Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarby!

[tylkokasia]

Napisane przez peachella

Hahhha też mam taloe glupie sny ostatnio:-D



Coraz bardziej mnie boli brzuch i mam wrazenie ze co chwile mi twardnieje :-/ nie wiem w koncu czy to mala sie wypycha czy to skurcze rzeczywiscie :-/
Czuje tez ucisk na krocze wiec pewnie juz jest bardzo nisko.

Ja mam tak cały czas. Brzuch napięty, twardy, boli mnie w kroczu i przy odbycie.

[cornflower_girl]

Napisane przez tylkokasia

Ja mam tak cały czas. Brzuch napięty, twardy, boli mnie w kroczu i przy odbycie.

A miałaś tak przed pierwszym porodem? To był zwiastun porodu, czy jeszcze sporo się z tym przemęczyłaś?

[poznanianka1990]

Napisane przez cornflower_girl

A miałaś tak przed pierwszym porodem? To był zwiastun porodu, czy jeszcze sporo się z tym przemęczyłaś?

O, też jestem ciekawa

[cornflower_girl]

Z bólem krocza bujam się od tygodnia, nacisk na odbyt od kilku dni i nic...

[201802011557]

I ja mam to samo, brzuch codziennie mi twarnieje aż boli dołem i krzyż. No i mała mnie czasem tak mocno napiera jak by chciała wyjść, aż w odbycie czuję ból. W pierwszej ciąży tego nie miałam ani żadnych przepowiadaczy. Jak mnie wzięło to raz A konkretnie, czyli do porodu. I to był właśnie dzień terminu z OM. też mnie ciekawi. Czy to oznacza że będzie wczesniej coś się działo? Ciekawe.

[fasterka90]

Z moimi jelitami to nigdy nic nie wiadomo, czy zaczęły porodowe oczyszczanie czy mają swoje chore jazdy tak jak parę dni się męczyłam tak dzisiaj juz 3razy byłam. Tylko że ja mam zespół jelita drażliwego i u mnie to tak przed ciążą też było. I okropne bóle, skurcze jelit.

Miałam dziś cały dzień leżeć ale taka ładna pogoda,a picie się skończyło to przeszliśmy się do żabki. Niecały kilometr a 2 przerwy po drodze i 40 minut. Masakra, do niczego się nie nadaje ;(

[paula_d]

Napisane przez monik46

Mam herbatkę z liści malin I nie wiem ile jej się pije dziennie I czy to nie za wcześnie jutro zaczynam 37 tc. Pije ktoś jeszcze ta herbatkę?

Ja pije od 36 tc 2 razy dziennie a przy pierwszej ciąży od 38 tc i poród był ekspresowy także na pewno coś zadziala.
Mi się bardzo mało wczoraj Mała ruszała ale wieczorem wróciło wszystko do normy. Wyczytałam ze od 37 tc dziecko może rzadziej się rusza i to mnie uspokoiło.
Dzisiaj rano powiedziałam mojej córci ze w tym miesiącu juz zobaczy swoją siostrzyczke u się strasznie ucieszyła
Jeszcze tylko wspomnę o czopie pamiętam jak mi odszedł przed pierwszym porodem. Było go dużo, przezroczysty i były w nim tak jakby pajączki z żywej krwi. Ale od razu wiedziałam że to to. Odszedł mi o 19 a o 3.50 Helenka była już na świecie. Po czopie praktycznie od razu zaczęły mi się skurcze.

[Poziomkowa89]

Napisane przez fasterka90

Z moimi jelitami to nigdy nic nie wiadomo, czy zaczęły porodowe oczyszczanie czy mają swoje chore jazdy tak jak parę dni się męczyłam tak dzisiaj juz 3razy byłam. Tylko że ja mam zespół jelita drażliwego i u mnie to tak przed ciążą też było. I okropne bóle, skurcze jelit.

Miałam dziś cały dzień leżeć ale taka ładna pogoda,a picie się skończyło to przeszliśmy się do żabki. Niecały kilometr a 2 przerwy po drodze i 40 minut. Masakra, do niczego się nie nadaje ;(

Ja tez się zastanawiam czy nie mam tej przypadłości z jelitami. Leczysz to jakoś? Da się w ogóle?

[cynamon_]

Paula, to u mnie Pan czop wyglądał tak samo, i tez na następny dzień synuś był juz na świecie teraz narazie jeszcze mi nie odszedł

[fasterka90]

Napisane przez Poziomkowa89

Ja tez się zastanawiam czy nie mam tej przypadłości z jelitami. Leczysz to jakoś? Da się w ogóle?

Głównie dieta, tylko tutaj podobnie jak np z azs, każdemu może szkodzić coś innego więc raczej indywidualnie ustalana. Ja mam zakaz na czekoladę,kakao,smażone,t łuste i gazowane. Totalnie tego nie trzymam na końcówce ciąży ;/ zachcianki...

[Soul89]

Eh dziewczyny,czuje się beznadziejnie 😢 krzyże nawalają, młody tak mi świruje tam "na dole", że aż boli.. Pół dnia leżę, i czuje się z tym beznadziejnie.. Chciałam iść na cmentarz, ale nie dam rady

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[paula_d]

Napisane przez cynamon_

Paula, to u mnie Pan czop wyglądał tak samo, i tez na następny dzień synuś był juz na świecie teraz narazie jeszcze mi nie odszedł

Ciekawe jak to będzie u mnie wyglądało teraz, czy pessar coś może zmienić pod tym względem ?

Napisane przez Soul89

Eh dziewczyny,czuje się beznadziejnie 😢 krzyże nawalają, młody tak mi świruje tam "na dole", że aż boli.. Pół dnia leżę, i czuje się z tym beznadziejnie.. Chciałam iść na cmentarz, ale nie dam rady

Tez sobie odpuscilam cmentarz dzisiaj mimo że pogoda piękna. Z dnia na dzień czuje się coraz gorzej. Brzuch mi twardnieje, boli mnie pachwina, kręgosłup mi wysiada i ciągle latam siku. A jeszcze 3 tygodnie 😕

[cynamon_]

Paula, nie mam pojęcia, nigdy z pessarem nie mialam do czynienia, a kiedy Ci zdejma? Przepraszam jesli juz pisałaś a nie doczytałam

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez Soul89

Eh dziewczyny,czuje się beznadziejnie 😢 krzyże nawalają, młody tak mi świruje tam "na dole", że aż boli.. Pół dnia leżę, i czuje się z tym beznadziejnie.. Chciałam iść na cmentarz, ale nie dam rady

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Moja tez dzisiaj swidruje mi mocno w Bozenie, dzieciaki juz są duże i krzepe mają

[Poziomkowa89]

Napisane przez fasterka90

Głównie dieta, tylko tutaj podobnie jak np z azs, każdemu może szkodzić coś innego więc raczej indywidualnie ustalana. Ja mam zakaz na czekoladę,kakao,smażone,t łuste i gazowane. Totalnie tego nie trzymam na końcówce ciąży ;/ zachcianki...

A skąd to wiesz co Ci szkodzi? Wg jakiś badań?

[cynamon_]

Poziomkowa89, rozumiem Cię doskonale, chociaż ja mam chyba odrobine łatwiej pod tym względem bo mój ma już 4 lata i chodzi do przedszkola, ale i tak nie wiadomo jak to wyjdzie wszystko w praktyce... a masz kogoś do pomocy przy Leo na początku?

[paula_d]

Napisane przez cynamon_

Paula, nie mam pojęcia, nigdy z pessarem nie mialam do czynienia, a kiedy Ci zdejma? Przepraszam jesli juz pisałaś a nie doczytałam

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------



Moja tez dzisiaj swidruje mi mocno w Bozenie, dzieciaki juz są duże i krzepe mają

Ma mi lekarz ściągnąć 16 listopada czyli jeszcze 2 tygodnie. Wszystko się okaże po tej wizycie bo jak wcześniej nie będę miała czynności skurczowej to nie urodze przed sciagnieciem krążka.
Ale szczerze juz się nie mogę doczekać jak będę tulila moją drugą corcie ☺ tym bardziej że torby juz spakowane i wszystko przygotowane.

Dziewczynki mam pytanie dotyczące witamin. Bealyscie jakieś w ciąży i czy zamierzacie brać po porodzie dla matek karmiących? Pytam bo ja biorę przez całą ciążę omega med optima ale nie wiem jakie brać przy kp.

[cynamon_]

Paula, ja biorę witaminki od początku ciąży femibion i w czasie kp będę dalej kontynuować, a nie ma o tym żadnej informacji na tych co aktualnie bierzesz?

[karoseria]

Ja biore jakis zestaw wit dla ciezarnych ale po porodzie odstawiam, chyba ze jakies inne mi poleca

Wysłane z mojego SM-T230 przy użyciu Tapatalka

[paula_d]

Napisane przez cynamon_

Paula, ja biorę witaminki od początku ciąży femibion i w czasie kp będę dalej kontynuować, a nie ma o tym żadnej informacji na tych co aktualnie bierzesz?

No właśnie jest napisane że dla kobiet w ciąży i karmiących piersią tylko ze te tabletki są strasznie drogie i się zastanawiam nad innymi. Ale jeszcze w sumie zobaczę ☺

[Poziomkowa89]

Cynamon mieszkamy z teściami ale z pomocą to różnie. Pamiętam jak pierwszy miesiąc ani nie miałam jak iść na dół się najeść bo spał tylko przy piersi a tak to wył. A mając Leo to musze dbac chociaż o jego posiłki.

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Ja przy KP muszę brać witaminy bo poprzednio byłam osłabiona i morfologia też kiepska to chociaż takie wzmocnienie...

[beautifuldream]

Napisane przez paula_d

No właśnie jest napisane że dla kobiet w ciąży i karmiących piersią tylko ze te tabletki są strasznie drogie i się zastanawiam nad innymi. Ale jeszcze w sumie zobaczę ☺

Ja też je biorę. Najtaniej kupuję w aptece na Wyszyńskiego na przeciwko policji za 34zł. W twierdzy kiedyś pytałam to mieli za 54zł także duża różnica. W Zamoyskiej są za 45zł

[cynamon_]

Poziomkowa89, ja tak samo, marniałam w oczach

[paula_d]

Napisane przez beautifuldream

Ja też je biorę. Najtaniej kupuję w aptece na Wyszyńskiego na przeciwko policji za 34zł. W twierdzy kiedyś pytałam to mieli za 54zł także duża różnica. W Zamoyskiej są za 45zł

Kochana kupowałam niedawno na wyszyńskiego to kosztowały juz 42 zł niestety. I dlatego jak zamawialam rzeczy w aptece Gemini to tez wzięłam te witaminy i kosztowały 28 zł 😮 także przebitka niezła.

[beautifuldream]

Coś ty? Mi się co prawda już kończą, ale ostatnie opakowanie kupowałam tam za 34zł

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Ceny mają tyle świetne, co apteka to lepsze. W Carrefourze za 59 je sprzedają

[paula_d]

Napisane przez beautifuldream

Coś ty? Mi się co prawda już kończą, ale ostatnie opakowanie kupowałam tam za 34zł

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Ceny mają tyle świetne, co apteka to lepsze. W Carrefourze za 59 je sprzedają

Mi się nawet zdazylo znaleźć nasze witaminy za 62 zł 😮 może jeszcze Ci się taka partia trafiła bo ja już kupiłam drożej, a też zawsze tam kupowałam.

[tylkokasia]

Napisane przez cornflower_girl

A miałaś tak przed pierwszym porodem? To był zwiastun porodu, czy jeszcze sporo się z tym przemęczyłaś?

Napisane przez poznanianka1990

O, też jestem ciekawa

Nie miałam. Z Oliwką nie miałam żadnych boleści przez całą ciążę. Jedyny objaw to skurcze co 8min w nocy z sob na niedz. a w niedzielę urodziłam a i czop mi odszedł w sobotę rano.

Ta ciąża jest zupełnie inna. Nie wiem czego mam się spodziewać

[agne19s]

Napisane przez fasterka90

Z moimi jelitami to nigdy nic nie wiadomo, czy zaczęły porodowe oczyszczanie czy mają swoje chore jazdy tak jak parę dni się męczyłam tak dzisiaj juz 3razy byłam. Tylko że ja mam zespół jelita drażliwego i u mnie to tak przed ciążą też było. I okropne bóle, skurcze jelit.

Miałam dziś cały dzień leżeć ale taka ładna pogoda,a picie się skończyło to przeszliśmy się do żabki. Niecały kilometr a 2 przerwy po drodze i 40 minut. Masakra, do niczego się nie nadaje ;(

A miałaś robione jakieś badania żeby to stwierdzić ? bo u mnie podobnie... kilka dni nic a później to dzień na toalecie, kiedyś piłam herbatki na jelita i mi pomagały, a teraz to nic już nie dają... jedynie siemię lniane mi pomaga..

[cornflower_girl]

Napisane przez paula_d

Ja pije od 36 tc 2 razy dziennie a przy pierwszej ciąży od 38 tc i poród był ekspresowy także na pewno coś zadziala.

Zaczynam pić od przyszłego tygodnia...

Napisane przez paula_d

Dziewczynki mam pytanie dotyczące witamin. Bealyscie jakieś w ciąży i czy zamierzacie brać po porodzie dla matek karmiących? Pytam bo ja biorę przez całą ciążę omega med optima ale nie wiem jakie brać przy kp.

Biorę Prenatal Classic + Prenatal DHA, oba suplementy są dedykowane kobietom w ciąży i karmiącym. Na pewno warto, żebyś stosowała preparat z kwasami DHA.

Napisane przez tylkokasia

Nie miałam. Z Oliwką nie miałam żadnych boleści przez całą ciążę. Jedyny objaw to skurcze co 8min w nocy z sob na niedz. a w niedzielę urodziłam a i czop mi odszedł w sobotę rano.Ta ciąża jest zupełnie inna. Nie wiem czego mam się spodziewać

Też bym tak chciała - raz a jasno.

Dzisiejsze popołudnie przemęczyłam się z bólami brzucha (czy to skurcze - nie wiem) - zaczęło się od takich co 6 minut, skończyło na takich co 3 minuty, trwających 30-40 s. Bolesne, ale porównywalne do okresowego bólu. Byłam też w stanie chodzić i prowadzić rozmowę; potem zrobiły się coraz rzadsze. Teraz cisza.
Ja chyba zgłupieję z takimi akcjami, przydałby się jakiś transparent za oknem "Kobieto, zaczynasz rodzić, sru do szpitala".

[fasterka90]

agne19s miałam dokładniejsze badania 13 lat temu jak miałam skręt jelit. Potem jeszcze parę razy badania typu gastroskopia, kolonoskopia bo miewam krwotoki... Ale już to parę lat olałam na szczęście w ciąży o dziwo się to wszystko jakoś uspokoiło.
Poziomkowa u mnie dieta to metoda prób i błędów, zresztą też już lata temu robione, możliwe że teraz są jakieś większe możliwości.


Moja mama ciągle dzwoni i histeryzuje ze wszystkim,najbardziej z tym że na ktg skurczy nie czułam, że najlepiej jakby mnie wzięli do szpitala itd chyba jej przestanę odbierać aż urodze.

[limonka1983]

Widzę, że pojawił się temat bóli. Ja sama mam niezłe jazdy. Wczoraj miałam straszne takie niby skurcze w dole brzucha. Nie mogłam się ruszyć. Pod wieczór okazało się, że to wzdęcia Wiatry poszły i było ok. Ale od czasu do czasu zakłuje mnie na dole i mam wrażenie, że główka małego odbija mi się od dołu macicy Nie odszedł mi czop i nie mam brzucha nisko, ale już nie umiem siedzieć normalnie na krześle. Muszę być nieco odchylona, bo po 1 brzuch boli mocniej, a po 2 mały wtedy mocno kopie jakby było mu niewygodnie.