Mamy luty 2020

[gazelamon]

Napisane przez Terha

Jestem w szoku. To mi namieszałaś .

Tzn ja mówię o samym usg. Tym genetycznym, połówkowym i tym trzecim pod koniec ciąży. Na pappe skierowania nie miałam, ale wiem, że i takie przypadki przed 35 rokiem życia się zdarzają. Ale nie wnikałam czy były inne wskazania


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Terha]

Napisane przez gazelamon

Tzn ja mówię o samym usg. Tym genetycznym, połówkowym i tym trzecim pod koniec ciąży. Na pappe skierowania nie miałam, ale wiem, że i takie przypadki przed 35 rokiem życia się zdarzają. Ale nie wnikałam czy były inne wskazania


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No tak, rozumiem.
To teraz nie wiem co robić. W piątek mam wizytę u ginekologa, a tego samego dnia wczesniej pobranie krwi do PAPPA (pewnie bedę musiała zapłacić od razu za usg). No i nie wiem, czy zapisywać się do swojej ginekolog jeszcze raz przed pobraniem i pytać czy da mi skierowanie. Zresztą to już może być późno, bo w środę zaczynam 12. tydzień.


Ja to się zastanawiam jak to jest z ciuszkami dla dzieci. Wszędzie pisza, że 5 sztuk każdego rodzaju wystarczy. Tylko jak to prać? Z naszymi ciuchami, czy wrzucać do pralki kilka sztuk i włączać pralkę praktycznie pustą? O ile się orientuję, to ciuszki dziecięce pierze się w specjalnych proszkach i na moje oko, to raczej w wyższych temperaturach, więc raczej nie z naszymi ciuchami. Wiem, że będzie się prać też jakieś pieluchy, prześcieradła itp. ale raczej nie będzie tego aż tyle. Poza tym wiadomo, że dziecko czasem trzeba przebrać kilka razy dziennie. To na ile ten zestaw ciuchów mi starczy? Na 2 dni?

Oświećcie mnie, bo kompletnie nie mogę sobie tego wyobrazić.

[gazelamon]

Napisane przez Terha

No tak, rozumiem.
To teraz nie wiem co robić. W piątek mam wizytę u ginekologa, a tego samego dnia wczesniej pobranie krwi do PAPPA (pewnie bedę musiała zapłacić od razu za usg). No i nie wiem, czy zapisywać się do swojej ginekolog jeszcze raz przed pobraniem i pytać czy da mi skierowanie. Zresztą to już może być późno, bo w środę zaczynam 12. tydzień.


Ja to się zastanawiam jak to jest z ciuszkami dla dzieci. Wszędzie pisza, że 5 sztuk każdego rodzaju wystarczy. Tylko jak to prać? Z naszymi ciuchami, czy wrzucać do pralki kilka sztuk i włączać pralkę praktycznie pustą? O ile się orientuję, to ciuszki dziecięce pierze się w specjalnych proszkach i na moje oko, to raczej w wyższych temperaturach, więc raczej nie z naszymi ciuchami. Wiem, że będzie się prać też jakieś pieluchy, prześcieradła itp. ale raczej nie będzie tego aż tyle. Poza tym wiadomo, że dziecko czasem trzeba przebrać kilka razy dziennie. To na ile ten zestaw ciuchów mi starczy? Na 2 dni?

Oświećcie mnie, bo kompletnie nie mogę sobie tego wyobrazić.

Ja piorę nadal oddzielnie ubranka córki, chociaż czasem zdarza mi się wrzucić wszystko razem jak jest bardzo mało.
Jak pisałam wyżej, ja prałam rzadko bo miałam bardzo dużo ubranek. Plus właśnie prześcieradła, pieluchy itp więc zawsze się pralka uzbierała
Ale jestem zdecydowanie za mniejsza ilością ubranek, chyba że ktoś Wam podaruje tak jak mi. Kupować tony ubrań nie ma sensu. W wyższej temperaturze nigdy nie prałam. Ja używam lovelli bo moim zdaniem pięknie pachnie
ubrania rodziców też można prać w tych proszkach, niektórzy tak polecają bo dziecko kontakt. Tak samo z pościelą rodziców


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

A! Jedyne co robię inaczej z praniem dziecięcym to włączam dodatkowe płukanie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[harmattan]

gazelamon , zainteresowała mnie Twoja wyprawkowa lista! Byłabym wdzięczna, gdybyś chciała się nią z nami podzielić! Wiem, że w Internecie jest mnóstwo takich list, porad...ale do mnie najbardziej przemawia radzenie się innych kobiet, rodziców, społeczności w ogóle...Wierzę, że właśnie tak powinno się zdobywać wiedzę, a już na pewno dotyczącą wychowywania dzieci Chętnie się dowiem, co się u Was sprawdziło. Mnie to póki co mocno przerasta...

Dziewczyny, jak planujecie kłaść maluszka na noc do snu? Wspólne spanie z nim w łóżku? Dostawka? Osobne łóżeczko? Pytam, bo osobiście bardzo chciałabym spać dzieckiem w łóżku, ale obawiam się, że mój mąż mając taki głęboki sen zrobi mu krzywdę nieświadomie - gdzieś czytałam, że lepiej nie sypiać w jednym łóżku z niemowlakiem, gdy jesteśmy bardzo zmęczeni właśnie. Przemawia do mnie tzn bedflooring, czyli spanie na materacu na podłodze, a dziecko obok na swoim. Ale to chyba dotyczy raczej starszych dzieci, by mogły przyjść do rodziców. Bo jak bezpiecznie ułożyć niemowlę do snu na materacu. Więc przemawia do mnie dostawka...Jakie macie doświadczenie i zdanie o tym?

[ania9106]

Napisane przez harmattan

gazelamon , zainteresowała mnie Twoja wyprawkowa lista! Byłabym wdzięczna, gdybyś chciała się nią z nami podzielić! Wiem, że w Internecie jest mnóstwo takich list, porad...ale do mnie najbardziej przemawia radzenie się innych kobiet, rodziców, społeczności w ogóle...Wierzę, że właśnie tak powinno się zdobywać wiedzę, a już na pewno dotyczącą wychowywania dzieci Chętnie się dowiem, co się u Was sprawdziło. Mnie to póki co mocno przerasta...

Dziewczyny, jak planujecie kłaść maluszka na noc do snu? Wspólne spanie z nim w łóżku? Dostawka? Osobne łóżeczko? Pytam, bo osobiście bardzo chciałabym spać dzieckiem w łóżku, ale obawiam się, że mój mąż mając taki głęboki sen zrobi mu krzywdę nieświadomie - gdzieś czytałam, że lepiej nie sypiać w jednym łóżku z niemowlakiem, gdy jesteśmy bardzo zmęczeni właśnie. Przemawia do mnie tzn bedflooring, czyli spanie na materacu na podłodze, a dziecko obok na swoim. Ale to chyba dotyczy raczej starszych dzieci, by mogły przyjść do rodziców. Bo jak bezpiecznie ułożyć niemowlę do snu na materacu. Więc przemawia do mnie dostawka...Jakie macie doświadczenie i zdanie o tym?

Moje będzie spało w oddzielnym łóżeczku. Tak jak drugi syn. Pierwszy spał z nami i ciężko było go odczuć. Szczerze odkładanie dziecka to większy komfort dla rodziców. Można spać swobodnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Napisane przez Terha

No tak, rozumiem.
To teraz nie wiem co robić. W piątek mam wizytę u ginekologa, a tego samego dnia wczesniej pobranie krwi do PAPPA (pewnie bedę musiała zapłacić od razu za usg). No i nie wiem, czy zapisywać się do swojej ginekolog jeszcze raz przed pobraniem i pytać czy da mi skierowanie. Zresztą to już może być późno, bo w środę zaczynam 12. tydzień.


Ja to się zastanawiam jak to jest z ciuszkami dla dzieci. Wszędzie pisza, że 5 sztuk każdego rodzaju wystarczy. Tylko jak to prać? Z naszymi ciuchami, czy wrzucać do pralki kilka sztuk i włączać pralkę praktycznie pustą? O ile się orientuję, to ciuszki dziecięce pierze się w specjalnych proszkach i na moje oko, to raczej w wyższych temperaturach, więc raczej nie z naszymi ciuchami. Wiem, że będzie się prać też jakieś pieluchy, prześcieradła itp. ale raczej nie będzie tego aż tyle. Poza tym wiadomo, że dziecko czasem trzeba przebrać kilka razy dziennie. To na ile ten zestaw ciuchów mi starczy? Na 2 dni?

Oświećcie mnie, bo kompletnie nie mogę sobie tego wyobrazić.

5 to bardzo mało. Jak dziecko będzie ulewac to braknie ubranek lada moment. Ja pralam ciuchy chłopaków osobno 7 miesięcy. Później razem z naszymi i tak do dzisiaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gazelamon]

Napisane przez harmattan

gazelamon , zainteresowała mnie Twoja wyprawkowa lista! Byłabym wdzięczna, gdybyś chciała się nią z nami podzielić! Wiem, że w Internecie jest mnóstwo takich list, porad...ale do mnie najbardziej przemawia radzenie się innych kobiet, rodziców, społeczności w ogóle...Wierzę, że właśnie tak powinno się zdobywać wiedzę, a już na pewno dotyczącą wychowywania dzieci Chętnie się dowiem, co się u Was sprawdziło. Mnie to póki co mocno przerasta...

Dziewczyny, jak planujecie kłaść maluszka na noc do snu? Wspólne spanie z nim w łóżku? Dostawka? Osobne łóżeczko? Pytam, bo osobiście bardzo chciałabym spać dzieckiem w łóżku, ale obawiam się, że mój mąż mając taki głęboki sen zrobi mu krzywdę nieświadomie - gdzieś czytałam, że lepiej nie sypiać w jednym łóżku z niemowlakiem, gdy jesteśmy bardzo zmęczeni właśnie. Przemawia do mnie tzn bedflooring, czyli spanie na materacu na podłodze, a dziecko obok na swoim. Ale to chyba dotyczy raczej starszych dzieci, by mogły przyjść do rodziców. Bo jak bezpiecznie ułożyć niemowlę do snu na materacu. Więc przemawia do mnie dostawka...Jakie macie doświadczenie i zdanie o tym?

Proszę zdjęcia mojej listy tu jest wszystko co mi się przydało do tej pory
Od razu dodam. Kołderka nie jest polecana. Jak robiłam tę listę rok temu nie wiedziałam i Kornelka spala właśnie pod kołdrą. Teraz planuje kupić śpiworek IMG_4928.jpgIMG_4929.jpgIMG_4930.jpgIMG_4931.jpg

Co do spania: ja na początku używalam kosz Mojżesza. Stał zaraz przy łóżku, w ciągu dnia łatwo mogłam go przestawić. Mi się super sprawdził. Wspólne spanie okazało się bardzo niewygodne dla nas. Kilka razy się zdarzyło, albo w ciągu dnia jak dosypiałam razem z małą, ale ani mi ani jej wygodnie nie było nie mówiąc już o spaniu jeszcze z mężem. To była porażka No i Kornelka bardzo szybko wymusiła od nas wyniesienie jej na noc do osobnego pokoju. Każdy szelest ją budził, a jak tylko zmieniliśmy jej pokój zaczęła pięknie przesypiać noce ale dzieci są różne, wyjdzie w praniu jak to będzie z tym


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gazelamon]

Jeszcze dodam. Nakładki medela super się u mnie sprawdziły. Jak chce się karmić piersią to naprawdę polecam z całego serca bo bywało ciężko. O Windi też dowiedziałam się zdecydowanie za późno (to dopisałam teraz) - są różne głosy co do zdrowotności tego wynalazku. Mi się wydaje, że są ok i serio uratowały nam "życie"

Nie ma tu chyba termometru, bo miałam już ale to też jest ważna sprawa

A i jeszcze dodałabym segregator Pediatryczny od mamy ginekolog


Ta lista może wydawać się bardzo długa. Dla niektórych pewnie za długa, ale rok temu czulam się jak dziecko we mgle i chciałam mieć wszystko z zapisane, żeby o niczym nie zapomnieć. I szczere wykorzystalam wszystko z tej listy (poza mlekiem, to przydało się dopiero po 6 miesiącu bo kp całkiem dobrze mi szło na szczęście )

Oczywiście nie pakowałam tego wszystkiego do szpitala jak będziemy bliżej terminów to jeszcze zrobię listę walizki do szpitala

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ania9106]

Jak będę miała chwilę to spisze moja listę na podstawie własnego doświadczenia po prawda jest taka, że masa rzeczy się nie przydaje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[harmattan]

Dziękuję Wam dziewczyny za wszystkie odpowiedzi! Cieszę się, że są tu w wątku zarówno doświadczone mamy, jak i takie świeżynki jak ja Ja właśnie jestem teraz takim dzieckiem we mgle! I chociaż w rodzinie i wśród znajomych przewija się mnóstwo maluszków to jakoś nikt nie potrafi mi wprost powiedzieć szczerze, co się sprawdza, a co było niepotrzebne. Jakby się niektórzy wstydzili przyznać, że popełniali błędy...Oczywiście nie jest to latwe, ale to miłe, gdy przestrzeże się kogoś przed podobnymi złymi wyborami

[gazelamon]

Napisane przez harmattan

Dziękuję Wam dziewczyny za wszystkie odpowiedzi! Cieszę się, że są tu w wątku zarówno doświadczone mamy, jak i takie świeżynki jak ja Ja właśnie jestem teraz takim dzieckiem we mgle! I chociaż w rodzinie i wśród znajomych przewija się mnóstwo maluszków to jakoś nikt nie potrafi mi wprost powiedzieć szczerze, co się sprawdza, a co było niepotrzebne. Jakby się niektórzy wstydzili przyznać, że popełniali błędy...Oczywiście nie jest to latwe, ale to miłe, gdy przestrzeże się kogoś przed podobnymi złymi wyborami

Jak wpadną mi do głowy jakieś buble to dam znać. Na pewno coś takiego było, ale nie kojarzę teraz

A tak dla nas jeszcze w ciąży to polecam poduszkę ciążową do spania super pomocna przy dużym brzuszku. A później używalam do karmienia i Kornelke w niej kładłam jak w kokonie (którego nie miałam, a chciałam )


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[malenka1889]

U nas dziecko będzie spało w swoim łóżeczku, tak robiłam z córką i polecam.
Cała wyprawka to ciężki temat, jest wiele gadżetów na rynku,które w ogóle nie są przydatne. Nasz najlepszy zakup to wanienka ze stelażem , plecy nie bolały przy kąpieli i nam bardzo długo służyła.. Ilość ubranek też ciężko wyliczyć, jedne dzieci ulewają i dziennie potrafią 5 kompletów ubrudzić,a innym jeden/dwa na dzień spokojnie wystarcza. Moja córka akurat nie ulewała ale mój siostrzeniec do tego stopnia, że moja siostra 6 razy dziennie musiała go przebierać bo miał refluks... Pranie ubranek dziecięcych osobno u mnie lovela się sprawdziła,proszek i płyn.

[Terha]

Napisane przez gazelamon

Ja piorę nadal oddzielnie ubranka córki, chociaż czasem zdarza mi się wrzucić wszystko razem jak jest bardzo mało.
Jak pisałam wyżej, ja prałam rzadko bo miałam bardzo dużo ubranek. Plus właśnie prześcieradła, pieluchy itp więc zawsze się pralka uzbierała
Ale jestem zdecydowanie za mniejsza ilością ubranek, chyba że ktoś Wam podaruje tak jak mi. Kupować tony ubrań nie ma sensu. W wyższej temperaturze nigdy nie prałam. Ja używam lovelli bo moim zdaniem pięknie pachnie
ubrania rodziców też można prać w tych proszkach, niektórzy tak polecają bo dziecko kontakt. Tak samo z pościelą rodziców


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

A! Jedyne co robię inaczej z praniem dziecięcym to włączam dodatkowe płukanie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzięki za opinię

Napisane przez harmattan

Dziewczyny, jak planujecie kłaść maluszka na noc do snu? Wspólne spanie z nim w łóżku? Dostawka? Osobne łóżeczko? Pytam, bo osobiście bardzo chciałabym spać dzieckiem w łóżku, ale obawiam się, że mój mąż mając taki głęboki sen zrobi mu krzywdę nieświadomie - gdzieś czytałam, że lepiej nie sypiać w jednym łóżku z niemowlakiem, gdy jesteśmy bardzo zmęczeni właśnie. Przemawia do mnie tzn bedflooring, czyli spanie na materacu na podłodze, a dziecko obok na swoim. Ale to chyba dotyczy raczej starszych dzieci, by mogły przyjść do rodziców. Bo jak bezpiecznie ułożyć niemowlę do snu na materacu. Więc przemawia do mnie dostawka...Jakie macie doświadczenie i zdanie o tym?

A czemu chciałabyś spać razem z dzieckiem? Nie wyobrażam sobie potem przestawiania dziecka na spanie samemu . Ja najchętniej uśpiłabym dziecko w jego pokoju i poszła spać do swojej sypialni, ale przez wiele miesięcy raczej nie będzie to wykonalne. Po pierwsze z powodów logistycznych, a po drugie, że na początku będę się pewnie bardzo bała, czy na pewno z dzieckiem jest wszystko ok. Dlatego najprawdopodobniej przeprowadzę się do jego pokoju i tam będę spać na kanapie.

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Napisane przez ania9106

5 to bardzo mało. Jak dziecko będzie ulewac to braknie ubranek lada moment. Ja pralam ciuchy chłopaków osobno 7 miesięcy. Później razem z naszymi i tak do dzisiaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sumie fajna opcja .

[gazelamon]

Napisane przez Terha

Dzięki za opinię





A czemu chciałabyś spać razem z dzieckiem? Nie wyobrażam sobie potem przestawiania dziecka na spanie samemu . Ja najchętniej uśpiłabym dziecko w jego pokoju i poszła spać do swojej sypialni, ale przez wiele miesięcy raczej nie będzie to wykonalne. Po pierwsze z powodów logistycznych, a po drugie, że na początku będę się pewnie bardzo bała, czy na pewno z dzieckiem jest wszystko ok. Dlatego najprawdopodobniej przeprowadzę się do jego pokoju i tam będę spać na kanapie.

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------




W sumie fajna opcja .

Ja chciałam od razu oddzielny pokój, ale jednak dziecko budzi się często w pierwszym miesiącu życia. I tak chodzić ci trzy godziny do innego pokoju nie jest wygodne najlepiej właśnie mieć coś blisko łóżka, żeby nawet nie trzeba było wstawać.
A jeżeli chodzi o strach czy wszystko jest w porządku to polecam monitor oddechu. No i jeżeli jednak zdecydujesz się na oddzielny pokój od samego początku to nianię z kamerka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Terha]

Napisane przez gazelamon

Ja chciałam od razu oddzielny pokój, ale jednak dziecko budzi się często w pierwszym miesiącu życia. I tak chodzić ci trzy godziny do innego pokoju nie jest wygodne najlepiej właśnie mieć coś blisko łóżka, żeby nawet nie trzeba było wstawać.
A jeżeli chodzi o strach czy wszystko jest w porządku to polecam monitor oddechu. No i jeżeli jednak zdecydujesz się na oddzielny pokój od samego początku to nianię z kamerka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Monitor oddechu kupimy na bank. A kamerka też byłaby niezłym rozwiazaniem. Mąż póki co deklaruje, że nie będziemy spać w osobnych pokojach, bo on przecież też będzie miał obowiązki w trakcie nocy. Ale ja patrzę na to realnie. W końcu bez sensu, żebyśmy oboje chodzili jak zombie zwłaszcza, jeśli będę karmić piersią.

[gazelamon]

Napisane przez Terha

Monitor oddechu kupimy na bank. A kamerka też byłaby niezłym rozwiazaniem. Mąż póki co deklaruje, że nie będziemy spać w osobnych pokojach, bo on przecież też będzie miał obowiązki w trakcie nocy. Ale ja patrzę na to realnie. W końcu bez sensu, żebyśmy oboje chodzili jak zombie zwłaszcza, jeśli będę karmić piersią.

Powiem Ci, że na początku też tak myślałam, ale jak mąż zaczął w nocy podawać mi małą do łóżka to było to ekstra ułatwienie on wstał, podał mi córkę i od razu szedł spać dalej (łatwo zasypia ) a ja karmiłam ją i później odkładałam do łóżeczka. To było świetne później jak przeszliśmy na butlę to już w ogóle w nocy tylko mąż wstawał, ale moja córa budzi się od 3 miesiąca życia tylko raz w nocy

Edit: oczywiście nie jest tak idealnie cały czas przy skokach rozwojowych budziła się częściej, ale jednak większość czasu ma tylko jedna pobudkę

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fjolek]

hejka
Ja jutro na 8 do lekarza odebrac wyniki krwi i wziąść skierowania na usg.
Ostatnio bylam w pepco chcialam kupic na poprawienie nastroju jakies body dla dziecka ale nic sie nienadawalo bo wszystko bylo albo rozowe albo w dinozaury , nic niestety unisex musze poczekac az bede znac plec wtedy na pewno kupie pare rzeczy. Jak bedzie dziewczynka to przez pierwsze miesiace sukienki sie napewno niesprawdzą chyba ze do sesji zdjeciowej, to samo z opaskami na glowe tylko do zdjec.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

drugie dziecko bede chciala nauczyc spac w lozeczku ale oczywiscie wzystko wyjdzie w praniu, moja 3 latka do tej pory spi ze mna i nie wiem jak ja "wyprowadzic"

[Terha]

Napisane przez gazelamon

moja córa budzi się od 3 miesiąca życia tylko raz w nocy

BOSKO . Wiesz... na razie to tak sobie możemy tylko gdybać, a jak okaże się to w praniu to dowiemy się po porodzie . I tu nasuwa mi się pytanie do mam z doświadczeniem. Co było dla Was najgorsze przy pierwszym dziecku? Każda z nas ma na pewno jakieś swoje wyobrazenie dotyczace macierzyństwa, ale jak się ma ono do rzeczywistości?

[gazelamon]

Napisane przez fjolek

hejka

Ja jutro na 8 do lekarza odebrac wyniki krwi i wziąść skierowania na usg.

Ostatnio bylam w pepco chcialam kupic na poprawienie nastroju jakies body dla dziecka ale nic sie nienadawalo bo wszystko bylo albo rozowe albo w dinozaury , nic niestety unisex musze poczekac az bede znac plec wtedy na pewno kupie pare rzeczy. Jak bedzie dziewczynka to przez pierwsze miesiace sukienki sie napewno niesprawdzą chyba ze do sesji zdjeciowej, to samo z opaskami na glowe tylko do zdjec.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

drugie dziecko bede chciala nauczyc spac w lozeczku ale oczywiscie wzystko wyjdzie w praniu, moja 3 latka do tej pory spi ze mna i nie wiem jak ja "wyprowadzic"

No właśnie większość ubranek niestety taka jest
Zgadzam się z sukienkami, ale ja i tak miałam kilka na wyjścia. Opaski uwielbiam - niestety moja córka nie i je ciągle ściąga ale jak była młodsza to nosiła bardzo często



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Napisane przez Terha

BOSKO . Wiesz... na razie to tak sobie możemy tylko gdybać, a jak okaże się to w praniu to dowiemy się po porodzie . I tu nasuwa mi się pytanie do mam z doświadczeniem. Co było dla Was najgorsze przy pierwszym dziecku? Każda z nas ma na pewno jakieś swoje wyobrazenie dotyczace macierzyństwa, ale jak się ma ono do rzeczywistości?

Szczerze nic "strasznego" nie przychodzi mi do głowy. Bardzo bałam się pierwszej kąpieli a okazało się to nawet dosyć proste przy dziecku wydaje mi się, że wcale nie jest tak ciężko, tym bardziej jak tata też się angażuje. Dla mnie najgorsze było gadanie ludzi typu "zobaczysz jak to będzie jak zacznie chodzić/ząbkować/mieć kolki itp", wiecie o co chodzi...takie straszenie przez "ludzi mądrzejszych"..."Teraz to dopiero się zacznie" No jak ja słyszę taki tekst to białej gorączki dostaje
Bo zdecydowanie bardziej ludzie straszą niż to wszystko tego warte. Jasne, że czasem jest ciężko, czasem dziecko się przeziębi i nie śpi całą noc, no ale to jest Twoje dziecko i o niewyspaniu zapomina się bardzo szybko. Więc ja ostrzegam przed złotymi radami wszystkich dookoła bo ja dziecko się rodzi to nagle okazuje się, że wszyscy wiedzą lepiej - a szczególnie ci bezdzietni


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Terha]

Napisane przez gazelamon

No właśnie większość ubranek niestety taka jest
Zgadzam się z sukienkami, ale ja i tak miałam kilka na wyjścia. Opaski uwielbiam - niestety moja córka nie i je ciągle ściąga ale jak była młodsza to nosiła bardzo często



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------





Szczerze nic "strasznego" nie przychodzi mi do głowy. Bardzo bałam się pierwszej kąpieli a okazało się to nawet dosyć proste przy dziecku wydaje mi się, że wcale nie jest tak ciężko, tym bardziej jak tata też się angażuje. Dla mnie najgorsze było gadanie ludzi typu "zobaczysz jak to będzie jak zacznie chodzić/ząbkować/mieć kolki itp", wiecie o co chodzi...takie straszenie przez "ludzi mądrzejszych"..."Teraz to dopiero się zacznie" No jak ja słyszę taki tekst to białej gorączki dostaje
Bo zdecydowanie bardziej ludzie straszą niż to wszystko tego warte. Jasne, że czasem jest ciężko, czasem dziecko się przeziębi i nie śpi całą noc, no ale to jest Twoje dziecko i o niewyspaniu zapomina się bardzo szybko. Więc ja ostrzegam przed złotymi radami wszystkich dookoła bo ja dziecko się rodzi to nagle okazuje się, że wszyscy wiedzą lepiej - a szczególnie ci bezdzietni


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pytałam, bo ja najbardziej boję się permanentnego niedosypiania. Ale miejmy nadzieję, że nie będzie tak źle i organizm się jakoś przyzwyczai do nowych warunków .

[Selena_62442]

Napisane przez Terha

BOSKO . Wiesz... na razie to tak sobie możemy tylko gdybać, a jak okaże się to w praniu to dowiemy się po porodzie . I tu nasuwa mi się pytanie do mam z doświadczeniem. Co było dla Was najgorsze przy pierwszym dziecku? Każda z nas ma na pewno jakieś swoje wyobrazenie dotyczace macierzyństwa, ale jak się ma ono do rzeczywistości?

U mnie najgorzej było na początku zanim się zorientowalismy że nasza córka nie umie sama zasypiac - trzeba było ją nosić lub bujać żeby zasnęła. Jak już odkryliśmy że bujanie na piłce ją super usypia to było już z górki

Co do prania to żeby nie kombinować z rozdzielaniem pralam wszystko razem w domol ultrasensitive, ciuchy nasze i dziecka, ogólnie wszystko w tym samym proszku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9106]

Napisane przez Terha

Pytałam, bo ja najbardziej boję się permanentnego niedosypiania. Ale miejmy nadzieję, że nie będzie tak źle i organizm się jakoś przyzwyczai do nowych warunków .

Hmm najgorsze były kolki i nocne wstawanie na paczatku. Najstarszy od 11 miesiąca przeeypia noce. Młody natomiast kończy 2 latka w tym miesiącu i nadal wstaje w nocy czasem raz czasem 6 razy Czasem wydaje mi się, że mój organizm już w ogólne nie potrzebuje snu tylko 2h nocnej regeneracji Naprawdę bardzo dawno nie spałam długim głębokim snem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agacior89]

Napisane przez ania9106

Moje będzie spało w oddzielnym łóżeczku. Tak jak drugi syn. Pierwszy spał z nami i ciężko było go odczuć. Szczerze odkładanie dziecka to większy komfort dla rodziców. Można spać swobodnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

5 to bardzo mało. Jak dziecko będzie ulewac to braknie ubranek lada moment. Ja pralam ciuchy chłopaków osobno 7 miesięcy. Później razem z naszymi i tak do dzisiaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ile miałaś sztuk wszystkiego? Ja myślałam o tym żeby 5 sztuk 56 5 sztuk 62 jak się oleje to zawsze można założyć nieco większe?
Wszędzie tez czytam o tym ze 5 sztuk body wystarczy, czyli np 3 krotkie i 2 długie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

A co do spania - ja planuje kupić dostawkę, żeby mieć obok, nie wstawać do karmienia ale jednak dać dziecku własną przestrzeń.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[malenka1889]

Hej 🙂 Macie już upatrzony szpital w którym chciałybyście rodzić? Zastanawiałyście się już nad tym? Wiem,że jeszcze dużo czasu ale czytam sobie teraz o znieczuleniach, porodach naturalnych i CC. Moja bezsenność na coś się przydaje 😂😂

[ania9106]

Napisane przez malenka1889

Hej Macie już upatrzony szpital w którym chciałybyście rodzić? Zastanawiałyście się już nad tym? Wiem,że jeszcze dużo czasu ale czytam sobie teraz o znieczuleniach, porodach naturalnych i CC. Moja bezsenność na coś się przydaje

Ja rodze tam gdzie dwa razy w Chrzanowie woj. Małopolskie, z tym, że ja będę miała cięcie Kwestia ustalenia kiedy czy końcem stycznia czy już w lutym czy na zimno czy na gorąco

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ----------

Napisane przez agacior89

Ile miałaś sztuk wszystkiego? Ja myślałam o tym żeby 5 sztuk 56 5 sztuk 62 jak się oleje to zawsze można założyć nieco większe?
Wszędzie tez czytam o tym ze 5 sztuk body wystarczy, czyli np 3 krotkie i 2 długie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

A co do spania - ja planuje kupić dostawkę, żeby mieć obok, nie wstawać do karmienia ale jednak dać dziecku własną przestrzeń.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Muszę poszukać moja listę Dostawka jest fajna, ale mała więc na chwilę Chyba, że robią teraz jakieś większe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gazelamon]

Napisane przez malenka1889

Hej Macie już upatrzony szpital w którym chciałybyście rodzić? Zastanawiałyście się już nad tym? Wiem,że jeszcze dużo czasu ale czytam sobie teraz o znieczuleniach, porodach naturalnych i CC. Moja bezsenność na coś się przydaje

Tak, ja chce rodzić tam gdzie za pierwszym razem czyli iCZMP w Łodzi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fjolek]

dziewczynki doradzcie cos bo nieumiem sie doliczyc ostatnia miesiaczke mialam 26 maj a prenatalne plus pappa mam na 29 sierpien. baba w rejestracji na prenatalnym niechciala mnie zapisac bo sie bala ze za pozny termin a doktor dzis na wizycie mowil ze najwczesniej za 2 tygodnie najpozniej 3-4 wiec mi sie wydaje ze sie zgadza wedlug tego co mowil lekarz ale juz najpozniej jak sie da.. czy sszukac innych terminow?

[ania9106]

Napisane przez fjolek

dziewczynki doradzcie cos bo nieumiem sie doliczyc ostatnia miesiaczke mialam 26 maj a prenatalne plus pappa mam na 29 sierpien. baba w rejestracji na prenatalnym niechciala mnie zapisac bo sie bala ze za pozny termin a doktor dzis na wizycie mowil ze najwczesniej za 2 tygodnie najpozniej 3-4 wiec mi sie wydaje ze sie zgadza wedlug tego co mowil lekarz ale juz najpozniej jak sie da.. czy sszukac innych terminow?

Nie wiem czy dobrze liczę, ale 29.08 to będzie Ju około 14 Tc więc trochę późno tak na granicy. Może poszukaj czegoś tydzień wcześniej żeby się nie okazało, że dziecko jest za duże ( większe niż 8 cm)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agacior89]

Napisane przez fjolek

dziewczynki doradzcie cos bo nieumiem sie doliczyc ostatnia miesiaczke mialam 26 maj a prenatalne plus pappa mam na 29 sierpien. baba w rejestracji na prenatalnym niechciala mnie zapisac bo sie bala ze za pozny termin a doktor dzis na wizycie mowil ze najwczesniej za 2 tygodnie najpozniej 3-4 wiec mi sie wydaje ze sie zgadza wedlug tego co mowil lekarz ale juz najpozniej jak sie da.. czy sszukac innych terminow?

29 to ostatni dzwonek. Lepiej idź wcześniej, bo może się okazać, że płód już przekroczy potrzebną wielkość tego 29 sierpnia.
Badanie trzeba robić między 11.0 a 13.6 czyli 31 to ostateczny termin. 29 to bardzo blisko tego terminu, wręcz ryzykownie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fjolek]

chyba faktycznue lepiej by bylo tydzien wczesniej....nie wiecie dziewczyny gdzie na slasku mozna robic prenatlna w ramach nfz

[ania9106]

Napisane przez fjolek

chyba faktycznue lepiej by bylo tydzien wczesniej....nie wiecie dziewczyny gdzie na slasku mozna robic prenatlna w ramach nfz

W Siemianowicach Śląskich Prezent dla Zdrowia zapytaj, gdzie mieszkasz na Śląsku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz