Ploty, ploteczki "Każda z nas jest jedyna i niepowtarzalna"

[Malinka_5]

miały już ospę, w zerówce... straszną... wychudły, wybladły...
u Piotra to trwa od poniedziałku, nie ma wysypki

najbardziej mnie martwi ta pyralgina, dziś poczytałam ulotkę
a paracetamol na nią nie działa
dajcie jakiś domowy sposób na zbijanie temperatury


****
zaczyna wiać, Piotrek tak sie bał po obejrzeniu TV wiadomości o huraganie, że śpi na podłodze w naszym pokoju

[mamuta]

Z domowych to znam tylko zimne okłady i kąpiel w zimnej wodzie (w wannie i potem szybko wytrzeć i ubrać

Pyralgina ma chyba podobny skład do aspiryny ?? Dzieci do 11 roku życia nie powinny jej zażywać


Wcale sie nie dziwię, że synek sie boi, sama mam strach a wieje już strasznie i coraz mocniej, brrrrrrrrr

[Malinka_5]

w składzie ma metamizol sodowy (czopki) nie wiem jak to sie ma do aspiryny

mają 11 lat i 7 m-cy, ale są duże,
córce nigdy nic nie pomogło prócz pyralginy

mamuta kąpiel znam ale nie pomogła wczoraj

moze zioła jakieś są ? nie spotkałam sie nigdy... ale moze czegos nie wiem...

[bewix]

Malinko mój synek tez mial ospe 3 lata temu - teraz ma druga a wysypka pojawiła się po tygodniu kiedy juz był całkiem zdrowy....
mojemu pomaga nurofen w syropie - zazywa go w zasadzie od zawsze, nic innego mu nie pomaga, az sama się dziwie, ze organizm sie jeszcze nie przyzwyczaił do tego syropku....

no i kapiele i zimne oklady, nam lekarz nie poradził nic innego...i pamiętaj o piciu, duzo pic by dzieciaczki sie nie odwodniły

kurcze wieje coraz bardziej ale mam stracha, jeszcze widziałam w TV o tych naruszonych blokach a tu wokół takie blokowisko....już nie pada , ba nawet ulice sa suche ale jest nieciekawie....
byle do pólnocy...

[mamuta]

Malinka myslałam, że masz młodsze dzieci, zasugerowałam sie tą zerówką , niestety żadnych ziołowych sposobów nie znam

Idę spać bo się normalnie boję, już nie mamy programów w telewizji tak miota anteną

Dobranoc

[Malinka_5]

Napisane przez bewix

Malinko mój synek tez mial ospe 3 lata temu - teraz ma druga a wysypka pojawiła się po tygodniu kiedy juz był całkiem zdrowy....
mojemu pomaga nurofen w syropie - zazywa go w zasadzie od zawsze, nic innego mu nie pomaga, az sama się dziwie, ze organizm sie jeszcze nie przyzwyczaił do tego syropku....

no i kapiele i zimne oklady, nam lekarz nie poradził nic innego...i pamiętaj o piciu, duzo pic by dzieciaczki sie nie odwodniły

kurcze wieje coraz bardziej ale mam stracha, jeszcze widziałam w TV o tych naruszonych blokach a tu wokół takie blokowisko....już nie pada , ba nawet ulice sa suche ale jest nieciekawie....
byle do pólnocy...

nurofen... nie próbowaliśmy
Beatko
tak wiem o piciu to wazne bardzo

jeny 2 RAZ ??? ospa

[bewix]

no sama jestem w szoku :-(

tak nurofen, syrop przeciwgoraczkowy o smaku chyba pomarańczowym, można podawac i malutkim dzieciom, stosujemy go od zawsze moze warto spróbowac...

[Malinka_5]

na pewno spróbuję, dziękuje Ci bardzo

pyralgina ma mocne działania uboczne (

[bewix]

nie ma sprawy

[damurek]

W wątku AnerI rozgorzała dyskusja na temat sprzedaży swoich wyrobów.
Obiecałam wkleić artykuł o powstałej galerii - o czymś takim właśnie marzyłam. Ja marzę inni realizują .

[bewix]

Damurku ja własnie miesiac temu trafiłam do Galerii w Gliwicach...neistey chyba sa tylko do końca miesiaca - praktycznie zero sprzedazy a opłaty pozostają...albo znajda rozwiązanie albo musza się zamknąć...to wcale nie takie proste przy naszej masie chińszczyzny...kazdy woli 10 jajek za 5 zł niz jedno ekologiczno-szydęłkowe za 4zł i nic nie poradisz...ba chyba, ze za 0,50 oddasz no to wtedy mozna pogadac sama to przerobiłam...
Ty zawsze tracisz, chyba nie jestes jedyna...ja zawsze chce minimum za materiał a gdzie mój czas?
wrrrr

[damurek]

Przeczytajcie ten tekst (pochodzi z książki 100 sekretów ludzi sukcesu - Dawid Niven).
Rozmawiałam na ten temat z róznymi osobami. Przeważnie słyszę, że takiego czegoś nie da się przenieść na nasz grunt. A dlaczego?????? A Ci co byli zainteresowani myśleli już ile z takiego interesu da się wyciągnąć dla siebie nie ,,kiwnąwszy palcem,, .
Praca chałupnicza w Ameryce a praca chałupnicza u nas to dwa różne światy (u nas to wyzysk).
Chodzi o to żeby ktoś stworzył zdolnym kobietom odpowiednie warunki do samorealizacji.
Można na ten temat podyskutować.
A ja jestem optymistką i wierzę, że w końcu coś drgnie w tym kierunku.

[bewix]

Napisane przez damurek

Przeczytajcie ten tekst (pochodzi z książki 100 sekretów ludzi sukcesu - Dawid Niven).

A ja jestem optymistką i wierzę, że w końcu coś drgnie w tym kierunku.

Damurku trzymam kciuki, obys miała racje...

to prada galera na koralach zarabia połowe z mojej ceny - a ja mam w tym materiał i czas a oni tylko sprzedaja...marża wielka i nie jest stała - rózne wyroby mają narzucona różna marże zazwyczaj zależy od chodliwości towaru ...a mogliby tylko 20% i tyle

[andzia30]

a próbowałyście sprzedawać na allegro? przynajmniej bez chciwych pośredników...ja czasami się nad tym zastanawiam, ale na razie nie mam czasu robić dla siebie nawet, a co dopiero na sprzedaż ;-)

[bewix]

Napisane przez andzia30

a próbowałyście sprzedawać na allegro? przynajmniej bez chciwych pośredników...ja czasami się nad tym zastanawiam, ale na razie nie mam czasu robić dla siebie nawet, a co dopiero na sprzedaż ;-)

tak ,ale tam sa bardzo niskie ceny i trzeba miec cholerne szczęscie by sprzedac. poza tym kazda tranzakcja rejestrowana i trzeba wszytsko wykazac....hmm nic nie można pokombinować
a na innych konkurencyjnych aukcjach internetowych - subasta czy świstak sa bezkonkurencyjne...czasam i od przypadku można cos sprzedac :-(

[andzia30]

no w sumie masz rację bewix

[anerI]

Od lat robie na szydełku i byłam chyba wszędzie ze swoimi robótkami, jak same wiecie ceny naszych wyrobów są minimalne dlatego doszłam do wniosku ze dłużej już nie będę dawała innym zarabiać tylko sama wezmę się za promowanie i sprzedawanie swoich rzeczy. Kontakt, rozmowa, wymiana opinii, niema nic lepszego. Wolę sto razy szydełkować niż handlować ale jak się nie ma co się lubi… Maleńkie zaciszne miejsce to na razie Damurek marzenie, spotkania przy kawie z kobietami które tez jak ja lubia i cenią prace ręczną, ale od czego sa marzenia. Może nie galeria z aniołami J ale z np. lalkami różnymi miniaturkami delikatnymi kruchymi jak porcelana…. Rozmarzyłam się J Dodam na koniec ze od kilku lat sprzedaję również na Allegro i mam tam już stałych klientów, osoby które już dwa miesiące przed np. sw wielkanocnymi pisza …pani Ireno wystawiła pani już cos nowego … wiem ze jest zapotrzebowanie, wiem ze podobają się ludziom nasze rzeczy wiec nie róbmy je do szuflady ale tez i nie oddawajmy za darmo chyba ze w prezęcie

[damurek]

Napisane przez anerI

… wiem ze jest zapotrzebowanie, wiem ze podobają się ludziom nasze rzeczy wiec nie róbmy je do szuflady ale tez i nie oddawajmy za darmo chyba ze w prezęcie

Masz rację Irenko .
Robię bo mam taką wewnętrzną potrzebę. Robię raczej pojedyncze egzemplarze. Kiedy dostałam (po raz kolejny) nauczkę już nie sprzedaję ,,wyłudzaczom, (odważyłam się dobrej znajomej wycenić 4 rzeczy, które chciała kupić. Doszłam do 2 i usłyszałam ,,a ja ci za to dam tyle,, - no i wyłudziła to ode mnie za taniochę bo mnie zamurowało !!!).
Robię i daję w prezencie. Daję osobom, które sobie cenią to co robię. I (wbrew pozorom) wcale na tym nie tracę.

[Malinka_5]

Napisane przez damurek

Robię i daję w prezencie. Daję osobom, które sobie cenią to co robię. I (wbrew pozorom) wcale na tym nie tracę.

bardzo mi to bliskie


ale ja za mało robie, żeby sprzedawać więc nie mam doświadczenia ze sprzedażą

[Ludojadka`]

idzi eidzi sprzedwac fakt ze czasi trudno to rozkrecic ale w weeeknd bylam na poznańskich KAziukach i az sie zdziwlam bo byly dwa stoiska z szydelkwoymi ozobdami wielkanocnymi oneimiam bo prace cudne i chwile z jedna pania porozmawialam robi pod indywidualne zamowienie i ma stalych odbiorcow

a mozna sporbowac przejsc sie do np pobliskiej kwiecarni i umowic sie ze Pani wezmie w komis i w ten sposob zaczac sprzedawac

L.

[GLINKA121]

Witam w mroźny śnieżny wcale nie wiosenny dzień

[honka']

Chociaż wszystko przypomina nam jeszcze Boże Narodzenie,
choć pogoda nie zawsze wskazuje na obecną już wiosnę-to już ten Czas!

Świąt Wielkanocnych z marzeń i snów codziennych,
Jajka smacznego, kolorowego i odpowiednio ściętego,
Dyngusa mokrego, po pachy uradowanego i wesołego,
Spokoju, radości i dużo odporności przy napływie gości!
Radosnych Świąt w gronie rodzinnym życzy Honorata.

zmykam sernik piec

[bety32]

Witam z zaśnieżonej Gdyni po raz pierwszy trafiłam na ten wątek życzę miłych Świąt i spełnienia marzeń o super galeriach. Już pisałam kiedyś dziewczynom robiącym na szydełku że musimy sie trzymać razem w ym zalewie chińszczyzny. Ludzie patrząc na baranka za 2 złote zrobionego z nici (oczywiście tego chińskiego) nie chcą uwierzyć, że ja robię takiego ze 3 godziny...
Nie pozostaje nic innego jak robic dla ludzi zza granicy. Byłam w grudniu na Maderze - tam za każdy słupek płaci się... Jak zobaczyłam serwetę za 6 tysięcy euro to prawie spadłam ze skały...

[Malinka_5]

ja też mam w Olsztynie piękną zimę tej wiosny

***
Święto Wielkiej Nocy to czas otuchy i nadziei.
Czas odradzania się wiary w siłę Chrystusa i w siłę człowieka.
Życzę aby Święta Wielkanocne przyniosły radość, pokój oraz wzajemną życzliwość.
By stały się źródłem wzmacniania ducha.***

żebyście były silne i duchem i ciałem,
czego Wszystkim życzę

M.

[sagap]

Kochane! Powiem krotko Wesołych Świąt!!!

[pompi]

Ja również życzę Wam wszystkim babeczki zdrowych, spokojnych i pogodnych Świąt Wielkanocnych

[bewix]

**___**
_**___**_________****
_**___**_______**___****
_**__**_______*___**___**
__**__*______*__**__***__ **
___**__*____*__**_____**_ _*
____**_**__**_**________* *
____**___**__**
___*___________*
__*_____________*
_*____0_____0____*
_*_______@_______*
_*_______________*
___*_____v_____*
_____**_____**
_______*****_______
Kurczaczków Zielonych
Baranków Czerwonych
Bazi Różowych
Pisanek Kolorowych
Dyngusa Tęczowego
I Wszystkiego Dobrego,
życzy Bewix z rodzina

[mamuta]

WESOŁYCH ŚWIĄT

[Szydełkomaniaczka]

Mówi zając do baranka
Jaka piękna ta pisanka
Wtem z jajeczka wyszła kurka
Nastroszyła swoje piórka
Teraz biega, głośno krzyczy
Że WESOŁYCH ŚWIĄT wam życzy

[Kami_5]

Dziewczyny -wszystkim nam -radosnych, promiennych Swiąt oraz niosących optymizm chwil spędzonych z Bliskimi