2008-06-18, 11:36 | #1561 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Hej dziewczyny, ja jestem z pierwiosnków...
Papaya napisz koniecznie co i jak ze szczepionkami bo my dzisiaj na 15 idziemy wlasnie na szczepienie 5w1 infanrix IPV+HIB...!!!! |
2008-06-18, 12:41 | #1562 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
skoro tu takie pustki to ja wkleje naszego Dawidka
od 16 czerwca Jego najnowsze osiagniecie (oczywiscie bez niczyjej pomocy) PS Pamietacie jaki wielki byl ten moj ulubiony pajacyk cherooke jak wklejalam kiedys zdjecia? juz jest prawie dobry
__________________
|
2008-06-18, 12:45 | #1563 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Evela sliczna Coreczka jesli o mnie chodzi to karmie caly czas piersia (w dzien usiluje podac soczek ale Dawid nie chce), nie rezygnuje z nocnych karmien (pomimo ogromnego wykonczenia) bo wiem ze TO nocne mleczko jest dla Malca najlepsze Nasz Smyk rowniez budzi sie co 2 godziny PS Dinga ubieglam Cie sama przeszukalam intenet "sprężynowanie", czyli uginanie i prostowanie nóżek, niejako odbijanie się od podłoża dziecka trzymanego pod paszki. ... "
__________________
|
|
2008-06-18, 13:40 | #1564 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
midey Dawidek uroczy jak zawsze i ta stopka mniam moja tez to lubi ehhehe co do szczepionki to juz się dowiedziaałam mogą być dluzsze odstępy bo np nieraz jest dziecko chore i też się termin przesuwa ,ważne jest jedynie zeby miedzy szczepiionkami był odstep 4 tygodnie
evela witaj śliczna corcia to zeby było kolorowiej tez sie wkleimy
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja 10-01-2008, 00.11 pszczółka I znowu odchudzanki 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 |
2008-06-18, 18:03 | #1565 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Kobietki, wybaczcie mi, że dziś tylko o sobie, ale na nic nie mam siły,a chcę Wam wyjaśnić swoją nieobecność. Ostatnio pisałam Wam o swojej 8 i że chodzę spuchnięta. Dzisiaj usłyszałam od dentystki, że czeka mnie chirurg w Lublinie A ja juz po ścianach chodzę z tego bólu. Cały czas jadę na środkach przeciwbólowych i kefirkach (bo tylko to jestem w stanie przełknąć i wogóle wcisnąć). Ale to nic. Kiedyś mi to przejdzie... mam nadzieję.
Już nie marudzę. Jak będę w stanie, to będę pisać. buziaki Dziciaczki wszystkie prześliczne Evela, witaj
__________________
My + A + K + ♥
|
2008-06-18, 18:25 | #1566 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Dziekuje Wam dziewczyny za buziaki dla 4 miesięcznego Ivulka
Wrocilismy jakis czas temu od lekarki. Dzisiaj pani doktor byla bardzo mila a poprzednim razem musiała miec chyba zly dzien. Ivunio dostał kolejne dawki infanrixu i prevenaru. W czasie uklucia plakal ale szybko sie uspokoil Dzielny mój chlopak Wazy juz 7 kg (co oczywiscie wiedzialam, bo go niedawno ważyłam w domu) i mierzy juz 66 cm! Miesci sie w normie, ale w górnej granicy. No i wlasnie! zrobilam test ciazowy no i... nie jestem w ciazy. Powiem Wam ze nawet troche sie rozczarowalam, bo juz zaczelam sie przyzwyczajac do mysli ze bedziemy mieli kolejnego Aniolka Wroce jeszcze do wizyty u pediatry. Od 5 miesiąca mogę juz zacząć wprowadzać inne produkty (warzywa, owoce i zboża). My kupiliśmy juz dzis słoiczki z owocami i warzywami hippa od 4 miesiąca. Daliśmy dzis pol łyżeczki Ivulkowy jabłuszka no i Ivus zjadl ale bez przekonania Pytalam o wprowadzanie sokow i lekarka odradzila ze wzgledu na ich slodkosc. Dzieci sie przyzwyczajaja do slodkiego smaku i pozniej niechetnie zjadaja inne produkty np warzywa. Zamiast soczkow rekomendowala po prostu wode albo herbatki ziolowe czy owocowe bez cukru. Cytat:
Ja dokarmiam czasami na wieczor aby Ivo lepiej spal. Wieczorem czesto mam mniej mleka i Ivo bardzo sie denerwuje kiedy nie moze nic wyciagnac W nocy po mleku butelkowym spi dosyc ladnie. Obudzi sie okolo 2 w nocy na pelny posilek, ale od 4 nad ranem budzi sie co dwie godziny albo moze czesciej aby tylko sobie popic i zaraz zasypia. Julka bardzo ladnie przybiera na wadze i wydaje mi sie ze nie masz sie co przejmowac. Moj Ivo urodzil sie z waga prawie 3 kg i w 4 miesiącu ma juz 7 kg. Przez ostatni miesiac przytyl 1,5 kg [1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;7924389]Hej dziewczyny, ja jestem z pierwiosnków... Papaya napisz koniecznie co i jak ze szczepionkami bo my dzisiaj na 15 idziemy wlasnie na szczepienie 5w1 infanrix IPV+HIB...!!!![/quote] Teso, w Szwajcarii gdzie chodzimy do pediatry nie ma problemów ze szczepionkami. Ivo dostal dzis Infanrix DTPa-IPV+Hib i Prevenar. Mam nadzieje ze nie bedziesz miala problemow Cytat:
Cytat:
Dinga, brawo dla postępów Bartusia ! Kociulku, biedulko a co masz z tym zebem i dlaczego chirurg ? Mam nadzieje ze Ci to minie ale powinnas to czym szybciej zaleczyc zeby znow Ci sie nie odezwalo. Edytowane przez pappaya Czas edycji: 2008-06-18 o 19:01 |
|||
2008-06-18, 18:58 | #1567 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Wklejam dla przypomniania liste naszych maluszkow
MAJA-ur.10 styczeń 2008(córunia Kasimai) (3140g, 47cm) BARTUŚ-ur.18 styczeń 2008 (synek Katesi)(3300g, 51cm) BARTUŚ-ur.25 styczeń 2008 (synek Dingi)(3160g, 53cm) KAROLINKA-ur.30 styczeń 2008 (córunia Kociulka)(3200g, 54cm) JAGODA ANNA-ur.1 luty 2008 (córunia Anji Buzi)(2850g,52cm) DAWIDEK-ur.6 luty 2008 (synek Lwicy83)(3150g, 54cm) BARTUŚ-ur.6 luty 2008 (synek Inki Spinki)(3680g, 58cm) DAWID BARTOSZ-ur.7 luty 2008(synek Midey/Ocrushek)(3500g, 52cm) SANDRA-ur.8 luty 2008 (córunia Loll)(3400g, 58cm) EMILKA (ZOFIA)-ur.11 luty 2008 (córunia Elsi)(3070g, 51cm) STAŚ-ur.12 luty 2008 (synek Sheryl)(3170g, 52cm) JULIA- ur.14 luty (corunia Eveli) (3500kg) KUBUŚ-ur.15 luty 2008 (synek Małej Majeczki)(3470g, 53g) IVO-ur.18 luty 2008 (synek Pappai) (2960g, 50cm) HANIA-ur.19 luty 2008 (córunia Jupi) (3450g, 56cm) EMMA GABRIELA-ur.25 luty 2008 (córunia Aki24) (3600g, 56cm) MARECZEK-ur.27 luty 2008 (synek Joasi) (3070g, 57cm) |
2008-06-18, 20:22 | #1568 | |||
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
dziękuję, ale dostac tego i tak nie mogę. dziś kupiłam marchewkę z jabłkiem - jabłko zna więc jakby coś się działo to będę wiedzieć co.
[QUOTE=evela_20;7924246]oto moj mały skarb, najszczęsliwsza na rekach u dziadka a propo mamus cyckowo-butelkowych to dlaczego dokarmiacie sztucznie? dzidziusiowi nie wystarcza pierś? czy może dokarmiacie na noc? /QUOTE] Śliczna, widzę, że nasze skarby dokazują na takiej samej macie Ja dokarmiam bo od początku ta moja laktacja była dziwna i Jagódka też nie regularnie przybierała - raz przybrała 200 garamów/tyg innym razem 50g/tyg. Teraz mała dostaje dwa razy samą pierś a późniejsze karmienia są podwójne. Cytat:
Cytat:
Cytat:
A co u Elsi?
__________________
Szczęśliwa mężatka http://abcslubu.pl/suwak/02_15_2007_21_4_2007_20.png Szczęśliwa mamusia http://www.suwaczek.pl/cache/643135c960.png |
|||
2008-06-18, 20:36 | #1569 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Midey-gratulacje dla Dawidka, sprawność na medal.
Kasiamaja-córcia jak zawsze śliczna. Kociulek-bidulko współczuje. A co do szczepionek to dalej nic nie wiem, bo mama nic sie nie dowiedziala a mi powiedzieli ze szczepionka bedzie dostepna w lipcu ale czemu jej teraz nie ma na to pytanie pani powiedziala ze nie wie i ze musimy czekac. Wyglada na to ze to producent nie zdążyl, ale jesli cos dowiem się od sanepidu to dam wam znac. |
2008-06-18, 21:28 | #1570 | |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Midey, no to Dawidek robi postępy Ja też na to czekam.
Kasiamaja, Majutek jak zwykle śliczna, a Ty przypominasz mi Kate Moss U nas też już minęły 4 miesiące, a wprowadzenie jabłuszka zaplanowałam na przyszły tydzień. Zobaczymy... Cytat:
Kociulku, bidulku mam nadzieję, że nie będziesz długo z tym bólem chodziła. Kurczę, my za tydzień mamy szczepienie, ciekawe co z tą szczepionką ??
__________________
Cosmesfera |
|
2008-06-18, 21:56 | #1571 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Ale dzis mam wene do pisania hehe Dziewczyny mam pytanie czy wy uzywacie nosidełka lub chusty ,bo zamierzam nabyć jedno z owych urządzeń, mam nawet dwa typy tylko jeszcze nie zdecydowałam sie konkretnie. Noszenie na rękach Majki mnie juz wykancza (waży 7,300). Może Wy macie jakies juz sprawdzone marki i mogłybyście mi coś polecic . Z góry dzięki!!!
kociulku:cmok : biedactwo trzymam mocno kciuki żebys jakoś dała rade z tym zębem i żeby jak najszybciej bylo po wszystkim. sheryl dzięki za komplementy Majutka szczęsliwa ,ale mi do Kate Mosss ekhm duuuuuuuuuuuuuuzo brakuje-jakies 20 kg mniej ci do tego spręzynowania to Majutka to uwielbia ehhh ,ale nie wiedziałam ,ze to takie niebezpieczne. papaya świetnie ,że lekarka była sympatyczniejsza i wizyta przebiegła bezproblemowo !! Moja mała też soczkow nie pije bo nie lubi dlatego kupiłam jej dzis herbatke z bobovity malina z dzika roza i nawet troche wypila tzn 30 ml ale zawsze cos
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja 10-01-2008, 00.11 pszczółka I znowu odchudzanki 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 |
2008-06-18, 22:56 | #1572 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Kasiu, co do nosideł czy chusty to polecam Ci ten wątek: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=260238
Miłych snów dziewczyny |
2008-06-19, 00:08 | #1573 | ||
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Cytat:
Może nie aż niebezpieczne..., mówiły że powinien zacząc stawać sam, naturalnie.
__________________
Cosmesfera |
||
2008-06-19, 09:48 | #1574 |
Przyczajenie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
[quote=Kasiamaja;7932902]Ale dzis mam wene do pisania hehe Dziewczyny mam pytanie czy wy uzywacie nosidełka lub chusty ,bo zamierzam nabyć jedno z owych urządzeń, mam nawet dwa typy tylko jeszcze nie zdecydowałam sie konkretnie. Noszenie na rękach Majki mnie juz wykancza (waży 7,300). Może Wy macie jakies juz sprawdzone marki i mogłybyście mi coś polecic . Z góry dzięki!!!
ja mam chuste nati, oto link http://www.allegro.pl/item385147397_..._noszenia.html i jestem bardzo zadowolona, jest to chyba najtańsza z chust wiązanych, polskiej produkcji, myslałam że będzie cięzko nauczyć się wiązać takiej ilości materiał ale praktycznie po dwóch próbach motanie "kieszonki"(jeden ze sposobów noszenia moim zdaniem najlepszy dla dziecka które nie trzyma jeszcze szytwno główki z pleckami) robiłam to w niecałą minute. Julii bardzo się pododba jak jest noszona w chuście, jej ciałko jest stabilnie zabezpieczone przed gwałtownymi ruchami czego nie masz w nosidełku, poza tym dzisecko jest przytulone do mamusi i czuje sie bezpiecznie. Jedyny minus jaki znalazłam to to że nie bardzo nadają się na upały... mam też nosidełko takie do wagi 9 kg i jak było gorąco a musiałam Julie wziąć na szybko na zakupy to nosidełko się sprawdziło bo przynajmniej dziecko ma wentylację, choć i jak plecki miała spocone dziewczyny bardzo dziękuję za komplementy w imieniu córci, i za odpwoiedzi dotyczące karmienia i laktacji moja niunia niestety znudziła się dziś matą i mi kwęczy, piszczy i popłakuje jakby kaszlała- taki ma nowy sposób żeby wzbudzić nasze nainteresowanie co dość śpiesznie brzmi więc mykam się z nią pobawić, buźka dla wszyskich |
2008-06-19, 10:41 | #1575 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Kassiu, Majeczka sliczniutka jak zawsze bardzo sie ciesze ze przerwa miedzy szczepionkami nie jest grozna
Kociulku bardzo wspolczuje bolu zeba wiem jak zeby potrafia dkuczac a tu jeszcze musisz znalezc sily zeby zajac sie dziecmi..... Pappaya ale Ivo ladnie przybiera na wadze tak sobie mysle ze nasze Chlopaki musza mniej wiecej podobnie wygladac Dawid tez wazy juz ok 7 kg i jak Go miezrylam to wyszlo 66cm hmmm...drugi Anioleczek pojawi sie moze wczesniej niz myslisz swoja droga podziwiam Cie ja sama z siebie chyba bym sie nie zdecydowala teraz na drugie Anja Buzia u nas Dawid ominal kolanka i przeszedl do stopek dziekujemy wszystkim ciociom za gratulacje Evela sliczna masz Coreczke Kasiu chusty nie uzywam i juz nie bede Dawid jak ma ograniczona swobode ruchu to .....lepiej nie pisac powrocilismy nawet do gondolki
__________________
|
2008-06-19, 12:46 | #1576 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Midey, no proszę jacy ci nasi chlopcy juz duzi A Twoj mąz jest wysoki? bo u nas to Ivo pewnie za tata bedzie taki duzy
Wiesz z tym Aniołeczkiem to serce by chciało ale rozsadek jednak mówi ze jeszcze trochę trzeba poczekać, ale jak by sie zdarzyło to nie ukrywam ze bym sie strasznie cieszyła |
2008-06-19, 13:48 | #1577 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: tu i tam....
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Witajcie, Kochane
Ja znów z doskoku, ostatnio nie mam czasu pisać, jedynie podczytam i zaraz zmykam... Siedzę i obmyślam wszystko odnośnie zbliżającego się remontu i oczywiście staram się jednocześnie nie zaniedbywać Marka. Witam nową mamusię , Evela Zaglądaj tu i pisz jak najczesciej no i oczywiście wklejaj fotki swojej piękności Midey z Dawidka istny akrobata Świetne fotki! Kasiu mam podobne skojarzenie co Sheryl odnośnie Twojego podobieństwa do Kate Moss Kociulku, żeby ta ósemka dała Ci spokój! Buziaki dla Was i Waszych szkrabciów, ja zmykam zająć się tym razem obiadem , bo małż już jest w drodze do domku |
2008-06-19, 14:08 | #1578 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Pappaya, Ocrushek ma ponad 1,80 (ja ledwo ponad 1,6) wiec wolalabym oczywiscie zeby Dawidek po Nim odziedziczyl wzrost Joasiu, jak milo Cie widziec a Dawid znowu mnie dzis zaskoczyl siedzial grzecznie w lezaczku, pociagnal za zabawke i gdy wlaczyla sie muzyczka ze swiatelkami to spojrzal w gore zrobil przy tym zdziwiona mine i zaczal sie smiac w gole jestem dzis zaskoczona ze Dawid jest taki grzeczny jak do tej pory...
__________________
|
|
2008-06-19, 14:46 | #1579 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Wstydem jest nie znać wzrostu własnego Męża!
__________________
|
2008-06-19, 15:03 | #1580 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Midey, to tak jak u nas. Moj mąż tez ma 180 cm a ja ze 162.
A jaki macie lezaczek? Co to za cudo ze światełkami i muzyczka No u nas Ivo tez ma dni takie ze jest spokojny a na nastepny dzien musi nadrobic lobuzowanie... Joasia, udanych projektów |
2008-06-19, 15:25 | #1581 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Maz mogl zuwazyc ze wzrost zostal uogolniony zarowno Jego jak i moj
Pappaya, lezaczek Fisher Price'a ponizej zdjecie
__________________
|
2008-06-19, 15:44 | #1582 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Midey, fajowy ten leżaczek. Popatrzyłam jeszcze inne dokładniejsze zdjęcia tego leżaczka na internecie. To taki leżaczek - huśtawka? A ma opcje samo-huśtającą?
|
2008-06-21, 07:05 | #1583 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: tu i tam....
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Heh...no to wczorajszy dzien wypadł nam z wizażu Cóż ...
Ale przeczytałam i tak wczorajszego posta Sheryl - dziękuję za krzepiące słowa Podczas pobytu u rodziców na pewno będę śledziła wątek, nie wiem jednak jak często uda mi sie coś nastukać, bo mam tam problemy z zalogowaniem się na wizażu Zmykam, bo dziś mamy dzień jeżdżenia po sklepach i poszukiwania sprzętu Miłego dnia Kobietki |
2008-06-21, 10:27 | #1584 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Kociulek współczuję
Joasiunial, co do podciągania za ręce dzieci do siadania, to jak ostatnio była u mnie prywatnie rehabilitantka (znajoma) powiedziała, że mogę to robić sporadycznie, bo dziecko później chowa główkę w ramionach (czasami pediatrzy zalecają takie ćwiczenie ale jest ono nie adekwatne do sytuacji) mój Dawid też nie trzymał sztywno głowy i ćwiczenia jakie na to dostałam to było turlanie z boczku na boczek (taką kołyskę robiłam z Dawidka rączki i nóżki razem na wysokości brzuszka i kołyszemy raz w lewo raz w prawo i jak najwięcej kłaść na brzuszku) myślałam że to nic nie da ale ćwiczyłam i Dawid od dwóch dni zaczyna sam łokciami odpychać się od leżaczka i ode mnie gdy go trzymam... jak go chwilkę przytrzymam w pozycji siedzącej też ślicznie trzyma główkę... lecę gotować dla tego mojego potworka (dzisiaj ponownie urządził mi 3h koncert od 5 do 8)... ostatnio ma troszkę spuchnięte dziąsełka i wszystko pakuje pod język... jak mu dałam taki przezroczysty gryzak to mogłam zobaczyć jak niecierpliwie i z jaką złością je masuje... pielęgniarka w przychodni poradziła mi żeby dać mu skórkę od chleba... ale się waham... czy mamusie z dłuższym stażem korzystały z tego sposobu?? |
2008-06-21, 10:28 | #1585 |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
No właśnie, co się stało? Jak mi pokazało, że ostatnie wpisy są z przedwczoraj (a przecież sama wczoraj pisałam) to się przestraszyłam, że tylko ja dostępu nie mam, a Wy tu sobie piszecie i piszecie...
__________________
Cosmesfera |
2008-06-21, 10:32 | #1586 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Sheryl ja wczoraj cały dzień nie mogłam dostać się na wizaz, przeczytałam tylko posta Joasiunial (którego obecnie nie ma) na poczcie... i na którego odpowiedziałam wyżej
|
2008-06-21, 11:19 | #1587 | |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Ja to nie lubię tych babcinych sposobów, myślę, że to co firmy wymyślają teraz dla dzieci jest dla nich bardziej odpowiednie; np. skórka (miękka przecież) miałaby być lepsza od gryzaka, i to jeszcze z żelem chłodzącym? Dziewczyny, dziecko mi się zmieniło . Było takie pogodne, a teraz cały czas płacze bez powodu, marudzi i nie potrafi się uspokoić tak jak kiedyś. Sprawdzałam dziąsła - jeszcze nie są czerwone i opuchnięte. Taka drastyczna zmiana, mi to wygląda na jakiś skok rozwojowy. Ja już wysiadam...
__________________
Cosmesfera |
|
2008-06-21, 12:09 | #1588 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Sheryl życzę wiele cierpliwości...ja już tak mam od tygodnia ponad... ale teraz dziąsełka są troszkę opuchnięte więc winę zrzucam obecnie na ząbkowanie... i staram się być jeszcze bardziej wyrozumiała... ale oczy dzisiaj to mam na zapałkach...
|
2008-06-21, 13:35 | #1589 |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Dziękuję kochana staram się...
__________________
Cosmesfera |
2008-06-21, 21:40 | #1590 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 231
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
witam po dlugiej nieobecnosci!
dopiero teraz nadrobilam zaleglosci i w koncu sie odzywam.pracuje od czerwca,stad mój całkowity brak czasu.Cały dzien siedze z Bartim,maż leci na łeb na szyje zeby zdazyc wrócic z pracy na 16 i ja wybiegam z domu i do 20 mnie nie ma,przychodze,kapiemy,kar mie,usypiamy i na drugi dzien to samo.Na dodatek bede zatrudniac nowa dziewczyne i musze ja podszkolic...a no to równiez trzeba czasu...moj maz zmienia prace a my nawet nie mamy jak pogadac spokojnie...wiecznie w biegu...i ostatnio równiez w nerwach...ehh No ale pokolei....chrzciny sie udały,jestem bardzo zadowolona,wszystko bylo ok)-zdjecia ponizej) Bartus dostał 3 dni z rzedu marcheweczkę (któras tam sie pytala- z bobovity jest sama marchewa) był troche zdziwiony....no ale chyba nawet mu posmakowala bo kilka łyzek wtrynił) Bylismy na szczepionkach- 2 dawka prevenar i infanrix-krzyk nie z tej ziemi....bartus zaczął płakać jak tylko zobaczył pielęgniarkę(kolezankę mojej mamy,no i mama chyba nastepnym razem sama zaszczepi) No ale najgorsza to byla wizyta u rehabilitantki....poszlis my prywatnie bo lekarz do ktorego chodzilismy panstwowo caly czas dawał Bartkowi to miesiac to trzy tyg to dwa....ilez mozna czekac....Dalej głowki nie trzyma sztywno,lezac na pleckach wygina sie jak paragraf....takze poszlismy.rehabilitanka w sumie widac ze uczona i zna sie na rzeczy ale jakas taka obcesowa i malo przyjemna....zarzucała mi ze zle dziecko podnosze,trzymam i w ogole sie poczułam podle....az nie wytrzymałam i jej odpowiedziałam ze nie jestem rehabilitantką i to moje 1 dziecko wiec niech ode mnie nie wymaga niewiadomo jakiej wiedzy....Pokazała jak prawidłowo trzymac na rekach,do odbicia,przy przewijaniu,ubieraniu jak podnosic....uuuu no i kazała układac dziecko na twardej powierzchni i koniecznie wyrzucic lezaczek!!!! no nie wspominajac juz o wibracjach....przy obnizonym napieciu miesni ja jeszcze bardziej tymi wibracjami(choc za czesto nie wlaczalam) je rozluznialam....no ale cuz wszystko byłoby ok gdyby Bartek tak nie płakał mocno podczas wizyty....a ona od razu powiedziała ze bedzie ciezko bo on sie buntuje bo byl do czego innego przyzwyczajony.Darł sie jakby go ze skóry obdzierano....a my nawet nie cwiczylismy tylko mi pokazywała te prawidłowe chwyty.....tak mi go bylo szkoda ze myslalam ze rabne ja w pysk i uciekne z tamtad......no ale jakos dobrnelismy do konca. A a propos tych lezaczkow i innych to sobie poczytajcie... http://vojta.com.pl/index.php?option...id=18&Itemid=2 Ale u nas na watku ciekawosi duzo sie zrobilo na tych paru stronach mojej nieobecnosci....dzieciacz ki takie duze,piekne i sprytne....no a Twoj dawidek Midney to juz w ogole wymiata z tymi syrkami w buzce)) Moj synek przewrócił sie raz z plecków na brzuszek jakies pare dni temu ale wiecej mus sie nie udało,poza tym gada z kazdym dniem inaczej,tez czasem pokazuje swoje humorki ale generalnie nie płacze,raczej marudzi,malo spi w dzien,za to w nocy jest cudny bo 10 godzin okolo...potem wstaje,je u nas w łózku i spimy razem do 11.......no i nie dziwne ze mi potem tak dzien ucieka bo co tylko zdaze zjesc sniadanie zaraz trzeba obiad robic a jak juz zrobie i zjem obiad uciekam do pracy a poetem to juz na nic sil nie mam....a Bartek nie zasypia tak szybko...no i raczej nie sam Pozdrawiam wszystkie mamusie...te "stare" i te "nowe" i dzieciaczki słodkie jak zawsze!!! |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:15.