Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V - Strona 24 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-08-31, 08:30   #691
kaśka333
Zadomowienie
 
Avatar kaśka333
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Ale paskudna pogoda, leje od rana Miałam iść z Krystiankiem do sklepu na wieś, ale chyba sama pojadę samochodem. Wreszcie mam dla niego czas, znów sobie będziemy lepić, wyklejać, malować... Tylko skończyły nam się materiały

Madziu dzięki za komentarze Co do płytek to masz rację Będę miała prze*****e z myciem, ale nic to... podobają mi się bardzo Nie twierdzę, naturalnie, że ich nie zmienię za 3 lata, hehe A listwy są w różnych cenach, ale ta, którą my będziemy kupować jest faktycznie droga. Ale w porównaniu do ceny tych płytek to taniocha
__________________
GALERIA

ALBUMIKI
kaśka333 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-31, 08:47   #692
madziaMADZIA
Zadomowienie
 
Avatar madziaMADZIA
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 410
GG do madziaMADZIA
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

witajcie.

Julitko co sie dzieje? jak Twoja dieta, nic nie piszesz...a czyzby Janusz palenie rzucal?

Kasiu domek sliczny.jak kiedys do Ciebie przyjade to bede mieszkac w lazience albo pod ogrodzeniem jak reszte domku tez tak zrobicie to bede miala twardy orzech do zgryzienia...filmiku nie wlacze teraz bo Tati bajke oglada.
z tymi lekarzami to brak slow...nie wiem dlaczego wypowiadaja sie w nie swojej specjalizacji i tylko stresuja ludzi.nie bez powodu jest przyslowie "dobrze sie czujesz- idz do lekarza!"czy jakos tak.

ach Ci tesciowie.my tez bylismy na weekend.juz chyba nawet Rafal nie chce tam siedziec.kloca sie, klna, dra sie na siebie.paranoja jakas. Tatiana juz wczoraj rzucila piekna wiazane...bylysmy u moich dziadkow i Tatiana zaczela opowiadac o Hakerze...brzmialo to mniej wiecej tak: "dziadzius Haker byl u babuni, co on kur.. wyprawial! bylismy na zwirowni a on tam ****.. biegal za kijkiem. pozniej wrocilismy do domu a on sie kur.. po lokciu lizal. a pozniej to dopiero az dach kur... lizal.haker to jest kur... niezly...." siedzielismy i nie wierzylismy.niestety smiechu pohamowac nie moglismy...mowila to z takimi emocjamimam nadzieje ze dzeciom na placu nie bedzie opowiadac o Hakerze...

Tatiana ma kolczyki.nie obylo sie bez placzu, pokwilila trochetaka dzielna jak Wiki i Zuzia nie bylaale zle nie bylo skoro dala sobie przekuc drugie ucho.

Kasiu a u nas taka ladna pogoda, nawet sloneczko swieci ale pewnie i do nas dojdzie ta "niepogoda"
__________________

"...Jak dzieci są malutkie to rodzice z miłości chcą je zjeść...a jak dorosną to żałują, że tego nie zrobili..."

ALBUMY
TATIANY
https://wizaz.pl/forum/album.php?u=104100

Edytowane przez madziaMADZIA
Czas edycji: 2010-08-31 o 08:50
madziaMADZIA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-31, 10:06   #693
kaśka333
Zadomowienie
 
Avatar kaśka333
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Madziu ja zauważam, że wiele dziewczyn sie nie odzywa, niestety A Hadżi nas zdradza z dziewczynami na innym wątku!!!
Ale się uśmiałam z opowieści TatiankiJa bym też pewnie ze śmiechu nie wytrzymała, ale z drugiej strony to kurcze trza uważać co się przy malcach mówi, Krystian też łapie takie słowa, niestety. Staram się nie reagować i wtedy tak nie powtarza. Madziu wrzuć zdjęcie Tati z kolczykami w uszkach. Do domku zapraszam już teraz, znajdę dla Ciebie lepsze miejsce do spania niż łazienka czy ogrodzenie. Garaż jest przecież też wykończony, hehe

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Narosło mi pół słoja alg i tak czytam co z nimi zrobić. Tata pije tą wodę, ja sie przełamać nie mogę. Mam w domu glinkę, olejki, składniki do kremów, bo kiedyś sobie robiłam i tak myślę, czy by nie zrobić jakiejś maski antycellulitisowej z dodatkiem tych alg. Na necie nie mogę nic takiego znaleźć (jest dużo przepisów, ale to zazwyczaj algi z jogurtem czy z jabłkiem...), wiem, że niektóre z Was się interesują taką kosmetyką naturalną więc proszę o jakąś radę

Dziękuję za komentarze Ana na te płytki do kuchni czekałam 2 tygodnie, są to płytki od Ciebie, znaczy z Hiszpanii
__________________
GALERIA

ALBUMIKI
kaśka333 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-31, 10:09   #694
bassienka
Zadomowienie
 
Avatar bassienka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 1 436
GG do bassienka Send a message via Skype™ to bassienka
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Kasiu zdjecia obejrzałam ślicznie wyglądasz, Krystianek to juz taki duzy chłopiec Ach jak te nasze dzieciaczki szybko rosną Domek będziecie mieli śliczny. Wysiłków, nerwów i kasy na pewno moc trzeba w to wszystko włożyć, ale jaki cudny będzie efekt
Cieszę się, że Marcin wziął Twoja stronę w "rozmowie" z tesciówką Tak powinno być

No właśnie Madziu pochwal sie Tatianką z kolczykami Czekamy na fotki

A nasze starania o rodzeństwo dla Emilki chyba są owocne Jeszcze parę dni i już będę mogła powiedzieć Wam cos konkretnego
__________________
Emilia 21-02-2007
Oliwia 21-04-2011

ALBUMY
[*] 18.06.2010
bassienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-31, 10:39   #695
dysia77
Zadomowienie
 
Avatar dysia77
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Kasiu, zdjęcia skomentowałam w albumach ale tutaj jeszcze raz napiszę, że Ty mimo tylu przeciwności losu wyglądasz kwitnąco, Krystianek już się kawaler robi, piękne zdjęcia zrobiłaś mu z siostrzyczką, a domek to po prostu cudo

Basiu, no proszę jak szybciutko Wam wszystko się pięknie układa. Trzymam kciuki za dwie grube i zdrowe krechy na teście

Madziu, pokaż pokaż Tati w kolczykach. A co do tych przecinków, to po prostu nie reagujcie na to, samo jej przejdzie
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją
dysia77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-31, 12:34   #696
esti1984
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Hey - mało piszę ale chętnie Was czytam- od jutra mamy gości przez 3 tyg więc znowu mało mnie będzie

Aguś to Twoje gwiazdy też w kolczykach - super

Kasiu
domek świetny. I jaka przestrzeń będzie. Ile to metrów? Wyglądasz pięknie, a zięciu a przygoda z lekarzami - szokkkkk-
u nas też dzisiaj pada i siedzę z dziewczynkami w domu dobrze że chociaż koleżanka była u nich do południa.... teraz padły myszki moje

Madzia jak Ty się czujesz?
Widzę że coraz więcej panienek w kolczykach chodzi? fajnie, ja też jestem zadowolona że moje mają Też czekam na zdjęcie
ja piłam kawę w ciąży a nawet dwie dziennie. Ale ciśnienie miałam niskie i jak nie wypiłam to głowa mi pękała

Basiu łooooo ale fajnie.... dawaj znać jak będą konkrety

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Julka ostatnio często mówiła że chciałaby strój baletnicy. Nawet jak z nią chodziłam na zakupy czy na pocztę to stojąc w kolejce tańczyła jak baletnica i jak ktoś się do niej uśmiechnął to mówiła że jest baletnicą wczoraj dostała upragniony strój i baletki pół dnia tańczyła zdjęcia w albumie...więc zapraszam...teraz mnie pyta kiedy ją zapiszemy na belet z tego co wiem Olkao Twoja córcia chodzi? jak tak to napisz jak to wgląda i ile kosztuje? czy to zajęcia typowo baletowe? czy to taka rytmika?


zmieniamy dzieciom troszkę pokój...tzn wymieniamy łóżeczko Nikoli na takie jak ma Julka (dzisiaj zamówiłam) i zmieniamy ściankę z naklejkami na inne szablony lub naklejki bo co niektóre wabiły Nikole i wzięła się za zrywanie więc teraz nie mogą być na wysokości jej rączek i wykładzinę albo dywan chcę kupić ale nie wiem jaką
esti1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-31, 13:17   #697
dysia77
Zadomowienie
 
Avatar dysia77
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Esti, Julcia jest prześliczna a w tym stroju to juz po prostu prawdziwa baletnica, jak zdjęta ze sneny. Zapisz ją na ten balet, jeśli masz taką możliwość, póki jej zapał nie minął bo widać, ze ma do tego predyspozycje

Mamusie przedszkolaków, jak tam przygotowania? Jutro pierwszy dzień w przedszkolu, ciekawa jestem jak Ada sobie poradzi, bo ona tak średnio samodzielna jest, zależy zresztą kiedy, bo często wykorzystuje to, ze jak ja jestem to za nią zrobię, ubiorę, rozbiorę, nakarmię a w przedszkolu może być z tym problem, wiem że sama ją trochę skaleczyłam a jak jest u babci i nas nie ma to sama je, sama robi siusiu, wyciera się i myje rączki i dużo innych rzeczy robi sama, może jakoś da radę.... boję sie tylko jedzenia, bo ona naprawdę ma kilka rzeczy które lubi jeść a na resztę nawet patrzeć nie chce.... już mam stresa na samą myśl o jutrze.....
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją
dysia77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-08-31, 13:48   #698
kaśka333
Zadomowienie
 
Avatar kaśka333
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Dysiu my jutro do przedszkola nie idziemy, bo Krystianek jest na liście rezerwowej No ale tata jutro spyta Dyrektora czy się załapał U nas zawswze więcej dzieci sie przyjmuje bo i tak nigdy nie ma wszystkich, poza tym część osób rezygnuje, bo dzieci nie mogą się zaadaptować (niecierpliwe te matki) albo coś innego mamusiom nie pasuje, różni są ludzie... Ale to dobrze, bo dzięki temu Krystian pójdzie do przedszkola tylko troszkę później.

Basiu po cichutku trzymam kciuki

Esti Julcia jest boska!!! Myślę, że możesz się wybrać z nią do takiej szkoły i pogadać z nauczycielem Taka osoba najlepiej Ci doradzi Ale myślę, że spokojnie można ją zapisać bo widać, że chce. Co innego jeśli mama ma ambicje a córcia zero chęci A to Was absolutnie nie dotyczy
__________________
GALERIA

ALBUMIKI
kaśka333 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-31, 15:30   #699
bassienka
Zadomowienie
 
Avatar bassienka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 1 436
GG do bassienka Send a message via Skype™ to bassienka
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

esti Julka jest boska ślicznie wygląda jako baletnica. Moim zdaniem powinnaś ja zapisać na takie zajęcia, jeśli oczywiscie masz taka możliwosć

dysiu my już mamy praktycznie wszysko przygotowane. Jeszcze tylko założyc poszewki na kołderkę i poduszkę, spakować w jedną torbę i można isc Ja też sie troche boję o Emilkę. Podobnie jak u Ciebie dosc często "pomagam" jej. Dzisiaj byłyśmy w przedszkolu, ale tylko na zewnątrz, bo chciałam sprawdzić listę, co trzeba przyniesc ze sobą (czy o czymś przypadkiem nie zapomniałam?). Wisiała tez lista z podziałem na grupy. Emilka będzie w "króliczkach" i wyobraźcie sobie, ze w grupie będzie 27 osób, z czego (dokładnie nie pamietam) chyba tylko z 10 dziewczynek Reszta to chłopcy.
__________________
Emilia 21-02-2007
Oliwia 21-04-2011

ALBUMY
[*] 18.06.2010
bassienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-31, 20:06   #700
lachkasia
Zadomowienie
 
Avatar lachkasia
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 156
GG do lachkasia Send a message via Skype™ to lachkasia
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Basiu po cichutku trzymam kciukasy

Kasieńko fajnie, że męża masz po swojej stronie - to w małżeństwie najważniejsze.

Madziu niezła ta historyjka o Hakerze..... u nas króluje kurcze...

Dysiu
moje chłopaki od 19 sierpnia chodzą do przedszkola. Fajnie sie zaadoptowali. Chodzą od 8-14,30. Nikodem już w domu płacze, że nie chce iść, Pani po niego wychodzi mówi na niego Królewicz - bo tylko po niego wychodzi. Ale potem już super - ładnie je ( u nas karmią, podcierają pupkę, rozbierają do spania), bawi sie z dziećmi, wychodzi bardzo zadowolony z radością mnie wita Opowiada co robił, w co się bawil, i nawet co mu Pani mówiła...
Miłoszka zawsze siłą zabierają ode mnie, przylepka moja kochana... z jedzeniem jest nieco kłopotu, ale jak nie ma cyca, to co nieco podjada, koniecznie SAM!
Jak było ciepło na podwórku zawsze byli razem - na karuzeli, na zjeżdżalni... raz musiałam wcześniej wziąć Miłoszka bo gorączkował, to szukał go po dworze...
Ogólnie bardzo jestem zadowolona z przedszkola, że chłopcy w końcu uczą się być bez mamy non stop. Sytuacja niejako mnie zmusiła, ale też zmobilizowała i będę szukać stażu.

Idę oglądać zdjęcia
lachkasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-31, 20:47   #701
kaśka333
Zadomowienie
 
Avatar kaśka333
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Kasiu fajnie, że Twoje chłopaki razem chodzą Zawsze to raźniej, mimo, że może nie bawią się razem cały czas. Po Krystiana też Pani wychodziła i go "przekupywała" czasem, ale potem chętnie zostawał, chociaż obowiązkowo musiał przybiec jeszcze mnie przytulić i pocałować. Mamisynuś jeden O matko!!! Żeby to nie miało odzwierciedlenia w życiu dorosłym, bo mnie synowa znienawidzi Szukasz czegoś sama Kasiu czy z Urzędu Pracy? Ja dostałam ostatnio skierowanie...

Właśnie! Nie pisałam Wam! Ja to mam k***a szczęście do porąbanych ludzi Dostałam skierowanie do pracy w tamtym tygodniu, ale kompletnie nie miałam czasu tam pojechać, bo Marcin mi codziennie zabierał samochód (jeździł na ten kurs), potem zakupy, załatwianie innych spraw i tak zeszło... a poza tym źle się czułam. Skierowanie miałam oddać we wtorek (dziś znaczy). Praca jako przedstawiciel handlowy, branża - wikliniarstwo i coś tam... Pracy nie szukam, ale potrzebne mi ubezpieczenie ze względu na prawdopodobne leżenie w szpitalu na badaniach. W związku z powyższym myślę sobie... wezmę skierowanie, powiem, że nie mam samochodu i już. Pracodawcy wtedy piszą, że kandydat nie spełnia wymagań czy coś tam. Dzwonię wiec do Pani M., odebrał jakiś koleś i mówi, że mogę w każdej chwili przyjechać, pytał czy mam doświadczenie w prowadzeniu samochodu itd... Wszystko mu pasowało - niech Pani przyjeżdża!! Se myślę- w zasadzie to se mogę jeździć, bo jak bym miała nienormowany czas pracy to byłoby super. Dałabym radę Za 10 minut dzwoni Pani M. i przeprowadza ze mną telefoniczną rozmowę kwalifikacyjną. A gdzie pracowałam ostatnio, a czemu juz nie pracuję... i czy jestem gotowa na 5 dniowe wyjazdy Se myślę... po*****o Cię kobieto????? Mówię jej, że nie, że w ofercie była praca od 8 do 16 (chociaż liczyłam na nienormowany czas pracy). Ona mi no to, że w takim razie nie ma sensu, żebym przyjeżdżała No to mówię babie, że mam skierowanie, które musi mi podpisać a ona, że dobra, ale w niedzielę, bo nie ma czasu. A w ogóle to może mi tylko napisać, że odmówiłam przyjęcia oferty pracy. Wkurzyłam się i mówię, że ja nie odmówiłam tylko Pani ma inne wymagania niż napisane w ofercie. A ona mi na to, że jej się opłaca inaczej napisać na skierowaniu niż odmowa przyjęcia pracy Dałam se spokój, bo już widzę, że popieprzony dorobkiewicz. Zadzwoniłam do koleżanki, która mieszka w tej samej miejscowości co Pani M., kol mi powiedział, że to porąbane babsko, zmieniaja się tam pracownicy non stop, w ogóle nikt do końca nie wie czym sie ta Pani zajmuje, dom jak forteca, dostać się tam nikt nie może, mąż tej Pani non stop w więzieniu siedzi... No super babka po prostu Wk******m się i pojechałam do UP, opowiedziałam całą historię. Pan z UP się wkurzył, dodzwonić się do baby nie mógł. Przedłużył mi skierowanie o tydzień (no bo nie było podpisane przecież, jaśniepani przyjmie mnie w niedzielę), powiedział, żebym absolutnie nie godziła się na to, żeby mi napisała odmowę przyjęcia pracy, bo to ona ma swoje wymagania nie zgłoszone w ofercie i to powinna napisać. No i zobaczymy jak to się skończy... Się rozpisałam...
__________________
GALERIA

ALBUMIKI
kaśka333 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-31, 21:07   #702
lachkasia
Zadomowienie
 
Avatar lachkasia
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 156
GG do lachkasia Send a message via Skype™ to lachkasia
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

to ciekawa oferta Ci sie trafiła....
Ja narazie chodzę na szkolenie pt."pracownik administracyjno - biurowy", stażu będę szukać na własną rękę, tzn, będę biegać z CV od urzędu do urzędu. Ofert nie dostaje, bo zaznaczyłam w pup będąc w ciąży, że pracy nie szukam. W maju złożyłam podanie o szkolenie.

Chłopaki są w osobnych salach, choć mogą się odwiedzać, na podwórko wychodzą w tym samym czasie. Najlepsze jest to, jak biegną do mnie obaj, jeden przez drugiego się przytula, mało mnie nie przewracają
lachkasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-31, 21:42   #703
kaśka333
Zadomowienie
 
Avatar kaśka333
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Ale ja się dziś obżeram Krystianek też taka pogoda do dupy i się w domu siedzi, nudzi się to sie je Po Dukanie utrzymuje wagę 49 kilo, ale zobaczymy jak długo

4 nas jest na pasku
__________________
GALERIA

ALBUMIKI
kaśka333 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 02:24   #704
aniany
Rozeznanie
 
Avatar aniany
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: USA, czasami Polska....
Wiadomości: 606
GG do aniany
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Witajcie !
Moge? Po tak dlugiej przerwie Na wizazu jestem codziennie, ale jakos nie moge sie przemoc do pisania publicznego - pisze tylko w klubie z dziewczynami mineralnymi.
No ale troche to nie fair, bo was podczytuje a nic nie pisze, wiec sie odezwe.

Kasiu, jestem pelna podziwu dla Ciebie, naprawde !!!! Gdy kiedys juz zaczne budowac swoj domek, to wiem gdzie mam uderzac po porady i wskazowki Ale mialas przeboje z lekarzami ! W glowie sie nie miesci, ze tak mozna zdrowego czlowieka nastraszyc. Jak sie teraz czujesz?

Madziu, nie mialam okazji Ci pogratulowac fasolinki ! Wiec gratuluje i po cichu bardzo zazdroszcze! Uwazaj na siebie.
Basiu, po tym co przeszliscie, zycze Wam aby wszystko sie wyprostowalo, i zdrowko dopisywalo, reszta sie ulozy sama !

Mialam tak duzo pisac, ale kurcze tak to jest, jak sie nie jest na biezaco, polowe sie zapomina, co sie chcialo powiedziec.
A, dziewczyny, powiedzcie mi jak to jest z tym przedszkolem, czy jest ono przymusowe? Bo ja caly czas bylam przekonana ze dzieciaki ida do szkoly dopiero od 5, czy tam 6 roku zycia.... czy jesli jest w domu babcia, czy tam mama caly czas, czy dziecko ma obowiazek isc do przedszkola?

Ok, to na dzisiaj tyle, nie obiecuje ze bede czesciej pisac, ale postaram sie Przesylam buziaki i gorace pozdrowienia - u mnie kurcze jeszcze srodek lata - prazy jak w saunie....
aniany jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 06:47   #705
freddy296
Wtajemniczenie
 
Avatar freddy296
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Hej

ja wlasnie zaprowadzilam Kube do przedszkola i bedzie ciezko..... oczywiscie sie rozpłakal.... masakra... cos mi sie sie wydaje, ze Kuba sie nie przekona do przedszkola....
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
freddy296 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 07:08   #706
dysia77
Zadomowienie
 
Avatar dysia77
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Aniuny, witaj, córko marnotrawna albo mi się wydaje, albo nic nie napisałaś o sobie, jak Ci się żyje po przeprowadzce, czy masz juz nowa pracę, jak się układa z narzeczonym i w ogóle popisz trochę no.....

Ja też Adę zaprowadziłam dzisiaj do przedszkola, ale się nie rozpłakała tylko poszła się bawić, dała mi buziaka pomachała łapką i poszła sobie na salę o 7 rano było tam już kilka dzieciaków i jeden chłopczyk mocno płakał ale Ada odwróciła się do niego plecami, jakby nie chciała tego widzieć i dalej się bawiła, mogę sobie tylko wyobrazić, co się dzieje w główce takiego malucha, który nagle zostaje na sali pełnej obcych dzieci, często płaczącyc, jakieś panie obce też mówią co trzeba robić....i nie ma mamy w pobliżu...no nic, oby jakos te pierwsze dni przeleciały to później już się przyzwyczai, mam nadzieję.
Jeszcze na dodatek nocka dzisiaj była do bani, bo Ola mi się chyba podziębiła i nasikała w nocy a ja zapomniałam jej założyć pampersa i o 4.30 obudziła się z płaczem, więc musiałam ją przebrać, prześcielić łóżeczko ale niestety obudziła się też Ada i tak do 6.20 przysypiała na kilka minut i za chwilę się wybudzała z płaczem mamo chodź...
pewnie będzie padnięta a jeszcze dzisiaj to przedszkole i kolejny stres....

Ewcia, głowa do góry, najpierw mama musi się przekonać do przedszkola, ze dziecku się tam nic złego nie dzieje i tak nastawić malucha, będa pewnie różne dni, ale ja nie chcę zabierać Ady tylko dlatego, że będzie płakać, no, chyba że będa to regularne, całodniowe histerie, wtedy to już inna bajka....
Musimy jakoś się uodpornić na te płacze, wyjścia niestety nie mamy...
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją
dysia77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 08:06   #707
madziaMADZIA
Zadomowienie
 
Avatar madziaMADZIA
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 410
GG do madziaMADZIA
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Ewa ja tez mysle ze po jednym dniu nie ma co panikowac.duzo dzieci placze nawet tydzien a pozniej sie przyzwyczaja.do tego dochodzi jeszcze niewyspanie wiec musisz Kubusia przestawic na wczesniejsze chodzenie spac.ja mysle ze Kubus da sobie rade.jest raczej samodzielnym chlopcem i raczej nie kojarze zeby byl przyklejony do maminej spodnicy.i u dziadkow sam zostaje przeciez.nie martw sie i badz dobrze nastawiona.

Tatiana mi sie ze spaniem przestawila.wstaje sobie o 8 gdzie zawsze byla to 9 albo nawet po.i chodzi taka niewyspana.wczoraj ja polozylam pol godz wczesniej czyli o 20.30 ale dzis poloze ja o 20 bo w dzien jest zmeczona i jest strasznie zlosliwa.

Aniany dziejuje za gratulacje
dzieci nie maja obowiazku chodzenia do przedszkola.niestety duzo dzieci sie nie dostaje, przedszkola sa przepenione wiec ciezko bylo by je zrobic obowiazkowymi
__________________

"...Jak dzieci są malutkie to rodzice z miłości chcą je zjeść...a jak dorosną to żałują, że tego nie zrobili..."

ALBUMY
TATIANY
https://wizaz.pl/forum/album.php?u=104100
madziaMADZIA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 08:16   #708
kaśka333
Zadomowienie
 
Avatar kaśka333
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

U nas dzisiaj zimno, szaro, ponuro, deszczowo... Jak wczoraj. Od przedwczorajszej nocy deszcz nie przestał padać na chwilkę nawet. Pada tylko zmieniając intensywność. Znów cały dzień w domu Może go zawiozę do bawialni? Zobaczymy...

Ewa myslę, że Kuba po Twoim wyjściu rzucił się w wir zabawy. Ale jak masz obawy to idź po niego wcześniej. Zawsze możesz dyskretnie zajrzeć na salę i zobaczyć czy się bawi czy raczej mu smutno. Napisz potem jak minął ten pierwszy dzień. Ja pierwszy dzień bardziej przeżywałam niż Krystian

Aniany dziękuję, jakby co to wal jak w dym Do przedszkola nie mają obowiązku dzieci chodzić, obowiązek zaczyna się od zerówki Oj, wiem jak to jest pisać po długiej przerwie. Tyle tylko, że teraz nawet po długiej przerwie nie ma duzo do nadrabiania Ja po 3 tygodniach miałam do czytania niecałe 3 strony. Ja, póki siedzę w domu, mam czas na pisanie, ale jakbym poszła do pracy to pewnie nie miałabym już czasu i siły na pisanie tak częste.
__________________
GALERIA

ALBUMIKI

Edytowane przez kaśka333
Czas edycji: 2010-09-01 o 08:18
kaśka333 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 09:46   #709
bassienka
Zadomowienie
 
Avatar bassienka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 1 436
GG do bassienka Send a message via Skype™ to bassienka
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Hello
Moja mała też dzisiaj poszła pierwszy dzień do przedszkola... U nas obyło sie bez płaczu Dała mi buziaka i poszła z panią. Zostaje az do 14.30, czyli na drzemkę też. Nie wiem jak to będzie. Mam nadzieję, że chociaż poleży spokojnie, a moze zaśnie, hmmm

KasiuL fajnie, ze Twoje chłopaki moga sobie razem chodzic do przedszkola Powodzenia w szukaniu pracy

Kaśka no niezła baba Widac mąż siedzi w więzieniu, a ona jakieś cicho-ciemne interesy prowadzi... Mam nadzieję, ze w końcu podpisze Ci te skierowanie

aniany dziękuję

Ewa będzie dobrze. Pierwsze dni zawsze są ciężkie, jak nie dzieciakom, to rodzicom Przetrwamy

Madziu moja Miśka chodzi spać przed 20. Jak było cieplej, lato, to siedziała do 22, ale teraz juz sama po dobranocce mówi, ze jest śpiaca Ale za to wstaje przed 7, no ale to mi pasuje

Miłego dnia dziewczynki i chłopaku
__________________
Emilia 21-02-2007
Oliwia 21-04-2011

ALBUMY
[*] 18.06.2010
bassienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-01, 09:50   #710
Kamilanet
BAN stały
 
Avatar Kamilanet
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: ★★
Wiadomości: 2 531
GG do Kamilanet Send a message via Skype™ to Kamilanet
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Hej
My zrezygnowaliśmy z przedszkola. Będę go posyłała czasami do placówek przedszkolenych.
I tak pracuję teraz w domu, więc niech się nacieszy. Nie ma sensu się spinać.

Kasiu333 - ale ty masz przejścia - nie zazdroszczę.
Kamilanet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 14:47   #711
kaśka333
Zadomowienie
 
Avatar kaśka333
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Zimno... Nie pojechaliśmy do bawialni, byliśmy w sklepie, zmokliśmy oczywiście, przed chwilą skończyliśmy lepić pierożki. Mój kucharz mały pomagał od początku do końca A jak ładnie udało mu się zlepić! Dałam mu widelec to zgniatania brzegów bo paluszkami mu nie szło (pierogi wyglądały jak rozgwiazdy). Jutro robimy knedle ze śliwkami

Wczoraj wieczorem postanowiłam zmówić z Krystiankiem Ojcze nasz. Powtarzał po mnie, a gdy mówiłam bądź wola Twoja Krystianek "powtórzył" żeby jutro nie padał deszcz. Nie wódź nas... to Nie budź nas... W związku z powyższym nie będę robić komedii z modlitwy i dam sobie spokój z nauką pacierza na jakiś czas
__________________
GALERIA

ALBUMIKI
kaśka333 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 17:49   #712
freddy296
Wtajemniczenie
 
Avatar freddy296
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

No i juz po wszystkim...

kasiu tak, wlasnie tak zrobilam, poszlam zobaczyc co jest 5 po 12.00. poprosilam panią, dyskretnie, zeby mnie Kuba nie przylukał.
Pani powiedziala, zebym go absolutnie nie zabierala.... no i ze jest dosc spokojny, wiec da rade. troszke poplakuje ale jest ok.
zjadł caly obiadek! i akurat szykowal sie do lezakowania.

przyszlam o 14.30 i kubus sie bawił.... usciskal mnie i powiedzial ze bylo fajnie i jutro tez pojdzie.

troszke mi ulzyło

kamilko jakbym miala prace w domu tez bym go nie posyłała jeszcze. ale niestety, oboje pracujemy a moja mama tez chce odpoczac.... jakby sie nie dostał to by sie nim zajmowała.

pozniej dokoncze... syn wzywa...
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
freddy296 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 18:36   #713
bassienka
Zadomowienie
 
Avatar bassienka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 1 436
GG do bassienka Send a message via Skype™ to bassienka
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

No widzisz Ewa, wszystko będzie dobrze. Kubuś sie przyzwyczai

Kamila fajnie, ze mozesz pracować w domu. Zawsze to Filip ma możliwość być z Tobą dłużej

Kaśka ale smakołykow narobiliście, aż mi ślina pociekła po brodzie Super, ze masz pomocnika

Mojej Miśce w przedszkolu podobało się Nawet podczas drzemki zasnęła, co jej juz dawno w domu się nie zdarzyło.... Jutro wybiera sie znowu Byłysmy dzisiaj po południu na szczepieniu (pneumokoki) i marudziła, że boli ją nóżka., wiec położyłam ją spać i właśnie usnęła
__________________
Emilia 21-02-2007
Oliwia 21-04-2011

ALBUMY
[*] 18.06.2010

Edytowane przez bassienka
Czas edycji: 2010-09-01 o 18:38
bassienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 20:35   #714
Wisniowysad
Zakorzenienie
 
Avatar Wisniowysad
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 5 765
GG do Wisniowysad
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

czesc kochani, jeszcze nie poszlam do pracy a juz cierpie na brak czasu
od 6 wrzesnia rusza kancelaria i de w poniedzialek pierwszy dzien do pracy, w zwiazku z tym nadrbiam a chalupie co moge, gotuje na zapas zamrazam, piore, prasuje wszystko co sie da itd.
wit dzis poszedl pierwszy dzien d przedszkola, wszystko ok, byl zadowlony , usmiechniety, podobalo mu sie,

lece poczytac co u was

buziaki dla wszystkich
Wisniowysad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 22:18   #715
kaśka333
Zadomowienie
 
Avatar kaśka333
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

No widzisz Ewa? Wszystko jest ok

Brawa dla naszych przedszkolaków Z tego co czytam wynika, że stanów alarmowych nie było Mnie to się zdaje, że my, mamy, przeżywamy to przedszkole bardziej niż nasze dzieci.

A mnie dziś tata powiedział, że Krystian jest już pierwszy w kolejności z listy rezerwowej Tak więc myślę, że za tydzień pójdzie do przedszkola a w najgorszym wypadku za 3 tygodnie (a wtedy już na 100%). Cieszę się bardzo. Po pierwsze będzie znów miał kontakt z dziećmi (a musze przyznać, że był bardziej zdyscyplinowany i "ugodowy" jak chodził do przedszkola), a po drugie to mamusi (egoistka) będzie miała dla siebie więcej czasu Najgorsze tylko jest to, że ja cały czas myślę co on tam robi, czy ktoś go nie uderzył, czy on kogoś nie uderzył, czy sobie coś nie zrobił.... itd... Macie tak też???
__________________
GALERIA

ALBUMIKI
kaśka333 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-02, 07:43   #716
freddy296
Wtajemniczenie
 
Avatar freddy296
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Dzisiaj ranek znow byl trudny dla Kuby... poplakiwal... ale wiem, ze za chwile przestanie i bedzie sie bawic, a przed 15 usciska mnie tak mocno


fajnie miec w koncu urlop i sie wyluzowac..... odkurzylam, popralam... teraz leniuchuje....
zaraz skocze do miasta.

wisienko wow... ale szybko... super ze idziesz do pracy, oderwiesz sie od domowego zgiełku.

kasiu to trzymam kciuki za Krystiana zeby jak najszybciej poszedl do przedszkola.

buzki i milego dnia!
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
freddy296 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-02, 08:33   #717
Hadżi
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 2 078
GG do Hadżi
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Eloł
Madzia
Julitko co sie dzieje? jak Twoja dieta, nic nie piszesz...a czyzby Janusz palenie rzucal?

Jula schudła . Nie wiem ile ale optycznie to widać. Zdaje się że no wymarzonej wagi jeszcze daleko ale tak jak napisałem efekty są.

Co do palenia to tak, rzucam fajki. Na razie ograniczyłem mocno i od piątku kupiłem do dziś tylko 2 paczki.
Wszystko przez brak kasy.
Byłem na urlopie i zaplanowałem na ten czas remont dwóch pokoi.
Niby całość miała się zamknąć w kwocie 700-900 zł ale nie dało rady.
Musiałem w między czasie dokupować drobiazgi ale nie o to biega.
Po 3 dniach musiałem przerwać remont z dwóch powodów.
1 Szkoda było mi trzymać Młodego w tak piękne dni w domu.
2 Wyskoczył nagle temat możliwości podłączenia domu do kanalizacji miejskiej.
Tak więc połączyłem te dwa tematy i wraz z Miśkiem zacząłem przygotowywać materiały i teren do operacji " Kanalizacja ".
Niby nic takiego położyć rury ,prawda, ale jak się okazało to koszty wyszły i to spore. A to studzienka rewizyjna (300 zł), a to rury, redukcje i kolanka (150 zł).
Do tego jeszcze doszedł temat zamontowania licznika na wodę (100 zł).
Długo bym o tym pisał więc w skrócie. Podłączenie do kanalizacji oraz likwidacja szamba ( skucie stropu i zasypanie go ziemią + szukanie rur w ziemi) zajęło mi całe 10 dni. Tylko rurę do której się miałem wpiąć szukałem 4, CZTERY DNI . Przekopaliśmy w sumie ze 3,5 metra ziemi na głębokości 1,20 pod odrodzeniem zanim ją znaleźliśmy.
Gdy się mat skończył wróciłem do remontu pokoju.
Obecnie prace trwają w drugim pokoju. Gdyby nie operacja "Kanalizacja" pewnie już wszystko było by skończone a tak siedzę i popołudniami dłubię ile się da zanim Misiek nie pójdzie spać.
Jak dobrze pójdzie to w weekend położę już płyty G-K w naszej sypialni.
Osobnym tematem jest kupno drugiego lapika .
Jako że Jula opanowała całkowicie jedynego w domu więc tydzień temu kupiłem dla siebie Toshibę i wreszcie każde z nas ma własny sprzęt a i drobne konflikty na tym tle zostały zażegnane.

Może za dwa tygodnie skończę remont drugiego pokoju i znajdę trochę czasu na internet w domu.
Wczoraj Misiek poszedł do przedszkola . Nie było źle. Pożegnał się ładnie z nami i dołączył do grona takich jak on .
Był płacz później ale to chyba dlatego że większość dzieci zaczęła tęsknić więc i naszemu się udzieliła atmosfera.
Uspokoił się gdy opiekunka powiedziała że już dzwoniła do mamy i Mamusia już jedzie ale musi troszkę poczekać na nią bo są korki i autobus jedzie powoli .
Jula malca zabrała przed 14 coby za długo sam pierwszego dnia nie siedział. Dziś już tak pięknie nie było jak wczoraj. Mały buczał gdy już wchodziliśmy do przedszkola.
Zdaje się że wszedł na salę SAM gdy pani mu coś o kuchni zaczęła opowiadać. Szczegółów nie znam bo wyszedłem .

Żonka do 13 jest na urlopie aby te pierwsze dni odbierać małego wcześniej. Czekając do 14 kręci się w miarę blisko przedszkola aby w razie jakiejś "akcji" móc szybko dotrzeć i interweniować

OK to tyle. Może za 2 tygodnie skończę remont i będę bardziej czasowy.
Pozdrawiam Was.
__________________
Michałek , nasz Promyczek
Hadżi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-02, 09:32   #718
kaśka333
Zadomowienie
 
Avatar kaśka333
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

No to Janusz masz pełne ręce roboty! A kasa... wiem ja leci Jak liczę, że na coś pójdzie mi np. 2000 to i tak wiem, że pójdzie o 500 więcej. Gdybym mieszkała bliżej to bym Ci pomogła przy tych regipsach , bo teraz wiem jak to się robi Michałek się przyzwyczai z czasem i będzie chętnie chodził. Dobrze, że Jula ma urlop to w razie czego po niego pójdzie

Ewa ja też lubię taki wolny czas... Niby cały czas jakieś zajęcie jest, ale to co innego...

U nas dziś nie pada wreszcie, więc nastawię jakąś zupkę i spadamy na spacerek, na grzybki bym poszła ale zimno takie było to pewnie nie urosły. Teraz spijam kawkę i jeszcze obiecałam Krystianowi zmontować jeden samochodzik z klocków Lego W zasadzie to on sam składa, ja mu podaję części, pomagam mu tylko wcisnąć jak czasem nie da rady. Patrzy na instrukcję i nieźle sobie radzi (z małymi samochodami, nieskomplikowanymi, oczywiście)
__________________
GALERIA

ALBUMIKI
kaśka333 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-02, 10:12   #719
bassienka
Zadomowienie
 
Avatar bassienka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 1 436
GG do bassienka Send a message via Skype™ to bassienka
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Mieliśmy dzisiaj cieżka noc Emilka po szczepieniu miałą podwyższona temperaturę 37,8, poza tym zwymiotowała. Z rana wstała i stwierdziła, ze boli ją nóżka i nie chce do przedszkola. Gorączka minęła, więc pomyślałam, ze pomału ją przekonam do pójścia do przedszkola. W końcu zdecydowała sie iść i kazała mi przyjsc po siebie po drzemce Została, tak jak wczoraj, bez płaczu

Martuś powodzenia w pracy Fajnie, ze Witek bez problemu zostaje w przedszkolu

Kaśka super, ze Krystianek też już niedługo wróci do przedszkola ja też tak mam, ze myslę cały czas, co Emilka tam robi, czy jest grzeczna, czy zrobiła siusiu (bo ponoć wczoraj cały dzień nie robiła, tak mi mówiła ) Myślę, ze jak wrócę do pracy po urlopie, to nie będę miała tyle czasu na myślenie... A jak siedzę w domu, to co rusz zerkam na zegarek i patrze, kiedy już mogłabym po nią pójść

Janusz ale masz roboty!! No faktycznie do czego człowiek się nie weźmie, to kupę kasy kosztuje. My teraz będziemy stawiali taki mały drewniany budynek gospodarczy, na drewno na opał, kosiarkę i inne pierdoły. Mielismy wcześniej w tym miejscu, gdzie chcemy do postawić, kompostownik, to mamy wybetonowane 3 ściany na wysokosć 1 metra i podłogę. No ale reszte scian z drewna będziemy robić. Kupiliśmy już deski. Niby to to nieduze będzie, ale 800 zł na drewno poszło

buziaki w ten pochmurny dzień
__________________
Emilia 21-02-2007
Oliwia 21-04-2011

ALBUMY
[*] 18.06.2010
bassienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-03, 08:39   #720
madziaMADZIA
Zadomowienie
 
Avatar madziaMADZIA
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 410
GG do madziaMADZIA
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 V

Garnuszki szkoda ze tak zadko do nas zagladasz.mam nadzieje ze dzis wpadniesz i zobaczysz ze my pamietamy i skladamy Ci najlepsze zyczenia urodzinowe

u nas po staremu.przywiozlam wczoraj sokowirowke od rodzicow i bedziemy dzis soczki robic z Tatiana
__________________

"...Jak dzieci są malutkie to rodzice z miłości chcą je zjeść...a jak dorosną to żałują, że tego nie zrobili..."

ALBUMY
TATIANY
https://wizaz.pl/forum/album.php?u=104100
madziaMADZIA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:55.