2007-01-13, 12:31 | #1 | ||||||||||||||||||||||||||
Przyjaciółka Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 818
|
Prawa moderatora
Niestety jestem zmuszona założyć "nieprzyjemny" wątek i poruszyć w nim drażliwy temat. Chodzi mianowicie o prawa moderatorów.
Chciałam przypomnieć, że moderator to też Użytkownik i ma prawo do własnego zdania. Nawet, jeśli to zdanie jest kontrowersyjne dla innych Użytkowników. Chodzi mi o wypowiedź Robótki w wątku o Starszych Paniach. Cytat:
Ale wracając do poruszonego przeze mnie tematu, uważam, że Twoja opinia jest krzywdząca dla moderatów. Żaden z nich nie obraził, ani nie wyraził się w sposób pogardliwy na temat straszych ludzi. Robótko nie uważam, aby wypowiedzi Sylwi czy Cheer były obraźliwe. Pozwoliłam sobie zacytować wszystkie ich wypowiedzi z tego przykrego wątku. Ja osobiście nie widzę niczego co powinnam napiętnować. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Forum jest dla wszystkich i proszę uszanujmy wzajemnie nasze prawa |
||||||||||||||||||||||||||
2007-01-13, 13:27 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Polska centralna
Wiadomości: 1 531
|
Dot.: Prawa moderatora
Absolutnie zgadzam się z opinią, że moderator to przede wszystkim użytkownik. Każdy ma prawo wypowiadać się w tym wątku, jaki go interesuje i w taki sposób jak chce (oczywiście w granicach rozsądku i z kulturą). A to, że komuś nie podoba się jakaś wypowiedż, bo reprezentuje odmienną opinię to już jego problem. We wspomnianym wątku atmosfera zrobiła się dość nieprzyjemna. Zapewne dla tego, że część wizażanek nie umie dyskutować, źle się zrozumiały, albo pisały rzeczy bez zastanowienia, rzeczy dla innych obraźliwe lub przykre. Sam temat wątku był dość ciekawy, jak wiele innych. Widać temat zbyt drażliwy dla niektórych, bo część z wizażanek nie potrafiła podejść do niego z dystansem. Starsi ludzie mają (tak jak kazda inna grupa wiekowa lub społeczna) swoje określone zachowania, są śród nich mili ludzie ale są też niewychowane gbury. Tak jak wszędzie i będzie zawsze. To był akurat wątek o zachowaniach starszych ludzi. Można też założych wątek o zachowaniach naszych rodziców, nastolatków lub dzieci. I w każdym z tych wątków będą odmienne zdania. Bo każdy człowiek jest inny a co człowiek to inna opinia. Chyba czasami zapominamy, że każdy z nas ma prawo do własnego zdania. I każdy z nas ma prawo to zdanie przedstawić w odwiedzanym przez siebie wątku. Bardzo się cieszę, że AgaZ założyła ten wątek. Widocznie był to najwyższy czas przypomnieć nam - wizażankom, że każdy, w tym moderator, ma prawo do własnych wypowiedzi.
Pozdrawiam gorąco wszystkich mających własne zdanie i życzę więcej dystansu do niektórych tematów Edytowane przez enigma1985 Czas edycji: 2007-01-13 o 13:47 |
2007-01-13, 13:51 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
|
Dot.: Prawa moderatora
coz, ja juz sie wypowiedzialam w tamtym watku wlasnie w obronie moderatorow
wyglada to troche tak, jak w samych swoich " sąd sądem a sprawiedliwosc musi byc po naszej stronie" Tak samo odebralam post Robótki - moderator moderatorem, ale ma byc po wlasciwiej stronie barykady. Otoz uwazam, ze nie. uwazam, ze kazdy moderator ma prawo do nawet niepopularnych opinii - oczywiscie wyrazonych w kulturalny sposob. Tak, jak to dotyczy innych uzytkownikow. Natomiast nie uwazam, ze moderator to rodzaj wyroczni, która ma reprezentowac jedyną słuszną racje. No bo komu o tej racji decydowac? tym bardziej kulturalnym i lepiej wychowanym? Tym bardziej bezzasadne jest publiczne podwazanie kompetencji moderatora - uwazam, ze jesli ktos ma cos do zarzucenia moderatorowi powinien korzystac z prywatnych wiadomosci - tak, jak to sie odbywa miedzy wizazankami. Moderatorki tez sa wrazliwymi osobami, dla ktorych takie wypowiedzi sa krzywdzace. Juz nie pisze o Cheer ani o Sylwi w tym wypadku, ale np pamietam, gdy brak kompetencji zarzucano innym (Pomadce, z tego co pamietam) A juz w ogole na manipulacje zakrawaja słowa: Cytat:
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
|
2007-01-13, 14:13 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 666
|
Dot.: Prawa moderatora
a jak ja wyraziłam swoje skojarzenie w założonym przeze mnie wątku "Jak ma na imie twój TZ", to dostałam ostrzeżenie za "atak na inną użytkowniczkę". Ktoś napisał, że jej chłopak ma na imie Leszek, a ja dopisałam po skojarzeniu "Piesek-Leszek" jak z 4fun tv. I...dostałam za to ostrzeżenie.
Moderatorki mogą wyrażać swoje zdanie, bo są "też użytkowniczkami" ale już użytkowniczki nie za bardzo. Według mnie, to co kto tutaj może, to sprawa płynna sprawa... |
2007-01-13, 14:52 | #5 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Prawa moderatora
Cytat:
Moim zdaniem takie wątpliwości co do moderatorów, jakie poruszyła Robótka, będą się pojawiać zawsze skoro "moderator to zwykły użytkownik", i jednocześnie "strażnik porządku". Czy w jakiejkolwiek innej pracy można sobie pozwolic na publiczne wygłaszanie własnych opinii w stroju służbowym? Nawet jeśli to praca społeczna? |
|
2007-01-13, 15:08 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
|
Dot.: Prawa moderatora
no troche sobie zaprzeczam, bo temat nie jest łatwy
pozycja moderatora nie jest łatwa. Jkaby nie patrzac - to dziewczyny najpierw byly zwyklymi uzytkownikami, zanim dostaly nominacje na moderatora. Wiec ciezko obcinac im prawo do swobodnej wypowiedzi, tylko dlatego, ze sa tymi moderatorami Chyba o to wlasnie Adze chodzilo. Jakie w takim razie prawa ma miec moderator, poza obowiazkami, jakim jest pilnowanie łdu, porzadku i przestrzegania regulaminu? Karajac innych upomnieniami czy ostrzezeniami musza odrzucic wlasne odczucia, czy uprzedzenia. Musza byc bezstronne. Ale z drugiej strony, czy ta zasada musi sie odnosic rownie do ich prywatnych wypowiedzi? Czy moze moderatorzy w ogole nie powinni sie wypowiadac w watkach "spornych", bo przyjmujac jedna ze stron przestaja byc bezstronne ?
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
2007-01-13, 15:10 | #7 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Prawa moderatora
Czuję się trochę... dziwnie z tym, że zostałam jakoś "wyróżniona" w poście Robótki... I to dlatego, że "stałam po własciwej stronie batrykady". A stałam nie dlatego, że jestem moderatorem, ale jako użytkowniczka forum, po prostu.
Nigdy nie zamierzałam nikomu odbierać prawa do przedstawiania własnej opinii, również opinii niezgodnej z moją własną. Żadnej z moderatorek. Bo, jak i one, jestem użytkowniczką forum - przede wszystkim - i też chcę mieć prawo do wyrażania swojej opinii, która, dodam - czasem bywa kontrowersyjna czy niezgodna ze światopoglądem wielu osób. I jakkolwiek rozumiem, że użytkowinicy po prostu muszą wiedzieć, kto jest moderatorem na forum (i stąd te zielone nicki i podpisy pod nickiem) - tak nie zrobiłoby mi wielkiej różnicy, gdyby moderatorstwa nie było widać. Bo jesteśmy niejako "na świeczniku" i konieczne jest zwracanie większej uwagi na to co/w jaki sposób piszemy. Cytat:
Choć może to też nie jest dobre, bo niby dlaczego mam czuć jakiś... opór przed zadaniem pytania na Wizażystce czy odpowiadaniem na pytania na Ginekologii? Na Plotkowym piszę bez oporu, bo tam jestem użytkowniczką, a nie moderatorem i jako użytkowniczka - a nie moderator - zabieram głos. |
|
2007-01-13, 15:22 | #8 | |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Prawa moderatora
Cytat:
My moderatorzy jesteśmy na forum na widoku. Powinniśmy dbac o to jak konstruujemy nasze wypowiedzi i w jakie słowa ubieramy nasze poglądy. Bycie moderatorem nie polega na świeceniu zawsze i wszędzie przykładem oraz nie na tym, że nasze poglądy/zdanie musi by zdaniem większości. Mamy prawo posiadac mało popularne , czasami nawet kontrowersyjne opinie. Jesteśmy tak jak reszta wizażanek tez użytkowniczkami które zaglądają tu nie tylko z obowiązku ale przede wszystkim dla przyjemności. Moderowanie wizazu nie powinno zmuszac nas do gryzienia się w język za każdym razem gdy chcemy odezwac się w jakimś wątku. Oczywiście, każdy powinien dbac o to by kogoś nie urazic ale to internet i słowo pisane brzmi inaczej niz mówione i czasem po prostu nie możemy przewidziec czy to co piszemy jest dostatecznie wyważone. W wątku o którym jest tu mowa nie zauważyłam w żadnym poście tamtych moderatorek by napisały coś pogardliwego czy niegrzecznego. Wyraziły swoje zdanie w normalny sposób. |
|
2007-01-13, 16:46 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Prawa moderatora
Jako osoba, ktora na wizazu jest juz 2,5 roku moze mam inny stosunek do moderatorów niz ktos, kto zalogowal sie niedawno.
Przez ten okres obserwowalam jak sie zmieniali, pamietam wielu obecnych moderatorow jak jeszcze moderatorami nie byli, i pamietam tych co moderatorami byli, ale juz nimi nie sa. Co mi to daje?? Przede wszystkim dystans. Takie poczucie wszystko plynie wszystko sie zmienia. Dla mnie mniej wazne jest czy dana osoba jest obecnie moderatorem, wazne jest to co pisze (a wlasciwie jak pisze) i co soba reprezentuje. Zwyczajnie w momencie dyskusji nie dziele uczestnikow na uzytkownikow i moderatorow, dla mnie taki podzial bylby sztuczny. W moim przypadku wychodzi to zupelnie naturalnie, nie zastanawiam sie nad tym jak byc powinno. |
2007-01-13, 16:54 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Prawa moderatora
O! ciekawy wątek ale i też delikatna sprawa .
Myślę ,ze w odbiorze bardzo subiektywna to sprawa ,toteż i ja pozwolę sobie na moje spostrzeżenia /bardzo subiektywane/ Pamietam wątek w którym hm ..no co będe ukrywaći tak się nie da ,miałam dość spory zatarg z moderatorką i pamiętam ,ze jej uwagi odbierałam razy 2 ,tylko i wyłacznie dlatego ,ze jej nick był zielony Teraz wracając do tego wątku widzę,że i może(?) nie była bardziej napastliwa niż inne użytkowniczki ale wtedy byłam bardzo rozżalona ,że w pewnym sensie jako ''strazniczka''powinna być bardziej rozjemcą niż agresorem tak wtedy czułam i nic na to nie poradzę Trudno również się nie zgodzić z opinią ,ze moderator to zwykły użytkownik i prawo ma do swojej opinii,jaka by nie była Więc tak do końca nie wiem Szefowa dała zielone światło moderatorom na swobodneoczywiście w ramach regulaminu opinie więc właściwie .... nie ma o co drzeć szat i myślę ,ze duze znaczenie tu będzie miało jaką rolę sobie narzucą sami sobie moderatorzy ,ot co Podkreślam jest to moja indywidualna opinia ps u większości moderatorow zauważam neutralność i rozsądek w rozstrzyganiu sporów chwała im za to |
2007-01-13, 17:18 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prawa moderatora
W moim odczuciu Moderator ma prawo wypowiadać swoje zdanie, choćby byłoby nie wiem jak bardzo kontrowersyjne. Moderator może świecić przykładem poprzez stylistykę, kulturę wypowiedzi, uważniejsze dobieranie słów, nie obrażanie Użytkowników. Ale ma prawo mieć własne zdanie i wypowiadać się jako Użytkownik.
Moderator ma tak jakby pewnego rodzaju rozdwojenie jaźni - z jednej strony jako Użytkownik mogę zgadzać się z czyjąś opinią, nawet tą wyrażona w ostrzejszych słowach, ale z drugiej strony jako Moderator muszę takiej osobie zwrócić uwagę na styl, czy kulturę wypowiedzi. Sama tez nie mogę wypowiadać się w sposób niekulturalny (pomijam to, że tak się po prostu nie wypowiadam), ale jako Moderator muszę powściągnąć emocje i wyrażać się precyzyjnie, starając się nie urazić niczyich uczuć. Oprócz tego musimy pilnować przestrzegania regulaminu. Ale w głowie mi się nie mieści, jak mogłabym przestać wypowiadać swoje zdanie, tylko dlatego, ze jest ono niezgodne ze zdaniem Kogoś innego. Jaka byłaby tu moja funkcja? Robot - YennerefD? Bezpłciowy, bezosobowy, maszyna do sprzatania i upominania innych???
__________________
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. TELEPORT czyli niedzielne zapiski <- Bloguję |
2007-01-13, 17:23 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 827
|
Dot.: Prawa moderatora
Pewnie dlatego, że nigdy nie miałam zatargu z moderatorami traktuje ich jak zwykłych użytkowników mimo, że swoim zielonym światłem dają nieźle po oczach
Poza tym, kiedy moderatorzy wypowiadają się w związku z powierzoną im funkcją jasno to podkreślają |
2007-01-13, 18:00 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Prawa moderatora
Chciałabym się odnieść do tej konkretnej sytuacji w konkretnym watku.
Każdy ma prawo do wyrażenia własnego zdania. Moderator czy nie moderator, wszytsko jedno. Każdy może mówić co chce. Tyle tylko, ze w pewnym momencie tamtej dyskusji jedna z użytkowniczek uzyła słowa "starucha" a druga jej odpowiedziała, że jej wypowiedz jest "chamska". Sylwia zwróciła uwage tylko tej drugiej. Jasno dała do zrozumienia, że jest po którejś stronie "sprzeczki" i jej strona ma fory. Przynajmniej druga strona tak to odebrała. Słusznie czy niesłusznie ale w gorącej dyskusji to było jak dolanie oliwy do ognia. Bo oba słowa były rownie obrazliwe. Słowo "starucha" ma wydzwiek tylko i wyłącznie negatywny i pogardliwy. I nazwanie kogos "starucha" czy "chamem" jest równie godne upomnienia. Albo nie upominac nikogo albo obie panie. Tak powinien w tym momencie postapic moderator. Oczywiście moim zdaniem. I o to cała bitwa. Nie o swobodę wypowiedzi. Bo tej nikt moderatorom nie odbiera. Niestety jesli chodzi o upomnienia, to moderator nie udziela ich jako zwykły użytkownik. To nie jest tak, jakbym ja powiedziała do kogos "licz sie ze słowami" i ten ktos mi odpowiada "sama się licz". I koniec dyskusji. Bo ja jestem zwykłą sobie Lubą i nikt z moimi upomnieniami się nie liczy. Jesli chodzi o upominanie nas, to moderator zawsze upomina jako moderator a przynajmniej tak jest odbierany. I jeśli w dyskusji są równo upominane obie strony to wtedy dyskusja się uspokaja i wycisza, każdy zaczyna sie naprawdę "liczyc ze słowami". Ale jesli jest upomniana tylko jedna strona, ta blizsza modowi, to dyskusja zamiast sie uspokoić, zaognia się i kończy wielką złością. Moderator to tez człowiek. I jak każdy ma prawo do wypowiedzi i do dyskusji z każdym z nas. Możemy sie pokłócić i miec inne zdania. Tak jak w życiu. Ale jesli chodzi o upominanie, to jednak moim zdaniem moderator musi swoje poglądy i sympatie schowac do kieszeni. Tak ja widzę role moderatora, może błędnie, ale jest to moje zdanie, do którego wyrażenia mam prawo.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2007-01-13, 18:11 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Prawa moderatora
Cytat:
Regulamin moderatorów mówi, że każdy moderator pisze moderatorskie posty tylko na "swoim" forum. A sylwia moderuje ogłoszenia, a nie plotkowe. Teoretycznie nie powinna więc na forum plotkowym nikogo po moderatorsku upominać
__________________
|
|
2007-01-13, 18:14 | #15 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prawa moderatora
Cytat:
To nie jest tak, że my przychodzimy tu codziennie powlepiać upomnienia, poszukać sobie jakiegoś kozła ofiarnego na BANa, naprzesuwać wątków niewiadomo gdzie - byle tylko przesunąć, ponarzekać na wszystkich, sztucznie poświecić przykładem i jeszcze podomagać się na koniec dwumetrowych wypowiedzi o tym jakie to jesteśmy cudowne i jak to nas wszyscy nie kochają. Regulamin - który jest naszym (i Waszym) dekalogiem() - nie zabrania nam wypowiadania się na różne tematy, wedle naszych przekonań. Tak jak inni użytkownicy nie możemy łamać regulaminu, w sprawach jawnego właśnie jego łamiania - musimy (na "własnym" forum!) być bezstronne i zachować zimną krew. Jak już przez to 1,5 miesiąca zdążyłam zauważyć trudno czasem ugryźć się w język - a jestem pewna, że języki modów na forum są mocno od tego gryzienia poturbowane. I uważam, że niezależnie od koloru nicka i podpisu pod nim - każdy powinien mieć swobodę myśli i przekonań - sęk w tym, że powinno się umieć (a szczególnie właśnie moderatorzy ) wypowiadać swoje zdanie, tak aby nie urazić innych. W sposób wyważony i spokojny. "Owijając coś czasem (nawet) lekko w bibułkę" (cytat z jednego, z tych kontrowersyjnych wątków ) Cytat:
Ale - czy my mamy przychodzić tu tylko do pracy - po to, żeby nie wypowiadać się w ogóle. To forum jest i dla nas i dla Was - a jak wiadomo forum służy do wypowiedzi. Odwołując się do Twoich postów - jednocześnie wypowiedziałam swoje zdanie na ten temat Powiedział Herbatnik, który moderuje tu od bardzo niedawna i nie czuje się super-pewnie na swoim "stołku". I który jednak jakoś próbuje się "wkręcić", ale (w jego własnym odczuciu) średnio mu to wychodzi P.S Trochę zahacza o temat, więc dopowiem : Zadziwiają mnie czasem reakcje "No gdzie są moderatorzy?", "Dlaczego jeszcze nikt tutaj nie zareagował?!" - a złego posta w skrzynce nie można się dopatrzyć
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits |
||
2007-01-13, 18:15 | #16 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Scandi
Wiadomości: 2 472
|
Dot.: Prawa moderatora
Cytat:
Słowo "starucha" napisał ktoś o kimś w jakiejś poczekalni. Natomiast słowo "jesteś chamska" padło w stosunku do wizażanki uczestniczącej w wątku. |
|
2007-01-13, 18:20 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Prawa moderatora
Cytat:
To duzo zalezy od osob, ktore w tym uczestnicza. Jednych to rozlosci, a innych nie. I nie kazdy poprzez zaognianie dyskusji bedzie chcial dochodzic swych praw. Nie kazdy tez uzna za sluszne wylewac swa zlosc na innych. Nie ma co generalizowac. |
|
2007-01-13, 18:24 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Prawa moderatora
Cytat:
No cóż, więc pewnie zdziwi moderatorów to co teraz powiem: Wiekszość użytkowników nie patrzy na to jaki moderator go upomina. Patrzy na to, że upomina go moderator. I czy robi to na swoim czy nie na swoim forum, to dla użytkownika wszystko jedno. Upomnienie moderatora jest zawsze odbierane przez uzytkowników jako upomnienie moderatora nie uzytkownika. Moderator jest "na widoku" na całym wizażu. Bo ten zielony kolor przy nim zostaje, gdziekolwiek na wizazu pójdzie. Może gdyby "świecił na zielono" na swoim tylko forum, a gdzie indziej juz by zielony nie był, to tak, byłby modem tylko u siebie a wszedzie indziej zwykłym uzytkownikiem. Ale moderator zawsze i wszedzie ma ten podpis: moderator. Na całym wizazu. I trudno. Tak go widzimy cały czas: jako moda. A juz szczególnie przy upomnieniach.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2007-01-13, 18:26 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 827
|
Dot.: Prawa moderatora
|
2007-01-13, 18:31 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Prawa moderatora
a może ściągnięcie tych zielonych szat na pewne okoliczności byłoby jakimś rozwiązaniem??taka mała uwaga z przymrużeniem oka
o widzę,ze i Luba ma taki pomysł chociaż nie nie mundur czyni policjanta Edytowane przez 201710120930 Czas edycji: 2007-01-13 o 18:51 |
2007-01-13, 18:31 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Prawa moderatora
Cytat:
Tak. Tylko jest różnica,gdy uwagę zwraca "zwykła użytkowniczka" ,a gdy to robi moderator ,nawet jeśli nie na swoim forum. To tak,jakby minister finansów udzielał się na działce ministra pracy .
__________________
|
|
2007-01-13, 18:33 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 827
|
Dot.: Prawa moderatora
Cytat:
|
|
2007-01-13, 18:36 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Prawa moderatora
Cytat:
Czy uwagę na obraźliwe słowa zwracamy tylko wtedy kiedy sa skierowane tylko do wizażanki uczestniczącej w watku? Jesli ktos opisuje sytuacje np. w przychodni to moze już uzyc tak obraźliwych słow jakie przyjda mu do głowy? Dobrze wiedzieć Już szykuje rózne "perełki" żeby opisac rózne sytuacje. W przychodni także.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2007-01-13, 18:37 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 163
|
Dot.: Prawa moderatora
Cytat:
Kontrowersyjne zdanie, czy osoba Moderatora jest zawsze (no dobra - prawie zawsze) odbierane jako zdanie/postawa Moderatora, a nie Uzytkownika - i nie ma się o co oburzac - podpis MOD działa na podswiadomośc wszytkich - czy tego chcemy czy nie. Z tych jednakże powodów niektórzy (typu rozhisteryzowane gwiazdy, osoby z syndromem pit-bulla, osoby o skrajnych poglądach lub trudno otwierające sie na poglądy innych innych, malo cierpliwe, nietolerancyjne, chamskie, że o małostkowych i nieuczynnych nie wspomnę) po prostu sie na moda nie nadają bo bardziej wizerunkowi Wizazu w ostatecznym rozrachunku szkodą niz pomagają (ja należę do tych mało cierpliwych - nie dziw że się nigdy nie pchałam ). Może i tak powinno byc, że wszyscy odrózniają zdanie wypowiedziane przez Moda jako Moda i przez Moda-Uzytkownika jako Moda-Uzytkownika. Ale nie żyjemy w Utopii, Modzi nie są w stanie wypowiadac sie zawsze tak, żeby każdy inny Uzytkownik odbierał ich tak jak oni chcą. Tak samo jak Modzi nie zawsze własciwie odczytują intencje Uzytkowników. Przerabialismy to juz wiele razy i doswiadczenie uczy że najbardziej politycznie poprawną wypowiedz mozna odebrac zgola odwrotnie (a co dopiero kontrowersyjną (!!))- i jest rozróba. Dlatego też stoję na stanowisku że Modzi powinni byc osobami o zrównoważonych pogladach i przeze wszystkim patrzec na swoją funkcję, co niekiedy oznacza nawet ugryzienie klawiatury zamiast napisania postu. Zaznaczam, ze moja wypowiedz nie odnosiła sie to do tej konkretnej sytuacji - wrecz celowo nie przeczytałam wątku o którym mowa w tym poscie. Nie chcialabym bowiem, zeby mój post został odebrany jako atak, na kogokolwiek. Jednak nie moglam sie powstrzymac od obserwacji ogólnej Z reszta widzę że zgodziłam sie automatycznie ze zdaniem Lubej pozdrawiam, Zgadzam sie z konkluzją
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku. |
|
2007-01-13, 18:37 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Prawa moderatora
Cytat:
Napisałam "wiekszość" a to nie znaczy wszyscy.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2007-01-13, 18:39 | #26 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Scandi
Wiadomości: 2 472
|
Dot.: Prawa moderatora
Cytat:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...59#post3431159 |
|
2007-01-13, 18:46 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Prawa moderatora
Cytat:
Chodziło mi o to, że nie można mieć do Sylwii pretensji, że nie zareagowała, nie upomniała kogoś. Mnie na przykład jest głupio włazić z butami na czyjeś moderatorskie podwórko. Ależ masz racje. I ja, Lexie, Sylwia czy inny "nieplotkowy" moderator w tamtym wątku moglysmy napisac tylko nieoficjalne upomnienie, jak każda inna szara użytkowniczka.
__________________
|
|
2007-01-13, 18:46 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 827
|
Dot.: Prawa moderatora
Dla mnie nie ma różnicy. Jeśli zwraca mi uwagę "zwykła użytkowniczka", to wracam do spornego postu i czytam jeszcze raz, żeby się przekonać czy ma rację. Jeśli ma rację, to przepraszam za swoje zachowanie i obiecuję poprawę Jeśli nie ma racji to staram się jaśniej przedstawić swoje zdanie, bo może wyraziłam je niezrozumiale. Gdyby zwrócił uwagę mi moderator, zrobiłabym to samo
|
2007-01-13, 18:53 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Prawa moderatora
Cytat:
Ale uważam,że jeśli moderator nie ma jurysdykcji na danym wątku/forum-nie powinen na nim wpadać w moderatorski ton,żeby nie zmylać użytkowników.
__________________
|
|
2007-01-13, 18:56 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Prawa moderatora
Cytat:
A tak nawiasem mówiąc, nie wiem na co liczyła Aga zakładająć ten watek. Ja sie ze trzy razy zastanowiłam, zanim cos tu napisałam Bo kto chce się narazić modom? Nikt. Ja tez nie chce. Chociaz w moim wypadku, już przepadło. Albo beda się wszyscy wypowiadać: "ooo, nasi moderatorzy to sa super" albo wcale, bo zwyczajnie nikt nie ma ochoty sie narazić.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
Nowe wątki na forum Techniczne forum |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:53.