Dzieci wrzesień-październik-listopad 2006 II

[Tysiak7]

Kicia ja o aferze usłyszałam z drugiej reki chodzi na Irysowa natrafiam
teraz tak sobie myślę, co ty się martwisz przeprowadzka to normalnie pikuś, pikuś, do tego...ze jak wrócisz do Pl
to zwalimy ci się na parapetówę jak bym się tego najbardziej bala

jestem po slalomie po urzędach w sprawie rodzinnego i mam dość
kto pije popołudniową

[Bafi@Home]

Napisane przez Tysiak7

Kicia ja o aferze usłyszałam z drugiej reki chodzi na Irysowa natrafiam
teraz tak sobie myślę, co ty się martwisz przeprowadzka to normalnie pikuś, pikuś, do tego...ze jak wrócisz do Pl
to zwalimy ci się na parapetówę jak bym się tego najbardziej bala

jestem po slalomie po urzędach w sprawie rodzinnego i mam dość
kto pije popołudniową

Dołączam do popołudniowej

[Myszka_80]

A kto pije wieczorną ??
Własnie se walnełam kawe coby nie przysnac
Akwa czeka na czyszczenie bo ta zielen jest starsznie śmierdząca
A jutro NIK i sanepid w jednym ( czyt teściowa) bo odprawiamy urodziny Emilce.
Kuchnia błyszczy i łazienka tez tak ze mozna z podłogi jeść
JUtro pokój mój i dziewczynek
O 6.00 jutro wstajemy wiec jakos dam rade

No to pędze zielenine likwidowac bo taki odcień to mi sie tylko u Tyski i JUstyski na ścianach podoba

[Carya]

Mysza, całą zieleninę dawaj teściówce do sałatki

Witam się szybko! postaram nadrobić zaległości bo siedzę w domu do czwartku - zapalenie gardła i krtani straciłam głos

[kiciamała]

dobre dobre z ta salatka dla tesciowej

No ale kulezanka nie stracila wladzy w rece.... tu gadac nie trzeba

Powrotu d zdrowia zyczymy. A ze sie wygadala ze do czwartku siedzi , to sie tu melduje.

W godzinach porannych kolko gospodyn wiejskich tu kawe popija... tzw kury domowe nie koniecznie zdesperowane. Ja reprezentuje tu sekcje bezrobotnych dazacych do bezdomnosci( element aspoleczny to chyba jest) Bafi jest z sekcji pociagajacych dzalkowiczow- kurka grzebiaca w rabatkach . Mysza z sekcji robot recznych i zleconych wszyje, zaszyje zamuruje i ona tu w kolku z panna Tysia wiecznie remontujaca pod wezwaniem Swietej altany.
Wiec pisz nam tu choc halo do kawy


No a chyba na kawe czas

Paslik a ty kochaniutka kiedy do nas cos napiszesz gagatku?


Ja wczoraj stwierdzilam ze nie sprzatam bo sie wyprowadzam to mam w .... i sasiadka przaszla . A sajgon byl pierwsza klasa.

[Nita6]

część dziewczyny
nie wiem czy mnie pamiętacie , kiedyś dużo się udzielałam i z wami pogaduszkowałam
ale teraz ciągle nie mam czasu
wklejam fotkę mojej Nicolki która 30listopada skończy 4 latka

[Bafi@Home]

Napisane przez Nita6

część dziewczyny
nie wiem czy mnie pamiętacie , kiedyś dużo się udzielałam i z wami pogaduszkowałam
ale teraz ciągle nie mam czasu
wklejam fotkę mojej Nicolki która 30listopada skończy 4 latka

Nita - sto lat cie kobieto nie było a z Nicolki - prześliczna panna wyrosła kochana znajduj czas i częściej do nas zaglądaj

[Bafi@Home]

Poranna kawka - ktora dolacza

[Carya]

Bafi, ja poprosyŁD docy y chci + godyin dyiđ si y wzra podnosiamŁ=

uuu, widye ye dyiecko sie bawilo klawiaturka... po kawce naprawie

edit. albo nie poprawie bedyie poranna yagadka

[paslik]

Ja się tylko zamelduję

Kawę piję w pracy

Na zakrętach nie wyrabiam... Teraz moje życie wygląda tak: archiwum, w soboty i niedziele albo szkolenia albo praca w policealnej. W listopadzie 8 dni prowadzę szkolenie i w domu będę o 21 Za to 2-4 listopad GDAŃSK Szkolenie z budżetu zadaniowego - tym razem mnie przedszkolą. Szkolenie 8 - 15 potem luz Nocuję w hotelu Hevelius w Gdańsku i już się bardzo cieszę bo odpocznę

Dziewczyny coraz większe, coraz mądrzejsze i coraz bardziej niesforne

Ostatni wyskoko Natalki... Przyszedł do nas Marcin mój kolega Rycerz (Carya wiesz o czym mówię ). Natalka była z mężem w szkole na spotkaniu z rycerzem. No i nasza rozmowa:
Ja: Natalka wiesz, że Pan Marcin ma córeczkę która ma prawie tyle samo latek co ty.
Natalka: Nie Pan Malcin tylko pan Lycerz
Ja: Ale Pan Rycerz ma na imię MArcin
Natalka Nie Maralcin tylko Lycerz. Byłam w skole i wiem. tak mowil ze jest Lycerz Ha HA
Ja: No dobra może nie wiem jak Pna Lycerz ma na imię

Pyśka się hihra, Sławek też a na to Natalka odwraca się z poważną miną
- Nie śmiejcie się z mamusi, że nie wie jak Pan Lycerz się nazywa



No i co ja mam z nią zrobić...

U nas przygotowania do urodzin trwają. Na razie udało się ustalić termin. Bedą 11 listopada - jedyny dzień, kiedy jesteśmy w domu

[kiciamała]

Ja oczywiscie tez pije

[Myszka_80]

Napisane przez kiciamała

W godzinach porannych kolko gospodyn wiejskich tu kawe popija... tzw kury domowe nie koniecznie zdesperowane. Ja reprezentuje tu sekcje bezrobotnych dazacych do bezdomnosci( element aspoleczny to chyba jest) Bafi jest z sekcji pociagajacych dzalkowiczow- kurka grzebiaca w rabatkach . Mysza z sekcji robot recznych i zleconych wszyje, zaszyje zamuruje i ona tu w kolku z panna Tysia wiecznie remontujaca pod wezwaniem Swietej altany.
Wiec pisz nam tu choc halo do kawy


No a chyba na kawe czas

Kicia tos mnie na dzien dobry rozwaliła
Ok sekcja robót ręcznych jest w ręce kubek z kawą w drugiej żelazko
Zeby ciekawiej było to pace to gładzi tynkowej tez dzis kupilam ( coby tz mogl sie na czym stworczo wyzywac ) wiec remonty dalej sie posuwaja do przodu

A ja wam mowilam kiedys ze dostalam uzywana mebloscianke dla dziewczynek taka ponad 10cio letnia i chce ja przemalowac troche i uchwyty wymienic
Wczoraj mi ciocia dzwoni czy nie chce mebloscianki po mojej kuzynce co to u niej na weselu bylismy 30 i 31 sierpnia bo ciotka w tym pokoju chce sobie zrobic sypialnie, a mebelki kuzynki maja 1,5 roku
nosz kurcze jasne ze chce, tym bardziej ze kuzynka tam biureczko wbudowane miala, w ten sposob beda dwa biurka a miejsca tyle samo.
Kurka laski rosna to sie przynajmniej nie beda kłocily ktora ma przy biurku siedziec i nie bedzie wykretow ze miejsca nie ma

Mam racje?
no i przerobek tyle nie bedzie. Co najwyzej jakby co to sie przemaluje wszystko na jednolity kolor i luz.

Akwa wyczyscilam ALE niestety nie szlo woda salatki zalac , a tak pieknie smierdziala
Zeby ciekawiej bylo to dzis juz woda jest taka sama jak przed wymiana
Oslabia mnie to. Tz wczoraj ogladal to na wszystkie strony, szuka....... szuka............
Pytam co chce znaleźć, a ten mi wali ze tam chyba teraz ufoludki mieszkają

Aaaaaaaaaaaaaa Tyska zbiorowe sikanie bombowe Ale masz agentke wdomu

Bafiii a ta sciana kominkowa rewelacja jest, az sie kiedys na zywca zobacze

Nita witaj witaj i udzielaj sie znowu

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Nosz kurcze bo zawału dostane - papugi własnie złamały jedna porzeczke w klatce
No na zawal zejde przy takim hałasie

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

paslik natalka jest nieziemska

Bedzie miala laska gadane niesamowicie

[Bafi@Home]

Napisane przez Carya

Bafi, ja poprosyŁD docy y chci + godyin dyiđ si y wzra podnosiamŁ=

uuu, widye ye dyiecko sie bawilo klawiaturka... po kawce naprawie

edit. albo nie poprawie bedyie poranna yagadka

leze i kwicze

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez paslik

Ostatni wyskoko Natalki... Przyszedł do nas Marcin mój kolega Rycerz (Carya wiesz o czym mówię ). Natalka była z mężem w szkole na spotkaniu z rycerzem. No i nasza rozmowa:
Ja: Natalka wiesz, że Pan Marcin ma córeczkę która ma prawie tyle samo latek co ty.
Natalka: Nie Pan Malcin tylko pan Lycerz
Ja: Ale Pan Rycerz ma na imię MArcin
Natalka Nie Maralcin tylko Lycerz. Byłam w skole i wiem. tak mowil ze jest Lycerz Ha HA
Ja: No dobra może nie wiem jak Pna Lycerz ma na imię

Pyśka się hihra, Sławek też a na to Natalka odwraca się z poważną miną
- Nie śmiejcie się z mamusi, że nie wie jak Pan Lycerz się nazywa



No i co ja mam z nią zrobić...

widze ze temat rycerzowania popularny my w swoim kregu tez mamy rycerza Kube i Klaudia miala przezywke, bo przed wystepami ow rycerz odwiedzil nas w stroju nieformalnym (czyt. codziennym) pozniej jak poszlismy na wystepy moje dziecko oniemialo ze strachu jak zobaczylo jak rycerz wyglada z mieczem i tarcza

[elizka21]

hejka
sorka ale nie ponadrabiam was bo w domku szpital mam:/
Hania z Danielem maja katar i kaszla:/
Tylko ja z Mikim zdrowi jak narazie:/// oby nas nie złapało heh

[Carya]

no jestem
klawiaturka naprawiona, chociaz lekko nie bylo... o wcale nie do konca naprawiona, polskich znakw nie wbija ale dobra, to potem, teraz pisze pokimam czas

dziewczyny, dzieki za zyczenia urodzinowe dla moich lasek - ja zalegle buziaki jubilatkom tez przesylam duzo zdrowka malym panienkom

ja jak juz pisalam, siedze na antybiotyku... na jutro planuje wizyte u ginki bo niestety bez wyjalowienia czesci wiadomej i szacownej, sie nie obejdzie, na bank! moze zapisze mi jakies tablety anty (albo cos) zeby nie bylo trzeciej dziewuchy

aaa jak macie z @ o karmieniu? bo ja miaam jeden jakos w polowie sierpnia i do tej pory cisza... chlop mi kaze test kupowac na 'mamie' czytalam ze drugi cykl moze byc dlugi no ale az tak? no nic, zapytam jutro.

Paslik, to oswoilas meza z rycerzem ty spryciulo... kobity to jednak nie zgina z zyciu, facet niejeden to by dal se sianka albo sie wkopal sama ostatnio probowalam zalatwic zeby ktos odebral za mnie marte z przedszkola... no mowie wam ile telefonow musialam wykonac a i tak sie okazalo ze wszyscy radosnie usiedli w domu po czym sie okazalo ze sa wszyscy oprocz... marty jak sie zorientowali to byla taka akcja ze na minute przed czasem dziadek wpadl do przedszkola i ja odebral a my? nas nikt nie pyta czy damy rade ze wszystkim, za oczywiste sie przyjmuje ze dajemy i nawet nie pisniemy... a jak nie daj boze zacznie sie narzekac ze czlowiek zmeczony, czy cos nie wyrabia, to wielkie zdziwko
to sie wyzalilam

Nita, pewnie ze pamietamy! ja jak dzis pamietam jak pisalas ze lecisz z chlopem na snowboard... a nas skrecilo bo my z dzieciakami przy cyckach, w domu przywiazane

Eliza, ja tez witam mnie tu co prawda malo ostatnio, ale byl czas ze blogowalam na watku wiec teraz jest zmiana

Kicia, to co napisalas to juz pod demoralizacje podpada ty sie wez strzez, bo jak cie admin namierzy to na granicy beda czekac

Mysza, mam nadzieje ze ty ta kawe nie popijasz prasujac kiecki slubne jakby sie to to wylalo, matko az mnie scisnelo na sama mysl ale wiem ze to juz po sezonie i 'bialego' juz nie tykasz

[Bafi@Home]

Nie wiem jak ja to zrobilam ale wydaje mi sie ze kliknelam na Pasliczkowej coby odpowiedzic o rycerzowaniu a tu patrza a ja Myszy wiadomosc wkleilam
Ciołek matołek z mnie

Mysz ja licze ze zobaczysz w wersji na zywo

dzisiaj zamierzam foty zapodac i wrzuce w wersji wiekszej niz na telefonie specjlanie wam poslalm cobysta widzialy ze nie proznoja wogole musze rzec ze sie nam remontowo zrobilo na watku

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Napisane przez elizka21

hejka
sorka ale nie ponadrabiam was bo w domku szpital mam:/
Hania z Danielem maja katar i kaszla:/
Tylko ja z Mikim zdrowi jak narazie:/// oby nas nie złapało heh

zdrówka życzymy

[kiciamała]

Bafi to ty tez z sekcji remontujacych .

Kawy baby kawy bo zasne


zgine zaraz w tych pudlach

[Bafi@Home]

Napisane przez kiciamała

Bafi to ty tez z sekcji remontujacych .

Kawy baby kawy bo zasne


zgine zaraz w tych pudlach

Kicia ja wlasnie se zrobilam kaffy bo padama na pysk

My musielim malowanie trzasnac - ostatnie odbylo sie w 2007 roku - a sciany juz po pol rokuu wygladaly masakrycznie dzieki psu a potem klaudusia dowalila uewnetrzniajac swoje zapedy artuystyczne i pojechala olowkami i czarnymi kredkami tlustymi rekami badz z czekolady jednym slowem miszmasz bumcykcyk -> normalnie wnerwialo mnei to ze co z tego iz posprzatalam jak jeden look na sciany i mialam dosc

[kiciamała]

Bafik wiem co mowisz . Natalia taka artystka... Sciany mam biale wiec biore mokra sciere i szoruje do czysta . Przy kolorowych to byly koszmar z wiazowej .

[Bafi@Home]

Napisane przez kiciamała

Bafik wiem co mowisz . Natalia taka artystka... Sciany mam biale wiec biore mokra sciere i szoruje do czysta . Przy kolorowych to byly koszmar z wiazowej .

dlatego my tez poszli w biele jedynie ściana kominkowa przełamała tę biel grafitową szarością a to tylko dlatego co by nie widać było pyłu

[kiciamała]

i dobrze bo naprawde lepiej utzymac przy takich artystach. Na 13 wyszorowalam cale mieszkanie. A juz mam bazgroly w kazdym kacie. Powiesic szkraba to malo.

Laski macie jakas strone z kozaczkami z gufo? Na tej orginalnej to trzy na krzyz, a chcialam cos podgladnoc. Butow nadal dla Pauli nie mam na elegancko...

[Myszka_80]

Carya ostatnie białe tykałam przed slubem mojej Ateczki no bo trza było jej cyc dopasować
Ale kawą juz kiedys zalałam , raz nie zauwazyłam że paluchy przeszyłam i krwią umazałam , raz mi laski nutella wymalowały
Ach czego juz na tych kiecach nie było

Bafi ja miałam malowane ostato w 2006. Żeby ciekawiej było to w łazience mamy mój tz sięga wyżej niż lamperia ( bo prysznic w wannie mamy) wiec pasek odklejony powyzej plamy z piany, a potem jeszcze grzybek pięęęęęęęęęęeknie
Na klatce schodowej to sobie rok temu przyozdobiłam całą ścianę - prałam odkurzaczem stopnie, podnosze machine a tu ŁUP odpiął mi się na pół pietrze dół z odkurzacza i cała ta CZARNA woda po ścianie az na parter
Mama blada przyleciała, bo myslała ze ja spadłam ( no w zasadzie huk był podobny )
Ogólem picasso został taki siny, ale ja piernicze ........... ja szkody robie
Ja mam wymówke

[Bafi@Home]

Napisane przez Myszka_80

Carya ostatnie białe tykałam przed slubem mojej Ateczki no bo trza było jej cyc dopasować
Ale kawą juz kiedys zalałam , raz nie zauwazyłam że paluchy przeszyłam i krwią umazałam , raz mi laski nutella wymalowały
Ach czego juz na tych kiecach nie było

Bafi ja miałam malowane ostato w 2006. Żeby ciekawiej było to w łazience mamy mój tz sięga wyżej niż lamperia ( bo prysznic w wannie mamy) wiec pasek odklejony powyzej plamy z piany, a potem jeszcze grzybek pięęęęęęęęęęeknie
Na klatce schodowej to sobie rok temu przyozdobiłam całą ścianę - prałam odkurzaczem stopnie, podnosze machine a tu ŁUP odpiął mi się na pół pietrze dół z odkurzacza i cała ta CZARNA woda po ścianie az na parter
Mama blada przyleciała, bo myslała ze ja spadłam ( no w zasadzie huk był podobny )
Ogólem picasso został taki siny, ale ja piernicze ........... ja szkody robie
Ja mam wymówke

Mysza boś ty artystka pelna gębą

Dzisiaj noc spokojna ani jednego kaszlu - nie wierze spalam cala noc bez zrywania

[Myszka_80]

a ja od 5.00 oczy na zapałkach
Emilka ryczy : mamoooooooo
słucham
i guciu mi spadł i agi i kołdra
No chcesz nie chcesz musisz babo iść do niej . Gucio połozył sie z Emilką, Agi obok poduszki, kołdra na miejscu, kłade sie
Leże
leże
i nic
zaczynam myslec, co to do zrobienia jest, gdzie za salą przyjęć trzeba dzwonić ( bo u nas takie terminy na komunię ze ja juz ostro musze sali szukac- bo w domu z racji braku miejsca nie zmieszcze wszystkich razem)
Potem mysle ile to mam zamowienia robótkowego na święta
i znowu leze
leze
leze........
przewracam sie jak wesz i dalej nic
i kurcze jak o 6.45 zadzwonił budzik to akurat zasypiałam

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

doba która chce herbatki z malinkami ( sama zbierałam i sok robiłam) i chlebka i jajecznicy na boczku ??

zapraszam na śniadanie

[kiciamała]

Jajecznice bez chleba
Moje spia , mam cisze blogoslawiona

Mysz juz za komunia ? Kosmos jakis normalnie

[Myszka_80]

dokladnie kosmos
komunie mamy w 2013 roku. Chce obie laski poslac w jednym roku ( katechetka sie zgadza obaczymy jak nasz proboszcz na to)
My mamy komunie zawsze tylko w pierwsza niedzielę maja. Wiec to najbardziej oblegana niedziela.
Ludzi na komunii ( licze na ilosc krzeseł czyli razem z dzieckami - szt 11) bede miała ok 30 -32.
Ni ma szans zeby to zmiescic. Najwięcej u mnie wlazło 14, ale dziecka w osobnym pokoju wrzeszczały i skrzeczały bo sobie na głowe właziły. No cóż dziewczynki maleńki pokoik mają
No w każdym razie już trzeba rezerwować.
Ta sala co jest 40 m ode mnie to za droga. 3 lata temu startowali od 150 zł za jeden dzien, a wiadomo ze ceny odpowienio do góry leca z miesiaca na miesiac bo zywnosc droższa.
Kolezanka co razem posyłamy dzieci, wyczaiła jakąś salę 8 km od nas. Cena za osobe dorosłą od 80 do 100 zł i jedzenia masakrycznie duże ilości
Jeden duży minus to to, że sala obejscia nie ma.
No przy dzieciach to ciezko, ale jakbysmy sie na jednej sali zgrały to chcemy urządzić kącik dla dzieci z grami, kartami, kredkami i innymi duperelkami

A własnie juz nawet sobie w tym roku rozeznanie zrobiłam co kiedy sie w sklepach pokazuje w sensie ubrania dla mamy na komunie dziecka ( choc raz w zyciu se musze cos nowego kupic )
No wychodzi na to ze lepiej rok wczesniej tak w okolicach sierpnia sobie cos kupić, bo wiekszosc odpowiednich ciuchów pokazuje sie dopiero w maju a ja wkoncu na 5 tego juz musze byc gotowa . Najlepiej cos nietuzinkowego bo potem w kosciele na mszy te mamy stoją jakby u jednego krawca były.

No to plan jest.
Potem szukac czy ktos ma do odsprzedania alby..
Medaliki laski dostały na chhrzest złote, wiec pół biedy, Kamila łańcuszek ma, EMilce dam mój, tylko obydwa skróce o 10 cm bo im to do pępka sięga .
Różańce mają.
Ja mam schematy na pelerynki to może takie cos zrobie zamiast sweterka białego, bo w sklepach zdzierstwo straszne.
Buty sie kupi made in china za 35 zł max

nooooooooooo to tylko potem tz do nowego garniaka zmusic i komunie można odprawiac

ja pierdziu ale mam plan

Kicia jajeczniczke ci robie swieża bo przez te pisanie jest kompletnie zimna

[kiciamała]

Mysza spokojnie wodzu bez zadyszki bo peleton nie dobiega za szanowna Szara Mysza.

To ja bym szukala na wyprzedazach po Nowym roku, i po wakacjach bo cus taniej. Maj to zdzierstwo.Udezyc wtedy na siecowki. Mohito ma fajne rzeczy i bardzo przeceniaja. W Top secret mozna na online fajne kiecki kupic caly rok na wyprzedazy , tyle ze trzeba miec dostep do reala zeby zmierzyc i okreslic material.

A w chinskim to patrz za butami dla siebie bo naprawde fajne maja i cena ze smiech 15 zeta za sandalki na obcasie albo 29 zl za szpilki . Tu to nawt all wysiada.

Szwagier szyl alby, spytam o linka gdzie... bo chyba tanio bylo a on na blizniaki to tez patrzyl zeby tanio bylo.

Ja moge zimna tez lubie

[Myszka_80]

u nas kilka sklepów z chińszczyzną, ten problem ze laski mi znajda bez problemu buty, ale ja i tz to juz gorzej.
Ja mam wąską stope i zazwyczaj wszystko mi spada, a jak juz pasuje góra buta to uciska drugi paluch wiekszy niz wszystkie inne.
Buty to inna bajka poprostu
Z kolei tz nadal w ślubnych chodzi Masakra z nim. W ccc musimy jeszcze raz jedne przymierzyc, bo mieli w rozm 47 ale tzowi za wysoko pod kostke przychodziły, z podpiętką jeszcze trzeba spróbować

8 stycznia wkoncu jedziemy znowu na wesele do Barlinka trza by choc buty miec takie "do ludzi"
Ja tam mam te co obleciałam wszystkie wesela i na przebranie baleriny, ale tz jak nie walnie 1 kg pasty do butów to wstyd nawet w nocy chodzić

[Bafi@Home]

Napisane przez Myszka_80

a ja od 5.00 oczy na zapałkach
Emilka ryczy : mamoooooooo
słucham
i guciu mi spadł i agi i kołdra
No chcesz nie chcesz musisz babo iść do niej . Gucio połozył sie z Emilką, Agi obok poduszki, kołdra na miejscu, kłade sie
Leże
leże
i nic
zaczynam myslec, co to do zrobienia jest, gdzie za salą przyjęć trzeba dzwonić ( bo u nas takie terminy na komunię ze ja juz ostro musze sali szukac- bo w domu z racji braku miejsca nie zmieszcze wszystkich razem)
Potem mysle ile to mam zamowienia robótkowego na święta
i znowu leze
leze
leze........
przewracam sie jak wesz i dalej nic
i kurcze jak o 6.45 zadzwonił budzik to akurat zasypiałam

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

doba która chce herbatki z malinkami ( sama zbierałam i sok robiłam) i chlebka i jajecznicy na boczku ??

zapraszam na śniadanie

Boszz ty juz o komunii myslisz

Biore herbatke i sniadanko

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Napisane przez Myszka_80

u nas kilka sklepów z chińszczyzną, ten problem ze laski mi znajda bez problemu buty, ale ja i tz to juz gorzej.
Ja mam wąską stope i zazwyczaj wszystko mi spada, a jak juz pasuje góra buta to uciska drugi paluch wiekszy niz wszystkie inne.
Buty to inna bajka poprostu
Z kolei tz nadal w ślubnych chodzi Masakra z nim. W ccc musimy jeszcze raz jedne przymierzyc, bo mieli w rozm 47 ale tzowi za wysoko pod kostke przychodziły, z podpiętką jeszcze trzeba spróbować

8 stycznia wkoncu jedziemy znowu na wesele do Barlinka trza by choc buty miec takie "do ludzi"
Ja tam mam te co obleciałam wszystkie wesela i na przebranie baleriny, ale tz jak nie walnie 1 kg pasty do butów to wstyd nawet w nocy chodzić

Mysza jaki nosisz rozmiar buta?

[kiciamała]

No wlasnie. Ja mam 38 i pol, palec drugi mam dluzszy niz duzy i stope waska raczej.... o zaraz zmierze mam 21 na obwodzie i 22,5 skepieniu na 7 wysoka od ziemi. Alem sie obmierzyla

i buty u chinczyla bez wiekszych problemow fakt ze zwykle 40 tam szukam bo chinole malawe stopki maja