Mamusie maj - czerwiec 2014 cz X

[agaaga89]

Napisane przez kasiab91

Ja trochę też. Krzyczą na mnie, ale jakoś martwię się o ten brzuch...

Ja też, panicznie boję się przebojów brzuszkowych, przechodziłam z Filipem i dziękuję bardzo... Dzisiaj pierwszy raz zrobiłam sobie dopiero chudziutką pomidorową

Gratuluję przybierania waszym maluszkom mam nadzieję, że za tydzień na wizycie też usłyszę, że Hela ładnie przybiera czego się obawiam przez te przydługie przerwy w nocy i nieraz za dnia...

Kasian, może Tosia tak jak i Hania czeka żeby wyjść punktualnie na tp? Trzymam kciuki za wytrwałość dla Ciebie i Donuś

[kasian86]

Napisane przez agaaga89

Ja też, panicznie boję się przebojów brzuszkowych, przechodziłam z Filipem i dziękuję bardzo... Dzisiaj pierwszy raz zrobiłam sobie dopiero chudziutką pomidorową

Gratuluję przybierania waszym maluszkom mam nadzieję, że za tydzień na wizycie też usłyszę, że Hela ładnie przybiera czego się obawiam przez te przydługie przerwy w nocy i nieraz za dnia...

Kasian, może Tosia tak jak i Hania czeka żeby wyjść punktualnie na tp? Trzymam kciuki za wytrwałość dla Ciebie i Donuś

No wlasnie uznalam, ze to malo prawdopodobne, zeby dwojke dzieci urodzic rowno w tp z om, wiec nie bralam tego pod uwage

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[JJJustynAAA]

Paulka dla dziewczynek - pięknie rosną.

niki zazdraszczam córki - która potrafi sama zasnąć w łóżeczku

GoT kiedy ja nadrobie te odcinki - ostatni oglądałam 3 maja dzień przed porodem - a teraz nie mam kiedy a wy tak podsycacie moją ciekawośc

To może mi zdradzicie co się stało w TEJ scenie

zmykam bo coś Franka słyszę - pospał aż 1,5 h

[paulka0212]

W końcu się biorę za opis porodu
Na ostatniej wizycie ginekologicznej ustaliłam z moją lekarką że zgłoszę się do szpitala 13 maja a 14 będę mieć cesarkę.
A więc nadszedł ten dzień, na luzie pojechaliśmy do szpitala. Czekałam na IP na swoją kolej aż mnie wywołają, po jakiś 20 minutach doczekałam się.
Zmierzyli ciśnienie, sprawdzili tętno dziewczynek, przeprowadzili wywiad i kazali wracać do domu bo nie mają mnie gdzie położyć. Oczywiście wkurzona wyszłam stamtąd, kazali mi przyjść 14 maja o 7 rano i zrobią od razu cesarkę, ale przed tym jak wyjdę ze szpitala mam iść na górę do anestezjologa przeprowadzić wywiad cały żeby nie robić tego jutro na ostatnią chwilę.
Oczywiście naczekałam się a w między czasie spotkałam moją lekarz prowadzącą.
Przeprosiła mnie tylko, że nie ma miejsc i kazała chwilkę poczekać na nią. Po 5 minutach wyszła i poprosiła mnie na bok, stwierdziała że nie chce mnie nikomu oddawać i mam przyjść dziś pomiędzy 14 a 15 na IP i ściemnić że mam skurcze to zrobią mi jeszcze dziś CC.
Ja w szoku, zaczęłam się denerwować a zarazem byłam szczęśliwa że już za kilka godzin zobaczę moje skarby.
Wróciliśmy z tż do domu, a po kilku godzinach tak jak moja gin mówiła pojechaliśmy na IP, no i naściemniałam że mam skurcze :P
Kazali się przebrać no i przyjęli mnie na oddział.
Poszliśmy na górę, podłączyli mnie pod KTG i tak sobie leżałam.
Po 20 minutach założyli mi cewnik (bolało), dałam buziaka tż i poszliśmy na salę, nawet nie miałam czasu żeby zacząć się denerwować
Jak to przed CC zrobili mi znieczulenie (tu praktycznie nie bolało) i zaczęły się żarty całego zespołu na sali co wspominam bardzo miło.
Zanim zdążyłam zapytać czy to już usłyszałam płacz Zosieńki a po kilku sekundach Anuli.
Patrzyłam zapłakanymi oczami jak je "ogarniają", płakały cały czas a potem przytulały się do mnie a ja całowałam ile mogłam, trwało to może z 2 minutki.
Później zabrali dziewczynki pokazać tatusiowi, i na szczepienia a u mnie zaczęły się "jazdy".
Nie chciała mi się obkurczyć macica, przez to miałam skoki ciśnienia i brak możliwości złapania oddechu. Dostawałam tlen który mnie tylko denerwował, chciało mi się wymiotować ale nie miałam czym więc tylko "bekałam".
Po jakimś czasie się uspokoiło, ale nie na długo. Z oddechem było coraz gorzej, lekarze zaczęli latać więc najadłam się strachu, tż który czekał przed salą tż no ale jakoś udało się wszystko uratować, założyli mi szew na macice, powiedzieli że miałam atomię macicy i mam zakaz zachodzenia w ciążę w przeciągu najbliższych 3 lat bo może skończyć się to usunięciem macicy.
Po przewiezieniu na salę pooperacyjną zobaczyłam moje królewny, tż mnie ucałował i tak sobie leżeliśmy do rana.
Pielęgniarka na sali była bardzo fajna, przystawiała mi dziewczyny do cycola tak więc z tym nie mamy problemu a wręcz zostałyśmy pochwalone że ssają cyca jak 3dniowe dzieci
Przed 6 stawiali mnie na nogi, cieżko było ale jakoś dałam radę.
Poszłam pod prysznic, i już potem jakoś to było.
Proszki przeciwbólowe brałam przez 3 dni, dziewczynki miałam przy sobie cały czas i to dawało mi największą siłę.
Jeżeli chodzi o salę i warunki to trafiła mi się jedna z sal w szpitalu dwuosobowa z łazienką więc miałam farta no i koleżanka na sali była moją znajomą z liceum więc w ogóle full wypas
Napiszę jeszcze o pierwszej nocy gdzie byłam zdana tylko i wyłącznie na siebie, było ciękżo.... Złamałam się i dałam smoki, najcięższe momenty były jak karmiłam jedną, trzymałam brodą butle a drugiej dawałam smoka. Śmiesznie musiało to wyglądać
Do domu wypuścili Nas 15, wszyscy byli w szoku że nie dość że po cesarce tak szybko wyszłam to i jeszcze po tej całej atomii macicowej no ale miejsc w szpitalu nie było a mi to było bardzo na rękę bo wiedziałam że w domu czeka na mnie mąż który mi dużo pomoże.
No i to było by na tyle, chyba o niczym nie zapomniałam.
Przepraszam że tak chaotycznie ale pisałam to na kilka razy bo moje marudy dawały znać o sobie za każdym razem jak zaczynałam pisać

[agaaga89]

Napisane przez kasian86

No wlasnie uznalam, ze to malo prawdopodobne, zeby dwojke dzieci urodzic rowno w tp z om, wiec nie bralam tego pod uwage

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Będziesz wyjątkowa a córciom oby już została na całe życie ta punktualność

Idę nakarmić Helcię i może wyruszymy na jakieś zakupy póki nie pada

[monijaaa]

Dzien doberek.

Ja dzis zaczynam 40 tydzien


Do terminu z OM zostal rowny tydzien, a porodu ani widu ani slychu
Pocieszam sie tym ze jeszcze max 2 tygodnie zobacze swojego Szkraba ( szpitl w ktorym bede rodzic wywoluje porod po 7 dniach )

[kasiab91]

Napisane przez monijaaa

Dzien doberek.

Ja dzis zaczynam 40 tydzien


Do terminu z OM zostal rowny tydzien, a porodu ani widu ani slychu
Pocieszam sie tym ze jeszcze max 2 tygodnie zobacze swojego Szkraba ( szpitl w ktorym bede rodzic wywoluje porod po 7 dniach )

Gratki 40

A Ty kochana sn rodzisz? Zdawało mi się, że miałaś mieć cc??

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez agaaga89

Ja też, panicznie boję się przebojów brzuszkowych, przechodziłam z Filipem i dziękuję bardzo... Dzisiaj pierwszy raz zrobiłam sobie dopiero chudziutką pomidorową

Gratuluję przybierania waszym maluszkom mam nadzieję, że za tydzień na wizycie też usłyszę, że Hela ładnie przybiera czego się obawiam przez te przydługie przerwy w nocy i nieraz za dnia...

Kasian, może Tosia tak jak i Hania czeka żeby wyjść punktualnie na tp? Trzymam kciuki za wytrwałość dla Ciebie i Donuś

Ja też się boję, bo widzę, że jednak moje jedzonko wpływa na Olę... No zobaczymy. Pomidorową wczoraj taką prawdziwą zjadłam ze smakiem, bo już miałam dość takiej żywej. Mała spała jak susełek po tym jedzonku. A najbardziej cieszyłam się że nic jej nie było po frytkach i po grillu

[monijaaa]

Napisane przez kasiab91

Gratki 40

A Ty kochana sn rodzisz? Zdawało mi się, że miałaś mieć cc??[COLOR="Silver"]

W "ostatniej chwili " sie przekrecil i rodze sn

[Seksta]

Wojtas śpi od 9:45, więc mam nadzieję że d 12:45 mam spokój :P chociaż lewy cycek mi eksploduje zaraz to go nie wybudzam...

zamówiłam właśnie woombie- 150 zł za kawałek materiału ale mam nadzieję, że zadziała!!

poza tym pediatra poradziła w nocy "oszukiwać" go herbatką ułatwiającą trawienie z HIPP ( jeżeli będzie się domagał jedzenia częściej niż co 3h ) ale w żadnym sklepie ani aptece w okolicy jej nie ma!! masakra...

dziś w nocy podałam mu zwykły rumianek w butelce- wypił może z 1ml bo tak się krzywił- nie dosładzałam :P ale butelkę załapał od razu.

idę korzystać jeszcze z ciszy, pogoda średnia, boję się wyjść na spacer bo pochmurno za oknem i nie chciałabym wracać w ulewie do domu...

a w czwartek o 17:30 jesteśmy umówieni na sesję zdjęciową- o masakra, już to widzę :P trzymajcie kciuki żeby się udało zrobić super fotki zanim Wojtas się obudzi lub zacznie syrenić :P ( jak zdjęcia robią na golaska to chyba fotograf zdaje sobie sprawę, że ta np owcza skóra może zostać zasr*na? )

[martuszka0]

Dzień dobry

agaaga Helenka na pewno ładnie przybiera, ja też się o to obawiałam, bo Zuzia czasem spała nawet 5 h i jej nie wybudzałam i przybiera ładnie w 1 tygodniu 270, w drugim 250 dziś będzie kolejne ważenie

paulka za opis, karmisz piersią??

[ilkas]

Paulka, super opis

Kasian, specjalnie dla Ciebie

Napisane przez MamaKtosia

tak z perspektywy czasu to moim zdaniem im mniejsza różnica wieku tym lepiej. Jak dla mnie Ilkas ma superową różnicę

Czekam na ten moment kiedy też będę mogła tak powiedzieć...
Póki co mam wrażenie, że żyję w innym wymiarze i że jest to hardcorowa jazda bez trzymanki

Monija w takim razie ja też przegapiłam tą infomację, więc brawo za obrót i że będziesz mogła mieć poród sn

[chansons]

Hej, nie wiem kiedy ogarnę sie na tyle, żeby byc tu na bieżąco. Na razie Hania pochlania caly mój czas.. A jak przestaje pochłaniać bo spi to nie mam siły małym palcem ruszyc
wczoraj udało mi sie jakimś cudem wciągnąć GoT i rzeczywiście cos się w końcu dzieje ale i tak największy zaskok jeszcze przed nami)

mam pytanie do mamuś. Do pediatry mamy isc dopiero po 6 tygodniach, od razu na szczepienie. Widzę, ze niektore z Was chodzą co tydzień - to jakieś zalecenie, czy same z siebie chodzicie coby zważyć? Bo ja się w sumie zastanawiam jak przybiera mi Hanula, zwlaszcza ze przed wypisem ze szpitala tylko tracila na wadze..

[justiwi]

Chansons do mnie moja pediatra zadzwoniła w zeszłym tygodniu i właściwe to zaprosiła na wizytę jak maluszek będzie miał dwa tygodnie.
Teraz kolejna wizyta jak skończy miesiąc no i potem na szczepieniach.

Jeśli chodzi o wazenie to śmiało poproś o to swoją położną na wizycie. Pamiętaj że na nfz przysługują Ci 4 wizyty żeby ona po jednej się nie zawinęła

Wysyłane z mojego HTC Vision za pomocą Tapatalk 2

[Aldrin]

cześć mamuśki i przyszłe mamuśki na początek gratuluje nowych dzieciaczków i współczuje ciężarnym które z niecierpliwością czekają na swój czas

dawno mnie nie było u Was ale grzecznie czytałam nocami na tel tylko, że z tel źle mi się piszę, chyba muszę w jakiś tablet zainwestować

Dawid to kochane stworzenie cóż niestety mamy problemy jak niektóre z Was, czyli kolki, każdy mówi, że 2 tygodniowe dziecko nie może mieć kolek tym bardziej jak jest na cycku ale cóż nasz bombel ma i ja już opadam z sił, nie śpie, nie jem i nie mam na nic ochoty, czasem płacze razem z małym z bezsilności.
Pamiętam że Nikii podawała sab simplex i mam pytanie kochana, powiedz mi jak często podawałaś te kropki i nie wiesz od kiedy mogę je podawać? wiem, że 15 kropel ale nie wiem czy raz dziennie czy mogę więcej i czy takiemu maluszkowi mogę już je podać?

Poza tym pani doktor na ostatniej wizycie powiedziała, że młody przytył 0,5kg i że ładnie rośnie tyle dobrego no i młody się już przewraca z plecków na bok co też podobno za wcześnie

[nadiak1]

Napisane przez chansons

Hej, nie wiem kiedy ogarnę sie na tyle, żeby byc tu na bieżąco. Na razie Hania pochlania caly mój czas.. A jak przestaje pochłaniać bo spi to nie mam siły małym palcem ruszyc

mam pytanie do mamuś. Do pediatry mamy isc dopiero po 6 tygodniach, od razu na szczepienie. Widzę, ze niektore z Was chodzą co tydzień

Ja mam tak samo. Wciąż mi się wydaje że nie ogarniam i wszędzie bałagan ( chcociaż wcale nie jest tak źle). A jak mam chwilę to najchętniej położyła bym się i pospała a nie ogarniała dom. Nie wiem co będzie od przyszłego tygodnia jak tż będzie chodził do pracy.

Jeśli chodzi o pediatrę to ja byłam w 2 dniu po wyjściu ze szpitala bo miałam skontrolować żółtaczkę, a teraz na 6 tygodni na szczepienie.
Małego waży położna jak przychodzi na wizytę i wiem na bierząco jak przybiera.

Mam pytanie do mam które mają biustonosz z Alles MAMA CUBANA o ten http://allegro.pl/biustonosz-do-karm...297195654.html czy marszczy Wam się na środku miseczki to szycie? Bo mi tak i nie wiem czy za duży kupiłam czy "ten typ tak ma" bo jest miękki?

[madziuuula]

Paulka za opis


Ja właśnie przeżyłam koncert na dwa skrzypce w sumie na własne życzenie, bo Patryś tak ładnie spał i nie chciałam wybudzać a o co Oliemu chodziło to nie mam pojęcia :p e tam śmiesznie było, ja nie zwariowałam wiec jest git :p
Tylko te ludzie patrzące na płaczące dziecko jakbym mu krzywde robiła...


A no i musze napisać - na poczcie chciał mi sie babsztyl wepchnąć zszokowałam sie, dwójka dzieci jedno maruda a ta sie wykłóca

[monijaaa]

Napisane przez ilkas

Monija w takim razie ja też przegapiłam tą infomację, więc brawo za obrót i że będziesz mogła mieć poród sn

Przekrecil sie jakies 3-4 tygodnie temu. Moze nie pisalam na formum juz sama nie wiem. Ale najwazniejsze ze zapowiada sie SN

[chansons]

Justiwi, nadia dzięki za odpowiedzi.moja położna nie ma wagi...:/ mówi że zgłaszala przełożonym, ale do tej pory sie nie doczekała.. Ja wlaśnie martwię się ta wagą w kontekście żółtaczki, przy wypisie dopiero sie zaczynała..a, i nadia ja tez jestem przerażona powrotem tż do pracy..

[JJJustynAAA]

MONIJA to za kolejny tc - miejmy nadzieje ze ostatni.i.za ulozenie.

MADZIUAL trzeba bylo w. kopnac ta co.sie wyklucala !!!

ALDRIN.doskonale.cie.rozu miem z tymy kolkami... ja podaje bobotic podobno.pl.odpowiednik.sa b simplex. I widze poprawe!


Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[niegrzeczna88]

Cześć dziewczyny
mam chwilę spokoju
Majka śpi a Iga z tatą w bajkolandzie pogoda do tyłka, więc musieliśmy inaczej jej zorganizować czas , zawsze chodzi na plac zabaw

jutro jedziemy Maji zbadać tsh - ciekawe co mnie czekaniby żołtaczka też jej schodzi tak położna twierdzi ale sama nie wiem czy za jednym kłuciem nie zbadać jej poziomu bilirubiny, co mówicie ?w dniu wypisu miała 11.2 czyli po tylu dniach powinna sporo spaść tak ?

aa i ustaliliśmy termin chrzcin -21 września

[Aldrin]

Napisane przez JJJustynAAA

MONIJA to za kolejny tc - miejmy nadzieje ze ostatni.i.za ulozenie.

MADZIUAL trzeba bylo w. kopnac ta co.sie wyklucala !!!

ALDRIN.doskonale.cie.rozu miem z tymy kolkami... ja podaje bobotic podobno.pl.odpowiednik.sa b simplex. I widze poprawe!


Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

mi lekarka przepisała bio gaje jakiś suplement diety to jest ale guzik pomaga i dlatego chce ten sab spróbować ale tam wszystko po niemiecku napisane i nie wiem jak mam to podawać, rozumiem tylko że 15 kropel ale nie wiem ile razy za dzień

[madziuuula]

Aldrin zdaje sie że Vampirka tego używa ale po 6kropel i Santom chyba... tak mi sie kojarzy

[santom]

aldrin, 15 kropel do kazdego jedzenia iemowlęta i dzieci od 3 tygodnia do 36 mieś. życia: 15 kropli do każdej butelki. Preparat miesza się z innymi płynami (np. z mlekiem), lub można go aplikować na łyżeczkę. Dzieci od 3-5 lat życia: należy dodać 15-20 kropli do posilku, lub aplikować po posilku, w razie potrzeby także przed snem. Dzieci 6-12 lat: 20-30 kropli co 4-6 godzin. Dorośli i dzieci powyżej 12 lat: 30-45 kropli co 4-6 godzin.

[kasian86]

Paulka brawa za opis

Justyna chodzi o śmierć Oberyna

Agaaga no to oby się udało punktualnie urodzić, bo wcześniej już raczej nie

Ilkas dziękuję za pomponiary, oby podziałały

Madziuula co za babol

[monijaaa]

Napisane przez JJJustynAAA

MONIJA to za kolejny tc - miejmy nadzieje ze ostatni.i.za ulozenie.


Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

nie biore pod uwage innej opcji

[justiwi]

Napisane przez Aldrin

Poza tym pani doktor na ostatniej wizycie powiedziała, że młody przytył 0,5kg i że ładnie rośnie tyle dobrego no i młody się już przewraca z plecków na bok co też podobno za wcześnie

Nasz też to zrobił w 13 dobie silny ten nasz rocznik 2014

Napisane przez monijaaa

Przekrecil sie jakies 3-4 tygodnie temu. Moze nie pisalam na formum juz sama nie wiem. Ale najwazniejsze ze zapowiada sie SN

za przekręcenie i zqa nowy tydzień, oby ostatni

Napisane przez chansons

Justiwi, nadia dzięki za odpowiedzi.moja położna nie ma wagi...:/ mówi że zgłaszala przełożonym, ale do tej pory sie nie doczekała.. Ja wlaśnie martwię się ta wagą w kontekście żółtaczki, przy wypisie dopiero sie zaczynała..a, i nadia ja tez jestem przerażona powrotem tż do pracy..

Masz w domu wagę kuchenną? Taką elektroniczną?
Moja położna nie ma wagi takiej typowo noworodkowej. Na ostatniej wizycie przywiozła elektroniczną wagę kuchenną i plastikową tacę
Mały był tylko lekko zawinięty tetrą żeby się tak nie wiercił

[chansons]

Justiwi no ja wpadłam na podobny pomysł, tzn,najpierw na normalną wagę wchodzę sama, a potem z Hanią, ale nie do konca ufam tym pomiarom, bo wynika z nich, ze dziecko mi przytylo 800 g w tydzień...

[kasiab91]

Moja Panna kończy dziś miesiąc i chyba z tej okazji postanowiła spać w dzień po 10 minut a po między drzemkami albo marudać albo uśmiechac się czarująco...

[ilkas]

Napisane przez kasiab91

Moja Panna kończy dziś miesiąc i chyba z tej okazji postanowiła spać w dzień po 10 minut a po między drzemkami albo marudać albo uśmiechac się czarująco...

Już miesiąc?? Masakra, jak ten czas leci!! Gratuluję

[JJJustynAAA]

ALDRIN ja podaje bio gaje bo to.sa kropelki probiotyczne - wiec nawet wskazane sa.przy mm. Ale faktycznie guzik.pomagaja. bobotic dziala lepiej. Aczkolwiek od wczoraj od 10 nie bylo kupki tylko smierdzace baki.sa
Pewnie.wielka kupe.walnie u.pediatry

KASIAN dzieki

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka