Towarzyszki doli i niedoli poszukiwane!! Wzrost ok. 150-160, waga: problematyczna :)

[candibar]

Napisane przez margotka222

Ja przy wzroście 160 waże 48 kg i ciągle wydaje mi się że to jeszcze za dużo gdyż moja sylwetka pozostawia wiele do życzenia, więc jeszcze się odchudzam

Ja mam dokładnie tak samo.... Bo niby gdy dziewczyna 170cm waży 49 kg i wygląda fajnie, jest szczupła (mówię o dziewczynie z rozkładówki playboy'a, więc żadne tam kościotrupy) to ile my mamy ważyć? Myślę, ze waga 45-46 przy tym wzroście to nie jest żaden skandal. Ja bym chciała ważyć dwa kg mniej. Aha i mam 22 lata a nie 15.

[carrot]

Napisane przez candibar

Ja mam dokładnie tak samo.... Bo niby gdy dziewczyna 170cm waży 49 kg i wygląda fajnie, jest szczupła (mówię o dziewczynie z rozkładówki playboy'a, więc żadne tam kościotrupy) to ile my mamy ważyć? Myślę, ze waga 45-46 przy tym wzroście to nie jest żaden skandal. Ja bym chciała ważyć dwa kg mniej. Aha i mam 22 lata a nie 15.

Przy Was to ja się czuję jak szafa nie trzydrzwiowa, a pięcio... Masakra

[KUBUŚ]

dziewuchy, nie denewowować carrotki, niech sobie chudnie w spokoju

[carrot]

Napisane przez KUBUŚ

dziewuchy, nie denewowować carrotki, niech sobie chudnie w spokoju

Kubuś dzięki!!!

[anniaa]

siemka dawno mnie tu nie było carrot lepiej chudnac po woli a z glowa a nie z jojem ... jak mi liczyla kumepela ile zjadłam w jeden dzien to jej wyszło 700 kcal lol a dzisiaj a dzisiaj wyszło 800 kcal ... cos z zołdakiem mam i nie moge jeśc ... nie wiem co sie dzieje ale teraz to bym mogła wogóle nie jesc ... nie wiem czemu... jedzenie dla mnie zbedna rzecz ... ale musze cos jesc bo nie chce wpasc w anorekcje (

[candibar]

Napisane przez anniaa

siemka dawno mnie tu nie było carrot lepiej chudnac po woli a z glowa a nie z jojem ... jak mi liczyla kumepela ile zjadłam w jeden dzien to jej wyszło 700 kcal lol a dzisiaj a dzisiaj wyszło 800 kcal ... cos z zołdakiem mam i nie moge jeśc ... nie wiem co sie dzieje ale teraz to bym mogła wogóle nie jesc ... nie wiem czemu... jedzenie dla mnie zbedna rzecz ... ale musze cos jesc bo nie chce wpasc w anorekcje (

Hmm znam to, taki stan niestety mija
Żartuję z tym 'niestety', lepiej jeść.

[Izumi]

........... od razu... za wczasu piszę, że to co jest niżej to nie jest żadna zaczepka, czy żeby kogoś razić... tak jakby były wątpliwości

Nie trzeba ważyć 49 kg przy wzroście 170, zeby fajnie wyglądać :/... Można ważyć 60 i wyglądać tak samo dobrze! Wszystko rzecz gustu i tego jak się chudnie. czy organizm pozbywa się tylko tkanki mięśniowe, czy zastępuję ją również mięśniami. Mięśnie jak wiadomo więcej ważą, a efekt jest o wiele lepszy jak dziewczyna ma ładne mięśnie niż po prostu jest chuda. Poza tym samo chudnięcie z tuszczu dzięki jakimś dietom nie daje takich efektów. Skóra może wisieć, a tłuszczyk nie będzie się spalał z najbardziej nam na tym zależacych miejscach, jeśli nie dodamy ćwiczeń. Dlatego wygląd zawsze będzie pozostawiał cos do życzenia.

Ogólnie samo pytanie ile mamy ważyć przy naszym wzroście jest ... dla mnie osobiście dziwne Bo tak na zdrowy rozum.... a kogo to obchodzi? Kto mnie będzie na wadze stawiał, żeby wiedziec ile waże? Ważne żebym dobrze wyglądała! I to nie dla innych tylko dla siebie samej Czyż nie tak? Ja mam 163 i waże 55kg (dziś rano 54,5... ale Ciii... nie mówicie mojej ammie, bo mnie zbije ) i ta waga jest ok , nie zalezy mi na tym, żeby ważyć mniej, tylko, żeby jeszcze pewne rzeczy ulepszyć, a jeśli będą wyglądać lepiej, nawet jeśli pojawi się tam mięśień i w efekcie waga wzroście, to zupełnie mi to nie przeszkadza

[Hisoka]

jejku...aniaa-jak będziesz ważyła 43 pewnie będziesz wyglądała okropnie. Zaszłam do tego wątku tylko dlatego,że na początku było o wzroście-też jestem niziutka-160 cm [i miałam nadzieję,że może będą jakieś ćwiczenia rozciągające ,żeby jeszcze urosnąć...wiem-wierzę w cuda ] . ważę 44,5-45 kilo i uważam,że to za mało. Jestem raczej drobnokoścista i mam przy tym wymiary 83/56/83...i moim zdaniem chyba powinnam przytyć. Nie można sobie stawiać jakiś strasznych celów, bo jak się wpędzisz w anoreksję, to zawsze ci się będzie wydawało,że jesteś gruba-nawet jeśli inni będą uważali,że jesteś jak kościotrup. Kobieta powinna mieć trochę ciała [np ja bym od kogoś wzięła troszkę na biust Kto chce mi oddać?]

[Izumi]

Hisoka... a może byś wzieła trochę tłuszczyku na swój biust z innych moich partii ciała Hihi.... na brzuszku też ma taki ten tłuszczyk przyjemny w dotyku może być?

[agataorlo]

----------->carrot

Sorki, że się pytam, ale jaki masz typ budowy(jabko, gruszka, czy klepsydra)??

[carrot]

Napisane przez agataorlo

----------->carrot

Sorki, że się pytam, ale jaki masz typ budowy(jabko, gruszka, czy klepsydra)??

Agata, luzik
Jeśliby brać pod uwagę tę charakterystykę....

Typ gruszka
Górna część ciała jest drobna - ramiona szczupłe, piersi niewielkie, talia wąska. Natomiast obfite są biodra i pełne uda, ponieważ tkanka tłuszczowa odkłada się przede wszystkim poniżej pasa.
Typ klepsydra
Sylwetka jest proporcjonalna - ramiona szerokie, piersi duże, wyraźne wcięcie w talii i pełne nogi. Tkanka tłuszczowa rozkłada się w miarę równomiernie, ale ma tendencje do odkładania się na ramionach.
Typ jabłko
Ramiona są szerokie i zaokrąglone, piersi obfite. Jednak tkanka tłuszczowa gromadzi się głównie na brzuchu, dlatego jest on wydatny, a talia słabo albo wcale nie zarysowana. Natomiast nogi są smukłe.

...to myślę, że chyba najbardziej klepsydra, aczkolwiek pare poprawek Biust bardziej w normie aniżeli obfity, no i tendencja do odkładania tłuszczu - równomiernie, ale raczej chyba w dolnych partiach ciała aniżeli na ramionach. No i ja bym powiedziała, że ta klepsydra na dole jest troszkę szersza niż u góry...

[agataorlo]

To fajnie-jedziamy(prawie )na tym samym wózku.
Jak Ci idzie-trzymasz się diety, zauważasz jakieś, choćby minimalne zmiany?
Jakoś nie mogę się ostatnio zmobilizować i liczę, że jakoś mnie zmobilizujesz. Męczy mnie ciągłe powtarzanie"od jutra"

[carrot]

Napisane przez agataorlo

To fajnie-jedziamy(prawie )na tym samym wózku.
Jak Ci idzie-trzymasz się diety, zauważasz jakieś, choćby minimalne zmiany?
Jakoś nie mogę się ostatnio zmobilizować i liczę, że jakoś mnie zmobilizujesz. Męczy mnie ciągłe powtarzanie"od jutra"

Agata, Ciężko jak na razie Cieszy mnie fakt, że zaraz będzie wysyp świeżych pysznych warzyw, już teraz zaczynam robić sobie kanapeczki z super wielką ilością rzeczy - jajeczko, cebulka, wędlinka, pomidor, zielony ogórek, papryka. Staram się jeść te i inne pyszności o konkretnych porach - ustaliłam sobie 5 posiłków co jakieś 3 godziny. Próbuję też uciekać od słodkości, no i wczoraj np. miałam przymusowy jogging do autobusu i na zajęcia. Nie wiem jak u Ciebie jest z ćwiczeniami np., ale ja jestem tak niesystematyczną bestią, że cokolwiek bym robiła to i tak efektów wielkich nie da, bo w tym wszystkim chodzi o regularność, systematyczność i ochote :|. Niestety :[
Na razie wielkich efektów nie ma - ostatnio się uśmiechnęłam bo waga pokazała - 0,10 kg hehe...

[Hisoka]

Izumi-wezmę troche w biust i troche w bioderka,żeby dalej było mniej więcej po równo

[Asia31]

jejku Hisoka wez ode mnie tez

[sylvesterka]

..163 cm wzrostu 8)
54 kg wagi..

Wymiarów nie znam dokłądnie, bo wolę się nie mierzyć ;D wiem tyle, że rozmiar biustu to 80 C..to też troszkę waży ;D (lepiej sobie wmawiać i nie miec kompleksów ;D)

wiek: 18 lat w listopadzie..



Zauważyłam, że wiele osób ma tutaj idealną wagę ciała..
Nie wiem w jakim wieku jesteście ale jeżeli tak 16-19 to waga się będzie zmieniać często.Chodzi mi o taki okres tycia. Zauważyłąm to u siebie i wielu moich koleżanek. Jest rzeczywiście taki okres, kiedy dziewczyna przybiera na wadze. a Poźniej - nie odchudzając się sama z tego spada. Efekt jest potwierdzony.
Dlatego ja odchudzałam się wcześniej- co nie dawało efektu, a dodatkowo zanikł mi okres i już 1 mies go nie mam ( a mam regularny o dziwo mimo wieku) i po prostu jem sobie. I czekam na sówj czas spadku z wagi ;o))

Także dziewczyny nie róbcie z tego wielkiego problemu..najlepszym sposobem na chudznęcie jest po ptostu nie myślenie o tym.
Żyjesz sobie i nie myślisz.
Nie zamęczasz siebie i swojego umysłu.
Jak ćwiczysz- ćwicz z przyje,mnościa, a nie dla przymusu zeby schudnać.
Bo to wtedy bedzie mialo lepsze wyniki, niz przymus.


Pozdrowionka!

[carrot]

Napisane przez sylvesterka

Zauważyłam, że wiele osób ma tutaj idealną wagę ciała..

Sylvesterka, niestety zauważyłam to samo. Nie spotkam tu zbyt wiele osób z naprawdę sporym problemem...
Czemu to zawdzięczamy? Myślę, że kolorowym czasopismom, które lansują modę na chudość ponad wszystko. Tylko nie mam pojęcia którego mężczyznę faktycznie kręcą wystające kości biodrowe, albo pupa, tak płaska, że nie wiadomo w co klepać
Zachowanie umiaru jest najbardziej odpowiednie przy odchudzaniu, trzeba wiedzieć kiedy skończyć albo w drugą stronę - kiedy zacząć...

[Atoska]

dziewcznynki mam 158 cm wzrościku i waze.. hmm w sumie juz sama nie wiem chyba cos kolo 51. Jeszcze w styczniu wazylam ok 55 kg.

Tow szystko dzieki odrzuceniu bialego pieczywa, piciu wiecej wody, nie smatowaniu maslem pieczywa..

Teraz biore sie bardziej za siebie zeby wymodelowac swoje ciałko)

Trzymam za was kciuki i bede tutaj zagladac buziaki

[yeah]

carrot czemu ich kręcą wystajce kości biodrowe? bo epokę baroku mam już właściwie dawno za sobą
poza tym waga wadze wbrew pozorom nierówna. liczą się wymiary!

[agataorlo]

Mówcie co chcecie, ale właśnie zaliczyłam pierwszy dzień diety kapuścianej.
Waga zaczeła pokazywać 59 kilo, zamiast chudnąć tyję

Ale na szczęście w lepszy humor wprawia mnie fakt, że dzielnie wytrzymałam cały dzień na zupce, 4 pomarańczach i jabłku.
Wiem, że efekty diety nie będą zbyt długotrwałe, ale przynajmniej odzwyczaję się od pieczywa, słodyczy, itp.
No i oczyszczę się

Wypowiedziałam dziś walkę mojemu cellulitowi -z 15 minut okładałam moje uda lodem-brrrrrrrr do bólu(jescze mi zimno na sama myśl)-jak myslicie-czy to coś pomoże????

[carrot]

Agata, nie wpadasz już w paranoję? :| Skąd Ci przyszło do głowy obkładanie ud lodem? A ta dieta kapuściana? Odzwyczaić się od pieczywa/słodyczy można zupełnie w inny sposób. Np jeśli jesz dajmy na to zawsze bułkę na śniadanie, to albo zastąp ją kromką chleba, albo pokrój bułeczkę na kromeczki i połóż na każdą z nich jak najwięcej składników (sałata, wędlina, pomidor, papryka, ogórek, cebula, etc). Takich kromeczek wyjdzie Ci ok. 4 sztuk, ale nie musisz ich wszystkich pochłonąć, ja np. właśnie teraz jem takie śniadanko i po 2 już mam dość Swoją drogą zupełne odstawienie pieczywa też nie uważam za do końca rozsądne. Każdy składnik wg mnie jest potrzebny w żywieniu, ale wszystko z umiarem... [tego mi czasem brakuje ..yy.. ]
A słodycze, no cóż... jak pozwolisz dopuścić do głosu zdrowy rozsądek to zapewne uda Ci się je odstawić, ale ja bazując na własnych doświadczeniach nie mam zamiaru ich zupełnie wyrzucać. Planuję zrobić sobie jeden słodki dzień w tygodniu. BTW, wiecie, że podobno dzieci w Danii tak mają? Rodzice jednego dnia w tygodniu otwierają im barek ze słodkościami i te mogą zapchać się do woli. Efekt taki, że zjedzą 2 batoniki i mają dość Zęby zdrowe i kłopotów z otyłością mniej.

[anniaa]

siemak dziewczyki ja postanowiłam zacząc znow cwiczyc A6w dzisiaj wykonuje 3 dzien ) mam nadzieje ze po skonczeniu to juz bedzie płaski ?)
a co do tego od pzredwczoraj postanowiłam co drugi dzien wykonywac cwiczenia na nogi ) kurde musze wziąśc sie za siebie bo do 20 lipca musze miec piekne ciałko po 1 jade na wakacje do rodziny -mam tam ciocie ktroa zawsze sie czepia mojego ciałka choc w tamtym roku juz sie nie czepiała wrecz pzrecwinei powiedziaął ze schudłam i ładnie wygladam..hmm... , 25 lipca ma moj chłopak 18 ) i po 3 wakacje wiec trzeba ładnie wygladac ) pozdrofionka *

[agataorlo]

Z tym lodem to gdzies sobie wyczytałam-to sie chyba krioterapia nazywa. Pobudza krążenie i te sprawy. Pewnie jutro znudzi mi się kapuścianka i spróbuję racjonalniej jeśćGrunt to nie rzucić się na jedzenie w chwili załamania

[carrot]

Napisane przez agataorlo

Z tym lodem to gdzies sobie wyczytałam-to sie chyba krioterapia nazywa. Pobudza krążenie i te sprawy.

Może takie bajery skonsultuj z kimś, kto ma w tym zakresie jakąś wiedzę, np.z lekarzem?
Moje odchudzanie dopóki było pod okiem lekarza, to było wszystko OK, potem mi odbiło i wszystko poszło w krzaki....

[anniaa]

carrot ja nie moge sie pod okiem lekarza odchudzac bo by mi pewnei dał taki jadłopis ze by miał przynamniej 1500 kcal bo mam 15 latek i wiem wiem nie wolno mi sie odchudzac ale 1000kcal nie zaszkodzi mi )

[Izumi]

anniaa... no coment ...

[carrot]

Napisane przez anniaa

carrot ja nie moge sie pod okiem lekarza odchudzac bo by mi pewnei dał taki jadłopis ze by miał przynamniej 1500 kcal bo mam 15 latek i wiem wiem nie wolno mi sie odchudzac ale 1000kcal nie zaszkodzi mi )

Aniu, to po co liczysz kalorie skoro chcesz przecież tylko wymodelować ciało?

[Izumi]

carrot ....a jak tam u Ciebie? Jakieś pierwsze fekty? Niekoniecznie fizyczne? ja np. jak się zdrowo odchudzam i cały dzień uda mi się jeść zdrowe rzeczy i zazyc trochę ruchu to mam potem taaaaaaaaaaaaaki dobry nastrój!

[carrot]

Izumi, dzięki za zainteresowanie Ostatni czas nie należał do łatwych i zepchnęłam kwestie odżywiania na dalszy plan - mój ukochany, czworonożny przyjaciel zachorował dosyć poważnie i w związku z tym było trochę nerwowo. Na razie pierwszą falę choroby mamy za sobą. A przede mną kolejne nerwówki - sesja letnia :| Cicho myślę czy by nie wrócić jednak pod skrzydełka lekarza.....

[Izumi]

Jeśli masz taką możliwośc i będzie Ci tak lepiej/raźniej/wygodniej (niepotzrebne skreślić ) to myślę ze to dobry pomysł
Pozdroowka dla 4-noga Mój hamsterek też coś ostatnio choruje .... BU