Lepsza ładna i głupia, czy brzydka i mądra?

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Pytanie z gatunku kontrowersyjnych.
Zakładając te dwie skrajności.
A może są jakieś inne opcje?

Dziś odwiedził mnie przyjaciel, co skończyło się małą wymianą zdań.
Sądzi, że mężczyźni wolą kobiety, których się nie boją.
Cokolwiek miał na myśli.
Właśnie zastanawiam się co miał.
Czego mężczyźni boją się w kobietach?

Co Wy o tym sądzicie?
Jakie kobiety wybierają mężczyźni?
Z kobiecego punktu widzenia.

Tak mi przyszło na myśl, że ja również nie chciałabym mężczyzny, którego się boję.
Tylko dla mnie oznacza to coś innego niż dla niego.

Zapraszam do radosnej - mam nadzieję - wymiany zdań.

[zizou]

Napisane przez cbc6429be45513368b51b71e3 40d921ce6d338a3

Pytanie z gatunku kontrowersyjnych.
Zakładając te dwie skrajności.
A może są jakieś inne opcje?

Dziś odwiedził mnie przyjaciel, co skończyło się małą wymianą zdań.
Sądzi, że mężczyźni wolą kobiety, których się nie boją.
Cokolwiek miał na myśli.
Właśnie zastanawiam się co miał.
Czego mężczyźni boją się w kobietach?

Co Wy o tym sądzicie?
Jakie kobiety wybierają mężczyźni?
Z kobiecego punktu widzenia.

Tak mi przyszło na myśl, że ja również nie chciałabym mężczyzny, którego się boję.
Tylko dla mnie oznacza to coś innego niż dla niego.

Zapraszam do radosnej - mam nadzieję - wymiany zdań.

pytanie nie jest kontrowersyjne. raczej stereotypowe az do bolu. tak sie utarlo, ze ladna i glupia a madra to brzydula. a szkoda.
znam wiele pieknych i madrych kobiet, w zwiazkach, szczesliwych do tego. jesli facet woli glupiutka blondi to cos z nim nie tak. no chyba ze chce dominowac, w kazdej kategorii.

a jakie kobiety wybieraja faceci? nie wiem. moj jest ze mna, a brzydka raczej nie jestem. glupia jak but tez nie. wiec chyba jest z nim cos nie tak. ale z drugiej strony - to czy on mnie wybral? nie sadze.

[Light_Blue]

Wydaję mi się że mężczyźni boją się kobiet silniejszych od nich .
Kobiet inteligentnych i niezależnych takie kobiety na pewno ich intrygują ale boją się że mogą przy nich wyjść na mięczaków posiadają ten zmysł opiekuńczy przywódcy i czują się źle kiedy są na tym poziomie słabsi od kobiety.

W przypadku kobiet inteligentnych boją się w sytuacji gdy czują się zwyczajnie głupio przy tych kobietach zmieszani poziomem swojej wiedzy na płaszczyźnie na której stereotypowo mężczyzna powinien mieć większa znajomość .
Tak mi się wydaje choć może się mylę.

[Wyrak]

Napisane przez Light_Blue

Wydaję mi się że mężczyźni boją się kobiet silniejszych od nich .
Kobiet inteligentnych i niezależnych takie kobiety na pewno ich intrygują ale boją się że mogą przy nich wyjść na mięczaków posiadają ten zmysł opiekuńczy przywódcy i czują się źle kiedy są na tym poziomie słabsi od kobiety.

W przypadku kobiet inteligentnych boją się w sytuacji gdy czują się zwyczajnie głupio przy tych kobietach zmieszani poziomem swojej wiedzy na płaszczyźnie na której stereotypowo mężczyzna powinien mieć większa znajomość .
Tak mi się wydaje choć może się mylę.

A tu sie kolejny stereotyp radosnie kultywuje - jesli kobieta jest inteligentna i niezalezna, to facet zle sie czuje i boi sie jej ze jest silniejsza

Nawiasem mowiac, to gratulacje za zlozenie takiego zdania i to bez przecinkow

----

Backie - pytanie do czego lepsza ?

----

Nikt nie chce partnera, ktorego sie mialby bac. Tylko ze skad wniosek, ze jedno czy drugie to od razu powod do bania sie?

[Antilia]

Ja tam sądzę, że każdy szuka w swojej lidze. Pusty facet będzie szukał pustej lali z dużymi cycami Inteligentny będzie szukał równie inteligentnej partnerki. Każdy szuka "bratniej duszy"

[star15]

Sądzę, że gdy tylko nastąpi przełomowy moment, w którym to "uroda kobieca" przestanie przywodzić na myśl obrazy w stylu: "wymalowana przesadnie blondi zatrzaśnięta kilka razy w kabinie w solarium, z tipsami, ubrana we wdzianka o kolorze słiitaśnego różu" (bo tak się często niestety dzieje, odpowiedzialne są za to stereotypy), wtedy ten temat przestanie być tak zawikłany.
Faceci boją się kobiet niezależnych, takich, które potrafią zadbać o siebie i "swój teren", tj. nie są uległe, nie będą nic robić, "bo tak wypada", jeśli im coś nie będzie odpowiadało, nie zacisną zębów "byleby misiowi było dobrze" i nie będą potem płakać po kątach, "bo misiowi co prawda było dobrze, ale ja jestem nieszczęśliwa". A co dopiero, gdy okaże się, że kobieta wiedzą znacznie przewyższa swojego partnera! Jak na tym cierpi męskie ego! Nie chcę być złośliwa i nikogo urazić, lecz naprawdę większości facetów trudno pogodzić się z faktem: "Moja kobieta wie więcej ode mnie w jakiejś dziedzinie" i nie mam na myśli dziedziny typu gotowanie, szydełkowanie, najnowsze seriale (czyt. tych uznawanych za typowo kobiece).
Wydaje mi się, że takich kobiet faceci chcą - niezależnych, oczytanych i mądrych, ale i takich się boją, bo to zbyt mało powszechne zjawisko jak dotąd.

[agabil1]

hmm, wydaje mi się że był taki wątek...

[WhiteCherry]

Napisane przez zizou

pytanie nie jest kontrowersyjne. raczej stereotypowe az do bolu.

glupiutka blondi

tu również zauważamy zalążek myślenia stereotypowego ; )


nie zgodzę się z tematem, a raczej zgodzę się z powiedzeniem -> "swój ciągnie do swojego".
znam pary, w których zarówno facet jest inteligenty, z pomysłem na życie, jak i jego partnerka naprawdę ładna, mądra.

[AsiaW**]

Napisane przez Antilia

Ja tam sądzę, że każdy szuka w swojej lidze. Pusty facet będzie szukał pustej lali z dużymi cycami Inteligentny będzie szukał równie inteligentnej partnerki. Każdy szuka "bratniej duszy"

Zgadzam się w 100%

[Ratatuj]

Napisane przez backie

Jakie kobiety wybierają mężczyźni?

Takie,które im się podobają
Które mają to coś co ich przyciąga.........po prostu


Osobiście to tylko agresji boję się u mężczyzn

[loveISshit]

Napisane przez Ratatuj

Takie,które im się podobają
Które mają to coś co ich przyciąga.........po prostu


Osobiście to tylko agresji boję się u mężczyzn

czyli ładne bo mężczyźni to wzrokowcy
ale to tylko chwilowe , jak po pierwszej randce dziewczyna nie umie mówić o niczym innym jak o wyprzedażach w rosmannie to sięgają po te brzydsze ale z charakterem

[Ratatuj]

Napisane przez loveISshit

czyli ładne bo mężczyźni to wzrokowcy
ale to tylko chwilowe , jak po pierwszej randce dziewczyna nie umie mówić o niczym innym jak o wyprzedażach w rosmannie to sięgają po te brzydsze ale z charakterem

Zacytowałaś całą moją wypowiedź a przeczytałaś tylko jedno zdanie?
Pierwsze konkretnie które było żartobliwe troszkę.
Dalej jest reszta,takie które ich przyciągają.

Za to z kim jesteśmy w zwiazkach odpowiadają nasze feromony i to one przyciągają ludzi do siebie.
Dlatego czasami ludzie są zdziwieni że taki mężczyzna jest z taką kobietą,że dla niej zostawił żonę,czy partnerkę.I odwrotnie.

Jestem w dojrzałym wieku dlatego dla mnie pierwsze wrażenie nie robi specjalnego wrażenia.Aczkolwiek z przyjemnością obejrzę się za piękną kobietą czy mężczyzną.

[Olcik18]

Także zgadzam się ze stwierdzeniem, że każdy szuka "w swojej lidze". Pozwoliłam sobie je zacytować, gdyż jest jak najbardziej trafne
No chyba, że facet nie szuka partnerki na życie, tylko tymczasowej zabawy, to oczywiście, że lepsza głupia i ładna.. niż ta mądra i inteligentna i do tego urocza, bo o taką trzeba się bardziej starać i nie da się zaciągnąć do łóżka po 3 komplementach...

Ale jeśli chodzi o znalezienie tej osoby na życie.. to faceci potrzebują mieć w swojej partnerce przyjaciółkę, dobrego kolegę i pociągającą kobietę... Jeśli między partnerami jest za duża różnica w poziomie to długo ze sobą nie pobędą, ze względu na różniący się tok rozumowania. Jedną osobę będzie irytować prostota myślenia drugiej, a ta druga będzie po prostu się czuła jako gorsza i jeszcze nabawi się kompleksów :P
Zresztą potwierdza się to na ulicy.. przesadnie sztuczne panie z łysymi, przypakowanymi panami "prosto z tropików" .. To również są stereotypy, ale dość często mające potwierdzenie w prawdziwym życiu.
Zresztą jeśli jakaś osoba jest podobna do nas samych to czujemy do niej większą sympatię..

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Tak, dylemat godny Ani Shirley

Bosko piękna.
Oszałamiająco mądra.
Anielsko dobra.

Uważam, że lepiej byś mądrym i brzydkim. Wygląd można poprawić, a żaden chirurg nie wszczepi mądrości

[diamentowa]

Ahh... po pierwsze co to znaczy mądra? Taka, która jest wykształcona i ma dużą wiedzę czy poprostu "błyskotliwa i rozsądna"? Bo to drugie nazwałabym raczej inteligencją. Głupia to też pojęcie względne. Choć czasami jak widzę dwudziestoparoletnie kobiety, które nie umieją napisać jednego zdania poprawną polszczyzną, to zastanawiam się "co jest"? A co do brzydoty... chodzi Ci o kobietę faktycznie okropną? Ja nie spotykam takich zbyt wiele. Jeśli już to cholernie zaniedbane, a to już co innego, chyba żadna z nas nie chciałaby być z zanidbanym, zarośniętym facetem w dziurawych spodniach, tłustych włosach i brudnych paznokciach. Jeśli kobieta jest schludna, estetyczna, stosownie do okazji ubrana i uczesana, to wydaje mi sie że trudno powiedzieć o niej brzydka. Nawet jeśli ma garbaty nos, wyłupiaste oczy, czy grube nogi - to każdy ma jakąś wadę i to nie odbiera mu szansy bycia atrakcyjnym. Zresztą czy to nie jest kwestia gustu? Każdy preferuje inny typ urody.

Myślę, że każdego faceta (zresztą kobiety też) coś intryguje, czegoś w partnerze szuka. Jeden może mu to zaoferować, a brak mu czego innego, co dla danej osoby jest nieważne. Jeśli kobieta szuka macho to nie fascynują jej romantycy, facet szuka ozdoby pasującej mu do BMW i potakującej, nie zainteresuje go niezależna buisnesswoman i to działa na wielu płaszczyznach, a nie tylko urody i intelektu.

[Kmee]

Moim zdaniem mężczyźni najczęściej wybierają ładne i głupie..

Ładna, mądra i z osiągnięciami.. to już w ogóle "tragedia".. wtedy pojawiają się dwa typy mężczyzn "zdobędę co mi się podoba - czytaj chcę zaliczyć" oraz "szukam mamusi"

[201710120930]

Różnica jest taka ,że głupia zdaje sobię sprawę ze swej szpetoty a ślicznotka ze swej głupoty raczej nie.

Ach te dobre samopoczucie...bezcenne

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez Light_Blue

Wydaję mi się że mężczyźni boją się kobiet silniejszych od nich .
Kobiet inteligentnych i niezależnych takie kobiety na pewno ich intrygują ale boją się że mogą przy nich wyjść na mięczaków posiadają ten zmysł opiekuńczy przywódcy i czują się źle kiedy są na tym poziomie słabsi od kobiety.

A mnie intryguje ten strach. Bądź raczej brak odwagi.
Przed czym ta obawa?
Przed tym żeby ten super samiec Alfa nie poczuł się "mniejszy" od kobiety?
Zazwyczaj działanie kobiet sprowadza się do tego, aby tak się nie poczuł.
Nazwijmy to umiejętnym postępowaniem.
Poza tym, niech mu tam będzie z reguły jest wyższy, przywódca i co tam jeszcze sobie zechce.
Najwyraźniej w tych silnych damach wyczuwa się to na kilometr i bez szans są jakiekolwiek próby maskowania się na uroczo bezradną.
Tak zakładam, jako nie silna, a wrażliwy i delikatny ciućmok.
(To zdanie kieruję do pewnej szczególnej wizażowej postaci, która będzie wiedziała, że o niej mowa.)

Napisane przez Wyrak

Backie - pytanie do czego lepsza ?

Bardzo dobre pytanie.
Masz jakiś pomysł?

Napisane przez Antilia

Ja tam sądzę, że każdy szuka w swojej lidze. Pusty facet będzie szukał pustej lali z dużymi cycami Inteligentny będzie szukał równie inteligentnej partnerki. Każdy szuka "bratniej duszy"

Powyższe przypomniało mi pewną myśl Oscara Wilde'a:
Miłość często nie jest niczym innym,
jak korzystną wymianą pomiędzy dwojgiem ludzi,
którzy otrzymują maksimum tego,
czego mogli się spodziewać
wziąwszy pod uwagę ich wartość na rynku osobowości.

Napisane przez star15

Sądzę, że gdy tylko nastąpi przełomowy moment, w którym to "uroda kobieca" przestanie przywodzić na myśl obrazy w stylu: "wymalowana przesadnie blondi zatrzaśnięta kilka razy w kabinie w solarium, z tipsami, ubrana we wdzianka o kolorze słiitaśnego różu" (bo tak się często niestety dzieje, odpowiedzialne są za to stereotypy), wtedy ten temat przestanie być tak zawikłany.

Czy tak właśnie stereotypowo się to odbiera?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10754323]Tak, dylemat godny Ani Shirley
Bosko piękna.
Oszałamiająco mądra.
Anielsko dobra.
Uważam, że lepiej byś mądrym i brzydkim. Wygląd można poprawić, a żaden chirurg nie wszczepi mądrości [/quote]

Z tego, co pamiętam Shirley'owa wzięła za mąż właśnie lekarza.
Spryciula jedna.

Napisane przez Kmee

Ładna, mądra i z osiągnięciami.. to już w ogóle "tragedia".. wtedy pojawiają się dwa typy mężczyzn "zdobędę co mi się podoba - czytaj chcę zaliczyć" oraz "szukam mamusi"

Ileż to kobiet musi myśleć o sobie w kategoriach "tragedia"...
Tak sądzę, zakładając - być może błędnie - iż większość spełnia te trzy kryteria.

Napisane przez ŁAJKA

Różnica jest taka ,że głupia zdaje sobię sprawę ze swej szpetoty a ślicznotka ze swej głupoty raczej nie.

Ach te dobre samopoczucie...bezcenne

Echhh... uśmiałam się.
Dobra pointa.


Trochę w temacie przypomniał mi się dowcip, pewnie znacie.
Król lew kazał zwierzętom na polanie podzielić się na dwie grupy.
Na lewą stronę miały przejść te ładne, na prawą te mądre.
Wszystkie wykonały polecenie tylko żaba została na środku.
Na pytanie dlaczego nie wybrała jednej ze stron, odpowiedziała:
"No przecież się kurczę nie rozdwoję."

Gdybym miała odpowiedzieć na swoje stereotypowe do bólu pytanie...
Człowiek ma zakodowane dążyć do tego, co dla niego najlepsze.
A najlepszym w tej sytuacji, to... być właśnie żabą.
Mając jednocześnie na uwadze, że - w moim subiektywnym przekonaniu - z urodą można zrobić/zmienić więcej.
Mądrości się nie kupi.
Co jednak nie zmienia faktu, iż uroda to - dla kobiety - duży atut.

Jak z taką żabą zmierzy się mężczyzna? - na to pytanie posiadam zbyt mało testosteronu.

[DedeDinah]

A moim zdaniem ich wybór zależy od tego czego szukają. Jeśli są młodzi to wybierają i są z ładnymi, ale mało inteligentnymi, a jak już szukają partnerki życiowej, to będzie to raczej kobieta brzydka, ale mądra. Początkowo po to, że muszą się wyszumieć, a potem jako matkę swoich dzieci to widzą już tę drugą. Ale nie jest to żadną regułą, tylko takie moje przypuszczenie.

[Fresa]

Ale skoro lepiej być brzydką i mądrą, to po co kombinować od razu z poprawianiem urody? (widocznie jednak bardziej w cenie jest uroda niż mądrość )

Albo się jest brzydkim i mądrym.
Albo się jest ładnym i głupim.

[Ruffian]

Najlepsza i ładna i mądra, o a najlepiej to jeszcze bogata.

:P

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Nie zgadzam się.
Będą się jej obawiać.

[Kmee]

Napisane przez backie

Ileż to kobiet musi myśleć o sobie w kategoriach "tragedia"...
Tak sądzę, zakładając - być może błędnie - iż większość spełnia te trzy kryteria.

Myślę, że zakładasz bardzo prawidłowo..
Może to właśnie dlatego coraz częściej trudno znaleźć odpowiedniego faceta.
Nie dość, że się nas boją to jeszcze nasze wymagania się zmieniają. Mało która "młoda, ambitna, pewna siebie, niezależna i ładna" ma ochotę mieć swoistego "*powolniaka" w domu i na utrzymaniu

*takiego jak z "co ludzie powiedzą"
*albo zniewieściałego metrusia

[druska]

najlepiej to być przeciętną
ani pięknością ani pasztetem, ani geniuszem ani tępaczką

takie to zawsze znajdą sobie średniawego, w miarę rozgarniętego faceta, pracę może nie jakąś super satysfakcjonującą ale za godziwe pieniądze, grono równie przeciętnych koleżanek, razem oglądających "M jak miłość" i "Taniec z gwiazdami"
pełnia szczęścia

osobiście marzy mi się takie życie

jak jesteś za ładna, to kobiety Cię nie znoszą, faceci się boją (bo zaraz mnie rzucisz, bo zaraz mnie zdradzisz, bo jestem od Ciebie mniej doświadczony etc.)

jak jesteś za inteligentna to faceci Cię nie znoszą (więcej zarabiasz, imponujesz znajomym, masz bardziej błyskotliwe poczucie humoru etc.) a kobiety się boją

tak że naprawdę - trzymajcie się środkowego natężenia cech w rozkładzie normalnym a powinnyście żyć długo i szczęśliwie
pozostałym przypadnie mój los

[201804171603]

z tymi kolesiami to różnie jest.

jak dla mnie to istnieją 2 typy kolesi.

`1. patrzą tylko i wyłącznie na wygląd. ładna, zgrabna, duże piersi, fajne nogi .. łatwa i pusta (; /wyrwą laskę, prześpią się z nią i będą zdradzać/

`2. i ten drugi, chyba najczęstszy. liczy się dla nich inteligencja, to czy można z nią pogadać o wszystkim, wygląd na drugim planie, ale też trochę ważny. (;

. niedobrze jest być ani za brzydką ani za ładną. chociaż. co z tego jeśli laska ma fajną buźkę skoro w głowie pustka? może skończyć z karierą tancerki w klubie GO GO.. -_-

najlepiej jest być mądrą i ładną, ale nie za ładną dziewczyną

[Aninek]

Podobno ładnym w życiu łatwiej,ponieważ żyjemy w społeczeństwie,które ocenia ludzi po wyglądzie.
Jestem...hm,nie należę do grona tych najładniejszych,ale myślę,że wyglądam w miarę,uważam, że jestem inteligentna i co i rusz potwierdza się moje wewnętrzne przekonanie,że mężczyźni boją się inteligentnych kobiet.
Rozmowa?Ok,super,żarciki, pogwarki...a potem widzę popłoch w oczach,bo ośmielam się mieć swoje poglądy,swoje zasoby informacji,w niektórych dziedzinach większe,niż u mojego rozmówcy...a jeszcze niech się dowie,że kończę 2kierunek-tragediaMoże mam po prostu pechachoć moja znajoma,bardzo inteligentna i oczytana,mówiła mi,że przy mężczyznach trzeba chować swoją inteligencję i wiedzę,żeby nie pokazywać się mądrzejszą od nich.

[Kmee]

Napisane przez Aninek

Podobno ładnym w życiu łatwiej,ponieważ żyjemy w społeczeństwie,które ocenia ludzi po wyglądzie.
Jestem...hm,nie należę do grona tych najładniejszych,ale myślę,że wyglądam w miarę,uważam, że jestem inteligentna i co i rusz potwierdza się moje wewnętrzne przekonanie,że mężczyźni boją się inteligentnych kobiet.
Rozmowa?Ok,super,żarciki, pogwarki...a potem widzę popłoch w oczach,bo ośmielam się mieć swoje poglądy,swoje zasoby informacji,w niektórych dziedzinach większe,niż u mojego rozmówcy...a jeszcze niech się dowie,że kończę 2kierunek-tragediaMoże mam po prostu pechachoć moja znajoma,bardzo inteligentna i oczytana,mówiła mi,że przy mężczyznach trzeba chować swoją inteligencję i wiedzę,żeby nie pokazywać się mądrzejszą od nich.

Niestety coś w tym jest, mam podobne zdanie i doświadczenia

[Aninek]

Napisane przez Kmee

Niestety coś w tym jest, mam podobne zdanie i doświadczenia

Uff nie jestem sama...
Najlepsze,kiedy zaczynaja mnie komplementować-że jestem taka super,inteligentna,przebo jowa,z poczuciem humoru...wtedy od razu wiem,że ciąg dalszy będzie w sensie:zostańmy kolegamiI kto mnie przekona,że mężczyźni lubią inteligentne?Tak,pewnie tak,ale mimo wszystko głupsze od nich

[Kmee]

Dokładnie...

Scenka na zasadzie "och ja się nie znam, Ty jesteś taki fascynujący, ja bym sobie nie poradziła" działa idealnie.. tylko na ile można chować swoje ambicje i udawać, że nic się nie rozumie?

[***luna]

Co kto lubi Swój swojego zawsze znajdzie

ładniejszym w życiu łatwiej, ale czasami to łatwiej się kończy, gdy się odezwą


Myślę,że najlepiej być atrakcyjną mądrą kobietą.
Czy mężczyźni się takich kobiet boją?
Niektórzy na pewno tak, ale ci warci ich uwagi z całą pewnością zamiast strachu odczuwają ekscytację i przyjemność z obcowania z nimi.