soczewki - pilnie potrzebna pomoc

[kasialb]

Witam, mam pytanie dotyczace płynu do soczewek. Czy naprawde konieczna jest codzienna zmiana płynu w tych malutkich pojemniczkach do przetrzymywania soczewek? Gdy wkładam soczewki na noc do tego płyniku to czy na następny wieczór koniecznie musze zmienić ten płyn, czy moge np przez 2 noce trzymac soczewki w niezmienionym płynie?

[Justy]

ten płyn trzeba koniecznie codziennie wymieniać.

jedyny wyjątek to sytuacja, w której zdejmujesz soczewki, wkładasz do pojemnika z płynem i nie używasz soczewek np. przez tydzień- przez ten tydzień nie ma potrzeby codziennej zmiany płynu.

[WioletaM]

Justy ma rację. Ja codziennie zmieniam płyn w pojemniczkach.

[Komanka]

A ja zmieniam co 2-3 dni. Nieprzepisowo, ale moj porfel tez jest nieprzepisowy

Komi - soczewkara od lat wielu, czyli 7

[MoniaK]

Komi, i nic Ci się nie dzieje z soczewkami? Są w normalnym stanie? Ja też zmieniam co wieczór, bo jakoś boję się nie wylać tego płynu.

[ritka]

Owszem, zaleca się aby soczewki płukać po każdym użyciu oraz moczyć co najmniej 4 godziny w płynie. Dlaczego? Ponieważ po całodziennym noszeniu na soczewkach pozostaje osad białkowy, który należy usunąć - inaczej może powodować podrażnienie oczu. Jest on znakominą pożywką dla bakterii, a co za tym idzie nie muszę chyba pisać. Pewnie tak jak ja używasz soczewek, których nie trzeba odbiałczać tabletkami enzymatycznymi. W takim wypadku bezwzględnie należy soczewki wymoczyć te kilka godzin w ŚWIEŻYM (a więc nie zanieczyszczonym!) płynie - to coś w rodzaju zamaczania prania Nie używasz przecież do prania wciąż tej samej wody? A koszty? Cóż, zdrowie i tak jest bezcenne!

[Komanka]

Ja soczewki i tak zmieniam co 1-1,5 miesiąca, bo takie mam zalecenia od okulisty.
Po tych 3-miesięcznych miałam okropne problemy, pół roku byłam pozbawiona soczewek (przy mojej wadzie to koszmar) i nie pomagało zmienianie płynu co dzień i "chuchanie" na soczewki Okazało się wreszcie u dobrego okulisty, że moje oczka wytwarzają więcej niż zwykle białka, na tyle dużo, że odbiałczanie tabletkami nie pomagało, bo już tydzień póxniej były "zapaćkane" i soczewki 3-miesięczne były do wymiany juz po...1 miesiącu.
Teraz mam miesięczne, płyn zmieniam tak jak napisałam, czyli nie codziennie, no i wszystko jest ok, co stwierdzam na regularnych kontrolach
Rekordy bije mój brat, który soczewki 3-miesięczne nosi pół roku, a zmienia płyn rzadziej niz ja i nic mu kurde nie jest . Ale to juz nawet wg mnie przesada.