2007-08-19, 12:27 | #1261 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Hmm tego tez nie rozumialam. Podobaly mi chude kobiety ale nigdy nie wychudzone do granic mozliwosci. Teraz moj obraz piekna naszczescie sie zmienil. Zdrowa szczupla seksowna sylwetka, do tego daze.
Hehe moj facet moze sie zabic za kanapke z maslem, szyneczka drobiowa i serem zoltym... Powaznie.. Albo za frankfuterka |
2007-08-19, 18:23 | #1262 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Na początku chyba powinnam sie przywitać, ponieważ jestem tu nowa i mam nadzieje że będziecie dla mnie wyrozumiałe Przebrnęłam przez cały wątek i postanowiłam że sie do was przyłącze... o ile mi na to oczywiście pozwolicie
Teraz chyba powinnam napisać coś o sobie ... już kilka miesięcy temu doszłam do wniosku że musze się za siebie wziąść, tak konkretnie to zaraz po maturze, jednak raczej opornie mi to idzie Co prawda udało mi się zgubić 5 kg ale mój styl życia były bardzo chaotyczne ... dwa tygodnie przestrzegania diety i treningów a potem tydzień laby i tak w kółko :/ Jednak widząc wasze samozaparcie doszłam do wniosku że skoro wy możecie wytrzymać to ja też Jutro kończe 19 lat i właśnie od jutra mam zamiar wreszcie wziąść sie za siebie i być konsekwentną bo wiem że potrafie. Na dzień dzisiejszy mam 172 cm wzrostu i waże 80 kg troche mi niezręcznie bo wy wszystkie jesteście o wiele szczuplejsze ode mnie ale chyba wam to nie przeszkadza nie? Mam nadzieje że przygarniecie mnie do siebie i że będe mogła na was liczyć w chwilach zwątpienia ... Troche za bardzo sie rozpisałam ... ale mam nadzieje że nie zniechęciłam was za bardzo do swojej osoby Pozdrawiam, Ana |
2007-08-19, 18:34 | #1263 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 194
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Cytat:
Witam Ciebie cieplutko Ana Po pierwsze gratuluję tych pięciu kilogramów - to naprawdę wielki sukces! Co do tego, że chaotycznie - chyba wszystkie tutaj przeszłyśmy takie wzloty i upadki, więc się nie przejmuj, ważne że schudłaś I nie gadaj głupstw, że może "nie pasujesz" tutaj, bo ważysz za dużo! Wystarczy tylko spojrzeć na podpisy Hani i Puenty - one ważyły ponad 80, a teraz pięknie chudną i ty też tego dokonasz! Z całych sił życzę Ci powodzenia! |
|
2007-08-19, 19:37 | #1264 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Rowniez witam, rowniez gratuluje i podpisuje sie pod sate Kurcze nic dodac nic ujac.
|
2007-08-19, 19:53 | #1265 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Cytat:
__________________
Niech włos będzie z Wami
|
|
2007-08-19, 20:35 | #1266 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 22 119
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Wiecie co? zasmuciłam się przed chwilką...
rano, na czczo ważyłam u cioci na wadze 54kg, cały dzień byłam na basenie [po śniadaniu] i nie miałam kiedy czegokolwiek zjeśc, a potem zjadłam tylko banana, bo nie miałam na nic ochoty, wracam do domu, a tu na wadze 55... wylegiwałam się w dżakuzi, byłam w saunie, pływałam, a na deser dostałam kilogram:/ bez senu!
__________________
BLOG - zdrowe odżywianie, ćwiczenia, motywacja Jeżeli chcesz się ze mną szybko skontaktować napisz mail |
2007-08-19, 20:39 | #1267 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Cytat:
__________________
Niech włos będzie z Wami
|
|
2007-08-19, 22:08 | #1268 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Sate, itrusta, mysza_87 dziękuje za miłe powitanie nie spodziewałam sie aż
Cytat:
|
|
2007-08-20, 00:00 | #1269 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 45
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Cześć
Pamiętacie mnie jeszcze? Tu fraufrau ^^ Dawno tu nie byłam Ale przez ten czas udało mi się: 1. 3 razy przechodzić na diete 2. 2 razy z niej rezygnować. 3. Schudnąć 4 kg Z tego wszystkiego najbardziej podoba mi się punkt 3, no i to, że znowu pojawiła się u mnie silna wola Więc tak: Bardzo kiedyś: 81 kg Kiedyś: 76 kg Teraz: 72 kg Będzie (jak bum cyk cyk): 63 Wzrost: 173 cm Czyli jestem już praktycznie na pół metku Awww... jak dobrze tu być ♥ |
2007-08-20, 05:43 | #1270 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Cytat:
Cytat:
|
||
2007-08-20, 06:41 | #1271 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Cytat:
__________________
Niech włos będzie z Wami
|
|
2007-08-20, 08:12 | #1272 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
No mysza ja tak samo, ale przynajmniej wiem ze pomiar jest wlasciwy bo na normalnej co wstawalam to pokazywalo inaczej, a na tej wstane 3 razy pod rzad i waga pokaze tyle samo.
|
2007-08-20, 08:55 | #1273 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Cytat:
a co do wagi to moja też potrafi co chwila inną pokazać ale wydaje mi sie że poprostu inaczej na nią staje... |
|
2007-08-20, 09:43 | #1274 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 22 119
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Cytat:
Cytat:
Cytat:
super, że udało Ci się schudnąc Cytat:
idę na śniadanko!
__________________
BLOG - zdrowe odżywianie, ćwiczenia, motywacja Jeżeli chcesz się ze mną szybko skontaktować napisz mail |
||||
2007-08-20, 11:17 | #1275 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 194
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Witam niemiecką panią z powrotem i gratuluję tych czterech kilo!
No widzicie, dziewczęta... dlatego ja nie mam wagi Zdradzieckie maszyny, jedne, no! Tak szczerze mówiąc - ja widzę, że schudłam, ale ani waga, ani do końca centymetr nie potrafią mi tego udowodnić... Wydaje mi się, że to przez to, że dużo ćwiczę, więc tłuszczu trochę ubywa i mięśnie się rozbudowują, dlatego większość moich wymiarów stoi w miejscu. No cóż, ważne, że ja widzę i lepiej się z tym czuję Jednak wciąż stoję w miejscu, jeżeli chodzi o dietę - wciąż unikam tego chleba i reszty węglowej kompanii, jednak dzisiaj np. pojawiła mi się na śniadaniu bułka, a wczoraj też zjadłam sobie dwie kanapki, bo jak się okazało - nie było nic innego do chrupnięcia. No i wciąż moją zmora są słodycze Cholera, jakoś nie mogę się za siebie zawziąć... Chciałabym, aby ćwiczenia mi wystarczyły schudnąć jak należy, ale to niestety niemożliwe |
2007-08-20, 13:10 | #1276 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
U mnie starcza cwiczenia i wyeliminowanie poczesc islodkiego i juz po paru dniach widze efekty, chyba moja przemiana materi jest w dobrej formie
Pochwale sie ze juz sie dzwiglam z dolka, humorek wrocil, zwiekszylam swoja aktywnosc fizyczna tj zaczelam wychodzic do ludzi :P Ogolnie jest dobrze... A bedzie jeszcze lepiej |
2007-08-20, 13:48 | #1277 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Cytat:
__________________
Niech włos będzie z Wami
|
|
2007-08-20, 14:07 | #1278 |
Raczkowanie
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Siema
Fraufrau gratuluje 4 kg. Sate a nie mozesz gotowac tylko dla siebie? Np. u mnie w domu moja mama osobno robi mi posilki i osobno sobie i tacie. A jak ona nie ma czasu, to ja cos gotuje.. salatki itd nie sa trudne. Dzisiaj sie wazylam - wynik : 71,1 kg. Czyli biorac pod uwage to, ze 5 dni temu wrocilam z Hiszpanii to jestem zadowolona
__________________
Uda się. W końcu musi!! |
2007-08-20, 16:58 | #1279 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 194
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Cytat:
Owszem, czasem gotuję dla siebie, w miarę możliwości, ale tak jak mówiłam - to już kwestia finansów. I gotować uwielbiam |
|
2007-08-22, 07:06 | #1280 |
Raczkowanie
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Rozumiem Sate.
Ja lece zaraz na basen, potem do biblioteki i jeszcze do szkoly, gdzie ucze sie angola wszystkiego sie dowiedziec...
__________________
Uda się. W końcu musi!! |
2007-08-22, 08:19 | #1281 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Wiecie dziewczyny tak sie zastanawiam i
albo wszyscy gdzies wyjechali na wakacje albo nas tu jest coraz mniej i wszyscy sie powoli wykruszaja Dzis kolejny dzien walki, w planach calonocne tance, a tak pozatym to hula hop mysle bedzie Wczoraj bylo ladnie bo i dietka dotrzymana i cwiczenia byly bo byl bieg40 minut i 20 minut hula hop co tam dziewczyny u was?? |
2007-08-22, 09:12 | #1282 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
heja ... dawno mnie tu nie było ... i róznych powodów ... i niestety muszę przyznać , że odpuściłam troszkę ... wiec nic mi nie ubyło ale na szczęscie też nic nie przybyło jedyne co teraz mam dobregpo to to , że conajmniej dwa dni w tygodniu gdzieś baluje... nie mam tu na myśli , że piję czy tam objadam się nie wiem jak ...poprostu szaleję na disco i to jest duuuży plus :d ale troszkę muszę się wziąśc za siebie bo za miesiąc weselicho mam <LOL> wiec wracam do was i obym już tu została
__________________
Jeśli chce się być szczęśliwym, nie wolno gmerać w pamięci... iskierka zgasła... |
2007-08-22, 10:12 | #1283 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 194
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Cytat:
Z tego co pamiętam, to Puenta gdzieś wyruszyła w świat i na pewno u nas jeszcze zawita nie raz A reszta to nie wiem... Ja wciąż czuję, że jestem w kropce. Probuję wprowadzić w życie to "niedojadanie", ale nie zawsze mi wychodzi Wczoraj byłam na zakupach i kupiłam sobie aż cztery bluzki. To zdecydowanie mój rekord, bo zazwyczaj jeżeli coś mi się już spodobało (chociaż to rzadkość, bo mam dość specyficzny gust :P), to jak to już założyłam, to najchętniej zamknęłabym oczy - z każdej strony wystawał mi jakiś kawałek tłuszczu... Teraz jest zdecydowanie lepiej, chociaż jeszcze odznacza się nieco zaokrąglone podbrzusze, bo pozbyłam się szpetnych boczków i tłuszczu spod biustu (nie wystarczająco, wiadomo, ale lepiej jest). Jednak ciągle moją zmorą są nogi i ręce Nie wiem, porozglądam się jeszcze trochę po wizażu, może znajdę jakieś nowe rozwiązania... |
|
2007-08-22, 12:24 | #1284 |
Raczkowanie
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
U mnie wszystko ok, mialam troche przestuj ,ale po wakacjach w Hiszpanii znow jest ok jestem od czwartku w Polsce i dieta ok, plywam sobie do tego, jeszcze planuje wrocic do biegania, czasem jezdze rowerkiem i znow szostke Weidera chce robic
__________________
Uda się. W końcu musi!! |
2007-08-24, 09:15 | #1285 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 194
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
U mnie też już lepiej Jem dość obfite śniadania, a potem coraz mniej. I tylko na śniadanie jem chleb (1-2 kromki ciemnego), później to ewentualnie ryż do obiadu. Tylko dzisiaj na obiad będę miała kluchy z sosem, to najwyżej zjem malutko, bo uwielbiam
A wczoraj pod prysznicem stwierdziłam, że boczki mi baaardzo zmalały, zapewne od ćwiczeń Tylko straszne ubolewam nad jednym - nie ważne jak schudnę, bo moje rozstępy pozostaną Mam je na plecach, boczkach, pośladkach, udach i pod kolanami i na piersiach (ale to ze dwa, może trzy) Tyle, że te na plecach, piersiach i pod kolanami mam już od co najmniej 3 lat (6 klasa podstawówki) i wtedy wcale nie utyłam, ani schudłam tak, aby miały powód się pojawić - po prostu dojrzewanie. A reszta pojawiła się pod koniec 3 klasy, kiedy to przestałam chodzić na tańce i praktycznie wcale się nie ruszałam, a posiłki oczywiście zostały takie same... Bardzo tego żałuję, że nie wzięłam się wtedy za siebie. Na początku wcale nie wiedziałam, że te zmiany na skórze są rozstępami, dopiero później mnie olśniło, ale nie wiedziałam też, że nie będę w stanie się ich pozbyć Tak to jest... głupota nie boli, niestety. Do tych wszystkich dziewczyn, co nie mają rozstępów - cieszcie się, bo naprawdę jest z czego i uważajcie, żeby wam się nie pojawiły. Eee... to kto zamieni się ze mną na skórę? |
2007-08-24, 10:40 | #1286 |
Raczkowanie
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
A ja wczoraj grubbbbbbooooo przegielam ;/ i dzis stajac na wage doszlam do wniosku ze tydzien zmarnowany... bo co z tego ze pilnowalam sie 7 dni jak przez jeden all przegralam :ma d: i jestem cholernie zla na siebie ;/ w ogole od 2 miesiecy malutko schudlam ;/
A co do rozstepow - to coz... musimy je zaakceptowac albo sie baaardzo wykosztowac by je usunac...
__________________
Uda się. W końcu musi!! |
2007-08-24, 12:24 | #1287 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
E hanusia nie marudz, i tak schudlas juz duzo, a jeden dzien przegranej nie oznacza przegranej wojny...
Co do rozstepow ja mam na plecach ale jakos mi to tam nie przeszkadza bo sa ledwo widoczne. Bardziej wkurza mnie ten cellulit na pupie, ale powiem ze juz widze ze sie zmniejszyl teraz juz jest prawie niewidoczny chyba ze mocno napne posladki ... |
2007-08-24, 13:10 | #1288 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Cytat:
__________________
Jeśli chce się być szczęśliwym, nie wolno gmerać w pamięci... iskierka zgasła... |
|
2007-08-24, 14:12 | #1289 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 405
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
czesc dziewczyny witam nowe takze to prawda ze wyjechalam w swiat, ale tez po powrocie nie zagladalam na wizaz bo dietowanie mi nie szlo. dzis jest juz dobrze i wiem ze wracam na dobre takze melduje sie z powrotem
zycze wszystkim wytrwalosci!
__________________
aaaa.... Plazuję sobie |
2007-08-24, 15:24 | #1290 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Moja walka z tłuszczem!
Sikoreczka to sie nazywa zaburzenia odzywiania...
Tez tak mam albo jem do granic mozliwosci czyt mam napad, albo sie glodze, nawet mialam etap przeczyszczania sie, boze jaka ja glupia bylam, az wstyd pisac, no ale przynajmniej tu mozna sie wygadac Ale od jakiegos juz czasu walcze z tym... I powiem ze calkiem niezle mi idzie. W tym miesiacu tylko pare dni bylo typowo napadowych ... Puenta, dobrze znow cie tutaj widziec... Pozdrawiam dziewczyny i milego wieczorku zycze... I wiecie co? Chyba zaczynam wierzyc w siebie W swoj wyglad... W to ze jednak kurcze troche laska jestem Faceci odemnie nie uciekaja, a ostatnio przekonalam sie ze kurcze nawet ich przyciagam... Zaczynam myslec pozytywnie a to jest chyba dobry znak. |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:47.