Kwiecień-plecień już nadchodzi, pierwsze mamy będą rodzić. Mamusie V-VI 2014 cz.VIII

[Ramona_85]

Dziewczynki, ja juz spadam, na dziś dosyć przebojów
jutro czeka mnie mega dzień, mąz będzie ciął podłogę, to smród palonej płyty i pełno dymu będzie, ale to najgorsze jest, więc chcę to miec za sobą

farby kupiłam już, kolory wybrałam takie ciepłe, neutralne, z dekorala Harmonia i Kawowy welur
http://www.dekoralfashion.pl/produkt...ion-collection

chyba będa pasowały do siebie ??
z tym, ze ta harmonia inaczej na ścianie wygląda, bardziej beżowo

do tego kupimy stolik rtv, wieszak do tv i pokój będzie urządzony, narożnik i ława i nic więcej tam nie chcemy, bo się znowu zagracimy


dobranoc Kochane

[asia321]

Hej,
i ja jestem już po ktg i po wizycie

Ktg wyszło ok (trwało 40min), nawet zapisało się parę skurczyków dochodzących do 78% ..

A na wizycie doktorek bardzo się zdziwił, bo szyjka skrócona, mięciutka i rozwarcie na "luźny palec" i podsumował że na dole wszystko idealnie przygotowane do porodu i teraz zostało tylko mi czekać na skurcze i jechać na porodówkę. i że napewno urodzę przed swoim terminem.

Powiedział nawet że gdybym nie była pierworódką to zostawiłby mnie w szpitalu i moglibyśmy próbować rodzić z pomocą kroplówki (pewnie oxy) (zresztą od razu podczas badania zapytał znowu czy to 1 dziecko, bo rzadko się zdarza takie przygotowanie u pierworódki)

Mała waży 2800 więc super bo bałam się że ją za bardzo utuczyłam ;D


Tak więc trzymam kciuki za resztę, oby każda po wizycie była zadowolona jak ja dziś

dobranoc

[Karlain]

Napisane przez Ramona_85

Dziewczynki, ja juz spadam, na dziś dosyć przebojów
jutro czeka mnie mega dzień, mąz będzie ciął podłogę, to smród palonej płyty i pełno dymu będzie, ale to najgorsze jest, więc chcę to miec za sobą

farby kupiłam już, kolory wybrałam takie ciepłe, neutralne, z dekorala Harmonia i Kawowy welur
http://www.dekoralfashion.pl/produkt...ion-collection

chyba będa pasowały do siebie ??
z tym, ze ta harmonia inaczej na ścianie wygląda, bardziej beżowo

do tego kupimy stolik rtv, wieszak do tv i pokój będzie urządzony, narożnik i ława i nic więcej tam nie chcemy, bo się znowu zagracimy


dobranoc Kochane

super kolorki, pasują do siebie!

Napisane przez Ramona_85

to chociaz masz oparcie w siostrze
ja dzis się od mamy dowiedziałam, jak mi moja siostra wypomniała do mamy , jak baaardzo dużo pomogła .... najlepiej skwitowała ją mama: "że jak jej pomogłas? że dałaś znoszone szmaty po dzieciach, a za wózek zgarnęłaś 4 stówy? "
nic ta dziewczyna jednak nie robi bezinteresownie, co chwila się przekonuje na nowo

ja sie parę miesięcy temu zapytałam brata czy miałby coś dla mojej małej (bo mają już dwie małe córeczki) i do tej pory nie uzyskałam odpowiedzi... miał tyle czasu, żeby pomyśleć, co siostrze może dać dla bobasa
jak wróciłam do kraju, to mówili, że chcą im kupić łóżeczko piętrowe, więc zapytałam o łóżeczko i też cisza... a jak zamówiłam przez internet i kurier przyniósł paczkę, to podobno bratowa skwitowała " jak nie chcą naszego łóżeczka to nie" kiedy już karton stał na podwórku
zrobiło mi się przykro...bo jak się chce komuś coś dać , zwłaszcza ciężarnej to wypadałoby, żeby brat spakował (mają combi) i przywiózł a tak uzsłyszałam, że jak chce jeszcze przewijak to musze sobie po niego jechać bo u nich w piwnicy gdzieś leży i wanienka też ( no sory ale ja nie mam auta i o tym wiedzą) nie wspominając, że jak mieliśmy auto to ich odwiedzaliśmy, a o oni ani razu przez kilka lat nas nie odwiedzili, a byli zapraszani... ale nigdy nie zadzwonili, żeby sie umówić kiedy im pasuje, żeby w końcu zawitali.... no i w dodatku jestem chrzestną jednej z ich córeczek.... aż mi się odechciewa... 2 tygodnie od powrotu byłam chora... moja dzidzia i ja jakoś to przeżyłyśmy a był kryzys w chorobie.... nie mam siły nikogo odwiedzac, pozyczac auto kiedy mam tyle spraw do zalatwienia i z trudem jestesmy w stanie uzyczyc auto na to zeby pozalatwiac to co niezbedne zanim bobas sie wykluje

nie wspominajac o tym , ze jak wrocilam to bart zapytal czy mam dla niego prezent urodzinowy ale na torta nie zostalam zaproszona...nawet nie wiedzial, ze tak zle sie czuje i juz mnie rozklada choroba a o mi tu o prezencie gada...

[justiwi]

asia321 świetne wieści, tylko czekać aż urodzisz

Karlain zachowanie brata pozostawię po prostu bez komentarza, szkoda Twoich nerwów na kogoś takiego, choć pewnie tym bardziej boli, bo to brat a nie np. kuzyn czy ktoś tam

[bluesky89]

Dzień dobry
Wyprawiłam Męża do pracy i teraz nie mogę zasnąć

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

[kasiab91]

Dzień doberek

Ja też męża wyprawiłam, nawet buzi dostałam jak nigdy U mojego meza to dziwne dlatego sie tak ciesze. Klawiature mi powalilo. zaraz ponadrabiam.

justiwi - wow ktoś po raz pierwszy napisał (powiedział) że wyglądam na starszą Tak to zawsze byłam uważana za siusiarę i do którego sklepu bym nie poszła czy po fajki czy alkohol to chcieli dowód Cieszę się... A co do filetów... Ślubny miałam miseczkę "G" teraz 2 rozmiary w górę

MyskaO - nie było piwa Ale kupiłam sobie cole cherry i zaspokoiłam trochę swoje rządze Dziś będę szukała dalej

Oglądałam akurat ten drugi poród. Nisamowicie ładnie ta kobietka rodziła. Mój mąż nawet był w szoku. Ale pomimo to nie będzie go przy mnie

[bluesky89]

U nas buziak na dzień dobry / Dobranoc i przy wyjściu to obowiązek zresztą, często dajemy sobie buzi

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

[sylvuniaa84]

Helou z rana...TŻ pojechał o 5 rano
Teraz bedzje pusto :/
pogoda za oknem taka nijaka,jak by zaraz miało sie rozpadać...doszły wczoraj ciuszki ktore zamawialam zaraz pocykam fotki i cos dodam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[madziuuula]

Dzień dobry

Asia gratulacje wizyty ale co to za głupie pomysły lekarza wywoływania porodu przed tp jeszcze gdy maluch wcale nie za dużo waży jak na narodziny ?? Pierwsze słysze, nikomu by na zdrowie nie wyszło dobrze że nie zostalaś

Miłego dnia

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

A moj pracuje w domu dzis :brzydal :

[sylvuniaa84]

ImageUploadedByWizaz Forum1397021424.980747.jpgImageUploadedByWizaz Forum1397021442.285900.jpg


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[martuszka0]

Dzień dobry

Napisane przez asia321

Hej,
i ja jestem już po ktg i po wizycie

Ktg wyszło ok (trwało 40min), nawet zapisało się parę skurczyków dochodzących do 78% ..

A na wizycie doktorek bardzo się zdziwił, bo szyjka skrócona, mięciutka i rozwarcie na "luźny palec" i podsumował że na dole wszystko idealnie przygotowane do porodu i teraz zostało tylko mi czekać na skurcze i jechać na porodówkę. i że napewno urodzę przed swoim terminem.

Powiedział nawet że gdybym nie była pierworódką to zostawiłby mnie w szpitalu i moglibyśmy próbować rodzić z pomocą kroplówki (pewnie oxy) (zresztą od razu podczas badania zapytał znowu czy to 1 dziecko, bo rzadko się zdarza takie przygotowanie u pierworódki)

Mała waży 2800 więc super bo bałam się że ją za bardzo utuczyłam ;D


Tak więc trzymam kciuki za resztę, oby każda po wizycie była zadowolona jak ja dziś

dobranoc

mlutka dzidzia jak na razie, ale to i fajnie, bo przynajmniej klocka nie urodzisz
czekam na akcję


Karlain brat z bratową dziwnie się zachowali, tym bardziej, że pytaliście np o to łóżeczko....

Też się załapałam dziś na buziaka od męża, a to tylko dlatego, że się obudziłam jak wychodził. Tak to bym nie dostała, bo by mnie obudził

W ogóle ciąża to jednak dobry stan, wczoraj byliśmy w sklepie i kupowałam wędlinę. Poprosiłam panią o kurczaka gotowanego, a ona rozpakowała mi świeżutkiego, bo "tamten to już stary - od rana tak leży". Pewnie gdyby nie brzuch to by mi zapakowała tego starego

Dziś kontrola u diabetologa, a potem wizyta u gin nie mogę się doczekać!!!

za wizyty
za nowe tygodnie

miłego dnia

[kasiab91]

Bo z rodziną to powiem Wam, że najlepiej się na zdjęciach wychodzi
U nas też po chrześniaku zostało wiele rzeczy, ale nam pożyczyli stelaż do wanienki. Miał być przewijak jeszcze, ale komuś pożyczyli i nie wiedzą gdzie jest. A najlepsze jest to, że ja ten przewijak pożyczyłam od znajomych dla nich. Nie dość, że nie oddali to pożyczyli gdzieś w świat i szukaj wiatru w polu teraz Kupiliśmy nowy i prosić się nie będziemy. Tak jest najlepiej

[meniaa94]

Ramona śliczna dziewczynka z tej Twojej córeczki

asia321 super ! to trzymamy kciuki za lekki poród w takim razie

sylvuniaa śliczne ciuszki

Witamy się z rana ... co do piwa narobiłyście mi taką ochotę jak Was podczytywałam na telefonie ... ale wiecie co ? Tż nie zgodził się na te piwo 0% !! Powiedział,że nie i koniec ... co za buc Niech on tylko coś zechce ...
Dziś planuję leżeć i nic nie robić ! W końcu muszę się dużo oszczędzać - tak mi kazali w szpitalu później tylko mamy podjechać po małe zakupy i to wszystko ... Jej niedługo święta,tak mi się nie chce jakoś ... bo mamy jechać do babci tż'ta i mamy nadzieję,że nie będzie tam jego rodziców bo nie pojedziemy wtedy ... a nie chcemy ich widzieć na oczy. No a jak bedą to czeka nas siedzenie w domciu ...

[madziarek1]

Napisane przez Ramona_85

to chociaz masz oparcie w siostrze
ja dzis się od mamy dowiedziałam, jak mi moja siostra wypomniała do mamy , jak baaardzo dużo pomogła .... najlepiej skwitowała ją mama: "że jak jej pomogłas? że dałaś znoszone szmaty po dzieciach, a za wózek zgarnęłaś 4 stówy? "
nic ta dziewczyna jednak nie robi bezinteresownie, co chwila się przekonuje na nowo

Oj, współczuję, z rpdzenstwen rożnie bywa, ja mam 6 lat młodszą sis, ma 21 lat, ja bym jej nerke oddała ona mi pewnie też.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasiab91]

Zbieram się na zakupy. Wyglądam dziś jak idź stąd i nie wracaj, ale wyjść muszę... Ehhh.
No i obiad dziś mnie czeka do zrobienia, ale chyba gulasz odwalę będzie dość szybko.
Miłego południa Wam życzę bo później już będę

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Napisane przez madziarek1

Oj, współczuję, z rpdzenstwen rożnie bywa, ja mam 6 lat młodszą sis, ma 21 lat, ja bym jej nerke oddała ona mi pewnie też.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Fajnie mieć taki kontakt co? Ja mam brata 10 lat młodszego Ale i ja za nim i on za mną poszlibyśmy w ogień. Jak siostrę traktuję tą moją przyjaciółkę...

[paulka0212]

Dzień doberek z rana,
Lecę zaraz do labolatorium, mój tż stwierdził że się od Was uzależniłam, bo pomimo tego że się śpieszę to jeszcze muszę do Was zajrzeć
za wszystkie wizyty

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[carolyna86]

Napisane przez martuszka0

Dziś kontrola u diabetologa, a potem wizyta u gin nie mogę się doczekać!!!

samych pomyślnych wizyt życzę

[gosius91]

Hej. Pogoda sie popsula.
Kciuki za wizyty dzisiejsze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

O temat buziakow :p ja buziaka od meza dostalam jak szlismy spac kolo 22 i jak wychodzil do pracy o 00.30

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[madziarek1]

Napisane przez kasiab91

Dzień doberek
(...)

Oglądałam akurat ten drugi poród. Nisamowicie ładnie ta kobietka rodziła. Mój mąż nawet był w szoku. Ale pomimo to nie będzie go przy mnie

Mój mąż był przy porodzie i do dziś twierdzi że było to strasznecprzezycie i masa adrenaliny ale każdy facet choć rqz powinien to przeżyć, teraz zaprpponowal czy nie chce siostry czy coś bo on by się wykrecil, ale to odemnie zalezy.
Jak dla mnie on nie musi być przy porodzie finalnie, ale te skurcze, to może trwać godziny, i co ja będę robić!? Mąż na pewno będzie pomocny

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[monijaaa]

Dzien dobry w ten paskudny dzien. pogoda masakra , nie nastraja do niczego.

[MamaKtosia]

Wróciłam z badań, ale wieje brrr!

beatusia10 cieszę się, że maluch goni, zazdroszczę, że będziesz kwietniówka i nie martw się dasz sobie świetnie radę ze wszystkim

Seksta mam nadzieję, że dziś samopoczucie będziesz miała lepsze!!

Napisane przez asia321

Hej,
Powiedział nawet że gdybym nie była pierworódką to zostawiłby mnie w szpitalu i moglibyśmy próbować rodzić z pomocą kroplówki (pewnie oxy) (zresztą od razu podczas badania zapytał znowu czy to 1 dziecko, bo rzadko się zdarza takie przygotowanie u pierworódki)

Napisane przez madziuuula

Asia gratulacje wizyty ale co to za głupie pomysły lekarza wywoływania porodu przed tp jeszcze gdy maluch wcale nie za dużo waży jak na narodziny ?? Pierwsze słysze, nikomu by na zdrowie nie wyszło dobrze że nie zostalaś

madziuuula na prezydenta dobrze gada, Twój lekarz miał chyba zły dzień, że takie rzeczy opowiadał. NIe daj się namówić na oxy!!

[karolkya]

Martuszka ciasto wyszło dobre tylko następnym razem muszę nasączyć biszkopt czymś, np wodą z sokiem z cytryny. Jak się uda to dziś na blogu będzie przepis

Myska ja też nie oglądam GoT, nie podpasowała mi 2 seria w ogóle i dałam sobie spokój...
Ja bym się chyba nie zdecydowała na taki wyjazd...
Narobiłaś mi ochoty na placki ziemniaczane...

Kasiab dobrze mieć takich przyjaciół fajny brzuszek dzióbek

Caroline i żebyś donosiła do 37 tc

Beatusia to za wizytę i :kciki:

Asia321 za "przygotowanie"


Wczoraj na SR było o karmieniu piersią. Ogólnie jak się układać - tak żeby było nam wygodnie - nie wymuszać pozycji. Przystawiać dziecko do cyca a nie odwrotnie. Jeśli źle złapie brodawkę to zabierać ale nie wyciągając tylko przyciskając brodawkę w kąciku ust dziecka wtedy sama powinna wyskoczyć.
Dobrze do szpitala wziąć sobie jaśka.
Podział cyca : brązowa część dziecka, reszta nasza.
Dobrze przyłożone dziecko ma z nami kontakt brzuch do brzucha.
Masowanie rączki wewnątrz stymuluje ssanie.
Kiedy dziecko na początku nie ssie, tylko wypycha języczek, dobrze jest opuszkiem palca podrażnić mu podniebienie tak jakbyśmy chciały coś mu odkleić, kiedy zaczynamy czuć ssanie na palcu podać cyca.
Jeśli chodzi o pomoce to położna polecała nakładki Aventu i laktator Medela.
Podczas karmienia jedną piersią dziecka druga dobrze jest hartować poprzez rozsmarowanie własnego mleka na niej.
U nas w szpitalu są jednorazowe laktatory dla mam które nie mogą same karmić ( problemy z brodawkami) lub wielorazowy do ściągnięcia przy jakiś zastojach itp.

Więcej nie pamiętam. Przepraszam że tak nieskładnie napisałam...

Miłego dnia

[Ramona_85]

Napisane przez asia321

Hej,
i ja jestem już po ktg i po wizycie

Ktg wyszło ok (trwało 40min), nawet zapisało się parę skurczyków dochodzących do 78% ..

A na wizycie doktorek bardzo się zdziwił, bo szyjka skrócona, mięciutka i rozwarcie na "luźny palec" i podsumował że na dole wszystko idealnie przygotowane do porodu i teraz zostało tylko mi czekać na skurcze i jechać na porodówkę. i że napewno urodzę przed swoim terminem.

Powiedział nawet że gdybym nie była pierworódką to zostawiłby mnie w szpitalu i moglibyśmy próbować rodzić z pomocą kroplówki (pewnie oxy) (zresztą od razu podczas badania zapytał znowu czy to 1 dziecko, bo rzadko się zdarza takie przygotowanie u pierworódki)

Mała waży 2800 więc super bo bałam się że ją za bardzo utuczyłam ;D

to teraz nic tylko czekać


Karlain
no super zachował się brat z bratową nie ma co
a sytuacja z prezentem no rozbawiła mnie
to moja sis ma takie parcie na prezenty jesli chodzi o dzieciaki, co roku organizuje urodziny, imieniny, a my, zaproszeni goście, mamy rzucać kasą
ostatnio nie mieliśmy, to jej powiedziałam, że możemy dac po 20zł, chyba że mamy nie przyjść

tylko wiecie co najbardziej boli? Ze ja nie wołam na nią niczego ona sama daje, myślałam, ze od siebie, a tu wychodzi, że też oczekuje bóg wie czego, zachowuje się jakby łąskę mi robiła, a ja mam być jej wdzięczna do końca życia
przynajmniej wózka nie będzie mi wypominać, choć oi i tak powinny jeszcze dopłącić za ten wózek, bo nie był w idealnym stanie, uszkodzony, bez fotelika, a takie to chodza po 3 stówy, a mąż stawiał im centralne za to, to chyba nie zdają sobie sprawy, ile wykosztowałby ich fachowiec

Napisane przez sylvuniaa84

Załącznik 5644768Załącznik 5644769

śliczne i widzę rampers z pepco

Napisane przez meniaa94

Ramona śliczna dziewczynka z tej Twojej córeczki


Witamy się z rana ... co do piwa narobiłyście mi taką ochotę jak Was podczytywałam na telefonie ... ale wiecie co ? Tż nie zgodził się na te piwo 0% !! Powiedział,że nie i koniec ... co za buc Niech on tylko coś zechce ...
.

dzieki

Menia oj twój tż przesadza
mój mi ostatnio kupił Lecha free, a on wcale nie taki bezalkoholowy, jak napisane na etykiecie, <0,5%, no i tak mniej niż Karmi, ale % to zawsze %

Napisane przez madziarek1

Jak dla mnie on nie musi być przy porodzie finalnie, ale te skurcze, to może trwać godziny, i co ja będę robić!? Mąż na pewno będzie pomocny

mam takie samo podejście
no chyba że szybko pójdzie, jak u mojej szwagierki, ze mąż nim wrócił z kasą na fartuch, to ta już urodziła, trwało to może z 15 minut




dzień dobry
dziś pogoda do kitu, dobrze, że wczoraj wyprałam sobie, jutro zaciągnę męża do sklepu z firanami, póki jest chętny na kupno i wybiore sobie nowe firanki do kuchennych zazdrostek i tak niech się cieszy, ze wybieram tańszą opcję firany, 130zł zamiast 180zł

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Napisane przez karolkya

Wczoraj na SR było o karmieniu piersią. Ogólnie jak się układać - tak żeby było nam wygodnie - nie wymuszać pozycji. Przystawiać dziecko do cyca a nie odwrotnie. Jeśli źle złapie brodawkę to zabierać ale nie wyciągając tylko przyciskając brodawkę w kąciku ust dziecka wtedy sama powinna wyskoczyć.
Dobrze do szpitala wziąć sobie jaśka.
Podział cyca : brązowa część dziecka, reszta nasza.
Dobrze przyłożone dziecko ma z nami kontakt brzuch do brzucha.
Masowanie rączki wewnątrz stymuluje ssanie.
Kiedy dziecko na początku nie ssie, tylko wypycha języczek, dobrze jest opuszkiem palca podrażnić mu podniebienie tak jakbyśmy chciały coś mu odkleić, kiedy zaczynamy czuć ssanie na palcu podać cyca.
Jeśli chodzi o pomoce to położna polecała nakładki Aventu i laktator Medela.
Podczas karmienia jedną piersią dziecka druga dobrze jest hartować poprzez rozsmarowanie własnego mleka na niej.
U nas w szpitalu są jednorazowe laktatory dla mam które nie mogą same karmić ( problemy z brodawkami) lub wielorazowy do ściągnięcia przy jakiś zastojach itp.

dziękować

[martuszka0]

Napisane przez madziarek1

Jak dla mnie on nie musi być przy porodzie finalnie, ale te skurcze, to może trwać godziny, i co ja będę robić!? Mąż na pewno będzie pomocny

Napisane przez Ramona_85

mam takie samo podejście
no chyba że szybko pójdzie, jak u mojej szwagierki, ze mąż nim wrócił z kasą na fartuch, to ta już urodziła, trwało to może z 15 minut

A ja uważam, że nie ma co ciągać męża na porodówkę, jeśli on sam tego nie chce.... Ja rozumiem, że to jego dziecko, że każde wsparcie nam się przyda, ale czy warto mieć obok faceta, który jest cały zestresowany i w szoku i jest tam "za karę" ??? Wydaje mi się, że lepiej iść już np z mamą, siostrą czy przyjaciółką, jeśli mąż nie wyrazi chęci. Wiadomo, że ludzie są różni, jeden silniejszy psychicznie inny słabszy i ja bym nie zmuszała, jeśli nie chce... Ja mojego zapytałam czy chce być przy porodzie. Oczywiście, że chce być, ale nie potrafi powiedzieć jak będzie reagować w trakcie, dlatego uświadomiłam go, że jeśli tylko będzie się źle czuł lub będzie miał dość to może sobie pójść i poczekać na zewnątrz... Nie chcę, żeby miał złe wspomnienia z narodzin naszej córki.
Ale to jest tylko moje zdanie, nie chcę nikogo osądzać ani obrażać

[MamaKtosia]

A ja się z Tobą zgadzam martuszka. Trochę się naooglądałam i nie ma nic gorszego niż facet zmuszony do tego żeby być przy porodzie co innego jak sam chce.

[VwVampirka]

Witam

Napisane przez caroline_m

i jak ten poród? ja nie mam tv więc nie zobaczę. mi dzisiaj lekarz powiedział, że jest szansa na naturalny poród także jestem bardzo zadowolona

Wstawiam szczegółowy opis, więc zasłaniam, zaglądanie na własne ryzyko
Udało się, ale nie było łatwo. Pierwsze dziecko poszło szybko i bez problemów, ale przed drugim wyszła pępowina. Gdyby po pępowinie zaczęła wychodzić główka, to by się dziecko udusiło... zaczęli szybko szykować salę do CC, ale lekarz prowadzący był dość młody i zaczął się popisywać przed kamerami wcisnął tą pępowinę z powrotem do pochwy a potem starał się dopchać ją za główkę dziecka... kobieta zaczęła przeć jak jeszcze miał rękę w środku, główka przesunęła się do przodu i potem już dobrze poszło... Potem ten gin chwalił się, że jeszcze nie słyszał, by gdziekolwiek na świecie ktoś dokonał czegoś takiego, bo w takiej sytuacji od razu robi się cc Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, to drugie też było całkowicie zdrowe.

Napisane przez Myska0

Serio macie problemy z goleniem pach? Ja golę normalnie co tydzień i nic mi nie jest.....

Ale my tu nie o goleniu tylko o wyrywaniu

Napisane przez Ramona_85

ja juz po wizycie...
wszystko ok, ale przez wielowodzie mam się oszczędzac, pod żadnym pozorem mam nie myć okien uwaga cytuję ginkę : "zagoń chłopa do roboty"

mała super nadrobiła wagą, 1841g, wymiarowo jest na 33-34 tc, także TP przesunął mi się na 31 maja no jeszcze kilka dni i będzie super, tak na Dzien Matki akurat może się uda


jak obrobię zdj., to wkleję
już wiem, co wbija mi się w pępek co chwila

za wizytę!

Napisane przez Ramona_85

No i Zosia w 32 tc
a co robiła przez całe badanie USG? Pukała się stopą w czoło
przecierała oczy piąstkami i wypychała mi girkę do góry w mój pępek

Pięknie, a te 2 pierwsze zdjęcia wyraźne, jakby w środku brzucha były robione, a nie przez usg

Napisane przez beatusia10

hehe, to ja mam podobnie- pachy depilatorem nie wchodzą w grę.. czasami szanowną pojadę depilatorem, ale pach to nie zniosę

Ja raz odważyłam się szanowną... ból nie do zniesienia, prawie nic nie poszło i tylko wielki strup się zrobił NIGDY WIĘCEJ!!!

Napisane przez beatusia10

no. nadrobiłam, to mogę się teraz pochwalić byliśmy dzisiaj na wizycie u tego prywatnego lekarza i wiadomo inny sprzęt i te sprawy, ale wszystko pomierzył (brzuszek jest już 2 tygodnie mniejszy), sprawdził przepływy (są super), waga rzekomo 2600 gr, czyli nic tylko się cieszyć wiadomo, że nie mogę porównywać tych pomiarów z pomiarami drugiego lekarza (no bo 420gr w tydzień to trochę nierealne ), no ale te leki najwyraźniej działają i jest lepiej aha, no i Maluch "udaje, że oddycha "(wykonuje ruchy przeponą), co podobno oznacza, że jest Mu dobrze...
No ale dla odmiany ze mną trochę gorzej- szyjka jest mocno skrócona, ale jeszcze zamknięta, więc do terminu na pewno nie dotrwam nawet, gdybym chciała.. no i brzuch jest za twardy.. miałczał strasznie na niego... w tym tygodniu mam zrobić ktg i zobaczymy, co dalej. następna wizyta 22 lub 25.04. i bardzo prawdopodobne, że następnego dnia po wizycie będę już miała cięcie..

dla dzidzi! No i dla Ciebie, byś jak najdłużej wytrzymała!

Napisane przez asia321

Hej,
i ja jestem już po ktg i po wizycie

Ktg wyszło ok (trwało 40min), nawet zapisało się parę skurczyków dochodzących do 78% ..

A na wizycie doktorek bardzo się zdziwił, bo szyjka skrócona, mięciutka i rozwarcie na "luźny palec" i podsumował że na dole wszystko idealnie przygotowane do porodu i teraz zostało tylko mi czekać na skurcze i jechać na porodówkę. i że napewno urodzę przed swoim terminem.

Powiedział nawet że gdybym nie była pierworódką to zostawiłby mnie w szpitalu i moglibyśmy próbować rodzić z pomocą kroplówki (pewnie oxy) (zresztą od razu podczas badania zapytał znowu czy to 1 dziecko, bo rzadko się zdarza takie przygotowanie u pierworódki)

Mała waży 2800 więc super bo bałam się że ją za bardzo utuczyłam ;D


Tak więc trzymam kciuki za resztę, oby każda po wizycie była zadowolona jak ja dziś

dobranoc

Pięknie Ale też dziwne podejście, by wywoływać przed terminem U nas wywołują najszybciej tydzień po terminie a i nieraz 2 czekają (do 42tc)

Napisane przez Karlain

super kolorki, pasują do siebie!



ja sie parę miesięcy temu zapytałam brata czy miałby coś dla mojej małej (bo mają już dwie małe córeczki) i do tej pory nie uzyskałam odpowiedzi... miał tyle czasu, żeby pomyśleć, co siostrze może dać dla bobasa
jak wróciłam do kraju, to mówili, że chcą im kupić łóżeczko piętrowe, więc zapytałam o łóżeczko i też cisza... a jak zamówiłam przez internet i kurier przyniósł paczkę, to podobno bratowa skwitowała " jak nie chcą naszego łóżeczka to nie" kiedy już karton stał na podwórku
zrobiło mi się przykro...bo jak się chce komuś coś dać , zwłaszcza ciężarnej to wypadałoby, żeby brat spakował (mają combi) i przywiózł a tak uzsłyszałam, że jak chce jeszcze przewijak to musze sobie po niego jechać bo u nich w piwnicy gdzieś leży i wanienka też ( no sory ale ja nie mam auta i o tym wiedzą) nie wspominając, że jak mieliśmy auto to ich odwiedzaliśmy, a o oni ani razu przez kilka lat nas nie odwiedzili, a byli zapraszani... ale nigdy nie zadzwonili, żeby sie umówić kiedy im pasuje, żeby w końcu zawitali.... no i w dodatku jestem chrzestną jednej z ich córeczek.... aż mi się odechciewa... 2 tygodnie od powrotu byłam chora... moja dzidzia i ja jakoś to przeżyłyśmy a był kryzys w chorobie.... nie mam siły nikogo odwiedzac, pozyczac auto kiedy mam tyle spraw do zalatwienia i z trudem jestesmy w stanie uzyczyc auto na to zeby pozalatwiac to co niezbedne zanim bobas sie wykluje

nie wspominajac o tym , ze jak wrocilam to bart zapytal czy mam dla niego prezent urodzinowy ale na torta nie zostalam zaproszona...nawet nie wiedzial, ze tak zle sie czuje i juz mnie rozklada choroba a o mi tu o prezencie gada...

Przykra sytuacja z bratem Niestety ale teraz chyba takie czasy, że każdy tylko o sobie myśli... a pytanie o prezent to mnie aż rozbawiło

Napisane przez paulka0212

Dzień doberek z rana,
Lecę zaraz do labolatorium, mój tż stwierdził że się od Was uzależniłam, bo pomimo tego że się śpieszę to jeszcze muszę do Was zajrzeć

Ja też już uzależniona

[paulka0212]

Wróciłam do domu, dobrze że wzięłam parasolkę chociaź j tak to dużo nie dało.... wróciłam w mokrych tenisówkach i spodniach do połowy
Jak ja nie znoszę takiej pogody ; (
Do tego mam kłujący ból w prawej piersi (jak dotknę) , a dokładnie w brodawce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ramona_85]

Napisane przez VwVampirka

Pięknie, a te 2 pierwsze zdjęcia wyraźne, jakby w środku brzucha były robione, a nie przez usg

Vampirka dziękuję
a żeby było zabawnie, to te zdjęcia są robione z wydruku, a nie skopiowane z płyty cd, to cud, ze mój aparat trzaska je tak dobrze

[kasian86]

Witajcie, u nas powrót do pobudek przed 6 także znowu chodze niewyspana buuu
Mąż ma mi dzisiaj wynaleźć w mieście tą Warkę 0,0% chociaż ja to wolę piwa bezsmakowe, klasyczne, a nie te babskie ale obecnie nie pogardzę żadnym

Asia321 za wizytę, ale też zgadzam się z Madziuula, dziwne podejście lekarza

Sylvunia śliczne ciuszki

Martuszka no proszę, brzuszek się przydał w końcu do czegoś
Zgadzam się z Tobą co do obecności faceta na porodówce musi sam tego chcieć

Ramona kiepska relacja z siostrą, tzn ona się dziwnie zachowuje ja też nie mam jakiegoś super hiper dobrego kontaktu z rodzeństwem, ale jeśli chodzi o takie sprawy to nigdy nie było żadnych sensacji.

U nas też beznadziejna pogoda, coś czuję, że będziemy cały dzień się kisić w domu, bo co chwila pada deszcz

W ogóle moja Hania ma dziwną dietę ostatnio… dzisiaj sobie zażyczyła ser taki jak almette (ale akurat piątnice mamy ) i jadła go łyżeczką przegryzała to jabłkiem i na koniec sobie wyjęła z lodówki parówki ale już parówek nie dałam

[asia321]

Napisane przez MamaKtosia

Wróciłam z badań, ale wieje brrr!

beatusia10 cieszę się, że maluch goni, zazdroszczę, że będziesz kwietniówka i nie martw się dasz sobie świetnie radę ze wszystkim

Seksta mam nadzieję, że dziś samopoczucie będziesz miała lepsze!!





madziuuula na prezydenta dobrze gada, Twój lekarz miał chyba zły dzień, że takie rzeczy opowiadał. NIe daj się namówić na oxy!!

Nie dam się!
dzięki dziewczyny