Czy kochacie jesień... i za co?

[Aggie125]

Ja kocham jesień. Wiadomo, że taką złotą i polską kocha każdy - wielobarwne liście sunące z szumem pod nogami, koniec morderczych upałów, blade słońce prześwitujące przez gałęzie łysiejących drzew, zapach ognisk i palonych liści. A nawet kiedy jest zimno, ciemno i "pluchato", można znaleźć coś, co osłodzi nam tę pogodę - gorąca herbata czy grzane wino smakuje najlepiej właśnie jesienią. Siedząc w domu można wyglądać przez okno na smętny krajobraz i cieszyć się, że siedzimy w cieple.

A Wy? Czy też kochacie jesień?

[Chii1986]

Ja kocham wiosnę, w jesień zawsze łapię doła że już ciepłe miesiące,wakacje mineły, że niedługo znów studia, zimno,wcześnie ciemno...jesień ma swoje uroki- lubię jak pada deszcz,jak spadają liście,jest wtedy pięknie.Ale jesień zawsze budzi we mnie smutny nastrój, wiosną wszystko budzi się do życia,dostaję nową siłę bo wiem, że z każdym dniem za oknem bedzie piękniej i zieleniej.

[asiulkaa]

Ja kocham lato, słońce, kwiaty na działce, możliwość pływania w jeziorze. Ale jesień ma swoje zalety, kolorowe liście, kasztany. Chociaż obecnie kiedy jest zimno na dworze, a w bloku jeszcze nie zaczęli grzać, niestety nie mam najlepszego zdania o tej porze roku.

[izia17]

Ja nie cierpię jesieni, tego ochłodzenia, ciapy na polu, gnijących liści i święta zmarłych.

Jedyna pozytywna tu rzecz to moje urodzinki, które są w październiku

[iceflower]

Jesień to moja najbardziej znienawidzona pora roku, bo:
- kiedy jest ciepło wszędzie pełno wielkich, tłustych pająków
- często pada, a deszczu nie znoszę i ciągle zapominam parasola
- nawet w ciepłe dni noce i poranki są piwniczno-zimne
- z dnia na dzień jest coraz ciemniej i coraz zimniej

Plusy jesieni są jak dla mnie dwa:
+ malownicze, spadające liście
+ GRZYBY!

[patii]

.

[zizou]

nie kocham jesieni. jesien jest zapowiedzia zimy, ktorej wrecz nienawidze. dla mnie moglby istniec tylko dwie pory roku: wiosna i lato. jesien do szczesci potrzebna mi nie jest. jesienia wszystko jest smutne i szare.

[agness86]

Jestem zmarzluchem, dla mnie jesień znaczy zima. A ja kocham wiosnę, lato i upały

[asiulkaa]

Napisane przez iceflower

Plusy jesieni są jak dla mnie dwa:
+ malownicze, spadające liście
+ GRZYBY!

Ja grzybki też uwielbiam, ale wekować i jeść, zbierać nie tak bardzo.

[anna_paw]

Wczoraj, kiedy w deszczu wracałam do domu wróciła pewna myśl (która mnie nawiedza co roku ) - otóż kocham jesień za to, że sprawia, iż wspaniale się wraca do domu... docenia jego ciepło i zapach...za to, że genialnie smakuje herbata z cytryną... za te długie wieczory, kiedy można siedzieć w domu i czytać, słuchając melancholijnej muzyki, która nie brzmi tak dobrze latem... Dzień, który trwa coraz krócej to dla mnie znak, że Boże Narodzenie się zbliża...
No a złotej polskiej to chwalić nie trzeba - to szuranie liści (Tż zawsze się śmieje, że w końcu wejdę w jaką psią kupę i skończy się moje zachwycanie) ich kolory i zapach...
Pozdrawiam ciepło w ten chłodny letnio-jesienny dzień

[hania811]

Napisane przez anna_paw

Wczoraj, kiedy w deszczu wracałam do domu wróciła pewna myśl (która mnie nawiedza co roku ) - otóż kocham jesień za to, że sprawia, iż wspaniale się wraca do domu... docenia jego ciepło i zapach...za to, że genialnie smakuje herbata z cytryną... za te długie wieczory, kiedy można siedzieć w domu i czytać, słuchając melancholijnej muzyki, która nie brzmi tak dobrze latem... Dzień, który trwa coraz krócej to dla mnie znak, że Boże Narodzenie się zbliża...
No a złotej polskiej to chwalić nie trzeba - to szuranie liści (Tż zawsze się śmieje, że w końcu wejdę w jaką psią kupę i skończy się moje zachwycanie) ich kolory i zapach...
Pozdrawiam ciepło w ten chłodny letnio-jesienny dzień

miałam napisac dokładnie to samo, więc nie bedę sie powtarzac.
Dodam jeszcze ze mojego męża poznałam jesienia. I na pierwszej randce bylismy w lesie i wpiękny słoneczny juz mroźny poranek. Było najpiękniej i najromantyczniej Od tamtej pory jeszcze bardziej kocham jesien.
Uwielbiam wieczorem lezec przytulona pod kocykiem do męża, sącząc grzane winko i słuchajac muzyki.

[agatkaz88]

Napisane przez anna_paw

Wczoraj, kiedy w deszczu wracałam do domu wróciła pewna myśl (która mnie nawiedza co roku ) - otóż kocham jesień za to, że sprawia, iż wspaniale się wraca do domu... docenia jego ciepło i zapach...za to, że genialnie smakuje herbata z cytryną... za te długie wieczory, kiedy można siedzieć w domu i czytać, słuchając melancholijnej muzyki, która nie brzmi tak dobrze latem... Dzień, który trwa coraz krócej to dla mnie znak, że Boże Narodzenie się zbliża...
No a złotej polskiej to chwalić nie trzeba - to szuranie liści (Tż zawsze się śmieje, że w końcu wejdę w jaką psią kupę i skończy się moje zachwycanie) ich kolory i zapach...
Pozdrawiam ciepło w ten chłodny letnio-jesienny dzień

ślicznie napisane . kocham jesien za to samo .. zaczynamy doceniać wiecej rzeczy, małe przyjemności ..czekać na Boze Narodzenie. siedziec w domu pod kocem z herbatką i czytać ksiązkę bez wyrzutów sumienia . kocham jesień

a do tego tez mam urodziny w październiku

[Adkara]

Oj nie lubię jesieni. Kojarzy mi się z nadejściem zimy a co za tym idzie śniegu.. Wolę wiosnę, jest cieplutko przynajmniej niż jesienią

[agabil1]

czy kocham? Nie wiem...częściej nienawidzę ale zawsze to jakieś uczucie kocham w niej nostalgię , melancholiję...tęskną nutę przemijania w powietrzu, piękne barwy opadłych liści, poezję pochmurnego nieba. Nienawidzę bo mnie przygnębia, wysysa dobry nastrój, sprawia ze płaczę o wiele za często

[Karolynka]

Lubię jesień, ale tylko wtedy kiedy jest ciepło i słonecznie Takie dni jak dzisiaj (kiedy za oknem szaro i deszczowo) najchętniej bym przespała...

[ewulinek@vp.pl]

kochać - nie kocham jesieni zdecydowanie wolę wiosnę...

lubię jesień gdy jest słonecznie, nie ma chlapy na chodniakch wtedy jakoś mi mija

[alufa]

nie lubię jesieni bo
- zaczyna się szkoła i przez to muszę przestawić się na szybsze wstawanie
- szybko tracę siły
- tracę jako taką opaleniznę i zdrowy wygląd
- ciągle pada!!
- jest zgniło i zimno
- dni są coraz krótsze
- przez większość doby jest ciemno

wolę wiosnę... ona poprzedza lato, a nie zimę, której nie znoszę

[pAtiŚ]

Nie kocham jesieni, nienawidze jej

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Może nie kocham....
Mocne słowo....
Ale lubię za jarzębinę na drzewach , za kasztany , za spadające liście , za zapach lasu po deszczu , za powiewy chłodniejszego wiatru przy słonecznej pogodzie i ......
Chyba się rozmarzyłam....
Najważniejsze jest to, że we wszystkich porach roku i w tym, co ze sobą niosą można się doszukać czegoś przyjemnego.
Nawet w jesieni...

[paulinka3110]

Lubię za urok który posiada jesień! Za kolorowe drzewa, za kasztany...A najbardziej za słoneczko w chłodniejsze dni

[Asienka83]

Napisane przez anna_paw

Wczoraj, kiedy w deszczu wracałam do domu wróciła pewna myśl (która mnie nawiedza co roku ) - otóż kocham jesień za to, że sprawia, iż wspaniale się wraca do domu... docenia jego ciepło i zapach...za to, że genialnie smakuje herbata z cytryną... za te długie wieczory, kiedy można siedzieć w domu i czytać, słuchając melancholijnej muzyki, która nie brzmi tak dobrze latem... Dzień, który trwa coraz krócej to dla mnie znak, że Boże Narodzenie się zbliża...

anna_paw wyjęłaś mi to wszystko z ust Dokładnie za to wszystko co napisałaś kocham jesień
Ten chłód na dworze, za oknem szarość, deszcz pozwalają człowiekowi docenić ciepło tego domowego ogniska, poczuć atmosferę zbliżających się małymi krokami Świąt Bożego Narodzenia Nigdy indziej nie smakuje tak dobrze właśnie ta wymieniona herbata z cytryną,ciepło z kominka ->czyt. z kaloryfera
Kocham ją też za to, że to właśnie na jesień poznałam mojego męża i zawsze co roku gdy nadchodzi jesień, powieje zimny wiatr wracam wspomnieniami do naszych pierwszych, romantycznych spotkań w tym zimnie, spacerów i dłuuuugich godzin spędzonych u mnie w domu właśnie z gorącą herbatą z cytryną w ręku
Te wspomnienia są przepiękne a ja z każdą jesienią kocham swojego męża coraz bardziej

Oczywiście tą drugą stronę jesieni, ze spadającymi z drzew kolorowymi liściami również kocham, ale chyba ciut mniej niż tą opisaną wyżej

[isa666]

Ja lubię jesień, bo mam wtedy urodziny tzn. w październiku
Ale poza tym jesień ma swój klimat, poranne mgły, kolorowe liście, zapach grzybów i zgnilizny() oraz piękne zachody słońca - czyli raj dla mnie, bo mogę robić duuużo fajnych fotek
Lubię, gdy jesień jest słoneczna i prawdziwie złota, ale deszcz też może być, byle nie cały czas.

EDIT: Jeszcze chciałam dopisać, że jesienią lubię siedzieć wieczorami w pokoju przy blasku świeczek zapachowych lub zapalać kadzidełka i z herbatą w ręku patrzeć jak się palą

[anega]

Napisane przez Karolynka

Lubię jesień, ale tylko wtedy kiedy jest ciepło i słonecznie Takie dni jak dzisiaj (kiedy za oknem szaro i deszczowo) najchętniej bym przespała...

ja tak samo.

[kilianna]

Co prawda wolę lato, ale czasami jesień też b.lubię (mój typ kolorystyczny to jesień)

Lubię jesień, gdy na dworze zapada już taka szaruga, wracam z pracy, a TŻ czeka na mnie z gorącym kubkiem herbaty z sokiem malinowym. Siadamy przytuleni przed TV, grzejemy się tą herbatką, pod kocykiem, oglądamy bzdurne seriale, a czasem jakiś ciekawy film na DVD.

Kiedy jestem w swoim rodzinnym domu, kocham jesień!!! Za to, że w ogrodze dojrzewają orzechy włoskie, które moja babcia zbiera i częstuje nas nimi. Te spadające liście tak cicho szurają , lubię ten odgłos. W domu mama rozpala w kominku, a ja sobie siadam we fotelu, z dobrą książką i nie ma wtedy siły na Ziemi, która by mnie wyrwała z tego błogiego stanu.
Jesień na wsi jest piękna i wtedy kocham przyjazdy w rodzinne strony, do stęsknionej mamy i babci, do psa, który śpi przed kominkiem i bratanka, który robi dla mnie ludziki z kasztanów i komponuje bukiety liści.

[natalka2]

hmm, nie wiem.
z jednej strony tak, a z 2 nie.
owszem, podobają mi się kolorowe liście i cały ten jesienny 'klimat' ale mieszkam na płd Polski i od 3dni bez przerwy pada, jest zimno ok 12C i najgorsze są poranki - mimo, że śpię w grubych skarpetach antypoślizgowych dresach, koszuli nocnej i długim rękawie rano jest mi potwornie zimno i ciężko wyjść spod kołdry, a szkoła czeka

[aniulkaa88]

No to chyba ja jestem dziwna bo ja uwielbiam te spadajace liscie z drzew, tak ladnie wtedy pachnie Lubie te juz coraz krotsze dni, deszczowa pore...no moze czasem mam juz jej troche dosc

[201804200947]

Uwielbiam !
Czerwone,pomarańczowe i żółte liście,kasztany(jeże noszące na kolcach jabłka ),jarzębina...
Jeszcze nie jest tak zimno ale już nie ma uporczywych upałów.
Nareczcie można rozkoszować się właśnie grzanym winem czy piwem z miodem,cynamonem i goździkami i przytulając się do TŻta pod kocem oglądać filmy.
Wreszcie nosić moją ukochaną piżamę w bałwanki i różowe kapciochy z pomponami...

[Scarlet_17]

Napisane przez anna_paw

Wczoraj, kiedy w deszczu wracałam do domu wróciła pewna myśl (która mnie nawiedza co roku ) - otóż kocham jesień za to, że sprawia, iż wspaniale się wraca do domu... docenia jego ciepło i zapach...za to, że genialnie smakuje herbata z cytryną... za te długie wieczory, kiedy można siedzieć w domu i czytać, słuchając melancholijnej muzyki, która nie brzmi tak dobrze latem... Dzień, który trwa coraz krócej to dla mnie znak, że Boże Narodzenie się zbliża...
No a złotej polskiej to chwalić nie trzeba - to szuranie liści (Tż zawsze się śmieje, że w końcu wejdę w jaką psią kupę i skończy się moje zachwycanie) ich kolory i zapach...
Pozdrawiam ciepło w ten chłodny letnio-jesienny dzień

Aż się rozmarzyłam czytając niektóre wypowiedzi
zgadzam się z Anną_paw, jesień jest bardzo klimatyczna i wprawia mnie w melancholijny nastrój,ale deszczu i zimna nie cierpię(jestem zmarzluchem),najchętniej bym nie wychodziła w taką pogodę z domu i jak AgaBil płakała.

[atka83]

Jesieni nie kocham. moge ją tylko lubić,zato że piękne są wtedy parki,tak samo piękną są jak jest wiosna.Z tym,że jesienią wszędzie leżą liście i można się troche powygłupiać rzucając się ?liścmi?liściami jak ktoś ma dzieci i nie tylko.

[untouchable]

Nie cierpie jesieni. Ciagle pada. Mokre ubrania, powykręcane napuszone włosy. Jest zimno i ciemno. Widok kolorowych liści i kasztanów jakoś nie napaja mnie entuzjazmem.

Za to lubię pic w jesienne wieczory gorącą czekolade