Paznokcie po obgryzaniu - zbiorczy

[~~~JOLA~~~]

Napisane przez natuska17

Pewnie, że się da, musisz tylko NAPRAWDĘ przestać obgryzać.
Sama kiedyś obgryzałam, przez jakieś 4 lata. Dawno to było, może dlatego moje paznokcie jakoś zaczęły wyglądać Nie jestem w stanie powiedzieć ile to trwało, ale zapewne długo, nie stosowałam żadnych odżywek wówczas, bo nie wiedziałam o ich istnieniu. Malowałam tylko bezbarwnym lakierem, żeby były mocniejsze. No, a teraz wyglądają tak jak na zdjęciu poniżej i jestem z nich bardzo dumna. Zwłaszcza, że kiedyś prawie w ogóle ich nie miałam

Natuska, moje paznokcie wygladaja prawie identycznie, jak Twoje Tylko mam troche krotsza ta rozowa plytke
Obgryzalam swoje pazurki jakies 15 lat... Okolo 5 lat temu zaczelam sie ich po prostu wstydzic i przestalam. Nie bylo latwo Staralam sie ciagle miec czyms zajete rece, np. bawilam sie dlugopisem, plastelina, itp. Teraz wygladaja calkiem przyzwoicie, ale sa bardzo miekkie i slabe Czasem sie rozdwajaja i zadzieraja Pare osob posadzilo mnie juz o tipsy...

Devasion - nie zdazylam zobaczyc Twoich paznokci, ale skoro dziewczyny pisza, ze nie sa wcale w zlym stanie, to na pewno tak jest Wystarczy troche silnej woli, dobra pielegnacja, wzmacniajace odzywiki i mam nadzieje, ze niedlugo pochwalisz sie nam swoimi ladnymi pazurkami Zycze wytrwalosci

[paulakrk]

Devasion czemu zabralas fotkę ??!!

[gaga87]

No i zrobil sie watek troche bez sensu, bo zdjecie zostalo usuniete
Widocznie nasze zapewnienia, ze nie jest to beznadziejny przypadek - a przypadek calkiem 'normalny' nie wystarczyly

[Malattia_]

No co jest! Nie zdązyłam zobaczyć

[jaskolka7]

hry dziewczyny ale mnie prze3straszylyscie a ja akurat zakladam sobie 23 tipsy buuuu... moje paznokcie sa twarde nawet ale ja tez niestety obgryzam teraz maluje lakierami i zamiast pazurków to obgryzam sam lkakier i mam juz dosc nawet ...ladne ale moje pazurki sie rozdwajaja łamia itd.. poprostu brak mi wqitamin :/

[betik0]

obgryzałam paznokcie, teraz staram się wyrwać z tego nałogu, paznokcie rosą ale zastanawiam się czy ta różowa część paznokcia mi się powiększy czy nie ma na to szans? jeśli tak to ile muszę czekać? jak było w waszym przypadku????

[Malattia_]

Napisane przez betik0

obgryzałam paznokcie, teraz staram się wyrwać z tego nałogu, paznokcie rosą ale zastanawiam się czy ta różowa część paznokcia mi się powiększy czy nie ma na to szans? jeśli tak to ile muszę czekać? jak było w waszym przypadku????

Czy na prawde tak ciężko jest skorzystać z wyszukiwarki?

Tak, są na to szanse jednak jest to dość mozolny proces. Paznokieć może przyrosnąć, potrzeba na to czasu. Najważniejsze jest zeby mu w tym nie przeszkadzać, tzn. nie obgryzać paznokci i czyścić je wodą z mydełkiem i szczoteczką specjalnie przeznaczoną do tego celu, a nie zakończeniem pilniczka, cyrklem, innym paznokciem lub zębem... Bo i tak bywa.

[betik0]

nie jest ciężko korzystać z wyszukiwarki, ale nie ma jednoznacznych odpowiedzi tutaj.

[Malattia_]

Napisane przez betik0

nie jest ciężko korzystać z wyszukiwarki, ale nie ma jednoznacznych odpowiedzi tutaj.

Nie mów, że nie ma, bo sama podobną odpowiedź pisałam.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=138970

[villemcia]

Napisane przez betik0

obgryzałam paznokcie, teraz staram się wyrwać z tego nałogu, paznokcie rosą ale zastanawiam się czy ta różowa część paznokcia mi się powiększy czy nie ma na to szans? jeśli tak to ile muszę czekać? jak było w waszym przypadku????

jest szansa, o ile wciaz nie bedziesz ich maltretowac

moze zrob tipsy?
- ja mialam pare klientek z obgryzkami, a dzieki tipsom maja juz ladne pazurki...

[betik0]

tipsy raczej nie, srednio mi sie to podoba a zreszta drogo jak dla mnie, ale dzieki za rade

[zyciowa_optymistka]

Ktoś pisał, ze może w tym pomoc olejek z drzewa herbacianego... ale wątek nagle się urwał i nie wiadomo jak efekty

[Margarita]

Możesz zrobic tipsy takie, które będą wygladały idealnie jak naturalne paznokietki Ewentualnie można pokryć pazurki żelem - pomoże to trochę w walce z nałogiem, żel sie nieco trudniej obgryza niz sam paznokieć

Proces przyrastania pazurka moze trwać długie miesiące i jest trudny, bo warunkiem powodzenia jest danie spokoju pazurkowi, żadnego dłubania, ogryzania, piłowanie bardzo staranne i delikatne.

[betik0]

postaram sie nie dlubac i nie ogryzac, choc to trudne, hihi ale chce miec w koncu ladne paznokietki i nosic sliczny pierscioneczek jakis a przy takich ogryzkach to nie ma po zwracac uwagi na dlonie pierscionkiem. mam motywacje, raczki fee

[Devasion]

Faktycznie, niepotrzebnie usunelam...Ale juz daję. Po paru tygodniach nieobgryzania tez dodaję. Są troszkę dłuższe;p;p To pierwsze jest przed zaprzestaniem obgryzania, a reszta PO;p

[Blue sky]

szkoda ze taka kiepska jakosc foteczek

[Devasion]

No tak...

[dziewczyna6]

ok. A jaką odżywke możecie mi polecić? i czy kiedyś ten różowy odcinek bedzie dłuższy??

[Bejbiś]

zgadam się z migdałkiem...też miałam ktrutkie brzydkie paznokcie...a jak prubowalam je zapuścić to sie łamały... zaczełam stosować kremy do paznokci i odżywki...no i oczywiście wziełam się w garśc teraz mam śliczne dlugie paznokcie pozdrwiam

[MadziaLena89]

Jezeli nie chcesz zakladac tipsow radze Ci odzywic pazokcie. Pogrzeb troche w necie i zastosuj jakas kuracje

Powiem Ci ze ja rowniez nie jestem przekonana do sztucznych paznokci... uwazam ze lepiej zapuscic swoje (moze nie tak dlugie) ale zawsze bede prawdziwe.

[dziewczyna6]

dzięki. tylko jaką odżywke możecie mi poleciź? zeby paznocie były twardsza czy pszyspieszająca wzrost paznocia?? ?? i czy kiedyś napewno ta czewc rozowa bedzie dłuyższa??

[sklad@ap.siedlce.pl]

Dopiero dziś przeczytałam Twoją wiadomość i chcę Ci powiedzieć że ja również przez wiele lat obgryzałam paznokcie, chociaż zawsze bardzo podobały mi się długie, wypielęgnowane i pomalowane, ale przyzwyczajenie to druga natura człowieka. Byłam wtedy jeszcze bardzo młoda i czego to moja mama nie robiła żebym przestała obgryzać. Aż zaczęłam malować paznokcie i wtedy było mi szkoda obgryzać, chociaż paznokcie na początku były okropne. U mnie części białej nie było widać, a różowa była zaledwie czteromilmetrowa, opuszek zawijał się na paznokieć. Bałam się że rosnąc paznokcie będą w niego wrastały.
Dziś (niestety nie mam zdjęcia żeby ci udowodnić że to prawda) nikt nie wierzy mi że obgryzałam paznokcie. Mają bardzo ładny kształt, są twarde i długie.
Płytka się wydłużyła, a część biała uwidoczniła się jak zaczęłam wycinać skórki (jeśli to niekonieczne w Twoim przypadku lepiej je tylko odpychaj patyczkiem, jak raz wytniesz to już zawsze będziesz musiała wycinać bo bardzo szybko odrastają).
Więc nie martw się teraz, że paznokcie są (bo z własnego doświadczenia wiem) miękkie, cieniutkie i niekształtne. Bądź cierpliwa!!!! I nie zniechęcaj się, nie obgryzaj, jeśli nie masz silnej woli, zrób sobie tipsy, tego nie ugryziesz, w dasz szanse swoim paznokciom odrosnąć pod tipsami.
Zrób sobie akrylowe na tipsach, są twardsze niż żelowe.


pozdrowionka zojka

[lalinkaaa]

hej dziewczyny, bardzo prosze o pomoc, przez lata obgryzalam paznokcie, poznij przestalam,ale paznokcie ilekroc je zapuszcz, rosna tak troche w gore i wyglada tp fatalnie..co moge z nimi zrobic, jesli na razie nie chce zakladac sobie tipsow?

[Albertyna]

lalinkaaa, prawdopodobnie w wyniku obgryzania paznokci teraz rosna one w kształcie skoczni.
Niestety, nie wiele da sie z tym zrobic jezeli nie chcesz robic sobie tisów, ani chocby utwardzic paznokci np żelem.

[...:::oblabobla:::...]

Paznokcie- skocznie są przekichane. Jak masz długie paznokcie, to wyglądają dziwnie (najczęścies spotykam u swoich klientek na małych palcach takie paznokcie.

[Albertyna]

heheh, ja mam skocznie na obu kciukach....
Od zawsze.

[lalinkaaa]

no kciuki u mnie sa znosne jeszcze ale male palce to kompletna porazka...czy jest sens polerka pilowac je na koncach, by tak nie odstawaly?

[...:::oblabobla:::...]

jak dla mnie to nie ma sensu, bo taka uroda paznokci. Mozna by to probować skorygować sztucznym pazurkiem, bo naturalny bedzie i tak rosnac do gory.

[frantic]

Też mam takie paznokcie, pewnie dlatego że w dzieciństwie je obgryzałam. Ale mam w związku z tym pytanie do stylistek. Czy jeżeli zdecydowała bym się na sztuczne paznokcie i nosiła je przez powiedzmy kilka miesięcy (oczywiście uzupełniając je w między czasie), to czy po ich zdjęciu jest szansa że moje paznokcie będą już rosły "normalnie"?
Pytam bo czytałam już parę razy, że dzięki sztucznym pazurkom można skorygowac kształt naturalnej płytki, ale nie wiem czy tyczy się to również pazurów rosnących do góry.
Odpowiedzci mi prosze dziewczyny, bo jeżeli jest szansa na poprawę wyglądu moich paznokci to chyba bym się zdecydowała na założenie sztucznych.

[Albertyna]

Mogą ci skorygowac na jakiś czas.
niestey w wiekszości przypadków, po pewnym czasie- miesiąc, dwa, trzy, paznokcie i tak wracaja do stanu sprzed stylizzcji.
Problem polega na tym, ze nakładając zel, czy akryl "naprostowujemy" tylko te cześć paznokcia, która jest, a ta co rośnie, rośnie jak kiedys i po pewnym czasie wraca do swojego wyglądu.