Jaki mam typ sylwetki wg Was? zdjęcia

[kochaneczka]

Witam!
Chciałam zazerpnąć porady na temat typu mojej sylwetki, zastanawiam się nad gruszką albo klepsydrą. A Wy jak myślicie?

wzrost 171cm
waga- 54kg

ramiona 93cm
biust- 82cm
pod biustem- 72cm
talia- 65cm
biodra- 94cm
udo w najszerszym miejscu -52cm
łydka - 34 cm


Posiadam małe piersi, dosc szerokie uda i wystającą pupę, chyba zgrabne nogi. Nie podobają mi się moje wystające kości przy ramionach.
Proszę o Wasze opinie, jaki to wedlug Was typ sylwetki?

[Jeanne90]

Ekhem, ja może tak trochę nie na temat... Nie myśl, że Cię atakuję lub coś w tym stylu, ale... czy naprawdę chcesz, żeby każdy, kto tylko korzysta z internetu, mógł obejrzeć Twoje ciało w bieliźnie? Czy nie lepiej wstawić zdjęcia, na których jesteś ubrana?

[kochaneczka]

usunelam to 1 zdjecie, reszta w strojach kąpielowych

[asik123456789]

klepsydra

[kochaneczka]

a klepsydra nie charakteryzuje się obfitym biustem i pupą?(proporcjonalnymi) ale do tego ma wcięcie w talii??
Bo ja mam mały biust, dużą pupę ale wcięcie chyba jakieś też tam jest..:P Czekam na resztę opinii Pomóżcie dziewczyny bo nie wiem jak powinnam się ubierac..

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Bardzo proszę o więcej opinii kochane

[ganimedea]

Według mnie raczej szczupła gruszka, ale mogę się mylić. Sama siebie nie potrafię w tej materii zdiagnozować...

[norana]

wydaje mi się, ze gruszka.
sama mam bardzo podobną budowę

[kochaneczka]

no wlasnie.. mi się tez wydaje ze jestem gruszką... heh ale tez mi się wydaje czasem ze mam szerokie ramiona.. ze są szersze od bioder.. ale chyba tak nie jest? co sądzicie?

[justitia]

gruszka

[tranqil babe]

moim zdaniem gruszka

[*Insane]

To prawda, chyba szczuplutka gruszka

Poza tym nie rozumiem tej paniki na temat "zdjęć w bieliźnie", czy też ogólnej paniki w momencie, jak nas ktoś w bieliźnie zobaczy. Nie mówię tutaj o stringach z 3 sznurków i naklejkach na piersiach zamiast stanika - ale o zwykłej, normalnej bieliźnie.

Na plażę w końcu jak się chodzi? W golfie?
Tysiąc ludzi na plaży ogląda ją (i inne dziewczyny) w stroju (a czasem i toples ) i nikt z tego powodu afery nie robi.

Również nie spotkałam się z facetem panikującym, że ktoś go na bokserkach widział

[Jeanne90]

Napisane przez *Insane

To prawda, chyba szczuplutka gruszka

Poza tym nie rozumiem tej paniki na temat "zdjęć w bieliźnie", czy też ogólnej paniki w momencie, jak nas ktoś w bieliźnie zobaczy. Nie mówię tutaj o stringach z 3 sznurków i naklejkach na piersiach zamiast stanika - ale o zwykłej, normalnej bieliźnie.

Na plażę w końcu jak się chodzi? W golfie?
Tysiąc ludzi na plaży ogląda ją (i inne dziewczyny) w stroju (a czasem i toples ) i nikt z tego powodu afery nie robi.

Również nie spotkałam się z facetem panikującym, że ktoś go na bokserkach widział

A kto mówi o panice? Nadinterpretujesz fakty.
Jeżeli dla Ciebie nie jest to problem, to wklejaj swoje zdjęcia w bieliźnie gdzie tylko chcesz. Są ludzie, którzy nie są takimi ekshibicjonistami i nie zrobiliby czegoś takiego. Bo wybacz, ale chodzenie po plaży w bikini a wklejanie swoich rozbieranych (bo rozbieranych, choć nie całkowicie) zdjęć na ogólnodostępnym forum gdzie mogą trafić się ludzie, którzy zechcą takie zdjęcia wykorzystać do swoich - nie zawsze dobrych - celów, jednak się czymś różni. Jeżeli Twoim zdaniem jest to jednak to samo, to dlaczego nie chodzisz po ulicy w bikini, nie pójdziesz w nim do szkoły, pracy? Przecież na plaży je nosisz. I tak widziało Cię mnóstwo ludzi, co za różnica, czy zobaczy Cię jeszcze parę tysięcy

Żeby nie było - ja nikogo nie oceniam. To nie moje ciało.
Przepraszam za OT.

[Anielkaaa]

szczupła gruszka

[mojaulijanka]

moim zdaniem to cegła: nie ma wcięcia w talii, małe piersi, biodra mniej więcej są takiej szerokości jak ramiona, a pryznajmniej nie ma jakiejs mocnej róznicy.

[*Insane]

Jeane, dla ścisłości - nigdy nie byłam na plaży w bikini
Ale i nie panikuję jak ktoś mnie przypadkiem zobaczy w bieliźnie.

[asik123456789]

Ale spojrzecie, ze ramiona sa takiej samej szerokosci co biodra. Wciecie w tali jakies jest. Moze nie jest to talia osy ale jednak. Dla mnie to nie jest gruszka.

[kochaneczka]

Napisane przez mojaulijanka

moim zdaniem to cegła: nie ma wcięcia w talii, małe piersi, biodra mniej więcej są takiej szerokości jak ramiona, a pryznajmniej nie ma jakiejs mocnej róznicy.

Cegła?? jejku aż się przestraszyłam.. ale nie sądzę zebym nią była bo mam wystającą pupę no i biodra a talia jakas tez jest...

Napisane przez asik123456789

Ale spojrzecie, ze ramiona sa takiej samej szerokosci co biodra. Wciecie w tali jakies jest. Moze nie jest to talia osy ale jednak. Dla mnie to nie jest gruszka.

No talii osy nie ma.. ale chyba zacznę nad tym pracować.. hmm więc jak nie gruszka to co?

Dodałam kilka nowych wymiarów w 1 poście i zmieniłam wagę bo o dziwo schudłam ogólnie ale w bioderkach mi doszło 2 cm... dziwne.. ale jak tyje to zawsze mi się najpierw na biodrach , pupie odkłada..(dlaczego nic nie idzie w biust?? :/ )
Dołożyłam też zdjęcia w czarnym ubraniu- moze to w czyms pomoze. Moze uda Wam się lepiej okreslic moją sylwetke..
czekam na rady

[ganimedea]

Ja jednak bym się raczej upierała przy gruszce, tym bardziej, że sposób przybierania na wadze też dla gruszki typowy. A ogólnie masz bardzo zgrabną figurę, aż zazdroszczę...

[kochaneczka]

Napisane przez ganimedea

Ja jednak bym się raczej upierała przy gruszce, tym bardziej, że sposób przybierania na wadze też dla gruszki typowy. A ogólnie masz bardzo zgrabną figurę, aż zazdroszczę...

ślicznie Ci dziękuję za komplement, jednak ja mam kompleksy z powodu małych piersi i małego wcięcia w talii dół ciała ogólnie może być ale góra tragedia wg mnie:/ No i moim największym kompleksem jest krzywy kręgosłup mam skoliozę, nosiłam nawet kiedyś gorset ortopedyczny i byłam pod stałą kontrolą lekarską, pozniej nic juz nie dawały cwiczenia bo mój wzrost się zatrzymał. teraz mam 23 lata i dosc mocne skrzywienie( ok. 3ostopni miałam wtedy). Przestałam cwiczyc, przestałam jezzic do lekarza ehh a o bluzkach czy sukienkach z odkrytymi plecami mogę zapomniec. Wstydzę się nawet na plażę/ basen wyjść w stroju..

[kochaneczka]

up up;]

[*Insane]

W czarnym ubranku już bardziej zaczynasz przypominać jednak klepsydrę.
Wcięcie w talii staje się znacznie bardziej widoczne, a szersze ramiona równoważą pupę i biodra - bardzo proporcjonalna sylwetka.
No i ja to się nie znam, ale gdybyś nie napisała, że masz wadę kręgosłupa, to nic bym nie zauważyła

Moim zdaniem masz naprawdę ładne ciało/ładną figurę, nie masz się czego wstydzić.
Nie wiem, czy istnieje pomieszanie gruszki z klepsydrą ale chyba jednak w Twoim wypadku to zależy od stroju

A pytasz tak z ciekawości?
Bo niewiele jest dla Ciebie przeciwskazań modowych/odzieżowych
Talia jest - warto ją podkreślać.
Nogi masz ładne, długaśne - więc szorty, spódniczki - jak najbardziej tak.

Co do pleców - to (z tego co widać, choć zdjęcia są z profilu i z przodu) - to również nie jest to jakaś bardzo widoczna fizyczna wada - myślę, że na ulicy niewiele osób zwróciłoby na to uwagę, już nie mówiąc o mężczyznach

[kochaneczka]

Napisane przez *Insane

W czarnym ubranku już bardziej zaczynasz przypominać jednak klepsydrę.
Wcięcie w talii staje się znacznie bardziej widoczne, a szersze ramiona równoważą pupę i biodra - bardzo proporcjonalna sylwetka.
No i ja to się nie znam, ale gdybyś nie napisała, że masz wadę kręgosłupa, to nic bym nie zauważyła

Moim zdaniem masz naprawdę ładne ciało/ładną figurę, nie masz się czego wstydzić.
Nie wiem, czy istnieje pomieszanie gruszki z klepsydrą ale chyba jednak w Twoim wypadku to zależy od stroju

A pytasz tak z ciekawości?
Bo niewiele jest dla Ciebie przeciwskazań modowych/odzieżowych
Talia jest - warto ją podkreślać.
Nogi masz ładne, długaśne - więc szorty, spódniczki - jak najbardziej tak.

Co do pleców - to (z tego co widać, choć zdjęcia są z profilu i z przodu) - to również nie jest to jakaś bardzo widoczna fizyczna wada - myślę, że na ulicy niewiele osób zwróciłoby na to uwagę, już nie mówiąc o mężczyznach

Insane- Ślicznie dziękuję za odpowiedź na wstępie!!*
Ale mnie podbudowałaś tym postem! Od razu mi sie jakos lżej na sercu zrobiło No i cieszę się ze dodałam zdjecia w ubraniu chociaż na codzien nie chodzę tak na czarno cała ubrana- to tylko tak dla Was zeby lepiej było widać kształt mojego ciała.
Heh moze faktycznie jestem klepsydro- gruszką

Pytam dlatego, bo chciałam sobie kupić na to lato jakiś fajny strój kąpielowy( preferuję 2 częsciowe) i nie wiem pod jakim kątem go wybierac, jakie kolory itp. Ale mysle, ze na pewno nie czarna gora(bo zmniejszy jeszcze bardziej moje małe piersi) więc chyba jasna góra a ciemniejszy dól.. sama nie wiem.. moze np. taki stroj ze biala góra a czarny dól.(widzialam takie stroje). Bardzo proszę o rady w tej kwestii oraz przyklady(jesli macie)

No i pytam tez dlatego, ze chciałabym wiedziec czego powinnam unikac w ubiorze. Jak się ubierac zeby podkreslac atuty a maskowac wady.. Moze cos poradzicie kochane??
Pozdrawiam

[*Insane]

Jeśli chodzi o strój, to moim zdaniem (sugerując się pierwszym zdjęciem) bierz taki, jaki Ci się podoba może być ciemniejszy dół i jaśniejsza góra albo cały jasny, wzorzysty, czy jaki Ci wpadnie w oko

A co do ogólnego ubioru - moim zdaniem powinnaś podkreślać talię strojem albo paskiem i eksponować nogi - bo masz je długie, zgrabne

Osobiście jakiś specjalnych przeciwwskazań nie widzę, jesteś proporcjonalna więc w zdecydowanej większości rzeczy będziesz wyglądać korzystnie

[kochaneczka]

Bradzo miłe jest to co piszesz kochana Dziękuję jeszcze raz Jednak wydaje mi sie, że są rzeczy w których bym źle wyglądała... jeszcze jak myslałam, ze jestem gruszką to się naczytałam ze absolutnie nie powinnam nosic spordni rurek- kiedy ja akurat rurki uwielbiam! wiec już sama nie wiem. ale wydaje mi się, że dobrze w nich wyglądam- podkreślają nogi a swoje nogi nawet lubie Nie wiem jakie spodnioce powinnam nosic- czy rozkloszowane, czy takie przy ciele, czy krotkie czy długie.. Co to paska w talii to super pomysl(koniecznie musze jakis fajny sobie kupic Szorty tez lubie no i z powodu wady kręgosłupa dużo częściej noszę buty na płaskim, bądz malutkim koreczku. A na obcasie- tylko na wyjscia.

[*Insane]

Powiem tak - specjalistka ze mnie żadna, ale według mnie jesteś szczuplutka, zgrabna i proporcjonalna
Gruszki charakteryzują się masywniejszymi udami, pupą - więc w rurkach mogą wyglądać niekorzystnie - ale Ty nie masz dużej pupy i grubych ud masz zgrabne nogi, więc nie wiem dlaczego miałabyś rezygnować z rurek.

Szorty + japonki/balerinki - również będą fajnie wyglądać. Do tego może jakaś bluzka, tunika odcinana pod biustem, np. marszczona na biuście (co optycznie go powiększy) i odcinana pod biustem (np. paskiem) - do uwydatni talię.
Nogi są pokazane, talia zaznaczona, biust optycznie zwiększony - a Ty wyglądasz ładnie i wiosennie

Co do spódnic - myślę, że jakie tylko chcesz. Jesteś szczupła, masz ładne nogi. Krótsze podkreślą nogi. Długie mogą Cię skrócić, co jest raczej niekorzystnym efektem, chyba że jesteś bardzo wysoka. Widziałabym Cię przede wszystkim w krószych spódniczkach albo maksymalnie do kolan. Zarówno ołówkowych (np. z podwyższonym stanem - podkreślą talię), jak i rozkloszowanych.

Niezależnie od tego, czy tak naprawdę jesteś gruszką, klepsydrą, czy typem mieszanym (o ile takie coś istnieje ) - to nie należysz do skrajności żadnej z tych grup. Dlatego tak wiele rzeczy Ci pasuje

[kochaneczka]

Napisane przez *Insane

Powiem tak - specjalistka ze mnie żadna, ale według mnie jesteś szczuplutka, zgrabna i proporcjonalna
Gruszki charakteryzują się masywniejszymi udami, pupą - więc w rurkach mogą wyglądać niekorzystnie - ale Ty nie masz dużej pupy i grubych ud masz zgrabne nogi, więc nie wiem dlaczego miałabyś rezygnować z rurek.

Szorty + japonki/balerinki - również będą fajnie wyglądać. Do tego może jakaś bluzka, tunika odcinana pod biustem, np. marszczona na biuście (co optycznie go powiększy) i odcinana pod biustem (np. paskiem) - do uwydatni talię.
Nogi są pokazane, talia zaznaczona, biust optycznie zwiększony - a Ty wyglądasz ładnie i wiosennie

Co do spódnic - myślę, że jakie tylko chcesz. Jesteś szczupła, masz ładne nogi. Krótsze podkreślą nogi. Długie mogą Cię skrócić, co jest raczej niekorzystnym efektem, chyba że jesteś bardzo wysoka. Widziałabym Cię przede wszystkim w krószych spódniczkach albo maksymalnie do kolan. Zarówno ołówkowych (np. z podwyższonym stanem - podkreślą talię), jak i rozkloszowanych.

Niezależnie od tego, czy tak naprawdę jesteś gruszką, klepsydrą, czy typem mieszanym (o ile takie coś istnieje ) - to nie należysz do skrajności żadnej z tych grup. Dlatego tak wiele rzeczy Ci pasuje

Sliiiiiiicznie dziękuję Insane Wszystie porady się przydały, już zaczynam kombinować z ciuszkami Heh, czasami dobrze jak ktoś tak właśnie z boku spojrzy i podpowie parę prostych rad, na ktore my sami bysmy nie wpadli Jeszcze raz dzięki
Liczę również na inne opinie kochane wizazanki

[asik123456789]

Jest klepsydra jak nic! mowilam od poczatku Sama mam podobna budowe, tzn jestem wysoka, ramiona i biodra tej samej szerokosci i lekkie wciecie w talii. Tylko ze biust mam troszke wiekszy. Bardzo fajne rady dotyczace sposobu ubierania sie roznych typow figur sa w ksiazkach trinny i susanah i goka wana. Jak dla mnie gruszka nie jestes. Masz co prawda bardziej zaokraglone biodra ale nie na tyle zeby przypominac ksztalt gruszki. Widzieliscie kiedys gruszke o ksztalcie na zdjeciu 3?! Powinnas podkreslac talie-to glowne zadanie dla klepsydr. (tak czytalam)

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

No to moze napisze w czym ja dobrze wygladam bo mam podobna figure jak pisalam. Po pierwsze unikam jak ognia wszelkich zwiewnych tzw "ciazowych" tunik i sukienek. Talia odcinana pod biustem zdecydowanie nie sluzy. Wedlug mnie najlepiej leza te rzeczy ktore albo sa dopasowane do ksztaltu ciala np z elastycznych materialow albo z talia nizej zaznaczona. Kup sobie szeroki pasek na talie-tylko taki miekki raczej bo te grube sa glupie-zle leza i sa niewygodne. Spodnice olowkowe albo w ksztalcie litery A. Dlugosc gora!! do kolan. Najlepiej przed kolana. Spodnie w sumie kazde-to zalezy od konkretnego modelu-najlepiej proste nogawki.

[...:::oblabobla:::...]

Ja bym powiedziała, że gruszka, ale patrząc na zdjęcia na których jesteś ubrana cała na czarno widać, że masz dość proporcjonalną budowę (gruszko-klepsydra) Ramiona równe z biodrami, wcięcie w talii itd, natomiast gdy jesteś ubrana w krótkie spodenki i bluzkę bez rękawków podkreślasz szerokość swoich bioder i wyglądasz na typową gruszkę. Moim zdaniem, jeżeli odpowiednio dobierzesz strój, będziesz wyglądać jak klepsydra (nie porzeszanie ubraniami (fasonem i kolorem) bioder, za to lekkie poszerzenie ramion. Oczywiście do tego podkreślenie talii

[asik123456789]

Tak naprawde w doborze stroju dla kazdej figury dazy sie do klepsydry. Bo to jest najbardziej proporcjonalna sylwetka. Jesli bylaby gruszka to musialaby kamuflowac biodra i troche poszerzac ramiona.Ja nawet w stroju kapielowym widzialam klepsydre. Zalezy jak sie patrzy (ogolnikowo czy porownawczo) . Klepsydra ma roznice miedzy szerokoscia bioder a talii okolo 25cm- Ty masz. Tylko ze szerokosc biustu powinna byc taka jak bioder. I to juz sie nie zgadza. Troche z gruszki jednak jest. Rzeczywiscie, widac, ze z wiekiem bedzie Ci sie wszystko gromadzilo przy biodrach wiec pewnie zostaniesz w koncu ta gruszka. A narazie-nawet jesli juz teraz jestes gruszka, to bardzo szczupla i naprawde tego nie widac pod warunkiem ze odpowiednio sie ubierzesz. Niektore gruszki maja bardzo trudne zadanie zeby zrobic z siebie klepsydre-u Ciebie to powinna byc proscizna.

[vadi]

wg mnie szczupła gruszka, klepsydra ma większy biust.