Lejdiski- najwspanialsze babeczki pod słońcem szaleją- IV część oficjalnie rozpoczęta

[Vcelka]

Ja jeszcze nie mogę uwierzyć, że Domi już urodziła, że ma już przy sobie Maleństwo To takie niesamowite uczucie musi być. Teraz nie mogę się doczekać kiedy zobaczymy Poleńkę.
Piękny dzisiaj dzień na wizażu-Zuzia same dobre wieści, no i Domi
Oby tylko teraz były takie dobre wiadomości!

[garfieldek]

ja tez bym juz chciala małą zobaczyc

[Zuziunia]

Taki mały szkrabik musi być śliczna

[zanka205]

mi Domi napisała że szło ciężko do 6 cm i chcieli jej już CC robić, a jak było już 10 cm rozwarcia urodziła w 15 min! dzielna nasza Domi
no i napisała że jest w szoku i już karmiła

w sklepie byłam więc dlatego tak późno piszę

[Motylicaja]

A ja sie dzis nie umuje.... Bo wody nie ma od 5 h i ma nie byc do 24.....

Kotora mi prysznic udostepni na 15 minut??? Bo musze wlosy umyc...a juz sa w stanie maskarycznym....

[Zuziunia]

Napisane przez zanka205

mi Domi napisała że szło ciężko do 6 cm i chcieli jej już CC robić, a jak było już 10 cm rozwarcia urodziła w 15 min! dzielna nasza Domi
no i napisała że jest w szoku i już karmiła

w sklepie byłam więc dlatego tak późno piszę

super mamuśka ansza na medal sie spisała

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez Motylicaja

A ja sie dzis nie umuje.... Bo wody nie ma od 5 h i ma nie byc do 24.....

Kotora mi prysznic udostepni na 15 minut??? Bo musze wlosy umyc...a juz sa w stanie maskarycznym....

wpadaj..
to tylko kilkaset km

[alkamor]

Napisane przez zanka205

mi Domi napisała że szło ciężko do 6 cm i chcieli jej już CC robić, a jak było już 10 cm rozwarcia urodziła w 15 min! dzielna nasza Domi
no i napisała że jest w szoku i już karmiła

w sklepie byłam więc dlatego tak późno piszę

dzielna Domi

Napisane przez Motylicaja

A ja sie dzis nie umuje.... Bo wody nie ma od 5 h i ma nie byc do 24.....

Kotora mi prysznic udostepni na 15 minut??? Bo musze wlosy umyc...a juz sa w stanie maskarycznym....

do mnie możesz wpaść

[eluśka87]

Motylka wysyłam Ci wodę w poście....

Zuzik, niesamowite uczucie, na pewno.. to takie piękne musi być.. te bicie serduszka.. ojoj

[Motylicaja]

dzieki Na was zawsze moge liczyc.....

A wlasnie ja mam nastepny problem...: czy spotkac sie czy tylko zadzwnoic i zycznia zlozyc Kindze na swieta?? Bo chialabym byc powazniejsza i dojrzalsza od niej....

a wiecie co do niej...to Moja siorka rozmwialam z Nia wczoraj i co Ona twierdzi ze ja sie obrazilam na nia o to ze mi powiedzila ze to glopota jechac na Sylwka do pana P... a przeciez nie o to poszlo

[alkamor]

Ja pamiętam, że jak zrobiłam test i betę to mimo wszystko póki nie widziałam u lekarza na USG to nie mogłam uwierzyć...potem to do mnie docierało coraz bardziej. No ale dotarło już na pewno jak brzuszek rósł jak balonik i Kubulek kopać zaczął

a poród to rzeczywiście niesamowite uczucie...nie wiem czy takie przeżycie można kiedykolwiek zapomnieć.Ja pamiętam wszystko jakby to było wczoraj...a to jednak prawie 10 miesięcy temu było....

[zanka205]

dla formalności napiszę też tu

DOMI ogromne gratulacje!

[Aliszcze]

Domi, gratulacje najpiękniejszy prezent pod choinkę

[blondynkapoznan]

Domi jeszcze raz Gratuluję

[loni]

Dominisia MAMUSIU GRATULACJE
I dla Poleńki.

A dla wszystkich lejdisek na wątku pozdrowionka i najlepsze życzenia świąteczne

[Zuziunia]

Napisane przez alkamor

Ja pamiętam, że jak zrobiłam test i betę to mimo wszystko póki nie widziałam u lekarza na USG to nie mogłam uwierzyć...potem to do mnie docierało coraz bardziej. No ale dotarło już na pewno jak brzuszek rósł jak balonik i Kubulek kopać zaczął

a poród to rzeczywiście niesamowite uczucie...nie wiem czy takie przeżycie można kiedykolwiek zapomnieć.Ja pamiętam wszystko jakby to było wczoraj...a to jednak prawie 10 miesięcy temu było....

super...
mi teraz w 100% dotarło dzisiaj...

mdli mnie coś dzisiaj

Napisane przez loni

A dla wszystkich lejdisek na wątku pozdrowionka i najlepsze życzenia świąteczne

dziękujemy i wzajemnie

[Vcelka]

Zuzia M. jest u Ciebie czy już pojechał ? Zobaczysz, że i Ty niedługo będziesz rodziła - zleci to tak szybko jak dzisiejszy dzień.

Dziś Domi ma pierwszą nockę ze swoim szczęściem Boże jak ja chciałabym takich pięknych chwil się doczekać.

Ja idę zaraz do łóżka, poczytam sobie książeczkę.
Buziaczki i do jutra.

[Zuziunia]

Napisane przez Vcelka

Zuzia M. jest u Ciebie czy już pojechał ? Zobaczysz, że i Ty niedługo będziesz rodziła - zleci to tak szybko jak dzisiejszy dzień.

Pojechał i widzimy się 1 dnia świąt..

Dobranoc

[zanka205]

Domi wszystkie Lejdiski pozdrawia
i przekazuje życzenia urodzinowe dla Mischoko

[Tadzieusz]

Domi gratuluję

ehhh nie mam humoru. Narobiłam się, a tu Paw do mnie dzwoni, bo jest na autostradzie i mu się nudzi Fajnie wiedzieć, że facet dzwoni do Ciebie bo się nudzi. A ja tu posprzątać muszę. Więc się pokłóciliśmy troszkę. On do mnie, że mi pomoże ale za pół godziny. Za pół godziny to ja już bym skończyła I skończyłam. Plecy mnie nawalają, że jak siedzę to muszę poduszkę podkładać bo wytrzymać nie mogę. Przyjechał i do mnie, że już sie do niego odzywać nie będę. A mnie do jasnej @#$$^^& plecy nawalają i nie mam siły. I dobrze wie, że wtedy nie mam ochoty na gadanie...


Szkoda gadać wogóle

[Mischoko]

Napisane przez blondynkapoznan

Misia a Ty dzisiaj masz nadgodziny?

NIe ja malzonek mial 45 minut overtime'a a ja z racji jezdzenia tym samym samochodem czekalam

Napisane przez Zuziunia

M był ucieszony jak zobaczył serduszko, ja też
potem cały czas trzymał mnie za rękę
niesamowite to wszystko dla mnie...
M chce swojej mamie na wigilie powiedzieć... ciekawe jak zareaguje?

a wizyta ok, u tego lekarza już byłam więc jestem zadowolona, miły i rzeczowy.
Zlecił badanka i za miesiąc kolejna.

Jeju ale fajnie Zuzia jak ja ci zazdroszcze

Napisane przez Zuziunia

UWAGA urodziło się małe Domiątko

POLA ur się o 16:30
waży 2850g
52cm

jest w szoku, dziękuje za smsy i przeprasza ze wszystkim nie odpisała

JEEEEE Gratulacje!!! I serdeczne dzieki dla Zuzi i Madzi (Blondyneczki) za powiadomienie mnie juz wczoraj na gg Juz nie moglam sie doczekac kiedy napisze tu dzis !!

Napisane przez zanka205

mi Domi napisała że szło ciężko do 6 cm i chcieli jej już CC robić, a jak było już 10 cm rozwarcia urodziła w 15 min! dzielna nasza Domi
no i napisała że jest w szoku i już karmiła

w sklepie byłam więc dlatego tak późno piszę

WOW tak szybciutko na koncu to dobrze bo malutka sie nie meczyla i Domi tez nie Ale fajnie - czekamy na zdjecia Domiatka

Napisane przez loni

Dominisia MAMUSIU GRATULACJE
I dla Poleńki.

A dla wszystkich lejdisek na wątku pozdrowionka i najlepsze życzenia świąteczne

Loni witaj zagladaj do nas czesciej, dziekujemy za zyczenia Wzajemnie

Napisane przez Vcelka

Dziś Domi ma pierwszą nockę ze swoim szczęściem Boże jak ja chciałabym takich pięknych chwil się doczekać. .

Vcelak doczekamy sie obie zobaczysz ten rok bedzie szczegolny dla nas wrozka Mischoko Ci to mowi

Napisane przez zanka205

Domi wszystkie Lejdiski pozdrawia

i przekazuje życzenia urodzinowe dla Mischoko

jeju dziekuje tak mi sie milo zrobilo, dziekuje Zanka za przekazanie dziekuje DOMI!

Napisane przez Tadzieusz

Domi gratuluję

ehhh nie mam humoru. Narobiłam się, a tu Paw do mnie dzwoni, bo jest na autostradzie i mu się nudzi Fajnie wiedzieć, że facet dzwoni do Ciebie bo się nudzi. A ja tu posprzątać muszę. Więc się pokłóciliśmy troszkę. On do mnie, że mi pomoże ale za pół godziny. Za pół godziny to ja już bym skończyła I skończyłam. Plecy mnie nawalają, że jak siedzę to muszę poduszkę podkładać bo wytrzymać nie mogę. Przyjechał i do mnie, że już sie do niego odzywać nie będę. A mnie do jasnej @#$$^^& plecy nawalają i nie mam siły. I dobrze wie, że wtedy nie mam ochoty na gadanie...


Szkoda gadać wogóle

Tadzieuszek!! nie wolno sie klocic z mezem przed Swietami! Marsz zaraz buzi dac na zgode a powaznie, to naprawde warto? zycie jest za piekne i za krotkie by marnowac czas na klotnie i na dasanie a ty taka sliczna i chlopa masz przystojnego jak w tej "brzyduli" (sorry jak cos pokrecilam ale ja tego nie ogladam wiec buziak na zgode i juz usmiech na buzi ok

Laseczki dzis ostatni dzien w pracy jeeeee

Gdybym juz sie z Wami rozminela, choc wierze ze poki co do konca dnia bede, to zycze Wam wszystkim Moje Kochane Lejdiski....

Niech radość i pokój Świąt Bożego Narodzenia towarzyszy wszystkim przez cały Nowy Rok. Życze Wam, aby był to Rok szczęśliwy w osobiste doznania, spełnił zamierzenia i dążenia zawodowe i społeczne oraz by przyniósł wiele satysfakcji z własnych dokonań.
Aby przy świątecznym stole nie zabrakło światła i ciepła rodzinnej atmosfery, a Nowy Rok niósł ze sobą szczęście i pomyślność. WESOYCH SWIAT KOCHANE!!

[Mischoko]

Napisane przez Motylicaja

A ja sie dzis nie umuje.... Bo wody nie ma od 5 h i ma nie byc do 24.....

Kotora mi prysznic udostepni na 15 minut??? Bo musze wlosy umyc...a juz sa w stanie maskarycznym....

Jagódka ja ci daje troche cieplej w termosie

[Jane2008]

Kochane - jako, że nie jestem "wyrobioną na czas" Lejdiską, w zasadzie jesteśmy zupełnie w tyle z przygotowaniami, prezentami, choinką - o ludzie , to już teraz chcę Wam złożyć od naszej Trójeczki cieplutkie życzenia!!!

Na ten nadchodzący dzień piękniutki - Wszystkiego najlepszego życzą Wam makówki, karpik też Wam śle życzenia, a wraz z nimi pozdrowienia!
Zaczekajcie na pierwszą gwiazdke i podzielcie się opłatkiem ze swą rodzinką, krewnymi, babcią i dziadkiem.
Niech Wam 12 świątecznych potraw zasmakuje, jeśli nie 12 to 11 lub 10 do krzesła przykłuje. Napełnijcie swoje brzuszki by nie były już takie "malutkie"
Spędźcie ten wieczór ze swymi bliskimi żeby stali się dla Was jeszcze bliższymi. Przeżyjcie te święta jakby były ostatnimi, sprawcie żeby były od ostatnich jeszcze lepszymi.
Przypomnijcie sobie cały miniony rok bo za niedługo zrobicie wielki skok! W Sylwka będzie ludzi tłok, a przed Wami cały nastepny rok.
Więc 3-majcie się ciepło! - Niech kłopoty przed Wami uklękną, bo w 4-rech literach je mamy i wszystko dobrze sobie poukładamy!!! (i tak trzymać przez cały rok!
JMJ

I hope, że Domi z Poleczką wyjdą na swięta, choć nie wiem... - no i że o tym posiewie jednak pamiętali, laktacja spoko Im idzie , a zresztą - na pewno wszystko dobrze i zdrowo u Nich! I tak trzymać!!!
Super Zuzia!

Ściskamy Was GORĄCO i buziaczki ślemy PAAAaaaaa!

[Tadzieusz]

Wiesz Misia, może nie warto się kłócić. Pomijajac fakt, że nienawidzę tych świąt, to nie mam już siły na nic. Wczoraj pracował 12 godzin, od 11 do 22. W weekend też pracował podobnie. Dzisiaj też pracuje, od 9 do 21, czyli 13 godzin. I do mnie z tekstem, że mi pomoże. Kiedy? w nocy? niech mnie gryźnie. Jeszcze tekst mi puścił, żebym bigosu nie gotowałą to on w 2 święto ugotuje Jasne, już to widzę. A żeby boczek kupić to będę się szwędać po mieście dzisiaj, bo nie może mnie z łaski swojej zawieść do sprawdzonego sklepu. I jeszcze mi dzisiaj kursantów przywiezie, bo to jego rodzina. A ja nawet ciasta nie mam.
Wiem, że może nie powinnam się tłumaczyć, ale jestem mała, słaba, nawet do pracy w sklepie się nie nadaję, bo nie mam siły, żeby towar po półkach porozkładać. I teraz wszystko muszę zrobić sama. Miał mi pomóc, a czasu nie ma. Bo praca najważniejsza. I jeszcze mi powie, że przecież z przyjemności nie pracuje.

[Mischoko]

Napisane przez Tadzieusz

Wiesz Misia, może nie warto się kłócić. Pomijajac fakt, że nienawidzę tych świąt, to nie mam już siły na nic. Wczoraj pracował 12 godzin, od 11 do 22. W weekend też pracował podobnie. Dzisiaj też pracuje, od 9 do 21, czyli 13 godzin. I do mnie z tekstem, że mi pomoże. Kiedy? w nocy? niech mnie gryźnie. Jeszcze tekst mi puścił, żebym bigosu nie gotowałą to on w 2 święto ugotuje Jasne, już to widzę. A żeby boczek kupić to będę się szwędać po mieście dzisiaj, bo nie może mnie z łaski swojej zawieść do sprawdzonego sklepu. I jeszcze mi dzisiaj kursantów przywiezie, bo to jego rodzina. A ja nawet ciasta nie mam.
Wiem, że może nie powinnam się tłumaczyć, ale jestem mała, słaba, nawet do pracy w sklepie się nie nadaję, bo nie mam siły, żeby towar po półkach porozkładać. I teraz wszystko muszę zrobić sama. Miał mi pomóc, a czasu nie ma. Bo praca najważniejsza. I jeszcze mi powie, że przecież z przyjemności nie pracuje.

Nie plakusiaj prosze bo mnie sie mutno robi wierze ze chociaz w Wigilie bedzie mial czas tylko dla Ciebie i pomoze ile zdola - kochany chlopak pracuje przeciez dla Was, ale i Ciebie rozumiem ze sama sie musisz z tym wszystkim uporac.... sciskam mocno i jak trzeba to ja moge cosik pomoc Tadzieuszku - wszystkiego naj i zeby bylo latwiej zycze

[Motylicaja]

Napisane przez Mischoko

Jagódka ja ci daje troche cieplej w termosie

A dziekuje bardzo..... Ale naszczecie juz woda jest....hehe

dziekuje za zyczenia Swiatecznej

A ja zbieram sie na zakupy....bo musze jeszcze 1 prezent kupic..i sobie cos....

A pozniej musze juz cos robic na te swieta....bo atmoswerka w domku jest....juz wzburzona..heheh Juz nawet Tata mnie wkurza bo niecche mi kupic galezie chinki zeby ustroic domek... niedobry tatus....ehhe

A i Tadzia-nie plakaj..... roumiem ze ci smutno....ale jutro Wigilia a pozniej swieta...wiec...trzeba sie cieszyc


Buzka

[Tadzieusz]

Widzę, że muszę Wam coś opowiedzieć.


Jakieś 8 lat temu. Może więcej. Mój bart przeprowadził się z rodziną do bloku obok naszego. Przyszli w Wigilię jak zawsze. Posiedzieli trochę, i tata mówi do Rafała, że może by tak po kieliszeczku. A bratowa, że nie bo muszą już iść. I tata na to " aha na wieś jedziecie" A Elka wtedy " Nie, w tym roku Wigilia jest u nas" Wtedy się okazało, że my nic nie wiedzieliśmy. Zrobiła się nerwowa atmosfera. Rafał spojrzał na Elkę, a ta z łaską " Jak chcecie to możecie przyjść" Nigdy nie zapomnę jak moja mama płakała. Byliśmy sami we 3. Ojciec przy komputerze, ja przed tv, a mama w kuchni. Ja do dzisiaj ryczę jak sobie to przypomnę.
Wyobraźcie sobie, że przez tyle lat nie zaprosili nas. Byliśmy jak zawsze sami. Było nam dobrze, choć zawsze była ta świadomość, że Rafał jest dosłownie 20m od nas. Przychodzą tylko po prezentu dla dzieci.
Ja mam straszne uczucie, że zostawiam ich samych. Bo jedziemy do nich w Wigilię tak okoo 14. Czekamy aż tamci łaskawie przyjdą, wezmą prezentu i pójdą. Dopiero możemy usiąść do stołu. I może wtedy mamy z godzinę, bo musimy jechać do pawła rodziców. A tu już masakra jest.
Takie udawanie, jaka to kochająca rodzina jest. Koszmar. Wiem jak te święta będą wyglądały. Tragicznie poprostu.
Chciałam, żeby moi rodzice przyjechali na święta do nas, ale mama źle znosi każdy wyjazd z domu.

[dra]

witajcie
przepraszam,że wczoraj sie nie odzywałam,ale walcze z zębem poszłam do dentysty,obejrzał,ale ząbek zdrowy i ,ze to jest 4 to nie chciała wyrywać,a ja mówię ile razy ma mnie boleć,a ona do mnie,że niestety zęby leczono kanałowo co jakiś czas bolą i to na zmiane pogody i przepisała mi antybiotyk,jak to nie pomoże to wtedy wyrwać...
no w sumie mniej mnie boli,ale boli,a tż to się ze mnie śmieje,że co chwile jakieś tabletki jakbym babcią była już,ano taka prawda zawsze na coś mam tabletki,jak nie zab to inne rzeczy...

Napisane przez Zuziunia

Widziałam moje maleństwo ma 6,4 mm i serduszko bije
wszystko dobrze..

super jeszcze raz gratuluje kochana

Napisane przez zanka205

no i napisałam Wam taką historyjkę, a jak komuś się nie chce czytać
to tu jest wszystko : MÓJ MĄŻ ZDAŁ NA GÓRNIKA

gratki dla męza

Napisane przez Mischoko

Fajnie, mnie tez wszystko jedno byleby zdrowiutkie bylo.... zeby w ogole u mnie bylo no ale to juz inna dysksja wciaz licze ze ta moja lekarka bedzie mogla nam pomoc....

no mi też wszystko jedno,ale żeby chodz to jedne było nie proszę już o2 czy 3 tak jak kiedyś marzyłam,żeby miec 3 dzieci,ja chcę to jedno jedyne

Napisane przez Zuziunia

M był ucieszony jak zobaczył serduszko, ja też
potem cały czas trzymał mnie za rękę
niesamowite to wszystko dla mnie...
M chce swojej mamie na wigilie powiedzieć... ciekawe jak zareaguje?

a wizyta ok, u tego lekarza już byłam więc jestem zadowolona, miły i rzeczowy.
Zlecił badanka i za miesiąc kolejna.

to super,że był z tobą to lepiej się czułaś

Napisane przez Zuziunia

UWAGA urodziło się małe Domiątko

POLA ur się o 16:30
waży 2850g
52cm

jest w szoku, dziękuje za smsy i przeprasza ze wszystkim nie odpisała

GRATULUJE DOMI
POLA WITAJ PO TEJ STRONIE

[Vcelka]

Hej Lejdiski,
U mnie dziś pada deszcz, śnieg topnieje i jednak sprawdzi się pogoda, że na święta będzie plucha

Ciekawe jak Domi po pierwszej nocy z Malutką, oby udało im się wyjść na święta do domku. Może coś Domi jeszcze do nas napisze.

A ja jutro wyjeżdżam już na święta i nie będę miała z Wami kontaktu

[Tadzieusz]

okres dostałam, dziecka nie będzie. bardzo się cieszę. Przynajmniej mam zmartwienie z głowy.



Przepraszam ale jest mi tak smutno i jestem wściekła.
Znowu się z nim pokłóciła. Nic nie rozumie.

[Mischoko]

Tadzia ja nie znajduje slow na to co napisalas, zasmucilam sie jak brat moze taki byc..... masakra przykro mi i teraz cie rozumiem. Postaraj sie tylko nie "wyladowywac" na Twoim kochanym P. Serdecznie sciskam i trzymam kciuki zeby nie bylo bardzo zle