Panny Młode 2009 cz. V

[baja_86]

Napisane przez jaga_2001

No i u mnie już wódzia stoi w drugim pokoju i zaczyna się kurzyć. Kupiliśmy 120 flaszek Gorzkiej Żlołądkowej Czystej de luxe (jest promocja teraz w realu; flacha za 15,99 zł; zdecydowaliśmy się na real, bo nie raz tam właśnie tę wódkę tam kupowaliśmy i zawsze była dobra ). Wychodzi 0,8 l na parę. Ale wyjdzie i tak więcej, bo sporo gości i tak się wykruszy. Poprawin nie szykujemy i czegoś takiego jak tłuczenie szkła również nie jest u mnie znane. Bramy będą okazjonalne.

bardzo okazyjna cena dobrze, że dokonaliście zakupu

Napisane przez zielony_motylek

Dzień dobry dziewczyny

Hehhe.. cóż.. w momencie kiedy to przeczytałam spytałam TŻ'ta czy wie co to jest tren, a on do mnie "tren?? a nie tran??" no i wyszło na to, że również zielonego pojęcia nie ma Co do mojego brata (który będzie moim świadkiem) to również się nie łudze, ale myśle, że powieże tą funkcje świadkowej tż'ta -jego siostrze
Bo musze się pochwalić, że już mamy obu świadków, z obojgiem już rozmawialiśm więc super Ktosia po za tym gratuluje podwyżki

ja też spytałam mojego narzeczonego i stwierdził, że nie ma pojęcia co to jest ten tren, czyli tak jak przypuszczałam nie miał o tym żadnego pojęcia

Napisane przez Ana***

Żyję w poniedziałek zaczynam jejku jak pomyślę, że autobus mam o 5:45 to
na samą myśl jestem śpiąca w zasadzie to może zdążyłam takim o godzine późniejszym, ale pierwszy raz muszę sprawdzić ile mi to zajmie nie znając miasta



Kochana rozumiem, ze bierzesz za świadka brata... i teraz pytania będzie siedzieć obok Ciebie? bo ostatnio jak byłam na wselu to Młodzi się zamienili świadkami, bo była podobna sytuacja i jeszcze na oczepinach, kto ściągnie welon?

poradzisz sobie, trzymam kciuki
Co do świadka to my będziemy mieć świadków płci męskiej tylko będą to nasi bracia. Będą siedzieć niedaleko nas, ale na pewno nie przy tym samym stole, u nas z młodymi siadają zawsze rodzice. Sciągać welon zapewne będzie moja kuzynka, albo narzeczona mojego brata, się zobaczy jeszcze, nie myślałam o tym szczerze mówiąc, ale na pewno nie będzie problemu żadnego

Napisane przez Scio

Tez zapytałam TZ, czy wie co to tran.
Jego odpowiedz: "Tren? hmm... Kochanowski napisał Treny"
No tak w końcu będzie mężem polonistki

no ma racje

Napisane przez 00euphoria00

Pogodziliśmy się.....z racji tego, że wczoraj był dokładnie rok do naszego ślubu kupiłam mu dwie koszule i sweter (pomimo, że się nie odzywaliśmy ) Oczywiście mały kabelek (mój synek) już od drzwi poinformował go, że mama ma dla niego prezent. Dałam mu pakunek i mówię z jakiej to okazji....oczywiście nadal mając focha. A on do mnie....też mam coś dla ciebie z tej okazji..Matko pamiętał ..... no i się pogodziliśmy....... A tak się przez sen do mnie tilił i tak mnie ściskał, że około 4 nad ranem zaczęło mnie to denerwować ruszyć się nie mogłam.....Ale jestem happy

fajnie a kobiecie nigdy nie dogodzisz, jak nie przytula źle, jak przytula za długo też nie dobrze

Napisane przez MisQa

heh kobitki mam taki mały dylemat....
otóz do naszego slubu jeszcze troche czasu.... ale ja od początku mówila, ze bede mieszkac z TZ-em dopiero po slubie... no ale jego mieszkanie zwalnia sie od nowego roku i chce zebysmy zamieszkali tam razem... Ja bardzo tego chce, ale wolalabym jednak po slubie...a z drugiej strony fajnie by tez bylo jakbysmy wyremontowali i juz mieli gotowe mieszkanko po slubie....
Ogolnie za mieszkanie placili jego rodzice, ale moja mama powiedziala, ze jak mamy tam mieszkac razem to chociaz do remontu sie dolozy.... No i jak powiedzialam, ze myslelismy zeby zamieszkac tam od stycznia i do czerwca wszystko zrobic to powiedziala, ze moze nieglupio by bylo wziac w takim wypadku slub cywilny wczesniej... styczen-luty....a w cerwkii i wesele tak, jak juz ustalone wszytsko jest
No i mi sie ten pomysl bardzo podoba, ale nie wiem czy jak powiem o tym TZ-owi to czy nie odbierze tego jako jakis szantaz, ze jak nie wezmiemy cywilnego to nie zamieszkam z nim teraz..... Heh....a moze to glupi pomysl....
Co o tym myslicie.... Tylko szczerze kobitki

popisuje się pod tym co napisały dziewczyny, jeśli chcesz zamieszkać z Tż po ślubie to teraz powolutku, ze spokojem remontujcie wasze gniazdko, tak aby było gotowe do waszego ślubu. Nie ma chyba sensu brać tego cywilnego tylko po to żeby razem zamieszkać.

Napisane przez jupik

Oczywiście to tylko moje zdanie, a Wy zrobicie jak chcecie!
A na koniec sensacja- mój boski TŻ dokładnie wie co to TREN
a ja zrobiłam wypasiony obiad dla TŻta- tortille faszerowane mieloną wieprzowinką z szynki i fasolą czerwoną uduszoną po meksykańsku, później je upiekę w piecu na chrupko i będą ze sztywną kwaśną śmietanką podane... a na deser mus malinowy- gotuję maliny własnie mam nadzieję, że "coś " z tego będę miała:P

mogę się wprosić

Napisane przez mala2241

a ja znow umieram bo mnie noga boli i nie moge chodzic a jutro do pracy
a ja gdzies za miesiac wam sie czyms pochwale ale na razie nie chce zapeszac ale to nie jest ciaza

biedulka, co ci się w tę nogę stało?
ciekawa jestem co to za wiadomość się kroi

Napisane przez atomufka

A my dziewczynyki zaczynamy przeprowadzkę Znalezlismy sliczne mieszkanko.I teraz bedziemy mieszkac na wsi Stwierdzilismy ze jak mamy sie przeprowadzac to moze sporbujemy kilka mil od miasta bo zawsze jest taniej.No i udało sie znalezc cos odpowiedniego dla nas a co najwazniejsze sporo tanszego niz teraz.Tylko chyba bede musiala kupic jakies autko ,bo komunikacja "miejska "jest tam kiepskaale to sie okaze.Byc moze wystarczy nam jedno.

super pokażesz nam wasze nowe gniazdko jak się urządzicie?

Napisane przez martucha84

a ja dorwalam liste i musze sie pochwalic ze dostalam sie na studia magisterskie - uzupelniajace, (w dmu wszyscy mowia - super, fajnie ale to bylo wiadome.. i sie smieja a ja sie ciasze jak glupia a co )

gratuluje
ja czekam jeszcze na list, za jakiś tydzień powinnam dostać wiadomość oficjalną, że zostałam przyjęta na studia mgr

Napisane przez annfas

zrobilam trochę zdjęć, ale już ciemno było a poza tym miałam słaba baterię w aparacie, ale zawsze to cos

a za niedługo będzie strona internetowa hotelu to juz bedzie można wszystko oglądać

bardzo ładna sala i super te pokrowce na krzesła

[jaga_2001]

annfas, śliczna sala, taka przestronna, nowa, ładna dekoracja krzeseł, fajne obrazy z kwiatami. Tylko jak dla mnie ściany są za bardzo... "różowiaszcze".

[atomufka]

Napisane przez baja_86

super pokażesz nam wasze nowe gniazdko jak się urządzicie?

Oczywiscie ze pokażę

[jaga_2001]

Napisane przez baja_86

bardzo okazyjna cena dobrze, że dokonaliście zakupu

popisuje się pod tym co napisały dziewczyny, jeśli chcesz zamieszkać z Tż po ślubie to teraz powolutku, ze spokojem remontujcie wasze gniazdko, tak aby było gotowe do waszego ślubu. Nie ma chyba sensu brać tego cywilnego tylko po to żeby razem zamieszkać.

dzieki baja. No i zgadzam sie z Tobą. Też jestem zdania, że lepiej powoli remontować mieszkanie, szczególnie, że i tak będzie sporo wydatków ślubnych.

[00euphoria00]

annas - piękna sala sama w sobie nie wymaga większych dekoracji

martucha gratuluję

Z racji mojego nadmiernego apetytu (wyliczyłam ,że ostatnio pochłaniam około 4 tyć kcal dziennie, zawrotów głowy i tego, że mi było ostatnio niedobrze....zaopatrzyłam się w test.... Nie będę miała na razie drugiego brzdąca .

EDIT: Właśnie pierwszy raz w życiu gotuję spaghetti. Jakoś nigdy nie miałam weny A żeby nie było UMIEM GOTOWAĆ

[jaga_2001]

euphoria, ostatnio dożo osób ma zawroty głowy. Może to być wina pogody lub przemęczenia. A apetyt to wina zbliżającej się zimy. Ja jakoś ostatnio wogóle apetytu nie mam... Nie wiem czemu. Rano coś zjem, np. omlet i mi to wystarczy na cały dzień.

Ja to tylko spagetti umiem robić. Z torebki szczególnie.

[annfas]

na zdjęciach wyszło własnie jakoś strasznie różowo, dużo jest kremowego koloru i jagodowego, i to trochę niweluje tą różowość, wszystko wygląda jeszcze inaczej jak już jest wszystko na stołach. Druga, większa sala jest cała kremowa, ale powiem wam, że ta jakoś bardziej mi się spodobała, tamta była bardziej klasyczna i stonowana, ale ta tez nie jest przesadzona

to jest ta duża sala (na 380 osób) i hotel na zewnątrz

[00euphoria00]

Napisane przez annfas

na zdjęciach wyszło własnie jakoś strasznie różowo, dużo jest kremowego koloru i jagodowego, i to trochę niweluje tą różowość, wszystko wygląda jeszcze inaczej jak już jest wszystko na stołach. Druga, większa sala jest cała kremowa, ale powiem wam, że ta jakoś bardziej mi się spodobała, tamta była bardziej klasyczna i stonowana, ale ta tez nie jest przesadzona

to jest ta duża sala (na 380 osób) i hotel na zewnątrz

PRZEPIĘKNA!!!!!!! Jak w jakimś secesyjnym dworku .....

[jaga_2001]

mi ta kremowa bardziej sie podoba. Za wyjątkiem tego drzewa za młodymi.

[kaska87]

Anfas sliczna sala ale dlaczego ten róż

[annfas]

cały hotel wogóle jest piękny, nawet w łazience można siedzieć i siedzieć było już ciemno więc nie robiłam zdjęć ogrodu, ale jest świetny
a sale obydwie robią ogromne wrażenie, dla mnie ta druga jest za wielka goście by zginęli, my nawet połowy tego co tam wchodzi nie będziemy mieli, ta różowa jest taka bardziej kameralna i w rzeczywistości nie jest taka różowa, to mój aparat tak przekłamuje a poza tym było ciemnawo

[jaga_2001]

to chybaże, bo już się przestraszyłam tego różu. Lubię róż, ale nie gdy jet on dominującym kolorem.

[Justyna33333]

Jak tak czytam jak robicie winiety na wódkę, liczycie alkohol, napoje, zamawiacie ciasto to aż żałuję, że nam to odpadło. U nas w cenie 150 zł za osobę jest wliczone ciasto, tort, ciasto na wynos oraz alkohol (wino, wódka i piwo). No i wychodzi na to, że nie mam co robić już

[jaga_2001]

justyna, ja w cenę też mam wliczone ciasto i tort, ale i tak będziemy się za innymi rozglądac.

[zielony_motylek]

Napisane przez jupik

a ja zrobiłam wypasiony obiad dla TŻta- tortille faszerowane mieloną wieprzowinką z szynki i fasolą czerwoną uduszoną po meksykańsku, później je upiekę w piecu na chrupko i będą ze sztywną kwaśną śmietanką podane... a na deser mus malinowy- gotuję maliny własnie mam nadzieję, że "coś " z tego będę miała:P

ja cie, jupik chyba naprawde się na jakieś korepetycje zapisze.. po za tym strasznego smaka mi robisz

Napisane przez mala2241

jakby co dowiecie sie wszystkie jako pierwsze

czekamy z niecierpliwością, a przynajmiej ja hihi

Napisane przez martucha84

hmm a moze lepiej wyremontowac mieszkanie tak zeby do slubu bylo oki i potem sie wprowadzic? no chyba ze chcecie mieszkac tam w trakcie remotu.. ale skoro to kwestia pol roku... to az tak bardzo bedzie ci to przeszkadzac ze jestescie bez slubu (jelsi chodzi o kwestie religi - to i tak to nic niezmienia bo niebedzie koscielnego..) ale jesli poprostu tak tylko chcesz.. to lepiej z nim poggadaj i razem cos ustalcie.. napewno niebedzie zly..

uwielbiam totilleeee ja chce tez... ja chce

zgadzam się i z jednym(mieszkanie Misqa'i) i z drugim (tortilla)

atomufka no to super, że znaleźliście mieszkanko, pewnie okolica też fajniejsza jak to mniejsza miejscowość, a daleko macie do 'miasta'?

martucha84 gratuluje ponownego bycia studentką

annfas super sala, zgadzam się, że troche dużo tego różu, ale co tam.. może nie bedzie taki widoczny przy zapełnionej sali

[betinka6]

Napisane przez Justyna33333

Jak tak czytam jak robicie winiety na wódkę, liczycie alkohol, napoje, zamawiacie ciasto to aż żałuję, że nam to odpadło. U nas w cenie 150 zł za osobę jest wliczone ciasto, tort, ciasto na wynos oraz alkohol (wino, wódka i piwo). No i wychodzi na to, że nie mam co robić już

A w jakim to lokalu jeśli mozna wiedziec? My płacimy 165 zł za osobe z ciastem , napojami ale bez alkoholu 20 km od Krakowa

Napisane przez zielony_motylek

Dzień dobry dziewczyny

Hehhe.. cóż.. w momencie kiedy to przeczytałam spytałam TŻ'ta czy wie co to jest tren, a on do mnie "tren?? a nie tran??" no i wyszło na to, że również zielonego pojęcia nie ma Co do mojego brata (który będzie moim świadkiem) to również się nie łudze, ale myśle, że powieże tą funkcje świadkowej tż'ta -jego siostrze
Bo musze się pochwalić, że już mamy obu świadków, z obojgiem już rozmawialiśm więc super Ktosia po za tym gratuluje podwyżki

Dziewczyny mój tata sobie rozważył to z tą wódką i powiedział, że to bardzo dobry pomysł by ją kupić wcześniej, u mnie w piwnicy miejsca nie wystoi, warunki ma, więc przynamniej będzie mniej bieganiny później. Powiedział też, że za obrączkami też się już możemy rozejżeć A, że przetapiamy to zaczął intensywne poszukiwania zlota po domu

Slubujemy w tym samym czasie

[jupik]

Martucha, Baja, Motylku- częstujcie się tortillami

Annfas, mi się osobiście sala bardzo podoba, szczególnie te kwiatowe obrazy na scianach. I widać, że aparat trochę "przekoloryzował", więc ten róż jest na pewno jest super. Ja tam do różowego nic nie mam, o ile jest ze smakiem użyty ale faktycznie- problem z dekoracją wam odpada, bo w tak bogatej sali to co najwyżej białe kwiaty i swiece będą pasować! Przynajmniej nie będziesz miała kłopotów z wieszaniem girland z balonów itp (ja zresztą za tym nie przepadam)

[jaga_2001]

jupik, alez mi smaka tymi tortillami narobilas. daj przepis.

[jupik]

Jaga, nie ma nic prostszego
Kupujesz tortille (na zdjęciu sa pomidorowe i szpinakowe, w smaku się w sumie nie różnią ale są kolorowe i to fajnie wygląda, choć na fotce szpinakowe nie wygladają na zielone jakoś, mięso mielone (najlepiej chuda wołowina, ale jest mega droga niestety, więc zwykle robię drobiowe lub drobiowo-wieprzowe. Te akurat są z porządną szynkową wieprzowinką, czerowną fasolkę z puszki (jak lubisz to moze być fasolka z kukurydzą), ser żółty, kwaśną śmietanę, przyprawę kuchni meksykańskiej (najlepiej grill meksykański kotanyi lub meksykańską apetita, jak nie ma tych to kamis ) sos meksykański w słoiku z dużymi kawałkami warzyw (najlepsze są prawdziwe salsy, ale to drogie a z "dostępniejszych"-meksykański dawtona lub uncle bens fiesta mexicana).

Na 6 małych tortilli (2 osoby się obeżrą do nieprzytomności, 3 będą najedzone:
Smażysz 1/2 kg mięsa do zrumienienia, i rozdzielasz je w trakcie mieszania, żeby były drobne kulki, wrzucasz przyprawę, co najmniej pół paczki, dusisz chwilkę, wrzucasz dokładnie odcedzoną fasolkę i 3/4 słoika sosu, dusisz aż będzie bardzo gęste. Najlepiej jak postoi przez noc w lodówce, ale nie musi.
Rozkładasz tortille, na każdą wsypujesz około łyżki tartego sera żółtego i nakładasz ciepły farsz na środek. Zwijasz tak jak na zdjęciu, w zasadzie "na 3" ale ściśle, przyczepiasz wykałaczką brzegi tortilli żeby się nie odwijały. Zapiekasz w piekarniku kilka minut, aż brzeg tortilli lekko się zezłoci.
Do gotowych tortilli podaje się resztę sosu ze słoika, ale na zimno, i kwaśną śmietanę. Ja wolę śmietankę, ale musi być szczecinecka, w każdym razie bardzo sztywna, ewentualnie serek homogenizowany naturalny.
Tortille można też przygrzać w mikrofalówce ale ja lubię chrupiące, i tak nie można tego jeść rękoma więc lepiej postawić na smak

[atomufka]

Napisane przez zielony_motylek

atomufka no to super, że znaleźliście mieszkanko, pewnie okolica też fajniejsza jak to mniejsza miejscowość, a daleko macie do 'miasta'?

5 minut autem do miasta więc naprawdę blisko.Obok naszego nowego mieszkania jest hotel a w nim leisure club więc będę mieć blisko na basenPoza tym będziemy mieszkać w takim jakby kompleksie,w którym na dole są sklepy.Bo to jest centrum tej wioskiTak więc cieszę sie ogromnie,bo teraz mieszkamy niby w mieście ale na naszej ulicy nawet chodnika nie maA do najblizszego sklepu trzeba autem jechać Dzis zawiezlismy czesc rzeczy ,a przeprowadzka w piątek,bo jesczze malują i zamówili kogoś do sprzątania
A ja wlasnie piję grzanca bo czuję ze jakies chorobsko mnie bierze brrrrr
Jupiku smacznie wyglądają te tortilki ja jestem mistrzem w przygotowywaniu tak mowią....

[jupik]

Atomufko, ja podobno też świetnie gotuję (tylko mój brat uważa inaczej, ale on tak ohydne rzeczy jada, że moja rodzina uważa że on jest jakiś dziwny), choć do mistrzostwa to mi pewnie jeszcze daleko więc chylę czoła przed Tobą!

[smerfeta01]

nasz dzień - 30.05.2009r. na razie mamy załatwioną salę, termin w kosciele, samochód oraz fotografa

[zielony_motylek]

Napisane przez betinka6

Slubujemy w tym samym czasie

No to super powiedz jadze to Cie dopisze do kalendarza a o której godzinie ślubujecie?

Jupik przepis zapisany

atomufka no to super się zapowiada aa no i życze też miłych sąsiadów

[martucha84]

dziekuje wszytkim za gratulacje

Napisane przez annfas

zrobilam trochę zdjęć, ale już ciemno było a poza tym miałam słaba baterię w aparacie, ale zawsze to cos

a za niedługo będzie strona internetowa hotelu to juz bedzie można wszystko oglądać

zarabista, ale tak jka pisalas, ten roz pewnie nie jeast az tak intensywny (znam to z autopsji mojego aparatu ) i napewno jak dacie tak jak dzieczyny pisaly biale kwiaty jedzonko beda goscie to sie ztonuje, szczegolnie ze sa i inne kolory

Napisane przez baja_86

super pokażesz nam wasze nowe gniazdko jak się urządzicie?

gratuluje
ja czekam jeszcze na list, za jakiś tydzień powinnam dostać wiadomość oficjalną, że zostałam przyjęta na studia mgr

bardzo ładna sala i super te pokrowce na krzesła

ja tez bym chciala zobaczyc zdjecia
i tez czekam na list narazie na necie liesty widzialam tylko

Napisane przez annfas

na zdjęciach wyszło własnie jakoś strasznie różowo, dużo jest kremowego koloru i jagodowego, i to trochę niweluje tą różowość, wszystko wygląda jeszcze inaczej jak już jest wszystko na stołach. Druga, większa sala jest cała kremowa, ale powiem wam, że ta jakoś bardziej mi się spodobała, tamta była bardziej klasyczna i stonowana, ale ta tez nie jest przesadzona

to jest ta duża sala (na 380 osób) i hotel na zewnątrz

super, ale wielka jest ladna, stonowana, ale ki jakos bardziej ta 1 sie podoba, ma zywsze kolory, czyli to co lubie

Napisane przez Justyna33333

Jak tak czytam jak robicie winiety na wódkę, liczycie alkohol, napoje, zamawiacie ciasto to aż żałuję, że nam to odpadło. U nas w cenie 150 zł za osobę jest wliczone ciasto, tort, ciasto na wynos oraz alkohol (wino, wódka i piwo). No i wychodzi na to, że nie mam co robić już

napewno cos sie jeszcze znajdzie

Napisane przez jupik

Martucha, Baja, Motylku- częstujcie się tortillami

Annfas, mi się osobiście sala bardzo podoba, szczególnie te kwiatowe obrazy na scianach. I widać, że aparat trochę "przekoloryzował", więc ten róż jest na pewno jest super. Ja tam do różowego nic nie mam, o ile jest ze smakiem użyty ale faktycznie- problem z dekoracją wam odpada, bo w tak bogatej sali to co najwyżej białe kwiaty i swiece będą pasować! Przynajmniej nie będziesz miała kłopotów z wieszaniem girland z balonów itp (ja zresztą za tym nie przepadam)

pychaaaaaaaaaaaaa swietne sa..

i z przepoisu nizej widze ze robisz je tak samo jak ja ale ja przed zapieczeniem gore jeszcze posypuje serem zoltym zeby sie roztopil na calej , a blaszke owilam folia aluminiowa, zeby byly brzegi lekko chrupiace, bo nielubie twardych

Napisane przez atomufka

5 minut autem do miasta więc naprawdę blisko.Obok naszego nowego mieszkania jest hotel a w nim leisure club więc będę mieć blisko na basenPoza tym będziemy mieszkać w takim jakby kompleksie,w którym na dole są sklepy.Bo to jest centrum tej wioskiTak więc cieszę sie ogromnie,bo teraz mieszkamy niby w mieście ale na naszej ulicy nawet chodnika nie maA do najblizszego sklepu trzeba autem jechać Dzis zawiezlismy czesc rzeczy ,a przeprowadzka w piątek,bo jesczze malują i zamówili kogoś do sprzątania
A ja wlasnie piję grzanca bo czuję ze jakies chorobsko mnie bierze brrrrr
Jupiku smacznie wyglądają te tortilki ja jestem mistrzem w przygotowywaniu tak mowią....

super, az wam zazdroszcze, i koniecznie chcemy fotki

[atomufka]

Napisane przez jupik

Atomufko, ja podobno też świetnie gotuję (tylko mój brat uważa inaczej, ale on tak ohydne rzeczy jada, że moja rodzina uważa że on jest jakiś dziwny), choć do mistrzostwa to mi pewnie jeszcze daleko więc chylę czoła przed Tobą!

Ja nie jestem najlepszą kucharką w sumie dopiero sie uczę bo moj TZ swietnie gotuje i zazwyczaj mnie w tym wyręcza Ale swietnie wychodzą mi tortille ,pasty i roznego typu sałatki Jeszcze bedą ze mnie ludzie

[martucha84]

Napisane przez atomufka

Ja nie jestem najlepszą kucharką w sumie dopiero sie uczę bo moj TZ swietnie gotuje i zazwyczaj mnie w tym wyręcza Ale swietnie wychodzą mi tortille ,pasty i roznego typu sałatki Jeszcze bedą ze mnie ludzie

ja uwielbiam ropzne zapiekanki, maklarony, ryze, tortille itd... nielubie standardowych obiadow typu ziemniaki i miecho.. wole np kolo 17 oiadokolacje zrobic wlasnie w stylu zapiekanek albo jakos tak

[jupik]

Oooo tak, zapiekać to ja potrafię wszystko w sumie mogłabym jeść tylko meksykańskie i włoskie potrawy i wszelkie wariacje na ich temat, więc tak też gotuję no, może czasem chińskie, bo uwielbiam ten sposób smażenia, że mięso pozostaje w środku wilgoitne i jędrne!
Ale ogólnie- ziemniakom, schaboszczakowi i kapuście mówię nie! a pomidora z kolei zjadłabym w każdej formie i mogę go do wszystkiego dodawać i lubię NA OSTRO! papryka, pieprz i czosnek są obowiązkowe, poza tym fasolożerna jestem. Ale najważniejsze- mięcho, dużo dużo mięska, najlepiej wołowinka, bo z bizona w Polsce jest upiornie drogie i w 1sklepie tylko mają w Poznaniu.Więc krówka lub kurczaczek

[annfas]

ja to mogłabym się odżywiać tylko makaronami z różnymi sosami i czekoladą pod każdą postacią

[neska22]

Napisane przez annfas

ja to mogłabym się odżywiać tylko makaronami z różnymi sosami i czekoladą pod każdą postacią

o ja mam to samo Makaron w każdej postaci i ilości do tego pyszne sosiki (w zasadzie sosiki do wszysstkiego co się da) no i słodycze czemu tylko to takie tuczące jest

[Scio]

Napisane przez annfas

ja to mogłabym się odżywiać tylko makaronami z różnymi sosami i czekoladą pod każdą postacią

O zgadzam sie ja tez moglabym zyc tylko czekolada

Ja tez uwielbiam wszelakie eksperymenty, ale najlepiej wychodza mi jednak slodkosci
chociaz moj tradycjonalizm objawia sie tym, ze w niedziele musi byc rosolek, a najlepiej z domowymi kluseczkami - i najlepiej u babci

Ale z racji tego, ze dzis w pracy do 20, bedzie jutro i chyba nawet klusie zagniote

Chociaz chodzi za mna calzone