2007-05-10, 21:19 | #3301 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
sabbatha- to stosowac czy nie stosować..? po czytałam, ze nie nalezy stosować karmy profilaktycznej przeciw problemom z drogami moczowymi, jeśli tych problemów nie ma
czarny kot- a mieszanie karm z jednej firmy..? np/ RC..? wetka powiedziała, że można, ale dość (...) intensywnie namiawiał mnie na karmę weterynaryjną dla kastratów, a o ile ja jako wetkę lubię to taka nachalna reklama obudziła we mnie zwierzę (obawiam się, że to jeż)
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
2007-05-10, 21:46 | #3302 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
tzn wg ulotki puriny 2 czy tam 3 karmy maja cos co dodatkowo chroni uklad moczowy - chyba utrzymuje ph w normie - nie jest to jakis dodatkowy el0 skladnik. A czy podawac nie wiem dopiero rok mam kiciake i od niedawna jej podaje lepsza karme.
|
2007-05-11, 12:10 | #3303 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Guzik już doszedł do siebie i jest taki jak zawsze, tylko nie daje brac się na ręce (zresztą wcale mu sie nie dziwię ;D)
jest tylko jedno ale....zawsze miał duzy apetyt, ja go przegłodziłam przed zabiegiem 12 godzin, wczoraj też nic nie jadł, bo nie miał humoru ()chociaż wieczorem już przejawiał oznaki zycia, ale nic nie dostał do jedzenia a dziś... pani wetka powiedziała, że nie będzie miał zbyt dużego apetytu, że jedna saszetka convalescence wystarczy, że żadnego suchego, ewentualnie gotowany kurczaczek....no i tu pojawia problem- Guzik wstał z rana jak mały smok jedzeniowciągacz- saszetka poszł na śniadanie cała, potem poleciałam do skepu po filet to żeżarł pół, wylizał michę i podłogę wokół michy stoi pod lodówka i jęczy- nigdy czegoś takiego nie widziałam! moge mu dać więcej jeść...? nie wiem czy mu nie zaszkodi po dobowej głodówce, po zabiegu? help
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
2007-05-11, 13:34 | #3304 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
moje koty po narkozie tez zawsze wyglodaniale sa. pierwsze co robia po wejsciu do domu to na jeszcze malo pewnych lapkach biegna do michy i miaucza o jedzenie. ja bym za duzo mu jesc nie dawala, bo jeszcze zoladek mogl nie dojsc do siebie i moze wymiotowac.
a co do karmy. moje juz9 letnie kastraty nigdy nie dostawaly specjalnej karmy dla kastratow, a jedyna rzecza z ktora zdarzylo sie pojsc do weta byly zeby. jeden jest gruby, ale on poprostu lubi jesc - przed kastracja tez byl gruby. za to uprawia sporty biegowe i polowania, wiec mysle, ze z kondycja ok. drugi chudy jak szkapa (taka juz jego natura, po kastracji sie to nie zmienilo) |
2007-05-11, 15:51 | #3305 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Witam. A ja dodam tutaj zdjęcia dwóch moich kociaków Skrimi i Tysię
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
2007-05-11, 20:40 | #3306 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 36
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
moj bardzo zaprzyjazniony kotek jest chory.. strasznie sie wszyscy o niego boimy, mial dzis operacje przycinania zabkow- tych niewielu ktore mu pozostaly, i ma chore jelita, zastrzyki itd. wrocil caly oszolomiony, od jakiegos czasu jest jakis nieswoj.. slaby jesc nie chce w nocy wstaje i tak sie blaka po mieszkaniu.. ma te problemy od pewnego czasu. ma swoja dobra pania weterynarz- na pewno zrobi dla niego wszystko co mozliwe, ale nie wiem co to bedzie... martwimy sie o nasza Iskierke, oby tylko nie zgasla..bo przeciez to nasza radosc codzienna..
|
2007-05-11, 23:05 | #3307 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Elianko- ciesze sie, ze Guzik wydobrzal
Co do apetytu- po raz kolejny widac, ze kazdy kociak jest indywidualnym przypadkiem i nie zawsze pasuje do wzorow ksiazkowych Dzisiaj Guziczek nadrabial kalorie utracone podczas glodowki i mozna mu wybaczyc zarlocznosc Jednak na co dzien lepiej utrzymywac prawidlowa diete- kastracja zmieni cala jego gospodarke hormonalna- i z czasem moze spowodowac tendenjce do tycia. Karmy Royal Canin- wiekszosc tych dla kotow doroslych, dobrze sluzy kastratom Jesli kociak nie ma szczegolnych dolegliwosci (jak np. nadwrazliwy przewod pokarmowy, czy alergia) nie ma koniecznosi kupowania karm weterynaryjnych. Jak zawsze odradzam Iamsa i Eukanube, oraz Whiskasa i jemu podobne bomby chemiczne. Sportsmenko- kociaki urocze Moj Max jest bardzo podobny do Twojej Skrimi. ( zamieszcze foke, gdy ja zmniejsze ) Chcialam zapytac, czy ktorys z tych kotkow to ten sam, o ktorym kiedys pisalas w innym watku, ze Twoi bracia mu dokuczaja? Jak sie ma tamten kotek? Ana-stazjo- Bardzo mi przykro i mam nadzieje, ze kotek poczuje sie lepiej. Zmniejszylam fotke Piszac o podobienstwie do kotka Sportsmenki mialam na mysli glownie umaszczenie - wszystkie bialaski z czarnymi plamkami sa do siebie podobne, chociaz widac wyraznie, ze Max to chlopak (na zdjeciu wraz z niesmialym Pipikiem) Jeszcze kociarz Esfiry jest b. podobny (o ile dobrze pamietam ) |
2007-05-12, 12:08 | #3308 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
sportsmeno- śliczniaste kociambry, kota moich rodziców tez jest podobna- ale Nikita ma długie futro wygląda jak wielka włochata kula, przypomina mi tego komputerowego kota z reklamy gourmeta fajne sa takie białe plamiste kotulki... tylko mój jest bury
ana-stazjo kotek na pewno poczuje się lepiej- kotki to silne bestie tak łatwo się nie dają
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
2007-05-12, 20:38 | #3309 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Elianka, jak nie wiesz to zapytaj naszego weta Esfira cos mowila ze kazda karma adult ma sladniki obnizajace ph moczu. Te dla kstratow to taki chwyt rekalmowy, ze niby lzejsza i kot nie tyje. Moj wpierdziela tlusta wolowine i jest szczuply. Wszystko zaley od aktywnosci kota. Czasem trzeba mu pomoc i przegonic poprostu po mieszkaniu z mysza I tyle...
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
2007-05-12, 20:57 | #3310 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Guzik sam się gania z myszą ( z piłką, kluskiem a przeważnie z moja frotką do włosów ) ale po zabiegu puszki kują kota w zęby mam nadzieje, że mu przejdzie... nie stać mnie na karmienie go tylko wołowiną
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
2007-05-13, 08:09 | #3311 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
purina dla kastratow ma obnizona zawartosc energetyczna - ale jak kot nie tyje albo nie jest zarlokiem to mozna tez inne.
|
2007-05-13, 08:27 | #3312 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 35
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Witam. Czy wszyscy miłośnicy kotków pochwalili się swoimi cudami na stronce whiskasa? Nie? www.whiskas.pl
Moja kicia jest tu http://whiskas.pl/whiskas.pl/pl-pl/K...0739&co=2007_5 1 maja 2007 wzięłam ją ze schroniska. Z silną nerwicą, moczeniem, popalonymi uszkami, wąsikami i złamanym ogonkiem. Jest u nas krótko, ale... zaczyna nas chyba lubić. |
2007-05-13, 19:29 | #3313 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 1 200
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Witam .
Dzisiaj Topcia miała sesję zdjęciową w ogrodzie . Nie nadążałam za nią, bo wszystkie owady były dla niej bardzo interesującym kąskiem . Pozdrawiam serdecznie .
__________________
... Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać ... - Siewca Wiatru -
|
2007-06-07, 19:30 | #3314 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Dziewczyny mam pilne pytanie, nieznam kotów, miałm kota bardzo dawno temu. Powiedzcie mi czy sa jakieś róznicę (oprócz hormonalnych i fizjologicznych) w zachowaniu samców i samic?. Niby glupie pytanie -przecież przez wiele lat miałam swojego psa, najukochńszego na świecie samca, ale nie zamieniłabym go na zadna suczkę, bo jednak zachowania dwóch odmiennych płci zwierząt są różne. Ale może sa jakies wielkie różnice miedzy panem kotem a panią kotką? Pytam bo do jutra mam dac odpowiedź czy przygarne pana kota.
Nie wiem czy zrozumiałyscie moje pytanie. Edit: Czyli w telegraficznym skrócie - czy panowie koty są równie slodcy jak panie kotki?
__________________
Mój podwodny świat |
2007-06-07, 19:56 | #3315 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
Z moich obserwacji wynika, ze kocurki sa tak samo slodkie jak kotki - oczywiscie pisze o kotach wykastrowanych/wysterylizowanych. Zauwazylam, ze "panowie" rzadziej miewaja humorki- czyli nie sa tak zadziorni i niecierpliwi jak kotki |
|
2007-06-07, 20:06 | #3316 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
A ja przedstawiam moja kotke Lucy ktora dostałam od wizażanki Caprice...cudowny kociak...
Jest prześmieszna...i zawsze cos smiesznego wymysli... Rano zawsze lize mnie na przywitanie albo męża zależy kto szybciej ją przywita na łóżku jak wstaje to tak długo miauczy az damy jej jesc..często zagrzebuje jedzenie jak cos nie pasuje a wtedy ja mowie jej ze zaraz ja zagrzebie wtedy ucieka przez caly pokoj i wraca rownie szybko by mi sie przeciwstawic i slodko skacze zjeżona... jej ulubiona zabawka frotka do wlosow...uwielbia trzymac ja w pyszczku i ucieka wtedy z predkoscia swiatla przez wszytskie pokoje...a jak łapką nia sie bawi to caly dom ma ubaw...zachowuje sie wtedy jak czlowiek...heheh i jeszcze wiele sytuacji tylko w tej chwili nie umiem sobie przypomniec ale pocieszne z niej zwierze...
__________________
"You are the fire that burns the passion within my soul." -FREEDOM- -100 dni na diecie i ćwiczeniach- https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=205927 |
2007-06-07, 20:17 | #3317 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Kattarina oczywiście pierwsze co to kotek by poszedł do sterylizacji. Dzięki za odpowiedź. Nie wiem, w mojej głowie jakoś dziwnie uroiło się że pan kot jest niemily i agresywny... z myślą posiadania kota nosze się od bardzo dawna (co potwierdzi Laura ) W zeszłym roku zmarł mój ukochany piesek, mam okazję nabyć nowego przyjaciela, ogłosiła sie dziewczyna na forum z mojego miasta.
Kincia prześliczna kotka, śliczna ,
__________________
Mój podwodny świat Edytowane przez Ivon.a Czas edycji: 2007-06-08 o 13:33 |
2007-06-07, 20:17 | #3318 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Kincia- Lucy jest przerozkoszna uwielbiam "laciate" kotki
Ivon.a- zakochalam sie w Twoim kociarzu Zachowanie kota stricte domowego, zalezy w duzej mierze od tego, jak jest traktowany przez wspolmieszkancow. Nalezy mu okazywac uczycia i szacunek, a wowczas nie ma powodu do bycia niemilym czy agresywnym. |
2007-06-07, 20:31 | #3319 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
śliczne te kociaki....ja lubie tygryski, łaciate..jednolite ...wszytskie mruczki kocham!
__________________
"You are the fire that burns the passion within my soul." -FREEDOM- -100 dni na diecie i ćwiczeniach- https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=205927 |
2007-06-07, 20:39 | #3320 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
dziewczyny kłopot mam z Guzikiem mój kot jest głośny- miałczy pod drzwiami jak chce wejsć, wyjść, jeść, miziać się bawić najgorsze jest to, że G. jest kotkiem blokowym, niewychodzącym- tylko od czasu do czasu na szelkach.. Jednak ten fakt nie przeszkadza mu drzeć sie pod drzwiami i skakaniu z okien... tak skacze z okien. Mieszkamy na pierwszym piętrze, więc nic mu nie jest ale mnie to denerwuje.. i nie wiem co ma zrobić na kotki mu się nie chce bo wykastrowany.... jestem bezradna i zdesperowana.
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
2007-06-08, 13:31 | #3321 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
Muszę usunąc fotkę, bo nie jest moja. swoją drogą prejrzałam trochę zdjęć Waszych kotów i wszystkie są na prawdę świetne.
__________________
Mój podwodny świat |
|
2007-06-09, 00:21 | #3322 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
|
|
2007-06-09, 09:10 | #3323 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Witajcie kociarki kochane
nie wiem czy mnie pamiętaćie,kiedyś pisałam na forum o mojej czarnej kotce ze złamanym ogonkiem,długo mnie na forum nie było ale juz jestem i będę śledzić wątek pozdrwiam
__________________
Only God can judge me Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę |
2007-06-09, 09:14 | #3324 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
|
2007-06-09, 09:27 | #3325 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Witam Piękne właścicielki przemiłych kociaków
Długo mnie nie było, nie wiem czy pamietacie, pisałam o tym jak zaginął mi kiciuś. Niestety nie znalazł się . Już chyba marne szanse . Pewnie zaopiekuję się jakimś maleństwem, ale do tej pory jeszcze się nie otrzasnęłam po takiej tragedii
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/962cb36125.png |
2007-06-09, 19:13 | #3326 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
kurde no strasznie sie ciesze że nas pamiętasz
chciałam sie tylko pochwalić że rodzinka nam się troche powiększyła a mianowcie między czasie adoptowałam braciszka dla mojej czarnuli
__________________
Only God can judge me Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę |
2007-06-09, 22:06 | #3327 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
Trzeba mu narzucic pewna dyscypline- oczywiscie nie przemoca czy krzykiem ,bo przez to stalby sie "wredny". Nie powinnas juz w ogole wyprowadzac go na spacery, pokazac mu, ze to Ty decydujesz co mu wolno, a czego nie- tylko musisz byc konsekwentna: np. jesli dzisiaj mu zakazalas wchodzenia na balkon, to jutro nie mozesz mu na to zezwolic- bo takie podejscie zwierzaka konfunduje. Z autopsji wiem, ze koty musza czuc respekt do swoich opiekunow, w przeciwnym wypadku zaczynaja rzadzic calym domem. Ja nie podnosze na swoje Zoo glosu, nigdy nie dalam zadnemu zwierzakowi nawet malego klapsa- a one sa wpatrzone we mnie jak w obrazek, bo zalezy im na tym bym je pochwalila. To wymaga czasu, uwagi i przede wszystkim konsekwencji- ale gdy raz sie zbuduje taka strukture w rodzinie vel stadzie - pozniej zyje sie gladko. Cytat:
Gratuluje zakocenia |
||
2007-06-09, 23:08 | #3328 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
Dziękuję, miła, pomocna i sympatyczna osoba z Ciebie
__________________
Mój podwodny świat |
|
2007-06-10, 09:30 | #3329 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Witam, Ogonek ma rujkę liczyłam, że dam radę finansowo ze sterylką przed, ale się nie udało i mi teraz wyje wyśpię się po śmierci. A tu sesja.
Na pocieszenie-teoria kota i pudełka w praktyce.. Niestety nie udało mi się złapać jak upycha się do pudełka z chusteczkami (najpierw oczywiście trzeba było wyjąć część chusteczek..)
__________________
Bez ocen, bez komentarzy-tylko poezja zapraszam www.777.xhp.pl |
2007-06-10, 16:48 | #3330 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Niuniaania - przykro mi, ze Twoj kotek sie nie odnalazl . Na pocieszenie moge napisac, ze jesli byl wykastrowany, to moze nie umarl, a zostal przez kogos adoptowany?
Ja tez mam taką nadzieję, ale z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że mieszkam na wsi, i jak pisałam wcześniej mieszka też tu taki "przemiły" pan, co lubi kotki, ale nie głaskać
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/962cb36125.png |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:35.