Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe 2009 - Strona 100 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-06-30, 21:03   #2971
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

u nas Jasio już jezdzi w spacerówce. W gondolce były ryki nad rykami, zresztą już się w niej nie mieścił (nie mógł raczek rozłożyć podczas snu).
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-30, 21:31   #2972
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Hej mamuśki

Widzę, że dzisiaj dałyście czadu i trochę popisałyście! Super! Uwielbiam czytać Wasze posty

U nas straszny upał. Kuba był dzisiaj w wózku tylko w bodziaku (no i pampku ;-)) a i tak był spocony. Dziewczyny, czy Wy ubieracie swoim maluchom cienkie czapeczki w takie upały, bo ja przyznam się, że NIE i nie wiem czy dobrze robię.
Ja też planuję za jakieś dwa tygodnie przenieść Kubę do spacerówki, bo w gondoli mu nie wygodnie i podkurcza nóżki. Na początku będę go wozić na płasko a z czasem będę mu podwyższać oparcie.

Co do wprowadzania jedzonka to ja też jestem zielona. Niby mam trochę broszurek na ten temat, ale w każdej piszą trochę inaczej. No i cały czas myślę nad tym glutenem, bo niby pediatra kazała, ale ja mam jednak obawy.

Za niecałe 2 tygodnie chrzciny. Mam nadzieję, że wszystko się uda...

Dzisiaj skończył mi się macierzyński. Nie wyobrażam sobie, że miałabym teraz iść do pracy. Ja mam o tyle dobrą sytuację, że pracuję w szkole ( tak, tak belfer jestem, ale bez paniki) i mam jeszcze wakacje. Ale potem nie ma zmiłuj się. Do roboty!!!

Co do następnych bejbików, to jeśli w ogóle się zdecydujemy to na pewno nie wcześniej niż za dwa lata, ale jeszcze zobaczymy. Mam nadzieję, że drugi poród byłby krótszy, bo pierwszy trwał 27 godzin i skończył się vacuum brrr.... Ale było, minęło...

Puma- witamy

Miłego wieczoru i kolorowych snów
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-30, 22:03   #2973
siobhan1
Zadomowienie
 
Avatar siobhan1
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 103
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez roxi1980 Pokaż wiadomość
Asiu, ja znalazłam jeszcze inny wózeczek - bardzo podobny, cena też spoko i ma wszystko to, co Lira i jeszcze jedno - ma połączoną rączkę, więc będzie lepszy do prowadzenia jedną ręką - muszę to przemyśleć - zaraz wrzucę linka
http://www.allegro.pl/item670222411_ultralekki_ wozek_slapi_wakacyjne_gra tisy.html
no i wersja 2009 - w wielu kolorach - już niestety droższa http://www.allegro.pl/item665636024_ultralekki_ slapi_2009_5_kolorow.html
Powiem Ci, że na pierwszy rzut oka to spodobał mi się nawet bardziej niż Lira (jest na innym stelarzu) bo kosz jest o wiele większy.

Gratuluje ząbka.

Cytat:
Napisane przez roxi1980 Pokaż wiadomość
Kurde... wszystko fajnie, ale poszukałam opinii na temat tego wózka... i raczej odpuszczę http://www.bangla.babyonline.pl/dla-dzieci/wozki/spacerowki/xbaby-slapi-wozek-spacerowy-p2489.htm
Nestety nie ma opinii o Lirze - poszperam jeszcze.
Lira, co dla mnie ważne, ma pasek łączący siedzisko z pałąkiem - maluch nie wyjedzie z wózka - oraz ma amortyzatory. Siedzisko jest też sporawe.
35-40 cm.

Cytat:
Napisane przez pani z herbata Pokaż wiadomość
o dziekuje za mile powitanie

ja od 2 tyg na bezrobotnym czekam na decyzje w sprawie zasilku
problem w tym ze mi powiedzieli ze nie kwalifikuje sie do bezrobotnego musze sie starac o zasilek dla poszukujacych pracy (Asiu Ty bedzies wiedziec JObseeker allowance) problem z tym jest taki ze musze szukac pracy i mieic na to dowody bo inaczej zabieraja zasilek, nawet nie wiem ile tego bedzie
a jak mam czegos teraz szukac skoro w gre wchodzi tylko full time i to na dogodnych warunkach bo trzeba przeciez dac mala do zlobka lub niani a nie chce skonczyc na pracowaniu na zlobek
no i chce pracowac w zawodzie a nie robic krok w tyl i isc do jakiejs fabryki


przynajmniej z mala zadnych problemow nie ma, je spi wzorowo i lubi jezdzic na wycieczki z noclegiem poza domem problemow nie robi
Pobieram Jobseeker benefit i też muszę co jakiś czas się odmeldowywać z szukania pracy. WYstarczy jak pokarzesz im wydruk z neta z ofertami pracy. Jakiś czas na pewno będziesz mogła pociągnąć. Tu nie jest jak w PL, że na każdym kroku cię sprawdzają i kobinaju jak by tylko zabraNie jest źle, dasz rade. Ze żłobkami to faktycznie do bani. W Dub, te koło mnie to koszt 1200euro miesięcznie i musisz kontrakt na 24miesiące podpisać
Na szczęście ja mogę zostać z maluszkiem
siobhan1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-30, 22:05   #2974
skoja
Rozeznanie
 
Avatar skoja
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 587
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
Joasiu kochana! jesteś boska! Właśnie takich informacji potrzebowałam! Naprawdę straaaasznie Ci dziękuję! Nie wiedziałam, że takie inf. są w necie, choć czasem godzinami w nim szperam
Super!

madzia2606 - jeśli chodzi o tą spacerówkę - widzisz, każdy mówi inaczej. U mnie ortopeda stwierdził, że mozna, ale w miarę rozłożoną, a jesli chodzi o krzesełko do karmienia to dopiero jak mała się sama podciągnie na moich rękach do pozycji siedzącej. Nie wiem.
My dzisiaj miałyśmy pierwszy spacerek w spacerówce-i do najlepszych nie należał. Ale to raczej dlatego, że moja Wiktorka dzisiaj poszalała.
Ja nie wiem co jej się stało. Casły dzień jęczy. Jak jest najedzona, jak jest wyspana też. Jak na nią patrzę--to uśmiech, ale jak wychodze z pokoju to katastrofa! Nawet odwrócona plecami być nie mogłam-suszyłam włosy bez pomocy lusterka Ja pitolę! Jak tak ma wyglądać lęk separacyjny! Mam nadzieję, że nie. Taki płacz był dzisiaj, że juz takiego nie pamiętam i cały czas tak się pręży jakby ją coś bolało. Nawet zapłakała chwilkę przez sen. Zrobiłam inwentuę buźki-i chyba nic wyraźnego nowego nie widzę-chyba, że dolna trójka-ale to jakoś dziwna kolejność by była Brzuszek też nie był za twardy - nie wiem...
Psychicznie już bym chciała karmić ją sztucznym mlekiem. Wsypuję tyle ile trzeba, wody tyle ile trzeba i sru... (a propos - b. mi się ta reklama podoba) a tak to się zastanawiam, co tak mało mleka (bo od tyg. ściągam), albo że zanika, albo, że uczula...Ehh...A zabawę z butelkami to i tak już mam.
skoja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-30, 22:15   #2975
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez bratek 06 Pokaż wiadomość
Hej mamuśki

Widzę, że dzisiaj dałyście czadu i trochę popisałyście! Super! Uwielbiam czytać Wasze posty

U nas straszny upał. Kuba był dzisiaj w wózku tylko w bodziaku (no i pampku ;-)) a i tak był spocony. Dziewczyny, czy Wy ubieracie swoim maluchom cienkie czapeczki w takie upały, bo ja przyznam się, że NIE i nie wiem czy dobrze robię.
Ja też planuję za jakieś dwa tygodnie przenieść Kubę do spacerówki, bo w gondoli mu nie wygodnie i podkurcza nóżki. Na początku będę go wozić na płasko a z czasem będę mu podwyższać oparcie.

Co do wprowadzania jedzonka to ja też jestem zielona. Niby mam trochę broszurek na ten temat, ale w każdej piszą trochę inaczej. No i cały czas myślę nad tym glutenem, bo niby pediatra kazała, ale ja mam jednak obawy.

Za niecałe 2 tygodnie chrzciny. Mam nadzieję, że wszystko się uda...

Dzisiaj skończył mi się macierzyński. Nie wyobrażam sobie, że miałabym teraz iść do pracy. Ja mam o tyle dobrą sytuację, że pracuję w szkole ( tak, tak belfer jestem, ale bez paniki) i mam jeszcze wakacje. Ale potem nie ma zmiłuj się. Do roboty!!!

Co do następnych bejbików, to jeśli w ogóle się zdecydujemy to na pewno nie wcześniej niż za dwa lata, ale jeszcze zobaczymy. Mam nadzieję, że drugi poród byłby krótszy, bo pierwszy trwał 27 godzin i skończył się vacuum brrr.... Ale było, minęło...

Puma- witamy

Miłego wieczoru i kolorowych snów
Pytałam dziś pediatrę o czapkę i powiedziała, że to kwestia indywidualna zależna od pogody, wiatru itp. Ale lepiej, żeby dziecku było chłodniej niż przegrzać.

Co do glutenu to ja daję pół łyżeczki kaszki mannej ekspresowej do papki jarzynowej na obiadek. Sensacji po 2 tygodniach podawania nie zauważyłam żadnych. Generalnie jeżeli chodzi o żywienie to lekarka dziś powiedziała, że dobrze robię i mam nadal wprowadzać pokarmy zgodnie z tym najnowszym schematem żywienia.
__________________

If you're out on the road
Feeling lonely and so cold
All you have to do is call my name
And I'll be there on the next train

jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-30, 22:39   #2976
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Witam !!!!!!!

My dzisiaj jestesmi po szczepieniu.. Mały goraczki nie ma ale strasznie marudny był i nie mógł zasnac.. Meczylam sie z nim z 3 godziny...

pani z herbatka...Ja tez pobiram jobseekera i nic im nie musze przynosic..
na poczatku jak składałam podanie to chcieli jakies dowody ze szukam pracy ale potem to juz nic.... chodze co miesiac sie podpisac i co tydzien biore pieniazki na poczcie

skoja.. ja juz tak odciagam i karmie od 2,5 miesiecy... od miesiaca mleczka zrobilo sie mniej i czasami mi brakuje na 1-2 posiłki to wtedy daje mu sztuczne....
Tez juz psychicznie chciałabym skonczyc karmienie.. Ale póki mam mleczko dlaczego mam mu nie dawac.. aaaa... Moj Alan to juz nawet z cyca jesc nie chce jak go przystawiam bo mu chyba powoli leci i musze mu odciagac idawac z butelki... och ten mój wygodnicki

spacerówka... My juz od 1,5 miesiaca jezdzimy w spacerówce Graco..
Dla małego jest wspaniała bo jest prawie jak gondola... Ale dla mnie te 15 kg wozka to za duzo.... musze kupic cos lzejszego bo sie wykoncze z tymi schodami i znoszeniem ciezkiego wóziora

czapeczki..jak są upały to bez tylko pilnuje zeby główka była w cieniu... Jak wyciągam z wózeczka to zakładam czapeczke z daszkiem

gluten... jeszcze nie podajemy... tez wstrzymam sie jeszcze troszke..

A ja własnie pije sobie piwko....





__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-30, 23:37   #2977
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez skoja Pokaż wiadomość
Ja się przyłączam do pytania. W sumie to dużo wiem i dużo czytałam, ale tak gdybym miała jutro zaczynać, to nie wiedziałabym od czego. Poza tym pewnie śmieszne, ale jak piszecie, że same gotujecie zupki, że ziemniaczek, buraczek itp. Fajnie, a ze mnie taka kucharka, że ja to bym potrzebowała takiego przepisu dla blondynki-gdyby któraś miała czas i ochotę, w sumie mam jeszcze trochę czasu, więc poczekam. Ale ogromnie wdzięczna bym była za taką indtrukcję. Ile wody w garnuszku, ziemniak pokrojony czy nie, jak długo got. aż będzie b. miękki? I potem z jaką ilością wody blendowany i czy inne warzywka (jeśli jest więcej) gotują się razem czy oddzielnie? Bardzo zainteresowało mnie też to mrożenie produktow w kostkownicy do lodu-super pomysł. Ate obiadki z kaszką i warzywami-to jaka kasza? I ona też jest blendowana czy jak? Może jak już zacznę to sama do wielu wniosków dojdę, może nie powinnam sie teraz tym tak stresować.
Już czasem taką mam ochotę dać Wiktorce coś poza mlekiem, bo my na razie nadal na samym cycu-i też nie wprowadzamy jak się da glutenu do końca 6 miesiąca-został jescze równo miesiąc
Ale już taka ciekawa jestem jej reakcji na coś innego, ech...wytrzymam może. W sumie to za miesiąc mamy chrzciny i wygodnie by było, gdyby jeszcze wtedy nie jadła np. marcheweczki-hehehe...biała sukieneczka...
Madziu-a dlaczego piszesz, że za wczesnie na spacerówkę? My własnie wczoraj zakupiliśmy siedzisko spacerowe do naszego Mutsy-Wiktorka wypróbowała w sklepie A jak byliśmy tydzień temu u naprawdę dobrego (możesz jak chcesz sprwdzić sobie jego nazwisko w necie) ortopedy, to jak zapytaliśmy kiedy spacerówka-to powiedział, że już jakiś czas może, ale nie do samego pionu. Dlatego my dziś już zamierzamy wypróbować
Jeśli chodzi o łóżeczko turystyczne-sami wypróbowaliśmy, bo od maja zaczęliśmy sezon wyjazdowy. Kupiliśmy takie
http://www.allegro.pl/item669892004_...ing_eagle.html
tylko jest czerwono czarne a nie czarne, i jesteśmy zadowoleni. Ale jest dużo tańszych i dobrych-pewnie nawet lepszych. Ale kupowaliśmy w tym sklepie baby maxx-chyba sporo dziewczyn z forum juz tam chyba kupowało, krzesełka też tam mają tańsze.
Jeśli chodzi o gotowanie to dobrej jakości warzywa (moim zdaniem) lepiej jest ugotować na parze i zblenderować z niewielką ilością przegotowanej wody mineralnej (niskosodowej) lub podać jako przecier warzywny (zblenderowne bez wody). Jeśli chodzi o mrożenie, to super sprawa - wiele moich znajomych to robi. Gotuje się warzywa na parze i miksuje i robisz sobie kostki z samej np marchwi, brokuła, ziemniaka (najlepiej w okresie "sezonu" na dane warzywo, wtedy, kiedy są najlepsze). Potem gotujesz wodę i wrzucasz kostki w wybranych smakach. To samo dotyczy owoców - można w sezonie zmiksować np. truskawki, czereśnie (byle bez mięsnego nadzienia) czy inne i potem dodawać takie kosteczki do jedzenia (dziewczyny robią swoim kilkulatkom np. makaron z truskawkowo-jagodowym musem w środku zimy ponoć lepsze niż te sklepowe mrożone).
Co do kaszki do przecierów, to rozumiem, że chodzi o gluten (manna, albo inna kasza pszenna - nawet kuskus może być). Taką kaszkę (poza kuskusem, który zalewa się wrzątkiem) należy zagtować i dodać łyżeczkę do przecieru warzywnego, nie mogę tylko znaleść informacji, czy te 2-3 g mają być suchego produktu, czy ugotowanego - bo kasza zmienia przecież objętość. Ja, żeby nie przesadzić daję łyżeczkę ugotowanej kaszy manny błyskawicznej (gotuje się ją ok. 2 min.) A żeby nie bawić się w gotowanie manny można kupić np. kaszkę pszenną z bananami z Bobovity (1 łyżeczka / 100 ml posiłku, tu chyba lepiej mieszać z przecierem owocowym) lub mleczną kaszkę mannę Bobovita (2 łyżeczki / 100 ml posiłku)

Cytat:
Napisane przez madzia2606 Pokaż wiadomość
Skoja slyszalam ze dziecko do spacerowki mozna dopiero przeniesc jak bedzie umialo siedziec i spacerowka musi sie rozkladac na plasko moja niestety nie rozklada sie calkowicie na plasko
My jeździmy spacerówką od kwietnia, czyli od momentu, gdy Norbert skończył 3 miesiące. Z prostej przyczyny - przestał się mieścić w gondoli Od +/- 5 miesiąca ma lekko podniesioną główkę, teraz zaczyna siadać, więc już mocniej podnoszę, a czasem (póki co nie w czasie jazdy, bo siedzi jeszcze niestabilnie) podnoszę na 90st. i mały siedzi i podziwia świat

Cytat:
Napisane przez bratek 06 Pokaż wiadomość
Hej mamuśki

Widzę, że dzisiaj dałyście czadu i trochę popisałyście! Super! Uwielbiam czytać Wasze posty

U nas straszny upał. Kuba był dzisiaj w wózku tylko w bodziaku (no i pampku ;-)) a i tak był spocony. Dziewczyny, czy Wy ubieracie swoim maluchom cienkie czapeczki w takie upały, bo ja przyznam się, że NIE i nie wiem czy dobrze robię.
Ja też planuję za jakieś dwa tygodnie przenieść Kubę do spacerówki, bo w gondoli mu nie wygodnie i podkurcza nóżki. Na początku będę go wozić na płasko a z czasem będę mu podwyższać oparcie.

Co do wprowadzania jedzonka to ja też jestem zielona. Niby mam trochę broszurek na ten temat, ale w każdej piszą trochę inaczej. No i cały czas myślę nad tym glutenem, bo niby pediatra kazała, ale ja mam jednak obawy.

Za niecałe 2 tygodnie chrzciny. Mam nadzieję, że wszystko się uda...

Dzisiaj skończył mi się macierzyński. Nie wyobrażam sobie, że miałabym teraz iść do pracy. Ja mam o tyle dobrą sytuację, że pracuję w szkole ( tak, tak belfer jestem, ale bez paniki) i mam jeszcze wakacje. Ale potem nie ma zmiłuj się. Do roboty!!!
Ja generalnie czapkę zakładam, niekoniecznie jednak jakąśtam wiązaną i "na uszy" - Norbert często podróżuje w kapelusiku. Czapkę ściągam mu jak jest bezwietrznie, bo mam niestety taki feler wózkowy (te, co widziały jumpera, wiedzą o czym mówię...), że jak świeci słonko, a mały chce spać, to jak naciągnę budę, to z tyłu robi mi się big siatkowy wywietrznik i niestety w wózku robi się przeciąg No i ciągle mam obawy, że mu uszy zawieje :/

Cytat:
Napisane przez skoja Pokaż wiadomość
(...) Ja nie wiem co jej się stało. Casły dzień jęczy. Jak jest najedzona, jak jest wyspana też. Jak na nią patrzę--to uśmiech, ale jak wychodze z pokoju to katastrofa! Nawet odwrócona plecami być nie mogłam-suszyłam włosy bez pomocy lusterka Ja pitolę! Jak tak ma wyglądać lęk separacyjny! Mam nadzieję, że nie. Taki płacz był dzisiaj, że juz takiego nie pamiętam i cały czas tak się pręży jakby ją coś bolało. Nawet zapłakała chwilkę przez sen. Zrobiłam inwentuę buźki-i chyba nic wyraźnego nowego nie widzę-chyba, że dolna trójka-ale to jakoś dziwna kolejność by była Brzuszek też nie był za twardy - nie wiem...
Mam to samo... odkąd się zaczęło ząbkowanie Nie mogę wyjść na siku, jak chcę ugotować, sposprzątać czy zrobić cokolwiek, to muszę go zabierać ze sobą lub oszukiwać i zajmować czymś tak, żeby udało się urwać tą minutę-dwie...

Cytat:
Napisane przez kellysss Pokaż wiadomość
A ja własnie pije sobie piwko....




Zazdraszczam...
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-01, 01:58   #2978
skoja
Rozeznanie
 
Avatar skoja
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 587
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Kasia-Roxi-bardzo bardzo Ci dziękuję za informacje!
Tyle jeszcze dzisiaj miałam wątpliwości i tylu z nich już nie mam! Chyba zacznę się rozgladać za jakimś ekoogrodnikiem
Wiesz co Kasiu-nie wiem , ale u mnie to chyba nie ząbki. Dwa już mamy-i poszły nawet sprawnie. Spi sobie teraz koło mnie i właśnie zaobserwowałam, że się drapie po lewym policzku, ale co chwilkę. Ma tą wysypkę, która zaczęła nam znikać-nie wiedzieć od czego. Ale zaczerwienienie po lewej stornie jest no i to drapanie je potęguje. Posmarowałam jej emolium właśnie-to przestała, nawet się do mnie uśmiechnęła przez sen kruszynka Nie wiem, zobaczymy jutro. Może ten upał też na nią zadziałał.
Mam jeszcze kilka pytań-
jak ubieracie swoje maluszki w te upały do snu? Moja Wiktorka strasznie się rozkrywa a śpiworki wydają mi się dużo za ciepłe. Kupowała któras z Was letni śpiworek? I czy jest zadowolona? Jesli tak, to gdzie kupowała ?
I pytanie do mam karmiących piersią-i w ogóle do wszystkich. Czy i jesli tak, to jak często i co podajeci dzieciaczkom do picia poza mlekiem. Tak myślę, że teraz w te upały to sama dwa razy częściej piję płyny, a dziecko karmię tyle samo razy. Może ona potrzebuje się napić-nawet wody? A tak to karmię ją 5 razy i basta. Może ona też dlatego źle znosi upały? Cały czas słysze jeszcze słowa-dziecku do 6 miesiąca pierś wystarcza do jedzenia i picia. No tak, ale u nas akurat finisz przypadł na nagorętszy miesiąc.
Mamy karmiące piersią-a po 6 miesiącu nadal będziecie karmić swoim mleczkiem +oczywiście inne "potrawy" czy przejdziecie-płynnie na modyfikowane?
Dobra, kończę, bo po ostatnim tygodniu zmieniłam sobie rytm dnia a raczej nocy.
Passion-a co za sklepik prowadzisz? Pytam z ciekawości może by Ci knokurencję walnąć Hehehe, żartuję. Marzę o czyms własnym i tak myslę, myślę, bo o ile teraz jeszcze mogę pobyć z córeczką to za 2 miesiące czeka mnie niezła jazda, co prawda cieszę się, że powierzono mi takie zadanie, a właściwie cieszyłabym się gdybym nie miała Wiktorki, to sobie nie wyobrażam pociągnąć tego i zajmować się Wiktorką w takim zakresie w jakim chcę. A na swoim może nie będzie mniej pracy ale i podejscie inne i czas pracy mogę sama ustalać.Ech, zobaczymy...
skoja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-01, 06:28   #2979
madzia2606
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Opolskie/HH
Wiadomości: 160
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Witam Was.Ja sie stram w miare mozliwosci pisac ale nie zawsze jest na to czas robie 100 rzeczy na kompie i w miedzy czasie podczytuje.Hmm tak mysle nad ta spacerowka moze rzeczywiscie juz ja bede mogla zmontowac mam wozek quinny sx i ta spacerowka nie rozklada sie calkiem na plasko.Ale jutro ide do lekarza to sie spytam jak to widziZapowiada sie fajkna pogoda na dzisiaj Milego dnia
madzia2606 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-01, 06:55   #2980
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez skoja Pokaż wiadomość
jak ubieracie swoje maluszki w te upały do snu? Moja Wiktorka strasznie się rozkrywa a śpiworki wydają mi się dużo za ciepłe. Kupowała któras z Was letni śpiworek? I czy jest zadowolona? Jesli tak, to gdzie kupowała ?
I pytanie do mam karmiących piersią-i w ogóle do wszystkich. Czy i jesli tak, to jak często i co podajeci dzieciaczkom do picia poza mlekiem. Tak myślę, że teraz w te upały to sama dwa razy częściej piję płyny, a dziecko karmię tyle samo razy. Może ona potrzebuje się napić-nawet wody? A tak to karmię ją 5 razy i basta. Może ona też dlatego źle znosi upały? Cały czas słysze jeszcze słowa-dziecku do 6 miesiąca pierś wystarcza do jedzenia i picia. No tak, ale u nas akurat finisz przypadł na nagorętszy miesiąc.
Mamy karmiące piersią-a po 6 miesiącu nadal będziecie karmić swoim mleczkiem +oczywiście inne "potrawy" czy przejdziecie-płynnie na modyfikowane?
Dobra, kończę, bo po ostatnim tygodniu zmieniłam sobie rytm dnia a raczej nocy.
Passion-a co za sklepik prowadzisz? Pytam z ciekawości może by Ci knokurencję walnąć Hehehe, żartuję. Marzę o czyms własnym i tak myslę, myślę, bo o ile teraz jeszcze mogę pobyć z córeczką to za 2 miesiące czeka mnie niezła jazda, co prawda cieszę się, że powierzono mi takie zadanie, a właściwie cieszyłabym się gdybym nie miała Wiktorki, to sobie nie wyobrażam pociągnąć tego i zajmować się Wiktorką w takim zakresie w jakim chcę. A na swoim może nie będzie mniej pracy ale i podejscie inne i czas pracy mogę sama ustalać.Ech, zobaczymy...
Skoja:

Odnosnie spania to Jaś śpi teraz w cieńkim bodziaku i nie przykryty, a i tak ma spocone stópki w nocy!

Dawanie do picia- my wczoraj dalismy jasiowi troszke wody źródlanej, przegotowanej porzadnie. Dawałam ją łyżeczką, ale nie wiem czy była taka potrzeba bo Jasio ledwo 10 ml wypił przez cały dzień!

Mój sklepik...niestety chyba nie moge podać linka. odezwij sie do mnie na gg (4010632) to podam

A odnośnie czapeczki, to ja nie zakładam w takie upały. No, chyba że Jasio jest na rekach, to kapelusik na słoneczko. Skarpetek tez nie zakładamy. jezdzimy w bodziaku bez rekawków, albo w rampersie.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???

Edytowane przez passionfruit
Czas edycji: 2009-07-01 o 06:57
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-01, 07:05   #2981
zasada nr 001
Raczkowanie
 
Avatar zasada nr 001
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Krak-off
Wiadomości: 135
GG do zasada nr 001
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez roxi1980 Pokaż wiadomość
znowu mamy tajniaków...
zasada nr 001, madzia2606, Cacharel, anna1593, maggie74,

ujawniać się kobiety.... co u Was??
Widze ze nie mam wyjscia musze sie ujawnic. Czytam was codziennie ale jakos tak mi ciezko bylo/jest zebrac sie i cos napisac. I musze powiedziec ze bardzo sie z wami zżylam.Czasami w watku mausiek stycznio-lutowych sie cos udzielilam ale to bardzo rzadko. Przygarniecie mnie???

To moze od poczatku nazywma sie Paulina i mam corusie Julusie, która urodzila sie 15 stycznia. Nadal karmie ja tylko piersia i jako bonus dostaje codziennie jeden sloiczek z deserkiem owcowym. Wazy ona ok 7700 i jest dosc "dluga" pielegniarka zmierzyla ja i wyszlo jej 65 cm ale wydaje mi sie ze ma wiecej bo w gondolce ma bardzo malo miejsca.

Piszecie o powrotach do pracy. Ja wracam od 15-go wrzesnia a od wrzesnia posylam Julusie do zlobka. Macierzynski mi sie skonczyl na poczatku czerwca teraz jestem na wypoczynkowym a od lipca 2,5 m-ca wychowawczego biore. Troche tez zlobek spedza mi sen z powiek bo wiadomo zaczna sie choroby itd. ale licze ze nie bedzie tak zle

Pozdrawiamy z Julusia /ktora teraz zaczela ostro spiewac niczym spiewaczka operowa/ wszystkie mamuski
zasada nr 001 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-01, 07:08   #2982
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

zasada, witamy witamy! Pisz często
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-01, 08:47   #2983
krolowaa
Zadomowienie
 
Avatar krolowaa
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: rumia
Wiadomości: 1 838
GG do krolowaa
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

pogoda w Trójmiescie cudna ...i tak od wczoraj taki skwar ,ze mały jedynie na pampersie i lekkiej koszulce był zgrzany niesamowicie,nareszcie zaczeło sie lato
__________________
15.01.2009 - Adaś


http://otworz-oczy.org/?page=1
krolowaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-01, 08:50   #2984
anna1593
Raczkowanie
 
Avatar anna1593
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 336
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Skoro zostalam wywolana do tablicy...
Czytam watek w miare regularnie, jestem na biezaco. Zreszta udzielalam sie na poczekalni, ale niezbyt intensywnie, wiec mnie raczej nie kojarzycie.

Mam na imie ania, 26 lat, mieszkam w lublinie. Maks urodzil sie 18 lutego, maly rosnie jak szalony, rozwija sie super. Dzieci teoretycznie podwajaja mase urodzeniowa w 5tym miesicu zycia. Nam sie zdarzylo to, jak maly mial 2,5. Urodzil sie 3140, a obecnie (4,5 miesiaca) wazy ok 8 kg. jest tylko na cycku, a pediatra powiedziala, ze skoro na moim mleku tak ladnie rosnie, to jeszcze o miesiac sie wstrzymamy z rozszerzaniem diety. Bardziej z ciekawosci zaserwowalam dziecku owocki. Chcialam sprawdzic czy posmakuje mu i jak da sobie rade z lyzeczka. Najwiecej to wsunal 1/3 sloiczka owocow.
Oczywiscie nie ominal nas problem alergii, gdy mial 4 tygodnie, to zsypalo mi dziecko i od tamtej pory jestem na diecie bez nabialu i jajek, czekolady. Ostatnio pofolgowalam sobie troche i przez jakis czas nic sie nie dzialo, od 2 dni znow wysypka.

Poki co przygotowujemy sie do chrzcin w najblizsza niedziele. Ide na latwizne i robie w knajpie, juz mam dosyc przygotowywania imprez, z okazji urodzenia dziecka juz kilka bylo, a to jeszcze nie koniec.

zalaczam kilka zdjec
1 jako noworodek
2 mam ok 3 mcy
3 pierwsze proby jedzenia z pomoca reki.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC02516.jpg (149,4 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC02939.jpg (149,4 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC02998.jpg (155,5 KB, 18 załadowań)
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007101301201230.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1b39e63fa9.png?html

Moje małe szczęście urodziło się 18.02.2009 r. o 00.55

Edytowane przez anna1593
Czas edycji: 2009-07-01 o 09:15
anna1593 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-01, 08:57   #2985
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

anna! kolejna osoba która urodziła 18 lutego
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-01, 10:08   #2986
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Witam wszystkie mamusie które się w końcu ujawniły

No i mamy lato na dworze - w końcu teraz tylko marzy mi się jakaś woda i więcej do szczęścia mi nie potrzeba hahah... niestety z tą woda największy problem będzie achhh....

Ogólnie od trzech dni jak się ciepło zrobiło moje dziecko prawie w ogóle nie je. Rano o 4.30 mleko a potem z ledwością zje parę łyżeczek obiadku ( bo nadal owoce są beee...) ok 11.00 i czasem do 16.00-17.00 nic nie zje. O 19.00 flacha ale wtedy wypija ponad 200ml i spanko. Nawet takiemu maluchowi jeść się nie chce. Jednak dużo teraz pije.

Co do czapeczek to my już dawno ich nie nosimy no chyba że brzydko jest i wieje ale tak to nie zakładam a jak wyciągam Martynę z wózka to przeważnie w cieniu. Chyba że innego wyjścia nie ma to zakładam wtedy cieniutką czapeczkę ale nie wiążę jej. W ogóle kupiłam jej opaskę na uszka niestety moje dziecko ściąga ją z główki i tyle z opaski.

A teraz chodzimy tylko w pampku po domu na noc do łóżeczka też tylko pampers i leciutka bluzeczka na ramiączkach. A na dwór też tylko lekka sukieneczka ale\bo bluzeczka zero spodenek, bodziaków nic fika w pampersie na widoku ale mam to gdzieś wolę aby tak fikała niż jakis odparzeń dostała.

roxi1980 - damy znać co z tym liszajem sie dzieje. Nie wiem czy kupię tą maść bo 50 ml kosztuje 27 zł a ja bym ich sporo potrzebowała bo cóż mi po takiej 50 tce. Zobacze jeszcze. Ogólnie jak to babka stwierdziła to samo zniknie więc czekam.
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-01, 10:13   #2987
jukol
Zakorzenienie
 
Avatar jukol
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Koniec świata ...
Wiadomości: 3 403
GG do jukol Send a message via Skype™ to jukol
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Hej kochane ale mam do poczytania ale nadrobie to pozniej narazie staram sie uspic Mlodego a potem wizyta u gin jak ja sie boje
Do potem
__________________
JAKO MĄŻ I ŻONA


Olinek

Paulinka
jukol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-01, 10:36   #2988
siobhan1
Zadomowienie
 
Avatar siobhan1
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 103
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez skoja Pokaż wiadomość
I pytanie do mam karmiących piersią-i w ogóle do wszystkich. Czy i jesli tak, to jak często i co podajeci dzieciaczkom do picia poza mlekiem. Tak myślę, że teraz w te upały to sama dwa razy częściej piję płyny, a dziecko karmię tyle samo razy. Może ona potrzebuje się napić-nawet wody? A tak to karmię ją 5 razy i basta. Może ona też dlatego źle znosi upały? Cały czas słysze jeszcze słowa-dziecku do 6 miesiąca pierś wystarcza do jedzenia i picia. No tak, ale u nas akurat finisz przypadł na nagorętszy miesiąc.
Mamy karmiące piersią-a po 6 miesiącu nadal będziecie karmić swoim mleczkiem +oczywiście inne "potrawy" czy przejdziecie-płynnie na modyfikowane?
Mój Pawełek do niedawna nie chciał pić nic innego tylko cycuś.
Wczoraj dostał ok 10ml wody i wypił, ale nie z niekapka tylko ode mnie ze szklanki Mały w ten piątek kończy 6 m-cy i może dostanie łądny dzidziowy kobeczek od taty na 1/2 urodzinki.
Z racji tego, że mały je 2 posiłki nie piersiowe to powoli będę dopajać, ale nie będę zmuszać jak nie chce. W upały generalnie upomona się częściej o cycusia i tak zaspokaja większe pragnienie. Dalej daje mu na rządanie.
Mleko modyfikowane kupiłąm i dodaję czasami do kaszki (jak mało swojego uciągnę) oraz do warzywek (creamed carrots - uwielbia; przepis z książki Annabel Karmel). Karmić piersią chciałabym do roku.

Co do mrożenia kosteczek, ja tak robie od samego początku ze wszystkim.
Mam mrożoną marchew, pieruche, dynie, rzepę, patat ,ziemniak, kaszę manne, kaszkę kukurydzianą, jagody, jabuszko i gruszkę. Jak zbliża się pora obiadku wyciągam po kostce w różnych zestawach i mały wcina aż się kurzy
Manna też jest wygodna w taiej formie, wystarczy 1 kosta dziennie i gluten załatwiony
Mroże najpierw w tych foremkach do lodu a potem przesypuje te kosteczki do woreczków i tak trzymam. Opisuję je co jest w środku i piszę datę kiedy zrobione. Nie trzeba miliona pojemników na lód

Od przyszłego tygodnia zaczynamy wprowadzać mięsko i żółtko oraz większą liczbę warzyw i owoców. Zobaczymy jak wyjdzie.
Moje dziecie jest raczej warzywne niż owocowe, więc na owoce to raczej ja się załapię
siobhan1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-01, 10:47   #2989
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

siobhan - mam pytanie jak wygląda wprowadzanie żółtka??
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-01, 11:30   #2990
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Witam mamusie

widze ze nas tu przybyło baardzo sie ciesze
witam nowe mamusie!!

u nas tez gorąco, lato w pełni, ale nie będe narzekała bo to typowa polska wada. Jak zimno to narzekamy, ze za zimno jak dopali to ze za gorąco... wiec siedze se w chłodnym domku i nie narzekam hihi
Brat na week wybiera sie nad morze, ale mu zazdroszcze.
Ja pochodze z podkarpacia wiec co najwyrzej z małym na Soline moge pojechac.

Dominik tez spi tylko w bodziaku i pampku.
No i w dzien tez tylko body, ewentualnie krotkie spodenki.
Czapeczke zakładam ale tylko na słonce, w taki upał nie ma sensu zeby mały sie poocił na główce gdy jestesmy w cieniu. Z reszta w domu mam o wiele chłodniej i jest bez czapeczki wiec jaki jest sens na dwór zakładac

Mały tez sie ostatnio marudny zrobił, ale to chyba taki wiek, w koncu nasze dzieciaczki to tez ludzie i też maja swoje humory..

Buziole
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-01, 11:37   #2991
gosiala
Zadomowienie
 
Avatar gosiala
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 158
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Witam po przerwie i pozdrawiam wszystkich,zwłaszcza nowe "nabytki" na forum!

Moja szczerbata gąsienica na chwilę przysnęła , więc matka stara się jak może nadrobić braki na wszystkich frontach - net, sprzątanie , pranie , może jakiś obiad. Jasiek daje czadu cały dzień , energię ma taką , że zastanawiam się czy nie pije kawy, bo to niemożliwe , żeby miał takie niewyczerpane bateryjki

Karmię małego cycem, ale powoli wprowadzam już zupinki , bo po pierwsze lekarz kazali, bo mały ma niedowagę , a po drugie od 3 sierpnia wracam do pracy i nie chcę babci zostawiać miny w postaci wyjącego za cycem Jasia.A drzeć to on się umie.....Szklanki pękają....Niestety mały ma zupki głeboko w , zje troszkę owoców , ewentualnie kaszki na wieczór.Waży 7 kilo , 68 wzrostu , ale ciuszki nosi już jak dorosła dzidzia na 86.
Podziwiam te z was , które już myślą o następnym dziecku.Ja już nie chcę.Mam parkę i wystarczy.Za stara dupa jestem

Jasiek próbuje już pełzać (dlatego gąsienica) , bardzo przydaje sie do tej czynności nos - jest czym podeprzeć. Spacery wózkiem ( juz spacerówka)z Jaśkiem to trauma - wycie takie , że aż wstyd,a na rączkach kochana dzidzia.Wolę go nosić w nosidełku Chicco na brzuchu , wtedy dzidzia jest spokojniutka
O już wyje! pewnie znowu się zaplątał w kocyk Pa!
__________________
szukam pomysłu na życie

Edytowane przez gosiala
Czas edycji: 2009-07-01 o 11:39
gosiala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-01, 11:45   #2992
Cacharel
Przyczajenie
 
Avatar Cacharel
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 27
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Hej dziewczyny!

Widze ze wszyscy po kolei sie ujawniaja no to i na mnie pora. Nie chce zebyscie pomyslaly ze nie wiadomo kto was podglada.

Mam na imie Magda i jestem mama Huberta, ktory urodzil sie 14 stycznia. Mieszkamy w Londynie. Synus chowa sie zdrowo, na ostatnim wazeniu mial 8600 i 72 cm. Do 5 mies. karmilam go tylko piersia a teraz powoli wprowadzam wszystkie nowosci. Dzidzia jest bardzo pogodna i umiejaca sie zajac samym soba wiec mam troche czasu na wizaz kazdego dnia. Watek czytam od samego poczatku jeszcze na poczekalni. Jakos tak wyszlo ze nie zaczelam sie udzielac wtedy a pozniej to nawet chcialam kilka razy cos napisac no ale jakos glupio mi bylo sie wcinac juz tak w srodku ( z drugiej strony podgladac was przez prawie rok glupio mi nie bylo )

Mam nadzieje ze nie macie nic przeciwko ze was czytam i obiecuje odzywac sie od teraz troche czesciej Jak chcecie to moge zalaczyc pozniej jakies zdjecia mojego Hubiego tylko musze je pozrzucac na komputer i pozmniejszac.
Przepraszam za brak polskich znakow, ale takowych nie posiadam na moim komputerze.

Pozdrawiam
Cacharel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-01, 11:51   #2993
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Własnie sie dowiedziałam ze tak kobieta 49 lat z moich okolic umiera na raka jajnika. Całe zycie na nic nie chorowała i nigdy nie była u lekarza. Nagle ją coś zabolało i sie okazało ze to rak z zaawansowanym stanie. Kobieta wazy juz 20kg!!
Lekaze dają jej jeszcze z 2-3 godziny zycia. Rodzina i dzieci siedzą przy niej a ta jeszcze świadoma rozmawia z nimi. Wiedząc ze w kazdej chwili może umrzec!!! jej syn ma sie zenic i mu powiedziała zeby nie odwoływał wesela!!
jakie to życie jest niesprawiedliwe!!!

mam po sąsiedzku taką kobietr ma 29 lat i urodziła juz 6 dzieci, ani jednego nie ma przy sobie, bo wszystkie w adopcji. Poprostu je przepiła. Bo to alkoholiczka !!! wiem ze moze nie podzielacie mojego zdania, ale wydaje mi sie ze tamta kobieta co umiera bardziej zasłóguje na zycie!!!!
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-01, 11:59   #2994
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez gosiala Pokaż wiadomość
Witam po przerwie i pozdrawiam wszystkich,zwłaszcza nowe "nabytki" na forum!

Moja szczerbata gąsienica na chwilę przysnęła , więc matka stara się jak może nadrobić braki na wszystkich frontach - net, sprzątanie , pranie , może jakiś obiad. Jasiek daje czadu cały dzień , energię ma taką , że zastanawiam się czy nie pije kawy, bo to niemożliwe , żeby miał takie niewyczerpane bateryjki

Karmię małego cycem, ale powoli wprowadzam już zupinki , bo po pierwsze lekarz kazali, bo mały ma niedowagę , a po drugie od 3 sierpnia wracam do pracy i nie chcę babci zostawiać miny w postaci wyjącego za cycem Jasia.A drzeć to on się umie.....Szklanki pękają....Niestety mały ma zupki głeboko w , zje troszkę owoców , ewentualnie kaszki na wieczór.Waży 7 kilo , 68 wzrostu , ale ciuszki nosi już jak dorosła dzidzia na 86.
Podziwiam te z was , które już myślą o następnym dziecku.Ja już nie chcę.Mam parkę i wystarczy.Za stara dupa jestem

Jasiek próbuje już pełzać (dlatego gąsienica) , bardzo przydaje sie do tej czynności nos - jest czym podeprzeć. Spacery wózkiem ( juz spacerówka)z Jaśkiem to trauma - wycie takie , że aż wstyd,a na rączkach kochana dzidzia.Wolę go nosić w nosidełku Chicco na brzuchu , wtedy dzidzia jest spokojniutka
O już wyje! pewnie znowu się zaplątał w kocyk Pa!
hahaha! Jakbym czytala o moim Jasiu!!!

Cytat:
Napisane przez Cacharel Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!

Widze ze wszyscy po kolei sie ujawniaja no to i na mnie pora. Nie chce zebyscie pomyslaly ze nie wiadomo kto was podglada.

Mam na imie Magda i jestem mama Huberta, ktory urodzil sie 14 stycznia. Mieszkamy w Londynie. Synus chowa sie zdrowo, na ostatnim wazeniu mial 8600 i 72 cm. Do 5 mies. karmilam go tylko piersia a teraz powoli wprowadzam wszystkie nowosci. Dzidzia jest bardzo pogodna i umiejaca sie zajac samym soba wiec mam troche czasu na wizaz kazdego dnia. Watek czytam od samego poczatku jeszcze na poczekalni. Jakos tak wyszlo ze nie zaczelam sie udzielac wtedy a pozniej to nawet chcialam kilka razy cos napisac no ale jakos glupio mi bylo sie wcinac juz tak w srodku ( z drugiej strony podgladac was przez prawie rok glupio mi nie bylo )

Mam nadzieje ze nie macie nic przeciwko ze was czytam i obiecuje odzywac sie od teraz troche czesciej Jak chcecie to moge zalaczyc pozniej jakies zdjecia mojego Hubiego tylko musze je pozrzucac na komputer i pozmniejszac.
Przepraszam za brak polskich znakow, ale takowych nie posiadam na moim komputerze.

Pozdrawiam
Witamy, witamy i oczywiście do pisania zapraszamy!
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-01, 12:05   #2995
Kasia.234
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 921
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez krolowaa Pokaż wiadomość
pogoda w Trójmiescie cudna ...i tak od wczoraj taki skwar ,ze mały jedynie na pampersie i lekkiej koszulce był zgrzany niesamowicie,nareszcie zaczeło sie lato
Wczoraj fajna pogoda, a dziś podobno w Rumii oberwanie chmury było
Kasia.234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-01, 12:28   #2996
AMILAMIJA
Zadomowienie
 
Avatar AMILAMIJA
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 156
GG do AMILAMIJA Send a message via Skype™ to AMILAMIJA
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Zazdroszczę mamom, których dzieci ładnie jedzą nowo-wprowadzane pokarmy. Matylda jest strasznie oporna. Wpiątek skończy 5 miesięcy, a ledwo udaje mi sie jej wcisnąć kilka lyżeczek gruszki czy banana. O warzywkach czy zupkach nie mam mowy. MLEKOPIJCA. Wczoraj w te upaly wy7pila 60 ml soku z marchewki rozcieńczonego wodą. To też sukces, bo generalnie soki są na nie.
Jutro mamy szczepienie, to zapytam pediatry, jak ja przekonać do papu.
W taka p[ogode mała jest tylko w cienkim bodziaku, ew w samym pampersie. Czapek wogóle nie nosi, bo ich nienawidzi, od początku. Jak jest chlodniej, to ma bluzy i sweterki zkapturem. W nocy spi w samym body lub rampersie i pieluchą tertowa plączącą się gdzieś (tak zasypia, musi sobie pomemlać i na glowę ponaciągać).
Spacery Matylda uwielbia, ale żal mi pakowac ją do gondoli w taki upal, a spacerówke mamy kubelkową i nie wiem, czy już wolna jaw niej wozić...

Witam nowe koleżanki
__________________
MATYLDA 03.02.2009
MATYLDOWE ZĄBKI
AMILAMIJA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-01, 12:58   #2997
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez zasada nr 001 Pokaż wiadomość
Widze ze nie mam wyjscia musze sie ujawnic. Czytam was codziennie ale jakos tak mi ciezko bylo/jest zebrac sie i cos napisac. I musze powiedziec ze bardzo sie z wami zżylam.Czasami w watku mausiek stycznio-lutowych sie cos udzielilam ale to bardzo rzadko. Przygarniecie mnie???

To moze od poczatku nazywma sie Paulina i mam corusie Julusie, która urodzila sie 15 stycznia. Nadal karmie ja tylko piersia i jako bonus dostaje codziennie jeden sloiczek z deserkiem owcowym. Wazy ona ok 7700 i jest dosc "dluga" pielegniarka zmierzyla ja i wyszlo jej 65 cm ale wydaje mi sie ze ma wiecej bo w gondolce ma bardzo malo miejsca.

Piszecie o powrotach do pracy. Ja wracam od 15-go wrzesnia a od wrzesnia posylam Julusie do zlobka. Macierzynski mi sie skonczyl na poczatku czerwca teraz jestem na wypoczynkowym a od lipca 2,5 m-ca wychowawczego biore. Troche tez zlobek spedza mi sen z powiek bo wiadomo zaczna sie choroby itd. ale licze ze nie bedzie tak zle

Pozdrawiamy z Julusia /ktora teraz zaczela ostro spiewac niczym spiewaczka operowa/ wszystkie mamuski
Cytat:
Napisane przez anna1593 Pokaż wiadomość
Skoro zostalam wywolana do tablicy...
Czytam watek w miare regularnie, jestem na biezaco. Zreszta udzielalam sie na poczekalni, ale niezbyt intensywnie, wiec mnie raczej nie kojarzycie.

Mam na imie ania, 26 lat, mieszkam w lublinie. Maks urodzil sie 18 lutego, maly rosnie jak szalony, rozwija sie super. Dzieci teoretycznie podwajaja mase urodzeniowa w 5tym miesicu zycia. Nam sie zdarzylo to, jak maly mial 2,5. Urodzil sie 3140, a obecnie (4,5 miesiaca) wazy ok 8 kg. jest tylko na cycku, a pediatra powiedziala, ze skoro na moim mleku tak ladnie rosnie, to jeszcze o miesiac sie wstrzymamy z rozszerzaniem diety. Bardziej z ciekawosci zaserwowalam dziecku owocki. Chcialam sprawdzic czy posmakuje mu i jak da sobie rade z lyzeczka. Najwiecej to wsunal 1/3 sloiczka owocow.
Oczywiscie nie ominal nas problem alergii, gdy mial 4 tygodnie, to zsypalo mi dziecko i od tamtej pory jestem na diecie bez nabialu i jajek, czekolady. Ostatnio pofolgowalam sobie troche i przez jakis czas nic sie nie dzialo, od 2 dni znow wysypka.

Poki co przygotowujemy sie do chrzcin w najblizsza niedziele. Ide na latwizne i robie w knajpie, juz mam dosyc przygotowywania imprez, z okazji urodzenia dziecka juz kilka bylo, a to jeszcze nie koniec.

zalaczam kilka zdjec
1 jako noworodek
2 mam ok 3 mcy
3 pierwsze proby jedzenia z pomoca reki.


Cytat:
Napisane przez Cacharel Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!

Widze ze wszyscy po kolei sie ujawniaja no to i na mnie pora. Nie chce zebyscie pomyslaly ze nie wiadomo kto was podglada.

Mam na imie Magda i jestem mama Huberta, ktory urodzil sie 14 stycznia. Mieszkamy w Londynie. Synus chowa sie zdrowo, na ostatnim wazeniu mial 8600 i 72 cm. Do 5 mies. karmilam go tylko piersia a teraz powoli wprowadzam wszystkie nowosci. Dzidzia jest bardzo pogodna i umiejaca sie zajac samym soba wiec mam troche czasu na wizaz kazdego dnia. Watek czytam od samego poczatku jeszcze na poczekalni. Jakos tak wyszlo ze nie zaczelam sie udzielac wtedy a pozniej to nawet chcialam kilka razy cos napisac no ale jakos glupio mi bylo sie wcinac juz tak w srodku ( z drugiej strony podgladac was przez prawie rok glupio mi nie bylo )

Mam nadzieje ze nie macie nic przeciwko ze was czytam i obiecuje odzywac sie od teraz troche czesciej Jak chcecie to moge zalaczyc pozniej jakies zdjecia mojego Hubiego tylko musze je pozrzucac na komputer i pozmniejszac.
Przepraszam za brak polskich znakow, ale takowych nie posiadam na moim komputerze.

Pozdrawiam
No wreszcie mamuski... Juz myslalam ze bede musiała Was
Witamy i udzielajcie sie jak najwiecej..
Kazda z nas lubi sobie poczytac
No i zdjatka tez lubimy ogladac

Cytat:
Napisane przez jukol Pokaż wiadomość
Hej kochane ale mam do poczytania ale nadrobie to pozniej narazie staram sie uspic Mlodego a potem wizyta u gin jak ja sie boje
Do potem
Powodzenia u gina... Trzymamy kciukasy zeby było wszystko ok...:kci uki:


Cytat:
Napisane przez aaneczka1984 Pokaż wiadomość
Własnie sie dowiedziałam ze tak kobieta 49 lat z moich okolic umiera na raka jajnika. Całe zycie na nic nie chorowała i nigdy nie była u lekarza. Nagle ją coś zabolało i sie okazało ze to rak z zaawansowanym stanie. Kobieta wazy juz 20kg!!
Lekaze dają jej jeszcze z 2-3 godziny zycia. Rodzina i dzieci siedzą przy niej a ta jeszcze świadoma rozmawia z nimi. Wiedząc ze w kazdej chwili może umrzec!!! jej syn ma sie zenic i mu powiedziała zeby nie odwoływał wesela!!
jakie to życie jest niesprawiedliwe!!!

mam po sąsiedzku taką kobietr ma 29 lat i urodziła juz 6 dzieci, ani jednego nie ma przy sobie, bo wszystkie w adopcji. Poprostu je przepiła. Bo to alkoholiczka !!! wiem ze moze nie podzielacie mojego zdania, ale wydaje mi sie ze tamta kobieta co umiera bardziej zasłóguje na zycie!!!!
To straszne co spotyka czasami ludzi.... Ja znam wiele takich przypadkow...
Niestety na śmierc nie da sie nic poradzic...

No a ja wczoraj chyba zapeszyłam po tym szczepieniu bo powiedziałam ze maly nie ma goraczki i dzis rano obudził sie z 37.7 .. Biedaczek....
Dobrze ze chociaz je...

A ja wlasnie gotuje warzywka dla Alanka...
Chciałam mu wprowadzic buraczka ale dam mu spokój dzisiaj...
W sumie odczekam te pare dni po tej szczepionce...

Ja chciałam Wam powiedziec ze Alan jeszcze nie próbował owocków...
Po prostu bałam sie ze jak spróbuje najpierw owoce to nie zje mi warzywek....
Bo w sumie to owocki sa słodkie i na pewno je polubi...
Tak jak lubi słodkie mleczko mamusi i kaszki owocowe
on za słodyczami to chyba przepada jak mama...
(chociaz mam nadzieje ze nie)
Po buraczku zaczynamy z owockami...

ok..ide bo sie budzi moj skarb...
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-01, 13:12   #2998
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Ha! Własnie dostalismy z Jasiem i TŻ zaproszenie na wakacje do...Senegalu! Mój znajomy kupił tam mały hotel!
Niestety trzeba będzie poczekać aż Jasio troszke podrosnie
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-01, 13:29   #2999
lucyAS
Zadomowienie
 
Avatar lucyAS
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez Stokrotka81 Pokaż wiadomość
Witam Mamusie !!!

Melduje ze zmienilismy plyn do ciala z emolium na ziajke do kapieli i zwykla mydelko bambino , wyrzucilismy gąbki i WYSYPKA ZNIKNĘŁA
Po za tym musze sie pochwalic ze moje kochane dzięciatko raczkuje do przodu... moze jeszcze dlugodystansowcem nie jest... technike tez trzeba troszke poprawic... ale najwazniejsze ze posuwa sie juz na kolankcha do przodu i teraz co chce to ma mamy niezly ubaw z niego
A poza tym moje dziecie wczoraj nabawilo sie pierwszego guza przez to raczkowanie... bo glowke ma w dole jakby mila ryc w ziemi i wlasnie za mocno nia przylozyl w podloge i niestety guz gotowy... i poplakal chwile przy tym ... ale do raczkowania sie nie zrazil na szczescie

Witam Nowa Mamusie

moj tez juz raczkuje ruchem gonsienicznym, lub turlajaco posuwistym , juz nie mozna go spuszczac z oka nawet na podłodze bo po całym pokoju sie rozłazi dziadostwo małe


Cytat:
Napisane przez passionfruit Pokaż wiadomość
Skoja:

Odnosnie spania to Jaś śpi teraz w cieńkim bodziaku i nie przykryty, a i tak ma spocone stópki w nocy!

Dawanie do picia- my wczoraj dalismy jasiowi troszke wody źródlanej, przegotowanej porzadnie. Dawałam ją łyżeczką, ale nie wiem czy była taka potrzeba bo Jasio ledwo 10 ml wypił przez cały dzień!

Mój sklepik...niestety chyba nie moge podać linka. odezwij sie do mnie na gg (4010632) to podam

A odnośnie czapeczki, to ja nie zakładam w takie upały. No, chyba że Jasio jest na rekach, to kapelusik na słoneczko. Skarpetek tez nie zakładamy. jezdzimy w bodziaku bez rekawków, albo w rampersie.
właśnie - jestem ciekawa jak z piciem u waszych dzieciaczkow wte upały? gabrys nic nie chce pic a jak uda mi sie wmusic w niego troche płynu to za chwile i tak mu sie uleje i
__________________
GABRYŚ - nasz mały skarb
29. 01. 2009


start - 94 17.12.2011
cel 1 - 90 - osiągnięty
cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012
cel 3 - 80 - ........
cel 4 - 75 - .........
cel 5 - 70 - ........
lucyAS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-01, 13:43   #3000
siobhan1
Zadomowienie
 
Avatar siobhan1
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 103
Dot.: Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe

Cytat:
Napisane przez Nika.83 Pokaż wiadomość
siobhan - mam pytanie jak wygląda wprowadzanie żółtka??
gotujesz jajko na twardo i 1/2 żółtka miksujesz z dynią lub mamechą
zależy od twojej inwencji

Cytat:
Napisane przez passionfruit Pokaż wiadomość
Ha! Własnie dostalismy z Jasiem i TŻ zaproszenie na wakacje do...Senegalu! Mój znajomy kupił tam mały hotel!
Niestety trzeba będzie poczekać aż Jasio troszke podrosnie
no ładnie!!!!
zazdraszczam
siobhan1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:55.