wysiedzieć na tyłku nie mogę... Uzależniłam się i to bardzo

2013-10-07, 18:07	#1800
CzarnyElf Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Lokalizacja: USA Wiadomości: 12 792	Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) Meryy-powodzenia aby wszystko sie poukladalo Marcinosz-zdrowiejNo i takie uzaleznienie to ja popieram w 100% U mnie w miescie widze coraz wiecej kobiet smigajacych na rowerach ---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ---------- http://www.peopleforbikes.org/blog/e...e-lanes-photos

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)