Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-10-23, 19:49   #901
logoasia
Zakorzenienie
 
Avatar logoasia
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: okolice Gdańska
Wiadomości: 3 414
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Hejo
Wiek mnie tu nie było
Mój Marcin też nie sypia, od 3 msc.
logoasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 20:07   #902
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Ej... to u nas jest hardkor. Małgosia chodzi spać po 24... I teraz wstawanie jej się przesunęło na 8.15. Na drzemkę chodzi ok 14 i śpi 2-3 h.

Próbowałam w tym tygodniu ją wcześniej budzić- tak o 7.30 ale nie dało rady. Budzenie, głośne mówienie, poruszanie, nawet już takie przekręcanie nic nie dawało. Trochę poryczała i znów zasypiała.

O ile zawzięłam się i wychodziłam na spacer, żeby na wózku mi ok 13 regularnie chodziła spać o tyle skrócenie drzemki do półtora h skutkowało, płaczem, rzucaniem się (raz była histeria i przez pół h wrzeszczała, machała rękami i nogami i nie było z nią kontaktu) nie było możliwe. Ona poryczy i sama znów zaśnie. 45 min potrzebowałam któregoś dnia żeby wreszcie wstała i doszła do siebie. A w nocy raz tylko na 5 dni poszła przed 24.


Nawet jak dwa dni pod rząd spała 1,5h to następnego dnia chciała sobie odbić i była nie do wybudzenia.

U nas nigdy nie była przetrzymana- zasnęłaby o 19 w minutę u mnie na kolanach i po 2,5 h wstała.

Nie mam pomysłu. Nawet nie mam jakoś siły bo i tak w ciąży chodzę co 2 h na siku do łazienki, Mała jest na etapie przyzwyczajania do nowego łóżka (które lubi i zaakceptowała je) i też ze 2 razy w nocy jak zawyje i ja idę do niej więc praktycznie co godzinę się budzę.

Jeśli chodzi o zabawki to u nas hitem jest duplo i ciastolina
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 20:47   #903
__Paulinka__
Zakorzenienie
 
Avatar __Paulinka__
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 764
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

O kurde Badzia to faktycznie hardcore.. ale chyba Twoja Gośka zawsze późno chodzila spac?
Moja Mili miala tak tylko pierwsze 3 miesiące, późno chodzila spac i spala do poludnia:/ równo z ukonczeniem trzeciego miesiaca sama przesatwila sie na spanie o 19 i tak jest do dzisiaj
Gratuluje ciąży, na kiedy masz termin?
__Paulinka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 20:49   #904
MsLullaby
Zakorzenienie
 
Avatar MsLullaby
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Badzia współczuję naprawdę, Bartkowi jeśli się zdarzyło zasnąć kolo 21 to miałam nerwy, że tak późno
__________________
Bartuś
9.09.2013

Adrianek
30.07.2015
MsLullaby jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 22:30   #905
Larysa88
Zakorzenienie
 
Avatar Larysa88
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 559
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez __Paulinka__ Pokaż wiadomość
daaawno mnie tu nie bylo
Moja Mili ma w dzień 3h drzemkę (od 12-15), wieczorem standardowo kąpiemy o 19 obie dziewczynki (mam juz drugą córeczkę , ma 5 miesięcy ) i obie o 19.30 max już śpią. Mili śpi do ok. 7.30, bez żadnych pobudek w nocy, więc chyba mam luksus bo i w dzien mam czas dla siebie (drugą córcię też tak ustawiłam,że ma dłuższą drzemkę o 12) i wieczór wolny
Jednak gdyby mi dzicko zasypialo o 23 to bym jak najbardziej zrezygnowala z drzemki w dzien.. lepeij mieć wolny wieczór
Gratuluję! i super ze tak się Wam plan dnia układa
__________________
02.09.2013
Aleksandra
Larysa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 23:04   #906
__Paulinka__
Zakorzenienie
 
Avatar __Paulinka__
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 764
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Larysa88 Pokaż wiadomość
Gratuluję! i super ze tak się Wam plan dnia układa

dziękuję co tam u Ciebie Larysa? jak Ci się układa?
__Paulinka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-24, 19:12   #907
Larysa88
Zakorzenienie
 
Avatar Larysa88
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 559
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez __Paulinka__ Pokaż wiadomość
dziękuję co tam u Ciebie Larysa? jak Ci się układa?
A dziękuję u mnie dobrze Ola jest niesamowita choć czasem daje ostro w kość z TŻ układa nam się bardzo dobrze bo wcześniej bywało różnie jakiś czas temu zamieszkalismy razem i zrobiliśmy Oli piękny pokoik planujemy ślub i później drugie maleństwo, to tak w skrócie, a no i prace może za jakiś czas będę miała bo narazie niestety nie mam
__________________
02.09.2013
Aleksandra
Larysa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-10-24, 19:25   #908
Natala84
Zakorzenienie
 
Avatar Natala84
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 243
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

O rety, Badzia, masakra z tym spaniem...
u nas nie ma mowy o rezygnacji z drzemki, jak nie położe Hani do 12.30 to o 13 zaśnie gdziekolwiek ale mi to na rękę, bo śpi z reguły do 15 i potem max o 21 zasypia bez problemu, śpi do 7 rano, co też jest idelane bo na 8 do żlobka.
no własnie, bo od września Hania chodzi do żłobka, poczatek był dla niej trudny tzn nie to że płakła, ale była bardzo zestresowana teraz chodzi już bez problemu tzn aktualnie jest w domu bo miała katar i kaszel, ale i tak bałam się że będzie bardziej chorować a ten katar ma od zębów, wszystkie 4 piątki wychodzą...
__________________
Marysia

Hania


94,5....70,5....65


http://szydelkogagusi.blogspot.com/
Natala84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-24, 21:24   #909
__Paulinka__
Zakorzenienie
 
Avatar __Paulinka__
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 764
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Larysa88 Pokaż wiadomość
A dziękuję u mnie dobrze Ola jest niesamowita choć czasem daje ostro w kość z TŻ układa nam się bardzo dobrze bo wcześniej bywało różnie jakiś czas temu zamieszkalismy razem i zrobiliśmy Oli piękny pokoik planujemy ślub i później drugie maleństwo, to tak w skrócie, a no i prace może za jakiś czas będę miała bo narazie niestety nie mam
ooo no to bardzo się cieszę,że tak ze wszystkim się układa czyli jednak TZ poszedł po rozum do głowy i dojrzał do roli taty i męża! extra!
Ja narazie też nie pracuję, bo Kornelka jest jeszcze malutka, no i Milenki póki siedzę w domu nie posylamy do przedszkola. Za rok, półtorej planujemy wrócić do Polski już na stałe, to wtedy zapiszemy ją do przedszkola,żeby miała większy kontakt z dziećmi.
Zostawiam na chwile zdjęcia moich pociech

Edytowane przez __Paulinka__
Czas edycji: 2015-10-26 o 18:55
__Paulinka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-25, 06:22   #910
agusiowata84
Rozeznanie
 
Avatar agusiowata84
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez __Paulinka__ Pokaż wiadomość
ooo no to bardzo się cieszę,że tak ze wszystkim się układa czyli jednak TZ poszedł po rozum do głowy i dojrzał do roli taty i męża! extra!
Ja narazie też nie pracuję, bo Kornelka jest jeszcze malutka, no i Milenki póki siedzę w domu nie posylamy do przedszkola. Za rok, półtorej planujemy wrócić do Polski już na stałe, to wtedy zapiszemy ją do przedszkola,żeby miała większy kontakt z dziećmi.
Zostawiam na chwile zdjęcia moich pociech
Ale ma cudne wlosy
agusiowata84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-26, 05:58   #911
agusiowata84
Rozeznanie
 
Avatar agusiowata84
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Wczoraj byliśmy na chrzcinach. Adaś dostał normalne porcje. Przy ciepłym daniu zainterweniowałam i mu zabrałam. Wydaje mi się, że krokiet smażony a do tego doprawiony barszczyk to nie jest odpowiednie danie. Rosół też nie chciałam mu dać, ale teściowa trochę dała, bo tak patrzył,j normalnie było przyprawione, normalny makaron. W domu przed wyjściem jadł zupę.
agusiowata84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-26, 07:38   #912
mostly_cloudly
Raczkowanie
 
Avatar mostly_cloudly
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez agusiowata84 Pokaż wiadomość
Wczoraj byliśmy na chrzcinach. Adaś dostał normalne porcje. Przy ciepłym daniu zainterweniowałam i mu zabrałam. Wydaje mi się, że krokiet smażony a do tego doprawiony barszczyk to nie jest odpowiednie danie. Rosół też nie chciałam mu dać, ale teściowa trochę dała, bo tak patrzył,j normalnie było przyprawione, normalny makaron. W domu przed wyjściem jadł zupę.
No facet to musi zjeść Mój syn też gustuje w wyrazistych smakach.. żurek, ogórek kiszony, oliwki zielone, kotlet schabowy i takie tam Nie daję mu codziennie, ale raz na jakiś czas musi zjeść bo awantura. Ciesz się że maluch tak zajada. U nas bywa z tym różnie i na pewno nie będę mu zabraniać jak chce jeść... Nie raz już sprawdzałam zaniepokojona w siatkach centylowych czy aby jest ok, bo synek dużo nie przybywa.

Słuchajcie, a jak z lękiem separacyjnym jest u Was? Zanikł? Bo u mnie przybrał inną postać. Syn dalej strasznie mnie faworyzuje. Wszystko chce robić z mamą. Ciągnie mnie za rękę do wspólnej zabawy, jak nie poświęcam mu należytej uwagi to wymusza płaczem zainteresowanie. Na tatę wręcz krzyczy "tata nie" bo chce z mamą. Nieważne czy bawić, czy jeść czy zmienić pieluszkę. Tata jest be bardzo często. Są momenty oczywiście że tak jest wciągniety w zabawę że nie zwraca uwagi, że to akurat tata mu tych atrakcji dostarcza.. Ale tylko sobie przypomni, to koniec. Na ręce też tylko do mamy... Ostatnio nasilone to u nas znowu. Oczywiście jak nie ma wyjścia, to zostaje i z nianią i z babcią, i z dziadkiem ale są momenty, że jak się uprze to ma być mama i koniec.
mostly_cloudly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-26, 08:01   #913
Brydzia_
Zakorzenienie
 
Avatar Brydzia_
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 12 823
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Serio barszcz i rosol jest nieodpowiedni dla ponad 2 letniego dziecka ? To ze mnie wyrodna matka. Krokiety tez juz jadl Ale przy moim dziecku nie ma opcji zjedzenia czegos bez niego i nie przyszlo mi do glowy zabranianie.
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...




Brydzia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-26, 08:15   #914
__Paulinka__
Zakorzenienie
 
Avatar __Paulinka__
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 764
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Moja też już jadla chyba wszstko ja już nie gotuję osobno dla niej no chyba,że mamy jakaś kupny bezwartościowy gotowiec ze sklepu, to wtedy dla Niej ugotuję jakaś zupkę.

co do leku separacyjnego - u nas nigdy jakoś specjalnie nie zauważylam. Teraz ma faze właśnie na tatę. Jak jest ze mną to ok, ale jak TZ przyjezdza z pracy, albo w weekendy to tata jest najlepszy i wszystko z nim chce robić
__Paulinka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-26, 08:51   #915
Susanna
Zakorzenienie
 
Avatar Susanna
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ♥ Śląsk ♥
Wiadomości: 13 459
Send a message via Skype™ to Susanna
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Nie żartujcie że gotujecie osobno dla dzieci. Rosół u nas jest co niedziela i Stasiek taki normalny rosół zajada conajmniej od roku. Mniej solę, trochę tłuszczu zbieram ale tłuszcz to smak więc nie zbieram wszystkiego.Barszczu ni jada, krupnik tak. Generalnie kiedyś lepiej zjadał zupy teraz gorzej. Bardzo lubi schabowego i pieczeń z rękawa i to w zasadzie jedyne mięsa które jada. No i kluski z sosem
Patrząc na jadłospis naszego przedszkola to tam już dzieci wszystko zjadają -> http://www.p7orzesze.cba.pl/index.php/jadospis
__________________

M&M

Staś


Susanna szyje - mój krawiecki blog
Susanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-26, 09:31   #916
MsLullaby
Zakorzenienie
 
Avatar MsLullaby
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Mój Bartuś jada juz normalnie z nami tez jakoś od roku
__________________
Bartuś
9.09.2013

Adrianek
30.07.2015
MsLullaby jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-26, 09:46   #917
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez __Paulinka__ Pokaż wiadomość
ooo no to bardzo się cieszę,że tak ze wszystkim się układa czyli jednak TZ poszedł po rozum do głowy i dojrzał do roli taty i męża! extra!
Ja narazie też nie pracuję, bo Kornelka jest jeszcze malutka, no i Milenki póki siedzę w domu nie posylamy do przedszkola. Za rok, półtorej planujemy wrócić do Polski już na stałe, to wtedy zapiszemy ją do przedszkola,żeby miała większy kontakt z dziećmi.
Zostawiam na chwile zdjęcia moich pociech
Cudne dziewczynki a Milenka jak miała śliczne włosy to teraz jeszcze więcej i jeszcze piękniejsze ma
Ja nie mogę - Twoje dziewczyny baaardzo długo śpią. Ja się przyzwyczaiłam do tego, że Małgosia późno kładzie się spać ale chyba ta jesienna pogoda powoduje, że ten wieczór jeszcze bardziej się dłuży.

W piątek nas sterroryzowała i wyszlismy na spacer o 22. Ale zasnęła o 22.45 na wózku i jestem w stanie wychodzić o tej porze zamiast próbować ją bezskutecznie usypiać do 1.

Cytat:
Napisane przez mostly_cloudly Pokaż wiadomość
Słuchajcie, a jak z lękiem separacyjnym jest u Was? Zanikł? Bo u mnie przybrał inną postać. Syn dalej strasznie mnie faworyzuje. Wszystko chce robić z mamą. Ciągnie mnie za rękę do wspólnej zabawy, jak nie poświęcam mu należytej uwagi to wymusza płaczem zainteresowanie. Na tatę wręcz krzyczy "tata nie" bo chce z mamą. Nieważne czy bawić, czy jeść czy zmienić pieluszkę. Tata jest be bardzo często. Są momenty oczywiście że tak jest wciągniety w zabawę że nie zwraca uwagi, że to akurat tata mu tych atrakcji dostarcza.. Ale tylko sobie przypomni, to koniec. Na ręce też tylko do mamy... Ostatnio nasilone to u nas znowu. Oczywiście jak nie ma wyjścia, to zostaje i z nianią i z babcią, i z dziadkiem ale są momenty, że jak się uprze to ma być mama i koniec.
No u mnie jest dużo lepiej. Oczywiście mama jest najlepsza i nadal nawet u rodziców do kibelka musimy we dwie chodzić Ale jednak po południu tata jest najlepszy, a ja wreszcie mogę wyjść na spokojnie do sklepu. A w ogóle jakby był dziadek to i mamy może nie być. Moja to ciągnie bardzo do mojego taty albo teścia jak ma okazję i wtedy to są biedni tak samo jak mama wcześniej .

Cytat:
Napisane przez Susanna Pokaż wiadomość
Nie żartujcie że gotujecie osobno dla dzieci. Rosół u nas jest co niedziela i Stasiek taki normalny rosół zajada conajmniej od roku. Mniej solę, trochę tłuszczu zbieram ale tłuszcz to smak więc nie zbieram wszystkiego.Barszczu ni jada, krupnik tak. Generalnie kiedyś lepiej zjadał zupy teraz gorzej. Bardzo lubi schabowego i pieczeń z rękawa i to w zasadzie jedyne mięsa które jada. No i kluski z sosem
Patrząc na jadłospis naszego przedszkola to tam już dzieci wszystko zjadają -> http://www.p7orzesze.cba.pl/index.php/jadospis
Ja nie umiem gotować zup. Zawsze po zupie chodzę głodna. I nie smakują mi (?!). 4/5 razy na tydzień oddzielnie Małgosi gotuję zupę na wypasie i TŻ jak potem po niej dojada to jest zachwycony a ja nie zjem i już

Nie wiem. Mam jakiś uraz z dzieciństwa
Generalnie jak są np. krokiety z grzybami to jej nie dam, sam naleśnik jest średni na obiad- nie naje się- i w takich wypadkach osobno gotuję.
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-26, 10:25   #918
Brydzia_
Zakorzenienie
 
Avatar Brydzia_
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 12 823
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez __Paulinka__ Pokaż wiadomość
Moja też już jadla chyba wszstko ja już nie gotuję osobno dla niej no chyba,że mamy jakaś kupny bezwartościowy gotowiec ze sklepu, to wtedy dla Niej ugotuję jakaś zupkę.

co do leku separacyjnego - u nas nigdy jakoś specjalnie nie zauważylam. Teraz ma faze właśnie na tatę. Jak jest ze mną to ok, ale jak TZ przyjezdza z pracy, albo w weekendy to tata jest najlepszy i wszystko z nim chce robić
Ja tak samo jak faktycznie jakieś syfiaste to gotuje zupe krem bo uwielbia Albo naleśniki, leniwe (ostatnio hit!! ), pierogi. No ale nie ma chyba rzeczy której Igor by nie zjadł
Jedyne co to kupuje jogurty naturalne i staram się dodawać owoce orzechy musli itp Ale jak dostanie u dziadków danonka czy coś to nie robie tragedii i nie zabraniam To przyniosłoby tylko odwrotny efekt.
Jedyne to fakt nie dostaje grzybów - ale ja też nie jestem jakimś smakoszem więc nie ma problemu
Na urodziny to dostał taki zapas danonków jogurtów pitnych i mlecznych kanapek że masakra

I polecam w biedronce są jajka (jogurt + zabawka) chyba kiedyś już o tym pisałam dzięki temu moje dziecko jadło może 2 razy kinder niespodzianke. Mówiąc jajo ma na myśli właśnie ten jogurt
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...




Brydzia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-26, 10:30   #919
Natala84
Zakorzenienie
 
Avatar Natala84
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 243
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez agusiowata84 Pokaż wiadomość
Wczoraj byliśmy na chrzcinach. Adaś dostał normalne porcje. Przy ciepłym daniu zainterweniowałam i mu zabrałam. Wydaje mi się, że krokiet smażony a do tego doprawiony barszczyk to nie jest odpowiednie danie. Rosół też nie chciałam mu dać, ale teściowa trochę dała, bo tak patrzył,j normalnie było przyprawione, normalny makaron. W domu przed wyjściem jadł zupę.
a co złego jest w "normalnym" makaronie
Hania też już od dawna z nami je, choc przyznaje, że odkąd mamy dzieci jemy trochę zdrowiej, tzn nie używam już np kostek rosołowych czy innych maggie no i mniej sole. ale oprócz tego przyprawiam normalnie i dziewczyny jedzą z nami
__________________
Marysia

Hania


94,5....70,5....65


http://szydelkogagusi.blogspot.com/
Natala84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-26, 13:14   #920
Larysa88
Zakorzenienie
 
Avatar Larysa88
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 559
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez __Paulinka__ Pokaż wiadomość
ooo no to bardzo się cieszę,że tak ze wszystkim się układa czyli jednak TZ poszedł po rozum do głowy i dojrzał do roli taty i męża! extra!
Ja narazie też nie pracuję, bo Kornelka jest jeszcze malutka, no i Milenki póki siedzę w domu nie posylamy do przedszkola. Za rok, półtorej planujemy wrócić do Polski już na stałe, to wtedy zapiszemy ją do przedszkola,żeby miała większy kontakt z dziećmi.
Zostawiam na chwile zdjęcia moich pociech
Jejjjj Piękne te Twoje dziewczyny czarnulki

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

moje dziecko jadloby tylko makarony.. Zupki z makaronem drugie dania to makaron z sosem czy z serem na słodko... Naleśniki tez lubi, oponki, pierogi ruskie, makaron z pesto. Ziemniaków w ogóle nie je, mięso jej w zupkach daje.

Może macie jakieś dania proste i szybkie nie z makaronem?
__________________
02.09.2013
Aleksandra
Larysa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-26, 13:19   #921
kahunia
Zadomowienie
 
Avatar kahunia
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 550
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

No ja rozumiem, że krokiet nie, bo tam różny syf potrafi być, ale rosół???

My jak jemy gdzieś na wyjsciu to też Ameli zamawiam coś, co chętnie zje i nie jest jakimś syfiastym jedzeniem. A w domu je to co my, chyba, że jest coś czego ewidentnie nie powinna jeść (np. grzyby) to ma coś innego dla niej specjalnie.
__________________
Amelka 19.10.2013 r.


kahunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-26, 14:13   #922
mostly_cloudly
Raczkowanie
 
Avatar mostly_cloudly
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

No pewnie, że przedmówczynie mają rację. Mój syn też jje już wszystko oprócz grzybów i serów pleśniowych. Choć co do tych ostatnich pewnie też nie byłoby tragedii. Pije też w zasadzie wszystko oprócz alkoholu i kawy kofeinowej bo Inkę jak najbardziej. Staram się jedynie by codziennie obiad nie był smażony, tylko jednak więcej pieczonego i gotowanego. Z vegety zrezygnowałam, używamy mieszanek przypraw, w których w składzie są wyłącznie warzywa i przyprawy bez żadnych dodatków. Kostek jje też czekoladę choć rzadko i w minimialnych ilościach. Bakuś też się zdarzył. Choć częściej kupuje zwykły serek homogenizowany który w składzie ma tylko naturalne składniki, jest ich może ze 2 na rynku, w tym m.in. Świeżuch - polecam. A i drożdzówki z zaprzyjaźnionej piekarni też przyjmuje ze smakiem!

Edytowane przez mostly_cloudly
Czas edycji: 2015-10-26 o 14:14
mostly_cloudly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-26, 14:57   #923
agusiowata84
Rozeznanie
 
Avatar agusiowata84
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Brydzia_ Pokaż wiadomość
Serio barszcz i rosol jest nieodpowiedni dla ponad 2 letniego dziecka ? To ze mnie wyrodna matka. Krokiety tez juz jadl Ale przy moim dziecku nie ma opcji zjedzenia czegos bez niego i nie przyszlo mi do glowy zabranianie.
barszcz i rosół ok, jadł nie raz, ale wersja dla małego dziecka, czyli niedoprawione. bez kostki rosołowej, lepsze przyprawy. a taki rosół w restauracji to nie wiadamo jaki
barszcz czerwony nie tak mocno przyprawiony jest ok

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Cytat:
Napisane przez kahunia Pokaż wiadomość
No ja rozumiem, że krokiet nie, bo tam różny syf potrafi być, ale rosół???

.
naszym zdaniem był za bardzo przyprawiony

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Natala84 Pokaż wiadomość
a co złego jest w "normalnym" makaronie
Hania też już od dawna z nami je, choc przyznaje, że odkąd mamy dzieci jemy trochę zdrowiej, tzn nie używam już np kostek rosołowych czy innych maggie no i mniej sole. ale oprócz tego przyprawiam normalnie i dziewczyny jedzą z nami
makaron nitki kroję na mniejsze kawałki

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Adaś u nas w domu też je normalnie rosół z nami, ale wtedy dla nas też jest niedoprawiony, bez kostki i na lepszych przyprwach.
agusiowata84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-26, 15:05   #924
Brydzia_
Zakorzenienie
 
Avatar Brydzia_
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 12 823
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez agusiowata84 Pokaż wiadomość
barszcz i rosół ok, jadł nie raz, ale wersja dla małego dziecka, czyli niedoprawione. bez kostki rosołowej, lepsze przyprawy. a taki rosół w restauracji to nie wiadamo jaki
barszcz czerwony nie tak mocno przyprawiony jest ok

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------


naszym zdaniem był za bardzo przyprawiony

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------


makaron nitki kroję na mniejsze kawałki

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Adaś u nas w domu też je normalnie rosół z nami, ale wtedy dla nas też jest niedoprawiony, bez kostki i na lepszych przyprwach.
Ale przecież nie karmisz go tak codziennie Czyli co idziecie z nim na jakąś impreze i nic nie dostanie tam do jedzenia bo wszystko jest nie tak doprawione ? Znaczy się za mocno
Nie popadajmy w skrajności widzi że jest dużo ludzi wszyscy jedzą, a Ty jemu zabraniasz. Moim zdaniem to też nie jest dobre.
Jeśli byś mu dała łyżkę barszczu i byłby dla niego za ostry gwarantuję że sam by już nie chciał
Oczywiście to moje zdanie i nie musisz się z nim zgadzać, każdy postępuje jak uważa tylko żebyś mu takim zabranianiem nie zrobiła większej krzywdy. Bo skoro sami z mężem jecie to wiesz to tylko dziecko.

Ja od kiedy Igor się urodził zwracam większą uwagę na to co jemy i też nie używam kostek itp - jest tyle fajnych przypraw i ziół że żal nie używać No i co najważniejsze mamy głodomora więc regularne posiłki to podstawa a jak byliśmy sami to była tragedia w tym temacie
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...




Brydzia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-26, 15:52   #925
__Paulinka__
Zakorzenienie
 
Avatar __Paulinka__
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 764
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Brydzia_ Pokaż wiadomość
Ja tak samo jak faktycznie jakieś syfiaste to gotuje zupe krem bo uwielbia Albo naleśniki, leniwe (ostatnio hit!! ), pierogi. No ale nie ma chyba rzeczy której Igor by nie zjadł
Jedyne co to kupuje jogurty naturalne i staram się dodawać owoce orzechy musli itp Ale jak dostanie u dziadków danonka czy coś to nie robie tragedii i nie zabraniam To przyniosłoby tylko odwrotny efekt.
Jedyne to fakt nie dostaje grzybów - ale ja też nie jestem jakimś smakoszem więc nie ma problemu
Na urodziny to dostał taki zapas danonków jogurtów pitnych i mlecznych kanapek że masakra

I polecam w biedronce są jajka (jogurt + zabawka) chyba kiedyś już o tym pisałam dzięki temu moje dziecko jadło może 2 razy kinder niespodzianke. Mówiąc jajo ma na myśli właśnie ten jogurt
ja rzadko kupuję kinderki, mleczne kanapki itp, ale jak u kogoś jestesmy i częstują, to je z chęcią
ostatnio u nas hitem są wszelkie orzechy, rodzynki, słonecznik łuskany i koniecznie płatki owiane na śniadanie


Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Cudne dziewczynki a Milenka jak miała śliczne włosy to teraz jeszcze więcej i jeszcze piękniejsze ma
Ja nie mogę - Twoje dziewczyny baaardzo długo śpią. Ja się przyzwyczaiłam do tego, że Małgosia późno kładzie się spać ale chyba ta jesienna pogoda powoduje, że ten wieczór jeszcze bardziej się dłuży.

.
dziekuje tak, Milenka sie urodzila już z niezłą czupryną, a teraz to jakaś masakra z tyłu ma do polowy pleców są tak śliczne, lśniące, gładkie, tak strasznie Jej zazdroszczę! Kornelka też ma włoski, ale nie aż tyle co siostrzyczka

strasznie współczuję Ci tych nocek.. tak późnego zasypiania..
__Paulinka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-27, 07:21   #926
ja-ika
Zakorzenienie
 
Avatar ja-ika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 4 404
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez agusiowata84 Pokaż wiadomość
Wczoraj byliśmy na chrzcinach. Adaś dostał normalne porcje. Przy ciepłym daniu zainterweniowałam i mu zabrałam. Wydaje mi się, że krokiet smażony a do tego doprawiony barszczyk to nie jest odpowiednie danie. Rosół też nie chciałam mu dać, ale teściowa trochę dała, bo tak patrzył,j normalnie było przyprawione, normalny makaron. W domu przed wyjściem jadł zupę.
Ej no bez przesady, jak raz na jakiś czas zje inaczej doprawiony posiłek, to nic się nie stanie musisz trochę wyluzować, bo potem będziesz miała problem z jedzeniem, tak jak ja u Kamila. Nasze dzieci są już na tyle duże, że nie ma sensu im gotować osobno dań, niech próbują wszystkiego po trochu
Cytat:
Napisane przez Brydzia_ Pokaż wiadomość
Serio barszcz i rosol jest nieodpowiedni dla ponad 2 letniego dziecka ? To ze mnie wyrodna matka. Krokiety tez juz jadl Ale przy moim dziecku nie ma opcji zjedzenia czegos bez niego i nie przyszlo mi do glowy zabranianie.
Moja też wszystko je. Daję spróbować to co ja jem. Żołądki, wątróbka, flaczki już próbowała i smakowało. Oczywiście nie daję całej porcji, tylko spróbować. Zupy gotuję od kilku miesięcy na śmietanie. Uwielbia rosół, pomidorową, krupnik...
__________________
Emilka 3.10.2013
Kamil 9.03.2000
ja-ika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-27, 20:10   #927
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Z tym doprawieniem- ja kiedyś Małgosię tak załatwiłam, że jadła z nami spagetti. I chyba było tam za dużo ostrej papryki bo ledwo kupka wyszła to już była tragedia i wołanie o natychmiastową zmianę pieluchy.

No ale smakowało jej

Moje zdrowe żarcie nie bardzo pasuje ;/ Bieluchy, świeżuchy odpadają. Bardziej woli danonki czy zwykłe smakowe jogurty.

Parówki lubi. No i słodycze. O ile ja jestem ta zła mama bo bardzo jej ograniczam o tyle tata to by jej nieba uchylił z czekoladą, żelkami itp. a dziadkom nie zabraniam. Niech ją rozpieszczają w granicach rozsądku.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-04, 19:45   #928
agusiowata84
Rozeznanie
 
Avatar agusiowata84
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Jak długo Wasze dzieci są w żłobku?
agusiowata84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-04, 20:33   #929
passion80
Zakorzenienie
 
Avatar passion80
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 15 643
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

10 godzin. Tak tak, 10. Tyle wychodzi nas praca z dojazdami. I to itak w językiem na wierzchu
__________________
28.05.2011
29.08.2013
passion80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-04, 20:49   #930
agusiowata84
Rozeznanie
 
Avatar agusiowata84
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez passion80 Pokaż wiadomość
10 godzin. Tak tak, 10. Tyle wychodzi nas praca z dojazdami. I to itak w językiem na wierzchu
Adaś jest mniej, a i tak jest najdłużej w żłobku od innych dzieci. Zastanawiam się jak to jest, że inne dzieci przychodzą później i szybciej są odbierane. Widocznie mocno angażowane są osoby trzecie.
agusiowata84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-03-31 15:04:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:33.