List do Świętego Mikołaja czyli biżuteryjne spełnienie marzeń! :D

[Dorotheaa]

Po konsultacji z Kathinną wstawiam zdjęcia prezenciku, który wykonałam dla Kamy. Przepraszam, za ich jakość, ale robiłam je w nocy przed wysłaniem i miały być na włsany użytek, a nie do publicznego pokazania Mam nadzieję, że Kamie faktycznie prezent przypadł do gustu i że trafiłam w preferencje (znalezienie sutaszu o miętowym kolorze należy jednak do rzeczy niemożliwych ). Ostatnie zdjęcie, to klucz do preferencji.
Szkoda trochę, że ominęły mnie zgadywanki, ale mam nadzieję, że u Kamy powoli życie zacznie wracać na właściwy tor i tego jej życzę

[Kathinna]

Wzór bransoletki jest cudny, kolorki jednak nie moje I ja bym od razu leciała zdjęcia wstawiać i się chwalić! OJ chialoby się taką
Dziękuję za wstawienie zdjęć.

Co do tej całej sytuacji... W poniedziałek mam nadzieję wyślę do lubomirki i Joanny małe upominki na złagodzenie żalu, bo tylko tyle mogę niestety zrobić

Szkoda tylko, że ani mort_subite ani chimera_mediterana nie napisały tutaj nic już od dawna jak to wygląda z paczuszkami
Ja się z wymiankami wstrzymuję, nie wiem czy podejmę się jeszcze organizacji jakiejś, bo to wbrew pozorom dużo pracy.
Jest mi po prostu przykro, bo myślałam, że tu jednak same dorosłe osoby...

Dziękuję Wszystkim, które ze zobowiązań się wywiązały.
Kasiu, Asiu przepraszam, że w Waszej sprawie już nic nie mogę zrobić

Prezentu nie pokazała jeszcze FK ktoś wie co się z nią dzieje?

[Dorotheaa]

Dzięki To pierwsza wykonan przeze mnie bransa w sutaszu. Kolory też nie moje, więc dość ciężko mi się szyło Ale ogólnie jestem z niej zadowolona tym bardziej, że na żywo wygladała lepiej niż na tych zdjęciach przy lampce :P

[staska_stasia]

Napisane przez Kathinna

Prezentu nie pokazała jeszcze FK ktoś wie co się z nią dzieje?

dobre pytanie. Od dosyć dawna nawet bloga nie aktualizowała Ostatni wpis z listopada.

[loquacee]

Pisałam do Chimery na fejsbuku dzisiaj rano, ale też się niestety nie odezwała. Swego czasu miałam gdzieś jej numer telefonu, poszperam, może dowiem się, co się stało.

[Kathinna]

loquacee byłabym bardzo wdzięczna

[Dorotheaa]

Ja mam nr chimery, w razie czego...

[cycol11]

Przepiękna bransoletka ci wyszła Kolory też nie moje ale idealnie dobrane do zdjęcia
Kasiu wiem jak to jest z wymiankami bo organizuję już którąś z kolei na blogu i niestety zawsze ktoś gdzieś znajdzie się co nie wyśle w terminie. Cóż takie życie

[piechotka]

Napisane przez staska_stasia

Kolejna rzecz- pokazywanie zdjęć. Mnie rodzice nauczyli, że jak się dostaje od kogoś prezent, to się powinno od razu obejrzeć w ramach grzeczności

Ale, niestety, nie wszystkich rodzice nauczyli. Coś o tym wiem, bo trafilam do takiej rodziny i męża musialam sama nauczyc, ale szwagierek , tesciów i ich rodzin nie nauczę

[Frydzia]

Oj czytam , i czytam i żal straszy mnie ogarnia .Tyle pracy , fajnej zabawy poszło się tralalal....Ale jednak szkoda było by rezygnować z kolejnych wymianek bo jednak przeważające grono wywiązało się z zobowiązań mimo iż termin wymiankowy przypadł tym razem na okres świątecznych szaleństw.Może jakoś zaostrzyć regulamin.Osoby które nie wywiązuja się z niego wykluczyć z następnych wymianek.Bo jednak 98% wywiazuje sie bez zastrzeżeń , 1% nawet jak nawali bo różnie bywa to stara sie sprawę prostować .Tylko ten 1% nieszczesny jakoś dał do wiwatu wszystkim nie tylko dziewczynom które na swoje paczuszki doczekać się nie mogą do dzis ale i całej reszcie odbierając chęci na udział w kolejnej zabawie.

Kathinna- dziekuję za wspaniałą organizację i mam nadzieje ,ze jak troche emocje opadną to jednak zorganizujesz nam kolejną fajową wymiankę , bo jesteś niezastąpiona w tym temacie I organizacyjnie ogarniasz wszystko cudnie

[piechotka]

Bransoletka piękna!!!

[nagaLy]

Kamila to ma szczęście - to już druga przepięknej urody bransoletka, jaką dostała [pierwszą widziałam na żywo i chciałam ukraść]

Druga sprawa, organizacyjna.
To, co pisze Staśka, to bardzo słuszna sprawa, odnośnie niesmaku - trzeba trochę odczekać [IMO] coby się wszystko uspokoiło.
Druga sprawa - jestem za tym, by wykluczyć z wymianek te osoby, które mają w de czy ich prezent dotarł / co się z nim dzieje. Ale także te, które w ogóle nie wysyłają zdjęcia.

Może - przy okazji - skupić się też nieco wokół zdjęć? Żeby chociaż było jakiekolwiek wyraźne. Bo gdy ktoś wrzuca ciemny punkt na którym nie wiadomo co jest - to też nie bardzo halo [dlatego tu się nie zgodzę, że zdjęcie obojętnie jakie - nie wymagajmy mistrzostwa ale niech to będzie takie zdjęcie, jakiego nie powstydzilibyśmy się wrzucając do galerii jako swoje].

[KarmazynowyKamyk]

Szczerze, to mi było dziwnie, że zdjęcie prezentu, który ja wysłałam takie do d... Tym bardziej, że na blogu zdjęcia ładne... I też chwilowo mam dość wymianek...

[staska_stasia]

Z tymi zdjęciami, to mi chodziło o to, że najpierw piszemy, że dostałyśmy, ale że zdjęcia za jakiś czas, bo coś tam. To te pierwsze powinny być takie na szybko, a potem możemy się bawić w The World Press Photo.

[orangecountry]

apal odnośnie zdjęć popieram nie lubię jak czasami pojawiają się fotki np dla przykładu kolczyków dosłownie rzuconych na ruszt , cyknięta fotka , brak oświetlenia - ogólnie kaszanka.. ja chociaż nie mam czasu wolę wstawić zdjęcie troszkę późńiej - ale wtedy ogarnę, wezmę poczekam na ładne słoneczko, wyciągnę namiocik bezcieniowy, cyknę 50 zdjęć, wybiorę dwa trzy najlepsze, obrobię w jakimś edytorze... to w rzeczywistości nie zajmuje wiele czasu - tylko chęci potrzeba.
ja w tej wymiance późno wysłałam zdjęcia... . przepraszam za to moją Prezentodawczynię - ale wyszło jak wyszło... czasu niet.
a swoją drogą ... SPAĆ>>>!

[piechotka]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Szczerze, to mi było dziwnie, że zdjęcie prezentu, który ja wysłałam takie do d... Tym bardziej, że na blogu zdjęcia ładne... I też chwilowo mam dość wymianek...

No, mialam podobnie, niestety :-( Wiem, że moje kolczyki to nie mistrzostwo, ale zdjęcie odjęło im sporo urody.A ja zdjęc nie zdążylam zrobic za dnia.

[naila]

Dorotheaa, prześliczna bransoletka! Aż szkoda by jej było nie pokazywać Taka cukierkowa dla księżniczki

[Kathinna]

Tak jak piszecie, będzie trzeba zaostrzyć regulamin, kiedyś...

No i niby termin był w tym zwariowanym czasie, ale! Jeśli ktoś zgłasza swój udział, to ja automatycznie uznaję, że przeczytał i zgadza się z postanowieniami regulaminu! Ok dzień dwa obsuwy mogą się zdarzyć, ale to już przeszło miesiąc...
A w związku z tym wszyscy wiedzieli na co się piszą.

Nie ma co rozdmuchiwać, bo dziewczynom tylko przykro, a jedyne co mogę zrobić, to mała pocieszajka, którą ode mnie dostaną.

Prezent, który wysłała joanna_k nie pokazany też do dziś i zero kontaku z FK.
I dlatego pewnie Asia nie zrobiła nam galerii wymiankowej tym razem

cycolku ja wiem, że tak się może zdarzyć, ale na biżuteryjnym to pierwszy raz od kiedy jestem na forum w ogóle...

[cycol11]

Kasiu powiem szczerze że za mnie na Wizażu też pierwszy raz w tych wymiankach co biorę udział. Ech szkoda gadać

[Kathinna]

Dokładnie,szkoda gadać.

Dziękuję niemniej za wspaniałe prace, początkowe emocje (bo te ostatnie już tak wesołe nie są) i za serce włożone w każdy prezencik, który został zrobiony

[arizoona]

Dorotheaa bransa jest iście słodziakowa Przępiękne cudeńko.

Katinko dziękuję za organizację wymianki i poświęcony czas

[joanna_k]

Napisane przez Kathinna

Prezent, który wysłała joanna_k nie pokazany też do dziś i zero kontaku z FK.
I dlatego pewnie Asia nie zrobiła nam galerii wymiankowej tym razem

no nie aż tak.Galeria jest,tylko nie zaktualizowana.Wybaczcie, ale wrzucanie i podpisywanie zdjęć wymaga sporego zacięcia i przyznam szczerze,że czasami nie chce mi się walczyć.Ale wszystko zaktualizuję,na pewno,musi tylko przyjśc impuls

Napisane przez arizoona

Katinko dziękuję za organizację wymianki i poświęcony czas

jeszcze nie dziękować i nie żegnać się .Jeszcze ja muszę pokazać swoje zdjęcia

[E_W]

Dziewczyny - świata nie zbawimy, ale może poczekajmy jeszcze "chwilę" na odzew od Chimery i FK-i A co do regulaminów też się zgadzam, żeby osoby, które się nie wywiązały ponosiły za to karę w postaci nie przyjmowania do kolejnych akcji, bo w ubiegłym roku też były wymianki w "trudnych" terminach i jakoś się wszystkim udało.
A co do zdjęć... hmmm... proszę ode mnie nie wymagać zbyt wiele, bo staram się w tej materii jak mogę, a wychodzi jak zawsze
Ps. Kasiu! proszę nie załamuj się i nie wycofuj, bo wg mnie jesteś idealną organizatorką

[KarmazynowyKamyk]

EW mnie nie chodzi o zdjęcia mistrzostwo świata, bo sama takich nie robię, ale chociaż przyzwoite... Poza tym Twoje są dobre, więc nie marudź

[E_W]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

EW mnie nie chodzi o zdjęcia mistrzostwo świata, bo sama takich nie robię, ale chociaż przyzwoite... Poza tym Twoje są dobre, więc nie marudź

Miałam na myśli to, że ciężko w zimie ze światłem - większość z nas nie ma sprzętu, a za to ciekawość wielką I oczywiście dziękuję za komplement ale wyszło, że się podlizuję

[Rusa48]

Ja np mam bezcieniowy, za to aparat czeka na naprawę i też niewiele mogę. Teraz córka ma ferie i w pracy trochę wolnego to przyjedzie mi popstrykac moje wypociny swoim aparatem, ale potem znowu d....pa

Co do wymianki- brałam udział pierwszy raz i było super. Bardzo mi się spodobało! Może nie poddawajmy się- Walentynki nierealne, ale czy nie powinnyśmy na przekór światu uczcić ten Dzień Kobiet?!

Poszkodowane dziewczyny gdyby w moich robótkach znalazły coś interesującego dla siebie to mogę podobne na pocieszenie także im zrobić

[Bilq]

To była moja druga wymiana, ale pierwsza bardziej się udała - z tego co pamiętam nikt nie został bez prezentu i chyba wszyscy zamieścili zdjęcia... Rozumiem że w okresie świątecznym każdy jest zajęty ale mimo wszystko każdy dobrowolnie się zapisał, poza tym okres świąteczny już dawno za nami. Przyznam że też nie zamieściłam zdjęć od razu ale mimo wszystko zgłosiłam że prezent dostałam zaraz po jego otrzymaniu.
I mnie z kolei lekko zasmucił fakt że moja wylosowanka nawet nie zainteresowała się kto jest autorem jej prezentu... Ja rozumiem że nie zawsze uda się trafić w gusta, ale to nie znaczy że nie włożyłam serca w to co robię, starałam sie jak zawsze...

[orangecountry]

Napisane przez Bilq

To była moja druga wymiana, ale pierwsza bardziej się udała - z tego co pamiętam nikt nie został bez prezentu i chyba wszyscy zamieścili zdjęcia... Rozumiem że w okresie świątecznym każdy jest zajęty ale mimo wszystko każdy dobrowolnie się zapisał, poza tym okres świąteczny już dawno za nami. Przyznam że też nie zamieściłam zdjęć od razu ale mimo wszystko zgłosiłam że prezent dostałam zaraz po jego otrzymaniu.
I mnie z kolei lekko zasmucił fakt że moja wylosowanka nawet nie zainteresowała się kto jest autorem jej prezentu... Ja rozumiem że nie zawsze uda się trafić w gusta, ale to nie znaczy że nie włożyłam serca w to co robię, starałam sie jak zawsze...

ooooooooooooooj

[Killa Ree]

Napisane przez Kathinna

mi jest strasznie przykro, że tak to wygląda, bo pierwszy raz w historii forumowych wymianek chyba tak wyszło, żektoś nie dostał prezentu, a tu aż dwie osoby...
Nie wszystkie dziewczyny nawet pokazały zdjęcia swoich prezentów, a to z kolei boli te które robiły te biżutki.
Smutne to

smutne rzeczywiście... była jedna wymianka-mojej organizacji... DnioDzieckowa chyba, gdzie osóbka zawaliła... pokryłam za nią w pełnym wymiarze i jakoś było, fakt zniknęła z forum na dobre po tym...
Najciekawsze, że właśnie ta co zawaliła, dostała ode mnie prezencik...

Napisane przez piechotka

Ale, niestety, nie wszystkich rodzice nauczyli. Coś o tym wiem, bo trafilam do takiej rodziny i męża musialam sama nauczyc, ale szwagierek , tesciów i ich rodzin nie nauczę

Ja zawsze dostaję do pracy - bo tak szybciej... i zawsze wrzucam skan... czasem mi się uda wymienić zdjęcia na zwykłe... ale rzadko
męża naumiałam o tyle, że u mojej rodziny otwiera prezent... u swojej już nie... Ale resztę rodziny męża naumiałam otwierać prezenty... jak raz ktoś był pewien co jest w środku i mu powiedziałam, że niech powie co wg niego jest, a cała reszta ponad to wróci do mnie... od tego czasu wszyscy otwierają bo oczywiście było więcej, niż to co się tej osobie wydawało, że jest

Napisane przez orangecountry

apal odnośnie zdjęć popieram nie lubię jak czasami pojawiają się fotki np dla przykładu kolczyków dosłownie rzuconych na ruszt , cyknięta fotka , brak oświetlenia - ogólnie kaszanka.. ja chociaż nie mam czasu wolę wstawić zdjęcie troszkę późńiej - ale wtedy ogarnę, wezmę poczekam na ładne słoneczko, wyciągnę namiocik bezcieniowy, cyknę 50 zdjęć, wybiorę dwa trzy najlepsze, obrobię w jakimś edytorze... to w rzeczywistości nie zajmuje wiele czasu - tylko chęci potrzeba.
ja w tej wymiance późno wysłałam zdjęcia... . przepraszam za to moją Prezentodawczynię - ale wyszło jak wyszło... czasu niet.
a swoją drogą ... SPAĆ>>>!

kochana ty chyba nie wiesz co to znaczy chroniczny brak czasu... powiem tak, gdyby doba nagle stała się 5 razy dłuższa, to może wyrabiałabym się z połową rzeczy, które muszę zrobić i wymianki jeszcze nie są tu podliczone...

co do wstawiania zdjęć, to tak sobie myślę, żeby dopisać do regulaminu punkt:
zdjęcia wstawiamy NATYCHMIAST - czytaj do 24 godzin - od otrzymania prezencika do rąk własnych (nie odbioru z poczty przez TŻa, czy kogoś-tam), mają być ostre i wyraźne - nie muszą być artystyczne - oczywiście można w późniejszym terminie wymienić zdjęcia na lepsze - osoby, które nie zastosują się do tej zasady mogą napotkać w przyszłości trudności przy zgłaszaniu się do tego typu zabaw.


heh - C'est la vie

[orangecountry]

kochana ty chyba nie wiesz co to znaczy chroniczny brak czasu... powiem tak, gdyby doba nagle stała się 5 razy dłuższa, to może wyrabiałabym się z połową rzeczy, które muszę zrobić i wymianki jeszcze nie są tu podliczone...
[/QUOTE]
kochana właśnie zamierzam zarwać 3 noc z rzędu już jestem jakieś 53 [...?] godziny bez snu? [nie wliczam jak przysnełam na podłodze podczas klejenia makiety - zostałam zbyt szybko wyrwana z tego błogiego stanu...
i chodzę jak na haju i nie wiem po cholerę co godzina zaglądkam sobie na forum projekty, makiety, autocad i sesja rządzą.....!


---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:56 ----------

cytując mojego wykładowcę: 'Wy nie macie czasu ?! ja jak mam 7 dni do oddania projektu dla ministerstwa to mogę jechać na dwa dni na narty - przecież 7 dób to 14 dni roboczych. widzicie jeszcze jakiś problem ?!'