Zaczynam rezygnować...z bycia z nim - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-10-11, 19:56   #91
Biedrona_88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 114
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Chwila chwila... to tutaj piszecie z obcymi ludźmi, "obsmarowując sobie nawzajem tyłki", a w domu się mijacie?
Porozmawiajcie po prostu, usiądźcie i porozmawiajcie. Na spokojnie, bez krzyków, przedrzeźniania itd.
Nie wierze, że coś takiego może się stać w małżeństwie. Brak rozmowy to chyba najgorsze co może być.
Trzymam kciuki i życzę Wam powodzenia, mimo obecnej sytuacji.
__________________
Uśmiech jest najprawdziwszym, kiedy jednocześnie uśmiechają się oczy.
— Jan Twardowski

KLIKNIJ PROSZĘĘĘĘĘ!!!!

Bawię się z Luksją na Wizaz.pl Kliknij i pomóż mi!
Biedrona_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-11, 19:56   #92
jejTZ_guziczek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 14
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Cytat:
Napisane przez honolinka Pokaż wiadomość
Owszem,można napomknąć słówko,dwa,ale..no przepraszam
a ja przyjmuję Twoją radę, i nie będę się już udzielał - no chyba, że będzie coś nie tak...
jejTZ_guziczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-11, 19:57   #93
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Przepraszam, że to powiem, ale co się dzieje w tym wątku to czysty debilizm. Teraz oboje będą się kłócić przez internet, mieszkając razem? Szkoda gadać. Jedno drugiego warte.
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-11, 19:59   #94
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Cytat:
Napisane przez jejTZ_guziczek Pokaż wiadomość
a ja w ręcz przeciwnie, będę po kawałku

ja wplątuję ? nikt jej nie kazał przyjeżdżać, tym bardziej ja, bo wtedy nie odbierałem ŻADNYCH telefonów.


kiedy, kochanie ? przy ostatniej większej kłótni, czyli jakiś miesiąc temu.


tak, to wtrącanie denerwowało i mnie, i prawie zawsze polegało "zrób tak albo ta, ale zresztą zrób jak chcesz". nie ważne że i tak się robiło swoje, ważne że się w ogóle odzywali.


proszę bardzo
pobudka ~6:30, wyjazd 6:55, 7:30 w pracy; wyjście z pracy ~21:50

Cytat:
Napisane przez jejTZ_guziczek Pokaż wiadomość

a no dlatego, że ja o tych 2-3 możliwościach nie wiem ?


dzisiaj wyjątkowo, dla tego że była jej babcia która chciała żeby z nią pójść na targ... tak, a sprawy od mojej rodziny załatwić mi nie wolno. dla innych to się wstaje rano.


dziwne, bo jak ja w sobotę śpię do 10-12 to też jestem ospały, czyli że mam coś nie tak z tarczycą ? a właśnie że mam wszystko ok, bo na rozkaz żony - że jestem śpiący - musiałem zrobić sobie badania.


ugotowany obiadek, tak jak by był gotowany tylko dla mnie. dziękuję jadł nie będę, łaski bez. i tak miałem wypominane że mi brzuch rośnie, że mam oponkę i podwójny podbródek.

dziwne, to ja chyba po drodzę do domu lunatykuję, bo jakoś nie przypominam sobie żebym przez te 1.5msca zajechał więcej niż 5-6x.

ok, śmietankę kupowałem jakieś 3 dni.


dokładnie, NIC wtedy nie zrobiłaś. a to nie było dotknięcie jednym palcem, tylko do kostek w górę.
nie wspomniał - wspomniał, i nie dwie ciocie tylko jedna i jeden wujek, którzy - jak powiedziałem bawili się ze sobą.


już ci to powiedziałem, że nie mam pretensji o to że cię złapał za tyłek, tylko o to że NIC z tym nie zrobiłaś.


nie ja zacząłem obrabiać sobie tyłek a kołek - wyrwany z kontekstu.


nie ma to jak osobie najbliższej sercu mówi się żeby wypierdalała, że jest chamem i wieśniakiem i że nie chce się go więcej widzieć.
potrafię zrozumiec ze nie dacie rade razem porozmawiac, ale na forum?

nie wierze ze to sie dzieje naprawde...
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-11, 20:25   #95
kotwilka
Wtajemniczenie
 
Avatar kotwilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 167
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

moim zdaniem... karmicie trolla
kotwilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-11, 22:36   #96
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Cytat:
Napisane przez kotwilka Pokaż wiadomość
moim zdaniem... karmicie trolla
ale jakich rozmiarów?
to MEGA TROLL śmiechowy ten wątek
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-11, 22:45   #97
Miss Dramatique
Zakorzenienie
 
Avatar Miss Dramatique
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 644
GG do Miss Dramatique
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

o matko
__________________
bo Siatkówka to nie jest zwykły sport.
to jest uzależnienie!
Miss Dramatique jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-10-12, 00:19   #98
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 657
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Cytat:
Napisane przez Caroline1920 Pokaż wiadomość
sorry Autorko, ale ja podziwiam Twojego męża, ze tyle z Toba wytrzymal... jak mozna do osoby, ktora ponoc sie kocha, uzywac wulgaryzmow, jak mozna mowić wyp....aj jak mozna rzucac pierscionkiem i obraczka nie mowie tego zlosliwie ale powinnas sie leczyc, bo cos z glowa masz ewidentnie nie tak...
Można, jeżeli osoba , która się kocha jest niedojrzałym emocjonalnym manipulantem i doprowadza drugą strone do depresji. A mnie na takiego jej TŻ wygląda, sądząc po tym w jaki sposób się tutaj wypowiada.
Czasami z bezsilnosći wpada się w furię. Jest to oczywiście dowód na brak dojrzałości emocjonalnej , ale nie jest to niezrozumiałe.


Być może cały ten wątek to żart. Być może , a byc może nie. Załóżmy że nie.

W którymś poście TZ napisał - cytuję " "z dwojga złego wolę jednak napisać, bo jak rozmawiamy to każdy mój grymas traktowany jest jako że "robię miny", albo "czego rżę" jak tylko się uśmiechnę, albo każda zmiana barwy, intonacji, siły głosu odbierana jest jako "że się wydzieram, nabijam się, ironizuję".

Przeczytaam dokładnie każdą odpowiedź, którą TŻ udzielił wizażankom zadającym rózne pytania. Większość tych odpowiedzi jest napisana z przekąsem, lekką ironią, lekkim poczuciem wyższości w stosunku do partnerki. Więc jak najbardziej zarzut autorki wątku wydaje się być zasadny. I faktycznie można dostać "białej gorączki " jak ktos najbliższy w ten sposób z nami rozmawia , kiedy my mamy jakies żale lub problem. Bo to jest lekceważące i sprawia przykrość.

Wydaje się ,że TŻ nie do końca odciął pępowinę , skoro pozwala rodzicom wtrącać się w swoje małżeństwo , a jego nieobecność ( nawet umówiona) skutkuje wizytą matki , która przyjeżdża zobaczyć , co sie tam dzieje. Ona nie ma nic do wyjaśniania w cudzym małżeństwie. Chyba ,że obie strony poproszą ją o jakąś opinię.

Cytat:
Napisane przez jejTZ_guziczek Pokaż wiadomość
....dać by się nie dała obmacać, gdyby wiedziała co się święci. tylko nie potrafię zrozumieć DLACZEGO dalej się z nim bawiła jak gdyby nic się nie stało. tak tak, oczywiście będzie tłumaczyła że "bawiła się w kółku", dobre mi to "kółko" gdzie bawi się mąż z żoną - trzyma ją za ręce - a pozostałe 2 osoby są sobie obce.
a nie przyszło ci do głowy ,że po prostu zachowanie faceta ja zaskoczyło i nie bardzo wiedziała jak się zachować, tym bardziej ,że była to rodzinna impreza i to dla kogoś bardzo ważna, po prostu się odsunęła i tańczyła dalej żeby nie robic niepotrzebnego zamieszania.
Lepiej by było żeby wróciła do stolika ale generalnie nie zrobiła nic takiego ,żeby przez dwa tygodnie się do niej nie odzywać i nie dać dotknąć - masz chłopie problem bo reakcja jest niewspółmierna do sytuacji. I nie zraniło to żdnych twoich uczuc poza własnym ego : nie przejąłeś się że ktoś niestosownie się zachował wobec twojej partnerki tylko tym ,że ktos śmiał dotknąc "TWOJEGO TYŁECZKA".

Cytat:
Napisane przez jejTZ_guziczek;
Czy ja mam sobie coś do zarzucenia? tak, fakt, jak wracam z pracy to jestem zmęczony i chciałbym 30min sobie odpocząć, posiedzieć, nic nie mówić i nikogo nie słuchać. trochę samolubne bo ona przecież cały dzień w domu i jej się trochę tęskni - rozumiem to. ale... czy to takie złe, że chcę mieć chwilę dla siebie?
druga rzecz jaką mam sobie do zarzucenia to ... komputer, no cóż, taką mam pracę, lubię to robić i sprawia mi to radość i chyba nie ma się co dziwić, kiedy ktoś próbuje ci zabrać wszystko co miałeś przed ślubem bo "teraz masz żonę i nią się zajmuj". hola hola, ja malowania paznokci nie zabraniam :/. a to że siedzę przy tym komp. i cały czas się uczę, a w pomiędzy "gram w trole" to chyba nic złego ? czy lepiej żebym się uwalił przed tv?albo nie, najlepiej to robił od razu to co ona chce. to że mam pracę taką jak mam i że umiem tyle co umiem to do cholery chyba lepsze niż kopanie dołów ?tylko, że nie każdy potrafi pojąć, że jak się śpi albo siedzi w kuchni to niewiele z tego się ma.

I własnie o taki ton wypowiedzi mi chodziło , przekąs , ironia ,zarozumialstwo , obrażanie partnerki.

Cytat:
Napisane przez jejTZ_guziczek;
aha, zapomniałem dodać na samym początku.
strzeżcie się wszyscy, wszak jestem manipulantem i - tak mi mówi - że zbajerować mogę każdego, byle żeby wyszło na moje.

I z tym sie zgadzam w całej rozciągłości


Żadne z Was nie dojrzało do małżenstwa. Brak odrobiny toleracji dla drugiej strony, zarzucanie się oskarżeniami, nieumiejetność dogadania się , co do rozłożenia obowiązków i zgody na odrobinę autonomii.
Zazdrość, która nie tyle jest wyrazem uczucia ( bo na wyrost ) co raczej braku wewnętrznego poczucia własnej wartości , nadmiernego ego lub nieuzasadnionego braku zaufania do parnera.
Z opisu wynika ,że nie macie żadnych wspólnych zaiteresowań , że czas wolny lubicie spędzać odmiennie. Mam wrazenie ,że póki spotykaliście się , to było TŻ z tym wygodnie, poświęcał tyle ile miał ochotę , a teraz trzeba by się nieco dostosowac.
Autorka watku jest osobą bardzo emocjonalną i nie bardzo sobie z emocjami radzi, przydałby się jakiś autotrening, relaksacja , a najlepiej dobra terapia psychologiczna.
Nadto nie można wymagać , zby partner cały czas zabiegał o drugą stronę. ja za czasów narzeczeńskich, małżenstwo nie powinno oznaczać braku zabiegania o partnera natomiast na pewno nie w takim natężeniu jak okres "chodzenia".

Na plus dla autorki wątku można zaliczyć , że faktycznie szuka jakiegoś rozwiązania . Poszła do lekarza ,żeby znależć wyjaśnienie dla potrzeby długiego snu. nawiasem mówiąc ludzie maja rózne zapotrzebowanie na sen , jednym wystarczy 5-6 godzin inni potrzebują np.9.
Proponowała wizytę u psychologa,
TŻ ją obśmiał

Napisała więc tutaj , żeby ktoś z zewnątrz niezaangażowany spojrzał na sytuację, bo szuka jakiejś pomocy, nie było w tym co napisała agresji , nie kpiła ani nie obrażała swojego meża.
TŻ nie dość , że grzebie w jej komputerze , to jeszcze nie zostawił na niej suchej nitki, na dodatek ironizując ile wlezie .

Faktem jest , że TŻ dużo pracuje. Potrzebuje tez nieco czasu dla siebie, czasu na odwiedzanie rodziców, na pogranie na kompie. OK Z niczego nie jest w stanie zrezygnować. Tylko czas nie jest z gumy. I w tym wszystkim jakoś najmniej ma czasu dla własnej żony.

Moim zdaniem wizyta w poradni rodzinnej psychologicznej konieczna.

Ja osobiście uciekałabym gdzie pieprz rośnie. osoby o tendencjach do manipulacji raczej się nie zmieniają. Życie z nimi zazwyczaj prowadzi do depresji lub zaburzeń emocjonalnych osób bliskich.

A jezeli wątek jest tylko zabawą ?
No, cóż taka zabawa tez o czmś świadczy
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .

Edytowane przez ROZ-ter-KA
Czas edycji: 2010-10-12 o 00:28
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-12, 06:10   #99
trivial
Rozeznanie
 
Avatar trivial
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 698
GG do trivial
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Może być w tym wszystkim trochę prawdy, bo nie wiem jakiemu trollowi chciałoby się walić takie elaboraty i sumiennie odpowiadać na wszystkie posty kolejnymi elaboratami.

Jeżeli to nie jest prowokacja, to jest to jakaś farsa, a nie związek moi drodzy i albo ze sobą porozmawiacie, bo zachowujecie się jakbyście mieli po 15 i 16, a nie po 25 i 26 lat, albo się rozstańcie. Chociaż w sumie... jesteście siebie warci.
__________________

trivial jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-12, 06:54   #100
d0lcevita
Zakorzenienie
 
Avatar d0lcevita
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita

Edytowane przez d0lcevita
Czas edycji: 2010-10-12 o 08:39
d0lcevita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-12, 07:42   #101
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Istna komedyja
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-12, 08:39   #102
d0lcevita
Zakorzenienie
 
Avatar d0lcevita
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Istna komedyja
cóż.... ciekawe jaki będzie ciąg dalszy
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita
d0lcevita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-12, 09:06   #103
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Cytat:
Napisane przez d0lcevita Pokaż wiadomość
cóż.... ciekawe jaki będzie ciąg dalszy
Czekam aż doda coś od siebie jej_tesciowa_guziczek.



2/10 - za wysiłek włożony w klepanie wyjątkowo długich postów.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2010-10-12 o 09:08
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-12, 09:35   #104
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA Pokaż wiadomość
Można, jeżeli osoba , która się kocha jest niedojrzałym emocjonalnym manipulantem i doprowadza drugą strone do depresji. A mnie na takiego jej TŻ wygląda, sądząc po tym w jaki sposób się tutaj wypowiada.
Hehe
Zakładając, że to nie prowo ...
Ona też dobra manipulantka jest

"jak to nic nie robię? pół dnia w kuchni siedzę, żeby mężuś miał obiadek ... ale tak na prawdę to lubię gotować i dlatego to robię, a mąż i tak żre za dużo i mu brzuch rośnie "

"Jak to śpię do 11? no może czasem śpię, jak się nie wyśpię to jestem ospała .. a pewnie to mam chorą tarczycę .. jeszcze tego nie wiem, ale na wszelki wypadek już wypomnę, żeby nie było, żem leń i śpioch"

"jak to nie szukam pracy? szukam przecież, ale nikt nie musi wiedzieć w jaki sposób, mam na to swoje tajne metody" (szkoda tylko, że mało skuteczne)

"jaka ja biedna jestem, ta teściowa się ciągle we wszystko wtrąca, w dodatku mąź jej kupił śmietankę, i chciał im pomóc napisać pismo, to największa tragedia jaka mnie w życiu spotkała, przez to mój mąż jest pół godziny później w domu, a powinien lecieć do mnie od razu, a rodziców najlepiej już pogrzebać żywcem"



A i jeszcze "no tak, czasem mi się wymsknie i czasem się odezwę chamsko do męża, czasem rzucę w niego obrączkami, ale co to jest w obliczu jego grzechów, w końcu jestem tylko człowiekiem i zdarza mi się stracic panowanie nad sobą, za to mój mąż powinien zawsze być idealny, no bo w końcu jest moim mężem "
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...

Edytowane przez MarudexuS
Czas edycji: 2010-10-12 o 09:37
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-12, 12:00   #105
Lady_Aga
Przyczajenie
 
Avatar Lady_Aga
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: hmmm:)
Wiadomości: 29
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Ten wątek wydaje się co najmniej dziwny. Myślę, że ma on coś wspólnego z żartem, no ale przypuśćmy, że jest tak jak pisze :małżeństwo".

Opisując sytuację, nie chciałabym nigdy przenigdy tak się komunikować ze swoim TŻ. To jest straszne. Niby mieszkacie razem, jesteście mężem i żoną, a nie potraficie o tym wszystkim, co tu wypisujecie normalnie, zwyczajnie pogadać. Ile tak jeszcze zamierzacie? Weźcie się w garść.

To co tu piszecie, o Waszych problemach, po prostu zebrać się i pogadać. Na co Wy czekacie- kto pierwszy się odezwie? Psujecie tez związek, pomimo tego, że jak piszecie się kochacie, to o i tak związek nigdy nie przetrwa, jeśli nie będziecie ze sobą ROZMAWIAĆ- szczerze ROZMAWIAĆ!

Trzymam kciuki za Was
Lady_Aga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-12, 19:10   #106
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 657
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

MarudexuS manipulantka to Ty jesteś. Część tego co pisze autorka wątku nie brzmi tak jak napisałaś , więc dlaczego podajesz wszystko jako cytaty ??.
Nadto nie należy oceniać po zdaniach wyrwanych z kontekstu, bo to jest własnie typowa manipulacja .
ja oceniałam całość wypowiedzi TZ , nie pojednycze posty a już na pewno nie zdania wyrwane z kontekstu.

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Czekam aż doda coś od siebie jej_tesciowa_guziczek.

.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .

Edytowane przez ROZ-ter-KA
Czas edycji: 2010-10-12 o 19:08
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-12, 19:28   #107
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Jedno warte drugiego. Jak pięciolatki.

Nie porozmawiają normalnie, a na forum piszą elaboraty. Jeszcze pewnie siedząc w jednym pokoju- jedno przy kompie, drugie z laptopem na kolanach
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-12, 20:05   #108
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA Pokaż wiadomość
MarudexuS manipulantka to Ty jesteś. Część tego co pisze autorka wątku nie brzmi tak jak napisałaś , więc dlaczego podajesz wszystko jako cytaty ??.
Nadto nie należy oceniać po zdaniach wyrwanych z kontekstu, bo to jest własnie typowa manipulacja .
ja oceniałam całość wypowiedzi TZ , nie pojednycze posty a już na pewno nie zdania wyrwane z kontekstu.
:
no oczywiście, że nie brzmi, bo ona to napisała tak, żeby wyszło jaka to jest biedna i manipulowana, a znaczki cytatu dałam tak sobie, dla jaj
Ale jeśli już komentujesz moje wypociny to odnieś się do tego, co natworzyłam i udowodnij mi, że tak nie jest
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-12, 21:30   #109
Ash
Wtajemniczenie
 
Avatar Ash
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 470
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Ja cię kręcę... lepsza jazda...
wybaczcie, ale po przeczytaniu tego wątku nie jestem zdolna do bardziej inteligentnego komentarza
__________________
Ty też możesz pomóc dzieciom spełnić ich marzenia
Ash jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-13, 06:08   #110
d0lcevita
Zakorzenienie
 
Avatar d0lcevita
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Czekam aż doda coś od siebie jej_tesciowa_guziczek.

moze się doczekamy
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita
d0lcevita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-13, 06:40   #111
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 657
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
no oczywiście, że nie brzmi, bo ona to napisała tak, żeby wyszło jaka to jest biedna i manipulowana, a znaczki cytatu dałam tak sobie, dla jaj Ale jeśli już komentujesz moje wypociny to odnieś się do tego, co natworzyłam i udowodnij mi, że tak nie jest

Z manipulatorami, krętaczami, jajcarzami dyskusje są bezcelowe.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .

Edytowane przez ROZ-ter-KA
Czas edycji: 2010-10-13 o 06:42
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-13, 07:34   #112
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA Pokaż wiadomość

Z manipulatorami, krętaczami, jajcarzami dyskusje są bezcelowe.
Nie ma to jak rzeczowy argument




(szkoda, że nie napisałaś tak TŻtowi autorki )
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...

Edytowane przez MarudexuS
Czas edycji: 2010-10-13 o 07:37
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-13, 13:47   #113
d0lcevita
Zakorzenienie
 
Avatar d0lcevita
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

a gdzie się podział guziczek i tż guziczka.....?????
czyzby zaczęli rozmawiać w domu zamiast na forum
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita
d0lcevita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-13, 14:11   #114
Toriaa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 4 040
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Wtrącę się

Jesteście dorosłymi () ludźmi a gadacie na siebie na forum?! To jest typowe szczeniactwo! Tłumaczycie się, a ja pytam PO CO? Znajdźcie dla siebie chwile i porozmawiajcie przy stole tak jak na tym forum.
Podstawowa rzecz to rozmowa.




masakra:confuse d:
__________________
Pomyśl - kim jesteś
Jeśli mądrość Cię usypia, a głupota budzi..
.


Toriaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-04, 20:06   #115
ciasteczkoowypotwor
Rozeznanie
 
Avatar ciasteczkoowypotwor
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 868
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
a mi sie wydaje ze zwyczajnie ona uwaza ze rodzicow przedkładasz nad nią i nad was,i stad te awantury
moze sprobuj jej pokazac ze ona jest najwazniejsza ale rodzina tez jest wazna, probuj ją zabierac do nich ze soba a nie jedz sam, wciagnij w zycie rodzinne, pogadac z mama niech z nia moze sprobuje złapac kontakt ze swojej strony?
no i zona watro porozmawiac ze to wasza rodzina juz a nie twoja czy jej, bedziecie miec dzieci ktore potrzebuja dziadkow a nie tylko rodzicow...
TZ-cie Guziczka powiem tak: doskonale rozumiem Twoja zone, jesli chodzi o kwestie rodzicow. Jesli nawet jest tak jak opisales, to nie dziwie sie, ze reaguje alergicznie na Tesciow.

A skąd to wiem ? Z własnego doswiadczenia, niestety.

Moj TZ od poczatku tak bardzo sluchal sie mamusi,
[ogolnie cala rodzinka zawsze wazniejsza - a to babci zakupy nosi, a to z ojcem i dziadkiem cos sklada i najwiekszy hit - 13(moze 14, szczerze mowiac nie pamietam) letnia siostra, ktora KOMPLETNIE nic nie potrafi zrobic sama (najlepszy przyklad - wczesniejszy powrot z baaardzo dlugo umawianego spotkania, bo siostrzyczka nie moze zostac w domu sama ;/)]
ze teraz nawet jak faktycznie jest jakas potrzeba, to mnie szlag trafia,ze znowu cos dla niej robi.
Przyklad z ostatniego miesiaca - kochana przyszlaTesciowa wyladowala w szpitalu (stara histeryczka, ledwo ja serce zakluje juz leci do szpitala) i sila rzeczy TZ zdecydowal sie wrocic wczesniej. Nawet nie wiesz jak nieziemsko sie wtedy za przeproszeniem w****ilam. No bo ile mozna ...

W ogole,ze tak powiem jego matka jest zaje*ista. Grube, leniwe, siedzi w domu, nic nie robi i na okraglo sie na wszystkich wydziera, na mojego TZ-ta w szczegolnosci. Ale co tam - Mamusia najwazniejsza, czyż nie?

Zeby nie bylo, ze palam do niej nieuzasadniona nienawiscia. Czy was matka TZ nazywa, cytuje: 'lafirynda' tylko dlatego,ze powiedzial,ze nie wroci wczesniej, bo jest ze mna umowiony ? Dodam,ze nie widziala mnie na oczy, nigdy. O rozmowie ze mna juz nie wspomne ... I nie jedna awanture w jej wykonaniu juz slyszalam
ciasteczkoowypotwor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-05, 09:13   #116
Lenneth
Raczkowanie
 
Avatar Lenneth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 47
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Do ROZ-ter-KA: w 100% zgadzam się z Twoją rzeczową oceną

Do ciasteczkoowypotwor: a co powiesz na sytuację, w której pracujesz do późna dzień przed Wigilią, w innym mieście, daleko od domu, nie wiesz, czy święta będziesz mieć wolne, a Twój TZ zamiast zostać z Tobą do samego rana, chociaż odprowadzić na dworzec, jeszcze tego samego dnia dowiaduje się, że jednak Wigilię masz wolną i rano o 7 zbiera się i pędzi do mamusi?A na moje pytanie:"Dlaczego nie zostałeś ze mną?jesteś moim narzeczonym", odpowiada:"To ja muszę o tym wspominać?Myślisz, że bym nie został?". Czy można to już określić mianem manipulacja?

Doskonale rozumiem obie strony "konfliktu" (nawet, jeśli to jakieś troll'owe wymysły).

_guziczek:
*przede wszystkim jest sfrustrowana postawą swojego TZ-to rozumiem doskonale. Sama często kieruję się emocjami
*mnie też jego "mamusia" doprowadza do szału
*więcej zdecydowania i pewności siebie. Koniec z robieniem z siebie ofiary...nikogo to nie bierze:/
*wydaje mi się, że powinna czymś się zająć. Doskonale rozumiem problem - po studiach 4 miesiące szukałam pracy...uwierzcie, że po 3 miesiącach samych porażek można oszaleć i porządnie dostać po własnej samoocenie.... mąż powinien ją wspierać. I spróbować obudzić w niej dawną energię i chęć życia. Jeśli gdzieś się ruszy może zacznie patrzeć na pewne sprawy z większego dystansu
*znajdzie pracę=koniec kłopotów z teściową ale gdyby tak znowu wspomniała mimochodem o praniu i gotowaniu (nie - jestem przeciwna wszelkim przejawom agresji w rodzinie) można z czystym sumieniem przyłożyć jej czymś ciężkim

jejTZ_guziczek:
*chłopie!!! jeśli żenisz się z kobietą, to ONA jest NAJWAŻNIEJSZA!!!
*postaw się w końcu mamusi jeśli odważy się (tak, dobrze widzicie-odważy się) powiedzieć coś równie głupiego i poniżającego Twojej żonie
*wszelkie tego typu zachowania Twojej Ukochanej wynikają z małego poczucia pewności siebie i wartości w Twoich oczach. Bo to o Ciebie Mężczyzno tu chodzi. Jeśli nie będziesz się za nią wstawiał i bronił jej tak, aby poczuła, że naprawdę jest dla Ciebie kimś wyjątkowym, to nie ma szans na zakończenie tego konfliktu.
*powtarzam - nie jestem za przemocą, ale tego kolesia z wesela powinieneś rozmazać na ścianie....pytam: jesteś mężczyzną?co miała z nim zrobić kobieta?Delikatna istota szarpiąca się z pijanym chłopem...
Lenneth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-05, 16:29   #117
ciasteczkoowypotwor
Rozeznanie
 
Avatar ciasteczkoowypotwor
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 868
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

@ Lenneth

No coz, niektorzy faceci chyba po prostu nie potrafia zyc bez mamusi. Jedyne na co czekam, to na spelnienie jego obietnicy pt. "jak sie wyprowadzimy, to wszystko sie zmieni", chociaz i tak czarno to widze. Mamusia sie tak latwo nie podda ;/

Pocieszajace jest jedynie to,ze nie jestesmy odosobnione w tym problemie
ciasteczkoowypotwor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-05, 17:39   #118
Lenneth
Raczkowanie
 
Avatar Lenneth
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 47
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Cytat:
Napisane przez ciasteczkoowypotwor Pokaż wiadomość
@ Lenneth

No coz, niektorzy faceci chyba po prostu nie potrafia zyc bez mamusi. Jedyne na co czekam, to na spelnienie jego obietnicy pt. "jak sie wyprowadzimy, to wszystko sie zmieni", chociaz i tak czarno to widze. Mamusia sie tak latwo nie podda ;/

Pocieszajace jest jedynie to,ze nie jestesmy odosobnione w tym problemie
Jest naprawdę wiele kobiet, które mają podobny problem...niestety nie każda w porę go zauważy....Ja zamierzam zrobić z tym porządek... dzisiaj jak tylko wrócę z pracy oświadczam mojemu TZ, że przeprowadzam się do siostry. Po naszej ostatniej sprzeczce od 2 dni się nie odzywa i chodzi obrażony bo powiedziałam, że przed ślubem powinien uporządkować swoje sprawy spadkowe i przepisać spadek z mamusi na siebie....a przecież mamusia na pewno go nie skrzywdzi...nie to co obca baba, której się oświadczył

Edytowane przez Lenneth
Czas edycji: 2011-01-05 o 17:40
Lenneth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-06, 10:56   #119
ciasteczkoowypotwor
Rozeznanie
 
Avatar ciasteczkoowypotwor
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 868
Dot.: Zaczynam rezygnować...z bycia z nim

Cytat:
Napisane przez Lenneth Pokaż wiadomość
a przecież mamusia na pewno go nie skrzywdzi...nie to co obca baba, której się oświadczył


jeszcze jedna taka sytuacja u mnie i tez zaczynam gruntowne porzadki
ciasteczkoowypotwor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:29.