2015-04-27, 20:07 | #1 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
System kar i nagrod. Za i przeciw: dyskusje.Cytat:
Bunt 2latka zaczął mu się na pewno przed drugimi urodzinami. Na chwilę ucichł, a potem pojawiły się złośliwości (rzucanie zabawkami o ścianę, sikanie celowe na podłogę) ale nie wiem czy to był nadal bunt czy reakcja na pojawienie się siostry - konkurentki do uwagi poświęcanej przez rodziców. Mimo że bardzo się starałam poświęcać mu dużo czasu, opieka nad siostrą była czasochłonna i np. w trakcie karmienia demolował dom, tzn. wywalał ubrania z szafek, zrzucał z parapetu książki i gazety. Wiedział że w trakcie karmienia nie jestem w stanie chodzić za nim krok w krok. Do tak drastycznych sytuacji jak Ty opisujesz nie doszło, bo ja byłam zawsze krok za dzieckiem i nie opuściłabym do tego. U mnie nigdy bramki do kuchni nie było. No ale ja należę do tych osób które nie zabraniają, ale uczą danej rzeczy, oswajają na poziomie dostępnym dla danego wieku. Moje dziecko mając 2 lata i miesiąc czy 2 samo otworzyło sobie lodówkę, wyjęło wczorajszy obiad, przełożyło na talerz i podgrzało w mikrofalówce. Potem zaniosło talerz na stół, wyjęło łyżkę i widelec z szuflady, założyło śliniak i zjadło, a na koniec wlazło na stopień w łazience i umyło ręce. Oczywiście każdą ze składowych ćwiczył już wcześniej pod moim okiem. A na bunt najlepszy był system kar i nagród. W ramach kary na przykład: niemożność rysowania, zabawy ciastoliną, czytania książki przed snem, naklejania w książeczce. Były takie dni, że nie wiedziałam co z nim robić bo wszystkiego nie mógł za karę robić. A w nagrodę na przykład wspólne budowanie z klocków, czytanie dwóch książeczek. Nagroda tygodniowa: wyjazd z mamą na zakupy do Biedronki, a ostatnio oglądanie skoków do wody. ---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ---------- Dla mnie są 2 przyczyny takiej demolki: albo nuda do sześcianu i wymyślanie emocjonującego zajęcia i zwrócenie na siebie uwagi opiekuna albo testowanie granic. |
|
2015-04-27, 20:26 | #2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 311
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Cytat:
|
|
2015-04-27, 20:31 | #3 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Cytat:
I co trzeba zrobić by dostać nagrodę tygodniową?
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2015-04-28, 08:41 | #4 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Cytat:
Jak był dzień że tych kar nazbierał sporo, to zazwyczaj zostawało mu samodzielne budowanie z klocków lub samodzielna zabawa autami lub układanie zabawek na półkach (to nie jest dla niego kara, bardziej rozrywka). Nagroda tygodniowa to brak większego przewinienia przez cały tydzień. Są rzeczy których zabraniamy, mówimy o tym codziennie, przypominamy że nie wolno, a on to z premedytacją i złośliwie robi (na przykład samowolne wychodzenie za furtkę). Jak widzę że coś takiego kombinuje, to przypominam, że jak to zrobi nie będzie jechał do Biedronki czy nie będzie oglądał skoków do wody. Jeśli wtedy z premedytacją, z głupim uśmieszkiem to zrobi, nagrody tygodniowej nie ma. ---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ---------- Cytat:
Na koniec dostaje ostrzeżenie, że jeżeli nie zacznie się ubierać czy nie zacznie wchodzić na górę jak liczę do trzech, mama nie czyta książki. Na to już znalazł sobie sposób i wtedy wielce obrażony sam czyta sobie książkę (opowiada co jest na obrazkach). Na początku faktycznie kar było sporo. Teraz często wystarczy samo wspomnienie o karze i dziecko zaprzestaje działań destrukcyjnych czy rozrabiania. |
||
2015-04-28, 08:48 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Cytat:
|
|
2015-04-28, 09:24 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Zgadzam się, myślę jednak, że to może bezradność mamy, ma jeszcze jedno dziecko i to nie jest to samo, co z jednym.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
2015-04-28, 09:41 | #7 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Mnie to przypomina system więzienny:zakaz przepustki czyt. wyjścia do Biedronki za złe zachowanie.
Odbieranie możliwości zabawy typu ciastolina zwyczajnie mnie przeraża i nie ogarniam tego kompletnie.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2015-04-28, 09:46 | #8 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Cytat:
---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ---------- Cytat:
Pomijając też ze nagroda także mnie przeraża : wyjście do biedronki? Rodzaj kary to tak trochę jakby zabronić dziecku być dzieckiem tylko dlatego że się oczekiwalo od dziecka zachowania PONAD jego możliwości |
||
2015-04-28, 11:54 | #9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Cytat:
Bo tak sobie myślę, że o ile kary w stylu "zabieram ciastolinę bo rozrzucasz ją po pokoju" całkiem rozumiem, to "nagroda tygodniowa" lub też odebranie jej, to dla mnie kosmos. Tydzień to dla dziecka okres mega długi, dla dzieci ważniejsze jest to co tu i teraz. Porównałabym to do tego, że mąż nie weźmie Cię na wakacje w lipcu, bo przypaliłaś mu koszulę żelazkiem w listopadzie. PS: nie zrobiłabym z wyjścia do sklepu super nagrody. U nas zakupy są po prostu zakupami, czynnością, która trzeba zrobić, żeby mieć co jeść. Jedynie jak córka miała mega opory, żeby się ubrać, czy miała milion spraw do załatwienia "na teraz, natychmiast" tuż przed wyjściem do sklepu, to mówiłam jej, że nie zdążymy wejść na dział zabawkowy, bo nie wystarczy nam czasu, bo zakupy będziemy musiały zrobić szybko. I to nie było nigdy w formie groźby, ot stwierdzenie i miała wolny wybór, albo się pospieszy i zdążymy albo nie i będziemy robić ekspresowe zakupy. na szaro, bo to mały OT Edytowane przez taka_sobie_jedna Czas edycji: 2015-04-28 o 11:57 Powód: edycja koloru |
|
2015-04-28, 12:59 | #10 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Cytat:
tresura jak psa a czerwone - to już w ogóle nie wiem, pomijając okrucieństwo wobec dziecka to sama siebie upupiasz koncertowo, no ale masz za swoje Cytat:
--------------------- Autentycznie, dawno takiego szoku na forum nie zaliczyłam. |
||
2015-04-28, 13:02 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;51206301]dramat
tresura jak psa a czerwone - to już w ogóle nie wiem, pomijając okrucieństwo wobec dziecka to sama siebie upupiasz koncertowo, no ale masz za swoje dziecko mądrzejsze od mamy --------------------- Autentycznie, dawno takiego szoku na forum nie zaliczyłam.[/QUOTE] Nie ty jedna |
2015-04-28, 13:04 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Cytat:
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
|
2015-04-28, 13:06 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Cytat:
Inna rzecz ze faktycznie im dalej w las tym bardziej nie będzie strategii radzenia sobie i relacji bo kara przestanie działać I Zamyslona zostanie z niczym. Bez narzędzi i Bez relacji, bo zachowuje się jak tyran |
|
2015-04-28, 13:08 | #14 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Cytat:
Ja uwielbiam sobie ULATWIAĆ życie, zakazy wkoło tylko to życie codzienne utrudniają - zakazy domowe, rzecz jasna. Moje obie wchodzą swobodnie wszędzie, mało tego, młodsza (2,3 roku) otwiera sobie szafkę, nasypuje płatki i zajada albo bierze owoca. Upaprane ręce idzie myć sama jeśli tylko uzna, że są brudne. W domu nie mam żadnych zabezpieczeń, tylko od zawsze uczę, jak się zachowywać i co robić a czego nie. Cytat:
A moje córki nie miały buntu 2latka, za to starsza miała koncertowy 3 latka. |
||
2015-04-28, 13:14 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Zobaczymy za kilkanaście lat jaki skutek przyniosły moje metody wychowawcze i konsekwencja.
Psycholog pod którego opieką jest syn oraz psycholog żłobkowy nie mają zastrzeżeń. |
2015-04-28, 13:33 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Bo wielu psychologów uwielbia behawioryzm. Tyle, że chyba trochę niewłaściwie to pojmujesz - sama piszesz: czasem tyle rzeczy jest zabronionych, że nie wiadomo, co mu wolno tego dnia. Przecież to chore.
|
2015-04-28, 13:45 | #17 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Cytat:
I wtedy na pewne kwestie będzie za późno, inne będzie trzeba naprawiać z trudnością. Jeśli celem twoim i tych pożalsięboże psychologów jest wymuszenie posłuszeństwa- to są to świetne metody. Do niczego więcej się nie nadają.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2015-04-28, 14:33 | #18 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Cytat:
I nie bądź z siebie taka dumna, bo masz dwie opcje: albo wytresujesz potulne cielaki typ "ofiara", które potem rówieśnicy przeczołgają aż miło, albo jak trochę podrosną, będą Cię robić w bambuko jak okiem sięgnąć. Zastanów się, jakich ludzi chcesz wychować, na kogo mają wyrosnąć Twoje dzieci. "Nagroda" w postaci zakupów w Biedronce mnie rozwaliła. Naprawdę prawdziwa atrakcja, zakupy w dyskoncie. To za super zachowanie powinny być chyba zakupy w delikatesach typu Alma ---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ---------- Cytat:
Potem się człowiek zastanawia, skąd się bierze tylu dorosłych ludzi nie nadających się do dorosłego życia, do związków. No jak od kołyski starzy uskuteczniali tresure na zasadzie kar w stylu: mama nie przeczyta książki albo nagrody: wyjście do Biedronki (tego nie zapomnę, naprawdę GRUBE, niezbyt luksusowy sklep do codziennych zakupów typu makaron i mleko jako nagroda, nudny żywot musicie wieść jak takie atrakcje dzieciom serwujecie), to co się dziwić. |
||
2015-04-28, 14:37 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Ja muszę z moimi nieraz sama zakupy w biedrze czy lidlu robić, i atrakcją jest jazda w wózku
|
2015-04-28, 14:55 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Syn ZamyślonejRoztagrnionej może zrobi karierę w reklamie "Biedronki", na pewno na widok owada na żółtym tle ma wielki szczery uśmiech na twarzy - NAGRODA TYGODNIOWA
Po prostu żałosne na jakie ludzie pomysły "wychowawcze" wpadają. |
2015-04-28, 18:33 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Cytat:
Boli to, że przecież byliśmy dziećmi, widzimy błędy swoich rodziców i dziś co? A potem za dwadzieścia lat to dziecko powie "Matka była okrutna, ale dzięki temu wyszedłem na ludzi". Ciekawa jestem, ile lat ma teraz syn Zamyślonej.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
|
2015-04-28, 20:01 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 620
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Czesc dziewczyny: )
Nie obrażajmy się proszę. Kazdy ma prawo wychowywac swoje dzieci jak uwaza w granicach rozsądku oczywiscie. Ja w każdym razie nie chcę oceniać, ale dobrze ze rozmowa zeszła na ten właśnie temat. Obstawiacie że moja mała albo bardzo się nudzi albo ja zbyt wiele jej zabraniam lub za bardzo pilnuję. Otóż raczej nie pilnuję dlatego mój dom tak wygląda. Bramka w kuchni nie świadczy o mojej nadopiekuńczości, ona musi byc bo małą ciągnie do kurków od kuchenki gazowej.Mała potrafi wziąć sobie łyzeczke z szuflady, zabractależ i zanieśc do swojego kącika obiadowego ale po co o takich rzeczach wspominacie skoro to nic nie znaczy? Uważam, ze mam bardzo samodzielną córkę,wszystko robi sama, sama tez drze tapety i szarpie wielkie drzwi od szafy. Nie w tym rzecz. Obstawiam, ze ja po prostu nie mam dla niej czasu. Właśnie wywalili mnie z pracy wiec czas poswięcałam na spacery z małą. Codziennie park, gra w piłkę, oczywiście przy okazji lekarze recepty itp itd, ale dziś biegała w parku 4 h i była w zoo, w domu dalej rozrabiała jak zawsze, nie widzę zadnej poprawy. Swoją drogą co sadzicie o takim zachowaniu, bo mi już dziś nerwy puściły- mam szafę z bardzo dużym lustrem suwanym na prowadnicach, mała ciągle ta szafę otwiera i już kilka razy to lustro wypadło z prowadnicy. Ja się boję że kiedys spadnie zupełnie i mi dziecko zabije. Nic nie pomaga-prośby, groźby. Wczoraj jej powiedziałam, ze jeśli jeszcze raz tak zrobi to jej pokażę co sie może stać, że np. moze się zatrzasnąć w szafie.Oczywiście mnie nie posłuchała i weszła do tej szafy szarpiąc lustro. Zasunęłam drzwi i dziecko zaczęło płakać . Minęło może z 10 sekund , otworzyłam, przytuliłam, wyjaśniłam ze kiedys sama moze sie tak zatrzasnąć i zrobi sobie krzywde. Od tego czasu mam spokój. To dobry czy zły sposób? Sama nie wiem. Z pracy oczywiście nikt nie zadzwonił chociaż obiecywali, ze stażu wyleciałam z hukiem,leki zamulają mnie okrutnie. Jest jeden plus- jeżdżę bez strachu autem a moja córka nauczyła się mówić" tak": D Edytowane przez mamasierpniowa2 Czas edycji: 2015-04-28 o 20:06 |
2015-04-28, 20:02 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
My niestety tez, jako tzw spoleczenstwo bedziemy zyc z takimi ludzmi.
Wyjscie do Biedronki w nagrode a za kare brak czytania. Czy tylko mnie sie wydaje, ze kary sa duza wieksze niz nagrody?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2015-04-28, 20:16 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Cytat:
Nie tylko Tobie.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
|
2015-04-28, 20:20 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Też jestem ciekawa.
|
2015-04-28, 20:26 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Cytat:
Ile czasu trwało to poświęcanie jej uwagi? Miesiąc? Dwa? Trzy? Czy po tygodniu oczekujesz, żeby była już pewna, że tak już będzie? Oczywiście próbowałaś jakoś zablokować te drzwi, żeby ich nie suwała? Czy od razu zamknęłaś niespełna 2-latkę w szafie? W szoku jestem.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
|
2015-04-28, 20:34 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 620
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Nie wiem co u zamyślonej jest w granicach rozsądku.Nie podobają mi się te zasady ale oceniac też nie mam prawa.
Szafa była blokowana na różne sposoby, wkładałam nawet kij blokując poziomo ale jak córka szarpała drzwi to wypadał i bałam się ze ją uderzy. Nie mam już innych pomysłów. To nie jest tak" od razu" bo trwa to juz dośc długo a niebezpieczeńswto jest ogromne. Oczywiscie ze nie oczekuję od dziecka ze po kilku dniach zacznie sie inaczej zachowywać,. ale sory, od czegoś trzeba zacząć. Wcześniej była praca, sklep, obiad, porządki itp itd a dziecko dopiero pod wieczór miało mame dla siebie. Teraz mam sposobność to korzystam. Ta tapeta to długa historia. Mam tam pociągnięty kabel od internetu i przy montarzu Panowie porobili mi takie" zagięcia" których się nie bardzo da pozbyć, mała za to łapie i ciągnie. |
2015-04-28, 20:37 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Cytat:
__________________
Jesteś! Edytowane przez pani-jesień Czas edycji: 2015-04-28 o 20:38 |
|
2015-04-28, 20:41 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 620
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Jak ją klinujecie? Bo mała zaraz się zabierze za szarpanie tej deski, chyba młotkiem bym musiała ta deskę wbijać żeby była nie do ruszenia.Ciężko zablokować duże suwane drzwi, ta szafa ma 2,5 metra długości, zwykła blokada" kuchenna"też nie jest tu możliwa.
|
2015-04-28, 20:50 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Cytat:
Klinujemy tylko jedno skrzydło.
__________________
Jesteś! Edytowane przez pani-jesień Czas edycji: 2015-04-28 o 22:05 |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:00.