2009-07-18, 21:30 | #2041 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 120
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
witam. przy ostatniej wizycie u ginekologa (10 lipca) doktorka przy cytologii wykryła u mnie małą nadżerkę. nie przepisała mi żadnych leków, gdyż kilka dni przed wizytą skończyłam kurację gynalginem, i w czerwcu odstawiłam na 3 miesiące tabletki antykoncepcyjne gdyż po długim ich braniu zaczęłam się źle czuć... Od kilku dni przy każdym stosunku występuję u mnie krawienie takie jak podczas okresu. Trwa ono wyłącznie chyba podczas stosunku, bo ani przed ani po nie występuje krwawienie, dodam iż od tygodnia plamię (mam wydzielinę lekko brązową), mam czasami lekkie bóle podbrzusza, czekam na wyniki z cytologii. Co robić? Czy to normalne przy nadżerce? Czy mogę współżyć z moim partnerem?
__________________
|
2009-07-20, 11:29 | #2042 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 6 755
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
w poprzedni wtorek byłam u ginekologa, lekarka zrobiła mi cytologie i powiedziała ze mam małą nadżerkę przepisała mi Metronidazol, 5 globulek miałam wziąć teraz a następne 5 po miesiączce. I tu mam problem poniewaz mam tez nieprawidłowe ph i przepisała mi Lactovaginal 3 globulki po miesiączce i teraz nie wiem czy te globulki można brać w jednym czasie czy wziąć teraz antybiotyk a od następnej miesiączki lactovaginal?
__________________
|
2009-07-21, 00:01 | #2043 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 120
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
czy naprawdę nikt nie może odpowiedzieć? bardzo proszę aby ktokolwiek się wypowiedział
__________________
|
2009-07-21, 00:04 | #2044 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Sk-wy/Gdańsk
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
jednym z objawow nadzerki moze byc krwawienie przy sosunku.
co do wspolzycia-decyzja nalezy do Ciebie. |
2009-07-21, 07:55 | #2045 |
Zakorzenienie
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
nikt sie nie wypowiadal, bo wystarczy przejrzec ze dwie strony wstecz...
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
2009-07-21, 09:02 | #2046 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 274
|
Dot.: nadżerka - prawdopodobnie krawawiąca
Cytat:
Kurcze mój lekarz powiedział że jak jest lekarzem i prawnikiem przy okazji to nie prawda by sama się zagoiła, a bynajmniej zdarza się to bardzo rzadko. Jeden lek. powiedział mi że nadżerka jest bardzo mała a tu była tak ogromna że dr musiał zmieniać tradycyjną sondę którą się "wymraża" na największą. Ale na szczęście jestem po zabiegu mam nadzieje że na jednym się zakończy i nie trzeba będzie powtarzać Edytowane przez justinak25 Czas edycji: 2009-07-21 o 09:05 |
|
2009-07-21, 15:43 | #2047 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Czy ja wiem.....od wypalanek w ogóle się nie odchodzi. Moja pani ginekolog twierdzi, że to jedyna jak dotąd skuteczna metoda usunięcia nadżerki, tzn. jest najmniejsze prawdopodobieństwo nawrotu. A ból chyba zależy od wielkości nadzerki i odporności na "ból". Ja dziś byłam na wypalaniu.....hmmm....mia łam podobno dużą nadżerkę.....i nie będę kłamać, że nie bolało. Bolało i to momentami nawet bardzo, ale na szczęście to trwa bardzo krótko. Może 2 min. byłam na fotelu. Zdecydowałam się na wypalankę, bo pani ginekolog powiedziała, że lepiej nie chodować takich rzeczy jak można je usunąć. Miałam ją prawie dwa lata i cały czas zwlekałam. Bardzo się cieszę, że się zdecydowałam. Słyszałam, że nadżerka może się powiększać, a z resztą podobno można szybciej złapać jakąś infekcję i jest wzmożona produkcja śluzu, można również odczuwać ból podczas stosunku.........więc chyba lepiej ją usunąć i mieć problem z głowy
|
2009-07-21, 21:35 | #2048 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 6 755
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
|
|
2009-07-21, 21:39 | #2049 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
|
2009-07-21, 23:05 | #2050 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Sk-wy/Gdańsk
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Cytat:
"Preparatu Lactovaginal nie należy stosować w czasie podawania leków przeciwbakteryjnych, przeciwrzęsistkowych lub przeciwgrzybiczych, ponieważ zabijają one pałeczki kwasu mlekowego lub hamują ich wzrost." btw metronidazol jak dla mnie jest okropny :| tyle ze ja bralam w tabletkach i nie na nadzerke. |
|
2009-07-22, 08:25 | #2051 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: polska
Wiadomości: 18
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Cytat:
Życzę Ci powodzenia i na przyszłość nie wierz wszystkim bo to co mówią być może dawno przestało być prawdą.
__________________
[thermline]86042[/thermline] |
|
2009-07-22, 09:43 | #2052 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Sk-wy/Gdańsk
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
eeee w mojej przychodni w ogole juz nie robia wypalanki :|
|
2009-07-22, 15:24 | #2053 |
Zakorzenienie
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
w większości miejsc już nie robią
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
2009-07-22, 18:09 | #2054 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 6 755
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
|
|
2009-07-24, 00:39 | #2055 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Ja natomiast mam kilka koleżankek, które nie rodziły i miały wypalankę. Później normalnie zachodziły w ciążę i rodziły dzieci a jedna z nich miała aż trzy razy wypalaną i teraz jest matką 6 miesięcznej córeczkia komplikacji przy porodzie nie miała. Więc to zależy pewnie oid organizmu.
|
2009-07-24, 20:59 | #2056 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 22
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Hej ja tez mam mała nadżerkę , byłam dziś znów u ginekologa no nic mi nie przepisal bo nie mam upławów ani nic takiego tylko kazał przyjśc za 4 miesiące a i powiedzial ze cytologia wyszla w porzadku.......no i jakoś wyszłam z gabinetu zdezorientowana bo czytałam rożne rzezcy ze moze to prowadzic do raka szyjki macicy, no i wogóle od kąd wiem ze to mam nie mam ochoty na zbliżenia z partnerem bo mam jakies glupie mysli ze przez uprawianie seksu cos tam sie pogorszy czy moje obawy maja uzasadnienie czy to glupoty?(dodam ze nie uzywamy prezerwatyw tylko ja biore tabletki Cilest.) prosze o rade bo naprawde buduje mi sie w glowie jakas blokada i to sie robi problemem
|
2009-07-24, 21:16 | #2057 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
|
2009-07-28, 10:47 | #2058 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 146
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Witam nie wiem czy ktos tu ie jeszce udziela na tym watku....
Ja mialam nadzerke juz nie wiem ile lat. Chyba jak mialam 18 (a teraz mam prawie 24)bylam u gin i powiedziala "lekka nadrzerka", ale nic z tym nie robila. potem jakos nie chodzilam, a problem najwidocznie rosl. W zeszlym roku bylam u ginekologa prywatnie i powiedzial (widzialam na monitorze) ze mam bardzo duza nadrzerke. (no tak; wkoncu nigdy nie bylam leczona) ale w cytylogi na szczescie nei wykryto komorek rakowych. NIgdy nie mialam dzieci, ale lekarz jednak zrobil mi wypalanke. Nie wiuedzialam o niej nic tylko tyle, ze to szybkie usuniecie nadrzerki. Nie wiedzialam ze nie powinno sie robic gdy nie ma sie dzieci. Po wypalance nadal mam uplawy codziennie. Zaluje ze bylam glupia i zghodzilam sie na wypalanke, moglam powiedziec ze chce aby leczyl ja. No coz czasu nie cofne. Czy te uplawy to normalne???? Pocdzas stosunku przy glebokiej penetracji gdy czlonek dociera do konca, czuje lekki bol. Wnioskuje ze to od wypalanki, bo kiedys czulam taka dziwna przyjemnasc gdy byl na samym koncu. A teraz nie chce by tak gleboko wchodzil. |
2009-07-28, 14:06 | #2059 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 858
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Witam ,ja mam rowniez problem . bylamu ginekologa, robilam cytologie i lekarka pow mi ze mam nadzerke ale nie trzeba jej leczyc bo nie jest jeszcze TAKA duza. Ok przyjelam to ale z racji ze studiuje medycyne aczelam sie o to wypytywac -jakie skutki, leczenie czemu nie teraz itd i NIE uzyskalam niestety odp satysfakcjonujacej jedynie tyle co 'prosze sie nie martwic'.
Wyszlam mowie to kolezance, ktora jest dziewicai ta sama lekarka mowila jej ze wrecz NIE mozna jej leczyc bo jest dziewica, co dla mnie juz jest wogole dziwna odpowiedzia i u niej to przeciez naet nie wiaodmo jak duza jest ,bo nie zlecila zadnych badan.rozumiem ze zamrazanie czy takie cos moglo by usunac blone, ale jesli trzeba to chyba sprawa zdrowia wazniejsza. Mowie to 3 kolezance co tam tez chodzi i co sie okazalo, najpierw pani dr tego nie zauwazyla a przy cytologii juz byla taka duza ze teraz tylko zabieg wchodzi w gre. Po tymwszystkim w ogole zastanawiam sie czy nie zmienic lekarza? Co wiecej zastanawiam sie teraz czy nie powinnam dostac jakis talbetek i moja koelzanka rowniez, przeciez nawet dziewica moze dostac tabletki dopochwowe? i co to w ogole za podjescie jakies anty leczenie, nie chce isc na zabieg bo uwazam ze jesli mona temu zapobiec to Trzeba. Bardzo prosze osobe ktora zna sie na tym lepiej co ja i miala taki problem, bo ja neistety narazie wiem na ten temat tyle co sie dowiedzialam w internecie i ksiakach no i musze czekac oczywiscie na wyniki cytologi,
__________________
wymiana: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post74173491 Szukam: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post42321386 |
2009-07-28, 22:53 | #2060 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17 525
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Melody jak masz jakieś wątpliwości, to może na początek rzeczywiście zmień lekarza...
__________________
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie działa. Praktyka - to kiedy wszystko działa, lecz nikt nie wie dlaczego. W tym miejscu łączymy teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki. |
2009-07-29, 11:47 | #2061 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 858
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
chyba zmienie,ale zastanawiam sie czy to faktyczie jest normalne, bo rozumiem ze cos nie jest konieczne by leczyc, tylko zawsze powinien byc jakis powod.
Jak dla mnie to te powody i tlumaczenie sa niekonkretne i chcialam zapytac sie czy to faktycznie jest normalne. Z drugiej strony to w ogole chyba zacznijmy od tego ze jesli cos jest nie tak to czym szybciej sie tego pozedziemy tym mniejsze zmiany , mniejsze ryzyko powiekszenia i problem z glowy. A jesli cos jest male to nie rozumiem dlaczego nie stosuje sie metod farmakologicznych? bo pozniej to tylko juz oczywiscie zabieg ,ale po co czekac do tego pozniej skoro mozna sie normalna pozbyc globulkami,maja mniejsza skutecznosc ale chyba nie wplywaja zbytnio na stan zdrowia i nie ma zadnych powaznych powiklan. zreszta we wczesnym staium chyba dzialaja? bo jakby nie dzialaly to po co w ogole sa? moze jestem w bledzie ,ale jak dla mnie to podejscie tak do pacjenta( czyli m.in. mnie ) jest podejsciem nieodpowiedzialnym i tak jak niestety wiekszosc lekarzy robi rutynowym. Bo P.lek.med. ma dziennie 40 % takich przypadkow i moze faktycznie tylko jakas czesc z nich bedzie wymagala zabiegu, ale gdyby zastosowac od razu leczenie to napewno miala by mniejsze statystyki.
__________________
wymiana: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post74173491 Szukam: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post42321386 Edytowane przez Melody_89 Czas edycji: 2009-07-29 o 11:53 |
2009-07-29, 15:55 | #2062 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Witajcie kobietki chciałam prosić was o rade, mianowicie:
- miesiąc temu ginekolog wykrył u mnie malutką nadżerkę - ustaliliśmy, że na razie nic z nią nie robimy - cytologia wyszła nr 1 - nie biorę już od 1,5 roku tabletek, nie rodziłam, mam 21 lat - w tym miesiącu pojawiają się niewielkie upławy (lekko krwiste), nie po współżyciu, nie ciągle, tylko ni stąd ni zowąd... nie jest to w każdym razie uciążliwe - nic mnie nie boli - czytając ten watek domyślam się, że to przez moją nadżerkę prawdopodobnie pojawił się stan zapalny, a na razie nie chcę iść do ginekologa bo byłam równo miesiąc temu poza tym na razie właściwie nie mam z czym iść tylko poczekam na rozwój wypadków Pytanie jest takie, jak myślicie: czy mogę sama zacząć "leczyć" to zapalenie? Mam prawie całe opakowanie Macmiror 500 - takie duże żółte globulki (zostało mi z innego zapalenia przed nadżerką) chciałam je wykorzystać, jak myślicie, czy mi nie zaszkodzi? Ew. mam też Lactovaginal. Serdeczne dzięki za odpowiedzi! |
2009-07-29, 16:00 | #2063 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
"Każdy myślący człowiek jest ateistą" Ernest Hemingway
|
|
2009-07-29, 18:55 | #2064 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Ehh. Tak, tylko, że to jest właśnie takie "nic". Nie chcę wyjść na panikarę i z każdym najmniejszym problemem chodzić do ginekologa. Najpierw chcę się poobserować przez tydzień, dwa. To są plamienia, które trwają może pół dnia, kończą się na wymianie paru wkładek i koniec. Kończą się. Tydzień cisza i znowu parę godzin brązowe upławy. Wiem, że globulki (na zapalenie) mi raczej nie mogą zaszkodzić więc chciałam wziąć np 3 sztuki 3 noce pod rząd, przeleczyć się. I stąd mój post: czy one mi nie zaszkodzą na nadżerkę? Czy któraś z was brała macmiror? Wiem, że na zapalenie podczas nadżerki przepisują clotrimazolum a to właśnie lek podobny do macmiroru.
Pozdrawiam |
2009-07-29, 20:30 | #2065 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mrk =)
Wiadomości: 248
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Hej dziewczyny, byłam u ginekologa 14 dni temu i okazało sie ze mam nadżerkę miałam juz nadżerkę 2 lata temu i leczyla mi ja gin gynalginem teraz wiem ze to nie jest lek na nadzerke i ze caly czas przez te 2 lata nadzerka mi sie powiekszala na szczescie cytologie mam 2 i lekarz zdecydowal ze bedziemy ja leczyc Slocogynem czy ktoras tez miala takie leczenie?? aha i dodatkowo przepisl mi gynalgin na infekcje i mam pytanie czy jak skoncze brac gynalgin to moge normalnie sie kochac czy mam sie wstrzymac bo jedziemy akurat na wakacje i chcielismy poszalec;];p
---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ---------- Cytat:
z tego co czytałam w ulotce gynalginu a to tez lek na infekcje i stan zapalny to napisane jest ze nie należy skracać czasu przyjmowania leku bo mogą się objawy nasilić i takie leczenie na wlasna reke moze byc nie bezpieczne lepiej idz do ginekologa
__________________
|
|
2009-07-29, 21:49 | #2066 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Cytat:
Ja myślę, że po Gynalginie możesz spokojnie zacząć współżyć chyba, jeżeli infekcja się wyleczy i nie będziesz miała żadnych niepokojących objawów. Z tego co wiem po Slocogynie trzeba czekać miesiąc, ale to logiczne raczej, w końcu ten drugi leczy nadżerkę a pierwszy tylko zapalenie. |
|
2009-08-06, 22:49 | #2067 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 485
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Miałam wymrażaną nadżerkę w środę. Woda już ze mnie nie leci, ale mam mocne upławy śluzu, który brzydko pachnie. Myślałam, że wymrażanie nadżerki sprawi, ze nie będę miała problemu ze śluzem, mam nadzieję, ze to chwilowe.
Mam takie pytanie Dlaczego nie można dźwigać po krioterapii? Dzisiaj musiałam się ostro nadźwigać w pracy, bo w przeciwnym razie by mnie zwyczajnie wylali i teraz czuje taki dziwny ból w podbrzuszu...nie wiem, czy czegoś nie uszkodziłam... |
2009-08-07, 20:32 | #2068 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Hej, dołączam sie do Was. Dzisiaj byłam u gine i powiedziała mi, ze mam malutenką nadżerke, przepisała Albothyl, mam nadzieje ze przejdzie
|
2009-08-13, 22:22 | #2069 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 21
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
Hey a ja dziś byłam u ginekologa i mam stwierdzoną nadżerkę.. Nie wiem w jakim stadium, niczego też nie mam przepisanego, żadnych lekarstw. Nie rodziłam jeszcze a lekarz powiedział, że nie chcę mi robić wypalanki czy zamrażania, skoro jeszcze nie rodziłam. Narazie mam przychodzić na wymaz z pochwy co 3 miesiące... A tak w ogóle, od niedawna chodzę do ginekologa i miałam dopiero 1 wymaz z pochwy i czekam na wyniki.
Czy miałyście podobne sytuacje ???
__________________
Nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by gonić go.
|
2009-08-21, 23:39 | #2070 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: NADŻERKA - wątek zbiorczy!
hej dziewczyny.mam nadżerke i czeka mnie wymrazanie.czy po zabiegu musze zrezygnowac nawet z sexu analnego?glupio mi pytac lekarza
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:10.