2003-09-14, 17:14 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 51
|
odchudzanie-podarujcie mi nadzieję
Odchudzam się i moje odchudzanko było w dołku, z którego właśnie wychodzę. Pomóżcie mi pisząc o Waszych sukcesach na tym polu.
Pozdrawiam |
2003-09-14, 18:39 | #2 |
Zadomowienie
|
Re: odchudzanie-podarujcie mi nadzieję
Ja sie nie odchudzam, bo nie widze takiej potrzeby. Ale moge powiedziec, ze ostatnio bardzo sie zaintersowalam fitnessem, szczegolnie tym bardziej wysilkowym. I jestem na dobrym etapie zapisania sie na ten kurs dla instruktorow na AWF-ie Warszawskim. Wiec glowa do gory, jak mnie przeciwnikowi fitnessu udalo sie tym zainteresowac, to pewnie i tobie uda sie zrzucic te pare kilo. Ale nie poprzestawaj tylko na diecie, sport to zdrowie, i jeszcze lepszy wspomagacz odchudzania niz dieta
Cheetah |
2003-09-15, 08:05 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 049
|
Re: odchudzanie-podarujcie mi nadzieję
Uszy, głowa i inne części ciała do góry Na uszko Ci powiem, że ja teraz też zrzucam trzy kilogramy "poegzaminacyjne" (niestety jak jest dużo nauki to nie ma aż tyle czasu na sport :/ ) Zostały mi jeszcze dwa i planowo mam zamiar je "zabić" do końca września Też mi nie jest łatwo, ale jakoś idzie Tobie też się uda Byle powoli i rozsądnie
|
2003-09-15, 14:51 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 51
|
Re: odchudzanie-podarujcie mi nadzieję
Żebym ja miała do zrzucenia 3kg, hm..., ja mam 30 kg. Ale będę cierpliwa, już się przekonałam, że co nagle to po diable...
|
2003-09-15, 15:04 | #5 |
Zadomowienie
|
Re: odchudzanie-podarujcie mi nadzieję
Smoczku, z kosci na osci?
Cheetah |
2003-09-15, 15:17 | #6 |
Raczkowanie
|
Re: odchudzanie-podarujcie mi nadzieję
Coś cienko na wizażu z tym odchudzaniem Nie wiem, czy to Ci pomoże, ale na www.dieta.pl są opisy "tych, którym się udało" i tymi listami (czasem z załączonymi fotkami) można się chyba trochę zmotywować
Buziaczki, Ula |
2003-09-15, 18:39 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 51
|
Re: odchudzanie-podarujcie mi nadzieję
Dzięki za adresik Te kochane wizażanki to same extra laski, chyba idealne figurki mają, tylko ja się jedne taka uchowałam, ale już niedługo.
|
2003-09-15, 18:48 | #8 |
Zadomowienie
|
Re: odchudzanie-podarujcie mi nadzieję
oj, to chyba nie jest tak, ze wszystkie jestesmy extra laskami. Choc byly tu i takie slowa ale mysle, ze kazdej w nas jest cos, co sie nam nie podoba. U jednych jest to tusza, u innych krzywy nos a jeszcze u innych co innego. Kwestia tylko w samoakceptacji.
Jezeli chodzi jednak o odchudzanie, to pewnie jest tak, ze wiele dziewczyn pewnie probowalo sie odchudzac, ale im nie wyszlo. Dlatego wolaly cie nie 'dolowac' Jezeli moge dodac tylko cos od siebie, to nie opieraj sie tylko na diecie, przede wszystkim duzo ruchu, swiezego powietrza, a wszystko zacznie 'dzialac'. Troche samozaparcia i cierpliwosci Powodzenia, Cheetah |
2003-09-15, 19:19 | #9 |
Raczkowanie
|
Re: odchudzanie-podarujcie mi nadzieję
Oj, Iwona, jeśli o mnie chodzi to wcale nie super laski Tak, jak pisze Cheetah, chodzi o akceptację i polubienie siebie Ja też mam jeszcze trochę pracy nad swoim wyglądem do wykonania, przydałoby się zrzucić kilogram tu i tam, i ciągle konsekwentnie nad tym pracuję. Ale wychodzę z założenia, że nic na siłę, żadnego odchudzania, tylko powolutku, pomalutku i dojdę do celu. Dlatego u mnie nie ma czego opisywać Mogę Ci tylko powiedzieć, że warto trochę sie poruszać - niekoniecznie forsować... Ale odrobina ruchu, choćby spacer, bardzo bardzo bardzo poprawia samopoczucie O ile nie myśli się obsesyjnie jedynie o schudnięciu...
Buziaczki, trzymam kciuki Ula |
2003-09-16, 15:10 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 51
|
Re: odchudzanie-podarujcie mi nadzieję
Wiem jak dużo zależy od samooceny, a u mnie właśnie kiepsko z tym. W wakacje był taki okres kiedy nie wychodziłam z domu, a jak wyszłam to wydawało mi się, że wszyscy się na mnie gapią i myślą "Jaka ona gruba", to było straszne, ale na szczęście mam to za sobą. Choć przyzaję, że i teraz o wiele lepiej czuję się jak jestem w domu. Mam taki charakterek, że nie lubię się zbyt długo rozczulać nad sobą, więc biorę się do roboty. Mam nadzieję, że z widocznymi efektami
|
2003-09-16, 15:43 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 296
|
Re: odchudzanie-podarujcie mi nadzieję
Dlaczego aż tak zaniżasz swoją samoocenę ? Nie przesadzaj a powiem ci dlaczego . W zeszłym miesiącu byłam na mammografi mam 23 lata i czekając na wyniki byłam świadkiem jak dziewczyna niewiele ode mnie starsza po nie dającej rezultatu chemoterapii dostała od chirurga skierowanie na amputację piersi - miała może z 25 lat . I wiesz co ? Czy warto całe życie użalać się nad swoimi niedoskonałościami ? A może warto pokochać najpierw swoje ciało , przyjrzeć mu się dokładnie i powiedzieć : kurcze wcale nie jest źle . Jest nawet lepiej niz dobrze . I nie odchudzać się na siłę . Ja w ciągu 4 miesięcy schudłam 15 kilo i już nigdy do wagi poprzedniej nie powróciłam - jestem szczupła . Jadłam połowę i codziennie w domu ćwiczyłam godzinkę . Udało się i chociaż nadal coś tam bym poprawiła to widok tej dziewczyny uświadomił mi jaka powinnam być szczęsliwa .
|
2003-09-16, 20:12 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 51
|
Re: odchudzanie-podarujcie mi nadzieję
Właściwie na moją niską samoocenę i depresję, bo chyba tak to mogę nazwać miał wypływ nie tylko mój wygląd, ale i sytuacja w domu, naprawdę nie są to jakieś wyolbrzymione sprawy, ale tak osobiste i właściwie tragiczne, że jeszcze nie jestem gotowa o tym pisać. W pewnym momencie runął mój mały światek, wyszyskie plany, cała przyszłość ulega i jeszcze ulegnie zmianie. Nie mogłam się z tym pogodzić, nadal się nie godzę. W takim momencie uczepiłam się rzeczy mniej ważnej, teraz z perspektywy to widzę, skupiłam się na sobie, żeby nie zwariować. Dosłownie wracałam do domu ze łzami w ochach, bo wydawało mi się, że wszyscy się ze mnie śmieją, a co gorsza z nikim o tym nie gadałam, zamknęłam się w sobie i bardzo cierpiałam. Ale wyszłam z tego, sama i teraz naprawdę czuję się silna, wiem że sobie poradzę. Tamtych spraw nie mogę zmienić, więc wpłynę na swój wygląd, po części żeby nie myśleć.
|
2003-09-16, 21:11 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 296
|
Re: odchudzanie-podarujcie mi nadzieję
|
2003-09-21, 10:47 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: częstochowa
Wiadomości: 99
|
odchudzanie
Mam pytanie...zamierzam chodzic regularnie na basen (codziennie), cwiczyc troche w domu no i oczywiscie w polaczeniu z dieta niskokaloryczna mam nadzieje ze moja waga troche spadnie w dol) ile czsu (mniej wiecej)bede musiala czekac na efekty???
|
2003-09-21, 13:18 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Re: odchudzanie
To zależy od budowy sylwetki, organizmu, wagi, jaką dietę zastosujesz. Zależy też czego oczekujesz Nie można jednoznacznie powiedzieć czy np. za 2 miesiące będziesz ważyć 7 kg mniej. Każdy ma swoje tępo w jakim chudnie.
Wow, codziennie basen, ja też chcę chodzę teraz 2 razy w tygodniu i to świetna sprawa. Powodzenia
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 |
2004-02-10, 15:24 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 114
|
proszę o pomoc!!! odchudzanie
Drogie Wizażanki!!!
Mam pytanie do Was ekspertek . Jak zrzucić w miarę szybko i bezbiecznie 3-4 kg?... no może 5? Pytanie proste, krótkie i może bezsensowne ale spytać nie zaszkodzi . Będę wdzięczna za jakiekolwiek głosy. Pozdrawiam serdecznie. <cmok> |
2004-02-10, 20:21 | #17 |
Zadomowienie
|
Re: proszę o pomoc!!! odchudzanie
Po 1: sport - plywanie, bieganie, inne aeroby, fitness, silownia
Po 2: zrownowazone odzywianie - http://www.wizaz.pl/smoczek_dieta.php Po 3: czas - okolo 1,5 - 2 miesiacy Po 4: rozsadek Cheetah |
2005-02-01, 17:50 | #18 |
Raczkowanie
|
kolejne odchudzanie, prosze o rady
witam!
Chcialabym sie Was poradzic odnosnie cwiczen diet i zdrowego odchudzania problemy z waga mialam juz w podstawowce.Chyba majac 16 lat wazylam 73 kg i mialam chyba wtedy okolo 160 cm wzrostu :/ Postanowilam ostro schudnac i udalo mi sie! w 3 miesiace zrzucialam 15 kg ale niestety teraz sadze ze nie bylo to madre zagranie jednak.Bo raczej moja dieta polegala na ciaglej głodówce,malo cwiczylam bo nie mialam juz na to sily, miesiaczke rozniez mi stanela na 3-4 miesiace :/ Teraz mam 20 lat , waze 60 kg (czasami 62 )przy zwroscie 164 i zamierzam jeszcze zrzucic jakies 6 kg, wiec mam nadzieje ze nie bedzie tak ciezko z tym. W czasie odchudzania zawsze bardzo malo jem, glodze sie a potem mam ochote naprawde zjesc kilogram lodów.Chcialabym sie dowiedziec jakie mozecie mi dac rady, nie chodzi mi zebyscie dziewczyny mi diety rozpisywaly ale np.takie rady praktyczne, jakie cwiczenia itd...czy bieganie czy bardziej marsz? czy cwiczenia rozciagajace czy bardziej intensywne? a jesli chodzi o diete to moze jakies ciekawostki? ja np czytalam ze w czasie odchudzania pomagaja spalac tluszcz grajpfruty i musze przyznac ze chyba troche w tym prawdy(a moze to autosugestia) aha i mam takie pytanka czy w internecie sa dostepne jakies filmy instruktarzowe z cwiczeniami? z gory dziekuje za wszelkie odpowiedzi |
2005-02-01, 17:54 | #19 |
Raczkowanie
|
Re: kolejne odchudzanie, prosze o rady
sorki, w poscie nizej sa podane nazwy plikow z cwiczeniami
|
2005-02-01, 19:39 | #20 |
Zakorzenienie
|
Re: kolejne odchudzanie, prosze o rady
Ja również mam 164 cm wzrostu i ostatnio udało mi się schudnąć z 57 do 54 kg Wiem, że to nie dużo i pewnie nikt tego nie zauważył (no może poza moim mężczyzną przyglądającym mi się nieco uważniej niż inni ), ale ja zdecydowanie lepiej czuję się przy tej wadze.
Co do diety, to po prostu staram się jeść regularnie, ale w małych porcjach. Unikam jedzenia kolacji, ale się nie głodzę. Nie wolno pozbawiać się małych przyjemności, żeby nie zwariować No i oczywiście staram się regularnie ćwiczyć. Ostatnio nawet żartuje sobie, że mam lepiej umięśniony brzuch niż mój chłopak A zestawy ćwiczeń najlepiej ściągnąć sobie np przez muła, kazę, itp. Wystarczy, że wpiszesz "aerobic" i na pewno coś znajdziesz. Życzę powodzenia!
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2005-02-01, 20:40 | #21 |
Raczkowanie
|
Re: kolejne odchudzanie, prosze o rady
to gratulacje! a dalej sie odchudzasz czy zostajesz przy tej wadze? ja wlasnie tak myslalam zeby do 54 kg zrzucic a pozniej juz poprostu starac sie utrzymac wage na tym poziomie ja w ogole pije od pewnego czasu po 3 szklanki dziennie zielonej herbatki i powiem Wam ze sie o wiele lepiej po niej czuje.Naprawde myslalam ze ciezko mi ebdzie strawic ten smak, ale mozna sie nauczyc ja pic
|
2005-02-01, 21:12 | #22 |
Zakorzenienie
|
Re: kolejne odchudzanie, prosze o rady
Prawdę mówiąc najchętniej schudłabym tak do 52 kg, bo przy takiej wadze najlepiej się czuje. Myślę jednak, że jest do kwestia indywidualna i wszystko zależy od rodzaju sylwetki
Co do herbatki, to ja piję czerwoną, ale raczej z przyzwyczajenia niż przekonania. Wiem, że to może zabrzmieć dziwnie, ale po prostu mi smakuje Nie zauważyłam jednak żadnych cudownych efektów. Do odchudzania zabrałam się kiedy przytyłam po pigułkach. Ważyłam nawet do 58 kg, co wcześniej nie miało nigdy miejsca. dlatego postanowiłam wziąć się za siebie. Nie wiem ile jest w tym prawdy a ile mojej autosugestii, ale wydaje mi się, że po tabletkach dużo łatwiej mi schudnąć. Owszem, przybyło mi kilogramów, ale to głównie przez zatrzymywanie wody w organizmie Dużo łatwiej jest mi jednak powtrzymać się od podjadania, bo już nie mam takich napadów apetytu jak kiedyś. Wiem, że to może nieco poza tematem, ale chciałam wyjaśnić skąd u mnie motywacja do odchudzania
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2005-02-03, 19:26 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6
|
skuteczne odchudzanie! Błagam pomóżcie
Moj problem może sie wydać śmieszny ale dla mnie jest tragiczny. Otórz może zaczne od tego że mam 15 lat, mam 157cm wzrostu i waże prawie 68kg. Może nie jestem bardzo gruba ale mam wielki problem z dobraniem jakiego kolwiego ubrania, a poza tym w szkole wysmiewaja sie ze mnie. Jak można sie odchudzic, prubuje malo jesc ale to nie pomaga. Chciałabym zaznaczyć że nie stać mnie na jakieś drogie tabletki odchudzajace, dlatego ich nie zażywam, a także na chodzenie na siłownie. Błagam pomóżcie jest to mój życiowy dramat i nie wiem jak sobie z nim poradzić
|
2005-02-03, 19:28 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 7 390
|
Re: skuteczne odchudzanie! Błagam pomóżcie
Odrzuc ze swojej diety białe pieczywo,jedz duzo warzyw,owocow,drobiu,ryb. .
i ćwicz nie trzeba koniecznie siłowni aby schudnąć..możesz sama biegać lub robić brzuszki/ćwiczyć z hula hop polecam też rowerek i basen |
2005-02-04, 07:42 | #25 |
Zakorzenienie
|
Re: skuteczne odchudzanie! Błagam pomóżcie
mozesz slicznie schudnac bez tabletek wspomagajacych odchudzanie. moze pomoze Ci ograniczenie weglowodanow tak jak napisala Namietne usta? z owocami to ja bym uwazala, maga miec bardzo duzo fruktozy. A co do cwiczen, sportu to musi isc w parze z dobra dieta, ale to wiesz ja przez rok schudlam 10 kilo, cwiczac i zmieniajac sposob jedzenia. jesli chcesz to napisz mi priva, chetnie pomoge
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu." suzana Kasieńka 06.04.2012r. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
2005-02-04, 07:51 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Re: skuteczne odchudzanie! Błagam pomóżcie
A może pij codziennie ok. trzech filizanek czerwonej albo zielonej herbaty. Oczywiście cudów nie zauważysz, ale przynajmniej usprawnisz sobie przemianę materii. I zgadzam się z poprzedniczką, że oprócz diety, kluczem do schudnięcia są ćwiczenia i wcale do siłowni chodzić nie musisz. Wystarczy, że w ciągu dnia wygospodarujesz sobie trochę czasu na ćwiczenia. Ja zawsze rano i wieczorem robię 100 brzuszków i dzięki temu nie mam kłopotów z tłuszczykiem w tym miejscu. A kiedyś było inaczej... Pozdrawiam cieplutko
|
2005-02-04, 08:21 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Re: skuteczne odchudzanie! Błagam pomóżcie
Milka19 napisał(a):
> robię 100 brzuszków i dzięki temu nie mam kłopotów z tłuszczykiem w tym miejscu. A kiedyś było inaczej... Milka a jak długo ćwiczysz?? Moja pani od siłowni poleciła mi przynajmnieij 2-3 razy w tygodniu zjeść musli, ale ugotowane z wodą z dodatkiem imbiru. Ok 3-4 łyżek musli na niecałą szklankę wody. Imbir rozgrzewa żołądek, przez co zmienia przemianę materii Może to nie jest jakieś pyszne , ale da się zjeść... Dla mnie musil działa zbawiennie, bo bardzo często mam okropne wzdęcia, a przez to jedzonko poprawiła mi się przemiana. Oczywiście możesz też zjeść z jogurtem Aha!!! I pij 2 litry wody dziennie!! Podobno w jelitach nosimy do 5 kg zapieczonych resztek i innych paskudztw, dlatego woda jest niezbędna!No i oczywiście nie łącz ziemniaczków z kotlecikiem, do obiadu duuużo surówki Ja nie lubię warzyw, ale jedną surówkę uwielbiam : Kapusta pekińska pokrojona w paseczki, papryka w kostkę, groszek , kukurydza, troszkę jabłka, sól, pieprz, ja do tego jeszcze wrzucam pokrojone mięsko ( najlepiej gotowane ) i jak zjem taką michę na obiad to mi wystarcza bez problemu i najważniejsze, że nie jestem głodna. A na " małego głoda " możesz zjeść marchewkę np.
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2005-02-04, 08:26 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Re: skuteczne odchudzanie! Błagam pomóżcie
Jakieś 5 miesięcy temu zaczęłam. Choć przyznam się, że na początku nie ćwiczyłam regularnie. Wolałam sobie dużej pospać Zaczynałam od 30 brzuszków i stopniowo ich liczbę zwiększałam. Teraz już się tak do tego przyzwyczaiłam, że dzień bez brzuszków uważam za dzień stracony
|
2005-02-04, 08:31 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Re: skuteczne odchudzanie! Błagam pomóżcie
5 m-cy mówisz.... To do wakacji mam jeszcze czas! Dzięki za błyskawiczną odpwiedź
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2005-02-04, 08:33 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Re: skuteczne odchudzanie! Błagam pomóżcie
Hehe. Powodzenia życzę
|
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:53.