Pierścień NuvaRing - wątek zbiorczy!

[Dionizja]

Kończę już 3 miesiąc z Ringiem i muszę podsumować, że jestem bardzo zadowolona. Nie odczuwam żadnych skutków ubocznych, ani jego obecności, nie wypada i wyraźnie odczuwam działanie mniejszej dawki hormonów, bo libido wróciło, nie jest może ogromne, ale w ogóle jest, a po 2 latach tabletek już całkiem go nie było.

Może tylko czasem jakieś wypryski się pojawiają, ale uważam, że to właśnie efekt mniejszej dawki hormonów, bo przecież tabletki mimo całych skutków ubocznych, to poprawiają cerę.

Oczywiście pewnie nie dla każdej dziewczyny są dobre, ale ja mnie są super i cieszę się, że nie muszę się jeszcze decydować na spiralę przez spadek libido. Mam nadzieję że pozytywny efekt utrzyma się na lata

[agata63]

Dziewczyny, pomocy !
Stosuję nuvaring już od prawie roku, jednak wyrzuciłam ulotkę i nie mam nowego opakowania <głupek> a potrzebna jest mi informacja, czy i jak można przyspieszyć okres za pomocą krążka.
Zaplanowałam sobie urlop od poniedziałku(20.07) i to jedyny termin, kiedy mogę wyrwać się na wakacje, a tu akurat wypada mi okres...
Coś mi się kojarzy, z tego, co kiedyś czytałam, że można od razu rozpocząć nowe opakowanie, ale to mi nie odpowiada, ponieważ pojawiają się jakieś niespodziewane plamienia... Wolałabym przesunąć go o tydzień wcześniej (tzn. zamiast w przyszłą niedzielę wyjąć krążek w ten weekend)
czy któraś z Was przesuwała okres za pomocą krążka? albo dysponuje ulotką i mogłaby zerknąć?
będę wdzięczna !
pozdrawiam i czekam

[The High Priestess26]

ja też jestem zadowolona - migreny są o wiele mniejsze. mam tylko problemy z aplikacją - zawsze w pierwszym dniu, niezależnie od tego, jak głęboko bym go nie włożyła, krążek wypada, a po kilku aplikacjach wszystko mnie boli. dopasowuje się do ciała dopiero w drugim dniu. raz martwiłam się już w jaki sposób zdołam przechodzić w nim 3 tygodnie, skoro nawet w nocy budziłam się z bólem, bo był już prawie zupełnie wysunięty

[naily]

Napisane przez saitam

Mam problem za 2 tygodnie będę zakładała pierwszy "krążek" robię to w pierwszy dzień miesiączki, jak wygląda równoczesne stosowanie tamponów ?bardzo proszę o odpowiedz .Jadę na akację i nie ma szans na używanie podpasek pozdrawiam E

Zwykle, z tego co czytam u dziewczyn, i co bylo u mnie wyglada to tak: wkladasz krazek - okres zanika Ale jakby Ci sie tak nie stalo, to spokojnie zmieszcza sie oba razem. U mnie przynajmniej to dziala.

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Napisane przez agata63

czy któraś z Was przesuwała okres za pomocą krążka? albo dysponuje ulotką i mogłaby zerknąć?
będę wdzięczna !
pozdrawiam i czekam

Ulotki kurcze juz tez nie mam, ale jak wpiszesz w googla to na bank po angielsku znajdziesz, a moze juz jest polska. Ja jak probowalam wlozyc krazek za krazkiem to faktycznie mialam plamienia, ale doczytalam w ulotce ze NR moze zostac w pochwie tydzien dluzej, i tak sprobowalam zrobic, i faktycznie wszystko bylo ok. Robilam tak juz dwa razy! Jak inaczej, znaczy czy mozna wyciagac wczesniej to nie wiem... pozdrawiam.

[Andzia85]

Napisane przez agata63

Dziewczyny, pomocy !
Stosuję nuvaring już od prawie roku, jednak wyrzuciłam ulotkę i nie mam nowego opakowania <głupek> a potrzebna jest mi informacja, czy i jak można przyspieszyć okres za pomocą krążka.
Zaplanowałam sobie urlop od poniedziałku(20.07) i to jedyny termin, kiedy mogę wyrwać się na wakacje, a tu akurat wypada mi okres...
Coś mi się kojarzy, z tego, co kiedyś czytałam, że można od razu rozpocząć nowe opakowanie, ale to mi nie odpowiada, ponieważ pojawiają się jakieś niespodziewane plamienia... Wolałabym przesunąć go o tydzień wcześniej (tzn. zamiast w przyszłą niedzielę wyjąć krążek w ten weekend)
czy któraś z Was przesuwała okres za pomocą krążka? albo dysponuje ulotką i mogłaby zerknąć?
będę wdzięczna !
pozdrawiam i czekam

Witaj, znalazłam u siebie ulotkę. Dokładnie przepiszę co jest tutaj napisane w związku z chęcią przyspieszenia miesiączki. Postępowanie w razie zmiany dnia występowania krwawienia. Jeśli stosuje się Nuvaring zgodnie z zaleceniami, miesiączki (krwawienie z odstawienia) będę się zaczynać w czasie tygodniowej przerwy w stosowaniu Nuvaring. Jeśli pacjentka chce, aby krwawienie z odstawienia zaczynało się w innym dniu, może skrócić przerwę w stosowaniu Nuvaring (ale nie wydłużyc!!!!!). Na przykład: jeśli przerwa w stsosowaniu Nuvaring zaczyna się w piątek, a pacjentka chce zamienic ten dzień na na wtorek (3dni wcześniej), powinna założyc nowy NUvaring 3 dni wcześniej niż zwykle. Jeśli znacznie skróci przerwę w stosowaniu Nuvaring (na przykład do 3 dni lub krócej), w tym czasie krwawienie z odstawienia może nie wystąpic wcale. W czasie stosowania Nuvaring może wystąpic plamienie (pojedyncze krople krwi) lub krwawienie międzymiesiączkowe. Jeśli pacjentka dokładnie nie wie, jak postępowac, powinna poprosic o poradę lekarza.

[elle_woods]

Nuva Ring stosuję od lutego (7 opakowań). Wcześniej używałam Cilest, zaczęłam tyć, po odstawieniu schudłam więc poprosiłam gina o jakąś małą dawkę hormonów, polecił NR.
Niestety, już po 2 miesiącach przytyłam, więcej niż po Cileście. Jednak wiem że nowej terapii hormonalnej nie należy odrzucać za wcześnie - więc wykupiłam wszytskie recepty. Po pół roku jest to samo - moje piersi z dużego C urosły do chba mega D lub E, mam na nich straszne rozstępy czerwone, stało się to ok. miesiąca temu w ciągu chyba ok. tygodnia
Jem dietetycznie, ok, 1200 kalorii dziennie, nie jem słodyczy, chleba, ziemniaków itd już od dawna, nie piję napojów słodzonych. Niestety nie mogę ćwiczyć, bo miałąm wypadek samochodowy w listopadzie i póki co siłownia / aerobik są niewskazane ze względu na połamane nogi i kolana. Z tego samego względu nie wolno mi tyć bo będę mieć problemy z chodzeniem

Strasznie jestem zawiedziona tym NR, bo liczyłam że skutki uboczne nie będa takie wyraźne
Jeśli chodzi o sposób aplikacji i libido, to nie mam zastrzeżeń, rzy czym moje libido zawsze było aż za wysokie nawet jak brałąm Cilest parę lat.

Dziewczyny, proszę o radę. Zastanawiam się, czy jest jeszcze jakiś system który w większości przypadków nie powoduje tycia? Czytałam coś o Yaz, ale w sumie w przypadku hormonów w wiekszości jest to metoda prób i błędów, trzeba spróbować zeby sie dowiedzieć jak organizm reaguje.
A ta spirala dla nierodzących - czy ona zawiera hormony? A jeśli tak, to czy takie jak w większości tabletek?

Mój prtner już nawet sam proponuje zestaw prezerwatywa plus globulka, bo widzi że moje kompleksy na tle wagi odbijają się mocno na moim nastroju.

Macie jakiś pomysł, czym mogłabym zastąpić NR? (który nota bene serdecznie polecam ze względu na wygodę stosowania i brak obciążania wątroby)

Z góry dziękuję i pozdrawiam,

marta

[Dionizja]

Prezerwatywy i globulki nie polecam, nic nie będziesz czuła, globulka pęcznieje w środku i powoduje chlupanie, do tego prezerwatywa... trudno o doznania, z resztą możesz spróbować, ja spróbowałam raz i uznałam, że to nie ma sensu i zdecydowałam się na spiralę, ma pewne wady, ale w takiej sytuacji jest jedynym rozwiązaniem (choć teraz używam ringa, ale spiralę miałam już 2 razy).

[elle_woods]

Napisane przez Dionizja

Prezerwatywy i globulki nie polecam, nic nie będziesz czuła, globulka pęcznieje w środku i powoduje chlupanie, do tego prezerwatywa... trudno o doznania, z resztą możesz spróbować, ja spróbowałam raz i uznałam, że to nie ma sensu i zdecydowałam się na spiralę, ma pewne wady, ale w takiej sytuacji jest jedynym rozwiązaniem (choć teraz używam ringa, ale spiralę miałam już 2 razy).

Dionizja,

dzięki za odp. Powiedz, czy rodziłaś już? Bo wiem że u niektórych ginekologów jest problem z zakładaniem spirali nieródkom....

A kombinacja globulka + prezerwatywa wiem że jest totalnym zniechęceniem do seksu. W końcu antykoncepcja może przestać być potrzebna

[erina22]

Napisane przez L_V

Nie oczekuję, że zrobi ze mnie nimfomankę (), ale chciałabym powrotu do normalności, gyż Yasmin po porstu zabił moje libido.

jak to przeczytałam od razu zrobiło mi się lżej na duchu. Moje libido również jest zerowe. Ja swój NR wypróbuje za ok 2 tyg. Już nie mogę się doczekać.


I jeszcze prośba do Wrocławianek. Gdzie najtaniej można dostać NR??
Piszcie adresy aptek i ceny. Ja spytałam W aptece bankowej na Pl. Legionów - 58,50 zł

[Dionizja]

Napisane przez elle_woods

Dionizja,

dzięki za odp. Powiedz, czy rodziłaś już? Bo wiem że u niektórych ginekologów jest problem z zakładaniem spirali nieródkom....

A kombinacja globulka + prezerwatywa wiem że jest totalnym zniechęceniem do seksu. W końcu antykoncepcja może przestać być potrzebna

Nie, nie rodziłam wcześniej. Nie każdy ginekolog robi z tego problem, ja trafiłam na dwóch bardzo fajnych ginekologów (jeden męski, drugi żeński ) co traktowali to normalnie.

[naily]

Napisane przez erina22

I jeszcze prośba do Wrocławianek. Gdzie najtaniej można dostać NR??
Piszcie adresy aptek i ceny. Ja spytałam W aptece bankowej na Pl. Legionów - 58,50 zł

Ja wlasnie tez mam z tym problem, kiedys bylo taniej w takiej aptece na Gaju, ale juz dawno tam nie bylam, a jakos nikt tego nie potwierdzil, to od jakiegos czasu zamawialam z ☠☠☠☠☠☠☠. Nie chce tu robic gratis reklamy tej aptece, ale to latwe, i jak dotad najtansze. No i wyprobowane. Poza tym nie wymaga duzo zachodu (znaczy chodzenia i szukania). Moze sprobuj tam, a przesla Ci do apteki, ktorej bedziesz chciala. Pozdrawiam!

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez elle_woods

Czytałam coś o Yaz, ale w sumie w przypadku hormonów w wiekszości jest to metoda prób i błędów, trzeba spróbować zeby sie dowiedzieć jak organizm reaguje.
A ta spirala dla nierodzących - czy ona zawiera hormony? A jeśli tak, to czy takie jak w większości tabletek?

Mój prtner już nawet sam proponuje zestaw prezerwatywa plus globulka, bo widzi że moje kompleksy na tle wagi odbijają się mocno na moim nastroju.

No wlasnie, z tego co widac, to zle reagujesz na hormony, a yaz, oprocz wygodnej aplikacji niewiele sie roznia od tych, co juz sa na rynku. Ja sie na spiralkach nie znam, ale z tego co wiem, to chyba sa dwa rodzaje - z hormonami i bez. Mozesz zaaplikowac sobie te bez...
A system globulka plus prezerwatywa nie jest zly, o ile nie masz nadmiernej wilgotnosc w czasie stosunku, bo jak masz, to doznania faktycznie dosyc sie rozmywaja.

[erina22]

[QUOTE=naily;13327555]Ja wlasnie tez mam z tym problem, kiedys bylo taniej w takiej aptece na Gaju, ale juz dawno tam nie bylam, a jakos nikt tego nie potwierdzil, to od jakiegos czasu zamawialam z ☠☠☠☠☠☠☠. Nie chce tu robic gratis reklamy tej aptece, ale to latwe, i jak dotad najtansze. No i wyprobowane. Poza tym nie wymaga duzo zachodu (znaczy chodzenia i szukania). Moze sprobuj tam, a przesla Ci do apteki, ktorej bedziesz chciala. Pozdrawiam!

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------


Wielkie dzięki , sprawdziłam tę stronkę i chyba rzeczywiście będę z niej zamawiała. Pozdrawiam

[fanka_fiorda]

Gdyby ktoś był zainteresowany, to w Warszawie w aptece na Śliskiej (przy Interconti) Nuvaring kosztuje 44 złote Taniej nie zdarzyło mi się kupić...
A swoją drogą - super te krążki, mojemu facetowi na początku przeszkadzały, musiałam wyjmować wiadomo-kiedy ale teraz mówi, że go w ogóle nie czuje Moje samopoczucie też ok, waga ta sama, okres trwa dwa dni, buźka gładka (pryszcz od czasu do czasu wyskoczy, ale w porównaniu z tym, co miałam przez ostatnie dwa lata, to absolutna bajka). No i pamiętać nie trzeba codziennie - dla mnie bomba!

[zet666]

Dziewczyki ja już nie mam siły do Yasminelle - mam jakas masakre ze skórą, tak mnie wszystko swędzi, ze zadrapuje sie na smierc, sino-czerwone krosty na nogach, bąble na rękach i brzuchu.. myslalam, ze po 3 m-cach przejdą ale gdzie tam, minęły mmi tylko bóle brzucha i piersi, problem ze skórą został. Dzisiaj dostalam recepte na nuva ring, ale caly czas mysle o tym, ze mi się może cos obsunac, wypasc - i nawet nie zauważę, jak bede w locie sikać i pędzic do biurka spowrotem... Proszę napiszcie jak to jest, czy to rzeczywiscie tak się super trzyma "w środku" jak mówi moja pani dr? Jak ze skórą po tym? Cholernie sie boje, ze wpadne z deszczu pod rynnę... po yasminelle w pierwszych 2 m-cach swędziało jak diabeł ale cere miałam piękną a potem.. MIAZGA

[naily]

Napisane przez zet666

Dzisiaj dostalam recepte na nuva ring, ale caly czas mysle o tym, ze mi się może cos obsunac, wypasc - i nawet nie zauważę, jak bede w locie sikać i pędzic do biurka spowrotem... Proszę napiszcie jak to jest, czy to rzeczywiscie tak się super trzyma "w środku" jak mówi moja pani dr?

Wiesz co zet, NR ma srednice 5cm, i on sie jakos w tej pochwie rozklada i uklada, ze naprawde nie wylatuje. Przynajmniej u mniej, nawet nie drgnie. Co prawda mam to szczescie ze moge wlozyc go dosc gleboko, a to roznie chyba u dziewczyn bywa, ale mi sie "trzyma w srodku".

Napisane przez zet666

Jak ze skórą po tym? Cholernie sie boje, ze wpadne z deszczu pod rynnę... po yasminelle w pierwszych 2 m-cach swędziało jak diabeł ale cere miałam piękną a potem.. MIAZGA

Ze skora nie mialam nigdy problemow po anty, to nie pomoge. Po NR tez nie... niby ma mniej estrogenow, to moze to cos Ci zmieni, ale chyba musisz sprobowac, zeby zobaczyc. Nie ma rady. Trzymam kciuki w kazdym razie, i od siebie polecam

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Napisane przez fanka_fiorda

A swoją drogą - super te krążki, mojemu facetowi na początku przeszkadzały, musiałam wyjmować wiadomo-kiedy ale teraz mówi, że go w ogóle nie czuje

A ja ostatnio sobie probuje wyjmowac na ten czas, bo na poczatku troche sie balam i czulam niepewnie bez krazka, i jest super. Seksik swobodny, a zabezpieczenie full

Napisane przez fanka_fiorda

Waga ta sama, okres trwa dwa dni

Uff, ja tez mam 2 dni, i to bardzo skape. Szczerze, to troche sie martwilam, ze cos nie tak, ale jak ktos tak jeszcze ma, to troche mnie to pociesza...

[zet666]

Hm, no nabyłam juz droga kupna i w czwartek w pierwszy dzien okresu zakładam.
A mam jeszcze pytanie - przy zmianie z tabletek na krazek robiłyście normalna przerwę 7 dni, zakladałyscie w pierwszy dzień krawienia czy w ogóle bez przerwy? Jakos mało w internecie na temat zmiany z tabsów na NR...

[newone]

Witam wszystkie Wizażanki..
Mam nadzieję, że tym razem trafiłam na dobry wątek. Mam problem, a właściwie chcę sie poradzić czy faktycznie go mam:/ sprawa wyglada następująco: od 3 miesięcy używam krążków novaring, powinnam go nosić przez 3 tygodnie, jednak w tym miesiącu cos mi sie pomyliło i wyciągnęłam go tydzień wcześniej, spojrzałam dzisiaj w kalendarz i zorientowałam się, że powinnam to zrobić w ten piątek, a nie w miniony. Dzisiaj dostałam okres, ale chciałabym wiedziec czy jest możliwość, żebym była w ciązy, bo wydaje mi sie, że to tak jakbym odstawiła antykoncepcję i w weekend normalnie współżyłam z moim chłopakiem Prosze Was o szybka odpowiedź, bo od rana jestem w strasznym stresieczy któras z Was była kiedys w podobnej sytuacji?

[newone]

czy naprawdę żadna z Was nie miała podobnej sytuacji..??

[fanka_fiorda]

Napisane przez newone

czy naprawdę żadna z Was nie miała podobnej sytuacji..??

Wydaje mi się, że w instrukcji obsługi Nuvaringa jest coś o takich przypadkach. Sprawdź. I oby wszystko było dobrze.

[ferra]

Zet ja po skonczeniu tabletek czekalam na okres i zalozylam krazka w 1 dniu okresu. Tak mi zalecila ginekolog. wtedy wiadomo kiedy spodziewac sie krwawiania i ma to zapobiec plamieniom. Faktycznie ich nie mialam. Ale ja przed NR mialam tabletki jednoskladnikowe.

Przy dwuskladnikowych zakladasz NR normalnie po 7 dniach przerwy.

[newone]

Napisane przez fanka_fiorda

Wydaje mi się, że w instrukcji obsługi Nuvaringa jest coś o takich przypadkach. Sprawdź. I oby wszystko było dobrze.

no właśnie sprawdziłam, i jest napisane, że jeśli w trzecim tygodniu to można odstawić na 7 dni i włożyć kolejny krążek, ale w tym przypadku nie jest napisane nic o dodatkowych środkach antykoncepcji..inna sprawa jeśli by to było w 1 lub 2 tygodniu..w sumie okres dostałam .Myślałam, że może któraś z Was tez kiedyś sie pomyliła... dziękuję, ja też mam nadzieję, że wszytsko będzie dobrze

[fanka_fiorda]

Napisane przez newone

no właśnie sprawdziłam, i jest napisane, że jeśli w trzecim tygodniu to można odstawić na 7 dni i włożyć kolejny krążek, ale w tym przypadku nie jest napisane nic o dodatkowych środkach antykoncepcji..inna sprawa jeśli by to było w 1 lub 2 tygodniu..w sumie okres dostałam .Myślałam, że może któraś z Was tez kiedyś sie pomyliła... dziękuję, ja też mam nadzieję, że wszytsko będzie dobrze

no to raczej wszystko ok tak też mi się wydawało

[KOKAINA]

Hej
Przeczytałam calusieńki wątek, jednak jedna sprawa jest dla mnie w dalszym ciągu niejasna...
Przygode z Nuvaring zaczynam dopiero w sierpniu, i gdy pod koniec noszenia NR, gdy przyjdzie czas na 7-mio dniową przerwę i okres to niezależnie od tego ile okres potrwa mam robić dokładnie 7-em dni przerwy, tak?
Tzn, okres potrwa mi tylko dajmy na to 3 dni, ale mimo wszystko musowo te 7 dni mam ringa nie zakładać?

Z góry dziękuje za rozwianie wątpliwości

[kamila2100]

Napisane przez newone

Witam wszystkie Wizażanki..
Mam nadzieję, że tym razem trafiłam na dobry wątek. Mam problem, a właściwie chcę sie poradzić czy faktycznie go mam:/ sprawa wyglada następująco: od 3 miesięcy używam krążków novaring, powinnam go nosić przez 3 tygodnie, jednak w tym miesiącu cos mi sie pomyliło i wyciągnęłam go tydzień wcześniej, spojrzałam dzisiaj w kalendarz i zorientowałam się, że powinnam to zrobić w ten piątek, a nie w miniony. Dzisiaj dostałam okres, ale chciałabym wiedziec czy jest możliwość, żebym była w ciązy, bo wydaje mi sie, że to tak jakbym odstawiła antykoncepcję i w weekend normalnie współżyłam z moim chłopakiem Prosze Was o szybka odpowiedź, bo od rana jestem w strasznym stresieczy któras z Was była kiedys w podobnej sytuacji?

No a ja włąsnie chciałabym zrobić takie przesunięcie o tydzień do przodu czyli wyjąć po 2 tygodniach< świadomie> , czy któraś z was tak robiła? Widziałam jeden post wyżej coś na ten temat, ale czy któraś z was świadomie przesuwała sobie za pomoca nuvaring okres? i dostała ten okres wczesniej po odstawieniu?

[fanka_fiorda]

Napisane przez KOKAINA

Hej
gdy przyjdzie czas na 7-mio dniową przerwę i okres to niezależnie od tego ile okres potrwa mam robić dokładnie 7-em dni przerwy, tak?
Tzn, okres potrwa mi tylko dajmy na to 3 dni, ale mimo wszystko musowo te 7 dni mam ringa nie zakładać?

Z góry dziękuje za rozwianie wątpliwości

TAK! Np. w piątek wyjmujesz, w następny piątek wkładasz nowy. No chyba, że chcesz sobie poprzesuwać, ale standardowo 7 dni przerwy.

[newone]

Napisane przez kamila2100

No a ja włąsnie chciałabym zrobić takie przesunięcie o tydzień do przodu czyli wyjąć po 2 tygodniach< świadomie> , czy któraś z was tak robiła? Widziałam jeden post wyżej coś na ten temat, ale czy któraś z was świadomie przesuwała sobie za pomoca nuvaring okres? i dostała ten okres wczesniej po odstawieniu?

Ja odstawiłam krażek dokładnie po 2 tygodniach stosowania w piątek w poniedziałek dostałam okres. W piątek wsadsze nowy krążek, mam nadzieję,że nie będzie żadnych konsekwencji tego( w moim przypadku nieświadomego) przesunięcia..myślę, że lepiej skonsultuj się z lekarzem, albo po prostu po odstawieniu zanim dostaniesz okres zabezpiecz sie dodatkowo, żeby sie potem niepotrzebnie martwić..

[KOKAINA]

Napisane przez fanka_fiorda

TAK! Np. w piątek wyjmujesz, w następny piątek wkładasz nowy. No chyba, że chcesz sobie poprzesuwać, ale standardowo 7 dni przerwy.

Dziewczyny, mam jeszcze pare nurtujących pytań.
Jestem totalnym laikiem jeżeli chodzi o hormonalną antykoncepcję, pierścień będzie moim pierwszym takim środkiem i tak;

1. Czy w przypadku NR z racji mniejszej dawki hormonów istnieje też mniejsze ryzyko, że po odstawieniu organizm zareaguje trądzikiem, tyciem itd. ?

2. Czy zasadne byłoby robienie dajmy na to co pół roku przerwy w stosowaniu ( trwającej 3-4 miesiące), tak aby organizm nie przyzwyczaił się do hormonów? (chociaż nie sądze, bo przecież 3 cykle się do tych hormonów przyzwyczaja)

Kurcze, ale najbardziej boje się tego wysypu krostek, o których pisze multum dziewczyn stosujących piguły anty- i jestem potwornie ciekawa jak ta sprawa ma się z pierścieniem.

[KOKAINA]

Gdyby któraś z Was mogła odpowiedzieć na powyższe pytania- byłabym wdzięczna

[strawberka]

Napisane przez KOKAINA

Gdyby któraś z Was mogła odpowiedzieć na powyższe pytania- byłabym wdzięczna

co do wysypów na twarzy.. wydaje mi się, że każdy organizm reaguje różnie na hormony i dawka nie ma tu wielkiego znaczenia.. trzeba się z tym liczyć, ale też nie panikować.. na swoim przykładzie powiem, że dużo złego naczytałam się o Cileście, który brałam, a ja czułam się świetnie

w ulotce nie ma nic o przerwie, którą należy zrobić.. czytałam gdzieś również, że w przypadku nowoczesnych tabletek/środków antykoncepcyjnych przerwy nie są konieczne- od pewnego czasu jest to już mit

a ja dziś założyłam pierwszego Ringa wszedł bez problemu, wogóle go nie czuję, noszę razem z tamponem zobaczymy co będzie dalej

[xblackxshadowx]

Leci już trzeci tydzień jak używam NuvaRing. Okres trwał 4 dni, potem dzień spokoju i występuje plamienie, nie jest tak obfite jak miesiączka, ale potrafi zirytowac ^^' A w czasie okresu cały czas pobolewał mnie brzuch, mimo że zawsze bolał mnie tylko pierwszego dnia, to mnie też wkurzało.
Taką moją małą nadzieją jest przytycie, bo jak na swój wiek ważę stanowczo za mało (mimo, że objadam się strasznie).
Ze skutków ubocznych to na razie nic nie zauważam poza plamieniem. Z seksem to nei wiem jak, bo nie mam okazji do wypróbowania czy będzie jakoś przeszkadzał, czy wypadał w trakcie. Ale nadal mam na seks ochotę, zobaczymy co będzie z następnym.
Mój chłopak twierdzi, że mam strasznie zmienne nastroje, ale to chyba wina otoczenia a nie hormonów.
Ucieszyłabym się jak plamienie mi zniknie przy następnym opakowaniu ^^ chociaż czytałam, że może nawet utrzymać się przez 3 pierwsze cykle ;/