Szynszyle:) - WĄTEK ZBIORCZY - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-11-01, 14:24   #421
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Szynszyle:)

ehhheh, ja tylko ze 2 razy słyszałam żeby borys coś piszczał :-/ i nie wiem czemu on taki małomówny jest oczywiście takie piszczki czasem mu sie zdazają, ale takie cichutkie jak u chomiczka, a wiem że szynszyle potrafią niesamowicie krzyczeć

Kropka, jak chcesz pokaze Ci jeszcze kilka takich obrazeczków szylowych, he?
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-03, 21:27   #422
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Szynszyle:)

kropeczkaa, prosze nie załamuj mnie... przeciez jak nie bedziemy pisac to ten watek spaaaaadnie........na zawsze w otchłanie wizazowego archiwum
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-04, 18:02   #423
Kropeczkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 282
Dot.: Szynszyle:)

Heeeey!! Nie załamuję się

DAWAJ WIĘCEJ OBRAZECZKÓW! jasne, że chcę... prooooszę
__________________
Welcome to my truth... I STILL LOVE!
Kropeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-04, 18:03   #424
Kropeczkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 282
Dot.: Szynszyle:)

Oooo... od dawien dawna nie byłyśmy razem (w tym samym czasie) online
__________________
Welcome to my truth... I STILL LOVE!
Kropeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-04, 18:11   #425
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Szynszyle:)

ehehhe, kropeczka no nie byłysmy razem, czy coś sugerujesz -
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-04, 18:12   #426
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Szynszyle:)

prosze nie wychodz popiszmy coś, ok?
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-04, 18:12   #427
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Szynszyle:)

czekaj na obrazki
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-11-04, 18:15   #428
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Szynszyle:)

Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg duży szylek.jpg (4,5 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg chmer13.jpg (3,0 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg chmer4.jpg (2,9 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg chmer1.jpg (2,5 KB, 4 załadowań)
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-04, 18:24   #429
Kropeczkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 282
Dot.: Szynszyle:)

Ale slodkie!!! jasne, że zostanę jakbym mogła pójść :P hahahahahah co tam??? jakieś newsy z życia Twojego Szynkowego stwora?
__________________
Welcome to my truth... I STILL LOVE!
Kropeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-04, 18:28   #430
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Szynszyle:)

aha, tylko to, ze dziś w nocy w koncu go usłyszałam- piszczał tak dziwnie( cos ,mniej więcej jak gumowa zabawka dla psa-wiesz o co chodzi) i bardzo głosno
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-04, 18:44   #431
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Szynszyle:)

a jak tam Twój Kropczak???
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-11-04, 23:23   #432
Kropeczkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 282
Dot.: Szynszyle:)

No mój tak często piszczał często mnie tak budzi, pierrrun :P

A w ogóle to jest złośliwy, jak go nie wypuszczę dłuższy czas to skacze po parapetach i w ogóle po czym się da :O

ALE I TAK GO KOCHAM
__________________
Welcome to my truth... I STILL LOVE!
Kropeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-05, 13:03   #433
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Szynszyle:)

ja mojego teszszsz
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-05, 13:15   #434
Kropeczkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 282
Dot.: Szynszyle:)

hehehe no wiadomo! takich pieronów nie można nie kochać.

A przypomnij mi proszę, ile ten Twój malec ma latek? miesięcy?
__________________
Welcome to my truth... I STILL LOVE!
Kropeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-05, 13:22   #435
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Szynszyle:)

no w sumie jak go kupiłam to miał 9 tygodni, a było to w czerwcu.... no to teraz ma???? musze policzyc
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-06, 10:26   #436
DIDA22
Raczkowanie
 
Avatar DIDA22
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 221
Dot.: Szynszyle:)

A propo głośnych krzyków, jak szczyle tak się "wydzierają" to znaczy, że coś śmiertelnie je przestraszyło, jakiś odgłos, stukot, obcy głos, albo budzik. Wtedy najlepiej podejść do klatki i je uspokoić. Najgorzej jest w nocy,u mnie klatka stoi w sypialni, 2 metry od łóżka. Najczęściej budzą mnie odgłosy chrupania pułek, i wiem to na 100% mój Urwis robi to bezczelnie i z premedytacją, bo wie, że wstanę do niego i zapalę światło
DIDA22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-08, 16:43   #437
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Szynszyle:)

ja tez mam klatke szyla w sypialni, ale można powiedziec wcale nie zwracam uwagi na te głośne skrobanie, skakania- chyba juz sie przyzwycziłam
ale piszczy i wydaje takie "swoje" odgłosy baaardzo żadko
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-09, 16:47   #438
Kropeczkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 282
Dot.: Szynszyle:)

No ja też się przyzwyczaiłam... wcześniej też miałam zwierzaki (nocne ) i uodporniłam się :p
__________________
Welcome to my truth... I STILL LOVE!
Kropeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-10, 16:48   #439
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Szynszyle:)

miałas koszatniczkę, prawda- Sokratesa-aaaa..... pamiętam
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-11-15, 09:44   #440
syyyylwia
Raczkowanie
 
Avatar syyyylwia
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 414
Dot.: Szynszyle:)

Ja mam szynszyla o imieniu Fiodor. Obecnie ma około dwóch lat.
Do jedzenia dostaje: granulat Vitapol (jedyny właściwie zbilansowany)+siano +zioła+dodatki do pokarmu +smakołyki w małych ilościach (rodzynki, suszona czarna porzeczka, orzechy cedrowe, suszone maliny, suszona dzika róża, migdaly pestki, suszony ananas na dobre trawienie).
Do tego rózne suszone listki, głównie z jabłonii, mlecze, koniczyny, liście poziomi, patyki jabłonkowe do obgryzania.
Fiodor biega dwa razy dziennie - rano przez pół godziny i od 18-19 do 22-23.
Jest tak wybiegany, że w nocy śpi jak zabity, w ogóle nie przeszkadza , nie gryzie, od czasu do czasu wychodzi tylko cos zjeść.
Codziennie kapię Fiodora w piasku, który mam w misce, dopasowanej do wielkości klatki. Jak wstawiam mu do klatki piaseczek, to od razu do niego wchodzi (reaguje na sam dźwięk potrząsania miską z piaskiem). Jak się wykąpie, to zganiam go na półkę, podnoszę górna część klatki z nim na tej półce i odkładam na podłogę, by nie uciekł. Zabieram miskę z piachem, czekam az szyluś znajdzie sie spowrotem na półce i łączę górna część klatki z dolną.W ten sposób szyl nie roznosi mi piachu po całym pokoju, nie musze go ganiac, żeby zamknąć w klatce.
Fiodorek jest bardzo towarzyski.Reaguje na swoje imie i zawsze przychodzi jak go wołam. Umie tez wskakiwać na kanapę na komendę, isć do klatki jak się go o to prosi, jak jest na wybiegu to sika do specjalnego pudełeczka.
Oprócz tego jest ogromnym pieszczochem. Lubi drapanie za uchem, przy mordce, pod mordka, itd. Najsmieszniejsze w nim jest to, ze uwielbia być czesany. Czeszę go wszystkim, poczawszy od specjalnej szczoty dla szynszyli, po grzebyk dla barbi, który zostawiłam sobie z zamierzchłych czasów do czesania brwi, szczotkę do czyszczenia ubrań (która teraz słuszy do czyszczenia szyla), aż po zwykłą wielką zmiotkę, do zamiatania. Jak zamiatam koło jego klatki to on przylatuje i wchodzi pod szczotę.
Mój szynszyl jest dosyć agresywny. Nie odpycha łapką jak mu się coś nie podoba, tylko od razu rąbie po rękach. szczególnie agresywny jest w stosunku do mężczyzn, ale tylko jak przysypia. Kiedy na horyzoncie pojawi się wtedy mój TŻ, albo tato ( jak szyl jest u moich rodziców), Fiodor od razu wyskakuje z domu, albo z innego miejsca gdzie sobie drzemie na wolności i syczy gotowy do ataku. Moja weterynarz twierdzi, ze jest to spowodowane tym, ze moja mysz ma dużo testosteronu i broni terytorium. Oprócz fuczenia i prychania moje myszysko wyraża tez niezadowolenie, jak na przykład chcę go dotknąć a on nie ma na to ochoty robiąc mmmmmmh. Czsami biega sobie po pokoju i piska radośnie. Wydaje tez takie odgłosy 'wojenne', jak walczy ze mną, albo ze swoimi maskotkami. Bardzo rzadko szczeka.
syyyylwia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-15, 09:58   #441
syyyylwia
Raczkowanie
 
Avatar syyyylwia
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 414
Dot.: Szynszyle:)

1.Odradzam wam karmę Dadik. Mojego szynszyla bardzo rozregulowała. podejrzewam, ze to wina pokrzywy i miety, które sa w składzie. Teraz Fiodor je granulat Vitapolu i czuje się świetnie.

2. Klatka szynszyla nie może stać koło telewizora. Najlepsze są miejsca 'odludne', przez które rzadko przechodzimy, najlepiej jeszcze osłonięte meblami, w rogu pokoju, żeby szylowi nie przeszkadzac w czasie snu. Nie może to byc w szczególności miejsce koło drzwi np. do pokoju.

3. Szynszylom trzeba bardzo ograniczac mokre jedzenie, niesuszone listki, gałązki. Chociaz to się nie zawsze udaje. Mój Fiodor od czasu do czasu jak przyczai, że jem jabłko, to podbiega i wbija w nie zęby, żeby cobie troszke uszczknąć. Nie należy je takze gwałtownie przestawiac na inne pozywienie, tylko robić to stopniowo. Na przykład przy wprowadzeniu nowego granulatu należy na poczatku mieszać nowy i stary, żeby przewód pokarmowy szyla się przyzwyczaił.
syyyylwia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-17, 16:28   #442
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Szynszyle:)

tez mam granulat z vitapolu- ale to nie jest w zasadzie sam granulat, bo w tym są jeszcze dodane jakies tam ziarenka, drewienka, suszona róza, chrupki( ) i granulat oczywiście
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-17, 18:04   #443
Ines-ka
Zakorzenienie
 
Avatar Ines-ka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
Dot.: Szynszyle:)

Dziewczyny.. Czytam ten wątek i zaczynam się zastanawiać czy nie przygarnąć takiego cudaka Bo w sumie to smutno mi tak samej siedzieć przy nauce kiedy nikt mi nie przeszkadza. Mam spore doświadczenie z chomikami i świnkami. Mogłybyście streścić jeden dzień z życia szynszyla? Tzn. co robicie przy nim i o której godzinie? No i czy wizyty kontrolne u weterynarza są obowiązkowe? Mieszkam w małej mieścinie, chociaż jest jeden "wet" ale to raczej od zwierząt typowo domowych (psy, koty) i gospodarskich. Można go trzymać w akwarium? Mam 3 puste.. Jedno maleńkie dla rybki, drugie większe i trzecie bardzo duże, jest też i klatka w której mieszkały chomiki trochę powygryzana.. I raczej nie kupię specjalnie nowego domku dla szynszyla. Co myślicie o imieniu Pixel?
Ines-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-17, 20:29   #444
syyyylwia
Raczkowanie
 
Avatar syyyylwia
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 414
Dot.: Szynszyle:)

Dobry weterynarz to podstawa. Mój Fiodorek jest drugim moim szynszylem. Pierwszy niestety zdechł, poniewaz się zakłaczył i żaden weterynarz nie potrafił mu pomóc, nie potrafił nawet stwierdzic co mu jest. Kiedy trafiłam na weterynarza, który zna się na szynszylach było juz niestety na późno.szynszyle sa bardzo trudne do hodowli, niezwykle delikatne, a do tego przez swoją ruchliwość i wszędobylskość bardzo wypadkowe. Na przykłąd mój Fiodor: 1) rozdarł sobie ucho- miał dziurę w uchu jak go kupiłam, bo pogryzł go inny szynszyl w sklepie zoologicznym 2)chciał się przecisnąć przez drzwi, które akurat zamykałam i przyciął sobie ogon.
syyyylwia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-17, 21:27   #445
Ines-ka
Zakorzenienie
 
Avatar Ines-ka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
Dot.: Szynszyle:)

Cytat:
Napisane przez syyyylwia Pokaż wiadomość
Dobry weterynarz to podstawa. Mój Fiodorek jest drugim moim szynszylem. Pierwszy niestety zdechł, poniewaz się zakłaczył i żaden weterynarz nie potrafił mu pomóc, nie potrafił nawet stwierdzic co mu jest. Kiedy trafiłam na weterynarza, który zna się na szynszylach było juz niestety na późno.szynszyle sa bardzo trudne do hodowli, niezwykle delikatne, a do tego przez swoją ruchliwość i wszędobylskość bardzo wypadkowe. Na przykłąd mój Fiodor: 1) rozdarł sobie ucho- miał dziurę w uchu jak go kupiłam, bo pogryzł go inny szynszyl w sklepie zoologicznym 2)chciał się przecisnąć przez drzwi, które akurat zamykałam i przyciął sobie ogon.
Miałam bardzo dużo perypetii z tym całym zwierzyńcem Np. kiedyś dopiero co przygarnięte (nie lubię stwierdzenia kupione...) 2 chomiki zwiały z klatki, i było sporo atrakcji.. Innym razem przegryzły kable. Albo gdy przy pierwszej konfrontacji Kumpel (pies) chciał zjeść Pimpka (świnkę)... Może któraś z was porównać zajęcia przy chomiku i szynszylu?
Ines-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 16:48   #446
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Szynszyle:)

witaj ines-ka

czasem weterynarz rzeczywiscie jst potrzebny, ale to juz w "specjalnych" przypadkach, i jak juz, to musi sie znac na tych zwierzetach. Jak moj szynszyl miał wzdęcie, był juz o krok od śmierci- naprawde to weterynarz na nic sie nie zdał, zastanawim sie czy w ogóle wiedział co to za zwierze Sama wyleczyłam małego kroplami dla bobasów i koprem włoskim......

moj szyn:
1. rano (ok 7) jeszcze skacze po klatce
2. tak ok. od 10-17 śpi....zzzzzzzzzzzzz
3. jak sie budzi i zaczyna harcować- (widze po prostu ze jest juz rozbudzony) wyciągam go z klatki i biega sobie po pokoju około godzinki
4. potem idzie z powrotem do domciu, daje mu jakis smakołyk, pomiziam go troszeczkę i dalej żyje sobie sam...tzn. je, skacze, gryzie gałęzie itp. itd -
tak do rana.
Sprzątam klatkę 2 razy w tygodniu

Szynszyl moim zdaniem ma 'więkrzy rozumek' od chomika, czyli nie zaszywa sie w zakamarkach i nie tak łatwo go zgubic w mieszkaniu Jak sprząta się klatkę to szynszyl moze spokojnie biegac wokół, a chomika ( kieeeedys, dawno temu miałam owego) wkładałam do wanny-pustej oczywiście
No i szynszylowi nie powinno podawac sie pokarmów mokrych-marchew, jabłko, ser itp, itd, -a chomikowi można.
Szynszyle równiez muszą codzień kąpać się w piasku(specjalny pył kąpielowy dla szynszyli).
Słyszałam jeszcze, że szynszyle lubią gryżć co tylko popadnie( kable, gazety, guziki od pilota)- ale sama jeszcze tego nie widziałam, na szczescie , bo moj chyba taki grzeczny jest

Szynszyle w zoologu są trzymane w akwariach, ale nie sądze, zeby było to najlepsze dla nich mieszkankochyba lepiej wybrac klatke- najlepiej najwiękarzą, moja jest wysoka tak gdzies za kolano i ma 2 półeczki

Wiesz, że właśnie imieniem Pixel chciałam nazwać mojego psa

Masz jakies inne zwierzęta teraz w domu?
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 19:34   #447
Ines-ka
Zakorzenienie
 
Avatar Ines-ka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
Dot.: Szynszyle:)

Cytat:
Napisane przez karateczka000 Pokaż wiadomość
witaj ines-ka

czasem weterynarz rzeczywiscie jst potrzebny, ale to juz w "specjalnych" przypadkach, i jak juz, to musi sie znac na tych zwierzetach. Jak moj szynszyl miał wzdęcie, był juz o krok od śmierci- naprawde to weterynarz na nic sie nie zdał, zastanawim sie czy w ogóle wiedział co to za zwierze Sama wyleczyłam małego kroplami dla bobasów i koprem włoskim......

moj szyn:
1. rano (ok 7) jeszcze skacze po klatce
2. tak ok. od 10-17 śpi....zzzzzzzzzzzzz
3. jak sie budzi i zaczyna harcować- (widze po prostu ze jest juz rozbudzony) wyciągam go z klatki i biega sobie po pokoju około godzinki
4. potem idzie z powrotem do domciu, daje mu jakis smakołyk, pomiziam go troszeczkę i dalej żyje sobie sam...tzn. je, skacze, gryzie gałęzie itp. itd -
tak do rana.
Sprzątam klatkę 2 razy w tygodniu

Szynszyl moim zdaniem ma 'więkrzy rozumek' od chomika, czyli nie zaszywa sie w zakamarkach i nie tak łatwo go zgubic w mieszkaniu Jak sprząta się klatkę to szynszyl moze spokojnie biegac wokół, a chomika ( kieeeedys, dawno temu miałam owego) wkładałam do wanny-pustej oczywiście
No i szynszylowi nie powinno podawac sie pokarmów mokrych-marchew, jabłko, ser itp, itd, -a chomikowi można.
Szynszyle równiez muszą codzień kąpać się w piasku(specjalny pył kąpielowy dla szynszyli).
Słyszałam jeszcze, że szynszyle lubią gryżć co tylko popadnie( kable, gazety, guziki od pilota)- ale sama jeszcze tego nie widziałam, na szczescie , bo moj chyba taki grzeczny jest

Szynszyle w zoologu są trzymane w akwariach, ale nie sądze, zeby było to najlepsze dla nich mieszkankochyba lepiej wybrac klatke- najlepiej najwiękarzą, moja jest wysoka tak gdzies za kolano i ma 2 półeczki

Wiesz, że właśnie imieniem Pixel chciałam nazwać mojego psa

Masz jakies inne zwierzęta teraz w domu?
Mam żółwia i dwa psy. Tuptusię, Azusię i Majkę (Majkela/Majtka). Miałam świnkę morską, inteligentna bestia z niej była.. Reagował na imię i inne znaki. W lato na początku siedział cały dzień na dworze w specjalnej 'zagrodzie' z miejscami gdzie mógł się schować przed np. czyimś kotem. Zresztą spory był Później biegał luzem po podwórku, pasał się na trawie, pilnowały go psiaki (odganiały od bramy np.)... I tak przez miesiąc wracał pod dom gdy się ściemniało, i kiedyś już nie wrócił Ale to wątek o szynszylach więc..

Można go trzymać w akwarium na wiórkach? Tak żeby miał miękkie podłoże? Nawet nie wiedziałam że to zwierzę nocne, ale w sumie mi to nie przeszkadza. Miałabym żywy alarm Chyba najpierw zaopatrzę się w jakąś książkę o szynszylach, albo poczytam na necie
Ines-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-22, 14:47   #448
DIDA22
Raczkowanie
 
Avatar DIDA22
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 221
Dot.: Szynszyle:)

Cześć szylomaniaczki:-D Chcecie zrobić wielką radość swoim szylkom?? Proponuje dać do spodeczka troszkę herbatki, takiej jaką wy pijecie co dziennie, zwykłej-może być z cytrynką, nie za ciepłej.Moje jak zobaczą jak idę z kubkiem to się zaczynają trząść (jak uzależnieni normalnie).Jak zobaczą herbatę wyprawiają różne rzeczy, żeby tylko na języczek troszkę dostać. Spróbujcie zobaczycie, co te nasze łobuzy jeszcze potrafią.
P.S.Tylko nie pozwólcie im za dużo pić, bo pod szylkiem zostanie wielka plama A one nie mają umiaru i piją do samego dna.
DIDA22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-22, 15:29   #449
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Szynszyle:)

ja daje tak około raz na miesiąc mojemu herbatę z kopru , albo raczej zaparzony koper włoski- wystudzony oczywiscie i też to bardzo lubi...

ines-ka, jak juz musisz to no... chyba mozesz trzymac go w akwarium, no ale nie wiem ..... ważne jest zeby to akwarium było duże ,moj szyn tez ma wiórki-tzn. trociny...
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-26, 13:55   #450
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Szynszyle:)

i w górę
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-06-17 21:05:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:18.