2006-07-31, 19:11 | #1 |
Raczkowanie
|
Zrobić dobrze...ale jak???!!!
Hejka. Zakładam ten wątek gdyz licze na Wasza pomoc
A mianowicie: Już trochę czasu minęło od mojego pierwszego razu z chłopakiem i wogóle pierwszego. Ale ja nadal nie mogę się przekonać i zroić mu tzw "dobrze". Nie wyobrażam sobie wziąść jego penisa do ust...co do rąk to dochodzi do tego owszem lecz bardzo rzadko...wogóle nie wiem co robić...jak gopieścić w "tym" miejscu... teraz mam troche czasu by nad tym wszystkim pomyśleć bo mój TŻ wyjechał do Anglii na 2 miesiące >>>> liczę na wasza pomoc.. Druga sprawa...macie jakieś pomysły na takie fajne erotyczne sms-y.... już wszystkie pomysły <swoje wykorzystałam> i nie mam pojęcia co dalej... buźka |
2006-07-31, 19:16 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
Może nie jesteś na to gotowa jeszcze.
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] Edytowane przez Lovisa Czas edycji: 2006-07-31 o 23:33 |
2006-07-31, 23:51 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 430
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
Pamietam jak jeszcze pare miesiecy temu bylam w tych sprawach zupelnym laikiem Na szczescie moj TŻ okazal sie dobrym instruktorem i oczywiscie jest nim nadal Zaczynam sie rokzrecac.....jeszcze troche i zaczne sie bac samej siebie
__________________
|
2006-08-01, 09:04 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 108
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
Ja również miałam opory, ale teraz to lubię
Uwielbiam to uczucie, gdy słyszę (i widzę), że mojemu ukochanemu jest przyjemnie. A ja lubię sprawiać Mu przyjemność Trochę więcej odwagi i zdecydowania,a na pewno bedzie super. Powodzenia! |
2006-08-01, 12:32 | #5 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
to wszystko zalezy od chłopaka. wydaje mi sie ze wiekszosc z nich lubi na poczatku takie delikatne dotkniecia jezykiem, lizanie a potem wlozenie go do buzi i zwiekszenie szybkosci pieszczenia czlonka. tak na prawde to samo robienie loda nie jest dla mnie przyjemne i zajelo mi duzo czasu zeby sie do tego przekonac, ale UWIELBIAM jak moj ukochany TŻ finiszuje, przytula mnie do siebie i widze jaki jest szczesliwy. na pewno twojemu TŻ zwieksza sie doznania jak zobaczy ze piescisz jego genitalia jezykiem.
|
2006-08-01, 12:59 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 303
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
no własnie jak to sie robi??????????? bo mi też przydałaby sie jakas lekcja
|
2006-08-01, 15:41 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Glasgow
Wiadomości: 464
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
A nie lepiej po prostu poprosić chłopaka, żeby powiedział lub nawet pokazał jak lubi najbardzej?
Dziewczyny mogą pisać jak najlepiej to robić. Tyle że to najlepiej jest dla ich Tż-ów. Twój może lubi inaczej.
__________________
You already have everything you need to be happy, right here and right now |
2006-08-01, 16:47 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
A ja nigdy nie miałam przed tym oporów już taka ze mnie "lodziara" hahaha Uwielbiam tak sprawiać przyjemność mojemu TŻ.
Ale taki sex ma smak wyłącznie wtedy kiedy się kocha tą drugą osobę !! MÓWIE WAM |
2006-08-02, 22:51 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 781
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
http://www.agnieszka.com.pl/sztuka_k...o/fellatio.htm
mam nadzieje ze pomoze -choc to tylko teoria ;p POZDRAWIAM
__________________
"Największym więzieniem jest przeszłość" "należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia... " |
2006-08-03, 06:50 | #11 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
własnie teoria teoria ale trzeba nabrac dużo wprawy zeby orgazm chlopaka byl na prawde potezny. moja rada jest taka-nie zmiescisz calego czlonka w buzi wiec pomoz sobie reka, nie bedziesz przynajmniej miala odruchu wymiotnego
aha i nie wszyscy chłopacy lubia jak sie dotyka ich jader |
2006-08-03, 12:26 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 15
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
Ja też mam z tym problem!!!!! jakośnie mogę się do tego przekonać, a jestem już z facetem 4 lata i rok po ślubie!!! ale co z tego skoro mnie to odraża. Nie wiem, czy kiedykolwiek przełamię swoją niechęć do tego!!!??? Już na samą myśl robi mi się niedobrze!!! Ale nie poweim ,że nie próbowałam, ale brzydzę się brrr!!!!!!!! szczerze to chciaabtm skończyć z tą niechęcią i spróbować!!!! Moze kiedyś mi sie uda!! Ale do niektóych rad się dostosuję!!!
|
2006-08-03, 12:32 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
Iskierka ale czego Ty się brzydzisz? Wziąśc do buzi czy np tego że facet Ci kończy w ustach?
Pozatym jeśli ktoś ma przed tym opory to najlepiej tego wogóle nie robić. Sex (każdy rodzaj) powinien przynosić satysfakcje obojgu partnerom!! Pamiętajcie o tym. |
2006-08-03, 15:32 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
Blebloszek, jesteś jeszcze na to za młoda...(patrzac na twoj rocznik), nie czas jeszcze to robić. Nawet wymyslanie erotycznych smsow odłoż na kiedys, wtedy kiedy bedziesz w pelni dojrzała.
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
2006-08-03, 20:40 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Fredrikstad
Wiadomości: 447
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
Jeżeli masz opory to tego nie rób,po co masz się zmuszać jest tyle innych sposobów sprawienia przyjemności.Ja tam niemiałam żadnych oporów, kocham swojego TŻ i całe jego ciałko
|
2006-08-03, 20:54 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
Cytat:
blebloszek...po prostu go zapytaj albo się przełam...
__________________
Wild child. |
|
2006-08-03, 21:10 | #17 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
Cytat:
Choć sama lubię popatrzeć i posłuchać jak mój TŻ szczytuje. Ale prawdą jest to, że sex oralny smakuje wtedy gdy jest zaprawiony miłością. Niestety od 6 miesięcy jestem w poście bo mój TŻ rówież wyjechał na Wyspę. Czekam na niego z utęsknieniem i na jego usta, bo "zrobić dobrze" trzeba umieć zrobić sobie nawzajem.
__________________
ŻYCIE - CODZIENNIE OBUDŹ MNIE O ŚWICIE!!! |
|
2006-08-03, 22:57 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 244
|
Re: Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
ja kiedys nie wyobrazalam sobie tego ze wemzme go do reki nawet zartowala sobie z kumpelami ze wiecie jest taka erotyczna chwila jestesmy prawie nadzy ja mu sciagam bokserki i nagle KRZYK! '' O MATKO!! Juz Ci go obetne jejku co za obrzydlistwo ci tu wyroslo'' pamietam to jak dzis :P Wtedy nie miala jeszcze chlopaka Po pewnym czasie zaczelam sie przyzwyczajac Teraz normalnie biore dgo nie tyle do reki co do ust Koncza nam sie wogóle pomysly na urozmaicenie naszego zycia intymnego Dzisiaj moj chlopak tak doszedl ze az nim zatelepalo To mile uczucie jak chlopak dochodzi :P Nie zmuszaj sie do niczego bo i Tobie nie bedzie przyjemnie i jemu nie tak jak powinno Czesciej bierz go do reki przyzwyczajaj sie Potem uskaj ustami a po jakims czasie sie przyzwyczaisz Pozdrawiam wizazanki!
__________________
Wąteczek Avuśki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=136370 NOWA LISTA SZUKAM!! Zaglądajcie czesto! Częste aktualizacje! https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...54#post2534254 PROSZE ODPISYWAC W MOICH WĄTKACH!! Nie czytam innych odpowiedzi |
2006-08-03, 23:52 | #19 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
obronię Blebloszka - jestem od Niej tylko rok starsza i jakoś nie czuję, że to dużo za wcześnie... a gdybym była z TŻtem wcześniej, to już dawno bym spróbowała ! :P
|
2006-08-03, 23:53 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
Takie czasy
|
2006-08-04, 00:03 | #21 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
Cytat:
Czy to znaczy, że jestem za młoda jak Blebloszek, czy już dojrzała jak Sportsmenka? Bo wiekowo jestem gdzieś pomiędzy nimi... :/ A tak serio, nie można takich rzeczy oceniać po wieku..., przecież gorące czternastki w ciąży też się zdarzają i jakoś robiąc 'to' do głowy im nie przyszło, że są za młode Jeśli kocha swojego TŻta, On ją, to czemu ma się ograniczać? Przeciez w szczęśliwym, rozsądnym związku właśnie 'wypada'. A nawet trzydziestce w przygodnych okolicznościach nie bardzo... |
|
2006-08-04, 08:52 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
..wychodzi na to że wszystko zalezy od wieku a ja popełniam jakąś niesamowicie wielką gafę majac 17 lat i mówiąc że nie mam oporów przed tym. Jak juz powiedziałam na niektóre rzeczy jest dla mnie za wcześnie <jakoś nie przekonuje mnie wizja bycia mamą> dlatego moje podejście do tzw "środków zastępczych" jest pozytywne
zresztą dziweczyna pyta o porade a nie ocenę czy przypadkiem nie jest na to za wcześnie. Pozdrawiam
__________________
Wild child. |
2006-08-04, 09:52 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
Moje drogie. Ja przecież nie powiedziałam że to źle. Że jesteście za młode.
Jeśli jest to Wasza świadoma i przemyślana decyzja (łącznie z możliwością ciąży), z odpowiednim mężczyzną to OK. Jeśli do tego wiecie wszystko o antykoncepcji i ją stosujecie (o ile już uprawiacie sex) to wtedy nie widze w tym gówniarstwa Sama zaczęłam mająć prawie 18 lat. Dla mnie gówniarstwo zaczyna się wtedy kiedy laska robi to bez zastanowienia, nie wiedząc nic o antykoncepcji i nie licząc się wogóle z możliwością ciąży, a potem efekt jest taki że SZYBCIUTKO jest dzidziuś, a chłopak (niewiele starszy) bierze nogi za pas, bo do tego nawet nie dojrzał. A pisząc że Takie czasy miałam na myśli, że teraz do inicjacji dochodzi u coraz młodszych ludzi. Średnio 16, 17 letnich, kiedy jeszcze niedawno ten wiek wynosił 18,19 lat. |
2006-08-04, 10:14 | #24 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
Giraffe, zwracam honor i przepraszam
|
2006-08-04, 11:06 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
ja również
__________________
Wild child. |
2006-08-04, 12:00 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
|
a dla mnie mimo wszystko to dziwna akcja, że takie młodziutkie laski pytają na forum jak zrobić " dobrze" . Właśnie to już świadczy o tym że są niedojrzałe bo przecież o takich rzeczach rozmawia się z partnerem a nie na forum. I możecie się wszystkie obrażać ale z perspektywy czasu naprawdę trochę inaczej to wygląda
aaha że nie wspomnę że żenadą jest dawanie do przeczytania komuś tego beznadziejnego linku gdzie są sformułowania w stylu : "okazująć szacunek i pokore swojemu Panu, klęknij przed nim " :O
__________________
Gdy pytasz, wstydzisz się raz; gdy nie wiesz, wstydzisz się całe życie. Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-09-12 o 21:13 Powód: Post pod postem. Istnieje EDYCJA proszę z niej korzystać! |
2006-08-04, 12:35 | #27 | |
Zadomowienie
|
A ja pytałam na forum, tylko za pomocą PW i żaden z facetów (którym swoją drogą bardzo dziękuję) się nie dziwił i z chęcią udzielali odpowiedzi.
Pojawiła się sugestia, żebym obejrzała film pornograficzny, ale bałam się zrazić. Poza tym z robieniem 'dobrze' jak z seksem. Każdy chce się choć trochę 'przygotować'. Wiedzieć co i jak przynajmniej w odczuciach innych, oswoić się z tematem. Niestety nie dla każdego prawdą jest, że jak jest wystarczająco gotowy to wszystko spontanicznie świetnie zrobi. ZAWSZE warto podzielić się z kimś obawami i usłyszeć dobrą radę, ciepłe słowo. A co do pytania się partnera, jeśli dla niego to będzie pierwszy raz, to skąd on ma wiedzieć, jak to się robi? sam się nigdy w ten sposób nie zabawiał (chyba, że cyrkowiec). Może tylko nakierowywać dziewczynę w trakcie sprawiania mu przyjemności co jest fajne, a co nie. Może się wypowiadać, jeśłi chodzi o zabawę ręka, ale dalej to już chyba nie... Natomiast jeśłi to facet doświadczony, to jasne, że ma swoje wymagania, preferencje i w takich przypadkach to on powinien stanowić źródło 'wiedzy'. chociaż wołałabym, żeby jakiś mężczyzna się tu wypowiedział. Cytat:
Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-09-12 o 21:19 Powód: Post pod postem. Istnieje EDYCJA proszę z niej korzystać! |
|
2006-08-04, 12:48 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
|
sory ale instruowanie dzieci jak się robi lody, nie leży w kwestii mojego podpisu - zazwyczaj udzielam się na forum fitness.
Wlasnie tak sie poznaje swojego partnera - ze w trakcie lub po on mowi ci co bylo dobrze, obserwujesz jego reakcje a nie szukajac gotowych metod w sieci - bo takich nie ma ...(nie daj Boże jeszcze na tej feralnej stronce) to nie jest odchudzanie - ze mamy bilans kaloryczy i wszystko jest jasne, seks - wymaga dojrzalosci i zaufania do partnera i dobrego z nim kontaktu. I sory wiem że świat idzie do przodu i co kolejnej gimnazjalistce czy licealistce się wydaje jaka to jest dorosła, bo teraz norma że wyglądają i zachowują się jak dorosłe, ale ja nie akceptuje czegoś takiego, i nie będę popierała niezdrowej poprawności politycznej. "Niestety nie dla każdego prawdą jest, że jak jest wystarczająco gotowy to wszystko spontanicznie świetnie zrobi" aha jeśli co do tego.. właśnie wd mnie to jest prawdą, bo pewne rzeczy wraz z dojrzałością przychodzą naturalnie, i z tą dojrzałością i gotowością.. właśnie - że nie brzydzi się człowiek, że nie boi się oglądnąć czegokolwiek bo wie że pewne rzeczy są po prostu ludzkie, i nie chodzi o to że staje się mistrzynią seksu oralnego ale idzie się przez pewne etapy naturlanie - powoli i powoli - a nie pokonywanie na siłe swoich barier żeby zrobić mu "dobrze" bo kolezanki robią, bo tak przeczytały w gazetce, bo ją zostawi, a może bo teraz młode lodziary są trendy
__________________
Gdy pytasz, wstydzisz się raz; gdy nie wiesz, wstydzisz się całe życie. Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-09-12 o 21:22 Powód: Post pod postem. Istnieje EDYCJA proszę z niej korzystać! |
2006-08-04, 13:02 | #29 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
Cytat:
Mi się wydaje, że młode dziewczyny chcą już "robić loda", bo chcą być dojrzałe i doroślejsze. A dokładniej jest na odwrót. Jesli czuje odpychanie na widok penisa, to nie spieszmy sie do tego, poczekajmy na odpowiedni moment... Ja majac 17 lat nawet jeszcze nie kochałam się z mężczyzną. Chociaż było tyle okazji, to ja mam cały szacunek do siebie i mówię NIE. Teraz dojrzałam do pewnego stopnia i czuję sama przyjemność, gdy to robię. Po prostu czekałamna odpowiedni moment
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
|
2006-08-04, 13:04 | #30 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zrobić dobrze...ale jak???!!!
A mnie właśnie wszystko przychodzi powoli. I cieszę się, że jestem ze swoim partnerem na tym etapie. Chciałam to zrobić, ale bałam się bardzo długo.
I właśnie poczytałąm na sieci, oswoiłam się z tematem, nigdy się nie brzydziłam, ale trudno było mi się przekonać, zrobiłam to dla siebie i dla niego. I tak - dialog z nim jest najważniejszy, ale przyznam bezczelnie, że gdyby nie kilka podsuniętych mi przez panów 'technik', porad gorzej by mi wypadł mój 'pierwszy raz'. To racja, nie ma na nikogo sprawdzonych chwytów - bo nie ma w tej dziedzinie reguł. Ale czyjeś rady, odczucia mogą, choć nie muszą być wskazówką. a już w mojej naturze leży podejście 'chcę i boję się' i ostrożność, podejrzliwość... zawsze musze się zaznajomić z tematem, popytać, a to co usłyszę nagiąć do siebie. I wątpię, ze z wiekiem to się zmieni. Oswojenie się z różnymi rzeczami nie przychodzi samo. chyba nic nie przychodzi samo - trzeba troszkę się przemoć, popracować, przyzwyczaić... EDIT: ja tez jeszcze NAWET nie kochałam się z mężczyzną... |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:40.