2006-08-20, 15:48 | #31 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdańsk/Warszawa
Wiadomości: 2 927
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Cytat:
Jej, jakie tam były cudne ilustracje...
__________________
Signature deleted. |
|
2006-08-20, 15:57 | #32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Cytat:
__________________
|
|
2006-08-20, 16:08 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 405
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Sceny z życia smoków!!!
O tak, bardzo lubiłam. Gdzieś ją powinnam mieć Poza tym przypomniała mi się jeszcze Kuchnia pełna cudów M. Terlikowskiej. Zaczytałam ją a i chyba wszystkie przepisy (ku rozpaczy mojej mamy) wypróbowałam |
2006-08-20, 21:58 | #34 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 144
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Cytat:
Kurczę, a jakby tak jutro na śniadanie zaserwować sobie taką mysz z twarogu .
__________________
"...Nieosiągalność nigdy nie jest kontrargumentem przeciwko ideałowi, gdyż ideały są tylko drogowskazami, nigdy zaś celami..." |
|
2006-08-20, 23:37 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 308
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Będą i nietypowe i typowe
* Baśnie, bajki, legendy i podania wszelakie, mam tego pokaźną półkę -Andersenów kilku (z rysunkami Szancera, oczywiście), bracia Grimm, La Fontaine, Perrault, baśnie polskie, angielskie, fińskie, Zaczarowany dzban, W krainie Gryfitów, Żywot diabłów polskich, mity greckie (Graves cacy, Parandowski fuj), rzymskie, celtyckie, skandynawskie... * Wiersze i wierszyki -Brzechwa, Tuwim, Konopnicka, Szelburg-Zarembina ("Idzie niebo ciemną nocą..." -chyba ukochany wiersz wczesnego dzieciństwa) * O zwierzątkach różniastych, czyli Finek i inne opowiadania Grabowskiego, Przygody Filonka Bezogonka, O psie, który jeździł koleją, Konik Garbusek * Większość Montgomery (Pat!), Burnett, Lindgren (Ronja! Bracia Lwie Serce!!!) * Dziwne rzeczy typu Nieziemskie przygody Bubla i spółki, Pięć przygód detektywa Konopki * Opowieści z Narnii * Była taka seria "Wehikuł czasu", małe książeczki, w których wcielało się w określoną postać i na końcu rozdziału podejmowało decyzję co się zrobi, zależnie od wybranej opcji przenosiło nas na inną stronę i tak się wędrowało po książce * Jakieś Karolcie (jak ja chciałam mieć taki koralik!), Witaj Karolcie! (i taką kredkę!) Oto jest Kasie czy inne Bułeczki ofkorz * Cudowna podróż * Godzina pąsowej róży * Pierścień i róża (skoro już przy różach jesteśmy ) * Pierwsze podejście do Władcy Pierścieni w wieku lat 6, męczyłam to okrutnie długo a brat na mnie krzyczał, bo musiał oddać do szkolnej biblioteki Żeby było zabawniej Hobbita przeczytałam dużo później * Koło 4 klasy podstawówki to już fantasy wszelakie właściwie Jest tego masę jszcze, ale większość w zakamarkach pamięci, części tytułów nie pamiętam -tych najbardziej nietypowych właśnie -i musiałabym sprawdzić w domowej biblioteczce, a nie chce budzić rodziny, może jutro A właśnie, miałam kiedyś takie bajki, duży format (a4 albo i większe), twarda okładka, ładne, kolorowe ilustracje. Na pewno były to jakieś "importowane" bajki, nie wiem czy jednego autora. Pamiętam tylko, że jedną z nich była "Miłość do trzech pomarańczy. Musiałam ją poświęcić na prezent jakoś kiedyś, jak innej opcji nie było. Kojarzy ktoś co to może być?
__________________
Million-to-one chances crop up nine times out of ten. Terry Pratchett
|
2006-08-21, 09:32 | #36 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Ja jestem jakaś dziwna, bo książki przypomniam sobie dopiero gdy o nich napiszecie.
Weźmy np Godzinę pąsowej róży. Jestem absolutnie pewna, że to czytałam, bo i skąd znałabym tytuł. Ale nie pamiętam o czym ta książka była i gdyby nie to, że jest tu wspomniana z pewnością bym sobie jej nie przypomniała Za to przy okazji przypomniała mi się Sara - mała księżniczka. Leciała taka bajka w tv i pamiętam, że sięgnęłam po książkę, którą uwielbiałam.
__________________
|
2006-08-21, 10:55 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 308
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Daenerys: To normalne, ja w życiu bym nie pamiętała "Bułeczki" i "Oto jest Kasia" a Karolcie przypomniały mi się dzięki skojarzeniu z tymi tytułami
Godzina pąsowej róży jest o zbuntowanej nastolatce (no, zbuntowanej jak na tamte czasy, czyli jest niegrzeczna dla rodziców i niż pożytecznego nie potrafi zrobić ), która przenosi się przez zdjęcie pra(być może tych "pra" było więcej)babki do jej czasów (na zdjęciu prababka miała różę, dziewczę się czymś dziabnęło, dotknęło zdjęcia i umaziało różę krwą swą pąsową , a że jakaś godzina była magiczna to ją przeniosło w czasie ) Był jeszcze film z '63 roku, pamiętam tyle, że się na nim zawiodłam okrutnie bo nudny był jak flaki z olejem. A książkę poleciła mi mama I przypomniało mi się jeszcze "Za minutę pierwsza miłość", takie szkolne romansidło
__________________
Million-to-one chances crop up nine times out of ten. Terry Pratchett
|
2006-08-21, 14:34 | #38 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 144
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Cytat:
Małą Księżniczkę tez lubiłam . Przy okazji przypomniałam sobie, że miałam niezłego świra na punkcie Tajemniczego Ogrodu.
__________________
"...Nieosiągalność nigdy nie jest kontrargumentem przeciwko ideałowi, gdyż ideały są tylko drogowskazami, nigdy zaś celami..." |
|
2006-08-21, 16:24 | #39 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Cytat:
Cytat:
Książki towarzyszyły mi odkąd pamiętam, bo i odkąd pamiętam umiem czytać. Bardzo szybko "zmusiłam" rodziców do zapisania mnie do osiedlowej biblioteki A z książek bardziej nietypowych w trzeciej klasie podstawówki przeczytałam grubaśne "My z Marymontu" Ryszarda Liskowackiego. O Powstaniu Warszawskim. Lektura ta dała początek mojemu zainteresowaniu Drugą Wojną Światową (które jakiś czas temu powróciło). Potem odkryłam u rodziców serię z tygrysem i zaczęłam namiętnie kolekcjonować, wydawane w tamtym czasie na nowo książeczki. |
||
2006-08-21, 17:55 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 088
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
W końcu się zebrałam i wpadłam wpisać się w tym przyjemnym wątku.
Nauczyłam się czytać, kiedy miałam 3 lata i od tego momentu książki bardzo dużo dla mnie znaczyły. Choć szczerze mówiąc jestem trochę zdziwona, że żadna z książek czytanych w dzieciństwie nie zapadła mi w pamięć tak głęboko. Może nie trafiłam na odpowiednią? A może po prostu mam słabą pamięć? Kiedy miałam kilka lat czytałam głównie wierszyki dla dzieci. Uwielbiałam je. Dorota Gellner, Jan Brzechwa, Julian Tuwim, Wanda Chotomska, Maria Konopnicka to autorzy, których nie zapomne chyba nigdy. Do dzisiaj mam na półce kilka książek ze zbiorem takich wierszyków i od czasu do czasu do nich sięgam. Taki powrót do czasów dzieciństwa. Bardzo lubiłam też wszelkiego rodzaju baśnie. Zaczęło się od tych najbardziej znanych, typu Kot w butach, Kopciuszek", Pinokio. Mam kilka takich książek wydanych w serii "Złota encyklopedia bajek". Przed chwilą znalzałam na półce "Baśnie narodów ZSRR" - miałam chyba więcej książek z takimi wschodnimi baśniami typu O trzech dzielnych braciach czy Chciwy Kadi. Zawsze mi się podobały te azjatyckie baśnie, lubiłam do nich wracać. Mam też piękne wydanie bajek Puszkina - bardzo je lubię. Gorzej było już z polskimi legendami. Nie do końca do mnie przemawiały, ale wiem, że niektóre miło się czytało. Tytułów nie wymieniam, bo już nie pamiętam konkretnych (na pewno nie były to te najbardziej znane). Jeśli chodzi o lektury szkolne w klasach I-III to starałam się czytać wszyskie. Uwielbiałam Dzieci z Bullerybyn i Karolcię. Nie wiem czemu, ale nie mogłam przebrnąć przez...Kubusia Puchatka. Nie pamiętam wszystkiego, czego czytałam, to logiczne. Ale właśnie przeglądałam półkę z książkami. Powieści, ktore czytałam będąc w podstawówce to np. Lassie wróć Knighta, Niewiarygodne przygody Marka Piegusa Niziurskiego, Dziewczyna i chłopak czyli heca na 14 fajerek Ożogowskiej, Mania czy Ania Kastnera. W wieku 11-13 lat zabierałam się już za poważniejsze powieści młodzieżowe. W sumie nie było to nic nietypowego. Musierowicz, Siesicka, Fox. Raczej polscy autorzy.
__________________
|
2006-08-22, 14:58 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Cytat:
|
|
2006-08-22, 17:19 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MONKownia
Wiadomości: 7 197
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Cytat:
Oooo Tajemniczy ogrod'' -tez mialam niezlego swira.
__________________
.
|
|
2006-08-23, 11:08 | #43 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Ależ cudowny wątek!!!
Nie mogło mnie tu zabraknać. W dzieciństwie (tak jak i teraz) czytałam bardzo duzo.Pamiętam sporo tytułów, gorzej z autorami tych książek. Na pewno głęboko utkwiła mi wspomniana wcześniej "Bromba i inni"-mam ją ciagle w domu. Vivien-czytałam tą ksiązkę "Za minutę pierwsza miłość", tez mam ja w domu i na tamte czasy to bardzo mi sie podobała.Sama marzyłam zeby taka miłośc przeżyć. Pamiętam również nieśmiertelnego Mikołajka i całą serię jego przygód. Poza tym oczywiście "Ronia córka zbójnika", "Bracia Lwie Serce","Heidi", "Tajemniczy ogród","Puch kot nad koty", "Pępek Węża", "Puk z pukowej górki", "Baśnie Andersena" z przepieknymi obrazkami pana Szancera. Pamiętam że zachwycałam się rózniez "Godzina pąsowej róży", "Karolcią" (marzyłam żeby odnaleźć taki koralik i strasznie było mi później smutno po tym co się z nim stało). A pamiętacie książkę "Przygody Filonka Bezogonka"?? Cudowna była!!A może któraś z Was czytała w dzieciństwie taka książeczkę edukacyjną "Bór i Gaik w wiosennym lesie"?? Jeszcze jedna ciekawa ksiażka mi się przypomniała "Chlorofilka z błękitnego nieba"o dziewczynce-kosmitce która przyleciała na Ziemię.Bardzo długo na nią polowałam w bibliotece.
__________________
lepiej spłonąć niz wyblaknąć.. |
2006-08-23, 11:56 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Cytat:
A ilustracje Pana Szancera uwielbiam Marzę, by kiedyś zgromadzić wszystkie książki, które zilustrował |
|
2006-08-24, 20:59 | #45 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 708
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
skoro o "Godzinie pąsowej rózy" mowa - to mnie sie jeszcze przypomniała "Małgosia contra Małgosia" - chyba pani Kruger pamietam, jak po przeczytaniu po lustrach za dytkiem patrzyłam aaa i jak juz któraś mówiła o "Władcy" to trzeba tez wspomnieć o "Hobbit tam i z powrotem" - ja przynajmniej zaczynałam od tego. A czytała ktorać mniej znana książke Frances Hodgson Burnett - "Zaginiony książę? ja ja lubiłam najbardziej
|
2006-08-24, 21:44 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 163
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Cytat:
A jeszcze bylo "Słoneczko"
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku. |
|
2006-08-25, 06:42 | #47 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 051
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Cytat:
Nostalgiczny i cudny wątek. Książki stanowiły wyjąkowy element mojego dziecińsywa i wiąże sie z nimi wiele ciepłych wspomnień. Wszystko dzięki mojej Mamie. Jako mała Dziewczynka, Pochłaniała książki w niezliczonych ilościach, wzbudzając zdziwienie nawet samych bibliotekarzy, którzy czasem odpytywali Ją z oddawanych tomów Po wielu latach, Okazała się najwyśmienitszym Doradcą, który podsuwał swojemu dziecku do czytania perełki, zaszczepiające miłość do książek. Było ich naprawdę mnóstwo. Najukochańsze: "Ania z Zielonego", "Bułeczka", "Mary Poppins", "Kocia mama", "Mała księżniczka", później "Emilka". Uwielbiałam "Dzieci z Bullerbyn", "Braci Lwie Serce", "Zamki na lodzie" ... Pierwszy przeczytany "kryminał"- "Szatan z siódmej klasy". I baśnie... niezliczone Andersen, Bracia Grimm, Puszkin, Perrault, Dobsinsky i dwa ulubione tomy: "Baśnie czarodziejskie pani d'Aulnoy" (zdecydowanie zasługujące na miano nietypowych), do których wracam do dziś oraz "Gałązka z Drzewa Słońca". Chyba powspominam dziś z Mamą
__________________
Kiedy płaski kamyk jest cenniejszy dla dziecka niż najpiękniejsza zabawka? |
|
2007-01-20, 20:07 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
dorwałam wreszcie tą książkę na allegro. w przyszłym tygodniu powinna do mnie dotrzeć. już nie mogę się doczekać!!
__________________
|
2007-01-21, 08:58 | #49 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 051
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Cytat:
Pamiętam, jak kilkanaście lat temu podczas przeprowadzki, zawieruszył się karton, z moimi najukochańszymi baśniami. Poszukiwania w antykariatach niestety nic nie dały, dopiero doba Allegro pozwoliła mi odkupić wiekszość książek, z którymi łączą się naprawdę bezcenne wspomnienia z dzieciństwa. Wiem, jakie to uczucie, czekać na książkę, szukaną z trudem Przyjemnej i magicznej lektury, Bridget
__________________
Kiedy płaski kamyk jest cenniejszy dla dziecka niż najpiękniejsza zabawka? |
|
2007-01-21, 17:12 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
dzięki Anett
pamiętam, że czytałam to podczas wakacji u moich dziadków na wsi. upalne lato, ja pod drzewem na łóżku polowym skombinowanym nie wiadomo skąd przez dziadka )) aaaajjjjj, łezka się w oku kręci, ot co... niech już będzie jutro!
__________________
|
2007-01-21, 18:23 | #51 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 333
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
ja pamietam z dziciństwa książke, która była z reszta moja lekturą...
chyba Karolinka czy jakoś tak.... że dziewczynka płakała, i jak łzy skapywały na koralik to spełniały sie życzenia pamietam znalazłam jakis koralik w szufladzie mamy i płakałam "na niego" żeby ożył i spełnił moje życzenia... niestety chyba za mało płakałam :P
__________________
|
2007-01-21, 21:01 | #52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 163
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Cytat:
ehh kiedyś to czlowiek mial tyle czasu na czytanie ... z czystej przyjemności.
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku. |
|
2007-01-21, 21:57 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Bracia Lwie Serce- Astrid Lindrgen (pewnie znowu pokrecilam jej nazwisko). Czyli jak przekazac dzieciom smutna (choc ne do konca) prawde o smierci. Przepiekna historia o poswieceniu, braterskiej milosci w Krainie Kwitnacych Wisni. Pieeeeeeeeeeeeeeeeeknie ilustrowana.Mama od malego czytala mi ksiazki codziennie. Najpierw Poczytaj mi mamo, a jak mialam te 4 lata zaczela sie Ronja, Bracia, Basnie Braci Grimm (okrutne, ale ubostwialam), potem sama czytalam
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
2007-01-21, 23:21 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Ewy Nowackiej Jedna z moich najulubieńszych z dzieciństwa.
A z takich mniej znanych - "Miasto z chmur" Mirosława Stecewicza, bardzo surrealistyczna Generalnie więcej pamiętam bajek słuchanych z winylków niż książek. Ale był Tuwim, Brzechwa, Grimm oczywiście. Była taka książka o smokach, ale nie pamiętam tytułu , były legendy różnych narodów (smoki morskie, niemorskie), była w końcu cała kolorowa seria różnych baśni (śpiące królewny itd). "Kukuryku na ręczniku"? Miło powspominać
__________________
Edytowane przez ahinsa Czas edycji: 2007-01-21 o 23:55 |
2007-01-21, 23:41 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Jako mól książkowy - pochłaniałam wiele...jednak w mej pamięci szczególne miejsce zajmują magiczne:
Pokój pełen Liści - autor- Joan Aiken - jeśli ktoś z Was ma tę książkę - proszę o wiadomość Piękna Berenika - autor - Walter De La Mare Pozostałe wyczytane do starcia czcionki - Karolcia, Ronja - córka Zbójnika, Baśnie Andersena, Baśnie Puszkina, Sceny z życia Smoków... dość wcześnie połknęłam też Słoneczniki, Strachy Mogłabym wymieniać do jutra |
2007-06-08, 08:46 | #56 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Cytat:
__________________
Kontakt tylko via mail. |
|
2007-06-08, 11:21 | #57 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3 378
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Cytat:
- Kiedy biegam, to jestem biegaczem, kiedy fruwam, to jestem fruwaczem, kiedy się boję, to jestem baczem, a tak w ogóle to jestem Gżdaczem. Więc podziwiaj mnie i patrz: Jestem fruwający Gżdacz! oraz Fumkanie jest oznaką niezadowolenia, natomiast w przypadku zadowolenia zwierzę cipieje. znalazłam http://web.pertus.com.pl/~mysza/bromba/ Cytat:
Cytat:
pamiętam, bardzo mi się podobało to rozwiązanie nietypowe |
|||
2007-06-08, 11:30 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Mnie mama podsunęła książki Musierowicz Są świetne. Byłam wtedy młodą nastolatką.
__________________
Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa |
2007-06-08, 12:07 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Najczęściej wymieniane przez Was książki znam, czytałam, łącznie z Bułeczką i darem rzeki Fly.
Ale i tak moją ukochaną, nietypową lekturą dzieciństwa była 12 tomowa Encyklopedia Powszechna PWN, stojąca w biblioteczce moich, nieżyjących już Dziadków. Potrafiłam godzinami oglądać tomy po kolei, trochę czytałam, ale głównie fascynowały mnie barwne plansze. Ryby, kamienie szlachetne, bydło domowe, przewód pokarmowy człowieka, itd. itp. Do tej pory znam na pamięć napisy na grzbietach, dotyczące zawartości poszczególnego tomu- A- ble, Bli- Deo itd. |
2007-06-08, 14:55 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
|
Dot.: Nietypowe książki z dzieciństwa...
Cytat:
__________________
Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa |
|
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:45.