2006-02-28, 12:40 | #91 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
natii4 jeśli znajdziesz jakikolwiek dokument rangi ustawowej, rozporzadzenia itp. czy aktu prawnego, rejestru państwowego, w którym będzie napisane, że świadkowie Jehowy to sekta, to Ci uwierzę i przyznam rację
|
2006-02-28, 12:41 | #92 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 706
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Może opowiem Wam moją historię:
Poznałam chłopaka, miłość niesamowita i nagle się okazuje że jest świadkiem Jehowy !!!!!!!!!!! No i świat mi sie zawalił. Najgorsze, że wiedziałam jak moi rodzice zareagują. Poprostu traktują ich jak sektę. Więc najpierw porozmawiałam baaaardzo poważnie z moim TŻ. Powiedział mi, że nie chodzi już na ich spotkania od kilku lat ale jego mama tak, a tata do kościoła nie chodzi bo go nie uznaje ale też nie jest świadkiem Jehowy. No i już całkiem zgłupiałam. Postanowiłam nic nie mówić rodzicom, żeby najpierw poznali TŻ a dopiero potem wydawali osądy. No i tak utrzymałam tą tajemnicę ok 5 m-cy. Rodzice się dowiedzieli od osób trzecich i to co było w domu nie życzę nikomu. Ale postawiłam na swoim. Nie pozwoliłam na zniszczenie naszego uczucia. Jakoś w miarę upływu czasu ta sprawa ucichła. Postanowiliśmy się pobrać. Rodzice wiedzieli już, że nie mogą nic zrobić i pogodzili się z tym wszystkim. Najbardziej się bałam gdy nasi rodzice mieli się pierwszy raz spotkać, ale zaręczyny wspominam bardzo mile. Moj TŻ miał chrzest, wziął tylko pierwszą komunię i bierzmowanie. Nie było żadnych problemów z księdzem.TŻ powiedział że robi to dla mnie. I tak jesteśmy już małżeństwem. Moi rodzice bardzo lubią mojego mężą. A ja nie uważam za wielką tragedię fakt że mam teściową ze świadków Jehowy bo to wspaniała kobieta jak na razie Jestem tolerancyjna i uważam, że każdy ma prawo wyboru w co wierzy. A to jakim jest człowiekiem można poznać tylko po jego czynach a nie po tym do kogo się modli.
__________________
|
2006-02-28, 12:46 | #93 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
przyznam że jestem wierząca, ale staram się być również tolerancyjna i mam kilkoro znajomych świadków Jehowy i nie przeszkadza nam to w naszych relacjach
|
2006-02-28, 12:46 | #94 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
Ale powiedz mi co ma piernik do wiatraka. Sekta,forma, funkcjonowanie to jedno,a to czy ta organizacja jest zarejestrowana to drugie. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. W Polsce istnieje chociażby Stowarzyszenie Muzułmanów Ahmadiyya zostało zarejstrowane w 1990 r. a uważane jest za muzłumanów za sektę.
__________________
to klucz do życia |
|
2006-02-28, 12:47 | #95 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
myślę megi, że Twoja wypowiedź powinna zakończyć tę dyskusję, bo jest rozsądna i optymistyczna
a poza tym poparta dosiadczeniem życiowym |
2006-02-28, 12:49 | #96 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
natii4 ja już zakończyłam dyskusję na temat sekta- rejestracja- związek wyznaniowy
bo ja Cię nie przekonam a Ty mnie to po co dalej to samo |
2006-02-28, 12:54 | #97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: okolice Wrocka
Wiadomości: 3 867
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Ja tam poznając kogos nie patrze jakiego jest wyznania, bo ja sama jestem niewierząca i zresztą nie mój interes kto sie do kogo modli. Grunt by był fajnym chlowiekiem z którym sie miło spedza czas
co do Jehowych, hmm... moje "doświadczenie" obejmuje jedynie sympatyczne starsze panie siedzące na ławce w parku i rozdające gazetki (zawsze biore - czasem mają fajne artykuły niereligijne) oraz domokrążców, juz mniej sympatycznych bo natrętnych |
2006-02-28, 12:56 | #98 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
Ty mnie do niczego nie przekonasz,bo nie potrafisz tego zrobić,bo nie dysponujesz żadnymi materiałami udowadniającymi twoją teorię.Nie masz na tyle mocnych argumentów,by obalić to co piszę. Jeżeli chodzi o to co napisałam megi to ja mam pytanie-dlaczego Twój obecny mąż przestał chodzić na spotkania świadków Jehowy i jakiej w tej chwili jest wiary? (jeżeli nie chcesz odpowiadać nie ma sprawy).
__________________
to klucz do życia |
|
2006-02-28, 12:59 | #99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Wyzanie Jehowy kojarzy mi sie z ludxmi co tylko pukaja do domow i an sile staraja sie zmienic moja wiare... w sumie mialam kiedys kolezanke tej wiary ale tylko kolezanke jedna z wielu poniewaz ona nie mogla nigdzie wychodzic, sylwestra nie obchodzila, na dyskoteki nie mogla chodzic bo podobno wiara jej tego zabraniala.Świat nie miala... ogolnie ja nie wiem jaka radosc onic zerpia z tegoz e wierza w Jezusa skoro nie moga sie weselic z ncizego.....
jestem tolerancyjna ale Świadkow jehowy uwazam za odłam jakies sekty ktora czytajac pismo swiete nadinterpretuje wszystkie rzeczy ktore sa w niej zawarte.
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje DUKAM |
2006-02-28, 13:11 | #100 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
[QUOTE=natii4]Twierdzisz,że fakt,iż dana organizacja jest zarejestrowana oznacza,iż nie jest sektą.Pokazuje Ci iż się mylisz,bo to czy dana orgnizacja jest zarejestrowana jest z tego co pamiętam związane z ilością osób i ze statutem. Podałam Ci przykład ogranizacji,która jest zarejestrowana,ale prawdy,które są przekazywane przez wyzanawców są wg innych muzłumanów uważane za herezję.
Ty mnie do niczego nie przekonasz,bo nie potrafisz tego zrobić,bo nie dysponujesz żadnymi materiałami udowadniającymi twoją teorię.Nie masz na tyle mocnych argumentów,by obalić to co piszę. QUOTE] natii4 a jednak mnie trochę sprowokowałaś, choć ja ostoją spokoju jestem: 1) Twój przykład jest nieprzekonujący: bo co z tego, że muzułamnie uważają ich za herezję czy sektę? Czy to jest miarodajne? Ja ci pokazałam, że osąd, czy ktoś jest sektą czy nie, opieram na rejestracji. A Ty dalej swoje,ze ktoś coś twierdzi, że to jest sekta. Trzymamy się obiektywnych sprawdzalnych dla każdego obywatela faktów, rejestrów czy subiektywnych opinii danej organizacji? W ten sposób można wiele orgazniacji nazwać sektą, bo ktos tak uważa, ja np. moge teraz uważac, że kościół katolicki jest sektą, znajdę popleczników swojej teorii i co wtedy, czy to będzie prawdą? będzie obiektywne? czy raczej np. obiektywny będzie konkordat i wpis do rejestru, który mówi, że kościół katolicki to nie sekta. 2) natii nie życzę sobie uwag pod moim adresem, że cię do niczego nie przekonam, bo nie potrafię tego zrobić, bo to chwyt poniżej pasa, niemiłe, starałam się z Tobą dyskutować rzetelnie, miło, bez dziwnych tekstów nawet proponowałam kilka postów powyżej, żebys dała sobie spokój, bo ani Ty, ani ja się nawzajem nie przekonamy, a będzie to jałowa dyskusja W żadnym poście Cię nie obraziłam i tego wymagam od Ciebie. Z mojej strony koniec dyskucji z Tobą. |
2006-02-28, 13:36 | #101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: K@towice
Wiadomości: 3 386
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Kiedyś nie wiele interesowali mnie Jehowi. Byłam tolerancyjna ale nie chciałam mieć z nimi nic wspólnego. Do końca nawet nie wiedziałam na czym ta wiara polega. Moje nastawienie zmieniło się od momentu, kiedy przyjechał do mnie mój wujek... Zaczął opowiadać że katolicy to jedna wielka sekta razem z papieżem i zaczął wręcz obrażać moją wiarę. Chyba jeśli ja ich akceptuję to oczekuję tego samego od nich prawda??
Mój wujek mieszka daleko razem z moją babcią, ciocią i jej dziećmi. Z ich opowieści wiem, że w wigilie zamykał się w pokoju, nie chciał spożywać potraw wigilijnych nawet na następny dzień choć leżały w lodówce a nie na stole. Mówił że to potrawy wigilijne i po prostu jadł tego nie będzie. Na żadne spotkania rodzinne, urodziny itp nie chodził. Najbardziej byłam zła wtedy, gdy nie zgodził się przyjść na 18stkę kuzyna który bardzo go o to prosił. Przecież to jest już chore!!! A już największą głupotą jest to, że zabroniona jest transfuzja. Co jeśli dziecko świadków uległo wypadkowi?! Ma umrzeć bo przytaczanie krwi jest zabronione? Takie zrobili pranie mózgu mojemu wujkowi że szkoda gadać. Od momentu, gdy zaczęli dosyć często chodzić po domach na moim osiedlu i gdy mój wujek obraził moją wiarę, uważam to za sekte i nikt mnie nie przekona że tak nie jest. |
2006-02-28, 13:39 | #102 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
a sama w dyskusji sie nie udzielam, bo to jedna z tych w stylu aborcji, gejow czy polityki itp. jak ktos ma swoje zapatrywania to za cholere sie go nie przekona i bedzie sie powolywal na swoje 'przekonywujace agrumenty' jak np. publikacje katolickie, ktore dla mnie - niewierzacej - nie maja zadnej wartosci. |
|
2006-02-28, 13:42 | #103 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
|
|
2006-02-28, 13:47 | #104 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
lain, dziękuję za kilkukrotne poparcie mnie w tym wątku
ja z reguły się w takich dyskusjach (wyznanie, orientacja seksualna, aborcja itd. - wszelkie tematy wrażliwe) nie udzielam cele moich wypowiedzi przedstawiłam kilka postow wyżej, więc się nie będę powtarzać, nie lubię po prostu nietolerancji i powtarzania zasłyszanych obiegowych opinii, stereotypów ani razu nie próbowałam oceniać w moich wypowiedziach czy wyznanie świadków jest dobre czy złe, czy jestem za nimi czy przeciwko nim, nikomu nic nie sugerowałam na ten temat, bo to jego sprawa nikomu nie narzucam przekonań religijnych ale proszę o wzajemną tolerancję i wzajemny szacunek, o który tak trudno jak się jest innym od większości |
2006-02-28, 13:49 | #105 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
__________________
to klucz do życia |
|
2006-02-28, 13:54 | #106 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Świadkowie Jehowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
Powiem tylko tak, znajoma rodzina świadków Jehowy, ma córkę, która w wieku 2 lat miała posocznicę, lekarze powiedzieli, że jedyny ratunek to transfuzja. I co? Mała zmarła? Skądże! Wykorzystano preparaty krwiozastępcze. A skąd im się ten zakaz wziął? Już donoszę: otóż zydzi nie moga spożywać krwi, ze zwięrzęcia nalezy krew wypuścić, uduszonego nikt nie zje, żyd nie je kaszanki. W Bilblii jest zakaz, tak jak z wieprzowiną. Z tego zakazu świadkowie wysunęli wniosek (być może daleko idący, ale to ich sprawa), że transfuzja jest jak spożywanie i dlatego tego odmawiają. Z doświadczenia wiem, że nie tylko żydzi krwi nie spożywają, ale też muzułmaanie, bo muszą podciąć zwierzęciu, np. barankowi tętnicę i odlac krew do ziemi, robiąc to w stronę Mekki. A potem zaprosili mnie na szaszłyki. |
|
2006-02-28, 13:56 | #107 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
2) To jest moje subiektywne odczucie,że nie potrafisz mnie przekonać,bo żadna z Twoich wypowiedzi nie była podparta mocnymi argumentami. Jeżeli nie masz mocnych argumentów to mnie nie przekonujesz,a wręcz mnie śmieszy ciągle powtarzanie,że jak ogranizacja jest zarejestrowana to nie jest sektą.To nie jest żaden argument. Ktoś w tym wątku prosił o zdefiniowanie przez osoby uważające,że Świadkowie Jehowy nie są sektą słowa sekta w waszym rozumieniu. Nikt z was tego nie uczynił.
__________________
to klucz do życia |
|
2006-02-28, 13:59 | #108 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
Jakie wszystkie dokumenty, artykuły, jakoś ich nie przytoczyłaś, a te, które podawałaś, zwłaszcza ostatnie, trudno traktować jako źródło. Jedynie wiarygodny jest raport, ale w nim ani słowa na temat świadkó Jehowy. To jest manipulacja i propaganda - pisanie: wszystko wskazuje na to, iż to niebezpieczna sekta. Bo jakie wszystko?! Poza tym: ja po odejściu nie jestem wrakiem i potrafię powiedziec o nich coś dobrego, znam wiele takich osób jak ja. Myślę, że ta dyskusja powinna się zakończyć, bo zbyt emocjonalnie do tego podchodzisz i posuwasz się za daleko, ustawicznie prowokując np. mnie i obrażając. Jaki masz cel? Bo ja cele swoich wypowiedzi podałam wczesniej. |
|
2006-02-28, 14:01 | #109 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
I zgodze sie z Toba,ze pierwsze co sie rzuca u nich w oczy to ogromna dbalosc o przestrzeganie wszytskich zasad. w katoliczymie jest to duzo mniej widoczne dlatego ze wielu ludzi przyznaje sie do nalezenia do Kosciola,mimo iz nie praktykuje.A z reguly decyzja wstapienia do Sj jest na tyle przemyslana, ze oznacza akceptacje i przestrzeganie wszytskich zasad. Nie zgodze sie ze stwierdzeniem ,ze religia katolicka jest obludna.Przykazania sa ustanowione i niezmienne.Jedynie ludzie decyduja sie na ich lekcewazenie. Co do samego imienia Jehowa - dla mnie jest to dziwne iz zostalo odczytane w sposob zupelnie inny od tej postaci,jaka byla znana Zydom (w tym ortodoksyjnym) i chrzescijanom. Uwazam,ze SJ sa sekta,ale nie mam nic do wyznawcow.Momentami nawet podziwiam ich upor w chodzeniu od domu do domu i checi porozmawiania o wierze.Warto z nimi rozmawiac,jesli zna sie Pismo Sw. Co do zwyklych SJ (tych,ktorych mozna spotkac na ulicach,probujacych rozmawiac).Nie ma sie co ich bac,w porownaniu do ludzi,ktorzy sa wyzej postawieni w strukturze. To na nich w wiekszosci pracuja zwykli wyznawcy. Swego czasu bylo dosyc reportazy,wywiadow z ludzmi,ktorzy nalezeli do Sj.Warto zwrocic uwage na nierownosc przywilejow dwoch grup wewnatrz SJ. |
|
2006-02-28, 14:02 | #110 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
__________________
to klucz do życia |
|
2006-02-28, 14:07 | #111 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
Dziwne, że imię Jehowa jest od dawna znane katolikom, np. pojawia się w staropolszczyźnie, w psalmach Kochanowskiego. Nie wpadli wtedy na pomysł, że może to będzie Jahwe, wpadli na to naukowcy znacznie później. Tłumaczyłam ja, tłumaczyła nekome, ale widać na próżno. Czyli wg Ciebie powinni się nazywać świadkowie JHWH? Bo takie jest imię Boga w zapisie hebrajskim? Poczytaj wcześniejsze posty na temat imienia Boga i tłumaczeń Biblii. |
|
2006-02-28, 14:09 | #112 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2006-02-28, 14:09 | #113 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
natii zapmniałaś napisać, jaki cel przyświęca twoim wypowiedziom w wątku?!
Bo ja swoje cele wyłożyłam jasno, walka z nietolerancją. |
2006-02-28, 14:11 | #114 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
no włansie lain słusznie zauwazyła, że czyjeś przkonania, czy to dominikanow, czy to muzułmanow, prawa w Polsce nie stanowią
|
2006-02-28, 14:12 | #115 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Świadkowie Jehowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
__________________
Justa Klikaj codziennie: http://www.zmilosciserc.pl/donate.php http://www.pajacyk.pl http://www.polskieserce.pl Nie udzielam indywidualnych porad poza forum! |
|
2006-02-28, 14:13 | #116 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: -
Wiadomości: 449
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Nie przesadzajmy, to nie jest jeden z tematów typu aborcja, homoseksualisci. Podpięcie związku wyznaniowego pod nazwę "sekta" tylko ze względu że kogos denerwują jego wyznawcy raczej nie jest właściwe. Nigdzie nie ma udowodnionego tego, że ta religia jest sektą i dyskusja na ten temat nie ma sensu bo nie chodzi tutaj o przekazywanie swoich uczuć. Co ma do tego jakie praktyki religijne stosują? Może więcej tolerancji?
__________________
'Dłużej nie trzeba bać się słów i lęk przysypać garścią gwiazd' |
2006-02-28, 14:13 | #117 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
Proszę po raz kolejny o waszą definicję sekty. Zapraszam.
__________________
to klucz do życia |
|
2006-02-28, 14:14 | #118 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Świadkowie Jehowy - co wy o tym myślicie?
a dla mnie sekta ma wyraźnie pejoratywne zabarwienie
związek wyznaniowy, grupa, wyznanie jest neutralne i nie oddaje naszych emocji |
2006-02-28, 14:18 | #119 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
Poza tym nie oceniaj innych ludzi skoro nic kompletnie o nich nie wiesz!! Po czym TY wnioskujesz, ze osoby wierzace to te, ktore nie radza sobie same z problemami? Przeprowadzilas jakies badanie moze? Jakie ankiety? Czy sobie z palca wyssalas ta teorie? Radze Ci tka pochopnie nie oceniac innych...bo nie religia swiadczy o czlowieku. Ja Boga nie winie za swoje niepowodzenia. Skad ta teoria, ze religia to wymyslony twor na potrzeby ludzi? Prowadzilas na ten temat jakies badania? Masz dowody na to, ze Bog (obojetnie pod jaka postacia) nie istnieje? Czy to kolejna wyssana teoria z Twojego palca? Bo tak naprawde nikt nigdy doslownie nie udowdni czy rzeczywiscie BOg jets czy Go nie ma.
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego." |
|
2006-02-28, 14:19 | #120 |
Zadomowienie
|
Dot.: Świadkowie Jehowy - co wy o tym myślicie?
Ja wychodze z zalozenia, ze jesli komus sie nie robi krzywdy to mozna sobie byc kim sie chce..jehowym, katolikiem, wyznawca szatana, wyznawca manii zakupowej lub wyznawca lodow czekoladowych.
Ale dopoki nie robi sie drugiej osobie... Znam jedna rodzine, ktorej wszyscy czlonkowie sa swiadkami jehowy i bardzo ich lubie, zawsze ich lubilam. Co wiecej wiem, ze wsrod zakazow jest takze alkohol, natomiast z tego co pamietam ta rodzina spokojnie pila wino i szampana na przyjeciach, na ktorych sie spotykalismy. Czyli jak wszedzie sa odstepstwa od regul . Co mi sie jedynie nie podoba u swiadkow jehowy to to, ze nie pozwalaja na transfuzje krwi, kiedy jest ona potrzebna. Nawet jesli ich dziecko bedzie umieralo, zgodnie z zakazami nie powinni sie zgadzac na transfuzje krwi... Uwazam, ze ten punkt jest bardzo szkodliwy.. A to, ze sa nachalni, to fakt..ja im zawsze dziekuje i mowie, ze wierze w siebie, bo tak mnie tata nauczyl.. Cheetah |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:54.